Skurcze łapią,czop odchodzi..Tu szykuje się porodzik!Mamusie VII-VIII 2013,cz.18!

[sammi24]

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

[madi82]

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie r.... porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

zarąbisty bujak!!! a mocno się wygina na boki?czy delikatnie...
no i dziwisz się że taki teraz rozkojarzony...za dużo ma na głowie:P

[enlevee]

Napisane przez tweedledee

En, trzymam kciuki za Tomusia, coby zbyt uparty nie był Wiem, co czujesz, ja pewnie też za miesiąc modły będę do nieba słać W sumie gdyby nie to, że Ali jest jeszcze za mały, to już bym gderała

A wiadomo coś odnośnie przeprowadzki? Kiedy chcecie się przenieść?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------


hahahahah

ja ciągle powtarzam, że hormony to potęga

Powiem ci, że ja też strasznie biadolę ( a przynajmniej biadoliłam ), jak tż ciągle w domu nie ma, ale teraz kiedy odszedł mu drugi zespół i praktycznie wszystkie koncerty (czyli ma tylko 2 próby w tygodniu), to mi na nerwy działa
Tzn. jakoś nie mogę się przyzwyczaić, że jest i chodzę i zaczepki szukam

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

A tak poza tym pięknie wygląda pierwsza lipcóweczka na pierwszej stronie

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

śliczna ta kołyska!
No i super, że Tż taki przejęty, tak na to wszystko czeka i się tym wszystkim cieszy- tak być powinno!

[sammi24]

Napisane przez madi82

zarąbisty bujak!!! a mocno się wygina na boki?czy delikatnie...no i dziwisz się że taki teraz rozkojarzony...za dużo ma na głowie:P

Na boki mało się wychyla, tzn pod niewielkim kątem, tak delikatnie. Jak będzie na gotowca to zrobię fotę z max wychyleniem. No Tż rozkojarzony ale wolałabym, żeby w te psie gówienka nie właził bo w domu śmierdzi potem

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Surkaaaaa!!! Moje gratulacje Twoja Malutka jest wcześniaczkiem prawie identycznie jak Artuś, ma bardzo ładną wagę Pewnie szybko wyjdziecie do domku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sammi24]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41584906]Surkaaaaa!!! Moje gratulacje Twoja Malutka jest wcześniaczkiem prawie identycznie jak Artuś, ma bardzo ładną wagę Pewnie szybko wyjdziecie do domku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Perse co u Was, jak się czujesz, jak Arturo?

[strawberry162]

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

Śliczna Też bym chciała żeby mój tż był taki... ale on sie niczym nie interesuje i w ogóle o małej nic nie mówi... Wydaje mi się że mimo swojego wieku nie dorósł do roli ojca, takie duże dziecko - maminsynek :/

[idzia111]

elaine dzieki za odp odnosnie biustonoszy

[magolina]

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

Super ta kołyska-łózeczko bardzo praktyczne i ładnie się prezentuje. I brawa dla Tż, że tak się wszystkim interesuje

Perse a co u Was???

[Rockyyy]

Sammi specjalnie dla Ciebie mój Dzidziuś pieskowy
moze ten Wasz piesek ma troszke cech Kaukazia...sama nie wiem ale jest śliczny i słodki

[kallisto89]

SURKA gratuluję!!! Witamy pierwsze lipcowe bobo na naszym wątku

No to pospamowałam że ho ho i lecę dalej w drzemkę duuuszę się taki mam nos zatkany:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

mąż poczuł instynkt tacierzynski

superancka ta kołyska

[sammi24]

Napisane przez strawberry162

Śliczna Też bym chciała żeby mój tż był taki... ale on sie niczym nie interesuje i w ogóle o małej nic nie mówi... Wydaje mi się że mimo swojego wieku nie dorósł do roli ojca, takie duże dziecko - maminsynek :/

