Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz 11

[meeedzik]

Heroine a Ty jaką miałaś fryzurkę ? masz jakies fotki ?
Ja chciałabym mieć już wizję jakiejś fryzurki, bo później będzie płacz jak fryzjerka mi coś nie tak zrobi i nie będzie mi się podobało
Paula właśnie nie mam jeszcze sukienki, w ogóle to nic nie mam czekam aż Tż pracę skończy i wtedy na spokojnie wybierzemy się na zakupy po kieckę, buty, garniak itp
Myślałam o koku właśnie, ale może z jakimś motywem warkocza dobieranego
Pipson tak ja mam wysokoporowte spróbuj kiedyś kremowania, może akurat będziesz zadowolona ja lubię na mokre włosy, wtedy najlepiej krem się nakłada jak odżywkę
No i jestem zadowolona z mojego maskowania przed myciem włoski fajnie wygładzone i śliskie

[Japanication]

Interesuje was może odżywianie systemem: IFA / LG?
Polega to na tym, że pościmy przez 16h a potem w 4 h, zjadamy całe swoje dziennie zapotrzebowanie kaloryczne.
Plusem jest to, że świetnie się nadaje do odchudzania i można jeść więcej niezdrowych rzeczy.
Minusem jest to, że nie na każdego działa - aczkolwiek bardzo dużo osób, chwali sobie ten styl żywienia.

Jeśli was to interesuje - mogę to opisać, jak będę mieć czas.
Pzdr.

[Like_a_women]

Napisane przez Japanication

Interesuje was może odżywianie systemem: IFA / LG?
Polega to na tym, że pościmy przez 16h a potem w 4 h, zjadamy całe swoje dziennie zapotrzebowanie kaloryczne.
Plusem jest to, że świetnie się nadaje do odchudzania i można jeść więcej niezdrowych rzeczy.
Minusem jest to, że nie na każdego działa - aczkolwiek bardzo dużo osób, chwali sobie ten styl żywienia.

Jeśli was to interesuje - mogę to opisać, jak będę mieć czas.
Pzdr.

Dziwne,jak dla mnie... a co robimy przez pozostałe 4godz.?Myślę,że ja bym nie dała rady w 4 godz.zjeść ok.1500kcal.bo takie mam zapotrzebowanie

[Japanication]

Napisane przez Like_a_women

Dziwne,jak dla mnie... a co robimy przez pozostałe 4godz.?Myślę,że ja bym nie dała rady w 4 godz.zjeść ok.1500kcal.bo takie mam zapotrzebowanie

Są 2 systemy o ile dobrze pamiętam.

Albo np. tak:

12:00 - I posiłek
16:00 - II posiłek
20:00 - III posiłek

POST - powtórz.

Albo jesz wszystkie posiłki w godzinach 17-21 a potem post.
Trening siłowy/aeroby robi się tuż przed zjedzeniem I posiłka.

O zjedzenie się nie martw - paradoksalnie podczas postu metabolizm przyśpiesza, zjesz tyle kcal i jeszcze Ci mało będzie.

Generalnie dieta LG to najskuteczniejszy spalacz tłuszczu obecnie, a przynajmniej za takowy się go uważa.
Sam planuje tego spróbować przy kolejnej redukcji ( czyli za jakieś 7 miesięcy ), generalnie moi koledzy bardzo sobie chwalą ten system.
Na KFD również jest mnóstwo pochlebnych opinii, także kobiet, które odchudzały się na LG.


Aha tak przy okazji - na przyśpieszenie metabolizmu dobrze działa kawa i ostre przyprawy.
Testowałem na sobie, efekt jest nawet zauważalny ( chociaż oczywiście nie jakiś specjalnie duży, ale zauważalny ).

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine a Ty jaką miałaś fryzurkę ? masz jakies fotki ?
Ja chciałabym mieć już wizję jakiejś fryzurki, bo później będzie płacz jak fryzjerka mi coś nie tak zrobi i nie będzie mi się podobało

No właśnie nie mam zdjęć hmm, nie wiem jak wytłumaczyć miałam zebrane tak na prawą stronę- wypuszczone trochę loków, lewa strona gładka z warkoczykiem, no i takie różne ułożenia z pasemek podpięte fajnie to wyglądało ale tłumaczyć nie umiem

Napisane przez Like_a_women

Dziwne,jak dla mnie... a co robimy przez pozostałe 4godz.?Myślę,że ja bym nie dała rady w 4 godz.zjeść ok.1500kcal.bo takie mam zapotrzebowanie

Ja też bym nie dała rady przecież mój żołądek by nie wytrzymał przyjęcia takiej ilości kcal w tak krótki okres czasu


Co tu tak cicho w ogóle?

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

Ty ze złamaną noga takie przejażdżki sobie urządzasz? jak żeś Ty dała radę?

Ale na SB nie musisz się ograniczać :P

Własnie strasznie mnie to wciaga
Nie mam umiaru, jak dochodze np po 20minutach do granicy ze leje sie ze mnie strumieniami pot, mam wtedy tylko mysl zeby to przetrwac a jak przetrwam to juz wtedy lece po bandzie i mega endorifiny

Planowalam delikatnie pojedzic ale nie znalam dobrze drogi i wyszlo jak wyszlo

Kochana JA nawet na SB musze sie ograniczac!

Napisane przez Japanication

Interesuje was może odżywianie systemem: IFA / LG?
Polega to na tym, że pościmy przez 16h a potem w 4 h, zjadamy całe swoje dziennie zapotrzebowanie kaloryczne.
Plusem jest to, że świetnie się nadaje do odchudzania i można jeść więcej niezdrowych rzeczy.
Minusem jest to, że nie na każdego działa - aczkolwiek bardzo dużo osób, chwali sobie ten styl żywienia.

