Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[iza243]

Witam

Napisane przez Kejthx

Hello !
Margot, tak urodziła Leonka - kolejny Leonek na wątku
Ja sprawdziłam wyniki, zadzwoniłam do ginki się upewnić, no i są w normie kazała albo olac starania w sensie nie nakręcenia się, albo wrecz przeciwnie mierzyć tempke, sprawdzać szyjke i działać, bo wydaje się wsi ok. Ale jak kuzwa myślę sobie, że nie jest ok jak nie ma skutków zapisuje się do innej z polecenia. Niech spojrzy na te nasze wyniki, będę miała przynajmniej pewność w miarę co i jak...
Pozdrowki, miłego dnia!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie lepiej skonsultować.

Napisane przez kooocur

Bo zapomniałam napisać: CIĄŻA DONOSZONA JESTEM W 38 TYGODNIU

[Linka1984]

ehm..ja ide z cebulą..uważaj,dwie porcje szykuj :P

[Luna0]

Kurde wiedziałam że mi troche zejdzie z tym nadrabianiem. Walcze z tym żeby nie odpisywać na wszystko ale no nie moge

Napisane przez bazile

Nuna mozliwe,ze masz troche racji,bo u mnie bylo podobnie.Malynajedzony,a caly czas szukal cyca i mymlal usteczkami.Wtedy zdecydowalam sie podac mu smoczek.Jesli szukasz malego smoczka to polecam MAM perfect.One sa mniejsze.Ja uzywalam MAM oryginal O-2

Ja mam jakiś MAM z dużym dzyndzelkiem bo tylko taki mu z buzi nie wypada avent ma małego cumelka ale oprawkę wielką i Kamilek ciągle ją zachacza

Napisane przez colorblue

Gratuluję raz jeszcze!!! Leoś cudny:-*

Witam:-*,
Ja dzisiaj umieram . Mam taki ból głowy,że mi aż niedobrze.boli cała.nawet oczodoły:-/ przespałam cały dzień. Dzieci mąż przejął dzieci a ja tylko Tymkowi jeść dawałam.
Migrena jakaś ???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To chyba uroki KP? Bo ja też mam okropne migreny

Napisane przez IsiaG

A kto da radę jak nie Ty?!!!

No to parę fotek, większość z tatusiem, jedno u siostry na kolanach.

Ale cudowna!! mój dzieć jest dużo poważniejszy ale co tam, moze się rozkręci a może taki zostanie

Napisane przez santom

alez ona ma piekne usteczka!!! sliczna ksiezniczka!!!

wiecie co? co jakis czas przegladam to co pisalam i zaczyna sie zastanawiac czy ja nie mam jakiegos problemu z literami. piszac wydaje mi sie, ze pisze skladnie i nie przestawiam literek, ale jak czytam to pozniej to wynajduje tysiac poprzestawianych liter.

ja też a odkąd mam dziecko to już mnie to nieiterere, nie mam czasu patrzeć na błedy, czasami pisze jednym palcem itd

Napisane przez magdaammm

macie piekne dzieciaczki! i cooorazz większe.. ale ten czas leci.. chwile mnie nie było i ile sie zmieniiło..
ja w ogole nie mam styczności z komputerem po pracy, dlatego tez nie bywam u was.. zycie wywrocilo mi sie do góry nogami. zaczełam dosłownie nowe życie.. nowe problemy, radości, priorytety.. jestem szczesliwa czuje, że to mężczyzna, na ktorego czekałam.. tylko ciagle mysle o dzidzi.. wiem, ze on tez chce.. i to mnie tylko podtrzymuje.. w sumie to nie robimy nic, zeby szczesciu przeszkodzic.. heh wrecz przeciwnie.. tylko kiedy przyjdzie ten szczesliwy dzien kiedy i ja zobacze II ? teeskni mi sie zeby poczytac co nieco na forum, ale doslownie nie mam czaasu.. codziennie dojezdzam do pracy ponad 20 km.. czas mija.. wracam z pracy i jest juz późno, nie mysle o niczym tylko o tym, zeby położyć się juz do łózka.. czasem widuje magbes i widze jak rośnie w oczach heh)

Tęskniłyśmy za Tobą!!!

Napisane przez IsiaG

Baty chcesz?!!! Czemu nas na tak długo opuściłaś? Proszę częściej nas odwiedzać! Bo się pogniewamy.
Ale cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Dziecko też się pojawi.