Wiesz co, poczekaj aż mała się urodzi tu już niejedna dziewczyna, która już ma 1 dzieciaczka pisała, że to się zmienia z czasem. Wydaje mi się, że nasze wyobrażenia też są wygórowane czasami, jak sobie pomyślę, jaka byłam zła na Tżta gdy nie wczuwał się ze mną w ciążę gdy byłam w 3-4miesiącu to mi głupio nawet.
Nie wierzę, że taka mała słodka kobietka, powtórka ukochanej w wersji mini go nie "rozwali" na części

[Rockyyy]

ja juz musze urodzić bo inaczej waga sie pode mną załamie zjadłam sniadanie o 9 ,o 12 pojadłam ryzu na mleku na słodko,dosc sporo.... i zaraz byłam głodna.Zrobiłam spaghetti i chyba ide sie kimnać bo mi tak błogo

[sammi24]

Napisane przez Rockyyy

Sammi specjalnie dla Ciebie mój Dzidziuś pieskowy
moze ten Wasz piesek ma troszke cech Kaukazia...sama nie wiem ale jest śliczny i słodki

AAAAAA wpadłam Rocky ale cudaczek przesłodki, włochaty
No to nasz psiaczek to zdecydowanie nie po tatusiu Kaukazie bo Twój ma ewidentne cechy od małego czyli jednak nasz musi być owczarkiem bo innej możliwości nie ma najbardziej nas zastanawia, że ten nasz na tyłku nie jest przysiądnięty jak to zwykle bywa u niemieckich, chociaż suka też jakaś bardzo nisko nie chodzi no nie ważne.
Dziękuję za zdjęcia, pokażę Tżtowi tego Waszego cudenieńka

[strawberry162]

Napisane przez sammi24

Wiesz co, poczekaj aż mała się urodzi tu już niejedna dziewczyna, która już ma 1 dzieciaczka pisała, że to się zmienia z czasem. Wydaje mi się, że nasze wyobrażenia też są wygórowane czasami, jak sobie pomyślę, jaka byłam zła na Tżta gdy nie wczuwał się ze mną w ciążę gdy byłam w 3-4miesiącu to mi głupio nawet.
Nie wierzę, że taka mała słodka kobietka, powtórka ukochanej w wersji mini go nie "rozwali" na części

Może masz racje Ale tak zazdroszczę dziewczynom których tżci już czują się w roli taty i też bym chciała żeby mój się tak przejmował tym wszystkim. No ale podobno kobiety stają sie mamami w momencie zobaczenia dwóch kreseczek a mężczyźni dopiero jak maleństwo się urodzi Oby to była prawda bo jak nie to

[tysia222]

koocur- za tygodnie!

Raptowna- gratulacje może naspiszesz nam coś więcej ?

Oliath- widzę, że faktycznie wracasz do formy

domciatko- za 38 tydzień

Ewusia- super, że wszystko ok i bedziecie już w domku!

[Rockyyy]

Napisane przez sammi24

AAAAAA wpadłam Rocky ale cudaczek przesłodki, włochaty
No to nasz psiaczek to zdecydowanie nie po tatusiu Kaukazie bo Twój ma ewidentne cechy od małego czyli jednak nasz musi być owczarkiem bo innej możliwości nie ma najbardziej nas zastanawia, że ten nasz na tyłku nie jest przysiądnięty jak to zwykle bywa u niemieckich, chociaż suka też jakaś bardzo nisko nie chodzi no nie ważne.
Dziękuję za zdjęcia, pokażę Tżtowi tego Waszego cudenieńka

Proszę bardzo
Ja poprosze o aktualizaje Waszego cudaka Uwielbiam patrzec na foty jak widac jak Piesio rośnie Pewnie jeszcze mu sie łapki słodko przy bieganiu plączą
Na moje oko to owczarek Kochaniusi

[sammi24]

Napisane przez strawberry162

Może masz racje Ale tak zazdroszczę dziewczynom których tżci już czują się w roli taty i też bym chciała żeby mój się tak przejmował tym wszystkim. No ale podobno kobiety stają sie mamami w momencie zobaczenia dwóch kreseczek a mężczyźni dopiero jak maleństwo się urodzi Oby to była prawda bo jak nie to

