|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4561 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Zywiec, niestety opis Twojego Tz wyglada fatalnie. Spoznienie sie 2h i nie wziecie za to odpowiedzialnosci, bo ktos... No zal.pl, dno i 2metry mulu:/ rozumiem Cie co czujesz. Czytam Pawlikowska, opis jak jej facet ja oklamywal, a ona zwalala wine na siebie i chciala mu wierzyc. Tez tak mialam, widze po latach jak bardzo potrzebowalam uwagi i akceptacji, ze dawalam sobie wcisnac kazdy kit. Wiesz, takie zrywanie na sile moim zdaniem nie ma sensu. Jesli zechcesz wrocic to wroc, ale miej swiadomosc, ze wracasz, bo nie mozesz sobie dac akceptacji i bezpieczenstwa. Buduj to w sobie, nawet bedac z nim, jeslibys miala wyc z rozpaczy. Nadejdzie czas gdy stwierdzisz, ze nie jest Ci nikt potrzebny na zapchajdziure i swietnie dasz sobie rade sama.
Nebula nie wiem o co chodzi z ojcem, ale postaraj sie ostudzic emocje. Slub bierzesz z Tz a nie z jego ojcem ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#4562 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej, Monii!
![]() Nebul, współczuję sytuacji z powinowatymi... ![]() A przy malowaniu olejami pamiętaj o wietrzeniu (zwykle nie obywa się bez terpentyny, a ciuchy, dywany i tapicerki bardzo szybko przesiąkają zapachem) i na pewno nie maluj w sypialni, to może być niezdrowe. Chyba najbardziej polecałabym balkon. ![]() Inga, świetnie, że nadeszła zwyżka (wypracowana!). ![]() Zrobione: * praca nad zleceniem (trans) * zamawianie książki * odżywka - włosy * prasowanie * czytanie Dawkinsa * praca nad zleceniem (pod_m) * slajdowisko * odwiedziny u babci * improwizowana pizza * odwiedziny u K. i M. na nowym mieszkaniu * spacer i czytanie na świeżym powietrzu * jedzenie porzeczek i agrestu * mail do M. * umowa z P. - drukowanie fotek
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2013-07-07 o 23:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#4563 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Czerwiec, po Twojej liście wpadłam w kompleksy patrząc na mój weekend.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4564 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej dziewczyny
![]() Jestem niejako zmuszona do przebywania w domu moich rodziców (bo czekam na dostawę płynów do dializy dla mojej mamy), więc mogę wreszcie poświęcić troszkę czasu na napisanie paru słów do Was i o mnie ![]() Najpierw może zacznę od słów do Was, co by egoistycznie nie wyszło;-). Nebula Widzę Nebulko, że kotłują się negatywne emocje...Najbardziej przykre w tym wszystkim jest to, że (wiem to z własnego doświadczenia) będąc bezsilni nieświadomie obdzielamy winą tych, którzy winni nie są...Ja ostatnio bardzo muszę się pilnować, co do Tż bo spadły na nas kolejne dwie bombki rodzinne (ze strony mamy i babci Tż-sytuacja tragikomiczna i praktycznie nierozwiązywalna z powodu braku dobrej woli) i czasem mam ochotę wrzasnąć, żeby coś zrobić z tym całym burdelem...U nas jedyne, co pomaga to spokojna rozmowa ''na chłodno'' z wyłączeniem nawału emocji...Nebulko, kiedy macie ślub? bura kocurka Kocurko, co robisz w Czechach(dobrze kojarzę?).Jakoś mi to umknęło. I chciałabym Cię przeprosić za zamieszanie z tymi figurkami. Mam nadzieję, że jak wrócisz do Łodzi, to wreszcie będę mogła od Ciebie odebrać te rzeczy ![]() zywieczdroj Nie obraź się za moje słowa, które zaraz napiszę...Twój związek BARDZO mocno przypomina mi mój poprzedni związek trwający 3,5 roku...Między mną, a ex-Tż było dobrze może przez pierwszy rok, a potem zaczęły się kłótnie/awantury/zrywanie/wracanie do siebie i tak to się ciągnęło,aż ex-Tż podjął decyzję o definitywnym końcu. W pewnym momencie nienawidziłam