Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[nuna2]

Co do badań słuchu-my też mieliśmy w szpitalu w drugiej dobie, ale ze względu na obciążenia genetyczne musimy jechać do specjalnej poradni, pomimo, że słuch wyszedł dobry

[Innocence_89]

Napisane przez diabli

my już w wirtualnym albumie mamy 161 fotek plus te z sesji do odbioru. cos czuje, ze wywolam wszystkie, bo nie będzie mi się chciało wybierac każdej babci kilka i spokoj hehe. tyle zdjęć to ja miałam do osiemnastki

ja te 132 wybrałam z 500

[ankaaa206]

Napisane przez Innocence_89

Dziewczyny tez tak macie że jak ktoś bierze Waszego maluszka na rece to jesteście zazdrosne? ja to ostatnio odkryłam jak goście do nas przyjechali jak Małego wzięła kuzynka i teściowa aha i nie wiem czy to normalne ale pojechałam ostatnio na 3 godziny do centrum handlowego pierwszy raz od porodu bez Maluszka i nie mogła wytrzymać z tęsknoty i jak mąż poszedł kupić na gielde opone to ja siedziałam w samochodzie i płakałam, i wspominałam poród i pierwsze szczepienie Synusia coś ze mną nie tak chyba ale chyba tak pozytywnie myśle
Wiecie co jak Mateusz przyprowadzi do domu przyszłą Synową to ją chyba przez okno wykope:P On jest tylko Mamusin

mam tak samo, nawet dziś zrezygnowalam z wizyty u urologa bo bym musiała małego zostawić teściowej na co najamniej 3-4 godz bo kolejki tam są mega, ale nawet jak ktoś go za długo trzyma to aż mnie ściska z zazdrości
zepsul mi się laptop i nigdy Was nie nadrobię, maly śpi ale muszę ogarnąć w domu bo jutro o 8 na bioderka jedziemy, ahhaa i zapomniałabym nie zapeszając kolki minęły, albo to był skok rozwojowy mały jest teraz innym dzieckiem, co chwilę gada po swojemu, piszczy, uśmiecha się i wgl taki strasznie kumaty się stał kocham go

[vil84]

Napisane przez MoTyleKsw

A pediatra Wam coś mówił w temacie uśmiechów?
Może rzeczywiście nasze dzieciaki to poważniaki
A tak serio to jest mi przykro, jak czytam, że tej się śmiał, ta się śmiała etc. i mam wrażenie, że coś zrobiłam źle, że może za mało do niej mówię?! Ale no kurcze, mam nadzieję, że po prostu jej się nie chce I uśmiecha się jak ją wyjmuje z łóżeczka i jak pozwalam się ciągnąć za włosy ewentualnie jakies pojedyncze jej się zdarzą jak się nagadam jak kto głupi, czasami to aż mi żal siebie

mnie też przykro. a jak jeszcze wczoraj kuzyn Przemusia tak się cudnie uśmiechał jak tylko na niego spojrzałam to już w ogóle, sprawdziłam sobie na fb i jak miał 2,5 miesiąca to już się tak cudnie uśmiechał, a Przemcio jutro kończy 3 i nic ...
fajnie że Twoja się uśmiecha jak ciągnie za włosy mnie właśnie martwi to że Przemka żadne zachowanie nasze nie interesuje poza łaskotkami czasami, jest tak jakby zamknięty w sobie, patrzy na nas ale tak nieobecnie zupełnie .... pediatra mówi że wszystko ok, że mu to wolniej idzie po prostu ... ale nigdy nie zareaguje jak mu coś pokaże, zrobię głupie miny czy coś to tylko patrzy na mnie i zaraz w bok

[Veronic]

Napisane przez Magiusa

O dziwo dzis w dzien wyjatkowo sennie i spokojnie. Byle tak dalej.

my też dzisiaj mamy dobry dzień
ok 20 kąpiel , 60ml mleczka wypitego prawie na śpiocha i do spania- zero marudzenia, jak na razie odpukać wieczór mamy bez wzdęć

Napisane przez Innocence_89

A to zdjęcie naszego Maluszka zrobione w piątek

słodki super, że jest taki grzeczny i nic mu nie dolega

Napisane przez komiksowa

Już sobie przypomniałam, co chciałam napisać.
Mój Mały chusty nie lubi. I zastanawiam się, czy to może być wina zapachu. Chusta używana. Babka wypłukała ją w jakimś płynie, ale tak intensywnym, że z daleka już czuć. Jak go wkładam do środka, to się wywija i płacze. Dziewczyny z używkami. Jak Wasze pachną? Albo w czym pierzecie?

