Idzie raczek nieboraczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek . Mamy XI-XII 2013. Cz.III

[Anoula]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kyte rożek ogranicza dziecku ruchy. Jest od tego, żeby je dobrze okryć ale też stworzyć pozory "brzucha" czyli ciasno, ciepło i bez odkrywania.
Natomiast w spiworku raczki ma wolne, nóżkami może wierzgać i poznawać swoje ciało. Na początku np. naturalny jest odruch moro i przejście przez ten etap daje dziecku świadomość, że ciało się rusza i dystans do własnej ruchomości. Nie odkrywa się; ale ma swobodę.

Czasem ruch jest wręcz wskazany. Kiedy dziecko ma wzdecia, to jego wiercenie się i rzucanie nóżkami ułatwia wydostawanie się gazów.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na czym polega ten odruch?

[Mya1989]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Rinco ale czemu nacisku? De miała na myśli, co zresztą popieram, że swoboda daje efekty w postaci szybszej gotowości. Ja córki nie smuszałam, to ona nas zmuszała do pionizacji mając 4 i pół miesiąca. Nawet to konsultowałam z ortopedą i powiedział wprost-jeśli dziecko jest na to gotowe to należy mu pozwolić.

Chyba wolę wstawać do malucha co 5 minut, niż otulać, ograniczać.

Mya proszę wziąć nospę! Ale już!

De moja mloda w weekend była na festynie rodzinnym. Był bardzo stromy dmuchany zamek a ona kocha adrenaline. Kilkoro rodziców to niemal chciało za nia skakać jak zjechała brzuchem po 3 szczeblach podczas wspinaczki na szczyt :P.
No jak mam jej zabronić, skoro to lubi. A jak sobie trochę kolano zedrze to przecież dramatu nie będzie. Na tym polega dzieciństwo.
Co innego te 6-7 latki ktore się przepychaly i deptaly maluchom po raczkach :/.te to bym ubila, razem z rodzicami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

z chęcią bym wzięła ale po 1. nie wiem gdzie jest a po 2. nie wstanę, chociaż w sumie do telewizora 2 metry doczołgam się a tam wszystkie leki miałam kurde nie pamiętam gdzie ją rzuciłam, bo nie była mi potrzebna...

Napisane przez paulinaizabela

Ale idą równo jutro już chyba sie wyjasni i będzie nowy wąteczek



oby szybko przestało, bo się zlejesz w galoty

Mnie dziś chwilkę coś kłuło w pipce

[kyte]

Dziewczynki ja uciekam do wyrka śpijcie smacznie

[domii29]

Napisane przez nemosek

To muszę iść oblukać

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

A widziałyście jeden z tytułów się wybił 1 punktem
Ale to emocjonujące

Dziewczyny właśnie odkryłam że mam uczulenie na słońce posiedziałam dzisiaj trochę na działce, niby słońca za wiele nie było bo zachmurzone było i prześwitywało tak ledwo ledwo poza tym nawet nie dogrzewało, wieczorem zaczęłam się drapać na szyi, nogach, rękach i brzuchu... weszłam do łazienki, popatrzyłam w lustro i krzyknęłam, moja twarz wygląda jak burak i mam całe ciało w krostkach

[Mya1989]

a to macie jeszcze jak była mniejsza

[nemosek]

Napisane przez Mya1989

No Etna

Alem spostrzegawcza przecież pisałaś

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Kłucie w pipce

[Mya1989]

Napisane przez nemosek

Alem spostrzegawcza przecież pisałaś

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Kłucie w pipce

wgl dzisiaj jechałam oddać mocz i najpierw poszłam pod prysznic żeby się umyć tu i tam myślałam, że umrę tak mi się chciało sikać, a jeszcze jak polałam wodę to koniec

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Bożeee, gdzie ten tż...

[nemosek]

Popatrzcie sobie na kotkę(już jej ze mną nie ma) gdzie małpica potrafiła spać, to tylko 2 zdjęcia a mam ich mnóstwo z takimi nietypowymi miejscami i pozami
Na drugiej fotce śpi w półce w szafie,sama tam wskoczyła
A Różę wstawię kiedy indziej bo nie mogę załadować.

[nemosek]

Napisane przez Mya1989

wgl dzisiaj jechałam oddać mocz i najpierw poszłam pod prysznic żeby się umyć tu i tam myślałam, że umrę tak mi się chciało sikać, a jeszcze jak polałam wodę to koniec

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Bożeee, gdzie ten tż...

O tak jak się puści wodę to już całkiem...


nasturcja,motylek,basiula za jutro

Niunia,Weronisiek jak po wizytach?Ciekawe co się ujawniło między nóżkami

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Dobranoc

[paulinaizabela]

Domi - oby szybko uczulenie zeszło

za jutrzejsze wizyty!

Dobrej nocki mamcie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzidziadziumdzia]

Domi wspolczuje. Może jakis zimy oklad by pomógł?