Jeśli was to interesuje - mogę to opisać, jak będę mieć czas.
Pzdr.

Napisane przez Japanication

Są 2 systemy o ile dobrze pamiętam.

Albo np. tak:

12:00 - I posiłek
16:00 - II posiłek
20:00 - III posiłek

POST - powtórz.

Albo jesz wszystkie posiłki w godzinach 17-21 a potem post.
Trening siłowy/aeroby robi się tuż przed zjedzeniem I posiłka.

O zjedzenie się nie martw - paradoksalnie podczas postu metabolizm przyśpiesza, zjesz tyle kcal i jeszcze Ci mało będzie.

Generalnie dieta LG to najskuteczniejszy spalacz tłuszczu obecnie, a przynajmniej za takowy się go uważa.
Sam planuje tego spróbować przy kolejnej redukcji ( czyli za jakieś 7 miesięcy ), generalnie moi koledzy bardzo sobie chwalą ten system.
Na KFD również jest mnóstwo pochlebnych opinii, także kobiet, które odchudzały się na LG.


Aha tak przy okazji - na przyśpieszenie metabolizmu dobrze działa kawa i ostre przyprawy.
Testowałem na sobie, efekt jest nawet zauważalny ( chociaż oczywiście nie jakiś specjalnie duży, ale zauważalny ).

hmmm ciekawe ciekawe
kontynuuj ja chetnie poczytam z przymruzeniem oka

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Ale nawet mimo moich hektolitrow potu, tras i wysiłku trzymania diety i calego ogromnego mojegu wkladu, czuje ze puchne, miesnie nie chuda a pucha czuje sie jak Arnold ktory robil pompe i zwiekszał tonus Moj zwiekszony tonus teraz jest 24 na dobe

Masakra ale jedno jest pewne, mam wiecej energii do zycia

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Własnie strasznie mnie to wciaga
Nie mam umiaru, jak dochodze np po 20minutach do granicy ze leje sie ze mnie strumieniami pot, mam wtedy tylko mysl zeby to przetrwac a jak przetrwam to juz wtedy lece po bandzie i mega endorifiny

Planowalam delikatnie pojedzic ale nie znalam dobrze drogi i wyszlo jak wyszlo

Kochana JA nawet na SB musze sie ograniczac!

Ale mam nadzieję, że Ci to nie szkodzi żebyś sobie krzywdy nie zrobiła ale dalej nie ogarniam jak Ty możesz jeździć

Ograniczać może i tak, ale głodować?

Napisane przez bialaczekoladka

Ale nawet mimo moich hektolitrow potu, tras i wysiłku trzymania diety i calego ogromnego mojegu wkladu, czuje ze puchne, miesnie nie chuda a pucha czuje sie jak Arnold ktory robil pompe i zwiekszał tonus Moj zwiekszony tonus teraz jest 24 na dobe

sikam

[Margot85]

Wyjechaliśmy o 3 i deszcz, burze i zimno i słońce a to tylko Polska
Nie wiem czy będzie mnie więcej bo dostałam wieczorem telefon, że jednak nie mam wolnego teraz i od jutra: rano hamak a wieczorem praca


Głupio mi ale nic mądrego nie odpiszę dziś, muszę się wyspać
W drodze zjadałam mnóstwo złych kalorii(więcej jak 1500 ale mniej 2000kcal..chyba ) ale w domku już grzecznie mały obiadek, zero ciasta bo tyle komplementów dostałam, że głupio mi było tiramisu do ust pakować i odchudzanie rusza pełna parą

[heroine86]

Napisane przez Margot85

Wyjechaliśmy o 3 i deszcz, burze i zimno i słońce a to tylko Polska
Nie wiem czy będzie mnie więcej bo dostałam wieczorem telefon, że jednak nie mam wolnego teraz i od jutra: rano hamak a wieczorem praca


Głupio mi ale nic mądrego nie odpiszę dziś, muszę się wyspać
W drodze zjadałam mnóstwo złych kalorii(więcej jak 1500 ale mniej 2000kcal..chyba ) ale w domku już grzecznie mały obiadek, zero ciasta bo tyle komplementów dostałam, że głupio mi było tiramisu do ust pakować i odchudzanie rusza pełna parą

Uuu, to szkoda ale może znajdziesz trochę czasu dla nas

Czyli widać! cieszę się, że Cię to tak umocniło, że nawet tiramisu nie skosztowałaś śpij dobrze

[pipson]

Margotku, to super, nic tak nie motywuje jak komplementy i wyrazy uznania z ust najbliższych i znajomych także ruszaj z odchudzaniem, ruszaj!

bialaczekoladka, ale mnie napalasz na rower poszłabym kurde, ale jeszcze nie mogę się nadwyrężać no i pogoda jak pod psem

Zooska, za czipsy ::tas aczek: baty chcesz??

