Idzie raczek nieboraczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek . Mamy XI-XII 2013. Cz.III

[Anoula]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Anoula to jest wyrzut raczek do góry nad glowe ze wzdrygnieciem całego ciała. Tak w ogólnym zarysie oczywiście.

Nie wiedziałam, ze tak to się nazywa o niemowlakach jeszcze nie czytałam za wiele. Dzięki za wyjaśnienie.

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41595137]

Ale ale... nagle poczułam jak dziecko się rusza, a pani dr w krzyk "nie! Na 100%! Teraz widzę, na 100% chłopak!"

Mój kochany skarbuś nie pozwolił dłużej mamie żyć w niepewności

Mąż aż otarł łezkę wzruszenia Wycałował mnie, niemal fruwał z radości. I wiecie co... inaczej teraz traktuje i mnie i dziecko. Wie, że noszę jego syna i wreszcie odnosi się do dziecka osobowo

Jestem przeszczęśliwa

Nie jesteśmy jeszcze pewni co do imienia więc proszę o dopisanie SYN
i następna wizyta na 31.07 o 17:00

Niunio waży 342g, wyprzedza planowaną datę porodu i wychodzi na to, że prędzej urodzi się w okolicach 10 listopada niż 23.
[/QUOTE]

gratuluję synka

Napisane przez Angie_gg

Smak ogórków małosolnych - bezcenny;-)

zgadzam się

Ale dzisiaj pospałam. Dzisiaj jesteśmy u teściów, oni urzędują na parterze my spaliśmy na 2gim wiec cisza całkowita, nikt mnie nie budził tylko trochę chrapanie TŻ ale nadrobiłam za wczorajszą noc, około 10h spania. I Dzidzia też się nie domagała z samego rana, żebym wstawała jeść

Wczoraj pokazywaliśmy teściom nagrania z genetycznego i najnowsze zdjęcia. TŻ taki dumny opowiadał . Co raz częściej mówi do brzuszka po tym jak wiemy, że jest córeczka. Oj będzie córeczka tatusia rozpieszczona

[nemosek]

Rybko Chyba jednak nie będzie remisu

[domii29]

Napisane przez Anoula

Nie wiedziałam, ze tak to się nazywa o niemowlakach jeszcze nie czytałam za wiele. Dzięki za wyjaśnienie.



gratuluję synka


zgadzam się

Ale dzisiaj pospałam. Dzisiaj jesteśmy u teściów, oni urzędują na parterze my spaliśmy na 2gim wiec cisza całkowita, nikt mnie nie budził tylko trochę chrapanie TŻ ale nadrobiłam za wczorajszą noc, około 10h spania. I Dzidzia też się nie domagała z samego rana, żebym wstawała jeść

Wczoraj pokazywaliśmy teściom nagrania z genetycznego i najnowsze zdjęcia. TŻ taki dumny opowiadał . Co raz częściej mówi do brzuszka po tym jak wiemy, że jest córeczka. Oj będzie córeczka tatusia rozpieszczona

To dobrze że TŻ dumny z córeczki, faceci marzą zazwyczaj o synu a jak już się okazuje że będzie córeczka to jest później tak rozpieszczana że ojeju. Wiem to z własnego doświadczenia. Jestem jedynym dzieckiem mojego ojczulka (brat jest od innego ojca) i całe życie byłam niesamowicie rozpieszczana, teraz chciałabym żeby mnie tak TŻ rozpieszczał .

Napisane przez nemosek

Rybko Chyba jednak nie będzie remisu

Jeszcze różnie może być przecież jeszcze kawałeczek tego wątku przed nami

[lineczka1989]

proszę buciki
te od góry na razie są bez pary bo gdzieś mi w workach się zagubiły :P
te białe balerinki i te granatowe na samym dole są dla większej dziewczynki

a drugie zdjęcie to ilość butów które były i mi są nie potrzebne

[domii29]

Magalska widzę że nas podglądasz
Co tam u Ciebie ? bo dość dawno się nie odzywałaś, chyba że coś przeoczyłam

[Anoula]

Ponawiam pytanie odnośnie kalendarza, jako, że to już końcówka wątku. Czy ktoś na czas tego wątku miałby ochotę się nim zająć, jako, że ja od około 20 lipca do końca lipca będę nieosiągalna i nie będę mogła go aktualizować?

