Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[Debrah]

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

[litllesweetangel]

Napisane przez calawdeszczu

wiem, bo kazali mi wybrać, łaskawcy


wszystko pięknie, ale sie nie dam przekupić prezentami...

ale. niech nadrabiają stracone miesiące co się nie interesowali zbytnio wnuczką

No pewnie, bierz prezenty dziecku sie przydza, ale prezenty nie sprawia, ze zapomnisz ile krzywdy( psychicznej, juz mniejsza w hajs) wam wyrzadzili


Dziewczyny grratulaacje!!jestescie za☠☠☠iste! Pokazujecie, ze jak jest sie mama to tez mozna!





Ma ktoras tez konto w Mbanku? Popi.erdoleni sa, przelewow od wczoraj nie mozna zrobic Jakbym miala cos placone do 10 to bym sie wkur.wila niezle, mam nadzieje, ze naprawia to w ciagu 2 dni. Nie pierwszy raz maja problem z serwisem, bank typowo internetowy a strony nie ogarniaja zalosne zeby nie mozna bylo przelewu zrobic...


Debrah wiesz, normalne kupy zazwyczaj woda nie sa :P Dla mnie jak najbardziej normalne, kluska od czasu rozszerzania tez robi bardziej zbite, zalezy kiedy jadla staly posilek.

[YellowSheep]

Napisane przez fewcia

Aska,Yellow moi Teściowe kupili Blance jedną sukienke w rozmiarze 86! I jedną zabawkę. Byli u nas może ze trzy razy. I my u nich ze trzy. A tak się chwalili co to oni nie będą robić jak się Mała urodzi,tak nas namawiali (wręcz nagabywali) na dziecko. A teraz co? Nadal liczy się pierwsza wnuczka a nie nasza Mała. To jest temat rzeka!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może powinnyśmy założyć klub beznadziejnych teściów? eh.

Napisane przez LadyWhisper

U nas poki co fajne swieze powietrze.

Pietraszko piszczy od tej 4tej ale zeby jeszcze piszczal normalnie, a on tyle decybeli z siebie wydaje..... kosmos mowie wam


Tak se teraz pacze na pierwsza strone, czemu niektore nicki sa na czerwono? Pacze i pacze i nie potrafie znalezc zaleznosci

Nie wiecie, gdzie mozna znalezc jakis fajne kapelusiki z rondem? Dla mnie :P jutro jedziemy a mi sie o kapeluszu przypomnialo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna Ty niewyspana udanej podróży jutro! no i pokaż mieszkanko, pliss

Napisane przez e_vel

Karinka dziś wstała o 5.20 o 5.30 obudziła Maję (grzechotkę jej chciała dać) i ... poszła spać i śpi nadal... A Maja wnerwiona spać już nie mogła i jojczy i jojczy

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Trzymam kciuki za obrony

Oj, te nasze dzieciaczki

Napisane przez sylwietta1988

sprzedałam kolejne ubranka, porobiłam małemu juz zakupy za tą kasę nałóg, nałóg

Kurcze, jak Ci się udało? Ja wystawiałam niedawno pojedynczo, i na licytacji i kup teraz. Na licytacji z ceną minimalną mi się nie opłacało, bo jest duża opłata za wystawiene. Nic się nie sprzedało Teraz porobiłam zestawy ale też nie wiem jak to ugryźć nie wiem czy bardziej zrobić aukcje po kilka sztuk tego samego rodzaju czy raczej coś w stylu cała wyprawka. A przydałoby się posprzedawać, bo moje mieszkanie tonie w ciuszkach... Mam tego chyba więcej niż Illusion

Napisane przez pstryczek84

Hej hej!
Sorki ze tak pozno ale spalismy do 9.10
pierwszy i pewnie ostatni raz ale co tam, wazne ze sie wyspalam

O jak miło to słyszeć

Napisane przez sylwietta1988

na ciuszkach jeszcze zarobiłam dzis pajacyka tego tygryska sprzedąłam za 33 zl a kupiłam go wtedy w paczce ubranek (20 sztuk za 25zł) kiedys pajacyki welurowe na 0-3 mies posżły za 50 zl 8 szt. Wszystko w stanie idealnym, to fakt ale ja płaciłam gdzies po 3-4 zł szt
także tego

Jesteś mistrzem

Napisane przez ilkas

charlizz brawo!!

My mamy dzisiaj na 15 30 szczepienie. Ehhh nie cierpię tego!!!