Anoula to jest wyrzut raczek do góry nad glowe ze wzdrygnieciem całego ciała. Tak w ogólnym zarysie oczywiście.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Jestem .. uff cały dzień miałam wyładowany telefon i teraz mam tyle nadrabiania Ważne że chociaż na stary wątek jeszcze zdąrzyłam

Olenka i Kyte ale zrobiłyście mi smaka na kalafiorową i z kąd ja w nocy wezmę kalafior ??

Napisane przez Taszanta

O tak, schiz to ja mam całą listę długość miałam na badaniu 45 mm, podobno zagrożenie jest jak jest 25 mm, kurcze nawet nie wiedziałam że ta szyjka jest taka krótka

Pytam bo mi w 17 tyg gin powiedziała że ma krotką szyjke , było to wtedy 30mm , wystraszyłam się strasznie a potem tu i tam wyczytałam że od 20 mm powinnam zacząć się bać . Odpukać !! Jeszcze tylko 12 tygodni

Napisane przez Azealia

A od kiedy lekarze badali Wam dł. szyjki? Bo mój grzebalec mi nic na ten temat nie mówi, może wymierzył, ale nie powiedział?

W UK nikt przez całą ciąże nie patrzy do środka , tzn ginekolog nie ma nic wspólnego z ciążą , wszystkie UsG są przez brzuch ..

Napisane przez 89Beatka

MOj kotek Dante
Mam nadzieję że następne zdjęcia jakie dodam to będą z wyprawki dla dziecka

Zakochałam się choć za kotami nigdy nie przepadałam .. Jaka mordeczka piękna ..

Napisane przez paulinaizabela

O świetnie a gdzie i jakie naklejki kupiłaś??
daj znać jak rozmowa poszła
My wczoraj oglądaliśmy te literki na all i nie możemy się zdecydować na konkretne kolory i wzory

Naklejki kupiłam na Ebayu .. Takie drzewko z sówkami , bo mam obsesje na punkcie sówek ostatnio nie wiem z kąd mi się to wzięło .. Jutro Ci pokażę bo mam na telefonie ..
Co do literek to ja chyba zamówie taką wersję jak jest na allegro w przykładzie z imieniem Maja .. Tez jutro Ci wyśle , bo może oglądamy u innych sprzedawców.
Facet od macierzyńskiego nie przyszedł , wcale mnie to nie zdziwiło .. do jutra czekam na meila , jak nie to wejde im tam razem z zdrzwiami jeszcze w tym tygodniu

Napisane przez agnieszka255

dzwoniłam do kliniki i nie mają jeszcze wyników amnio, ja zwariuje powiedziano mi ze do konca tego tyg powinny byc ja normalnie ich wszystkich tu licze odliczam kazdy dzien a oni mi mowia ze mam czekac jeszcze tydzien?

Cały dzień o Tobie myślałam . Szkoda że jeszcze tydzień , nie mowia dlaczego ?

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Motylek - Twój synus jak z okładki Ja tez już chce maluszka

Napisane przez De28

Dzis wyjelam kartony po synu i chcialam troche to przebrac a skonczylo sie na 7 pralkach prania Mieszkamy tu dopiero 2 lata, a wczesniej w wilgotnej kamienicy i te kartony staly tam w piwnicy.I wiekszosc rzeczy miala zolte plamy od wilgoci. Na szczescie poschodzilo a reszta wybielila sie na sloncu. Ale jak to zobaczylam,to popralam wszystko, wlacznie z kocykami,przescieradlami, pieluchami tetrowymi. Do tego popralam nasze koldry,poduszki (z pierza...) poduszki i koldre syna i wymienilam na letnie. Bo zima spimy pod 240x220. Dobrze,ze mam duza pralke i sie zmiescila do niej. Wiec caly dzien mialam pranie,suszenie i skladanie. Jednym okiem obserwujac mojego dwulatka.
Z checia bym kazdej odpisala, ale nie daje czasowo rady

De - jak \Ty dajesz rade z tym kopaniem w ogrodzie to nie wiem .. Ja mam dużo chęci , wszystko bym zrobiła , ale po pierwsze męcze się strasznie a po drugie boje się troszkę .. I dodam od razu ze ja nie jestem z tych leżących , 7 miesięcy przebiegałam , pracę mam raczej fizyczną gdzie się śmieją że ja w ciąży nadal robię więcej niż nie jeden silny facet ..
Aaaa i zapytam jeszcze o pościel z pierza .. Pralaś normalnie w pralce ? Można ? Nie zrobią się kluchy w środku ? Ja tez mam i chciałabym ją
wyprać zanim Majka się urodzi . ..

[Dzastin08]

Napisane przez De28

Wybaczcie, ale nie jestem na biezaco. Za duzo na glowie ostatnio.



Hehe,moj juz 3 razy potwierdzony. A tez mialam nadzieje.A teraz to chyba jednak sie ciesze,ze tak jest. Beda sie razem trzymac, widze to po moich braciach.

