Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-09, 15:27   #4591
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cześć!
Nie było mnie kilka dni. Miałam intensywnie rodzinny czas, ale też okropne emocjonalne fazy i częste poczucie, że jestem w nie swojej bajce...
Teraz dla przeciwwagi sama w domu ogarnę sprzątanie wreszcie.
Chodzi mi po głowie zdanie Lasub, że (...) oznacza, że trzeba się bardziej postarać. Na tapecie mam więc intencjonalny wysiłek, wolę "postarania się" - takie coś mi się rzadko zdarza (choć pracuję sporo...).

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Jutro bede malowac 4 pory roku! do tego kupilam 4 plotna wielkosci fotografii. zaplanowalam juz 'jak'. chcialam abstrakcyjnie, ale sie boje, ze nie bedzie nic widac. Poczekam z abstrakcja, jak bede lepiej kontrolowac to co robie pedzlem. Wiecie co? strasznosciowo mi sie to malowanie spodobalo.
Nebulko, świetnie, że znalazłaś coś, co Ci sprawia taką przyjemność!!!
Dziękuję Ci za przesyłkę Napiszę wieczorem w tej sprawie.

Mam nadzieję, że sobie z mężem wyjaśnicie wiszące kwestie i oczyścicie atmosferę. I trzymam kciuki za telefon z pozytywną odpowiedzią.

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość

Emi, jak Twoja warga? ja niestety sie na tym nie znam zupelnie

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Cześć!

Emilko, trzymam za zdrowie i poradzenie sobie z oprychem i innymi sprawami. przyznam, że brzmisz niepokojąco...
Dzięki Dziewczyny Mam wrażenie, że wreszcie dochodzę do siebie.
Po opryszczce został maleńki ślad - super szybko się wszystko goiło od trzeciego dnia - czyli od momentu, gdy zeszła opuchlizna. Na nią nie było sposobu jednak niestety... Czyli zamknęło się to wszystko w tygodniu. I dobrze.
Polecam Wam, tak przy okazji, retimax - maść ochronną, super przyspiesza gojenie i regenerację skóry.
Świetnie też działa na skórę w ogóle - odżywczo i nawilżająco (ale na twarzy jest oleista, więc ewentualnie na noc).

Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Bolą mnie migdałki i uszy. Zatoki też dają o sobie znać.
Zostawiłam właśnie 55zł a aptece.
Zdrówka Ja przestałam liczyć wydatki apteczne

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość


Może dla odmiany pobądź w świecie kogoś innego, może tam jest więcej osób niż obok Ciebie teraz?

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Czujesz się ignorowana, dobrze zrozumiałam?
Myślałaś o tym czemu może tak być?

Bardzo podobne odpowiedzi przyszły mi do głowy...


Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość



Opowieść dla Ciebie:
"Jest pewna bardzo stara historia o chińskim wieśniaku.

Któregoś roku pogoda była wyjątkowo dobra i zboże, które uprawiał, wyrosło zdrowe i silne, więc wszyscy sąsiedzi mówili mu, że ma szczęście, bo zbierze dobre plony. Wieśniak odpowiedział: „ Może tak, może nie, któż to wie”.

Na dzień przed rozpoczęciem żniw z równiny nadbiegło stado dzikich koni i stratowało pole rolnika. Sąsiedzi zebrali się i powiedzieli, że to wielki pech stracić tak wielkie plony. Wieśniak odparł: „ Może tak, może nie, któż to wie”.

Następnego dnia syn rolnika wyszedł z wielką liną i schwytał dzikiego ogiera oraz trzy klacze, a sąsiedzi zebrali się, by podziwiać konie i powiedzieli wieśniakowi, że ma wielkie szczęście. Ten odpowiedział „ Może tak, może nie, któż to wie”.

Rano syn rolnika zaczął ujeżdżać konie i kiedy tylko dosiadł ogiera, ten go zrzucił, chłopak upadł na ziemię i złamał nogę. Sąsiedzi wnieśli go do domu i użalali się nad wieśniakiem, mówiąc, że ma okropnego pecha, bo jego jedyny syn tak się zranił. Rolnik odparł: „ Może tak, może nie, któż to wie”.