go i kochałam jednocześnie, ale to było tak cholernie destruktywne uczucie, że cieszę się, że się skończyło. Nie obraź się Żywiec, ale u Was też widzę rozstania i powroty i trochę pewną przewrotność i sprzeczność w Waszych działaniach...Z jednej strony piszesz o nim jako o ''dorosłym niedojrzałym dzieciaku'', a z drugiej strony piszesz o tym, że razem będziecie wynajmować mieszkanie...W Twoich słowach wielokrotnie odczytywałam małą wiarę w siebie i gdybym miała przenieść Twoją sytuację na mnie, to mogę w 100% napisać, że właśnie ''dzięki'' tej niepewności co do siebie jako kobieta, trwałam w związku z ex-Tż...Kiedyś usłyszałam takie bardzo mądre słowa,że największe pragnienie miłości w związku nie przyniesie spełnienia, jeśli człowiek nie będzie miał zasobów tej miłości wobec siebie samego...Nie napiszę Ci,żebyś zrobiła ''bilans zysków i strat'' bo niestety to nie działa. U mnie zadziałało totalne odcięcie się, czas i nowa miłość...o wiele piękniejsza, NIEtoksyczna i dające mega siłę do budowania każdego kolejnego dnia... Co do angielskiego-w sobotę i niedzielę miałam egzaminy z PNJA...gramatykę uwaliło 9 na niecałe trzydzieści osób, pisanie podobnie...Ja wyszłam z czwórką z całego egzaminu, co było dla mnie totalnym zaskoczeniem, ale i radością...Z jakich podręczników się uczysz? U mnie przewijały się kserówki z :Graver'a, Evans (gramatyka do CPE), Bywater'a, Vince, Advanced Grammar in Use i dwie inne...W sumie przerobiłam 3 całe książki, a uczyłam się z 6:P. Addicted Bardzooo Ci mocno gratuluję ![]() ![]() ![]() Będziesz kontynuować studia na filologii angielskiej? Ja zaczęłam myśleć o magisterce z romanistyki(tak wiem...szalona jestem:P). Patri, gdzie jesteś? ************************* ************************* ************************* ** Przepraszam, że nie odnoszę się do wszystkich postów. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła się zdecydowanie częśćiej udzielać, niż do tej pory. ************************* ************************* ************************* ** A teraz parę słów, co u mnie... Zaczął się trzeci miesiąc mieszkania z Tż. Przez ten czas nas związek się zmienił, obydwoje jako narzeczeństwo wydorośleliśmy i dojrzaliśmy. Stała się jeszcze jedna bardzo ważna rzecz...Dopóki mieszkałam z rodzicami, to miałam wrażenie,że istnieją trzy fronty...Pierwszy to ja i Tż, drugi to moi rodzice, a trzeci to ja i moi rodzice. Myślę, że w pewnym sensie byłam niedojrzała godząc się na tak długie oczekiwanie, co do pozytywnego rozwiązania sprawy z mieszkaniem. Myślę też sobie, że tak naprawdę wspólne zamieszkanie teraz to był ostatni dzwonek bo nasz związek zaczął przechodzić pewien kryzys...Obydwoje z Tż bardzo chcieliśny się wyprowadzić (przy czym Tż mocniej i był skłonny do samodzielnego wynajęcia kawalerki), moi rodzice naciskali by jeszcze zaczekać, a ja czułam się jak między młotem, a kowadłem...Wyprowadzka pozwoliła nam nie tylko się lepiej poznać i jednocześnie odnaleźć w codziennym życiu, ale też spojrzeć z dystansem na problemy rodzinne...Jak pisałam wyżej, ostatnio spadły na nas dwie bombki rodzinne ze strony Tż i myślę, że tak naprawdę tylko i wyłącznie dzięki temu, że Tż nie mieszka z mamą, to jesteśmy w stanie nie popaść w obłęd...Wczoraj stuknęło nam 5 lat razem i powiedziałam Tż, że chciałabym, aby za kolejne 5 lat kochał mnie bardziej albo przynajmniej równo mocno jak teraz...Nie wyobrażam sobie zasypiać już przy kimś innym, komuś innemu robić kanapki do pracy i wspierać w codziennych trudach...Mój Tż jest najpiękniejszym, najtrudniejszym i jednocześnie najbardziej owocnym ''projektem''w moim życiu. Jest jednocześnie moją motywacją, moją nagrodą, moim straszakiem( bo nieraz i tak bywa)... ![]() Edytowane przez lasubmersion Czas edycji: 2013-07-08 o 10:41 |