Chyba że po prostu tak jak mówiła Ryba na te 10 dni jak mnie nie będzie to ona zajmie się kalendarzem?

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

proszę buciki
te od góry na razie są bez pary bo gdzieś mi w workach się zagubiły :P
te białe balerinki i te granatowe na samym dole są dla większej dziewczynki

a drugie zdjęcie to ilość butów które były i mi są nie potrzebne

Ale słodkie buciki
Ja znalazłam tylko 1 parę

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

proszę buciki
te od góry na razie są bez pary bo gdzieś mi w workach się zagubiły :P
te białe balerinki i te granatowe na samym dole są dla większej dziewczynki

a drugie zdjęcie to ilość butów które były i mi są nie potrzebne

O ja niezły arsenał

Napisane przez domii29

Jeszcze różnie może być przecież jeszcze kawałeczek tego wątku przed nami

W sumie widownia w pasku na dole duża

[Azealia]

Nemosek u Nas bujaczek do będzie zadanie chrzestnego czyli mojego brata, podobają mi się:
http://allegro.pl/hit-bright-starts-...345597696.html

http://allegro.pl/bright-starts-hust...341006240.html

http://allegro.pl/bright-starts-hust...342994957.html

Zdecydowaliśmy się na taki huśtawkowy, który sam będzie bujał, moja przyjaciółka go miała i dawała Małą do tego i spokojnie sobie mogła ugotować obiad, poprasować czy choćby wyjść do sikania

[Anoula]

Napisane przez domii29

To dobrze że TŻ dumny z córeczki, faceci marzą zazwyczaj o synu a jak już się okazuje że będzie córeczka to jest później tak rozpieszczana że ojeju. Wiem to z własnego doświadczenia. Jestem jedynym dzieckiem mojego ojczulka (brat jest od innego ojca) i całe życie byłam niesamowicie rozpieszczana, teraz chciałabym żeby mnie tak TŻ rozpieszczał .

Mój to samo, nie dość że jestem jedynaczką to córka się trafiła. Zawsze córeczka tatusia. Ale ma to swoje złe strony, bo ja zawsze dostawałam od taty to, co chciała, a w życiu tak nie ma. Teraz mam problem z pójściem na kompromis. Muszę się tego cały czas uczyć.

[domii29]

Napisane przez Anoula

Mój to samo, nie dość że jestem jedynaczką to córka się trafiła. Zawsze córeczka tatusia. Ale ma to swoje złe strony, bo ja zawsze dostawałam od taty to, co chciała, a w życiu tak nie ma. Teraz mam problem z pójściem na kompromis. Muszę się tego cały czas uczyć.

Mam ten sam problem

[nemosek]

Napisane przez Azealia

Nemosek u Nas bujaczek do będzie zadanie chrzestnego czyli mojego brata, podobają mi się:
http://allegro.pl/hit-bright-starts-...345597696.html

http://allegro.pl/bright-starts-hust...341006240.html

http://allegro.pl/bright-starts-hust...342994957.html

Zdecydowaliśmy się na taki huśtawkowy, który sam będzie bujał, moja przyjaciółka go miała i dawała Małą do tego i spokojnie sobie mogła ugotować obiad, poprasować czy choćby wyjść do sikania

Te też b fajne.Wybór jest ogromny!!!!

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

tak



ja też chcę, ja też! chociaż ja mam takie napady że ciągle coś robię ale za kawałek mi przechodzi

witam w 6 miesiącu

skoro o kotach mowa to wrzucę Wam zdjęcia z "minami" mojego kota i pozycji w jakich śpi :P

a zaraz pokażę Wam buciki :P

za 6 miesiąc

piękne koty, pięknie i rudeeeeeeeeeeeeeeeeee
U mnie koty są piękne tylko dlatego że są rude.Dyskryminuje inne ze wzg. na umaszczenie Mam jakiś fetysz czy co?

