Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-07, 03:15   #4291
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Zebro, "księga dźwięków"
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 07:23   #4292
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Niestety tak to jest jak chciało by się wszystko zrobić od razu
skąd ja to znam... ale to jest "cug"... a potem płacz.
ale ile zrobiłaś!

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
dziecko mi się obudziło- cumla nie mogło znaleźć i płakało a chłopa to nie rusza, śpi na dywanie
o rajuuu, jaki obrazek sytuacyjny
ona śpi całą noc ze smoczkiem w buzi?! wciąż przeżywam moją I (nie jedyną już ) porażkę rodzicielską w postaci smoczka. niby T. jeszcze nie uzależniony, ale wciąż się boję

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
miałam spontaniczne wypalanie- mam nadzieję, że szybko się pogoję
ależ to zabrzmiało "spontaniczne wypalanie"...
10 lat temu miałam laserowanie nadżerki i zeszłabym chyba na zawał jakby mi ktoś zaproponował taki spontan
ale przegląd podbity?!

Kocur, rodzisz???? 7.07
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015


Edytowane przez pani22ka
Czas edycji: 2013-07-07 o 08:35 Powód: ;)
pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 09:38   #4293
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Witam
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dziękuję, że pytasz, ale dziś jakoś kiepsko... wczoraj miałam ostrą kłótnię z tż... grzybek doskwiera i nie mam na nic siły.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41668244]Bez zmian w zasadzie. Mały Marud je (z problemami: krztuszenie, zasypianie w trakcie), potem nie chce spać, potem chce spać na moich rękach albo obok mnie, dziś udało mi się go 2 razy położyć spać w wózku. Cały ceremoniał zajmuje nam min. godzinę, więc przerwy między jednym a drugim to ok. 2 godziny i średnio po tyle sypiam w nocy Ale nie zamieniłabym tego stanu na nic innego. Dziś mu puściłam kołysanki, to ja już kimałam na drugiej, a on oczy jak 5-złotówki
W środę wizyta u drugiej lekarki i ważenie, ciekawe, ile tam mojego kochanego ciałka jest. Jutro pójdziemy na drugi spacer, o ile będzie ładna pogoda.

Ja również Dziewczyny staraczki - trzymam mocno za Was kciuki. Sama dobrze wiem, jakimi nerwami okupiona jest kolejna ciąża, jednak mocno wierzę, że dla każdej z nas pisane jest szczęśliwe zakończenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Świetnie się czyta ,taka radosć od ciebie bije
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
byłam dzisiaj u gina po roku na kontroli podwozia
Tze-et się pytał, czy przegląd podbity
miałam spontaniczne wypalanie- mam nadzieję, że szybko się pogoję
Podbity?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 10:43   #4294
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Po śniadaniu miałam w brzuchu puk puk pierwszy raz z wyraźnymi uniesieniami brzucha w miejscu pukania. Mega!

Od rana chodze i sie stresuje jutrzejsza wizyta a tu upomnienie żebym az tak nie swirowala

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2013-07-07 o 10:46
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 10:46   #4295
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Ja trochę poszalałam z malowaniem białe ściany przemalowałam na intensywną czerwień z takimi motywami Tż był w szoku jak to zobaczył.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ZdjÄ-cie0231.jpg (99,0 KB, 54 załadowań)
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 10:56   #4296
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Po śniadaniu miałam w brzuchu puk puk pierwszy raz z wyraźnymi uniesieniami brzucha w miejscu pukania. Mega!

Od rana chodze i sie stresuje jutrzejsza wizyta a tu upomnienie żebym az tak nie swirowala
To najpiękniejsze uczucie, chwile jakie towarzyszy przyszłej mamie. Ciesz się tym. za wizytę. Który to już tydzień, może poznasz już płeć?
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 11:03   #4297
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Hej.
Mój 16-dniowy Synek od 6 prawie w ogóle nie śpi, ciągle się budzi.... Matka odchodzi od zmysłów. Wstaje, poje, zaśnie na rękach, po 5 minutach się budzi i tak w kółko. Teraz śpi od jakichś 15 minut, ciekawe jak długo...