AMEN! kurcze, jakie to prawdziwe

[stokrotka24]

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

bardzo ładna ta kołyska

Napisane przez strawberry162

ŚlicznaTeż bym chciała żeby mój tż był taki... ale on sie niczym nie interesuje i w ogóle o małej nic nie mówi... ydaje mi się że mimo swojego wieku nie dorósł do roli ojca, takie duże dziecko - maminsynek :/

nie martw się niektórzy faceci tacy są, mój tez nie mówi do brzucha nie głaska go a mimo wszystko wierzę że będzie dobrym ojcem dla nich nieraz to abstrakcja i nie potrafią się przełamać

Napisane przez Rockyyy

Sammi specjalnie dla Ciebie mój Dzidziuś pieskowy
moze ten Wasz piesek ma troszke cech Kaukazia...sama nie wiem ale jest śliczny i słodki

ale śliczności

Napisane przez iwona335

pierwszy dzień urlopu Tzta = pierwsze starcie
jak na dniach nie urodze to ktoś z nas bedzie ranny

to ostro u was

Napisane przez surka

chyba przed pierwsza, ale z tych emocji to nie wiem I moja córa ma czarne włosy, a ją tylko raz miałam zgagę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana gratuluję urodzenia córci

Napisane przez shestiger

Surka - gratuluje

Wiecie co..padłam przed chwilą na pyszczek ze zdziwienia oO
Chcąc pokazać przyjaciółce linka do tych ubranek co kupiliśmy na all wchodzę w kupione patrze a tam jeszcze jedna aukcja wygrana !
Tż licytował jeszcze jedno ale ktoś nas przebił więc odpuściliśmy a tu patrze sprzedający wycofał tamtego kupującego (po rozmowie z nim okazało się że tamten kupujący kupił u niej już coś wcześniej i nie płaci) i aukcja jest wygrana przez NAs .
No ja nie mogę, teraz Igorkowi ciuchów na pewno nie braknie haha.
Szkoda że nie widziałam miny tż-ta kiedy mu o tym mówiłam przez telefon a potem na pocieszenie dodałam że chyba mi czop odchodzi to było słychać jak mu szczęka opada hahaha
Tylko teraz muszę poczekać z kupnem pościeli do łóżka bo trzeba opłacić te 2.
Podrzucam linka do feralnej aukcji ^^
http://allegro.pl/cudny-synus-0-3-6-...347492585.html

fajne urbanka

Napisane przez roxi1980

GHIA pisała dziś do mnie - są już w domku i uczą się "nowego życia", ogólnie wszystko ok - pewnie jak znajdzie czas to się odezwie, a póki co kazała wszystkich pozdrowić

Sorki, że tak w biegu, ale sama z Norbertem jestem, mąż w pracy do nocy, więc idę... kolorwać obrazku, a na 15,30 umówiliśmy się na plac zabaw

Ghia pozdrowienia dla Ciebie i buziaki dla Antosia

zjedliśmy obiad- spaghetti, upiekłam chleb i zostały gary do mycia ale mi się nie chce strasznie

[Katerine2]

Napisane przez Raptowna

PAMIĘTACIE MNIE JESZCZE? Miałam dać znać wczoraj o 23.05 przyszła na świat moja córka ALICJA LILIANA waży 3150 i mierzy 56 cm Urodziłam siłami natury, o 19.00 byłam na porodówce z 4 cm pozwa długoo musiałam się męczyć i poszło sprawnie. Teraz odpoczywam;

Gratuluje

Napisane przez enlevee

Raptowna- gratulacje! Szkoda, że przestałaś z nami pisać, bo fajnie tu jest!

Surka- mocno zaciśnięte!