I co do czyszczenia nosa. Ja stosuję patent ze szpitala. Zwijam kawałki płatków kosmetycznych w rurki. Maczam w soli fizjologicznej i do noska na chwilkę. Nos czysty, wszystkie kozy przegonione.

Moje mleko jest naprawdę do dupy.Karmiłam dziś Młodego niezliczoną ilość razy, był strasznie marudny. Dałam mu jednorazowo 60ml mm i padł w końcu. Moja mama miała kiepski pokarm, jak nas karmiła i się zastanawiam nad swoim. To bez sensu karmić dziecko prawie non stop przez 5 godzin i prawie oszaleć od jego płaczu

Ja już dwa razy strzeliłam sobie ciepłą kąpiel, a dopiero 3,5 tygodnia po cc. Prawdę mówiąc nawet się nie zastanawiałam nad skutkami.

myślisz , że to od zapachu ?ja mam nówkę , wyprana w loveli i w ogóle nie pachnie...
wypierz ją w jakimś neutralnym proszku bez dodatku płynu do płukania

Twoje mleczko na pewno nie jest do dupy czasami tak dzieciaki mają, że się wściekają przy piersi (mój np czasem tak ma)

Napisane przez XxXJuSstiii

a co do ubierania dzieci to my dziś widzieliśmy biedna małą dziewczynkę w gondoli, ubraną w czapkę, 2 warstwy - jakieś śpiochy i kaftanik, kocyk i przykrywka z wózka a mama krótkie gacie, top i lody dla ochłody dziecko jak burak wyglądało

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

o jaaa , co za ludzie mój dziś ok 18-19 był tylko w samym body z krótkim rękawkiem i skarpetkach

Napisane przez lonely_lady

Ponawiam pytanie :
czy któraś z Was zaobserwowala spienione kupki???
Rano przy przewijaniu małego poprzyciagalam mu kolana do brzucha i zrobił wreszcie kupę ale rzadka i spieniona, po obiedzie to samo..


Ogólnie mam dziś zły dzien jestem wściekła choć muszę zachowywać pozory..
Tz musiał dziś wyjechać, jutro wraca.. Wpadliśmy na pomysł ze przywiezie nas dziś rano do teściów na wieś. Ucieszyłem sie bo tutaj mogę spacerować z wózkiem do woli no i poopalac
No ale... Teściowie są kochani, ale chyba ich udusze.. Tylko mały zaplecze albo pokopie nozkami to juz mu sie krzywda dzieje i patrzą na mnie jak na wyrodna matkę
"Jejjj co mu jest"
"Jejjjj jak on płacze "
"Ojojojjj jak on kopie nozkami"
"Ty wypilas tego kubisia, to mu zaszkodziło"
"Trzeba mi dać wody"
"On ma gorączkę "
"Bo ty nie możesz sie opalac karmiac"

mój czasem też ma takie spienione/zagazowane , ale nie zawsze ...
no i kupkę robi tylko podczas zabiegu z windi
jeszcze niedawno robił sam

ja bym niewytrzymała z takimi tekstami

wczoraj byli u nas teściowie , ale nie wykazywałam chęci do rozmowy, zresztą mały był marudny no i teściowa nie gadała za dużo, usłyszałam tylko, że "z Małego jest pulpecik"- hmmm ja tak nie uważam, ale ok, niech jej będzie
no i pytała się- "czy pokarmu Ci starcza??"
a tak to luz, byli godzinę i się zmyli całe szczęście, bo po akcji kiedy przyjechali do nas w dzień naszego wypisu ze szpitala i teść sypnął tekstem "ooo już drugi w drodze" (łapiąc mnie za brzuch) to mam do nich straszny uraz....