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
zycie

Perse
, obiecalam sobie, ze juz sie nie bede odzywac, ale oczywiscie nie wytrzymam po raz kolejny wychodzi ze mnie ciocia dobra rada, ktorej tak nie znosze w swojej matce
W kapieli poczytalam sobie fajna publikacje (bo sie madrze, a tez mam 'problemy laktacyjne'), ktora mi wiele rzeczy rozjasnila. no i wyczytalam to co chcialam, czyli moje ulubione "to normalne"

Kilka rad od pani Magdaleny Nehring-Gugulskiej (doktor nauk medycznych, Miedzynarodowy Konsultant Laktacyjny, sekretarz Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersia, mama czworki dzieci):
  • Pokarm ludzki jest niskotluszczowy i niskobialkowy. Noworodek moze byc glodny co 1-2 godziny. jest to cecha gatunkowa.
  • dokarmianie, zwlaszcza butelka, zaburza laktacje i jest czesto poczatkiem konca karmienia.
  • wiele matek boi sie czy ma wystarczajaca ilosc pokarmu. kontrola w poradni po 6 tygodniach od urodzenia to stanowczo za pozno. to wlasnie w tym czasie laktacja przechodzi przez okres nadprodukcji mleka do okresu ustabilizowania sie na poziomie odpowiednim dla danego dziecka. to czas, kiedy kazdy blad moze zaburzyc to, z czego dziecko mogloby korzystac przez wiele miesiecy.
  • oto wskazniki po ktorych poznasz czy dziecko najada sie wlasciwie: czeste ssanie (min. 8 razy na dobe), slyszalne lykanie (min. 5-10 minut), ponad 6 mokrych pieluch na dobe, 2 lub wiecej prawidlowych stolcow na dobe. prawidlowy przybor masy, liczac od najnizszej znanej masy spadkowej, w pierwszyh 6 miesiacach wynosi 120/240 g na tydzien.
  • wazne, aby nie rozpoznac tzw. braku pokarmu pochopnie, bo bardzo czesto sa to tylko leki, a nie ma zadych dowodow. bywaja krotkotrwale zalamania laktacji czesto zwiazane z przemeczeniem czy stresem.
--> link do najadania się dziecka http://mlekomamy.pl/index.php?page=a...4%99%20najada?
Pisz pisz Dziękuję Ci serdecznie






Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Po śniadaniu miałam w brzuchu puk puk pierwszy raz z wyraźnymi uniesieniami brzucha w miejscu pukania. Mega!

Od rana chodze i sie stresuje jutrzejsza wizyta a tu upomnienie żebym az tak nie swirowala
Nie stresuj się tak, ładnie już czujesz ruchy, wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 11:19   #4298
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Perse moze np brzuszek go meczy, albo 100 innych powodow ja bylam bardzo zdziwiona ze moje dziecko malo sypia bo siostrzenice spaly prawie caly czas do 3 miesiaca a tu zonk jeszcze w kolko slyszalam jaki jest ruchliwy a przeciez takie dziecko to tylko lezy I patrzy heh nie moje najgorsze bylo to ze takiego maluszka nie ma jak zabawic, ewentualnie na raczki I cyc. Od 3 tygodnia mlody zainteresowal sie karuzela to chociaz tyle ulgi mialam
A co do problemowego karmienia to moj do dzis sie krztusi I przysypia, a od urodzenia ma tak ze przy cycu go nie wybudzi, nie ma szans

Pani ja to wogole mam dziwne to karmienie bo do 2 miesiaca nie slyszalam aktywnego ssania przez 5 minut, chyba ze w nocy. I do dzis rzadko takie prawdziwe ssanie slysze. Ale mlody przybiera I chyba tylko dlatego nie schizowalam z tym karmieniem bo byl duzy I nie zalezalo mi zeby tak szybko rosnal


