|
|
#181 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Może odświeżymy wątek? Odludki kochane żyjecie jeszcze?
Jak tam wasze życie w samotności?
__________________
Wytrawny kłamca wie, że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii.
|
|
|
|
|
#182 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
![]() Myślę że ja się jak najbardziej tutaj nadam. Nie posiadam żadnych kont na FB itp. Chociaż to trochę uciążliwe bo czasem trzeba coś załatwić,ale radzę sobie z tym. GG mam, ale rozmawiam na nim tylko z TŻ. Przyjaciół nie mam. Dlaczego? Bo nie potrzebuje. Wszystkie moje przyjaźnie sypały się głównie przeze mnie, bo nie szukałam kontaktu więc zamierał. Mam tylko kilku znajomych. Bale, studniówki,wesela,obozy wszystko konsekwentnie omijam/omijałam. Na imprezie w klubie byłam raz w życiu i już więcej nie pójdę. Najbardziej lubię czas spędzać sama ze sobą albo z TŻ. Nie lubię spotkań w grupie znajomych. Nie lubię też miejsc gdzie jest większa ilość ludzi bo się czuje zle, a nastrój diametralnie mi się zmienia na gorszy. To chyba tyle o mnie.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
|
#183 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Ja też z chęcią dołączę...
---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ---------- Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#184 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
|
#185 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 607
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Witam i ja po prawie 2 latach. Cóż, u mnie się niewiele zmieniło. Mimo że rozrosło się grono moich znajomych, to tak naprawdę przyjaciele wciąż ci sami. Może więcej się dzieje, bo praktycznie nie mam teraz wolnej chwili, może więcej robię dla siebie/innych, ale ciągle jestem ta sama.
Widzę, że 2 lata temu pisałam o unikaniu tłocznych miejsc - teraz to praktykuję na 100%. Po prostu zawsze własnymi szlakami...
|
|
|
|
|
#186 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Bo ja też ich lubie
__________________
Wytrawny kłamca wie, że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii.
|
|
|
|
|
|
#187 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Chyba ze to odludki mają takie gusta muzyczne.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
|
#188 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Ja jestem odludkiem bo nieznoszę zapraszać do siebie do domu ludzi
jak ktoś wpada na pomysł zrobienia u mnie imprezy to wpadam w solidną złość. Mogę się spotkać raz na jakiś czas na piwo/kawę ale codzienne spotkania nie wchodzą w grę, za bardzo mi ludzie na nerwy działają ![]() A już najgorsze co może być to rodzinny spęd w stylu "wpadniemy na kawkę do was co?". Nienawidzę tego Mam wrażenie że tylko mój mąż nie działa na mnie jak płachta na byka
__________________
|
|
|
|
|
#189 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 607
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#190 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Ja właśnie nie mam żadnych problemów z wyjściem z domu, na imprezę, do pubu czy w ogóle pójściem do kogoś jako gość. Ale jak ktoś ma wpaść do mnie na dłużej to mnie szlag trafia, na prawdę. Jeszcze przyjaciółka czy jakiś kumpel męża- nie ma sprawy. Ale większe spędy mnie przerażają, odechciewa mi się wszystkiego i tylko sie zastanawiam kiedy wreszcie ci ludzie sobie pójda
__________________
|
|
|
|
|
|
#191 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 12
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
O jezu jestem facetem i myślę podobnie jak autorka tego tematu i wiele kobiet piszących tutaj.