Napisane przez diabli

cudnie tam masz i to na własne zyczenie
ostatnio uslyszalam od teściowej, ze jestem SADYSTKA

(kolejna ) teściowa pierwsza klasa

[colorblue]

Napisane przez lonely_lady

Color- współczuje bólu głowy
Justi- mam tak jak Ty- jak mały długo śpi to juz za nim tęsknię i chodzę wokół niego, spogladajac zaczepnie.. Ale jak długo nie śpi to chce żeby usnal

Ja o mojego nie jestem zazdrosny, może dlatego ze nikt go nie nosi prócz Tz

Ponawiam pytanie :
czy któraś z Was zaobserwowala spienione kupki???
Rano przy przewijaniu małego poprzyciagalam mu kolana do brzucha i zrobił wreszcie kupę ale rzadka i spieniona, po obiedzie to samo..


Ogólnie mam dziś zły dzien jestem wściekła choć muszę zachowywać pozory..
Tz musiał dziś wyjechać, jutro wraca.. Wpadliśmy na pomysł ze przywiezie nas dziś rano do teściów na wieś. Ucieszyłem sie bo tutaj mogę spacerować z wózkiem do woli no i poopalac
No ale... Teściowie są kochani, ale chyba ich udusze.. Tylko mały zaplecze albo pokopie nozkami to juz mu sie krzywda dzieje i patrzą na mnie jak na wyrodna matkę
"Jejjj co mu jest"
"Jejjjj jak on płacze "
"Ojojojjj jak on kopie nozkami"
"Ty wypilas tego kubisia, to mu zaszkodziło"
"Trzeba mi dać wody"
"On ma gorączkę "
"Bo ty nie możesz sie opalac karmiac"

To żeś sobie czas umiliła:-P

Ja takich kupek nie zauważyłam:-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

dziewczyny z moim miskiem chyba cis nie tak albo proszek uspokajajacy z opoznienuem zadzialal od 16 spi na spiocha wzielam go o 20 nakarmilam i spi nadal wtf???? ciekawe co za noc bedzie .. a w miedzy czasie bylam z nim na spacerze ... czego on chyba nie zauwazyl
do 16 prAwie nie spal ,plakal wyginal sie od 5 rano a teraz nie ma dziecka...
a to Michas zadowolony usmiecha sie do mamy i jak zasnal w lozeczkuu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Veronic

wczoraj byli u nas teściowie , ale nie wykazywałam chęci do rozmowy, zresztą mały był marudny no i teściowa nie gadała za dużo, usłyszałam tylko, że "z Małego jest pulpecik"- hmmm ja tak nie uważam, ale ok, niech jej będzie
no i pytała się- "czy pokarmu Ci starcza??"
a tak to luz, byli godzinę i się zmyli całe szczęście, bo po akcji kiedy przyjechali do nas w dzień naszego wypisu ze szpitala i teść sypnął tekstem "ooo już drugi w drodze" (łapiąc mnie za brzuch) to mam do nich straszny uraz....

moja babcia zapytała czy jeszcze mi się nie skończyło mleko

[MoTyleKsw]

Napisane przez vil84

mnie też przykro. a jak jeszcze wczoraj kuzyn Przemusia tak się cudnie uśmiechał jak tylko na niego spojrzałam to już w ogóle, sprawdziłam sobie na fb i jak miał 2,5 miesiąca to już się tak cudnie uśmiechał, a Przemcio jutro kończy 3 i nic ...
fajnie że Twoja się uśmiecha jak ciągnie za włosy mnie właśnie martwi to że Przemka żadne zachowanie nasze nie interesuje poza łaskotkami czasami, jest tak jakby zamknięty w sobie, patrzy na nas ale tak nieobecnie zupełnie .... pediatra mówi że wszystko ok, że mu to wolniej idzie po prostu ... ale nigdy nie zareaguje jak mu coś pokaże, zrobię głupie miny czy coś to tylko patrzy na mnie i zaraz w bok

Vil ale moja też jest taka gapa. Patrzy się gdzieś...Czasami zastanawiam się czy nie jest głucha Bo mogę klaskać, krzyczeć a ona nic, ale skoro słyszy kołysanki, melodie, kichanie to nie może być głucha. Ślepa też raczej nie jest bo wodzi za zabawkami, ogląda te czarno - białe książeczki, ale na nas też się zbytnio nie skupia. A jak się patrzy to jak byśmy byli z innej planety Z planety żab chyba Vil poczekamy jeszcze trochę i będą się co dzień uśmiechac i śmiać w głos

[Veronic]