Dzien dobry
Nogi mam jak z waty.
Mlody jak zawsze zasypial z pieluszka, ktora uwielbia dawac na twarz ale jak zbyt dlugo ma na twarzy to tak mocno sapie I wtedy lece mu zdjac. A dzis przed paroma minutami jemy sniadanie z tz, mlody zasypia w lozeczku 2m od nas I nagle patrzymy a jego cialko tak skacz jakby jakies drgawki mial I pojekuje, przykryl sobie twarz I sie przydusil juz byl caly czerwony , ale jak tylko mama wziela na rece to zadowolony sobie gugal. Ja do teraz nie moge sie uspokoic... chyba utne mu kawalek pieluszki I z tym kawalkiem bedzie zasypial...
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 11:23   #4299
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Po śniadaniu miałam w brzuchu puk puk pierwszy raz z wyraźnymi uniesieniami brzucha w miejscu pukania. Mega!

Od rana chodze i sie stresuje jutrzejsza wizyta a tu upomnienie żebym az tak nie swirowala
To musi być piękne uczucie
Wiem co czujesz

Ja też jestem przerażona jutrzejsza wizytą,dziś już sniły mi się koszmaryChyba bym się już nie podniosla jakby teraz coś się stało..
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja trochę poszalałam z malowaniem białe ściany przemalowałam na intensywną czerwień z takimi motywami Tż był w szoku jak to zobaczył.
Super

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dzien dobry
Nogi mam jak z waty.
Mlody jak zawsze zasypial z pieluszka, ktora uwielbia dawac na twarz ale jak zbyt dlugo ma na twarzy to tak mocno sapie I wtedy lece mu zdjac. A dzis przed paroma minutami jemy sniadanie z tz, mlody zasypia w lozeczku 2m od nas I nagle patrzymy a jego cialko tak skacz jakby jakies drgawki mial I pojekuje, przykryl sobie twarz I sie przydusil juz byl caly czerwony , ale jak tylko mama wziela na rece to zadowolony sobie gugal. Ja do teraz nie moge sie uspokoic... chyba utne mu kawalek pieluszki I z tym kawalkiem bedzie zasypial...
Jejku dobrze że nic się nie stało..
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 11:36   #4300
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam -

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41668244]Bez zmian w zasadzie. Mały Marud je (z problemami: krztuszenie, zasypianie w trakcie), potem nie chce spać, potem chce spać na moich rękach albo obok mnie, dziś udało mi się go 2 razy położyć spać w wózku. Cały ceremoniał zajmuje nam min. godzinę, więc przerwy między jednym a drugim to ok. 2 godziny i średnio po tyle sypiam w nocy Ale nie zamieniłabym tego stanu na nic innego. Dziś mu puściłam kołysanki, to ja już kimałam na drugiej, a on oczy jak 5-złotówki
W środę wizyta u drugiej lekarki i ważenie, ciekawe, ile tam mojego kochanego ciałka jest. Jutro pójdziemy na drugi spacer, o ile będzie ładna pogoda.

Ja również Dziewczyny staraczki - trzymam mocno za Was kciuki. Sama dobrze wiem, jakimi nerwami okupiona jest kolejna ciąża, jednak mocno wierzę, że dla każdej z nas pisane jest szczęśliwe zakończenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Czyli norma. I tak dlugo wytrzymuje bez jedzenia jak 3 godz. Jakub teraz z trudem tyle daje rade. Na poczatku jadl ciagle. Przysypial przy mnie a jak sie budzil juz byl glodny. Chyba ze zasnal porzadnie to 3 godz a tak 1-2.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41673897]Hej.
Mój 16-dniowy Synek od 6 prawie w ogóle nie śpi, ciągle się budzi.... Matka odchodzi od zmysłów. Wstaje, poje, zaśnie na rękach, po 5 minutach się budzi i tak w kółko. Teraz śpi od jakichś 15 minut, ciekawe jak długo...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Moze brzuszek mu dokucza a moze taki typ jak moj synio ze nie potrzebuje tyle snu. Moj teraz jest na etapie przedszkolaka - jedna drzemka w dzien ok 2 max 3 godz na spacerze i koniec. A ma dopiero 3 miesiace..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 11:40   #4301
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
pierwszy raz z wyraźnymi uniesieniami brzucha w miejscu pukania. Mega!

to jest zawodostwo...
dopoki nie zobaczylam, to nie wierzylam...