Paula, wlasnie, miałam Cię zapytać ta ksiązka o sprzątaniu, to kupiona w ksiegarni, czy jakąś nieuczciwą metodą z internetu?

medzik, musze poczytać o tym krekowaniu, bo nawet nie wiem jaki krem i co Ale to chyba powykańczam moje olejki Mam teraz na łibe miks khadi na skalp + na długosc avocado, migdałowy i arganowy przed myciem, walne dodatkowo maskę na pół godzinki

wiecie może, jak odswiezyć zgęstniały lakier? Mam sliczny lakier Essie, ale moja mamuńcia go nie dokręciła ostatnio i tak chyba z tydzien leżał, całkiem mi zgęstniał, a żal mi go

W ogóle, czeka mnie mega aktywny tydzien, z czego się cieszę, bo jak siedze w domu na tyłku, to żre Jutro jadę do Krakowa, w czwartek do Warszawy z mamą na "mały szoping", jak to określił mój chłopak "zakupy licencjackie", w piątek widzę się z moim ukochanym kolegą, którego nie widziałam 100 lat, w sobotę chyba znów Kraków, a w niedzielę się objem bez wyrzutów sumienia
Dodatkowo planuję przez wakacje podszkolić francuski i przypomnieć sobie niemiecki, bo od września idę na kurs no i troszkę sie pouczyć do egzaminu z drugiego kierunku, bo przez ten zapier.dziel do licencjatu musiałam sobie jeden egzamin z drugiego zostawić na wrzesień no ale nic to, dam radę

Gdzie Monia i Cindy ?

[dzaga1989]

No czeeeeee
Ja już po kawie i posiedzeniu rady Zbieram motywację do dalszego sprzątania (Taaaak, będę Was teraz zanudzać postami o sprzątaniu ). Jeszcze tylko muszę śniadanko wciągnąć. Pewnie standardzil - owsianka, którą zasypię nieco Just Fitami.

Hero, aaa to w sumie u mnie już odpada, bo my tak zrobiliśmy właśnie przy pierwszym umeblowywaniu. Wzięliśmy Victora z Jyska - takie srebrne, kosztowało nas wtedy jakieś 500zł chyba Ale do dziś kołacze, chociaż materac tak jak mówiłam biedniutki już, a te szczebelki pod materacem dwie dodatkowe deski przytrzymują żeby ciągle nie wypadały TŻ to w ogóle wczoraj tak kombinował, że już bardziej się nie dało. Raz chciał kupić narożnik, zaraz dwie komody, za chwilę przedstawić meblościankę do sypialni i sobie walnąć SWOJĄ szafę w salonie i TV na pińćset cali. O jeeeeesu Ale zaprotestowałam I zostajemy przy zakupie narożnika a stary pójdzie do sypialni, chyba że fajne łóżko znajdziemy w rozsądnej cenie.

Pipsonku, no legalnie to ja tej książki nie nabyłam niachacha Daję namiar: Chomik o nazwie Skado, folder Ebooki, 1 strona.
TŻ na początku miał ze mnie polewkę że tak zaczęłam to sprzątanie przeżywać, ale wczoraj sam zauważył pewne prawidłowości, że to działa, że to fajne, a jak zobaczył kuchenkę to mu szczena opadła.
No bo nigdy przenigdy nie pomyślałabym że proszek do prania jest taki dobry do czyszczenia np. plam z tłuszczu.
Ale zakupów i w ogóle Krk zazdraszczam. Ja uwielbiam Kraków i już w tamtym roku się wybierałam tam od tak, na wycieczkę sama dla siebie, ale jakoś nie wyszło :/ Pewnie przez nadmiar obowiązków w tamte wakacje. Ale teraz może sobie odbiję.

Madzia, a na IKF albo na Zszywce lub Stylowi przeglądalaś fryzurki? Ja zawsze na tych stronach szperam gdy szukam inspiracji na ubiór, fryzurę itp. Jest działami poukładane więc łatwo znaleźć.

Japanication, sorry ale jak jeszcze raz przeczytam KFD to mnie trag szlafi i krew zaleje
Wchodzisz sobie na forum po dwóch tygodniach, nie obchodzi Cię co u kogo słychać (założę się że nie przejrzałeś nawet kilku ostatnich stron) tylko wyskakujesz z jakąś dietą (nie mówię że złą, w sumie nawet nie przeczytałam posta, bo ta dieta mnie nie interesuje) i piszesz jaka ona na KFD chwalona. Zaraz może zostanę zlinczowana, ale naprawdę wkurza mnie to, że kładziesz (w)uja na większość wypowiedzi i wyjeżdżasz jedynie z pomysłami rodem z KFD olewając całą resztę, która tak naprawdę gra tu pierwsze skrzypce - chodzi mi o wzajemne relacje osób na wątku, zainteresowanie innymi osobami, bardziej osobiste nastawienie.

Sorry, musiałam...To te kobiece poranki Na pewno kobiety na KFD nie mają takich wahań nastroju, lub ich nie ujawniają.

My wczoraj restaurację już tak na 1000% wybraliśmy, teraz jeszcze tylko trzeba iść i powiedzieć że chcemy i kiedy - czyli już te terminy i godziny doprecyzować.
Czekoladko, znasz Magię? Bo właśnie o tej mówię. Podobno jedzenie przepyszne.
W sobotę idziemy tam na obiad, zamówimy różne dania i popróbujemy sobie, żeby wybrać coś dla gości, choć TŻ się upiera przy tym, że może jednak niech każdy sobie zamówi co chce...Już nie wiem sama
Początkowo szukałam lokalu na podstawie wystroju, bo chciałam tak nowocześnie i wgl, ale potem pomyślałam, że jedzenie jest jednak ważniejsze
Ogólnie już wczoraj ucichłam bo mnie koło 11 rozłożyło. Z TŻ po Perełce wydyndaliśmy, on wygasł o 10, a ja jeszcze jakiś film obejrzałam i też się położyłam.

[Like_a_women]

Napisane przez bialaczekoladka

Własnie strasznie mnie to wciaga
Nie mam umiaru, jak dochodze np po 20minutach do granicy ze leje sie ze mnie strumieniami pot, mam wtedy tylko mysl zeby to przetrwac a jak przetrwam to juz wtedy lece po bandzie i mega endorifiny

łał,ale z Ciebie twardzielka

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez Japanication

Są 2 systemy o ile dobrze pamiętam.