Byla dzis u mnie polozna, zapisalam sie u niej na joge w ciazy i od razu na gimnastyke po porodzie. Mila i chociaz nie mowi po bawarsku Zreszta pracowala w miescie, gdzie wczesniej mieszkalam. W kazdym razie mojemu synowi sie spodobala, bo ja po rekach calowal i nie chcial wypuscic do domu

Wiecie co, dla mnie ta ciaza jest dziwna. Inna niz pierwsza.Nie wiem, czy to przez to ze mam teraz syna, ktory nie pozwala mi sie ani minuty nudzic, czy poprostu drugi bedzie spokojniejszy. Ale o wiele rzadziej go czuje, haruje calymi dniami, a to w ogrodku czy w domu, nie mysle o ciazy praktycznie wogole. Biegam po schodach, kopie doly, piele w ogrodku.

Dzis wyjelam kartony po synu i chcialam troche to przebrac a skonczylo sie na 7 pralkach prania Mieszkamy tu dopiero 2 lata, a wczesniej w wilgotnej kamienicy i te kartony staly tam w piwnicy.I wiekszosc rzeczy miala zolte plamy od wilgoci. Na szczescie poschodzilo a reszta wybielila sie na sloncu. Ale jak to zobaczylam,to popralam wszystko, wlacznie z kocykami,przescieradlami, pieluchami tetrowymi. Do tego popralam nasze koldry,poduszki (z pierza...) poduszki i koldre syna i wymienilam na letnie. Bo zima spimy pod 240x220. Dobrze,ze mam duza pralke i sie zmiescila do niej. Wiec caly dzien mialam pranie,suszenie i skladanie. Jednym okiem obserwujac mojego dwulatka.
Z checia bym kazdej odpisala, ale nie daje czasowo rady

Mały agent

Napisane przez paulinaizabela

BCzekamy na focie łupów
co robisz z włoskami??

Baleyage: blond a drugi kolor jeszcze nie wiem


Dzień Dobry mamuśki

Dziś wcześnie na nogach bo muszę pomału się zbierac do labo zrobić morfologię i później od razu lecę do fryzjerki.

Gdzie reszta sprawozdań po wizytach?
3mam kciuki za dzisiejsze!

I zapewne popołudniu widzimy się w nowym wątku...

[aaby]

Bry!

Przede wszystkim gratuluję wszystkim udanych wizyt i poznanych płci!
Ja trochę wpadłam na wyprzedażach w róż i mam nadzieję, że Nina nie okaże się po porodzie Wiktorem, bo biedak będzie chodził w samych różowych ciuszkach
agnieszka, trzymam kciuki za wyniki! Oby były jak najszybciej!

My rośniemy, Mała kopie - czasami ma takie serie, że zastanawiam się, czy na pewno jest tam tylko ona


Niestety nie jestem w stanie być z Wami na bieżąco, stąd tak wybiórczo odpisuję i się pojawiam

Widziałam, że dużo kociar tutaj
Ja mam dwa norweskie leśne i chwilowo przeraża mnie, jak to będzie przy dziecku. Zwłaszcza, że kotka jest mega charakterna, potrafi pokazać że coś jej nie pasuje (niestety pokazuje to dobitnie dla nas )... No i ta sierść No ale - nie pierwsi z kotami będziemy mieli dziecko


Pojutrze glukoza

[De28]

Napisane przez Trele_Morele

Jestem .. uff cały dzień miałam wyładowany telefon i teraz mam tyle nadrabiania Ważne że chociaż na stary wątek jeszcze zdąrzyłam


Zakochałam się choć za kotami nigdy nie przepadałam .. Jaka mordeczka piękna ..



Cały dzień o Tobie myślałam . Szkoda że jeszcze tydzień , nie mowia dlaczego ?

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Motylek - Twój synus jak z okładki Ja tez już chce maluszka
De - jak \Ty dajesz rade z tym kopaniem w ogrodzie to nie wiem .. Ja mam dużo chęci , wszystko bym zrobiła , ale po pierwsze męcze się strasznie a po drugie boje się troszkę .. I dodam od razu ze ja nie jestem z tych leżących , 7 miesięcy przebiegałam , pracę mam raczej fizyczną gdzie się śmieją że ja w ciąży nadal robię więcej niż nie jeden silny facet ..
Aaaa i zapytam jeszcze o pościel z pierza .. Pralaś normalnie w pralce ? Można ? Nie zrobią się kluchy w środku ? Ja tez mam i chciałabym ją
wyprać zanim Majka się urodzi . ..