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Ja trochę poszalałam z malowaniem białe ściany przemalowałam na intensywną czerwień z takimi motywami Tż był w szoku jak to zobaczył.
swietne! takie azteckie

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
... chyba utne mu kawalek pieluszki I z tym kawalkiem bedzie zasypial...

moj zasypia wieczorem z misiem. caly czas sie boje, ze zje siersc...

Perse, moj okruszek mial taki maraton w 9 dobie zycia. Jadl 19 razy (!!!), spal od 13:00 do 14:28.... bylam przerazona, zmeczona, wtedy dalismy smoka... wtedy tez przestalam wierzyc w bajki o tym, ze takie maluszki tylko spia i jedza...
Dopiero przestalam sie stresowac jak sobie uswiadomilam, ze nie mam na to wplywu (wszak mu powiek tasma nie przylepie...). Moge nakarmic, przebrac, utulic - nawet na spacer wziac noe moglam, bo mial pediatryczny zakaz... i tak do tej pory (tylko + zabawa) - spi kiedy chce a nie kiedy ja chce...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 11:50   #4302
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Dziękuję. Mi też się podoba.Chciałam coś zmienić. Tak żeby było niebanalnie i chyba się udało.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 12:38   #4303
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

moj zasypia wieczorem z misiem. caly czas sie boje, ze zje siersc...
Mój z misiem i pieluchą zawsze tylko że ja czekam aż uśnie i pieluche zabieram z zasięgu łóżeczka a kocyk wkładam pod plecki żeby go przypadkiem nie podciągnął, taka jestem bojaźliwa ale w dzień, jak go cały czas "widzę" to pozwalam zasypiać i bawić się pieluchą. Eh.
O 4 rano jak zje to zamiast iść spać, czekam 1 lub 2 godz aż zaśnie żeby mu zabrać pieluchę, nie ma szans żebym mu zostawiła i jak widać po dziś, mam rację
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 13:02   #4304
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Edytka super! szybko Ci to poszło!! ja mam taką kuchnię


Perse

Lunka no to przeszłaś swoje.... ale jak on to zrobił??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 13:38   #4305
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Luna Dobrze, że zauważyłaś

Pani ja też chciałam wychowywać bez smoczka. Ale do usypiania zawsze musi być i w nocy.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 13:50   #4306
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Pisałam wcześniej, ale nie dodało posta..

Od 11 mam skurcze, ale dopiero teraz zaczynam liczyć, bo nie było mnie w domu


Nie boli mnie jednak nic, tylko tam na dole.... No i trochę jak na @
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 14:02   #4307
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kooocur to ja czekam
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 14:15   #4308
wieka22
Rozeznanie
 
Avatar wieka22
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Edytte za kawał dobrej roboty, ja zawsze lubiłam się tak "zmęczyć" jak mnie coś trapiło - wtedy padałam i nie miałam czasu ani siły myśleć
a efekty super u Ciebie

Luna
o kurcze, dobrze, że byliście bliskoz dzieckiem to ciągle trzeba mieć oczy dookoła głowy...taki już los rodziców

my cały czas pilnujemy, żeby nic gorącego nie stało na brzegu, a tu pewnego dnia jedziemy na wieś do mamy, a Julek wrzask, że siiiiiiiiiiiiii
okazało się, że mąż zrobił sobie kawę w termokubku i schował w zamkniętej torbie. Julek wyjął sobie kubek, sam odbezpieczył guzikiem i chciał się napićskutkiem czego oparzył buzię i szyję(na szczęście lekko i troszeczkę)od tej pory na widok tego kubka od razu krzyczy :"kawa siiii, Julek nie....) tak więc można uważać, chować, odstawiać a dziecko i tak znajdzie sposób

Perse może upał mu doskwiera...jeszcze trochę i zacznie się interesować zabawkami i będzie lżeja na razie cyc i rączki

Koocurczekaj kurcze na mniea jak wychodzi liczenie?
o ja Cie....zaczynamy???