Następnego dnia do wsi nadciągnęła armia cesarza w drodze na wielką bitwę i wszyscy zdolni do służby młodzi ludzie zostali schwytani i wcieleni do wojska. Ale nie syn wieśniaka, który miał złamaną nogę. Wszyscy sąsiedzi powiedzieli mu, że ma wielkie szczęście, gdyż jego syn uratował się przed wojskiem, a wieśniak odparł: „ Może tak, może nie, któż to wie”.

I tak dalej…"
Świetna ta opowieść - bardzo mi bliska filozofia życia, choć nie jestem aż tak zdystansowana...
To nie jest de Mello?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 16:36   #4592
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Cześć!
Nie było mnie kilka dni. Miałam intensywnie rodzinny czas, ale też okropne emocjonalne fazy i częste poczucie, że jestem w nie swojej bajce...
Teraz dla przeciwwagi sama w domu ogarnę sprzątanie wreszcie.
Chodzi mi po głowie zdanie Lasub, że (...) oznacza, że trzeba się bardziej postarać. Na tapecie mam więc intencjonalny wysiłek, wolę "postarania się" - takie coś mi się rzadko zdarza (choć pracuję sporo...).
****************
Bardzo podobne odpowiedzi przyszły mi do głowy...
****************
Świetna ta opowieść - bardzo mi bliska filozofia życia, choć nie jestem aż tak zdystansowana...
To nie jest de Mello?
A ja mam ohydne wrażenie, ze to co mam wokół to jest moja bajka. I tylko chciałabym coś innego...
Potrzebuję dopasować chciałabym do realnych możliwości, zejście na ziemię krótko mówiąc.
Cierpię na 4 zł na koncie. Dosłownie lekka jestem jak motyl.
Kwestia postarania się jest bardzo ważna w mojej "walce", nawet, a może przede wszystkim do tych zwykłych, normalnych, codziennych rzeczy.
****************

****************
Możliwe, że gdzieś mógł jej użyć, to funkcjonuje jako chińska bajka.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 17:42   #4593
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hej dziewczyny...

(Niestety) Poziomka okazała się chłopcem.
Na szczęście pierwsza wizyta u weta przebiegła wzorcowo, Poziomka nawet nie drgnęła podczas przycinania pazurków.

Zakupy z Tż zrobione-trzy pary bermudów i prawie 250 złotych...Eh...Dobrze, że takie zakupy robi się raz na pół roku:P.

Nebula
Ej, bo już mnie kciuki bolą od tego trzymania:P.
Wiem Nebulko jak to jest dostać ''kosza'' i ponieść porażkę. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że niezależnie od tego, jak mocno człowiek sobie tłumaczy na chłodno, że kolejna ''oblana'' rozmowa kwalifikacyjna czy niezaliczony egzamin to nie jest koniec świata, to i tak wyciszenie negatywnych emocji nie jest do końca możliwe...

+++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++
Wymyśliłam sobie(a raczej wróciłam do tego bo kiedyś tam w dawnych czasach już o tym myślałam) Uniwersytet Warszawski...Lingwistyka stosowana II stopnia...Dzienne...I miotam się straszliwie bo z jednej strony pieniądze, niepewność, 2 lata wycięte z życiorysu (bo wiem, że jeśli bym się zdecydowała, to tylko i wyłącznie z codziennymi dojazdami), nie ten wiek (27 lat i studia dzienne?).A z drugiej strony pragnienia i marzenia i wręcz obsesja na tym punkcie...Warszawa jest jednocześnie i tak blisko i tak daleko...
Hm...

Spadam dalej do literatury
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 17:50   #4594
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
(Niestety) Poziomka okazała się chłopcem.
Na szczęście pierwsza wizyta u weta przebiegła wzorcowo, Poziomka nawet nie drgnęła podczas przycinania pazurków.
Czyli wraca dawniejszy motyw: "Poziomka/Poziomek".
Ale to chyba nie jest duży powód do zmartwień, co?
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-09, 23:26   #4595
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Tygrysie, tęsknię za Tobą. Mam nadzieję, że to letnie przyjemności pochłonęły Cię całą.