Kciuki

Napisane przez fewcia

Dziewczyny pomocy ! Blanka nie da się włożyć do gondoli! Krzyczy,płacze,urządza straszne histerię. Nawet na spacer nie da się wyjsc. Wychodzimy w Tuli,ale też tylko koło 40min. A mi tyłek rośnie próbowałam już na brzuszku ją kłaść,podnosić troszkę oparcie,opuszczać budkę,NIC nie pasuje. Myślicie że mogę ją do spacerowki przełożyć? Czy będzie to samo? Już nie wiem co robić,jak żyć?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmm, możesz spróbować, może pomoże?

Napisane przez marta00537

Dzień dobry mamuśki
filip śpi, to mogę się w końcu odezwać. nic nie mam na swoją obronę, w ogóle ostatnio jestem taka nie ogarnięta, że nawet nie raz kompa nie odpalam i tym sposobem mam pierdyliard stron do nadrobienia i nie wiem czy to nadrobie :/


a mocny ma katar?? a tą flegamine jak bierzecie, to jest na katar czy na kaszel?? przepraszam za pytania, ale Filip też ma katar :/ i niec nie dostał od lekarza na to


klask i:


powodzenia, trzymam kciuki


spróbuj w spacerówce

Deli trzymam kciuki za obrone
Ninia gratuluje inżyniera.A można wiedzieć jakie pytania dostałaś? jak Ci się nie chce pisać to nie pisz
Szklanka jeszcze odnośnie tego egzaminu na kartę wędkarską, to nie mam pojęcia co w nim było i co ma być ale wydaje mi się, ze na pewno trzeba znać regulamin. tzn. od kiedy są okresy ochronne dla jakich ryb itd.
Kochane przepraszam, ze się tak mało odnoszę

jestem załamana Filip ma katar, taki jak ostatnio czyli gęsty, którego nie da się wyciągnąć. tak jak ostatnio zaraził się od Tz, ale prosiłam, zeby się do niego nie brał na ręce, a tym bardziej całował po buzi i co zaraził się. Ostatnio jak mił katar od niego to wylądowaliśmy w szpitalu z zapaleniem oskrzeli. Najgorsze jest to , ze po tym pobycie w szpitalu Filip ma jakiś uraz i nic sobie nie da przy nosku zrobić, czyli o wyciąganiu fridą glutów i psikaniem czym kolwiek można zapomniec, bo jest histeria machanie głową i nic się nie da zrobic. Byliśmy u lekarza osłuchał go i jest czysto, ale już dzisiaj podejrzanie pokasłuje ja już s.r.a.m. po gaciach, boję się znów pobytu w szpitalu. Dziewczyny na prawdę Was przepraszam, ze tylko tak o sobie ale na prawdę jestem załamana...

Dużo zdrówka dla Filipka

Napisane przez ninagg

Od mojej teściowej też mała nic nie dostała nawet głupiej grzechotki, ale cóż nie wnikam w to. A najlepsze jest to że moja mama ledwo łączy koniec z końcem a zawsze coś Oli kupi. Tata ma trochę więcej to kasy to Ola dostała ostatnio nawet 300 zł. A Ona wiecznie biedna ma ma rentę niską, ale wszystkie opłaty w mieszkaniu łącznie z czynszem + licznikowe mąż ze szwagrem jej płacom. Wszytko potrafi wszystko przepalić i wydać na duperele. Ja prezentów nie wymagam nie wiadomo jakich prezentów, ale grzechotkę za 5 zł to mogła by kupić na pewno by nie zbiedniała. Nawet babcia Łukasza (jej matka) kobieta zapierdzielała pół życia a emeryturę ma nie większą niż ona rentę, jej rachunków nikt nie płaci i ona ledwo żyje z miesiąca na miesiąc. A po urodzeniu Oli dała jej 200 zł, na chrzciny 150 zł. Taka jest prawda, że jak ktoś ma dać to da, choćby miał z pod ziemi wykopać a jak ktoś nie chce to nie kupi nawet grzechotki.
I traktuje moją Olę jak maskotkę do zabawy.

To nawet nie ma o czym mówić. Moja mama też na nadmiar kasy nie narzeka, a ona zawsze jak przychodzi to coś przynosi dla mnie i zostawia czasem jakieś drobne pieniądze, a jak byłam w ciąży to non stop przynosiła mi ciuszki. Zresztą teraz jak widzi coś fajnego to też jej się zdarza.