Dzięki laski za komplementy, szczerze mówiąc ja sama jestem w Lidce zakochana. Dzastin, starsza to nie ja, ona ma skóre zdarta z taty. Mam zdjęcia męża jak miał 6 lat - hi, hi z przedszkola, i mam też zdjęcie Agi w tym wieku. Jedna i ta sama osoba. Mogę Wam zrobić zdjęcie zdjeć i wstawię.

Małej to chyba zęby idą. Marudna się zrobiła, wszystko pcha do buzi, gryzaka to normalnie gryzie, ślini się. Straszne! Wczoraj spać nie mogła, zasypiała a to na 5 minut a to 15 i budzi się z płaczem. Nawet w kąpieli płakała co jej się nie zdarza, bo uwielbia kąpiel. Jutro albo we wtorek mam z nią iść na kontrolę wagi to zapytam o te zęby.

Kamilowi też... bardzo płaczliwy a raczej drażliwy się zrobił. Jak mu coś do buzi nie wejdzie to odrazu krzyk smoczka nie chce, przy ubieraniu wrzeszczy ze spaniem też problem ehh

Napisane przez IsiaG

Linka, nie wiem co Ci doradzić, bo mam taki sam problem z moim mężem, tyle, że on się nie zamyka w kuchni. Ale pierdoły go wkurzają, sprzęty, które powinny działać a nie działają. Kiedyś pilot nam szwankował to on w napadzie szału go połamał, bo stwierdził, że ma działać a jak nie działa to do kosza. I to tylko kropla w morzu...
Ludziom często się czegoś odechciewa, brak sił, bodźca do działania, cel daleko i nawet na milimetr się nie przybliża mimo, że robimy wszystko aby go dogonić. Opada motywacja...
Ja sobie wtedy przypominam, za co go kocham, za jego piękne ręce, za dołeczki w policzkach, za żarty, za przewalanki w łóżku, za to, że robi mi kawę do łóżka, szykuje kąpiel....itd...idę do niego i się do niego miziam. Głaszczę i mówię mu, za co go kocham. całus w uszko, potem w szyję i tak od słowa do słowa udaje mi sie go udobruchać. Czasami przypomnam mu, jaki jest cudowny bo coś naprawił albo chwalę go za coś. Faceci lubią takie łechtanie ich ego. Nie wiem, czy na Twojego to podziała. Może czujesz się na tyle zła, że nie chcesz Ty pierwsza wychodzić ze zgodą. Ciężko coś na takie fochy poradzić.

Ja robie jeszcze inaczej.
Jak TŻ zawsze krzyczy np. piwo się na niego wylało i "pier..one piwo!" to ja mówie "o tak, Ty Ty Ty niegrzeczne piwo, oblałeś mi mężusia!" i w 90% pomaga bo TZ zaczyna się śmiać. Ale bywa że jego wkurzenie przenosi się na mnie i wtedy już nie jest zbyt dobrze. czasami mięknie jak widzi że ja jestem zla, a czasami chodzimy takie dwie wściekłe osy
Ja już dawno nauczyłam się ze jak coś mi się roztłucze, rozleje, rozsypie to pod nosem powiem "o K*wa" ale nie ze złości tylko- no nie fartło się i trzeba pościerać
Jednak z mażłeństwem uważam tak samo, coś się psuje.. Na szczęście u mnie już jest coraz lepiej, TŻ budząc się w nocy mówi że mnie kocha, znów wróciły słowa "na zawsze", "tylko Ty" itp.

Napisane przez IsiaG

Mąż mnie zabije, więc za jakiś czas będę musiała usunąć zdjęcia

Ale co tam, jak się bawić to na całego.
Sorki za jakość zdjęć, ale stare zdjęcia nie są takie wyraźne

Na pierwszych dwóch mała Agatka. Potem jej zdjęcia u góry, na dole męża i ostatnie Lidka.

Faktycznie!! i Lidka też bardzo do nich podobna
Mamy tą samą mate, wcześniej Kamilek tylko na niej leżał a teraz każda zabawka go interesuje i ją uwielbia

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Czytam dalej i cofam to co napisałam. Moj TŻ wogole nie jest nerwowy i wogóle to mistrz
Wiecie mam takiego brata jak opisujecie... o wszystko sie wkurza i jak jest coś źle to zawsze przez szwagierkę, ale identyczny jest mój tata i do mojej wiecznie winnej mamy. JA na to nie moge patrzeć. Szlak mnie trafia jak się złoszczą i przenoszą to na innych ludzi
wtedy najczęściej wychodze bo mi sie cisnienie podnosi.
Mój tata jak np wierci w ścianie i coś mu nie pojdzie to dlatego że chciało mu się pić a mama o tym nie pomyślała, albo przeszła obok i go rozkojarzyła itd itd. MASAKRA jakaś!
W życiu nie mogłabym tak żyć...