![]() ![]() |
![]() |
#4565 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Mysle Lasub, ze dopiero jak sie z kims mieszka to wiele rzeczy sie klaruje...no i duzo zmienia. Dobrze, ze u Was jest to pozytywne ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4566 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Dziś dzień załatwiania spraw w teorii - w teorii bo dentysta rano odwołał wizytę, odebrany certyfikat miał błędna datę a następny bedzie za ...tydzien i tak dalej ... Takie drobne prztyczki w nos od losu ... Staram się jakoś je przełykać ![]() Nebulo okoliczności okołoślubne sa stresujące, sprawy rodzinne też... Często wymagaja ogromnej cierpliwosci i dobrej woli ... Jednak to Wy dwoje bierzecie ślub a rodzina to tylko dodatek ... ---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ---------- Lasub fajnie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4567 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Bolą mnie migdałki i uszy.
![]() ![]() Zostawiłam właśnie 55zł a aptece. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4568 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Nie odzywałam się już jakiś czas, miałam trochę d przemyślenia. Ex się odzywa , nie jest mi to na rękę ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4569 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Resetowa, ale masz śliczne włosy!!!
![]() Podpatrzę chyba trochę z Twojej pielęgnacji, bo moje włosy też się kręcą, choć ostatnio słabo. |
![]() ![]() |
![]() |
#4570 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
a dziękuję
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4571 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
A drugi akapit kazał mi się chwilę zastanowić, a temat wydaje mi się głębszy niz wygląda. Nie bardzo chcę się zatrzymać teraz nad tym, ale kiedyś bym mogła nawet. ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ---------- Oh, ale czemu tak dramatycznie? Porównaj siebie sprzed spotkania Twojego TŻ w sprawie pracy i po tym spotkaniu. Powiedział dziś TŻ pod wpływem dominujących myśli w jego głowie: - oooo, widzę, ze zaczynam kręcić filmy. Wyciąganie wniosków na podstawie urojeń jest po prostu chore. I odsunął wyobrażanie sobie przyszłości. Wyobrażasz sobie, że gdy ma zaproszenie na rozmowę (której efektu nie mogłas znać wcześniej, a możliwości efektów końcowych tej rozmowy jest kilka), to Twą przyszłość rozjaśni wróżka skrzącą się tęczą. Przychodzi inny wynik rozmowy niż ten, którego się spodziewałaś i jest krach emocjonalny. Huśtasz się na emocjach. Poczytaj cos o stoikach, obaczaj jak panowali, może coś zaczerpniesz od nich, będziesz spokojniejsza. Opowieść dla Ciebie: "Jest pewna bardzo stara historia o chińskim wieśniaku. Któregoś roku pogoda była wyjątkowo dobra i zboże, które uprawiał, wyrosło zdrowe i silne, więc wszyscy sąsiedzi mówili mu, że ma szczęście, bo zbierze dobre plony. Wieśniak odpowiedział: „ Może tak, może nie, któż to wie”. Na dzień przed rozpoczęciem żniw z równiny nadbiegło stado dzikich koni i stratowało pole rolnika. Sąsiedzi zebrali się i powiedzieli, że to wielki pech stracić tak wielkie plony. Wieśniak odparł: „ Może tak, może nie, któż to wie”. Następnego dnia syn rolnika wyszedł z wielką liną i schwytał dzikiego ogiera oraz trzy klacze, a sąsiedzi zebrali się, by podziwiać konie i powiedzieli wieśniakowi, że ma wielkie szczęście. Ten odpowiedział „ Może tak, może nie, któż to wie”. Rano syn rolnika zaczął ujeżdżać konie i kiedy tylko dosiadł ogiera, ten go zrzucił, chłopak upadł na ziemię i złamał nogę. Sąsiedzi wnieśli go do