Fiazo- odważna jesteś z dentystą, mnie to trzeba siłą zaciągać

She- fajna Marika

Arrabiata- miałam ostatnio taką sytuację z jakimś małym kundlem, który zaczął podskakiwać sam z siebie do mojego, a mój pies waży 55 kg i jest bardzo silny, więc trudem go utrzymałam. Facet mnie jeszcze przeprosił. On powinien pomyśleć w momencie za wszystkich- i za swojego psa, który nie "umie" ocenić ryzyka zagrożenia że tak powiem ze strony Twojego dużego psa, za siebie i dodatkowo powinien uważać bo jesteś w ciąży.

obudziłam się bo zaczął mnie boleć brzuch, poszłam do łazienki i już tak zostałam Tz śpi dalej

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

A no i dzisiaj mam trochę lepszy humor, dzieki dziewczyny za wszystkie wczorajsze słowa Nie nastawiam się na poród dzisiaj, ani jutro, ani nawet pojutrze. NIech Tomus siedzi póki mu dobrze, ja po prostu mam już dosyć i wczoraj był taki dzien gdzie bym go siłą wyciągnęła najchętniej Tz ostatnio dla mnie jest naprawdę dobry, chyba cała sytuacja, która się nałożyła + finanse to było za dużo w pewnym momencie jak na nas.
Mama Tzta ostatnio z nim rozmawiała sam na sam ze musi o mnie dbac, bo inaczej mnie straci i chyba do niego dotarło.. byli sami w naszym (jeszcze) mieszkaniu i mówiła, ze ładne łóżeczko i w ogóle, a on jej włączył karuzelę i podobno mu się łzy w oczach zakręciły. A przy mnie taki twardziel .. no i wczoraj brzuch mi macał i mówi "ooo, tu coś jest bo takie mega twarde".. kto wie, może cała sytuacja, która miała miejsce i mieszkanie i jakby nie było wszystkie problemy co się na nas zwaliły nas zbliżą do siebie.. oby!

Z tego co mówisz to wszystko idzie w dobrym kierunku i będzie coraz lepiej i tego ci zycze

Napisane przez karolajn1987

cześć Kochane
wybaczcie ale nie dam rady wszystkiego nadrabiać..
widziałam, że surka dalej nie urodziła
Raptowna- gratulacje!

Chciałabym pooglądać zdjęcia maluchów, bo teraz jestem na komputerze, ale w tym gąszczu nie znajdę Milenki, Tymusia, Lilo i Antosia...

Zaraz wstawie coś do klubu, bo właśnie zgrywam i może uda mi się zjeść śniadanie mała dziś pobudki miała o 2 i 5, teraz pojadła cycka i walczy w łóżeczku swoim. Noc niestety spędziła ze mną w łóżku

Sliczna ta twoja coreczka wloski superowskie i madre oczka

Surka gratuluje córeczki chociaż jeszcze nie dotarlam w tym gąszczu do posta z informacja ale już Was widze na pierwszej stronie

Aj tak się wczoraj wystrachałam tego ze surka już rodzi bo miała podobny termin do mojego...i dzisiaj zaczne prasowanko i pakowanko bo co wieczor mam jakies mega uczucia ze na dniach i ja urodze

[sammi24]

Napisane przez Rockyyy

Proszę bardzo
Ja poprosze o aktualizaje Waszego cudaka Uwielbiam patrzec na foty jak widac jak Piesio rośnie Pewnie jeszcze mu sie łapki słodko przy bieganiu plączą
Na moje oko to owczarek Kochaniusi

Tak, przewala się co dwa kroki normalnie tak go wszyscy tarmoszą, że się biedny chowa gdzieś w kąciku i śpi wykończony. No ale weź takich psinek nie kochaj na zabój

Co do jedzenia - ja od piątku podczas jednego nocnego siku idę do kuchni zjeść banana tak mnie ssie

[stokrotka24]