Imprezy to nie dla mnie, wolę posiedzieć w domu, posłuchać muzyki, wyjść na spacer, obejrzeć film i długo tak mogę wymieniać.Pozdrawiam gorąco kosmitów
|
|
|
|
|
#192 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Najbardziej w tej "odludkowości" martwi mnie to, że kontakt z klientem mnie przeraża. Szukam pracy, a tylko call center albo hipermarkety
__________________
|
|
|
|
|
|
#193 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
U mnie jakieś ponad 2 lata. ![]() Ja mam to samo! Teraz znalazłam pracę promotorki i nie wiem jak to będzie Idealna praca. A do call center się boję iść.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
|
#194 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 930
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
|
|
|
|
|
#195 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Że ktoś tam stoi nad tobą i Ci podpowiada co masz mówić a Tobie trudno się skupić na dwóch osobach na raz i że ludzie na Ciebie wrzeszczą i klną. To byłaś na tym CC co są przychodzące połączenia? bo na wychodzących chyba cały czas trzeba dzwonić.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
|
#196 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Miałam możliwość pracy w cc, ale zrezygnowałam, bo dla mnie to też koszmar. Zdecyduje się jak już naprawdę będę miała nóż na gardle.
---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ---------- Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#197 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
U mnie to jest bardzo krótko... i nie jestem ich fanką czy coś (bo nie uznaje jak ktoś tak o sobie mówi po powiedzmy kilku miesiącach znania zespołu) po prostu fajne teksty, które lubie czasami posłuchać
Sama osobiście wole zespoły które nie trafiają do dużej liczby odbiorców... swego czasu przyjaciółka mi powiedziała że za każdym razem jak się z nią spotykam to mam dla niej nową niszową piosenkę albo zespół którego totalnie nikt nie zna.. i to jest fajne - przynajmniej w moim guscie muzycznym pozostaje indywidualistką
__________________
Wytrawny kłamca wie, że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii.
|
|
|
|
|
#198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 208
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cześć, mogę dołączyć?
Myślę, że mogę pretendować do miana odludka. Omijam wielkim łukiem wszelkie imprezy i wesela. Na swoja studniówkę też się nie wybieram. Zamiast tego wolę posiedzieć w domu, posłuchać muzyki, przeczytać książkę czy obejrzeć ciekawy film. Szkoda tylko, że dotychczas nie poznałam osoby nadającej na tych samych falach (najlepiej płci przeciwnej )No i odludkiem czuję się też jeśli chodzi o gust muzyczny Zwłaszcza, gdy chcę jechać na koncert, a towarzystwa zawsze brak.
|
|
|
|
|
#199 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 607
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
![]() Heh, odmienne gusta muzyczne to chyba odwieczny problem takich trochę wycofanych ludzi, jak my. Zresztą mnie osobiście wiele rzeczy dzieli z innymi, co niekoniecznie się sprawdza chociażby w pracy. A co do studniówki - jesteś pewna? Powiem Ci szczerze, że ja przed studniówką miałam ciężki okres, ostatnią rzeczą, jaką chciałam robić, było wyjście na studniówkę właśnie. Ale poszłam, byłam 2 godziny i teraz z perspektywy tego czasu jestem zadowolona z decyzji. Nie, nie bawiłam się tak jak wszyscy, ale byłam tam dla garstki ludzi, z którymi mam jakieś wspomnienia. Zastanów się, może jednak warto. Tak samo wesele. Nie lubię klimatów polskiego, tradycyjnego, całonocnego wesela, ale ślub bierze bliska mi osoba, można powiedzieć, nabyta całkiem niedawno do grona odludkowych przyjaciół Widzę, jak ona się cieszy to dlaczego ja miałabym nie iść? No i zamierzam się, w miarę swoich skromnych możliwości, dobrze bawić. |
|
|
|
|
|
#200 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Widzę, że wątek nam odżył
Witam odludków |
|
|
|
|
#201 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 208
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Jestem pewna na 100%. Jak dla mnie za dużo kasy na tę imprezę by poszło - same wejście 300 zł, a to dopiero początek, bo trzeba kupić sukienkę, buty itd. Wolałabym przeznaczyć pieniądze na coś innego, jak podróż. Albo koncert. Dla mnie studniówka nie jest tyle warta. I dochodzi też kwestia nielubienia imprez ogólnie. Nie czuję się na nich dobrze, a jeśli mam wywalić kupę kasy i siedzieć przy stole - nie, dziękuję. Wolę spotkać się ze znajomymi w nieco mniejszym gronie. Ech, ostatnio marzę o przeprowadzce na Islandię. Albo ogólnie w kierunku Skandynawii. Muszę się w końcu zabrać za mój norweski
|
|
|
|
|
|
#202 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Eeeeh... ja jestem w miare dumna z tego że jestem odludkiem i nie przeszkadza mi to ale do czasu... Mam wesele kuzynki i sie okazało że nie mam z kim iść.... kumpel mi odmówił (błahy powód) drugi sie zastanawia bo nie wiadomo czy nie będzie miał do pracy, dwa tygodnie do wesela, sukienka kupiona, buty kupione, miejsce zamówione z osobą towarzyszącą i kuźwa z dnia na dzień coraz bardziej nienawidze wesel ;/Nie żartuje - już nawet myśle że w ostateczności złamie sobie noge albo zachoruje żeby tylko nie jechac... samej na wesele do dupy... A nie ma z kim iść... eh ;/
---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ---------- scarletfields - Islandia? Norweski? Co Cię napadło? Dlaczego aż tam?