domu i użalali się nad wieśniakiem, mówiąc, że ma okropnego pecha, bo jego jedyny syn tak się zranił. Rolnik odparł: „ Może tak, może nie, któż to wie”. Następnego dnia do wsi nadciągnęła armia cesarza w drodze na wielką bitwę i wszyscy zdolni do służby młodzi ludzie zostali schwytani i wcieleni do wojska. Ale nie syn wieśniaka, który miał złamaną nogę. Wszyscy sąsiedzi powiedzieli mu, że ma wielkie szczęście, gdyż jego syn uratował się przed wojskiem, a wieśniak odparł: „ Może tak, może nie, któż to wie”. I tak dalej…" Wierzę, że wyjdziesz z tych tortur, które sama sobie fundujesz. ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|||
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4572 |
Wtajemniczenie
|
![]()
grenouillette- do mnie ostatnio zadzwonila babka z dziekanatu,ze na jednej kartce z tematem pracy licencjackiej zrobilam blad i tytuł sie nie zgadza. A myslalam,ze wszystko sprawdzilam. Tez mi powiedziala,żeby wiecej uwagi zwracac jak sie cos waznego oddaje, ale mi sie zrobilo glupio,mialabym zle na dyplomie.. Myślę,ze takie lekcje są mimo wszystko cenne
![]() halimma- wracaj do zdrowia jak najszybciej ![]() Widzę,że nie które z was studiują filologie angielską, tak jak ja ![]() ![]() ![]() Jeśli chodzi o Tztow to stwierdzilam,ze jak cos Cię wkurza to najlepiej podejsc do sprawy z lekkim dystansem. Spokojnie, nebula-będzie dobrze ![]() Ja melduje wykonanie zadań poprzednich i siadam do swojej żaby obronowej ![]() ![]()
__________________
if that is tragic… then give me tragedy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4573 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ---------- Dobrze to ujęłaś Czerwiec ![]() ---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- Obecna. ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ładnie mu powiedziałaś. Co Ty usłyszałaś? ********************* W książce "Słuchaj swojego serca" jest rozdział o związkach, relacjach z ludźmi. I jest coś takiego: Twój partner to Twoja lekcja. Jeśli go oddelegujesz, to być może spotkasz jeszcze takich w życiu. Lepiej będzie, jeśli potraktujesz go jak osobę, która pomaga Ci w ćwiczeniu Twojego charakteru. To nie był cytat, ale to było coś ważnego dla mnie, gdy przypłynęło do mnie to zdanie. Pomyślcie wszystkie które jesteście w związkach, szczególnie te, którym świta myśl o porzucaniu obiektu ![]() Wiem, że któraś z Was może się przyczepić do powyższego i argumentować na nie, ale mi to dało do myślenia. Domniemam też, że jeśli nie rozwijam się przy człowieku, to może wtedy zmiana jest wskazana? Myślałam, ze bardzo wiele wiem o związkach. Nigdy już nie wejdę w rolę doradzania komuś w tym temacie. Do różnych rzeczy ludzie dojrzewają, każdy w swoim czasie, również do decyzji, które mogą podjąć tylko oni. ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- Faktycznie śliczne. ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nie bardzo rozumiem?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4575 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tajemnicza jesteś, Patri...
![]() Zrobione: * śniadanie dla dwojga * (bezowocne) "zakupy" ciuchowe * czytanie Dawkinsa * zmywanie * odgrzewany obiad * ładowanie czytnika * jedzenie malin * spacer * zakupy drogeryjno-chemiczne * szukanie idealnych sandałów * mail do M. * pobieranie + instalowanie programu do obróbki * odżywka - paznokcie * jednoosobowa kolacja
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
![]() ![]() |
![]() |
#4576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
W domku
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4577 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
I znowu wizaż mi się dał we znaki...