Normalnie w pralce, w 60 stopniach.Potem na slonce (piekne schodza plamy,zazolcenia) i co pol godziny przerzucalam poduszke.Trzeba dobrze odwirowac.Na poczatku jest klucha, ale w miare wysychania robi sie puszyste. Ale jesli chcesz zeby ci do wieczora wyschly, to musi byc cieplo i doysc wietrznie.Tak to trwa to dwa dni. Ja na koniec wrzucilam na chwile do suszarki.
Nie no wiadomo, nie przesadzam.Dzwigam do maks.17-18 kg.(moj syn ) kopie, ale to sie poprostu wie, kiedy mozna a kiedy nie. Mieszkamy tu 2 lata i doprowadzam od tego czasu ogrod do porzadku, sadze iglaki, krzewy by miec za 3-4 lata sciane zieleni i odgrodzic sie od ulicy. Z drugim maluchem pewnie nie dam rady. Od poczatku ladowalam Daniela do nosidelka na plecy i dawaj kopac doly pod krzewy On pol zycia spedzil ze mna w ogrodku, na poczatku w nosidelku.Teraz dlatego bierze do reki chrzaszcze a wczoraj szukal ze mna dzdzownic i wrzucal je do kompostownika

Napisane przez aaby

Niestety nie jestem w stanie być z Wami na bieżąco, stąd tak wybiórczo odpisuję i się pojawiam

Widziałam, że dużo kociar tutaj
Ja mam dwa norweskie leśne i chwilowo przeraża mnie, jak to będzie przy dziecku. Zwłaszcza, że kotka jest mega charakterna, potrafi pokazać że coś jej nie pasuje (niestety pokazuje to dobitnie dla nas )... No i ta sierść No ale - nie pierwsi z kotami będziemy mieli dziecko


Pojutrze glukoza

Tak bylo u nas A glukoza nie jest taka zla.Wez ze soba cytryne.
Moje koty pozwalaja naszemu synowi na wszystko.Biedne sa, ale na szczescie od miesiaca jest juz lepiej i nie ciaga ich za ogon.

http://kotyperskie.eu/?p=601

nemosek-norma
Moje spia na drapaku,w szafach,pod lozkiem, pod poduszka,jak tz wyjezdza w podroz sluzbowa, to u niego w walizce, u mnie na glowie to norma, u syna w nogach, ktoregos razu znalazlam kocura wcisnietego pomiedy sciane a lozko na 15 cm odcinku, ale jezeli mu wygodnie... Kilka razy spal w pralce, w suszarce, pod prysznicem,w wannie,w zlewie,itd.

Daniel opowiada w zlobku ze urodzi mu sie dziecko.Ale nie ze mama urodzi, tylko ze on Wogole sa jaja, bo gada jak najety w obu jezykach rownoczesnie, super sie zrobil
Robimy obiad, ale najchetniej to pomaga w pieczeniu ciast



Uploaded with ImageShack.us

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez nemosek

Niunia,Weronisiek jak po wizytach?Ciekawe co się ujawniło między nóżkami

Jestem jestem!

Spieszę z relacją

Wybraliśmy się na 17, oczywiście było godzinne opóźnienie więc weszłam o 18, mąż mnie wspomagał pączkami bo zgłodniałam w poczekalni i aż mi było słabo.

Pani dr bada bada, patrzy, milczy. W końcu powiedziała tak "w głowie ładnie, rączki ładne, stópki kształtne, nóżki dobre, serce prawidłowe, tętno w normie"

A mu przecież czekamy!!! Mąż już siedział jak na szpilkach!

Nagle mówi: "chyba chłopak, ale sprawdzimy to na następnej wizycie. Jeszcze rzeczy nie kupujcie"

Noż załamka! Jak to chyba?!! I czekaj tu miesiąc znowu...

Ale ale... nagle poczułam jak dziecko się rusza, a pani dr w krzyk "nie! Na 100%! Teraz widzę, na 100% chłopak!"

Mój kochany skarbuś nie pozwolił dłużej mamie żyć w niepewności

Mąż aż otarł łezkę wzruszenia Wycałował mnie, niemal fruwał z radości. I wiecie co... inaczej teraz traktuje i mnie i dziecko. Wie, że noszę jego syna i wreszcie odnosi się do dziecka osobowo

Jestem przeszczęśliwa

Nie jesteśmy jeszcze pewni co do imienia więc proszę o dopisanie SYN
i następna wizyta na 31.07 o 17:00

Niunio waży 342g, wyprzedza planowaną datę porodu i wychodzi na to, że prędzej urodzi się w okolicach 10 listopada niż 23.

[domii29]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41595137]Jestem jestem!

Spieszę z relacją

Wybraliśmy się na 17, oczywiście było godzinne opóźnienie więc weszłam o 18, mąż mnie wspomagał pączkami bo zgłodniałam w poczekalni i aż mi było słabo.

Pani dr bada bada, patrzy, milczy. W końcu powiedziała tak "w głowie ładnie, rączki ładne, stópki kształtne, nóżki dobre, serce prawidłowe, tętno w normie"

A mu przecież czekamy!!! Mąż już siedział jak na szpilkach!

Nagle mówi: "chyba chłopak, ale sprawdzimy to na następnej wizycie. Jeszcze rzeczy nie kupujcie"

Noż załamka! Jak to chyba?!! I czekaj tu miesiąc znowu...

Ale ale... nagle poczułam jak dziecko się rusza, a pani dr w krzyk "nie! Na 100%! Teraz widzę, na 100% chłopak!"