Ale muszę przyznać, że generalnie to Oli nie dostał prezentów jak się urodził. My wszystko kupowaliśmy, od zabawek przez wózek po kosmetyki i inne pierdółki. A tż był wtedy bez pracy. Najwięcej oczywiście moja mama się wykosztowała bo ona tak jak mówię na bieżąco coś przynosi. Ale może to nawet lepiej, bo nie słyszę przynajmniej od nikogo, że dzięki niemu moje dziecko ma to czy tamto.



Gratulacje za obrony, super dziewczyny!!!

[Lenova]

Obronione mazowszanki proponuje spotkanie tylko jeszcze ja jutro muszę się poprawić...
Gratulacje!
Wracam do nauki :-(

[nafiyqa]

Lubcia, witaj, super, ze jestes

Tez slyszalam o magicznych wlasciwosciach siuskow. Moja babcia tak sobie rany przemywala :/ nie mniej jednak do buzi bym ich nie wepchala.
Zreszta gdzie indziej tez nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

Tak , tak, takie te kupki będa. Nawet jak je tylko pół słoiczka dziennie.
Mi zaczęła znowu robić trochę bardziej wodniste jak dałam np. samą morelę i jak piła soczek marchewkowy :P ale dalej śmierdzące

[nafiyqa]

Cala, super, ze wyniki ok

Debrah trzymam kciuki za sesje!!

U nas czika dzis nieziemska. Wczoraj to samo, wyjsc sie nie da, wiec siedzielismy w domu, a matka szalala na kinekcie - super sprawa, oderwac sie nie moglam

Jutro startujemny z marchewka-jaram sie strasznie

I chyba wiecej nie nadrobie, bo siostra ciagnie mnie do zabawy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[e_vel]

Napisane przez Delicjanka

Laski, OBRONILAM SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracam do Was!! normalnie jak sie stesknilam! aaaaaaaaa... bede wieczorkiem!!

Napisane przez Debrah

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

normalne i będzie coraz bardziej śmierdząco bo już nie samo mleczko ale i słoiczki je - a to co w słoiczkach wpływa na Q - tylko jakbyś dała śliwki to by była masakra - raz Karince dałam to nie nadążyłam pieluszek zmieniać

Napisane przez Lenova

Obronione mazowszanki proponuje spotkanie tylko jeszcze ja jutro muszę się poprawić...
Gratulacje!
Wracam do nauki :-(

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

o, czyli nie tylko moj taki hrabia cos musi byc na rzeczy... moze pogoda? albo skok? na pewno skok

Wiesz co wczoraj przy wieczornej kaszce też były histerie. Pół porcji zjadła normalnie a potem już wydziwaiła, ale jak dała łyżeczkę do ustek to otwierała. I wydaje mi się, że te nasze szkraby są wszystkim innym zainteresowane tylko nie jedzeniem. Za dużo ciekawszych rzeczy w koło niż jedzenie. I pierwsze kilka łyżeczek jest ok a potem to już za długo jej się to jedzenie wydaje i zaczynsię kręcić i interesować czym innym niż jedzenie.
Dziś robię drugie podejście ze swoją zupą. Zobaczymy.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Delicjanka

Laski, OBRONILAM SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracam do Was!! normalnie jak sie stesknilam! aaaaaaaaa... bede wieczorkiem!!

Gratulacje !!!

[ilkas]

Napisane przez calawdeszczu

wiem, bo kazali mi wybrać, łaskawcy


wszystko pięknie, ale sie nie dam przekupić prezentami...

ale. niech nadrabiają stracone miesiące co się nie interesowali zbytnio wnuczką

no to dawaj, chwal się jaki

Napisane przez Debrah

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

Milcia też robi takie kupki odkąd je słoiczki więc to normalne
Mi teraz dzięki temu mniej chusteczek wilgotnych schodzi

[YellowSheep]

Napisane przez Debrah

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

Tak będzie, Oli też czasem robi takie zbite, czasem mniej.