Napisałam posta na kilkanaście zdań i szlag trafiło wszystko... Grr...!!! Patri, odpowiedź Tż była idealna;-).Zawiera duuużo intymnych rzeczy, więc nie będę pisać o szczegółach;-). Wczoraj doszła do mnie dobra wiadomość, że zaliczyłam ćwiczenia z literatury. Ocena kiepka bo tylko trzy, ale jeszcze mam parę dni (do niedzieli), aby nauczyć się pięknie na egzamin z wykładów z tego przedmiotu. Nie mogę się szczerze mówiąc doczekać tej niedzieli bo będzie ona oznaczała chwilowe zawieszenie moich obowiązków uczelnianych i wreszcie będę miała czas na bardziej przyjemne obowiązki ![]() Mam sporo planów wakacyjnych. Dużo książek do przeczytania (w tym fantastyczną wedle mojego Tż panią Jadowską, której kolejna książka wychodzi już za 3 dni), dużo materiałów językowych do nauki ( *hiszpański-chciałabym wreszcie ruszyć z Nuevo Ven 2 bo zrobiłam dwa moduły i się zatrzymałam z braku czasu:-/ *francuski *niemiecki-profesor Klaus i słownictwo z Edgarda czeka *szwedzki-Edgard czeka... ![]() ![]() W drugiej połowie sierpnia muszę się zacząć rozglądać za szkołą w której mogłabym zrobić praktyki. Teoretycznie studenci zaoczni mogą robic praktyki przez cały III rok, ale jako, że chciałabym do października (mam taką nadzieję) znaleźć etatową pracę, to chcę zrobić praktyki we wrześniu. Nie mam ochoty poświęcać mojego przyszłego urlopu na praktyki... Co dzisiaj chciałabym zrobić? -złożyć pranie i je posegregować odpowiednio -napisać 3 wpisy na blogu -dowiedzieć się jakie są godziny pracy dwóch bibliotek bo czas oddać książki -przeczytać 5 rozdziałów do niedzielnego egzaminu -pomyśleć nad dzisiejszym obiadem i go wykonać (może jakaś sałatka?) -przemycić Poziomkę do weta na obcięcie pazurków i wizytę kontrolną -pozwolić Poziomce poszaleć trochę na dywanie -zakupy odzieżowe dla Tż -wysłać maila do właścicielki mieszkania -zorientować się jak z zamówieniem z Fabryki słów -zanieść Tż spodnie do skrócenia Lecę dziewczyny do prania i Poziomki, a potem czas na notki na blogu. Miłego! |
![]() ![]() |
![]() |
#4578 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Czujesz się ignorowana, dobrze zrozumiałam?
Myślałaś o tym czemu może tak być? ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() Miłego dnia ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4579 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej
![]() - nauka na jutrzejsza zabe - ćwiczenia z Mel B & Tiffany - lekki dietetyczny obiad - przerobić dodatkowe pytania - wypić cala butle wody - nalozyc odżywkę na włosy Na dzisiaj malo zadań z powodu jutrzejszej obrony. Potem będzie wiecej ![]() Postanowilam od dzis nie narzekać i być mila i znośna dla otoczenia, szczególnie dla TZ, który dzielnie znosil moje dziwne humory przez ostatnie miesiące. Coś czuję,że ten wątek pozwoli mi wiele w sobie zmienić ponieważ widzę, ze wam sie udało pozmieniać to i owo ![]()
__________________
if that is tragic… then give me tragedy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri, Inga, zywiec, mnie się wydaje, że kwestia kształtowania własnego charakteru w związku jest bardzo ważna. To całe amerykańskie* sprawiasz, że staję się lepszym człowiekiem wcale nie jest takie głupie.