Mój kochany skarbuś nie pozwolił dłużej mamie żyć w niepewności

Mąż aż otarł łezkę wzruszenia Wycałował mnie, niemal fruwał z radości. I wiecie co... inaczej teraz traktuje i mnie i dziecko. Wie, że noszę jego syna i wreszcie odnosi się do dziecka osobowo

Jestem przeszczęśliwa

Nie jesteśmy jeszcze pewni co do imienia więc proszę o dopisanie SYN
i następna wizyta na 31.07 o 17:00

Niunio waży 342g, wyprzedza planowaną datę porodu i wychodzi na to, że prędzej urodzi się w okolicach 10 listopada niż 23.
[/QUOTE]

Gratuluję udanej wizyty i chłopaczka

Dzień dobry
Aleee się wyspałam, aż miło
Jaśko chyba szczęśliwy że mama wyspana bo kopie od rana bez przerwy

[nemosek]

Witam z ranka pięknego i słonecznego mężul pojechał do mechanika to mam trochę czasu na wizaż

Napisane przez aaby

Bry!

Przede wszystkim gratuluję wszystkim udanych wizyt i poznanych płci!
Ja trochę wpadłam na wyprzedażach w róż i mam nadzieję, że Nina nie okaże się po porodzie Wiktorem, bo biedak będzie chodził w samych różowych ciuszkach
agnieszka, trzymam kciuki za wyniki! Oby były jak najszybciej!

My rośniemy, Mała kopie - czasami ma takie serie, że zastanawiam się, czy na pewno jest tam tylko ona


Niestety nie jestem w stanie być z Wami na bieżąco, stąd tak wybiórczo odpisuję i się pojawiam

Widziałam, że dużo kociar tutaj
Ja mam dwa norweskie leśne i chwilowo przeraża mnie, jak to będzie przy dziecku. Zwłaszcza, że kotka jest mega charakterna, potrafi pokazać że coś jej nie pasuje (niestety pokazuje to dobitnie dla nas )... No i ta sierść No ale - nie pierwsi z kotami będziemy mieli dziecko


Pojutrze glukoza

To obfoć czasem co tam kupiłaś,lubię oglądać i pewnie nie tylko ja

Norweskie leśne marzy mi się ten kot,piękne są Wklej zdjęcie

Mój znajomy ma norweskiego,biega sobie po lesie i sarny goni a na obiad wiewiórki przynosi

Napisane przez De28

. Od poczatku ladowalam Daniela do nosidelka na plecy i dawaj kopac doly pod krzewy On pol zycia spedzil ze mna w ogrodku, na poczatku w nosidelku.Teraz dlatego bierze do reki chrzaszcze a wczoraj szukal ze mna dzdzownic i wrzucal je do kompostownika
Tak bylo u nas A glukoza nie jest taka zla.Wez ze soba cytryne.
Moje koty pozwalaja naszemu synowi na wszystko.Biedne sa, ale na szczescie od miesiaca jest juz lepiej i nie ciaga ich za ogon.

http://kotyperskie.eu/?p=601

nemosek-norma
Moje spia na drapaku,w szafach,pod lozkiem, pod poduszka,jak tz wyjezdza w podroz sluzbowa, to u niego w walizce, u mnie na glowie to norma, u syna w nogach, ktoregos razu znalazlam kocura wcisnietego pomiedy sciane a lozko na 15 cm odcinku, ale jezeli mu wygodnie... Kilka razy spal w pralce, w suszarce, pod prysznicem,w wannie,w zlewie,itd.

Daniel opowiada w zlobku ze urodzi mu sie dziecko.Ale nie ze mama urodzi, tylko ze on Wogole sa jaja, bo gada jak najety w obu jezykach rownoczesnie, super sie zrobil
Robimy obiad, ale najchetniej to pomaga w pieczeniu ciast



Uploaded with ImageShack.us

To może zostanie Twój synek ogrodnikiem Fajnie mały pomocnik,podoba mi się że jest taki samodzielny.Na pewno to zaprocentuje na przyszłość

O to widzę że Twoje koty maja niezłe miejsca,zlew,prysznic ciekawe

A tekst że mu się dziecko urodzi dobre dobre


[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41595137]Jestem jestem!

Spieszę z relacją

Wybraliśmy się na 17, oczywiście było godzinne opóźnienie więc weszłam o 18, mąż mnie wspomagał pączkami bo zgłodniałam w poczekalni i aż mi było słabo.

Pani dr bada bada, patrzy, milczy. W końcu powiedziała tak "w głowie ładnie, rączki ładne, stópki kształtne, nóżki dobre, serce prawidłowe, tętno w normie"

A mu przecież czekamy!!! Mąż już siedział jak na szpilkach!

Nagle mówi: "chyba chłopak, ale sprawdzimy to na następnej wizycie. Jeszcze rzeczy nie kupujcie"

Noż załamka! Jak to chyba?!! I czekaj tu miesiąc znowu...

Ale ale... nagle poczułam jak dziecko się rusza, a pani dr w krzyk "nie! Na 100%! Teraz widzę, na 100% chłopak!"