Napisane przez Oliath

Dziewczyny, dwie rzeczy

Primo, wlasnie przyszly moje biustonosze do karmienia Alles MaMa model II/B i są rewelacyjne!!! mocne ramiaczka, latwe odpinanie, super trzyma (mam biust jak hoza szynkareczka, pod broda niemal ), no po prostu ideal. Ja wzielam swoj zwykly rozmiar miseczki i wdze, ze moglam ciut wiekszy - ale luzik, ten tez ok, a jeszcze bede miala na normalne chodzenie nawet, kiedy skoncze karmic

Secundo, uwaga, bedzie truizm i banal - DZIECI TAK SZYBKO DORASTAJĄ!
Dopiero co Iza byla malenka jak Lilo, a tu juz koniec pierwszej klasy LO (swiadectwo z paskiem, srednia ponad 5 , jedno z 3 najlepszych LO we Wrocku - ja tez je skonczylam ) i na pytanie dzis rano, jakie ma plany na pierwszy dzien wakacji, dziecko odpowiada: Idę szukac pracy ...

Bosz, jestem z niej taka dumna, ze zaraz pęknę nadęta jak żaba.

Oczywiscie bywa wredna, zlosliwa, uparta i ma zawsze totalny burdel w pokoju, ale no musialam Wam napisac, jaką mam super cudowną córkę najstarsza

Oj tam oj tam

Po porodzie dostalam Lilo na brzuszek na kilka minut, potem zabrali ja na wazenie, a mnie poogladali i urodzilam sobie lozysko, a potem mialam szybkie lyzeczkowanie, bo cos pozostawalo w srodku; gdybym pekla, to bylby tez czas na szycie. Potem przelozyli mnie na lozeczko jezdzace i na dwie godziny dostalam Lilo na kangurowanie (caly czas na sali porodowej, ale z boczku blisko dyzurki poloznych). Wtedy dojechal maz Na koniec na tym lozku z Lilo zawiezli nas na oddzial polozniczy, gdzie mi kazali spac, a Lilo zabrali znow - na noc i na kapanie - i oddali mi po 6 h, kiedy przyszla polozna, zeby poasystowac mi w kapieli i juz bylam w pionie i czysciutka. Odtad jestesmy caly czas razem

brawo dla Twojej najstarszej córki

Napisane przez mela1234

Moja cora wrocila z przedszkola z obrazkiem malowanym wlasnorecznie na dzien mamy i taty. Mieli dzien abstrakcji i dziwne te kwiatki, ale prezent fajny (nie wiem czy sie zdjecie zal). A z tylu wierszyk i sie znow poryczalam jak przeczytalam: "Sa dwie osoby bardzo mi znane i calym sercem przeze mnie kochane. To dzieku Wam zyje i za to dzis dziekuje (...)
Wiedziec kazde z was musi, Moje serce nalezy do tatusia i mamusi" itd.
Mnie te hormony wykoncza!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczny, wzruszający wierszyk

Napisane przez Kathe

http://allegro.pl/sofa-3-2-1-skora-6...327095129.html
co myslicie o tym wypoczynku? chcemy go do salonu, najpeirw myslelismy o narozniku ale pozniej stwierdzilismy ze za duzo osob sie na nim nie zmiesci... interesuje mnie kolor czarny, mysliscie ze bedzie wygodny w codziennym funkcjonowaniu?

fajny komplet, ja bym brała

Napisane przez sammi24

Oliath to pracowitą masz córę, pewnie ma to po mamie

Mela ale słodko


ROCKY i co, obstawiasz, że to po kaukazie dziecko może być????

śliczny piesek

Napisane przez b a r b a r a

kobitki dostalam wyniki badan i sie okazuje ze mam Leukocyty 5-10 a u mnie limit jest 0-5 (diabetolog mi powiedziala ze jak sa tak wysokie to moge szybciej urodzic )
Nie chce sie nikomu w kolejke wciąć

nie martw się to tylko jakaś infekcja, ja ostatnio miałam leukocyty 25-30 i dostałam leki i pomogło

[sarna405]