* Od jakiegoś czasu uderza mnie, jak bardzo pewne psychologiczne kwestie, które w Polsce funkcjonują gdzieś na obrzeżach świadomości, są rozpowszechnione w USA. W sensie - u nas musisz przeczytać kilka książek albo artykułów, żeby zwrócić na to uwagę, a tam wiedza o tych rzeczach jest tak rozpowszechniona, że wręcz staje się elementem popkultury i znajduje swoje miejsce w utartych zwrotach językowych. Przykład podany na górze ^, ale też przychodzi mi do głowy teraz "drama queen" na określenie osoby lubującej się w emocjonalnych sytuacjach. Teraz trudno mi pomyśleć o jakiś innych przykładach, ale naprawdę, zwróćcie na to uwagę przy filmach i serialach - jest tego mnóstwo...! Żaby wiszące i kwękające nade mną: - przegląd w samochodzie, poprzedzony wizytą u mechanika !!! - ustalenie planów wakacyjnych - ogarnięcie spraw stowarzyszeniowych - rozpoczęcie powtórki z francuskiego [nie utworzyła mi się grupa wakacyjna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4581 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Monii07
Czy ty studiujesz/studiowałaś anglistykę? Kończysz licencjat czy magisterkę? Przepraszam za tak ''intymne'' pytania(bo nie każdy chce się ujawniać, więc jak nie masz ochoty pisać, to nie zmuszam). Jeśli tak, to jak oceniasz swoje studia? no i trzymam kciuuki za jutrzejszą obronę ![]() fairytale Niestety tak to już jest z tymi kursami letnimi...Ja miałam ogromną chrapkę na szwedzki, ale nic z tego nie wyszło bo żadna grupa się nie utworzyła (ani lipcowa ani sierpniowa). Może daj ogłoszenie na portalach językowych (typu www.francuski.ang.)? Ha! Pranie zdjęta i posegregowane. Zakupy szybkie w Biedronce zrobione. Obiad zrobiony (nuggetsy z piersi kurczaka +sałatka:pomidor,ogórek,r zodkiewka,pekińska,czerwo na fasola,groszek i szczypior ![]() Poziomcia się wyszalała, a ja się biorę za ogarnianie wpisów na bloga i mejle. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4582 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]()
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4583 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
![]() Nie rozumiem związku z mieszkaniem? Właścicielka nie chciała wynajmować mi i mom współlokatorkom dłużej tego mieszkania,a mi bardzo na nim zależało. Okazało się, że TŻ zaczyna pracę w moim mieście studenckim od sierpnia i mógłby się dołączyć, bo dziewczyny nie chciały tam mieszkać to października, a mnie samej nie stać na płacenie za mieszkanie w którym będę dopiero od września. No i jak TŻ zadzwonił do właścicielki to bez problemu mu wynajęła to mieszkanie... No i razem z nim mam tam mieszkać znowu ja i jedna z moich współlokatorek jednak. Poza tym reszta co piszesz jest prawdą ![]() Uczę się z CPE Use of English Evans i Upstream Proficiency ![]() Nie wiem jak ja to ogarnę w 2 miesiące jak ludzie się na taki poziom przygotowują w 2-3 lata... Ale codziennie pracuję nad tym, jest postęp ![]() Mam nadzieję, że też będę na mgr romanistyki ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Przecież napisałam to wyżej ^^. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4584 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
czerwieclipiec
Ósemki były, ale ''popisowa'' zabawa Poziomci to ''skoki w bok'' czyli biegnie i w powietrzu się obraca. Nie brzmi ten opis jakoś fajnie, muszę ją kiedyś nakręcić i Wam pokazać ![]() ![]() Żywiec:P No bo trochę mi się rzeczywiście nie chce;-). Piszesz o pracowitości, ja bym raczej powiedziała ''przypływy pracowitości''. Niestety to zaliczenie z ćwiczeń idealnie mogłoby potwierdzić ten ''przypływ pracowitości''. Dlatego też do egzaminu chcę się przygotować o wiele sensowniej (i nieco wcześniej niż w sobotę po południu...). Dla mnie poziom CPE też nie był łatwy do osiągnęcia...Szczególnie biorąc pod uwagę, że na poprzedniej uczelni poziom oscylował wokół B1+ (większość osób po maturze podstawowej:P). Mam nadzieję, że połowa lipca i sierpień to będzie przejście niczym burza przez te moje językowe plany... Dobra, lecę bo Poziomcia bierze się za moje kseróweczki z literatury:P ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4585 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ej, nikt nie chce iść ze mną jutro do teatru?