Mój kochany skarbuś nie pozwolił dłużej mamie żyć w niepewności

Mąż aż otarł łezkę wzruszenia Wycałował mnie, niemal fruwał z radości. I wiecie co... inaczej teraz traktuje i mnie i dziecko. Wie, że noszę jego syna i wreszcie odnosi się do dziecka osobowo

Jestem przeszczęśliwa

Nie jesteśmy jeszcze pewni co do imienia więc proszę o dopisanie SYN
i następna wizyta na 31.07 o 17:00

Niunio waży 342g, wyprzedza planowaną datę porodu i wychodzi na to, że prędzej urodzi się w okolicach 10 listopada niż 23.
[/QUOTE]

o to dużo wyprzedził prawie 2 tygodnie.
Super kolejny chłopaczek

[aaby]

weronisiek
De, no nasze koty najczęściej na drapaku śpią. Ostatnio upatrzyły sobie jeszcze wiszącą gablotkę na szkło... A poza tym czasem na kanapach, czasem na dywanie, na desce do prasowania - jeśli stoi rozłożona. Z nami chyba nie spały nigdy

Co do prania pierzy - zerknijcie tylko na metki, bo u mnie zarówno na kołdrze jak i na poduszkach jest uwaga, by prać w pralce o min. pojemności 7kg. Chodzi nie o samą objętość, ale o ciężar - mokre pierze są ciężkie i bęben takiej pralki 5kg mógłby nie wytrzymać przy wirowaniu. Także ja oddaję albo do czyszczenia, albo podrzucam siostrze, która ma właśnie pralkę na 7kg

[nemosek]

Domi przeszło Ci trochę uczulenie?

Idę sobie kawkę strzelić

[issia88]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Maomami możesz poprosić Mamę o nazwy leków? I dlaczego nie zdecydowała się na interferon?

Moja Mama musi teraz przejść psychiatrę i kwalifikacja. Psychiatra-28.08 :/. Ma ten najlżejszy typ wirusa na szczęście ale wątrobę w kiepskim stanie.

Beatko ja też mam wschodnie imię, ale to przypadek. Synek nie mowie, że nie bo jeszcze nie wybraliśmy. Ale raczej będzie polskie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzidzia życzę Twojej mamie dużo, dużo, dużo zdrówka! Oby długo nie czekała na żadne badania!

Napisane przez kyte

Jjejkuuu ciuszki ciuszki ciuszki
Fajne te Wasze kocurki słodziaki
My z mężem 5 dni temu adoptowaliśmy pieska.Ktoś go wyrzucił pod sklepem i koczował prawie miesiąć!Widać że był bity, na nóżce miał ranę,nikomu nie pozwalał podejść do siebie podkulał ogon i uciekał.Ale pracujemy z nim, i teraz to juz nie ten sam pies!Bawi się z nami daje się głaskać, no wspaniały jestA tego kto robil mu krzywdę....

Ojj, super, ze go wzięliście Moja mama 3 lata temu tez przygarnęła suczkę. Ktoś ja przywiązał w zimie do drzewa w lesie, potem się błąkała parę tyg, mama ja dokarmiała, a jak się dowiedziała, ze to przybłęda to ja od razu wzięli a teraz jest najwspanialszym psem na świecie

Napisane przez rinco

Ja po wizycie Wszystko dobrze, dzidziątko rośnie itd. Nie liczyłam na poznanie płci, bo to dość wcześnie jeszcze (15 tc), ale tak się ułożyło, że...

Lekarz: ... oooo, widać nawet płeć!
Ja: taaaaaaa?
Lekarz: ... co pani ma w domu?
Ja: chłopaka...
Lekarz: uhummmm...
Ja: a co, będzie drugi...?
Lekarz: na to wygląda

A miałam nadzieję, że będzie dziewczyyyyynkaaaaaa Chociaż w rodzinie męża od 2 pokoleń rodzą się same chłopy - naiwna jestem, nie?

No nic, muszę się oswoić z tą myślą Jeszcze się łudzę, że lekarz się pomylił, bo:
http://www.strefakobiety.pl/dziecko/...iewczynka.aspx

Rybka, na razie nie wpisuj mi płci

Następna wizyta 29.07. o 13.15

udanej wizyty no i synuuusia

Napisane przez motylek85

ten brązowy to był nasz ulubiony
a tak wyglądał mój mały w tym misiowym (mam białego i kremowego identyczne tylko rozmiary różne)

Przeeeeesłodziak


Hejooo z rana

Byłam wczoraj na wizycie. Bóle podbrzusza, jajników to bóle spowodowane kaszlem.
Dzidzia sobie rośnie, zaczęłyśmy 18t, ale ruchów jeszcze nie poczuje, bo mała leży głową w dół - jedynie co mogę czuć to ucisk na pęcherz ponoć taka pozycja to rzecz normalna.
Ginka potwierdziła dziewczynkę, układ moczowy jak na dziewczynkę
Także wsio jest w porządku. Przepisała mi Thiocodin na kaszel, także można go zażywać w czasie ciąży - oby pomógł. A lekarze mnie zbywali, bo się boją cokolwiek przepisywać.