Napisane przez Linka1984

Zawsze go łagodziła, tumaczyłam ze jego gniew czy złośliowość wyjdzie tylko JEMU na złe. On sie wscieka,emocjonuje na kierowców,na ludzi..a oni i tak go nie słysza więc co mu to da? sa momenty sie łagodzi i przyznaje rację. Jakiś czas po powrocie z innego kraju miał taką poprawę ze wiedział ze nie ma co sie złosci , nie ma na to wpływu..ale tp trwało aż 2 tygodnie..i na tym sie kończył jego psokój. Teraz potrafi się drzeć do rzezy martych 5 min , podnieść sobie i mnie ciśnienie do 200 a ja nie potrafię i chyba nie chce go już łagodzić. Mnie sie kończy cierpliwość z takich momentach. A jest ich coraz to wiecej. Co tydzien moj mąz jest zły. W każdy weekend gdy jest w domu.
ja nie mowię ze mam złego męża , jest fajny i mądry ale kurna ta jedna jedyna rzecz....ta jego nerwowość i wybuchy. Kurcze a jego siostra i nawet mama mowiły mi przed slubem " dobry facet tylko czasem wybucha nie wiedzieć po co w złych momentach" dopiero teraz wiem co miały na mysli..wczesniej miałam różowe okulary..

Szkoda że teraz zaczęło Cię to denerwować. Pociesze że moja "szwagierka" jeszcze nie wzieła ślubu z moim bratem a już 6 lat z takim nerwusem siedzi i zrobi dla niego wszystko lubie ją ale zawsze jej powtarzam że jest głupia

Napisane przez cebulova

Witam,
Melduję się po wizycie. Wszystko ok. Moje szczęście ma 18mm i serducho pika mu szybciutko. No i możemy się ponownie przytulać

wspaniale

Napisane przez iza243

15 tydzień

Ładny domek

[santom]

Tyle sie napisalam i mi sie wszystko skasowalo na tym pierdzielonym tablecie. Nue potrafie sie tym dziadostwem obslugiwac
Probuje jeszcze raz:
Skierka az ciezko uwierzyc' ze to juz 22 tc. Teraz twoja bede przezywac jak swoja' bo tez mniej wiecej w jednym czasie zaskoczylysmy. A maluszek sliczny

Lunka Ty sie nie cyckaj i rob w lokalu. Mysle'ze goscie bez wyraznego zaproszenia nie wjada Ci na chate, zreszta nie po to sie robi takie przyjecia w lokalach, zeby pozniej sie uzerac z goscmi jeszcze w domu. Ktos musialby byc bezmozgiem zeby sie wprosic. Ja jesli kiedys bedzie mi dane wyprawiac chrzciny na pewno tez je zrobie w lokalu.
Kocurek aeksik juz byl?
Margot tkak jak dziewczyny pisaly: piszesz ktory to dzien ciazy, cieszysz sie z objawow i sie z nami spostrzezeniami dzielisz sama radocha

Izus masz super slodki ten brzus ciekawe co tam skrywa bobas miedzy nogami, dobrze mysle, ze dzis masz usg?

A u mnie leci dzien za dniem. Za 29 dni sie przeprowadzamy moja kolezanka(ta co zawsze ciaze wyczula w powietrzu) srwierdzila, ze nic przypadkowo sie nie dzieje i to ze sie przeprowadzamy bo nam sie okazja trafila tez nie jest przypadkiem
A co do staranek, to juz dawno nie byly tak zaniedbane jak teraz. Jesli nie spojrze w kalendarz to nawet nie wiem ktory to dc. Jak spojrze, przyjme do wiadomosci po czym szybko zapominam. Wiem tylko ze owu albo byla albo bedzie dopiero. Bo szczyty sluzu juz mialam, wieczorem wczoraj juz mleczny byl, a dzis rano znow glucior ale juz rzadki. W niedziele robilam test i juz blada krecha sie pojawila, ale z kolei wczoraj nawet cienia nie bylo, wiec ciemna jestem juz calkiem. A jak wiem, ze nic nie wiem to stwierdzam, ze kombinowac juz nie bede i daje se luz. Jakos latwiej mi sie tak zyje. Acha! I wczoraj sluz byl zabrazowiony, wiec teoretycznie tez to by moglo owu wskazywac, ale dzis tez jest podbarwiony, moze to resztki? No i zadnych boli nie mialam, co z kolei wskazuje na brak owu. I badz tu czlowieku madry.