[Trele_Morele]

DE - dzieki , spròbuje wyłapać jakis cieply dzien I wyprac , zastanawiam sie tylko czy koldra mi wejdzie cala do bebna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Wrrr właśnie zadzwonił do mnie TŻ że muszę natychmiast od kogoś pożyczyć 300zł bo musimy dzisiaj zapłacić za ten wózek który wzięliśmy... Jak się wczoraj pytałam to usłyszałam że narazie się nie musimy spieszyć, a teraz ja mam wyczarować 300zł
Przecież to mój TŻ pracuje nie ja, skąd ja mu wytrzasnę nagle tyle kasy. Najbardziej mnie zdenerwowało to że zadzwonił z krzykiem że "muszę"

[Trele_Morele]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41595137]Jestem jestem!

Spieszę z relacją

Wybraliśmy się na 17, oczywiście było godzinne opóźnienie więc weszłam o 18, mąż mnie wspomagał pączkami bo zgłodniałam w poczekalni i aż mi było słabo.

Pani dr bada bada, patrzy, milczy. W końcu powiedziała tak "w głowie ładnie, rączki ładne, stópki kształtne, nóżki dobre, serce prawidłowe, tętno w normie"

A mu przecież czekamy!!! Mąż już siedział jak na szpilkach!

Nagle mówi: "chyba chłopak, ale sprawdzimy to na następnej wizycie. Jeszcze rzeczy nie kupujcie"

Noż załamka! Jak to chyba?!! I czekaj tu miesiąc znowu...

Ale ale... nagle poczułam jak dziecko się rusza, a pani dr w krzyk "nie! Na 100%! Teraz widzę, na 100% chłopak!"

Mój kochany skarbuś nie pozwolił dłużej mamie żyć w niepewności

Mąż aż otarł łezkę wzruszenia Wycałował mnie, niemal fruwał z radości. I wiecie co... inaczej teraz traktuje i mnie i dziecko. Wie, że noszę jego syna i wreszcie odnosi się do dziecka osobowo

Jestem przeszczęśliwa

Nie jesteśmy jeszcze pewni co do imienia więc proszę o dopisanie SYN
i następna wizyta na 31.07 o 17:00

Niunio waży 342g, wyprzedza planowaną datę porodu i wychodzi na to, że prędzej urodzi się w okolicach 10 listopada niż 23.
[/QUOTE]

Gratulacje Ciekawe jak bedzie miał na imie .. Co Wam sie podoba?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez domii29

To dobrze że TŻ dumny z córeczki, faceci marzą zazwyczaj o synu a jak już się okazuje że będzie córeczka to jest później tak rozpieszczana że ojeju. Wiem to z własnego doświadczenia. Jestem jedynym dzieckiem mojego ojczulka (brat jest od innego ojca) i całe życie byłam niesamowicie rozpieszczana, teraz chciałabym żeby mnie tak TŻ rozpieszczał .

No właśnie,fajnie macie. Ja zawsze twierdziłam że lepiej jest być chłopakiem, bo miałam wrażenie że rodzice wogóle na mnie uwagi nie zwracają, i patrzą tylko na moich braci.Mam ich 3. I wogóle dopiero jak 20 skończyłam inaczej na to popatrzyłam i stwierdziłam że mi sie wydawało. No i nigdy przenigdy nie byłam córusią tatusia, wiecznie się z nim kłócę, i nie mam pojęcia o co chodzi z tym przywiązaniem córek do ojców

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

tak


leżaczek bujaczek chcemy


śliczny

ja też chcę, ja też! chociaż ja mam takie napady że ciągle coś robię ale za kawałek mi przechodzi

witam w 6 miesiącu

skoro o kotach mowa to wrzucę Wam zdjęcia z "minami" mojego kota i pozycji w jakich śpi :P

a zaraz pokażę Wam buciki :P

za 6 teraz to już góreczki

Rozpływam się nad kotami

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez domii29

Wrrr właśnie zadzwonił do mnie TŻ że muszę natychmiast od kogoś pożyczyć 300zł bo musimy dzisiaj zapłacić za ten wózek który wzięliśmy... Jak się wczoraj pytałam to usłyszałam że narazie się nie musimy spieszyć, a teraz ja mam wyczarować 300zł
Przecież to mój TŻ pracuje nie ja, skąd ja mu wytrzasnę nagle tyle kasy. Najbardziej mnie zdenerwowało to że zadzwonił z krzykiem że "muszę"

A siostra mu nie da

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez 89Beatka

za 6 miesiąc

piękne koty, pięknie i rudeeeeeeeeeeeeeeeeee
U mnie koty są piękne tylko dlatego że są rude.Dyskryminuje inne ze wzg. na umaszczenie Mam jakiś fetysz czy co?