Napisane przez Kathe

http://allegro.pl/sofa-3-2-1-skora-6...327095129.html
co myslicie o tym wypoczynku? chcemy go do salonu, najpeirw myslelismy o narozniku ale pozniej stwierdzilismy ze za duzo osob sie na nim nie zmiesci... interesuje mnie kolor czarny, mysliscie ze bedzie wygodny w codziennym funkcjonowaniu?

co do tego kompletu to tesciowa miała podobny kupiła uzywany ALE po 2 latach się pozbyła raz że wielki zajmował duzo miejsca dwa ze niw wygodny i trzy ze czarny. Skura jest nie wygodna do siedzenia a zwłaszcza latem jak się ciało do niej klei kocem nie zaścielisz bo sie bedzie ślizgać ja bym odradzała ale to wasz wybór
Surka
DZOAN ja mam taką posciel bardzo mi się spodobała. Muszę tylko wyprać
100% bawełny troche taka slizga jakby ale wypiore to moze bedzie inna ale wsumie bawełna jest taka, moja była też taka a jak wyprałam to git

[surka]

Napisane przez madi82

przed 1 w nocy czy teraz w dzień???

ALe super jak sie czujesz?

Teraz w dzień

Napisane przez tweedledee

Surka, bosko!!!! Z malutką rozumiem, że wszystko ok?

Wielkie gratulacje

tak ale na razie przebywa w inkubatorze.

Napisane przez madi82

=surka;41583242]

pochwałę się tylko , że Lilka jest już z nami. poród sn i waży 2300. ją jeszcze jestem na sali porodowej, a mała zabrali na lampy, bo jest jeszcze za malutka



to musi być na czerwono Surko

niestety ale z tel nie umie zmieniać koloru.

Napisane przez idzia111

aaa jaki piesio, ale bym wytuliła



super, gratuluję



Dziewczyny ktore macie alles mama: jakie rozmiary pokupowalyscie i ile cm macie w obwodzi pod i w piersiach. Chciałabym kupic sobie ze dwa biustonosze, ale nie wiem jaki rozm brac. W normalnych allesach rozmiarowka jest ciut wieksza

ją mam rozmiar 70 i w biuście

mam 102 i jest na styk. Nie wiem ile mam pod biustem, ale myślę że koło 77 cm lub więcej.

Napisane przez magolina

Gratulacje, ale super czekamy na więcej info - ile trwał poród, czy bardzo bolało, jak się teraz czujesz i jak malutka



nie są jakoś bardzo, bardzo podwyższone, także myślę, że nie będzie tak źle



no i super, że u nich wszystko ok

opis porodu napisze jak już będę w domu, na komputerze.




[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41584906]Surkaaaaa!!! Moje gratulacje Twoja Malutka jest wcześniaczkiem prawie identycznie jak Artuś, ma bardzo ładną wagę Pewnie szybko wyjdziecie do domku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

mam taka nadzieję kochaną, ale dziwi mnie to, że wogóle nie dali mi jej do karmienia. nawet nie wiem czy mam mleko


mała urodziła się 01.07.2013 r. o godz. 12:20, waży 2300 i ma 47 cm długości.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdalennne]

Napisane przez enlevee

A co się stało kochana? opowiadaj szybko to coś poradzimy może

Właśnie nic Od jakiegoś czasu przechodzę przez dołek i ryczę... Jakaś depresja przedporodowa mnie złapała

Napisane przez enlevee

a ja wysprzątałam kuchnię, ogarnęłam okna i większość łazienki oraz kurze.. i teraz czekam na Tzta zeby wrócił z pracy i zrobił resztę bo dzisiaj przychodzi facet od mieszkania, a ze jest deweloperem to nie chcemy zeby cos było nie tak (i tak pies zjadł praktycznie kanapę i nam przepadnie cała kaucja ).. no ale teraz leżakuję, bo mi brzuch twardnieje. w sumie nie robiłabym tego wszystkiego, no ale wiecie- Tomuuuuś wyłaaaaź jak najszybciej, Mama prosi

Oj nie przesadzaj tylko z tym sprzątaniem. U mnie mycie okien i przytulanki nie pomogły w szybszym porodzie, więc stwierdzam, że metody przereklamowane