________________
no a mnie dziś dopadł chyba syndrom "przeterminowanej" - bez kija nie podchódźchodź do tej pory czekałam cierpliwie i nadal chcę być cierpliwa

chodzę jak gęś kopnięta, prawą nogę mi odejmuje, po ubraniu majtek mam zadyszkę i zakwasy
cały dzień bym spała, nie wiem jak jutro dam radę sama z Julkiem, dziecko wychodzi na dwór dopiero po południu z tatą, bo ja po prostu nie daję radyszkoda mi go, jedynie posiedzimy na balkonie i takie nasze wietrzenie...z jednej strony szkoda, ze zabraliśmy go z tego przedszkola...miałby zabawę

jeszcze rano ktg, a nie mam chętnego żeby został z Julkiem

ajś idę chyba znowu spać bo już marudzę bardzo...
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011
Aleksander ur. 08.06.2012
Usia ur. 08.07.2013


coming soon lipiec'2016
wieka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 14:59   #4309
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Kocurku trzymam kciuki - czyli ktoś dobrze przepowiedział 07.07

Luna mogę sobie tylko wyobrazić jak się wystraszyliście...

Perse dzielna dziewucha jesteś

Kubek ale Ci zazdroszczę...ja też chcę

Edytte ja też lubię takie zmiany

Iza, Kubek za jutrzejszą wizytę wierzę, że będzie wszystko dobrze
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 15:49   #4310
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

kocuurek i jak?

wieka Twój dzidziuś też niech wybiera się na drugą stronę brzuszka.:p rosi:

pani moi obaj na smoczkach wychowani do 18 miesiąca, odzwyczaiłam ich bez płaczu.
i do dziś K. śpi bez misiów, pieluszek (boję się, żeby się nie przydusił...

kubek cudowne uczucie "puk puk"

Wczoraj pobalowaliśmy na "Lato z Radiem" Zaraz zbieramy się na przejażdżkę
Miłego popołudnia
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:27   #4311
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Nie wiem co robic..skurcze mam caly dzien. Niestety sa co 20 do 5 minut.

Jutro o 19 mam wizyte i usg..

Czekac czy nie czekac? Glupia juz jestem..
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:35   #4312
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Koocurek ja bym pojechała już na IP.. Trzymamy kciuki za was
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:41   #4313
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Tylko mnie nic nie boli...

Teraz minelo 10 minut...trwaja ok 60 sekund
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 16:59   #4314
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
no a mnie dziś dopadł chyba syndrom "przeterminowanej" - bez kija nie podchódźchodź do tej pory czekałam cierpliwie i nadal chcę być cierpliwa

chodzę jak gęś kopnięta, prawą nogę mi odejmuje, po ubraniu majtek mam zadyszkę i zakwasy
cały dzień bym spała, nie wiem jak jutro dam radę sama z Julkiem, dziecko wychodzi na dwór dopiero po południu z tatą, bo ja po prostu nie daję radyszkoda mi go, jedynie posiedzimy na balkonie i takie nasze wietrzenie...z jednej strony szkoda, ze zabraliśmy go z tego przedszkola...miałby zabawę

jeszcze rano ktg, a nie mam chętnego żeby został z Julkiem

ajś idę chyba znowu spać bo już marudzę bardzo...
Już niedługo
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Tylko mnie nic nie boli...

Teraz minelo 10 minut...trwaja ok 60 sekund
Jedz na IP.


Byliśmy z tż na spacerze i na mrożonej kawie
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 17:57   #4315
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Tylko mnie nic nie boli...