Ty masz do rudych, a ja ogólnie do wszystkich.Normalnie bym je wszystkie zmolestowała tak troszeczkę

[niunia_20]

Witam po dłuższej nieobecności
Melduje że nadrobiłam po łepkach

Gratuluje wszystkim udanych wizyt i poznanych płci.

Czytałam Wasze opowieści o dwóch kreseczkach i sie rozczuliłam bo zaczęłąm mysleć o moich testach (to był szok )

My planujemy kupić lóżeczko turystyczne (Baby design model Dream) i do tego jakiś dobry materac

I oczywiście najważniesze- relacja z wizyty:
a więc dzidziuś rośnie, machał rączkami i nóżkami więc jestem spokojniejsza, pytałam o płeć ale powiedział że nie jest w stanie jeszcze określić i w sumie to tyle. Dostałam dalej zwolnienie- odrazu sam wypisał. Pytał czy czuje ruchy i powiedziałam że chyba jeszcze nie aczkolwiek w niedziele dwa razy cos mnie załaskotało po lewej stronie brzucha i do tej pory sie nie powtórzyło wiec to pewnie nie dzidziuś...

Byłam wczoraj rano zrobić badania i narazie mam w porządku. Idąc ulicą to ludzie się tak patrzyli na mój brzuch, dosłownie odwracali głowę w moja strone bedąc w już pobliżu Jeden Pan mnie przepuścił w kolejce w sklepie Wiem że mam duzy brzuchal (tłuszczyk ale pewnie i po części już dzidzia) ale pewnie cos jest na rzeczy i wogole wczoraj po prysznicu patrzę w lustro i chyba zaczyna byc widac delikaną kreskę

Aha śliczne macie koty sąsiad ma norweskiego lesnego i poprostu zakochałam się w tej rasie

Pieski też bardzo ładne, zreszta ja jestem psiara i mam piesicę w domku, pekińczykopodobna. W załącznikach kilka jej fotek jak była młodsza i teraz i jej ulubione pozycje do spania

I oczywiście czekam na nowy wąteczek

[Anoula]

Napisane przez domii29

Mam ten sam problem

Czyli piąteczka, znasz ten ból, ja sie często dogadać z TŻ przez to nie mogę bo on mówi, ze ja zawsze chce decydować i żeby było na moim

[nemosek]

Napisane przez Anoula

Ponawiam pytanie odnośnie kalendarza, jako, że to już końcówka wątku. Czy ktoś na czas tego wątku miałby ochotę się nim zająć, jako, że ja od około 20 lipca do końca lipca będę nieosiągalna i nie będę mogła go aktualizować?

Chyba że po prostu tak jak mówiła Ryba na te 10 dni jak mnie nie będzie to ona zajmie się kalendarzem?

Chyba jednak Rybka

[domii29]

Napisane przez nemosek

A siostra mu nie da

Skoro dzwonił do mnie z krzykiem to znaczy że mu nie da, wczoraj mu dała jego zaległą kasę żeby sobie zapłacił za ubezpieczenie i zapewne na ten tydzień limit się wyczerpał, więcej pieniędzy już na oczy nie zobaczy. Wydarłam się na niego że nie ogarniam jego i jego rodziny bo najpierw mówią że nie trzeba, a później wychodzi że jednak trzeba i mi tylko ciśnienie podnoszą.
Tak samo jak jego siostra mi pracę załatwiała, pytałam czy muszę mieć zaświadczenie od lekarza medycyny pracy mówiła że niepotrzebne, a po miesiącu do mnie zadzwoniła że jednak muszę jej załatwić zaświadczenie z datą miesiąc wcześniej