[Luna0]

Napisane przez colorblue

Zrób :-D zawsze można powtórzyć jakby co:-*


Gratuluje Wam kolejnych tygodni!!!

Izuś piękny brzusio:-*

Linka napewno się z mężem dogadacie jak wróci na spokojnie:-*


Witam
Sorki,że tak pobierznie Was nadrobiłam,ale zdycham:-/
W sobotę ten masakryczny ból głowy,który zelżał na noc jak umyłam głowę w zimnej wodzie.
Od wczoraj rana za to silne skurcze żołądka,nie dobrze mi,kręci się w głowie i biegunka:-/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze ja z żołądkiem mam ostatnio starszne problemy, skręca mi go cały czas. Musze iść do lekarza bo coś dobrze mam poprzestawiane w tym brzuchu, nawet pęcherz do dziś mnie boli po CC

Napisane przez ...Skierka...

a ja załączam 2 zdjęcia z usg 4d z 3 tyg temu, jak maluszek zasłaniał się rączkami i nóżkami żebyśmy go czasem za dobrze nie zobaczyli
niestety na wczorajszym nie za wiele było widać

Cudaczek

Napisane przez iza243

Nie ciągnie cię jak tż pali przy tobie?

Ja czasem tak myśle że tęskno mi za papierosem...Śnią mi się papierosyAle nigdy w życiu bym nie zapaliła w ciaży.

Ja też marze... ale już niedługo

Napisane przez cebulova

Kejt, a mąż badał białą armię? Bo nie pamiętam jak to u Ciebie było...

Lunka, ja nie Isia, ale odpowiem trochę. Bo dziwi mnie, że mówią Ci, że później goście przeniosą się do Was. Z jakiej racji niby? Przecież skoro w lokalu to w lokalu. Nie musisz się zgadzać na goszczenie potem ich w domu. Lokal to lepsza opcja, z tego chociażby względu, że nie przejmujesz się przygotowaniami, gdzie usadzić gości, sprzątaniem potem tego całego bajzlu.

Witam,
Ale mnie mdli dzisiaj obrzydliwie. Nie wyspana jestem w dodatku i mam okrutnego lenia. Niech no tu ktoś kopa na zapęd zasadzi, bo nie do życia jestem dzisiaj.
Obowiązek małżeński za przyzwoleniem lekarza został wczoraj wypełniony

No własnie! Tym bardziej że mam male dziecko i chce je w spokoju położyć spać! Oczywiście możliwe że zaprosimy np. chrzestnego i mojego brata do domu na piwo ale to już prywanie a nie jako chrzciny. I po cichu a nie jakieś przenoszenie imprezy... u mnie w rodzinie to jak na wsi, trza się najeść, spić itd

Napisane przez kooocur

J
Jutro mąż ma wolne wiec młody może wychodzić

Jak nie to czeka kolejny tydzień


Bo zapomniałam napisać: CIĄŻA DONOSZONA JESTEM W 38 TYGODNIU

Marcelku zostań do 8 lipca w mamie bo mama zemdleje ze strachu na tej porodówce bez swojego lekarza. (niby taka cwaniara ale w środku ma cykora, mówię Ci )
ciąża donoszona!!! klask i:
Jak to leci! A jednocześnie się dłuży...


przez was dziecko mi na macie z nudów zasnęło

[kooocur]

Napisane przez Linka1984

ehm..ja ide z cebulą..uważaj,dwie porcje szykuj :P

Spoko i zapraszam

Santom - tak, był seksik Nie będę opisywać emocji po tylu miesiącach abstynenci

Co to Was to koleżanka pewnie ma racje

No i co ważne, nie spinasz się

Lunka- bardziej niż o lekarza martwię się, że leży pod skosem

Może i jest głową w dół, ale czuje Go dość dobrze i wydaje mi się, że główkę wsadza mi w biodro (boli jak cho.lera). Dupke na pod prawym żebrem..