Albo np. tak:

12:00 - I posiłek
16:00 - II posiłek
20:00 - III posiłek

POST - powtórz.

Ja jem tak:

9:00-1 posiłek

13:00-2 posiłek

17:00-ostatni i wychodzi mi ok.1000-1200 więcej bym nie wcisnęła

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

Ale mam nadzieję, że Ci to nie szkodzi żebyś sobie krzywdy nie zrobiła ale dalej nie ogarniam jak Ty możesz jeździć

Ograniczać może i tak, ale głodować?



sikam

Ja w zasadzie nie ogarniam nawet tego ze chodze
Wiekszosc lekarzy jest w szoku, doszukiwali sie u mnie jakiejs cysty, ktora sprawia ze chodze ale nie mam

Ja mysle ze nawet lekki ruch jest wskazany, tymbardziej ze terningi z trenerem dobrze mnie zaprawily
No i po treningach noga chora strasznie bolala, a po rowerze nie boli juz tak wiec to tez pozytywne zjawisko

Kochana dochodze do wniosku ze jak nie przegloduje to chyba w ogole nie rusze z miejsca
Mysle ze w moim przypadku 5:2 to powinno byc 5 dni postnych i 2 normalne hahah

Ty sikasz a ja umieralam znowu w nocy!!
Nawet nie wiecie jak moga miesnie palic i to nie zadne zakwasy!

Znowu lazilam do 3 w nocy az wkoncu najadlam sie Hydroxyziny wcizielam 2 Paracetamole, natarlam sie jakims swinstwem dla sportowcow i dopiero w meczarni zasnelam!
Nigdy w zyciu tak mnie miesnie nie bolaly!
Aaaa i w ogole goraczke mialam 38,6 masakra

Napisane przez pipson

bialaczekoladka, ale mnie napalasz na rower poszłabym kurde, ale jeszcze nie mogę się nadwyrężać no i pogoda jak pod psem

Ciesze sie kochana ze moglam kogokolwiek zmotywowac
ALE takie ekscesy trzeba robic z GLOWA
A nie tak jak ja! W ogole mega glupota, mam nauczke. Trzeba zaczynac od malych odleglosci ewentualnie stopniowo zwiekszac!
Bo pozniej taki hardcor jak ja!

Jeszcze jak Ty jestes po operacji to juz w ogole

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez dzaga1989

Czekoladko, znasz Magię? Bo właśnie o tej mówię. Podobno jedzenie przepyszne.
W sobotę idziemy tam na obiad, zamówimy różne dania i popróbujemy sobie, żeby wybrać coś dla gości, choć TŻ się upiera przy tym, że może jednak niech każdy sobie zamówi co chce...Już nie wiem sama
Początkowo szukałam lokalu na podstawie wystroju, bo chciałam tak nowocześnie i wgl, ale potem pomyślałam, że jedzenie jest jednak ważniejsze
Ogólnie już wczoraj ucichłam bo mnie koło 11 rozłożyło. Z TŻ po Perełce wydyndaliśmy, on wygasł o 10, a ja jeszcze jakiś film obejrzałam i też się położyłam.

Kochana nie znam nie znam, a gdzie to jest

Rozumiem ze catering chcecie zamowic?

Napisane przez Like_a_women

łał,ale z Ciebie twardzielka

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------



Ja jem tak:

9:00-1 posiłek

13:00-2 posiłek

17:00-ostatni i wychodzi mi ok.1000-1200 więcej bym nie wcisnęła

Nic mi nie mow

Kochana Ty tak jesz w normalne dni? 3 posiłki?

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Spadam do pracy, dzisiaj u mnie 13 stopni

Dobra pogoda zeby skoczyc na solare

[dzaga1989]

Napisane przez bialaczekoladka

Kochana nie znam nie znam, a gdzie to jest

Rozumiem ze catering chcecie zamowic?

Tzn. na miejscu chcemy jeść więc to chyba nie catering tylko po prostu obiad Tam mają kilka małych pomieszczeń więc zakładam że nam jedno małe udostępnią na parę godzin po prostu.

A to jest na Grodzkiej, na przeciwko Trybunału Koronnego. Ogólnie nie podobają mi się takie "staromodne" klimaty. Lubię klimat starych miast, ale na tym koniec. Bo już takich staromiejskich stylizacji wnętrz nie bardzo, a w Magii to takie jakby ściany obdrapane, że cegły widać, albo takie misterne dekoracje, no ale jak jedzenie chwalą w całym Lbn to już przeboleję wystrój I tak później pójdziemy do nas do domu na after party

A pogoda u nas beznadziejna! A TŻ dzwonił i kazał iść po szparagówkę Brrr...Ale nic tam. Do ulubionego ciucha chociaż zajrzę

[pipson]

Paula, no juz mam ta ksiazke podparrze z ciekawosci pare trickow. Ja sie jeszcze czaje na Jillian Michaels "opanuj swoj metabolizm", ale nie moge dorwac w ten sposob, wiec czeka mnie empik. Ale nie jest taka droga a ja lubie miec na papierze, wiec ok Krakow dobry do zwiedzania, nie do mieszkania. Dojazdy tragiczne, komunikacja miejska czesto szwankuje niestety, a auta nie postawisz w centrumni chuchu. Do tego charakter krakusow- tragedia. Moze kgos tu z Krakowa obraze, ale takich bufonow, to dawno nie widzialam, np zajechalam facetowi kiedys lekko droge- ale to dlatego, ze on jechal mega powoli i widzialam go i jak zobaczyl ze puszczam migacz i chce wjechac na jego pas, to przyspieszyl chamsko :P mimo , ze ja sie zorientowalam i odjechalam, to wyobraz sobie, ze on wjechal przede mnie, zatrzymal sie na srodku ulicy, wyszedl do mnie i zaczal sie drzec, konczac slowami "wracaj chłopko na swoja wieś, a nie do miasta" i naprawde mnostwo osob tu takich jest, wydaje im się, że są elitarną warstwą spoleczenstwa bo są z Krakowa. oczywiscie nie mowie, ze kazdy taki jest, ale da sie to odczuc. Takze miasto fajne, ale nie na dluzsza perspektywe, ja stad po studiach uciekam "na swoją wieś"