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Wrrr właśnie zadzwonił do mnie TŻ że muszę natychmiast od kogoś pożyczyć 300zł bo musimy dzisiaj zapłacić za ten wózek który wzięliśmy... Jak się wczoraj pytałam to usłyszałam że narazie się nie musimy spieszyć, a teraz ja mam wyczarować 300zł
Przecież to mój TŻ pracuje nie ja, skąd ja mu wytrzasnę nagle tyle kasy. Najbardziej mnie zdenerwowało to że zadzwonił z krzykiem że "muszę"

a powiedziałaś mu to? skoro tylko on pracuje a teraz kasy nie ma, to niech pożyczy od mamy albo od siostry. Denerwuje mnie takie coś, wiem jak jest bo ja też nie pracuje i nie lubię prosić o pieniądze, bo swoich włąsnych poprostu nie mam, tak jak ty właśnie, nie ma niestety czarodziejskiej skrzynki którą można ładnie poprosić i pieniążki się pojawia, a szkoda

[domii29]

Napisane przez Anoula

Czyli piąteczka, znasz ten ból, ja sie często dogadać z TŻ przez to nie mogę bo on mówi, ze ja zawsze chce decydować i żeby było na moim

No to piąteczka Mój podczas kłótni zawsze używa słów "jesteś rozpieszczoną księżniczką i chciałabyś żeby było tak jak Ty chcesz"
Oj tam, oj tam


Uciekam na działkę bo mamcia już mnie od pół godziny od komputera odciąga
Żegnam się w starym wątku i mam nadzieję że po powrocie do domu przywitam się już w nowym
Miłego dnia

[Anoula]

Napisane przez domii29

No to piąteczka Mój podczas kłótni zawsze używa słów "jesteś rozpieszczoną księżniczką i chciałabyś żeby było tak jak Ty chcesz"

haha mój co prawda nie używa określenia "rozpieszczona księżniczka", ale ogólny kontekst jest podobny

[89Beatka]

Napisane przez niunia_20

Witam po dłuższej nieobecności
Melduje że nadrobiłam po łepkach

Gratuluje wszystkim udanych wizyt i poznanych płci.

Czytałam Wasze opowieści o dwóch kreseczkach i sie rozczuliłam bo zaczęłąm mysleć o moich testach (to był szok )

My planujemy kupić lóżeczko turystyczne (Baby design model Dream) i do tego jakiś dobry materac

I oczywiście najważniesze- relacja z wizyty:
a więc dzidziuś rośnie, machał rączkami i nóżkami więc jestem spokojniejsza, pytałam o płeć ale powiedział że nie jest w stanie jeszcze określić i w sumie to tyle. Dostałam dalej zwolnienie- odrazu sam wypisał. Pytał czy czuje ruchy i powiedziałam że chyba jeszcze nie aczkolwiek w niedziele dwa razy cos mnie załaskotało po lewej stronie brzucha i do tej pory sie nie powtórzyło wiec to pewnie nie dzidziuś...

Byłam wczoraj rano zrobić badania i narazie mam w porządku. Idąc ulicą to ludzie się tak patrzyli na mój brzuch, dosłownie odwracali głowę w moja strone bedąc w już pobliżu Jeden Pan mnie przepuścił w kolejce w sklepie Wiem że mam duzy brzuchal (tłuszczyk ale pewnie i po części już dzidzia) ale pewnie cos jest na rzeczy i wogole wczoraj po prysznicu patrzę w lustro i chyba zaczyna byc widac delikaną kreskę

Aha śliczne macie koty sąsiad ma norweskiego lesnego i poprostu zakochałam się w tej rasie

Pieski też bardzo ładne, zreszta ja jestem psiara i mam piesicę w domku, pekińczykopodobna. W załącznikach kilka jej fotek jak była młodsza i teraz i jej ulubione pozycje do spania

I oczywiście czekam na nowy wąteczek

Oj piesek lubi zdjęcia taki cacany

A ja myślę że te smyrgnięcia to włąśnie ruchy, kilka dni spokoju i się powtórzą a potem się zacznie

[domii29]

Napisane przez 89Beatka

a powiedziałaś mu to? skoro tylko on pracuje a teraz kasy nie ma, to niech pożyczy od mamy albo od siostry. Denerwuje mnie takie coś, wiem jak jest bo ja też nie pracuje i nie lubię prosić o pieniądze, bo swoich włąsnych poprostu nie mam, tak jak ty właśnie, nie ma niestety czarodziejskiej skrzynki którą można ładnie poprosić i pieniążki się pojawia, a szkoda

Powiedziałam mu, no ale jak widać jego wcale to nie obchodzi że nie mam, mam pożyczyć i już :/

[nemosek]

Napisane przez niunia_20

Witam po dłuższej nieobecności
Melduje że nadrobiłam po łepkach

Gratuluje wszystkim udanych wizyt i poznanych płci.