Dlatego tak czekam na to USG

[MarudexuS]

Dzień dobry w 16 dc (jakie to przewrotne, może być dzień cyklu jak i dzień ciąży haha)
Santi, owulka wcale nie musi boleć a skoro było trochę czerwono to raczej wskazuje, że była
U mnie tempka się podniosła, wczoraj 35,9 dziś 36,3 i będzie rosła chyba już pomału, szyja się zamknęła. jeśli owu była dziś to powinniśmy trafić akurat.
Tera faza nakręcania chociaż powiem Wam, że ja to już chyba miałam wszystkie możliwe objawy ciąży, od nudności i zgag przez bolące albo nie cycki, bolące albo nie jajniki/brzuch, przez plamienia implantacyjne, dziwnie twarde bądź miękkie szyjki, mega pmsy albo brak pmsa, jednodniowe grypy, zbudynienie mózgu itd itp, wiec już chyba nic mnie nie zaskoczy.
Jeśli kiedyś na prawdę będę w ciąży to chyba różnicy nie będzie żadnej

[Luna0]

Dlatego lepiej niech Marcelek tyle już poczeka

Laski proszone do klubu!
szczególnie Color, Kocur, Kejthx, Szejda, Anteria, Magbes i Mokka.

[santom]

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry w 16 dc (jakie to przewrotne, może być dzień cyklu jak i dzień ciąży haha)
Santi, owulka wcale nie musi boleć a skoro było trochę czerwono to raczej wskazuje, że była
U mnie tempka się podniosła, wczoraj 35,9 dziś 36,3 i będzie rosła chyba już pomału, szyja się zamknęła. jeśli owu była dziś to powinniśmy trafić akurat.
Tera faza nakręcania chociaż powiem Wam, że ja to już chyba miałam wszystkie możliwe objawy ciąży, od nudności i zgag przez bolące albo nie cycki, bolące albo nie jajniki/brzuch, przez plamienia implantacyjne, dziwnie twarde bądź miękkie szyjki, mega pmsy albo brak pmsa, jednodniowe grypy, zbudynienie mózgu itd itp, wiec już chyba nic mnie nie zaskoczy.
Jeśli kiedyś na prawdę będę w ciąży to chyba różnicy nie będzie żadnej

Z tym, ze ja zawsze mialam bolesne tak ze na dupie usiasc nie moglam, dlatego tez mi sie to dziwne wydaje. Moze pora wprowadzic mierzenie temp? Tylko, ze ze mnie leniwiec jest i wytrzymalam raz caly miesiac, a juz pozniej mi sie odechcialo. Tak czy inaczej w tym cyklu nie nakrecam sie w ogole, bo podobnie jak Ty przeszlam juz przez wszystkie mozliwe objawy, wiec koncze ta farse z nakrecaniem, bo rzeczywiscie zawody duzo bardziej wtedy bola.

Napisane przez kooocur

Spoko i zapraszam

Santom - tak, był seksik Nie będę opisywać emocji po tylu miesiącach abstynenci

Co to Was to koleżanka pewnie ma racje

No i co ważne, nie spinasz się

Lunka- bardziej niż o lekarza martwię się, że leży pod skosem

Może i jest głową w dół, ale czuje Go dość dobrze i wydaje mi się, że główkę wsadza mi w biodro (boli jak cho.lera). Dupke na pod prawym żebrem..

Dlatego tak czekam na to USG

Nawet sobie tego nie wyobrazam;DN

[iza243]

Napisane przez santom

Izus masz super slodki ten brzus ciekawe co tam skrywa bobas miedzy nogami, dobrze mysle, ze dzis masz usg?

A u mnie leci dzien za dniem. Za 29 dni sie przeprowadzamy moja kolezanka(ta co zawsze ciaze wyczula w powietrzu) srwierdzila, ze nic przypadkowo sie nie dzieje i to ze sie przeprowadzamy bo nam sie okazja trafila tez nie jest przypadkiem
A co do staranek, to juz dawno nie byly tak zaniedbane jak teraz. Jesli nie spojrze w kalendarz to nawet nie wiem ktory to dc. Jak spojrze, przyjme do wiadomosci po czym szybko zapominam. Wiem tylko ze owu albo byla albo bedzie dopiero. Bo szczyty sluzu juz mialam, wieczorem wczoraj juz mleczny byl, a dzis rano znow glucior ale juz rzadki. W niedziele robilam test i juz blada krecha sie pojawila, ale z kolei wczoraj nawet cienia nie bylo, wiec ciemna jestem juz calkiem. A jak wiem, ze nic nie wiem to stwierdzam, ze kombinowac juz nie bede i daje se luz. Jakos latwiej mi sie tak zyje. Acha! I wczoraj sluz byl zabrazowiony, wiec teoretycznie tez to by moglo owu wskazywac, ale dzis tez jest podbarwiony, moze to resztki? No i zadnych boli nie mialam, co z kolei wskazuje na brak owu. I badz tu czlowieku madry.