Aaa!! Co ja mam zrobić z moim dzieciem? Kładę go na podłodze na pleckach, w ciągu sekundy jest na brzuchu. Trochę poleży, podnosi się, po 15 minutach się zmęczy i w płacz, ale się nie obróci, chociaż potrafi obracam go, a on znów na brzuchu i tak w kółko. Daję go do bujaka to probuje usiąść i po 5 minutach płacz bo się denerwuje. Po za tym jest zmęczony; poszedł spać wczoraj po 22, dzisiaj o 6 pobudka, pospał do 7,30 i nie śpi wcale. Idę na dwór, może zaśnie, boję się iść do tego parku co mam pod nosem a nie mam zbytnio wyboru :/


Ilkas mnie się dzięki tym kupkom niszczy mniej ubranek bo tak to qpa przelatywała i wszystko było obqpane

[ilkas]

Napisane przez e_vel

normalne i będzie coraz bardziej śmierdząco bo już nie samo mleczko ale i słoiczki je - a to co w słoiczkach wpływa na Q - tylko jakbyś dała śliwki to by była masakra - raz Karince dałam to nie nadążyłam pieluszek zmieniać

:

u nas śliwka w słoiczku czeka w szafce...i w takim razie chyba sobie jeszcze trochę poczeka dam w jakiś dzień co nie będę musiała nigdzie wychodzić w takim razie

[calawdeszczu]

Napisane przez ilkas

u nas śliwka w słoiczku czeka w szafce...i w takim razie chyba sobie jeszcze trochę poczeka dam w jakiś dzień co nie będę musiała nigdzie wychodzić w takim razie

ja też nie daję śliwki bo się boję, że się obsra.

kojec taki zwyklak http://allegro.pl/lozeczko-kojec-bab...369040231.html

ilkas, o której Ci jutro pasuje być w rynku? i trzeba jakiś punkt zaczepienia żebyśmy się znaleźli

[fewcia]

Napisane przez ania13.03

U mnie to samo I tez nie tesknie A pobudka swietna

ja też nie tęsknię! Cudownie jest bez

Napisane przez Aga8484

Byliśmy u lekarza, Zuza znowu kaszle, coś jej tam ścieka trochę i dostaliśmy flegamine

Mam nadzieję, że przejdzie tak szybko jak u nas

Napisane przez pstryczek84

Hej hej!
Sorki ze tak pozno ale spalismy do 9.10
pierwszy i pewnie ostatni raz ale co tam, wazne ze sie wyspalam

Ważne, że się wyspałaś

Napisane przez elllmi

hej
pospaliśmy dzisiaj do 8 ale mi fajnie

grunt to skromność

Napisane przez sylwietta1988

na ciuszkach jeszcze zarobiłam dzis pajacyka tego tygryska sprzedąłam za 33 zl a kupiłam go wtedy w paczce ubranek (20 sztuk za 25zł) kiedys pajacyki welurowe na 0-3 mies posżły za 50 zl 8 szt. Wszystko w stanie idealnym, to fakt ale ja płaciłam gdzies po 3-4 zł szt
także tego

ale fajnie! moje się jakoś nie sprzedają Nie mam talentu ani do wystawiania, ani do wygrywania aukcji.

[pstryczek84]

Napisane przez laurka23

Ja też ostatnio wylicytowałam pianinko fisher price zawieszane do łóżeczka

Miś dziś dostał jabłko do lizania

Chyba smakowalo
oo, ja tem mam takie pianinko
b-bear grrrrrrrrrrrrr

Napisane przez Aga8484

Jakiegoś doła załapałam, tak bez powodu..... nic mnie cieszy ( no oprócz Zuzki uśmiechającej się do mnie), nic mi się nie chce robić....mam wrażenie, że mi życie przez palce przecieka

Napisane przez szklanka19

Ja od rana miałam milin spięć z tż, a kaj tam koniec dnia Odechciewa mi się chwilami wszystkiego :/

Napisane przez Debrah

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

tak, tak juz teraz bedzie. a w sumie to nie - bo bedzie smierdziec jeszcze bardziej

Napisane przez nafiyqa

Jutro startujemny z marchewka-jaram sie strasznie
.

Powodzenia!
pamietaj o fociach!

Napisane przez ninagg

Wiesz co wczoraj przy wieczornej kaszce też były histerie. Pół porcji zjadła normalnie a potem już wydziwaiła, ale jak dała łyżeczkę do ustek to otwierała. I wydaje mi się, że te nasze szkraby są wszystkim innym zainteresowane tylko nie jedzeniem. Za dużo ciekawszych rzeczy w koło niż jedzenie. I pierwsze kilka łyżeczek jest ok a potem to już za długo jej się to jedzenie wydaje i zaczynsię kręcić i interesować czym innym niż jedzenie.
Dziś robię drugie podejście ze swoją zupą. Zobaczymy.[COLOR="Silver"]
!

o to to to! wlasnie!