Czytałam Wasze opowieści o dwóch kreseczkach i sie rozczuliłam bo zaczęłąm mysleć o moich testach (to był szok )

My planujemy kupić lóżeczko turystyczne (Baby design model Dream) i do tego jakiś dobry materac

I oczywiście najważniesze- relacja z wizyty:
a więc dzidziuś rośnie, machał rączkami i nóżkami więc jestem spokojniejsza, pytałam o płeć ale powiedział że nie jest w stanie jeszcze określić i w sumie to tyle. Dostałam dalej zwolnienie- odrazu sam wypisał. Pytał czy czuje ruchy i powiedziałam że chyba jeszcze nie aczkolwiek w niedziele dwa razy cos mnie załaskotało po lewej stronie brzucha i do tej pory sie nie powtórzyło wiec to pewnie nie dzidziuś...

Byłam wczoraj rano zrobić badania i narazie mam w porządku. Idąc ulicą to ludzie się tak patrzyli na mój brzuch, dosłownie odwracali głowę w moja strone bedąc w już pobliżu Jeden Pan mnie przepuścił w kolejce w sklepie Wiem że mam duzy brzuchal (tłuszczyk ale pewnie i po części już dzidzia) ale pewnie cos jest na rzeczy i wogole wczoraj po prysznicu patrzę w lustro i chyba zaczyna byc widac delikaną kreskę

Aha śliczne macie koty sąsiad ma norweskiego lesnego i poprostu zakochałam się w tej rasie

Pieski też bardzo ładne, zreszta ja jestem psiara i mam piesicę w domku, pekińczykopodobna. W załącznikach kilka jej fotek jak była młodsza i teraz i jej ulubione pozycje do spania

I oczywiście czekam na nowy wąteczek

że z dzidziolem ok

Ja tez na początku jak coś poczułam to nie łączyłam tego z maluchem,ale potem jednak był to On bo się zaczęły powtarzać takie same ruchy tylko częściej. Więc pewnie już niedługo i się doczekasz

Fajny piesek, w pościeli najlepiej skąd ja to znam

[Trele_Morele]

Napisane przez nemosek

Ten mi się podoba i fajnie że może służyć potem za krzesełko.

Patrzcie jakie cuda:

http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=26166898

Slicznosci


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ktosiula]

Czytam o materacykach.. głowa pęka. Ciężki wybór, a nie stać mnie na taki za 300 zł... Mamy jakie macie/miałyście materacyki dla swoich pierwszych pociech?

Napisane przez Angie_gg

A oto mój brzusio z Majeczką ;-)

Piękny! Uroczy

Napisane przez Anoula

Wczoraj pokazywaliśmy teściom nagrania z genetycznego i najnowsze zdjęcia. TŻ taki dumny opowiadał . Co raz częściej mówi do brzuszka po tym jak wiemy, że jest córeczka. Oj będzie córeczka tatusia rozpieszczona

Słodkie
Mój TŻ ciągle się przytula do brzuszka i zawsze rano przed wyjściem przychodzi nas utulić i dać buziaka, wcześniej to nie przychodził :P

Napisane przez lineczka1989

proszę buciki
te od góry na razie są bez pary bo gdzieś mi w workach się zagubiły :P
te białe balerinki i te granatowe na samym dole są dla większej dziewczynki

a drugie zdjęcie to ilość butów które były i mi są nie potrzebne

Możesz sklep otworzyć

Azealia fajne te bujaczki, zapisuję w ulubionych Też mam nadzieję, że jakiś chrzestny się postara i nam kupi

Niunia gratuluję wizyty! który to u Ciebie tydzień?

Domii głupio z tą kasą...ciekawe skąd masz wytrzasnąć 300 zł .... Rodzice Ci nie pożyczą?