__________________
Wytrawny kłamca wie, że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii.
|
|
|
|
|
#203 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 607
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Ale na koncertach cóż, jestem głównie sama, z drugiej strony łatwiej się dopchać do początku. W tym roku jadę na OFFa, wreszcie!Cytat:
Cytat:
Jednak też wybieram takie lokalizacje mniej popularne. W tym roku pewnie uda się Słowenia, Bośnia, Czarnogóra plus to, co po drodze, ale nie ukrywam, że jak tylko szef da mi jeszcze więcej zleceń i nie pójdę z torbami do września to sobie gdzieś jeszcze pojadę (szkoda, że on tego nie czyta ).Jakoś nieszczególnie ciągnie mnie z kolei do Chorwacji, Włoch, Hiszpanii, jeśli już to Portugalia. |
|||
|
|
|
|
#204 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 208
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
Może dlatego, że moja dobra znajoma przeprowadziła się na stałe do Oslo? Może to przez moją miłość do Sigur Rós? Ale naprawdę, Islandia czasem zdaje się być dla mnie istnym rajem na ziemi. Więcej owiec niż ludzi, odpowiedni dla mnie klimat, przepiękny, aczkolwiek trudny język... N iesamowite widoki. Eyjafjallajökull . Chciałabym tam kiedyś pojechać. Cytat:
A miałam bilet... Mnie też nie ciągnie do tych rejonów. Nadal na mojej podróżniczej liście pozostają Niemcy. Aż wstyd przyznać, że jeszcze nie byłam Chciałabym się przejść szlakiem Davida Bowiego.
Edytowane przez scarletfields Czas edycji: 2013-06-29 o 20:57 |
||
|
|
|
|
#205 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 23
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Oj, chyba trafiłam w idealne miejsce.
Sama, sama i sama. Nawet jak byłam mężatka, to miałam wrazenie, ze jestem sama. Obecnie, z racji tego, ze mam dziecko z problemami zdrowotnymi, stykam się z ludźmi nieco częściej, ale do diabła, coś dziwnego jest w spacerze o ósmej rano po centrum miasta? Wolę tak niż wieczorne balowanie po knajpach. Tylko czasem brakuje kogos, komu mogłabym się wyryczeć w rękaw. |
|
|
|
|
#206 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
[QUOTE=Misiata;10759810]Czasami wydaje mi się że nie pasuje do dzisiejszego świata i moich rówieśników a nawet i niektórych starszych mi osób. Nie przepadam i nigdy nie przepadałam, za imprezami, piciem, co weekendowym wyjściem do klubów i rozmowami kogo to ja nie znam i czego to ja nie potrafie załatwić... a jeśli już przyjdzie aby przekonać się jaka ta osoba znająca się na wszystkim rzeczywiście się zna, okazuję się że tak naprawde to jest tylko dobra w bajerowaniu...