Napisane przez vil84

mnie też przykro. a jak jeszcze wczoraj kuzyn Przemusia tak się cudnie uśmiechał jak tylko na niego spojrzałam to już w ogóle, sprawdziłam sobie na fb i jak miał 2,5 miesiąca to już się tak cudnie uśmiechał, a Przemcio jutro kończy 3 i nic ...
fajnie że Twoja się uśmiecha jak ciągnie za włosy mnie właśnie martwi to że Przemka żadne zachowanie nasze nie interesuje poza łaskotkami czasami, jest tak jakby zamknięty w sobie, patrzy na nas ale tak nieobecnie zupełnie .... pediatra mówi że wszystko ok, że mu to wolniej idzie po prostu ... ale nigdy nie zareaguje jak mu coś pokaże, zrobię głupie miny czy coś to tylko patrzy na mnie i zaraz w bok

nie martw się vil
zobaczysz niedługo Przemuś nadgoni wszystkie dzieci
każde dziecię rozwija się w swoim tempie
mój np nie jest za bardzo zainteresowany karuzelą, czasem na nią popatrzy, ale wytrzymuje maks 10min i potem jest ryk, co mnie trochę smuci no ale co mam zrobić?
i czasem też jest jakby w innym świecie

[maluska88]

właśnie a znacie jakiś dobry sposób na wzdęcia mój maluszek pierdzi i płacze a dziś w nocy to masakra znów się zanosił i na dodatek krztusi ślina myśłam ze ze strachu serce mi wyskoczy.

[ankaaa206]

Napisane przez banka26

dziewczyny z moim miskiem chyba cis nie tak albo proszek uspokajajacy z opoznienuem zadzialal od 16 spi na spiocha wzielam go o 20 nakarmilam i spi nadal wtf???? ciekawe co za noc bedzie .. a w miedzy czasie bylam z nim na spacerze ... czego on chyba nie zauwazyl
do 16 prAwie nie spal ,plakal wyginal sie od 5 rano a teraz nie ma dziecka...
a to Michas zadowolony usmiecha sie do mamy i jak zasnal w lozeczkuu

cudny

[Veronic]

Napisane przez XxXJuSstiii

moja babcia zapytała czy jeszcze mi się nie skończyło mleko

hehe

no moja teściowa o ten pokarm już pyta kolejny raz

widocznie kiedyś kobietom jak miękły piersi to zanikał pokarm

==
ja kiedyś usłyszałam od teściowej, że przy którymś tam dziecku (ma ich 6) zestresowała sie/miała ciężką sytuację i pokarm jej skwaśniał i już nie mogła karmić.....hmmm

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

moja babcia zapytała czy jeszcze mi się nie skończyło mleko

a nie zaproponowala bawarki ?

[Veronic]

Napisane przez maluska88

właśnie a znacie jakiś dobry sposób na wzdęcia mój maluszek pierdzi i płacze a dziś w nocy to masakra znów się zanosił i na dodatek krztusi ślina myśłam ze ze strachu serce mi wyskoczy.

ooojjj chyba nie jesteś na bieżąco z łizażem

WINDI - to najlepszy doraźny sposób

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

hehe

no moja teściowa o ten pokarm już pyta kolejny raz

widocznie kiedyś kobietom jak miękły piersi to zanikał pokarm

==
ja kiedyś usłyszałam od teściowej, że przy którymś tam dziecku (ma ich 6) zestresowała sie/miała ciężką sytuację i pokarm jej skwaśniał i już nie mogła karmić.....hmmm

no a mnie moja mama uswiadamiała, że po cesarce max 2 tyg się karmi bo nie ma pokarmu

[Magiusa]

Napisane przez Veronic

my też dzisiaj mamy dobry dzień
ok 20 kąpiel , 60ml mleczka wypitego prawie na śpiocha i do spania- zero marudzenia, jak na razie odpukać wieczór mamy bez wzdęć

No nam się na wieczór posrało, ale to chyba nieco nasza wina.
Na szczęście teraz już Darek znów śpi i niedługo przyjdzie czas na kolejne karmienie

Napisane przez maluska88

właśnie a znacie jakiś dobry sposób na wzdęcia mój maluszek pierdzi i płacze a dziś w nocy to masakra znów się zanosił i na dodatek krztusi ślina myśłam ze ze strachu serce mi wyskoczy.