Czekoladka, wiem wiem, jeszcze czekam wkurza mnie to, bo nie cwiczac zeby chudnac musialabym miec idealna diete, a to nie ze mna takie numery ja ciagle gdzies cos nagrzesze

A w ogole to dzien dobry jestem po jajecznicy na lososiu wedzonym z kromeczka chlebka, dodatkowo zjadlam jablko chyba mi sie troche zmniejszyl zoladek, bo nie jestem juz wsciekle glodna takze wszystko wraca na dobrze tory

[meeedzik]

Heroine właśnie myślałam o jakimś takim podpięciu, żeby nie całe włosy były spięte, a jakieś pasemka wypuszczone, ale kurcze sama nie wiem jak ma to wyglądać
Pipson masło do ciała Isana z Rossmanna nadaje się do kremowania, bo ponoć skład ma ładny no i taniutko je kupisz, ostatnio na promocjo było za ponad 7zł 500ml, a normalnie nie całe 10zł kosztuje. Uwielbiam je do ciała, ja mam wersję oliwkową
Paula na IKF przeglądałam, w sumie to jakieś tam mam zapisane, bo żadna mnie nie zachwyciła, ale zobaczę jeszcze na tych dwóch pozostałych które poleciłaś

[pipson]

Medzik, zabije Cie, wlasnie się ,maluję i mam zamiar wychodzić do Rossmanna, a Ty mi dokladasz dodatkowy zakup dzieki dzieki, wyprobuje w takim razie Apropos fryzurki, www. youtube. com/watch?v=9farzQTWOC8 może coś takiego generalnie ta dziewczyna na swoim kanale ma miliard pieknych fryzur a Ty masz dlugie to i pole do popisu (usuń sobie spacje po kropkach)

[meeedzik]

Pipson oj tam oj tam to dobrze, że napisałam Ci to teraz jak się wybierasz do Rossa, a nie jakbyś wróciła, bo później mogłabyś żałować, że nie kupiłaś ponoć to masełko kakaowe jest dobre, ale ja nie cierpię zapachu kakao ani takich słodyczowych rzeczy w balsamach/masłach i wybrałam oliwkę też ślicznie pachnie
A fryzurka bardzo ładna a tego koka z warkoczem dobieranym z tyłu mam w ulubionych

[heroine86]

Hej laski wstałam o 10 a w zasadzie to obudził mnie TŻ telefonem wraca już do domu, i mówi, że głodny jak wilczur, a obiad w lesie no to wyskoczyłam jak Filip z konopi z tego łóżka był na rozprawie w sądzie jako świadek opowiadałam Wam kiedyś, jak zaraz po ślubie kupiliśmy sobie odkurzacz w sklepie internetowym sklep okazał się fikcyjny, a facet naciągaczem ;/ no i po 2 latach (sic!) toczy się postępowanie przeciw temu gościowi

Napisane przez dzaga1989

No czeeeeee
Ja już po kawie i posiedzeniu rady

Heloł
Ja mówię posiedzenie sejmu właśnie żłopię kawę i mam nadzieję wybrać się na obrady

Napisane przez dzaga1989

Hero, aaa to w sumie u mnie już odpada, bo my tak zrobiliśmy właśnie przy pierwszym umeblowywaniu. Wzięliśmy Victora z Jyska - takie srebrne, kosztowało nas wtedy jakieś 500zł chyba Ale do dziś kołacze, chociaż materac tak jak mówiłam biedniutki już, a te szczebelki pod materacem dwie dodatkowe deski przytrzymują żeby ciągle nie wypadały TŻ to w ogóle wczoraj tak kombinował, że już bardziej się nie dało. Raz chciał kupić narożnik, zaraz dwie komody, za chwilę przedstawić meblościankę do sypialni i sobie walnąć SWOJĄ szafę w salonie i TV na pińćset cali. O jeeeeesu Ale zaprotestowałam I zostajemy przy zakupie narożnika a stary pójdzie do sypialni, chyba że fajne łóżko znajdziemy w rozsądnej cenie.

Chyba wiem nawet jakie kupiliście daliśmy sobie spokój, bo taka dziadóóóóóówa w tym Jysku, że szkoda gadać byliśmy też w innych sklepach meblowych i no niestety, ale łóżka w miarę przyzwoitego (sorry, ale nie chcę żeby za 2 miesiące materac wbijał mi się w ziemię i tworzył wgłębienie jak kałuża nawet jeśli to ma być na rok czy dwa) w granicach 1000 zł nie znajdziemy. Takie lepsze już to koszt 1500 najbidniej. Dlatego teściowie zaproponowali nam, że oddadzą nam kanapę (z dawnego pokoju mojego TŻ-ta), która jest meeega! normalnie się składa i rozkłada i ma wymiary 160x200 i jest strasznie wygodna bo już spaliśmy na niej duuuużo razy no i wygląd ma elegancki w ogóle ona ma 6 lat, ale nic a nic nie jest zniszczona, bo TŻ spał na niej tylko jak przyjeżdżał do domu ze studiów teściowie będą sobie remontować mieszkanie, więc taki prezencik dostajemy tak się strasznie cieszę, bo kasa nam zostanie w kieszeni