Od wczoraj mam całodniowy i całonocny skurcz lewej łydki chodzic nie mogę :/ i tak pulsuje

[domii29]

Napisane przez nemosek

Domi przeszło Ci trochę uczulenie?

Idę sobie kawkę strzelić

Dziękuję że pytasz
Drapię się jeszcze niesamowicie i nie mogę się opanować :/
Ale twarzy już nie mam tak czerwonej jak wczoraj wieczorem to już duży plus bo przynajmniej jakoś normalnie wyglądam i mogę wyjść z domu
Dzisiaj też się na działkę wybieram ale pierwsze co zrobię to rozłożę sobie parasol

[Kathrin Von Hexe]

Dziękuję za odpowiedzi. Tak poczytałam co piszecie o tych rożkach i śpiworkach i doszłam do wniosku, że kupię i to i to po jednej sztuce i zobaczę jak będzie dzidzia zasypiała. Muszę sobie przygotować jakieś alternatywy, bo ze względu na problemy z rękami nie będę mogła małego zbyt dużo nosić i bujać gdyby nie mógł zasnąć.

[aaby]

Napisane przez nemosek

To obfoć czasem co tam kupiłaś,lubię oglądać i pewnie nie tylko ja

Norweskie leśne marzy mi się ten kot,piękne są Wklej zdjęcie

Mój znajomy ma norweskiego,biega sobie po lesie i sarny goni a na obiad wiewiórki przynosi

Łupów lumpkowych obfoconych nie mam, ale wrzucam to, co kupiłam ostatnio z wyprzy:
- pajaca: http://www.smyk.com/cool-club-pajac-...a-dla-dzieci-p
- body z krótkim: http://www.smyk.com/cool-club-body-d...a-dla-dzieci-p
- półśpiochy: http://www.smyk.com/cool-club-polspi...a-dla-dzieci-p
- półśpiochy: http://www.smyk.com/cool-club-polspi...a-dla-dzieci-p (w sklepie byly przecenione )
i jeszcze trzypak body z długim rękawkiem, ale nie widzę na stronie.
Teraz zamówiłam jeszcze jedne półśpiochy w drzewka, tylko większe (bo są super w dotyku, więc biorę, póki są przecenione), i body:
- http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p
- http://www.smyk.com/cool-club-body-d...a-dla-dzieci-p


Wrzucam parę fot, które mam na fb (niestety jakość różna, bo większość z telefonu):
Hera:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...26280674_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n..._3913031_n.jpg
Olimp:
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.n..._6070007_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...76639689_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n...88224024_n.jpg
Hera&Olo:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...06139639_n.jpg

Widać?
Prowadziłam bloga kociego, ale z braku czasu w kwietniu zlikwidowałam...


Hehe, no nasze niewychodzące. Teraz w sezonie na te wielkie chrabąszcze Olo nam każdego wieczoru znosi do domu 4-5 szt. i głośno chwali się przed konsumpcją

[issia88]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41595137]Jestem jestem!

Spieszę z relacją

Wybraliśmy się na 17, oczywiście było godzinne opóźnienie więc weszłam o 18, mąż mnie wspomagał pączkami bo zgłodniałam w poczekalni i aż mi było słabo.

Pani dr bada bada, patrzy, milczy. W końcu powiedziała tak "w głowie ładnie, rączki ładne, stópki kształtne, nóżki dobre, serce prawidłowe, tętno w normie"

A mu przecież czekamy!!! Mąż już siedział jak na szpilkach!

Nagle mówi: "chyba chłopak, ale sprawdzimy to na następnej wizycie. Jeszcze rzeczy nie kupujcie"

Noż załamka! Jak to chyba?!! I czekaj tu miesiąc znowu...

Ale ale... nagle poczułam jak dziecko się rusza, a pani dr w krzyk "nie! Na 100%! Teraz widzę, na 100% chłopak!"

Mój kochany skarbuś nie pozwolił dłużej mamie żyć w niepewności

Mąż aż otarł łezkę wzruszenia Wycałował mnie, niemal fruwał z radości. I wiecie co... inaczej teraz traktuje i mnie i dziecko. Wie, że noszę jego syna i wreszcie odnosi się do dziecka osobowo

Jestem przeszczęśliwa

Nie jesteśmy jeszcze pewni co do imienia więc proszę o dopisanie SYN
i następna wizyta na 31.07 o 17:00

Niunio waży 342g, wyprzedza planowaną datę porodu i wychodzi na to, że prędzej urodzi się w okolicach 10 listopada niż 23.
[/QUOTE]

Gratulacjeeeee

[Kathrin Von Hexe]

Napisane przez domii29

Dziękuję że pytasz
Drapię się jeszcze niesamowicie i nie mogę się opanować :/
Ale twarzy już nie mam tak czerwonej jak wczoraj wieczorem to już duży plus bo przynajmniej jakoś normalnie wyglądam i mogę wyjść z domu
Dzisiaj też się na działkę wybieram ale pierwsze co zrobię to rozłożę sobie parasol

Spróbuj może wypić trochę wapna, najlepiej w tabletkach musujących, bo szybciej działają, to może te swędzenie szybciej przejdzie.