[fewcia]

Napisane przez marta00537

spróbuj w spacerówce

jestem załamana Filip ma katar, taki jak ostatnio czyli gęsty, którego nie da się wyciągnąć. tak jak ostatnio zaraził się od Tz, ale prosiłam, zeby się do niego nie brał na ręce, a tym bardziej całował po buzi i co zaraził się. Ostatnio jak mił katar od niego to wylądowaliśmy w szpitalu z zapaleniem oskrzeli. Najgorsze jest to , ze po tym pobycie w szpitalu Filip ma jakiś uraz i nic sobie nie da przy nosku zrobić, czyli o wyciąganiu fridą glutów i psikaniem czym kolwiek można zapomniec, bo jest histeria machanie głową i nic się nie da zrobic. Byliśmy u lekarza osłuchał go i jest czysto, ale już dzisiaj podejrzanie pokasłuje ja już s.r.a.m. po gaciach, boję się znów pobytu w szpitalu. Dziewczyny na prawdę Was przepraszam, ze tylko tak o sobie ale na prawdę jestem załamana...

za odpowiedź
Dużo zdrówka dla Filipka

Napisane przez aska27adopcje

Fewciu wiesz co nie ma na to reguly, ja przelozylam do spacerowki i tez jak ma zly dzien to sie drze i ryczy ... ale jest jej napewno chlodniej

Moja w gondolce codziennie ma zły dzień

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny u mnie zmian ciąg dalszy, t. kupują Julce kojec do zabawy

może czika im zaszkodziła?

Napisane przez Delicjanka

Laski, OBRONILAM SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracam do Was!! normalnie jak sie stesknilam! aaaaaaaaa... bede wieczorkiem!!

:pijemy :

Napisane przez elllmi

mój Filip też ma katar już chyba od miesiąca; raz miał i mu długo nie przechodził, byłam dwa razy u lekarza i wszystko ok, psikać i odciągać; ale to nic nie daje i cały czas mu w nosku furczy, ale nic nie leci; i odciągnąć tego też za bardzo nie można, nawet po popsikaniu ale nie kaszle na szczęście; w dzień jest ok, najgorzej na wieczór i po nocy

duuuuuuużo zdrówka!

Napisane przez aska27adopcje

a tu zabkujaca Blanka uspokojona przy piosence meneq Fukafuka ... widac ta kule po ugryznieniu .... potem cykne fote aparatem na sloncu ... dziewczyny sadzac po jj minie szczesliwej, bedzie komputerowcem ... oby nie za wczesnie

Cyber-niemowlę

Napisane przez laurka23

No, Blanka zadziwia mamusię

Oj zadziwia, zadziwia...

Napisane przez Aga8484

Jakiegoś doła załapałam, tak bez powodu..... nic mnie cieszy ( no oprócz Zuzki uśmiechającej się do mnie), nic mi się nie chce robić....mam wrażenie, że mi życie przez palce przecieka

też tak czasem mam...

Napisane przez Debrah

Moje dziecko dziwne jest - zakrztusiłam się, a ona w głośny śmiech
Teraz nawet jak udaję, że kaszlę to ta się chichra

moja tez się śmieje jak się zakrztuszę, takie to śmieszne

Napisane przez nafiyqa

Fewciu, mala podciagnela sie juz za koldre?! Skubanica jedna!!
.

Bo to taka duża kołdra, 200x200 więc dla Niej ciężka, tak myślę, że w ten sposób się dźwignęła, bo jak inaczej?


Zjadło mi cytaty
Dziękuję Wam za odpowiedzi o spacerówce. Na siedząco Małej nie posadzę, bo za malutka jest, może będę raz na jakiś czas jak Illusion w foteliku spacerować. Sama nie wiem co robić. Niby spacerówka rozkłada się na płasko. Ale Blanka ma teraz etap dźwigania się i może dlatego się tak bardzo złości... Albo dlatego, że wózek kojarzy Jej się tylko z szelkami

[Ewik86]

Czytam Was, ale jakoś nie potrafię się wbić

Trzymam kciuki za chore dzieciaczki - oby szybko wyzdrowiały

Napisałam w klubie, że może być mnie mniej od jutra... Jeśli pójdzie nie po mojej myśli to będę mogła zaglądać do Was tylko wieczorem, a wtedy chodzę spać razem z Domcią No ale na razie nie będę się martwić na zapas.

[fewcia]

Napisane przez YellowSheep

Może powinnyśmy założyć klub beznadziejnych teściów? eh.