Napisane przez dzaga1989

Japanication, sorry ale jak jeszcze raz przeczytam KFD to mnie trag szlafi i krew zaleje
Wchodzisz sobie na forum po dwóch tygodniach, nie obchodzi Cię co u kogo słychać (założę się że nie przejrzałeś nawet kilku ostatnich stron) tylko wyskakujesz z jakąś dietą (nie mówię że złą, w sumie nawet nie przeczytałam posta, bo ta dieta mnie nie interesuje) i piszesz jaka ona na KFD chwalona. Zaraz może zostanę zlinczowana, ale naprawdę wkurza mnie to, że kładziesz (w)uja na większość wypowiedzi i wyjeżdżasz jedynie z pomysłami rodem z KFD olewając całą resztę, która tak naprawdę gra tu pierwsze skrzypce - chodzi mi o wzajemne relacje osób na wątku, zainteresowanie innymi osobami, bardziej osobiste nastawienie.

To samo chciałam wczoraj napisać, ale dałam sobie spokój, Szkoda moich nerwów Co do reszty, zgadzam się całkowicie. My tu mamy zgraną paczkę, staramy się nikogo nie olewać, dzielić się spostrzeżeniami itd. itp., a tu ktoś wchodzi z butami ja nie mam nic przeciwko, ale sorrry, trochę zainteresowania... Japa, robisz szum wokół swojej osoby, grasz rolę eksperta (nie mówię, że nie wiesz o czym mówisz, bo wiedzę masz), ale prawda jest taka, że nawet się nie przywitałeś nie wiem jakie zasady panują na KFD czy każdy tak wtrąca się i pisze co chce i gdzie chce czy to już po prostu domena facetów
Sorry, @ mam

[heroine86]

Napisane przez dzaga1989

Sorry, musiałam...To te kobiece poranki Na pewno kobiety na KFD nie mają takich wahań nastroju, lub ich nie ujawniają.

Paula, kocham Cię

Napisane przez dzaga1989

My wczoraj restaurację już tak na 1000% wybraliśmy, teraz jeszcze tylko trzeba iść i powiedzieć że chcemy i kiedy - czyli już te terminy i godziny doprecyzować.

Super, że się udało! pewnie, że żarełko najważniejsze a później zrobisz after party na mieszkaniu i będzie gites

Napisane przez Like_a_women

Ja jem tak:

9:00-1 posiłek

13:00-2 posiłek

17:00-ostatni i wychodzi mi ok.1000-1200 więcej bym nie wcisnęła

Ty tylko 3 posiłki jesz normalnie? i o 17 kolacja, a potem nic? a o której chodzisz spać?

Napisane przez bialaczekoladka

Ja w zasadzie nie ogarniam nawet tego ze chodze
Wiekszosc lekarzy jest w szoku, doszukiwali sie u mnie jakiejs cysty, ktora sprawia ze chodze ale nie mam

Ja mysle ze nawet lekki ruch jest wskazany, tymbardziej ze terningi z trenerem dobrze mnie zaprawily
No i po treningach noga chora strasznie bolala, a po rowerze nie boli juz tak wiec to tez pozytywne zjawisko

Jesu, właśnie ja też nie ogarniam lekki ruch jak najbardziej, ale nie wtmiatanie kilkudziesięciu km na rowerze szalona jesteś no ale jak Cię nie boli, to chyba nie robisz sobie krzywdy

Napisane przez bialaczekoladka

Mysle ze w moim przypadku 5:2 to powinno byc 5 dni postnych i 2 normalne hahah

ja o tym samym pomyślałam

Napisane przez bialaczekoladka

Ty sikasz a ja umieralam znowu w nocy!!
Nawet nie wiecie jak moga miesnie palic i to nie zadne zakwasy!

Znowu lazilam do 3 w nocy az wkoncu najadlam sie Hydroxyziny wcizielam 2 Paracetamole, natarlam sie jakims swinstwem dla sportowcow i dopiero w meczarni zasnelam!
Nigdy w zyciu tak mnie miesnie nie bolaly!
Aaaa i w ogole goraczke mialam 38,6 masakra

Ale ja nie lałam z Twojego bólu i nieszczęścia tylko to tak śmiesznie napisałaś biedactwo

Napisane przez dzaga1989

A pogoda u nas beznadziejna! A TŻ dzwonił i kazał iść po szparagówkę Brrr...Ale nic tam. Do ulubionego ciucha chociaż zajrzę

U mnie też pogoda do a ja pranie wstawiłam, naiwna
Co to ta szparagówka?

Napisane przez pipson

Krakow dobry do zwiedzania, nie do mieszkania. Dojazdy tragiczne, komunikacja miejska czesto szwankuje niestety, a auta nie postawisz w centrumni chuchu. Do tego charakter krakusow- tragedia. Moze kgos tu z Krakowa obraze, ale takich bufonow, to dawno nie widzialam, np zajechalam facetowi kiedys lekko droge- ale to dlatego, ze on jechal mega powoli i widzialam go i jak zobaczyl ze puszczam migacz i chce wjechac na jego pas, to przyspieszyl chamsko :P mimo , ze ja sie zorientowalam i odjechalam, to wyobraz sobie, ze on wjechal przede mnie, zatrzymal sie na srodku ulicy, wyszedl do mnie i zaczal sie drzec, konczac slowami "wracaj chłopko na swoja wieś, a nie do miasta" i naprawde mnostwo osob tu takich jest, wydaje im się, że są elitarną warstwą spoleczenstwa bo są z Krakowa. oczywiscie nie mowie, ze kazdy taki jest, ale da sie to odczuc. Takze miasto fajne, ale nie na dluzsza perspektywe, ja stad po studiach uciekam "na swoją wieś"