No ja się przekonałam do Windi, staram się jeszcze robić przy przewijaniu masaże brzuszka ( choć nie wiem czy to coś daje) i podaję Biogaię

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

ooojjj chyba nie jesteś na bieżąco z łizażem

WINDI - to najlepszy doraźny sposób

u nas windi zawsze z rana, bo maly od 5 rano stęka z ta kupą i jeśli nie pomogę mu to nawet do 13-14 stęka aż zrobi

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

Vil ale moja też jest taka gapa. Patrzy się gdzieś...Czasami zastanawiam się czy nie jest głucha Bo mogę klaskać, krzyczeć a ona nic, ale skoro słyszy kołysanki, melodie, kichanie to nie może być głucha. Ślepa też raczej nie jest bo wodzi za zabawkami, ogląda te czarno - białe książeczki, ale na nas też się zbytnio nie skupia. A jak się patrzy to jak byśmy byli z innej planety Z planety żab chyba Vil poczekamy jeszcze trochę i będą się co dzień uśmiechac i śmiać w głos

a moj za to oka ze mnie nie spuszcza jak chce zostawic go wbpokoju alvo wkladam do lozeczka do spania to musze na kucaka wychodzic zeby mnie nie widzial ...heee bo drze sie jak tylko widzi ze opuszczam pokoj wiec nievwiadomo co lepsze hee a jak bujam go w lezaczku do spania to usypia wlepiajac te swoje male slipia we mnie i ja powazna mine musze miec bo inaczej nici ze spania i sie usmiechaa dziadyga

[ankaaa206]

Napisane przez banka26

a moj za to oka ze mnie nie spuszcza jak chce zostawic go wbpokoju alvo wkladam do lozeczka do spania to musze na kucaka wychodzic zeby mnie nie widzial ...heee bo drze sie jak tylko widzi ze opuszczam pokoj wiec nievwiadomo co lepsze hee a jak bujam go w lezaczku do spania to usypia wlepiajac te swoje male slipia we mnie i ja powazna mine musze miec bo inaczej nici ze spania i sie usmiechaa dziadyga

mój zasypia tylko przy cycu, jak mu go za szybko wyjmę to wyje i rozdziabia buzię i gdzieś tak za kilkoma podejściami wyjmowania na spiocha zasypia
spadam do spania

[Veronic]

Napisane przez ankaaa206

mój zasypia tylko przy cycu, jak mu go za szybko wyjmę to wyje i rozdziabia buzię i gdzieś tak za kilkoma podejściami wyjmowania na spiocha zasypia
spadam do spania

ja też spadam do spania
dobranoc

[XxXJuSstiii]

no

Napisane przez Veronic

hehe

no moja teściowa o ten pokarm już pyta kolejny raz

widocznie kiedyś kobietom jak miękły piersi to zanikał pokarm

==
ja kiedyś usłyszałam od teściowej, że przy którymś tam dziecku (ma ich 6) zestresowała sie/miała ciężką sytuację i pokarm jej skwaśniał i już nie mogła karmić.....hmmm

no a jak

ja się dziwie, że nam jeszcze od upałów nie skwaśniał

Napisane przez ankaaa206

a nie zaproponowala bawarki ?

jeszcze nie

POLECAM!
http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,7...st_Of.html?v=2
uśmiałam się jak głupia, przeczytałam w 3 dni podczas karmienia

[diabli]

Napisane przez Innocence_89

ja te 132 wybrałam z 500

wariatka! co to będzie jak dzieci zaczna chodzic? "pierwsza kupa ujecie nr 300"

[Innocence_89]

Napisane przez Veronic

my też dzisiaj mamy dobry dzień
ok 20 kąpiel , 60ml mleczka wypitego prawie na śpiocha i do spania- zero marudzenia, jak na razie odpukać wieczór mamy bez wzdęć



słodki super, że jest taki grzeczny i nic mu nie dolega

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez diabli

wariatka! co to będzie jak dzieci zaczna chodzic? "pierwsza kupa ujecie nr 300"