![]() ![]() ![]() lasubmersion jakieś takie bardzo pozytywne są Twoje ostatnie posty. Chyba mieszkanie z TŻ Ci służy. ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4586 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
lasubmersion - kończę licencjat
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() fairytale - to kształtowanie wlasnego charakteru w zwiazku to czysta prawda. Trzeba wiedzieć kim sie jest, w którą stronę dążyć i byc szczęśliwym z samym sobą. Tylko tak mozemy byc szczęśliwi z kims innym. Ale bym chciała żeby bylo juz po jutrzejszym dniu.. ![]() ![]()
__________________
if that is tragic… then give me tragedy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4587 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri, ja chyba patrze na to inaczej. Przed - emocje sa silne, poniewaz wierze, ze jak sie czegos bardzo chce, to swiat Ci sprzyja. wysylam energie w swiat, by dala informacje zwrotna najbardziej poytywna jak sie da.
Emocje po, byly raczej wynikiem tego, ze od roku nic sie nie zmienia i jest po prostu nieciekawie. I nie chodzi o moje emocje, a o jego. ja jestem szczerze powiedziawszy dosc obojetna, ale moze to po prostu moje zmeczenie materialu..za duzo ostatnio sie dzieje. W zwiazku z tym, dzis wzielam dzien wolnego. Przede wszystkim, by wyjasnic, niescislosci miedzy mna i moim mezem. Jest nijak. Tzn zachowujemy sie jakby sie nic nie stalo, ale jednak wisi jakas kosc niezgody jak japonskie dzwoneczki i dzwoni przy kazdym ruchu. Dzis zrobilam: *odkurzanie *sprzatniecie lazienki *kapiel + maska na wlosy *balsamowanie calego ciala *swiezy sok z warzyw *jajecznica (sprawdzam czy faktycznie nie moge jesc jajek...) dla nas *zmylam naczynia *zdjelam pranie *zaplacilam za prad i gaz *zrobilam ciemne pranie *zmylam kuchenke *poslalam lozko *napisalam dwa maile *pomalowalam paznokcie (stopy, dlonie) Do zrobienia *bank *apteka *2h jogi (ashtanga tym razem) *poprawic "lato" *namalowac zime, moze jezeli znajde czas. *relaks z mezem caly czas (w niedziele widzimy sie praktycznie ostatni raz przed slubem). |
![]() ![]() |
![]() |
#4588 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć!
siadłam na wizaż, czytam was i mam poczucie marnowania czasu. cos innego powinnam robić, biec, działać, a może odpocząć? znacie ten obłęd. nebulko - ![]() ![]() Addicted to love - cieszę się wielce, że się obroniłaś! ![]() No, no - duży i dzielny ten nasz Bury Kocur. Piwo faktycznie lepsze niż nasze? ![]() Emilko, trzymam za zdrowie i poradzenie sobie z oprychem i innymi sprawami. przyznam, że brzmisz niepokojąco... |
![]() ![]() |
![]() |
#4589 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
|
![]() ![]() |
![]() |
#4590 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Tez mam takie wrazenie, ze mieszkanie nadalo nowy rytm i sens. I z pewnoscia kwestia samogospodarnosci jest bardzo pomocna. a i jeszcze w kwestii pracy - nadal sie koles nie odezwal - wczoraj mial oddzwonic, ale nic sie tego nie zrobil. obstawiamy, ze chce tylko powiedziec, ze wybral kogos innego, wiec i nie ma cisnienia, by do nas dzwonic. Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2013-07-09 o 14:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:54.