Nie,ide w poniedziałek 08.07

Ale super że będzie cie mieć takie fajne mieszkanko

To plamienie to może implantacja?

Napisane przez Luna0

Ja też marze... ale już niedługo

Przy kp nie wolno palić?

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry w 16 dc (jakie to przewrotne, może być dzień cyklu jak i dzień ciąży haha)
Santi, owulka wcale nie musi boleć a skoro było trochę czerwono to raczej wskazuje, że była
U mnie tempka się podniosła, wczoraj 35,9 dziś 36,3 i będzie rosła chyba już pomału, szyja się zamknęła. jeśli owu była dziś to powinniśmy trafić akurat.
Tera faza nakręcania chociaż powiem Wam, że ja to już chyba miałam wszystkie możliwe objawy ciąży, od nudności i zgag przez bolące albo nie cycki, bolące albo nie jajniki/brzuch, przez plamienia implantacyjne, dziwnie twarde bądź miękkie szyjki, mega pmsy albo brak pmsa, jednodniowe grypy, zbudynienie mózgu itd itp, wiec już chyba nic mnie nie zaskoczy.
Jeśli kiedyś na prawdę będę w ciąży to chyba różnicy nie będzie żadnej

Trzymam kciuki



Dziewczyny czy moge brać jakieś witaminy dla cieżarnych?Czy musze o to pytać lekarza?

[iza243]

Wczorajsze łowy:

[Linka1984]

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry w 16 dc (jakie to przewrotne, może być dzień cyklu jak i dzień ciąży haha)
Santi, owulka wcale nie musi boleć a skoro było trochę czerwono to raczej wskazuje, że była
U mnie tempka się podniosła, wczoraj 35,9 dziś 36,3 i będzie rosła chyba już pomału, szyja się zamknęła. jeśli owu była dziś to powinniśmy trafić akurat.
Tera faza nakręcania chociaż powiem Wam, że ja to już chyba miałam wszystkie możliwe objawy ciąży, od nudności i zgag przez bolące albo nie cycki, bolące albo nie jajniki/brzuch, przez plamienia implantacyjne, dziwnie twarde bądź miękkie szyjki, mega pmsy albo brak pmsa, jednodniowe grypy, zbudynienie mózgu itd itp, wiec już chyba nic mnie nie zaskoczy.
Jeśli kiedyś na prawdę będę w ciąży to chyba różnicy nie będzie żadnej

ja też przechodziłam już każy objaw..ale w tym cyklu nowość ból krzyża kilka dni przed @ hahaha , akurat tego nigdy nie miałam

Napisane przez santom

Z tym, ze ja zawsze mialam bolesne tak ze na dupie usiasc nie moglam, dlatego tez mi sie to dziwne wydaje. Moze pora wprowadzic mierzenie temp? Tylko, ze ze mnie leniwiec jest i wytrzymalam raz caly miesiac, a juz pozniej mi sie odechcialo. Tak czy inaczej w tym cyklu nie nakrecam sie w ogole, bo podobnie jak Ty przeszlam juz przez wszystkie mozliwe objawy, wiec koncze ta farse z nakrecaniem, bo rzeczywiscie zawody duzo bardziej wtedy bola.


Nawet sobie tego nie wyobrazam;DN

ja zawsze miałam bolesne owu a od 2 cykli nie wiem kiedy mam owu nic nie czuje , nic mnie nie boli..jedyny objaw to taki za 2 dni po owu mam wrażliwe sutki przy wycieraniu się ręcznikiem a potem to mija także to sie lubi zmienić..

Napisane przez iza243

Wczorajsze łowy:

ale piękne ja wczoraj byłam w c&a i kupilam na maluszka szawagierki rzeczy , na prezent http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...mowląt/96021/1
i musze Wam powiedzieć ze nie robi to na mnie wrażenia..nic a nic..zero podniet czy uczuć..