Zrobione:
* czytanie Dawkinsa
* ściąganie warstw od K.
* wieelki omlet biszkoptowy z jagodami
* zmywanie
* zupa fasolkowa
* mycie garów
* ściąganie warstw od G.
* praca nad zleceniem (pod_m2)
* słodko-ziołowa kolacja
* pogaduchy z M.
* sałatka makaronowa z kozim serem
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.

Edytowane przez czerwieclipiec
Czas edycji: 2013-07-09 o 23:28
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 05:44   #4596
Monii07
Wtajemniczenie
 
Avatar Monii07
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 250
GG do Monii07
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Co za stres... Idę dziś zmiażdżyć moją zabe. Trzymajcie kciuki, przydadzą się
milego dnia
__________________

if that is tragic… then give me tragedy.
Monii07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 07:08   #4597
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

MOnii trzymam kciuki

Nebulo będzie dobrze z tą pracą - tak myśle ... Cieżko jest na rynku - trzymajcie się jakoś Moj M. też miał problemy - prace miał ale nędzną,umowy zlecenia złe warunki itd , swego czasu pracował w sklepie - ale w końcu się udało i ma świetną pracę ... Wniosek los sie musi odwrócić tylko nie wolno tracić nadziei
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-10, 07:12   #4598
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Moni, bedzie dobrze, masz kopa na szczescie.
Ja wczoraj zdalam egzamin na pilota wycieczek bardzo sie ciesze, bo to kolejna dokonczona czesc w moim zyciu. W kolejce stoi licencjat.
Patri, to podejscie o tym, ze wybralabym podobnego partnera bardzo do mnie przemawia. Chcialabym miec faceta rozrywkowego i gadatliwego, a fascynuja mnie milczki zamkniete w sobie.
Tez pomyslalam o Tygrysie.
Moze spotkanie w niedziele? Kto moze?
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 10:21   #4599
fairytale
Raczkowanie
 
Avatar fairytale
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Echhhh, smutno mi jakos Nie moge wyjsc ze stanu wiecznego niezadowolenia, jak chce cos i to otrzymuje badz sobei na to zapracuje, to wtedy chcialabym jeszcze wiecej.

Moni, kciuki trzymane.

Co do niedzieli - nei wiem jeszcze, ale raczej nie wieczorem, raczej po poludniu.
fairytale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 12:29   #4600
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj zdalam egzamin na pilota wycieczek
Gratuluję!
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 12:38   #4601
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość
Co za stres... Idę dziś zmiażdżyć moją zabe. Trzymajcie kciuki, przydadzą się
milego dnia
Powodzenia!

Inga, gratulacje!
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-10, 14:25   #4602
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dziewczyny, dzieki za gratulacje
Po 16tej dzwonie do babki z biura podrozy, trzymajcie kciuki
Fairy, czemu jestes z sie niezadowolona? Osiagnelas co chcialas, podziekuj sobie i postaw kolejny cel. Jest jakis powod, ze jestes smutna?
Ja dzis jestem smetna, po jodze rozbolala mnie glowa, nie mam tego powera co pare dni temu, ale byl on spowodowany adrenalina przed egzaminem.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 15:00   #4603
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Tygrysie, tęsknię za Tobą. Mam nadzieję, że to letnie przyjemności pochłonęły Cię całą.
Oj przydałoby nam się spotkanie, przydało.
Z Tygrysem koniecznie.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość
Co za stres... Idę dziś zmiażdżyć moją zabe. Trzymajcie kciuki, przydadzą się
milego dnia
Już pewnie z żaby miazga?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj zdalam egzamin na pilota wycieczek bardzo sie ciesze, bo to kolejna dokonczona czesc w moim zyciu. W kolejce stoi licencjat.
Inga, mam nadzieję, ze jesteś z siebie dumna.
Patrzę na Ciebie tak, jakbyś wyskoczyła z trampoliny i zatrzymała się gdzieś wysoko i machała teraz do mnie.
Gratuluję Kochana! To naprawdę szybko poszło!
Trzymam kciuki za licencjat!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Patri, to podejscie o tym, ze wybralabym podobnego partnera bardzo do mnie przemawia. Chcialabym miec faceta rozrywkowego i gadatliwego, a fascynuja mnie milczki zamkniete w sobie.
Oj muszę sobie z Tobą pogadać. Mamy kilka wspólnych doświadczeń i muszę je właśnie z Tobą obgadać. Czuję, ze to może być owocne we wnioski i dla mnie i dla Ciebie.
Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Tez pomyslalam o Tygrysie.
Moze spotkanie w niedziele? Kto moze?
Teoretycznie mogę. Teść ma wpaść, ale siedząc radzą sobie dobrze również beze mnie.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
Echhhh, smutno mi jakos Nie moge wyjsc ze stanu wiecznego niezadowolenia, jak chce cos i to otrzymuje badz sobei na to zapracuje, to wtedy chcialabym jeszcze wiecej.
yyy?
Przytulam.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dzieki za gratulacje
Po 16tej dzwonie do babki z biura podrozy, trzymajcie kciuki
Fairy, czemu jestes z sie niezadowolona? Osiagnelas co chcialas, podziekuj sobie i postaw kolejny cel. Jest jakis powod, ze jestes smutna?
Ja dzis jestem smetna, po jodze rozbolala mnie glowa, nie mam tego powera co pare dni temu, ale byl on spowodowany adrenalina przed egzaminem.
Trzymam!
Własnie Fairy...