Koleś niezły

Napisane przez meeedzik

Heroine właśnie myślałam o jakimś takim podpięciu, żeby nie całe włosy były spięte, a jakieś pasemka wypuszczone, ale kurcze sama nie wiem jak ma to wyglądać

Ja poszłam na żywioł też chciałam mieć wizję, no ale nic nie znalazłam

[dzaga1989]

Napisane przez heroine86

był na rozprawie w sądzie jako świadek opowiadałam Wam kiedyś, jak zaraz po ślubie kupiliśmy sobie odkurzacz w sklepie internetowym sklep okazał się fikcyjny, a facet naciągaczem ;/ no i po 2 latach (sic!) toczy się postępowanie przeciw temu gościowi

A tego jeszcze nie słyszałam Ojej no ale z takimi ludźmi trzeba się jednak rozprawiać. Siostra TŻ ma teraz też problem bo wykańczali restaurację i jeden z lepszych znajomych nieźle ich zrobił - na dziesiątki tysięcy I teraz się sądzą od jakiegoś czasu - mam nadzieję że przynajmniej część kasy odzyskają.

Napisane przez heroine86

Ja mówię posiedzenie sejmu właśnie żłopię kawę i mam nadzieję wybrać się na obrady

Hahahaha

Napisane przez heroine86

Chyba wiem nawet jakie kupiliście daliśmy sobie spokój, bo taka dziadóóóóóówa w tym Jysku, że szkoda gadać teściowie będą sobie remontować mieszkanie, więc taki prezencik dostajemy tak się strasznie cieszę, bo kasa nam zostanie w kieszeni

Racja racja Nasze już naprawdę jest rozklekotane ale w te wakacje już na 100% coś się kupi nowego.
A Wam się naprawdę udało. Moja mamuśka ma same wersalki/kanapy w domu i naprawdę dla mnie one są najwygodniejsze.

Napisane przez heroine86

Paula, kocham Cię

Ooooj bo ja w ogóle mam obraz baby z KFD o taki ło: KLIK - taka baba konkret, nic ją nie boli, niczego nie przeżywa, jedzenie, łorkałt, jedzenie, łorkałt, masa, masa, masa
Co tam fryzury na IKF i maski do włosów

Napisane przez heroine86

Super, że się udało! pewnie, że żarełko najważniejsze a później zrobisz after party na mieszkaniu i będzie gites

Tak myślę właśnie...Rafa kuzyn zrobił tak na chrzcinach. Obiad dla większej liczby osób, a potem przenieśliśmy się do mieszkania i tam już w ogóle na noc zostaliśmy, ale już sami najbliżsi, było naprawdę super.

Napisane przez heroine86

Co to ta szparagówka?

Haha fasolka szparagowa Jak mieszkałam u mamy to tam się tak mówiło i walnęłam szparagówka


A mnie baba chyba na targu w jajo zrobiła. Tzn. przyznaję bez bicia że nie sprawdziłam cen. Wzięłam kilo fasolki, pół kilo czereśni, 2kg ziemniaków, parę marchewek i 2 pietruszki i zapłaciłam 26zł Zapłaciłam ale potem tak myślę...kurde czy nie za dużo No ale moja strata. Jednak zawsze mam traumę gdy niepotrzebnie wydam więcej kasy.
TŻ dzwonił i na 14 mam być na firmie obejrzeć płytki - bo on się uparł że będziemy "płytkować" korytarz i kuchnię. Głupi, bo nie wiem po co pchać w to mieszkanie kasę, ale jak już tam sobie chce Wiem że będzie ładniej w domu, ale kurka ile to kasy pójdzie. No bo jak płytki to zaraz zechce meble kuchenne, itd, itp. Chyba że nie będziemy brać na wymiar to taniej wyjdzie.

[Like_a_women]

Napisane przez heroine86

Ty tylko 3 posiłki jesz normalnie? i o 17 kolacja, a potem nic? a o której chodzisz spać?

ok.23-ej i od ostatniego czasu,chyba od tego postu te trzy posiłki,to muszę w siebie normalnie wmuszać

[heroine86]

Napisane przez dzaga1989

A tego jeszcze nie słyszałam Ojej no ale z takimi ludźmi trzeba się jednak rozprawiać. Siostra TŻ ma teraz też problem bo wykańczali restaurację i jeden z lepszych znajomych nieźle ich zrobił - na dziesiątki tysięcy I teraz się sądzą od jakiegoś czasu - mam nadzieję że przynajmniej część kasy odzyskają.

Nooo, był pozew zbiorowy masę ludzi naciągnął... ale z tego co mówi TŻ (rozmawiał z prawnikiem) to nic gościowi nie zrobią... my już w sumie zapomnieliśmy o tej sprawie (w sumie to "tylko" 150 zł , a niektórych naciągnął nawet na 10 tys ) no i teraz TŻ musiał wziąć sobie wolne (za które mu nie zapłacą ) i jeszcze dojechać do Kielc... ;/ także i tak jesteśmy na tym stratni ;/ no ale cóż
A dzisiaj to widzę, że i na znajomych się można przejchać masakra...