[Lilith890502]

Napisane przez kooocur

Bo zapomniałam napisać: CIĄŻA DONOSZONA JESTEM W 38 TYGODNIU

gratuluję

Iza śliczne ciuszki

ja się witam po pracy w ten gorąc

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

ja też przechodziłam już każy objaw..ale w tym cyklu nowość ból krzyża kilka dni przed @ hahaha , akurat tego nigdy nie miałam

O kurczę to niech to będzie objaw fasolowy a nie taki, jak u mnie
Takie bóle krzyża miałam przed @ przez endo .. i w sumie się z cyklu na cykl nasilały.
Rób w końcu tą laparo, żeby było wiadomo że wszystko ok!
Ale to musi być fasola i już

[Linka1984]

Napisane przez MarudexuS

O kurczę to niech to będzie objaw fasolowy a nie taki, jak u mnie
Takie bóle krzyża miałam przed @ przez endo .. i w sumie się z cyklu na cykl nasilały.
Rób w końcu tą laparo, żeby było wiadomo że wszystko ok!
Ale to musi być fasola i już

a to na pewno nie fasola..mam juz moje standardowe plamienia przed @ Pojutrze na 100% @ . Co jest najlepsze na okres? nowy kotek

laparo we wrzesniu

[IsiaG]

Cześć kochane.
Musicie mi wybaczyć, że się nie odnoszę, ale korzystam z tego, że mała zasnęła i tak na szybko Was przeleciałam...dobrze było?

Byłam z Lidką u lekarza, bo w ciągu 3 dni nic nie przytyła i kazała mi przyjść za dwa tyg, czyli dziś. Przybiera wagowo ładnie, z 5740 na 6 kg. Czyli 250g na 2 tyg. Lekarka potwierdziła, że faktycznie idą jej zęby. Kupiłam już Calgel do smarowania, gryzak wypełniony wodą...ehhh. Męczy się biedna, dobrze, że w nocy ładnie śpi ale w dzień, zaśnie i po 5 min czasami po 20 budzi się z płaczem. Masowanie dziąseł palcem pomaga.

Iza - przy karmieniu nie powinno się palić, bo nikotyna i wszystkie smoliste przedostają się do mleka matki i tym samym je się truje. Popytaj się lekarza to Ci powie.

Luna - ja robiłam w lokalu chrzciny, tyle, że ja mam inną sytuację. Nasza cała rodzina pochodzi z okolic i z Torunia, więc wszyscy byli przyjezdni. Chrzciny są w niedziele, wiec musieli wracać do domów, bo następny dzień szli do pracy. Ja miałam do ok 17, tak sztywno nie ustalałam godziny. Od 14-17. U nas jest zwyczaj, że na chrzcinach nie ma alkoholu, żadnego. Polecam wybrać lokal z dala od domu, to są mniejsze szanse, że ktoś bez zaproszenia się wprosi sam.
My mieliśmy obiad z dwóch dań, potem kawa, ciasta, tort i to wszystko. Mogliśmy jeszcze zamówić kolacje ale nie było potrzeby, bo i tak o 17 impreza się sama zakończyła.
Też sobie nie wyobrażam, żeby ktoś bez zaproszenia przeniósł imprezę do Was. Zawsze można powiedzieć, że musisz małego położyć spać i musi być cisza. Impreza jest tu w lokalu a nie w domu. A ktoś nie pojmie to .

[cebulova]

O jacie! Isia to już zęby? Nie za szybko to? Przepraszam jeśli się wygłupiłam, ale nie mam pojęcia kiedy zęby dzieciom wychodzą

A tak w ogóle to dziś zaczynamy 10 tydzień

[IsiaG]

No taki już mój los...zęby wychodzą dziedzicznie. Starsza miała równo 4 miesiące, kiedy jej się wyrżnął. Mi wychodziły w 7 miesiącu, za tatusiem takie wyrywne!

[cebulova]

Napisane przez IsiaG

No taki już mój los...zęby wychodzą dziedzicznie. Starsza miała równo 4 miesiące, kiedy jej się wyrżnął. Mi wychodziły w 7 miesiącu, za tatusiem takie wyrywne!

Agata stwierdziła, że ma swojego klona. Trochę pod innym katem ale jaki efekt!
1- starsza.
2- młodsza.
Albo odwrotnie

Hahahahahahaa Toż to to samo dziecko jest!

[Linka1984]

zdurniałam...to jest to samo dziecko!!!! coś nas tu oszukujesz?:P

[nuna2]

cześć dziewczynki. Podczytuję was, ale odkąd mała pojawila się na świecie, to mam mało czasu i czytam wszystko w przelocie,,,

Ja znów od 5 dni mam zatkane ucho, laryngolog pojechał sobie wsiną dal... Wrróci za 8 dni. Jutro dzwonie do innego, może mnie wpisze na czwartek

Mała coś dziś ma problemy z brzusiem

[Linka1984]

to bedzie najleoszy @ w moim zyciu na pocieszenie o męza dostane kotka wymarzinego radgolla takie okresy to ja moge miec co miesiąc...