[nemosek]

Napisane przez issia88

Byłam wczoraj na wizycie. Bóle podbrzusza, jajników to bóle spowodowane kaszlem.
Dzidzia sobie rośnie, zaczęłyśmy 18t, ale ruchów jeszcze nie poczuje, bo mała leży głową w dół - jedynie co mogę czuć to ucisk na pęcherz ponoć taka pozycja to rzecz normalna.
Ginka potwierdziła dziewczynkę, układ moczowy jak na dziewczynkę
Także wsio jest w porządku. Przepisała mi Thiocodin na kaszel, także można go zażywać w czasie ciąży - oby pomógł. A lekarze mnie zbywali, bo się boją cokolwiek przepisywać.

Od wczoraj mam całodniowy i całonocny skurcz lewej łydki chodzic nie mogę :/ i tak pulsuje

Oby w końcu lek pomógł!
A zażywasz magnez?

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez aaby

Łupów lumpkowych obfoconych nie mam, ale wrzucam to, co kupiłam ostatnio z wyprzy:
- pajaca: http://www.smyk.com/cool-club-pajac-...a-dla-dzieci-p
- body z krótkim: http://www.smyk.com/cool-club-body-d...a-dla-dzieci-p
- półśpiochy: http://www.smyk.com/cool-club-polspi...a-dla-dzieci-p
- półśpiochy: http://www.smyk.com/cool-club-polspi...a-dla-dzieci-p (w sklepie byly przecenione )
i jeszcze trzypak body z długim rękawkiem, ale nie widzę na stronie.
Teraz zamówiłam jeszcze jedne półśpiochy w drzewka, tylko większe (bo są super w dotyku, więc biorę, póki są przecenione), i body:
- http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p
- http://www.smyk.com/cool-club-body-d...a-dla-dzieci-p


Wrzucam parę fot, które mam na fb (niestety jakość różna, bo większość z telefonu):
Hera:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...26280674_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n..._3913031_n.jpg
Olimp:
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.n..._6070007_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...76639689_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n...88224024_n.jpg
Hera&Olo:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...06139639_n.jpg

Widać?
Prowadziłam bloga kociego, ale z braku czasu w kwietniu zlikwidowałam...


Hehe, no nasze niewychodzące. Teraz w sezonie na te wielkie chrabąszcze Olo nam każdego wieczoru znosi do domu 4-5 szt. i głośno chwali się przed konsumpcją

Śliczne ciuszki!też zamierzam wybrać się do Smyka,kupowałaś stacjonarnie czy przez stronkę?

KOTY SĄ MEGA ZWŁASZCZA HERA mi się strasznie podoba!!!!!!!!!!!
Nie planujesz małych kociątek???

[dzidziadziumdzia]

Issia moja internistka też nie zbywała w marcu aż skończyło się zapaleniem oskrzeli i płuc i szpitalem. :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Witam dziecko skopało mnie nad ranem jak spałam i śniło mi się że muszę zaraz wejść na forum , bo już nowy wątek jest i pokazywały się już posty, numery od 5,6 itd,a mnie tam nie ma Widać żyję wizażem.

Zaraz postaram się przeczytać co tam naskrobałyście, ale muszę dzieckiem się zająć, poranna wizytę mi dziecko kuzynki zrobiło i mówi coś teraz o prizonerach ciekawe o co jej chodzi i czego się naoglądała.

[aaby]

Napisane przez nemosek

Śliczne ciuszki!też zamierzam wybrać się do Smyka,kupowałaś stacjonarnie czy przez stronkę?

KOTY SĄ MEGA ZWŁASZCZA HERA mi się strasznie podoba!!!!!!!!!!!
Nie planujesz małych kociątek???

Część kupowałam stacjonarnie, część on-line. Jeśli masz gdzieś blisko, to warto zorientować się jak wyglądają ceny (i dostępność) on-line, nawet sobie zapisać czy wydrukować i iść do sklepu. Bo część rzeczy np. on-line jest w cenie regularnej, a w sklepie przeceniona (jak np. te fioletowe półśpiochy), a część i tu i tu przeceniona, ale np. on line za te półśpiochy w drzewka zapłaciłam 12,5, a w sklepie są za 20zł bodajże. Nacięłam się z tym różowym welurowym pajacem, bo dałam stacjonarnie 30zł, a potem zobaczyłam że on-line był za 22... No ale to na tej jednej rzeczy.

Dziękuję
Hera ma zupełnie inną budowę, jest potężniejsza I chyba jesteś pierwszą osobą (poza mną ), której Hera się bardziej podoba - wszyscy widzą umaszczenie Olka i od razu mówią, że on jest duuużo ładniejszy. No i ona jest wredna
Kociątek nie będzie - oba są wykastrowane