Joga, chcę zacząć ćwiczyć jogę.
(To zacznij do cholery)
Taaaaa, jak ze wszystkim... bliah, chyba jestem własną kulą u własnej nogi.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 15:30   #4604
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Pani ma spotkanie, jestesmy umowione na jutro.
Patri, czekam na spotkanie
Z zaliczenia jestem dumna, bylam na wszystkich zajeciach cialem i duchem, uczylam sie do egzaminu, co prawda 4 dni, ale inaczej nie umiem, chyba zaakceptuje w koncu ten fakt zamiast siebie besztac i zaczne z niego korzystac.
Tez mam poczucie nowej energii. Rozpisz sobie co Cie hamuje przed joga, moze wyjsc cos czego nie podejrzewasz! Polecam! Jak pisalam, mi to znioslo kilka blokad. Ja niedz mam wolna, o dowolnej porze mozemy sie spotkac. Dalam pomysl niedzieli, bo Nebula przyjezdza.
A spotkanie z tesciem nie zabrzmialo dobrze. Jakas zadre odtracenia czuje.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 17:40   #4605
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
A spotkanie z tesciem nie zabrzmialo dobrze. Jakas zadre odtracenia czuje.
To, że napisałam, że radzą sobie beze mnie?
Piją piwo, rozmawiają o rzeczach, na których się nie znam, albo dyskutują nad tym jak dać nauczkę kolejnemu kurierowi, który przyjechał 15 minut po czasie. Czasem jestem i słucham, czasem nie.
Chyba, że coś innego miałaś na myśli, to napisz.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 18:33   #4606
Monii07
Wtajemniczenie
 
Avatar Monii07
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 250
GG do Monii07
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Inga 86--gratulacje tez o tym myslalam ale nie wiedzialam gdzie szukać takich kursów. Czy to uprawnienia na oprowadzanie w języku obcym? Czy polskim?

dzięki za trzymanie kciuków, obroniłam się najwieksza zaba pokonana, teraz wakacje i ogarnianie kolejnych,mniej stresujących zabek juhu.

zadanie na dziś: lenić się do wieczora
__________________

if that is tragic… then give me tragedy.