To nawet nie ma o czym mówić. Moja mama też na nadmiar kasy nie narzeka, a ona zawsze jak przychodzi to coś przynosi dla mnie i zostawia czasem jakieś drobne pieniądze, a jak byłam w ciąży to non stop przynosiła mi ciuszki. Zresztą teraz jak widzi coś fajnego to też jej się zdarza.

Ale muszę przyznać, że generalnie to Oli nie dostał prezentów jak się urodził. My wszystko kupowaliśmy, od zabawek przez wózek po kosmetyki i inne pierdółki. A tż był wtedy bez pracy. Najwięcej oczywiście moja mama się wykosztowała bo ona tak jak mówię na bieżąco coś przynosi. Ale może to nawet lepiej, bo nie słyszę przynajmniej od nikogo, że dzięki niemu moje dziecko ma to czy tamto.

Załóżmy... Bo nie wiem jak Wasi, ale moi się nie wtrącają generalnie w wychowanie Blanki, czasem tylko jakaś uwaga, ale rzadko. Oni po prostu nie interesują się Mała. Tak jak Nina pisze, zabawka za 5zł czy jakiś łaszek to nie majątek. I nie chodzi o rzecz, a o fakt.

Też sami wszystko kupiliśmy. Blanka może dostała ze dwie zabawki i kilka ubranek. Ale raczej wszystko sami.

Napisane przez nafiyqa

U nas czika dzis nieziemska. Wczoraj to samo, wyjsc sie nie da, wiec siedzielismy w domu, a matka szalala na kinekcie - super sprawa, oderwac sie nie moglam

Jutro startujemny z marchewka-jaram sie strasznie
.

uwielbiam! Świetny sposób na kalorie
Smacznego Kubusiowi

Napisane przez YellowSheep

Aaa!! Co ja mam zrobić z moim dzieciem? Kładę go na podłodze na pleckach, w ciągu sekundy jest na brzuchu. Trochę poleży, podnosi się, po 15 minutach się zmęczy i w płacz, ale się nie obróci, chociaż potrafi obracam go, a on znów na brzuchu i tak w kółko. Daję go do bujaka to probuje usiąść i po 5 minutach płacz bo się denerwuje. Po za tym jest zmęczony; poszedł spać wczoraj po 22, dzisiaj o 6 pobudka, pospał do 7,30 i nie śpi wcale. Idę na dwór, może zaśnie, boję się iść do tego parku co mam pod nosem a nie mam zbytnio wyboru :/

Moja też się złości jak coś zrobi nie po swojej myśli. Chyba mamy perfekcyjne dzieci

[ilkas]

Napisane przez YellowSheep

Aaa!! Co ja mam zrobić z moim dzieciem? Kładę go na podłodze na pleckach, w ciągu sekundy jest na brzuchu. Trochę poleży, podnosi się, po 15 minutach się zmęczy i w płacz, ale się nie obróci, chociaż potrafi obracam go, a on znów na brzuchu i tak w kółko. Daję go do bujaka to probuje usiąść i po 5 minutach płacz bo się denerwuje. Po za tym jest zmęczony; poszedł spać wczoraj po 22, dzisiaj o 6 pobudka, pospał do 7,30 i nie śpi wcale. Idę na dwór, może zaśnie, boję się iść do tego parku co mam pod nosem a nie mam zbytnio wyboru :/


Ilkas mnie się dzięki tym kupkom niszczy mniej ubranek bo tak to qpa przelatywała i wszystko było obqpane

haha, no proszę, czyli jeszcze większa oszczędność
A co do leżenia na brzuchu to u nas jest identyko. I sama nie wiem co z tym robić...uszy już mi więdną od tego krzyku i płaczu

Napisane przez calawdeszczu

ja też nie daję śliwki bo się boję, że się obsra.

kojec taki zwyklak http://allegro.pl/lozeczko-kojec-bab...369040231.html

ilkas, o której Ci jutro pasuje być w rynku? i trzeba jakiś punkt zaczepienia żebyśmy się znaleźli

Eee fajne Muszę pokazać moim teściom
A o której Lady przyjeżdża ? Bo w sumie chciałam rano polecieć poćwiczyć. Więc jakbym poszła to bym mogła być w rynku koło 12-13. Ale jeśli Wy chcecie wcześniej, to przełożę ćwiczenia na inny dzień

[hope01]

Deli GRATULACJE

Dziewczyny skąd najlepiej filmy ściągać, albo na czym oglądać za free?