Teraz minelo 10 minut...trwaja ok 60 sekund
Jedź
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 18:01   #4316
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Jade...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 18:08   #4317
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Jade...
Czekamy na wiesci i bardzo mocno trzymamy kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 18:25   #4318
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Po śniadaniu miałam w brzuchu puk puk pierwszy raz z wyraźnymi uniesieniami brzucha w miejscu pukania. Mega!

Od rana chodze i sie stresuje jutrzejsza wizyta a tu upomnienie żebym az tak nie swirowala
Maluszek Cię uspokajał pamiętam taki widok falującego brzucha u siostry - coś niesamowitego a mała była bardzo ruchliwa i na każde dotknięcie brzucha reagowała - albo kopała, albo piąstką tłukła od środka


Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dzien dobry
Nogi mam jak z waty.
Mlody jak zawsze zasypial z pieluszka, ktora uwielbia dawac na twarz ale jak zbyt dlugo ma na twarzy to tak mocno sapie I wtedy lece mu zdjac. A dzis przed paroma minutami jemy sniadanie z tz, mlody zasypia w lozeczku 2m od nas I nagle patrzymy a jego cialko tak skacz jakby jakies drgawki mial I pojekuje, przykryl sobie twarz I sie przydusil juz byl caly czerwony , ale jak tylko mama wziela na rece to zadowolony sobie gugal. Ja do teraz nie moge sie uspokoic... chyba utne mu kawalek pieluszki I z tym kawalkiem bedzie zasypial...
Lunka, dobrze, że zauważyłaś, ale z dziećmi to naprawdę nigdy nie wiadomo. Moja mama kiedyś opiekowała się córeczką siostry - mała cały czas przy niej w kuchni była (miała jakieś 5-6 lat) i w pewnym momencie wbiegła do pokoju po zabawkę. I co zrobiła? Wysunęła szuflady i zaczęła się po nich wspinać, po czym przewróciła na siebie całą meblościankę. Sama wpadła do środka szafki - na szczęście pustej, więc jak to runęło, to ta szafka ją schowała w środku. Wszystko trwało nie dłużej niż pół minuty Mama wpadła do pokoju i jak zobaczyła, to z dzikim wrzaskiem wybiegła na dwór, nawet szafki nie podnosiła, bo jakiegoś szału dostała. Pół wsi się od razu zleciało. A gdy weszli do pokoju, mała zaczęła krzyczeć z tej szafki: Czy ktoś mnie wreszcie uratuje? Masakra! Z Mamą zaraz na pogotowie musieliśmy jechać, bo wydawało się, ze jakiś zawał ma. A ta mała wyszła strzepnęła sukienkę i mówi: Ktoś to teraz musi posprzątać! Do dziś jak o tym myślę, to słabo mi się robi


Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Tylko mnie nic nie boli...

Teraz minelo 10 minut...trwaja ok 60 sekund
Kocurku, ja bym na IP już pojechała

edytte, kawał dobrej roboty

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Jade...
oooo, to czekamy na Marcelka
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 19:06   #4319
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
no a mnie dziś dopadł chyba syndrom "przeterminowanej" - bez kija nie podchódź


Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
i do dziś K. śpi bez misiów, pieluszek
mnie wzrusza to, że w ogóle zauważa misia choć teraz mnie trochę nastraszyłyście

no balety dobra rzecz. z chłopcami?

Kocurrrek
, trzymam kciuki!!!!! trzymaj się Mała!

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Rozumiem zdenerwowanie mamy, powagę sytuacji, ale przy tym zdaniu zarechotałam:
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
A gdy weszli do pokoju, mała zaczęła krzyczeć z tej szafki: Czy ktoś mnie wreszcie uratuje?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-07, 20:23   #4320
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

A Kocurek miala blesne skurcze? Z tego co czytalam to chyba nie... ja z takimi malo bolesnymi pojechalam na Ip i niepotrzebnie bo tylko mnie zatrzymali na obserwacji. Oby u niej cos ruszylo, na szczescie jutro jej lekarza bedzie...
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.