Napisane przez sammi24

Apajat mi się naładował, tzn baterie więc wrzucam Wam tę kołyskę od teściów. Wymiary coś ok 40x90. Buja się na boki ale można to zablokować i jest sztywna. Jest na kółeczkach, które też można zablokować na sztywno. Nie ma materaca - pewnie ładniej by się prezentowała - ale Tż w tym całym wczorajszym "szczęściu" już nie ryzykował ponownego wyjścia z mieszkania do samochodu po niego Póki co łóżeczka nie wstawiamy, jak mały zacznie się podnosić to wtedy zrobimy cyk myk. Ogólnie to jesteśmy z Tż zachwyceni bo strasznie poręczna ta kołyska. W zasadzie kołysko-łóżeczko

I chciałam Wam jeszcze napisać, że mój mąż odczuwa ciśnienie . Jak wczoraj na tę kołyskę sobie położyłam przewijak sztywny to mówię do niego, że wygodnie mi będzie, na co on mi "no ale ja też małego będę przewijał". I to z takim wyrzutem, jakbym mu zabroniła w tym jednym zdaniu w sobotę leżymy rano w łóżku i Tż mówi, że w tym tygodniu to chyba trzeba będzie podokupywać resztę rzeczy co mówiłaś, parę flanelek, pampersy, zobaczyć te nawilżacze powietrza,... ja byłam w szoku, bo co jakiś czas mu napomknęłam o jakiejś pojedynczej rzeczy, a on to wszystko pamięta i mówił, że zasnąć nie mógł, bo myślał o mnie i dziecku, o pracy i ogólnie ciągle chodzi za mną i mnie przytula, mówi, że kocha (na co dzień kilka razy u nas pada to słowo ale teraz to jest jak nieraz u nas na wątku, tak słodkopierdząco do przesady ). No i przed rodzicami tak się fajnie mądrował, ja nie dałam rady nic powiedzieć, bo on wyjaśniał, że mały kopie o swoich porach, że po słodkim się przewala najbardziej, że to, że tamto śmiesznie Wam powiem. Ale i uroczo

Super ta kołyska Muszę pomyśleć o czymś takim, żeby móc na dole dziecia kłaść blisko siebie, a nie latać po schodach co chwilę.
I dla TŻ.

[katarzynkajg]

Wróciłam KTG w porządku raczej porodu się nie spodziewam, wyszedł mi tylko jeden skurczyk. Sprzęt u mnie w szpitalu to jakaś porażka nie wspominając o uprzejmości położnych, myślałam że mnie wzrokiem zjedzą jak przyszłam po pieczątkę

O widzę że surka urodziła Gratulacje kochana
Idę nadrobić was

[madi82]

Napisane przez surka

Teraz w dzień



niestety ale z tel nie umie zmieniać koloru.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nic się nie przejmuj my już tu Ci zaczerwieniłyśmy

[jakierka]

Dzoan, za 37tc i zauwazylam, ze czesto pieczesz chclebek, nie ma to jak wlasnej roboty

Sammi, sliczna kolyska (w UK obok koszykow sa dosc popularne dla niemowlat), piekny kolor, dla rodzicow
Wasza podloga i kolor scian tez mi sie bardzo podobaja
dla TZta za troske

Rocky, fotka z mordka w misce jest nieziemska Sliczny piesio

[magdalennne]

Napisane przez surka

mała urodziła się 01.07.2013 r. o godz. 12:20, waży 2300 i ma 47 cm długości.

Maleńka. Na pewno jest śliczna

Napisane przez katarzynkajg

Wróciłam KTG w porządku raczej porodu się nie spodziewam, wyszedł mi tylko jeden skurczyk. Sprzęt u mnie w szpitalu to jakaś porażka nie wspominając o uprzejmości położnych, myślałam że mnie wzrokiem zjedzą jak przyszłam po pieczątkę

Nie znamy dnia ani godziny, więc może coś lada moment się ruszy.