[ilkas]

Napisane przez Ewik86

Czytam Was, ale jakoś nie potrafię się wbić

No jak się nie potrafisz wbić? Ewik, co u Ciebie ?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, kciuki za obrony!!! już wiem, że Charlizz po, gratluję Deli też po, też gratuluję

Rano byłam w pracy pogadać z dyr młoda furorę robiła

A teraz na szybko frytki, a potem na reh. się zbieram.

Co do @ - też nie mam i jakoś nie tęsknię
Fewciu, chodzi o takie ułożenie nóżek - nieprawidłowe (aczkolwiek na plecach leżenie ok, kopie nimi fajnie, kładzie sobie w wózku na pałąk):
Hope, co do dogoterapii, nie mam

Fewciu, dawaj młodocianą w spacerówkę.

[calawdeszczu]

Napisane przez ilkas

Eee fajne Muszę pokazać moim teściom
A o której Lady przyjeżdża ? Bo w sumie chciałam rano polecieć poćwiczyć. Więc jakbym poszła to bym mogła być w rynku koło 12-13. Ale jeśli Wy chcecie wcześniej, to przełożę ćwiczenia na inny dzień

dobra, to umawiamy się na 13 w rynku, tylko w którym miejscu?
Lady będzie jakos rano, więc do 13 akurat odsapną trochę, a marsi pasuje tez jakos tak właśnie.
wyślij mi jeszcze swój telefon w razie W na fejsa albo na PW.

[ania13.03]

Deli gratulacje!!!

Sylwia Mi ostatnio uzywany laktator poszedl na aukcji drozej niz ja go kupilam nowego

[nafiyqa]

Fewciu, nancy - pewnie, ze tesknie
Urlop super - grillujemy, spacerujemy, bawimy sie z siostra widzialam sie z ciezarna przyjaciolka - przecudny brzuszek ma!!!

Kuba super usmiecha sie do wszystkich (najwiecej do tych, ktorych widzi 1.raz :P)
Dzis pierwszy raz w nocy obudzil sie o 4 - w szoku bylam!!
Poza tym ostro jezdzi grzechotkami po dziaslach, zaczal dotykac sie za stopki i piszczy, ze hoho
A kapie go po prysznicem (klekam na podlodze), super sobie radze bez wanienki

co do jego "plam". Po masci sterydowej znow zeszly. Zobaczymy na jak dlugo....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[YellowSheep]

Napisane przez fewcia

Załóżmy... Bo nie wiem jak Wasi, ale moi się nie wtrącają generalnie w wychowanie Blanki, czasem tylko jakaś uwaga, ale rzadko. Oni po prostu nie interesują się Mała. Tak jak Nina pisze, zabawka za 5zł czy jakiś łaszek to nie majątek. I nie chodzi o rzecz, a o fakt.

Też sami wszystko kupiliśmy. Blanka może dostała ze dwie zabawki i kilka ubranek. Ale raczej wszystko sami.

Moja też się złości jak coś zrobi nie po swojej myśli. Chyba mamy perfekcyjne dzieci

Też mi się czasem wydaje że mały to po mnie odziedziczył cechę że jak chce czegoś dokonać to musi i już
Moi się nie wtrącają bo nie bardzo mają jak, za rzadko się widujemy. Ale jak już się te parę razy widzieliśmy to też było: za zimno ubrany, czemu w nosidle nie jest przodem do świata (), że z łóżka spadnie itd. Więc się cieszę że są daleko

Aha jeszcze mi przyszło do głowy apropo gondolki, bo jak mały robił bunt to kupiłam do wózka pałąk z wiszącymi zabawkami jakieś 1,5 miesiąca temu i pomogło, bo jeszcze jeździmy, może i u Was zdałoby egzamin?

Napisane przez ilkas

haha, no proszę, czyli jeszcze większa oszczędność
A co do leżenia na brzuchu to u nas jest identyko. I sama nie wiem co z tym robić...uszy już mi więdną od tego krzyku i płaczu

No mi tak samo, ech te nasze dzieciaczki

[ILLUSION]

Napisane przez marta00537

jestem załamana Filip ma katar, taki jak ostatnio czyli gęsty, którego nie da się wyciągnąć. tak jak ostatnio zaraził się od Tz, ale prosiłam, zeby się do niego nie brał na ręce, a tym bardziej całował po buzi i co zaraził się. Ostatnio jak mił katar od niego to wylądowaliśmy w szpitalu z zapaleniem oskrzeli. Najgorsze jest to , ze po tym pobycie w szpitalu Filip ma jakiś uraz i nic sobie nie da przy nosku zrobić, czyli o wyciąganiu fridą glutów i psikaniem czym kolwiek można zapomniec, bo jest histeria machanie głową i nic się nie da zrobic. Byliśmy u lekarza osłuchał go i jest czysto, ale już dzisiaj podejrzanie pokasłuje ja już s.r.a.m. po gaciach, boję się znów pobytu w szpitalu. Dziewczyny na prawdę Was przepraszam, ze tylko tak o sobie ale na prawdę jestem załamana...