Wolę się zaszyć w moim domu z książką i gorącą herbatą w kubku i uciec od tego wszystkiego... Albo iść na rower, na spacer z psem, na zakupy. Wolę pobyć w samotności niż w tym "imprezowaniu". Mam tylko 3 osoby zaufane + mojego TŻ. A reszta to tylko przelotne nieistotne znajomości. Bardzo trudno ufam ludzią. Mam podobnie od jakiegoś czasu. Piona ! Matka mówi na mnie "Dzikus" Podsypane tekstami "I tak umrzemy", "nie lubię ludzi" haha Z tym, że raczej ufam a może raczej mam farta do osób którym ufam i to też nigdy nie mówię wszystkiego ( bo po co ?). Czuję odrazę do typów typu "z kim nie piłem, kogo nie znam, jakiej to dziewczyny (wiadomo). Znajomości i przyjaźnie na podstawie cześć-cześć, dziewczyny 15-16 letnie poniżej przeciętnej itp ![]() Miałem jechać na koncert Soad-u ewentualnie Woodstock lecz uznałem, że szkoda mi kasy. Soad-u słucham codziennie a nie jestem specjalnym fanem rock-a by jechać na Woodstock, wręcz podobają mi się tylko dwa zespoły a reszta to 1-2 kawałki z innych dobrych zespołów. Edytowane przez WszyscyUmrzemy Czas edycji: 2013-06-29 o 22:24 |
|
|
|
|
#207 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Wszyscy umrzemy oglądałęś film Art of Getting By ?
__________________
Wytrawny kłamca wie, że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii.
|
|
|
|
|
#208 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 41
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
|
|
|
|
|
#209 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 111
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
O, widze, ze watek dla mnie
czas spedzam albo z TZ albo w swoim wlasnym towarzystwie. Cale szczescie,ze TZ jest tak samo nietowarzyski jak ja, jakichs spotkan czy spedow unikamy jak tylko mozemy. Zartujemy, ze jestesmy wybitnie "antyspoleczni". Uwielbiam czytac ksiazki, ogladac filmy albo wychodzic gdzies tylko i wylacznie z TZ. Przyjaciol nie mam i nigdy nie mialam bo...po prostu nie potrzebuje. Ludzie mnie mecza, wkurzaja i zawsze tylko mysle jakby tu od nich zwiac zwyczajnie nie lubie ludzi i nie mam potrzeby z nimi przebywac. Ostatnio jak organizowano impreze z pracy akurat w moj dzien wolny to myslicie,ze poszlam? :p widuje tych ludzi codziennie w pracy, nie wiem dlaczego mialabym miec ochote spotkac sie z nimi w moj dzien wolny
Edytowane przez Ariadne01 Czas edycji: 2013-06-30 o 12:06 |
|
|
|
|
#210 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: za zbyt "odludkowa" do dzisiejszych czasów?
Cytat:
![]() ![]()
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.




Jak tam wasze życie w samotności?



Nie posiadam żadnych kont na FB itp. Chociaż to trochę uciążliwe bo czasem trzeba coś załatwić,ale radzę sobie z tym.
GG mam, ale rozmawiam na nim tylko z TŻ. Przyjaciół nie mam. Dlaczego? Bo nie potrzebuje. Wszystkie moje przyjaźnie sypały się głównie przeze mnie, bo nie szukałam kontaktu więc zamierał. Mam tylko kilku znajomych. Bale, studniówki,wesela,obozy wszystko konsekwentnie omijam/omijałam. Na imprezie w klubie byłam raz w życiu i już więcej nie pójdę. Najbardziej lubię czas spędzać sama ze sobą albo z TŻ. Nie lubię spotkań w grupie znajomych. Nie lubię też miejsc gdzie jest większa ilość ludzi bo się czuje zle, a nastrój diametralnie mi się zmienia na gorszy. To chyba tyle o mnie.
Bo ja też ich lubie 






(najlepiej płci przeciwnej
Chciałabym się przejść szlakiem Davida Bowiego.