haha zamówiłam właśnie nowy aparat teraz to sie dopiero zacznie obłęd

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez banka26

dziewczyny z moim miskiem chyba cis nie tak albo proszek uspokajajacy z opoznienuem zadzialal od 16 spi na spiocha wzielam go o 20 nakarmilam i spi nadal wtf???? ciekawe co za noc bedzie .. a w miedzy czasie bylam z nim na spacerze ... czego on chyba nie zauwazyl
do 16 prAwie nie spal ,plakal wyginal sie od 5 rano a teraz nie ma dziecka...
a to Michas zadowolony usmiecha sie do mamy i jak zasnal w lozeczkuu

prześliczny a uśmiech cudny

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez banka26

a moj za to oka ze mnie nie spuszcza jak chce zostawic go wbpokoju alvo wkladam do lozeczka do spania to musze na kucaka wychodzic zeby mnie nie widzial ...heee bo drze sie jak tylko widzi ze opuszczam pokoj wiec nievwiadomo co lepsze hee a jak bujam go w lezaczku do spania to usypia wlepiajac te swoje male slipia we mnie i ja powazna mine musze miec bo inaczej nici ze spania i sie usmiechaa dziadyga

Mój tez sie na mnie cały czas patrzy i musze wychodzić bo jak mnie widzi to nie zaśnie a najlepsze jak leżymy razem i mamy twarze blisko siebie to ja udaje że śpie tzn zamykam oczy i on wtedy momentalnie tez zasypia i na karuzelke spokojnie pół godziny sie patrzy z ogromnym zainteresowaniem, kręci główką za zabawkami

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

no a mnie moja mama uswiadamiała, że po cesarce max 2 tyg się karmi bo nie ma pokarmu

jestem tego najlepszym przykładem...hehe

Banka - Michas rozbraja tym swoim uśmiechem pelnia szczęścia.

[Innocence_89]

Dobranoc

[vil84]

czy Przemek jest jedyny ktory nie mial jeszcze do czynienia z windi? poki co odpukac problemow z brzuszkiem zadnych, kupa co dwa dni, posteka 5 min i tyle

Veronic Przemek tez nie skupia sie tak na karuzelce. Kilka min oglada, czasem dluzej, zalezy od dnia. Tak samo z mata. Za to uwielbia byc trzymany na ramieniu jak do odbicia i ogladac swiat coraz czesciej go sadzam na kolanach jak gdzies jestesmy i wtedy podziwia nowe widoki i ma cudna minke "rybke", tylko brakuje zeby zaczal robic zdziwione "oooo"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek]

Napisane przez banka26

dziewczyny z moim miskiem chyba cis nie tak albo proszek uspokajajacy z opoznienuem zadzialal od 16 spi na spiocha wzielam go o 20 nakarmilam i spi nadal wtf???? ciekawe co za noc bedzie .. a w miedzy czasie bylam z nim na spacerze ... czego on chyba nie zauwazyl
do 16 prAwie nie spal ,plakal wyginal sie od 5 rano a teraz nie ma dziecka...
a to Michas zadowolony usmiecha sie do mamy i jak zasnal w lozeczkuu

słodziak

Napisane przez vil84

czy Przemek jest jedyny ktory nie mial jeszcze do czynienia z windi? poki co odpukac problemow z brzuszkiem zadnych, kupa co dwa dni, posteka 5 min i tyle

ja też jeszcze nie stosowałam windi, kupa prawie zawsze codziennie

Napisane przez ankaaa206

no a mnie moja mama uswiadamiała, że po cesarce max 2 tyg się karmi bo nie ma pokarmu

wow to przekroczyłam ten termin trochę

[MoTyleKsw]

Napisane przez banka26

dziewczyny z moim miskiem chyba cis nie tak albo proszek uspokajajacy z opoznienuem zadzialal od 16 spi na spiocha wzielam go o 20 nakarmilam i spi nadal wtf???? ciekawe co za noc bedzie .. a w miedzy czasie bylam z nim na spacerze ... czego on chyba nie zauwazyl
do 16 prAwie nie spal ,plakal wyginal sie od 5 rano a teraz nie ma dziecka...
a to Michas zadowolony usmiecha sie do mamy i jak zasnal w lozeczkuu

---------- Dopisano o 04:27 ---------- Poprzedni post napisano o 04:27 ----------

Tam jest : love : tylko nie widać

[ankaaa206]

walczymy od 6 rano z kupą
no i zaraz śmigamy na bioderka, potem zamówić jedzonko na chrzciny i zaproszenia kupić :P