Napisane przez dzaga1989

Ooooj bo ja w ogóle mam obraz baby z KFD o taki ło: KLIK - taka baba konkret, nic ją nie boli, niczego nie przeżywa, jedzenie, łorkałt, jedzenie, łorkałt, masa, masa, masa
Co tam fryzury na IKF i maski do włosów

dokładnie

Napisane przez dzaga1989

Haha fasolka szparagowa Jak mieszkałam u mamy to tam się tak mówiło i walnęłam szparagówka

myślałam bardziej o szparagach

Napisane przez dzaga1989

A mnie baba chyba na targu w jajo zrobiła. Tzn. przyznaję bez bicia że nie sprawdziłam cen. Wzięłam kilo fasolki, pół kilo czereśni, 2kg ziemniaków, parę marchewek i 2 pietruszki i zapłaciłam 26zł Zapłaciłam ale potem tak myślę...kurde czy nie za dużo No ale moja strata. Jednak zawsze mam traumę gdy niepotrzebnie wydam więcej kasy.
TŻ dzwonił i na 14 mam być na firmie obejrzeć płytki - bo on się uparł że będziemy "płytkować" korytarz i kuchnię. Głupi, bo nie wiem po co pchać w to mieszkanie kasę, ale jak już tam sobie chce Wiem że będzie ładniej w domu, ale kurka ile to kasy pójdzie. No bo jak płytki to zaraz zechce meble kuchenne, itd, itp. Chyba że nie będziemy brać na wymiar to taniej wyjdzie.

Hmm, myślę, że mogło tyle wyjść u mnie kg fasolki kosztuje 13-14 zł czereśnie teraz nie wiem po ile są, ale pewnie jakieś 6 zł na pewno ziemniaki po 2 zł no i się może uzbiera ale fakt, trzeba się pilnować, bo baby czasem chcą zarobić i jak się bierze kilka rzeczy to tu doliczą złotówkę, tam dwa i byyyznes się kręci
Hehe, widzę remont na całego

Napisane przez Like_a_women

ok.23-ej i od ostatniego czasu,chyba od tego postu te trzy posiłki,to muszę w siebie normalnie wmuszać

Niedobrze rozwalisz sobie metabolizm...

[pipson]

heroine, czerwsnie u Ciebie po 6?? Ja wlasnie kupilam za 16 a na przedmiesciach mieszkam w sumie to nie chce myslec co na targu w centrum..

[heroine86]

Napisane przez pipson

heroine, czerwsnie u Ciebie po 6?? Ja wlasnie kupilam za 16 a na przedmiesciach mieszkam w sumie to nie chce myslec co na targu w centrum..

Jesu wiesz, że tak palnęłam? ostatnio kupowałam po 8 zł, ale to jakiś tydzień temu i myślałam, że jest tendencja spadkowa no ale teraz już zgłupiałam może zaraz się przejdę na rynek to popatrzę

[Margot85]

pięknego posta napisałam i Tż mi skasował, normalnie pierwsza kłótnia małżeńska w toku

meeedzik specjalnie dla Ciebie słit focie włosów


heroine taka jestem z siebie dumna bo tiramisu bardzo lubię
Ale super, że teściowie Wam taki deal zaoferowali i będzie mieć wygodne spanie Sama wiem jak trudno kupić dobry materac i łóżko w rozsądnej cenie....dlatego ciągle śpię na badziewiu

pipson ale zazdroszczę szaleństwa zakupów ale należy Ci się, to fakt

I zamiast posta gigant jest słów kilka wróbla ćwirka
Na śniadanie zgrzeszyłam bułeczka pszenną made by tatuś ale z pieczona piersią kurczaka i pomidorem. Waże, mierzę i liczę do 1400kcal
Niestety york znalazł innego opiekuna na lato dołączam także do zdjęć włosów zdjęcie futrzaka z ostatniej wizyty

[pipson]

Napisane przez heroine86

Jesu wiesz, że tak palnęłam? ostatnio kupowałam po 8 zł, ale to jakiś tydzień temu i myślałam, że jest tendencja spadkowa no ale teraz już zgłupiałam może zaraz się przejdę na rynek to popatrzę

no ale wiesz, 8 a 16 to i tk kosmiczna roznica gdzie ja mieszkam.. za to truskawy po 4 zł, już sie po koszyczku konkretnie przeleciałam

[heroine86]

Margot, a to Ci TŻ psikus zrobił ja bym się wQrfffiła
ja też tiramisu uwielbiam także wielki szacun, że go nie zjadłaś
Noooo z tym łóżkiem się nam udało a materace strasznie drogie są...
Jesuuuu, jakie Ty masz włosy jakie błyszczące! też takie chcę
A psiunio słodki! <---:LOVE:

[pipson]

Napisane przez Margot85

pięknego posta napisałam i Tż mi skasował, normalnie pierwsza kłótnia małżeńska w toku

pipson ale zazdroszczę szaleństwa zakupów ale należy Ci się, to fakt

no bez przesady ze takie wielkie ze mna jest problem, bo ja od jakisch 2-3 lat nie lubie po sklepach i galeriach chodzic i przymierzac, zwykle biore w ciemno bez mierzenia a juz żeby mi się coś spodobało, to też graniczy z cudem więc zwykle wkurzam się na sklepy z ciuchami, zostawiam tam mame i ląduje z tatą w empiku na długie godziny
a co do klotni malzenskiej, to zycze, zeby tylko takie były Chociaż mój jeszcze-nie-mąż mi ostatnio wyłączył router razem z kompem, to byliśmy prawie przed rozwodem

[zooska]

Napisane przez pipson

Zooska, za czipsy ::tas aczek: baty chcesz??

Dzięki...ale za późno przeczytałam i w nocy też wpadły o 2 w nocy...

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez dzaga1989

Haha fasolka szparagowa Jak mieszkałam u mamy to tam się tak mówiło i walnęłam szparagówka

Heh...też bym się nie domyśliła ^^

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Margot85

pięknego posta napisałam i Tż mi skasował, normalnie pierwsza kłótnia małżeńska w toku

Żebyście tylko takie kłotnie mieli!!!!