żeby katar szybko minął

Napisane przez Delicjanka

Laski, OBRONILAM SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracam do Was!! normalnie jak sie stesknilam! aaaaaaaaa... bede wieczorkiem!!

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny u mnie zmian ciąg dalszy, t. kupują Julce kojec do zabawy

a kiedy się przenosicie tam?

Napisane przez aska27adopcje

dziewczyny sadzac po jj minie szczesliwej, bedzie komputerowcem ... oby nie za wczesnie

Napisane przez laurka23

Miś dziś dostał jabłko do lizania

mmmm pyszotki

Napisane przez Debrah

Mam kupne pytanie : Zawsze dzieć robił ze 3-4 kupki na dzień, takie piersiowe wiecie, wodniste, że aż je słychać było. Od tygodnia jakoś robi 1 kupkę dziennie w sumie i one jest taka..zbita? mało miejsca w pieluszce zajmuje, taka gęsta jest, bliżej jej do takiej dorosłej trochę. My dietę niby rozszerzamy, ale mała je po pół słoiczka dziennie rzeczy typu machew + jabłko, ziemniak ze szpinakiem czy jakaś prosta zupka.
Bączki normalnie idą, ale strasznie śmierdzą teraz - nic jej chyba nie boli bo nie płacze, brzuszek chyba okej. Tak już zostanie?

Taaak to normalne po rozszerzeniu diety. U nas też 1 kupa dziennie, gęsta i co najlepsze nie słychać że ją zrobił jak było na samym cycu ale za to czuć

[fewcia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41706183]Rano byłam w pracy pogadać z dyr młoda furorę robiła

A teraz na szybko frytki, a potem na reh. się zbieram.

Fewciu, chodzi o takie ułożenie nóżek - nieprawidłowe (aczkolwiek na plecach leżenie ok, kopie nimi fajnie, kładzie sobie w wózku na pałąk):

Fewciu, dawaj młodocianą w spacerówkę.[/QUOTE]
frytki
właśnie jak wrzucałaś filmik jak leży na brzuszku, to zwróciłam na to uwagę. Czytałam kiedyś, że to nieprawidłowe, ale tak na zdrowy rozum, to nieźle się trzeba nagimnastykować, żeby takie małe nóżki skrzyżować jeszcze leżąc na brzuszku. Jest po prostu zwinna i tyle
Daj znać co rehab. powiedział.

Napisane przez YellowSheep

Też mi się czasem wydaje że mały to po mnie odziedziczył cechę że jak chce czegoś dokonać to musi i już
Moi się nie wtrącają bo nie bardzo mają jak, za rzadko się widujemy. Ale jak już się te parę razy widzieliśmy to też było: za zimno ubrany, czemu w nosidle nie jest przodem do świata (), że z łóżka spadnie itd. Więc się cieszę że są daleko

Aha jeszcze mi przyszło do głowy apropo gondolki, bo jak mały robił bunt to kupiłam do wózka pałąk z wiszącymi zabawkami jakieś 1,5 miesiąca temu i pomogło, bo jeszcze jeździmy, może i u Was zdałoby egzamin?

Witaj w świecie perfekcjonistów
Mała ma zabawki, ale dla Niej ważniejsze jest to, żeby się dźwignąć na rękach i powyginać troszkę niż zając zabawą

[charlizz]

Widzę,że wieści szybko się rozchodzą

Laski, dziękuję Wam wszystkim za kciuki i gratulacje. Normalnie mi się łezka w oku zakręciła jak tu weszłam i zobaczyłam

Deli, Tobie gratuluję, wracaj tu teraz szybko

muszę kupić jakieś wińczacho na wieczór, będę piła do wizażu, mogę??

[LadyWhisper]

Charlizz, Deli gratulacje kochane!!!

Cała, kochanie, napiszę Ci smska jutro, jak będziemy wyjeżdżać