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Cześć kochane.
Musicie mi wybaczyć, że się nie odnoszę, ale korzystam z tego, że mała zasnęła i tak na szybko Was przeleciałam...dobrze było?

Byłam z Lidką u lekarza, bo w ciągu 3 dni nic nie przytyła i kazała mi przyjść za dwa tyg, czyli dziś. Przybiera wagowo ładnie, z 5740 na 6 kg. Czyli 250g na 2 tyg. Lekarka potwierdziła, że faktycznie idą jej zęby. Kupiłam już Calgel do smarowania, gryzak wypełniony wodą...ehhh. Męczy się biedna, dobrze, że w nocy ładnie śpi ale w dzień, zaśnie i po 5 min czasami po 20 budzi się z płaczem. Masowanie dziąseł palcem pomaga.

Już ząbki wow

Napisane przez IsiaG

Agata stwierdziła, że ma swojego klona. Trochę pod innym katem ale jaki efekt!
1- młodsza.
2- starsza.
Albo odwrotnie

Jakie podobieństwo

Napisane przez nuna2

cześć dziewczynki. Podczytuję was, ale odkąd mała pojawila się na świecie, to mam mało czasu i czytam wszystko w przelocie,,,

Ja znów od 5 dni mam zatkane ucho, laryngolog pojechał sobie wsiną dal... Wrróci za 8 dni. Jutro dzwonie do innego, może mnie wpisze na czwartek

Mała coś dziś ma problemy z brzusiem

Biedna



Tż kupił mi Prenatal Classic.

[nuna2]

Napisane przez Linka1984

to bedzie najleoszy @ w moim zyciu na pocieszenie o męza dostane kotka wymarzinego radgolla takie okresy to ja moge miec co miesiąc...

poprawiłaś mi humor

Izuś masz taki fajny,,zaddziorny" brzuś

Isia już zęby... Tak wczas czy tak leci??

[Linka1984]

co tu tak cicho?????

[kooocur]

Ja gotowałam gołąbki


Moje dziecko było coś dziś cichutko..w panice zjadłam kostkę gorzkiej czekolady na podwieczorek

Teraz mi kości połamie

[IsiaG]

Napisane przez nuna2

Isia już zęby... Tak wczas czy tak leci??

szczerze powiem, że nie wiem o co pytasz?
Odnośnie zębów to też bym wolała, aby jej wyszły tak normalnie czyli ok 7 miesiąca. Ale jest to sprawa dziedziczna czyli córki przejęły to po tatusiu. Bo wiem, że mi wyszły właśnie w 7 miesiącu.
Jeszcze nic u niej nie widać, ale sprawne oko pani pediatry potwierdziło moje obawy.
Starszej równo w jej 4 miesiąc życia zobaczyłam małą białą kreseczkę na dziąsłach. Od razu poleciałam po łyżeczkę i postukałam. Mąż mi wtedy kupił sukienkę za ząbka
Ale karmić wtedy to żadna przyjemność. Takie ostre są te małe ząbki

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Linka, cicho bo każdy zajęty. Czymś... ja np oglądam o tej porze na discovery world "socjalistyczną filmotekę powiatową" i usypiam małą. Dziś zasnęła przy piersi ale przełożyłam ją już do łóżeczka. Ogólnie teraz jak jest taka marudna w dzień to nie bardzo mam czas na kompa. A.. i oglądam film "Anna German" i czytam "Noce i dnie" Więc juz chyba nikt się nie dziwi, że nie mam czasu na inne rzeczy.

Gołąbków nie mogę - kapusta

[cebulova]

Ja jadlam bób. Z mężem i kotem. My bób, kot łupinki. :p
I stwierdzam, że muszę sobie kupić jakiś dres do lażenia po domu, bo mi ciasno w jeansach wieczorami.

[pszczoua]

To ja tez dzis robilam golabki. Wyszly pyszne, chyba to zasluga mlodej kapusty

[Linka1984]

Napisane przez cebulova

Ja jadlam bób. Z mężem i kotem. My bób, kot łupinki. :p
I stwierdzam, że muszę sobie kupić jakiś dres do lażenia po domu, bo mi ciasno w jeansach wieczorami.

ciotka tylko takie seksi dresy...zeby nie powiedział Ci ze po ślubie zdziadziałas ja po slubie dresy wywalilam hahaha teraz urzeduje w domu w dekoldach..