Edytowane przez Monii07
Czas edycji: 2013-07-10 o 18:34
Monii07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 18:42   #4607
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość
dzięki za trzymanie kciuków, obroniłam się najwieksza zaba pokonana, teraz wakacje i ogarnianie kolejnych,mniej stresujących zabek juhu.
Serdeczne gratulacje!
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 19:05   #4608
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość
Inga 86--gratulacje tez o tym myslalam ale nie wiedzialam gdzie szukać takich kursów. Czy to uprawnienia na oprowadzanie w języku obcym? Czy polskim?

dzięki za trzymanie kciuków, obroniłam się najwieksza zaba pokonana, teraz wakacje i ogarnianie kolejnych,mniej stresujących zabek juhu.

zadanie na dziś: lenić się do wieczora
Gratulachy.
I strasznie fajne zadanie na dziś
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-10, 21:54   #4609
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Monii - gratulacje!!
Ja na szybciutko dwie info dla Was -
Niedziela u mnie odpada. ustalilismy, ze wieczorem spotkamy sie z rodzicami meza wyjasnic pare kwestii odnosnie wesela i pozostawic 'pozytywne' wrazenie na pozniej.

Apropos pracy TZ - koles, ktory mial podjac decyzje wzial urlop i bedzie spowrotem w pracy w piatek. wtedy sie dowiemy. Szkoda, ze wczesniej tego nie powiedzial.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

INGA - gratuluje zdania egzaminu!! Pani przewodnik
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-10, 23:32   #4610
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Zrobione dziś:
* sałatka z grillowaną karkówką
* praca nad zleceniem (pod_m3)
* zmywanie
* przycinanie amarylisa i fikusa
* odżywka - paznokcie
* czytanie Dawkinsa
* odbieranie książki
* pomoc ojcu z kompem
* kluski naleśnikowe z dżemem
* korespondencja allegrowa
* reorganizacja szafy - przestawianie półek
* pakowanie ubrań w worki próżniowe
* "pranie" kwiatków
* przesadzanie rozchodnika
* porządek na parapecie
* porządek w herbatkach i dodatkach
* dekoracja z suszonych kwiatów
* praca nad zleceniem (pod_m4)
* jedzenie moreli prosto z drzewa
* porządek w lodówce
* zmywanie
* kanapkowa kolacja
* upload wyników pracy
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.

Edytowane przez czerwieclipiec
Czas edycji: 2013-07-10 o 23:55
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 06:01   #4611
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Inga Moni gratuluje

Mi tez coś smutno i źle .... Wczoraj cały wieczór marudziłam zupełnie bez powodu - fajny facet mi się trafił że dobrze to znosi ...
Prawdopodobnie to po prostu PMS i zejście stresu ....Wiec w końcu będzie lepiej
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 07:33   #4612
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cześć!
Wreszcie poczułam, że jest lato i w jakimś sensie "wakacje".
Ale ogólnie czuję się dość mocno zrezygnowana.

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość
dzięki za trzymanie kciuków, obroniłam się najwieksza zaba pokonana, teraz wakacje i ogarnianie kolejnych,mniej stresujących zabek juhu.

zadanie na dziś: lenić się do wieczora
Super, gratulacjeklas ki:

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Mi tez coś smutno i źle .... Wczoraj cały wieczór marudziłam zupełnie bez powodu - fajny facet mi się trafił że dobrze to znosi ...
Prawdopodobnie to po prostu PMS i zejście stresu ....Wiec w końcu będzie lepiej
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:51   #4613
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 326
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

dzis ide na pobranie krwi... o ile nie uciekne z krzykiem, placzem albo zemdleje w miedzyczasie.

Dobra informacja jest taka, ze agencja w Mediolanie jest bardzo zadowolona z pracy mojej siostry i zaprosili ja na Fashion Week! to chyba najlepszy fashion week zaraz po nowojorskim i londynskim. Jestem z niej taka dumna
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!

Edytowane przez Nebula
Czas edycji: 2013-07-11 o 08:52
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 12:07   #4614
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dłubiąc jak w serniku za rodzynkami postaram się poodpisywać na Wasze posty

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Aper, Aper...jak Ty ladnie piszesz o wlasnych doswiadczeniach. uwielbiam Cie czytac, chociaz nigdy nie wiem co powiedziec...czuje, ze neiwiele moglabym.
Przemiło mi się zrobiło, gdy to przeczytałam, dziękuje i wiesz co? Mam baaardzo podobne odczucie do Twoich postów - lubię czytać, jak ubierasz myśli i przeżycia w słowa, nawet jesli często nie wiem, jak odnieść się do nich, tak, by "trafić" do Ciebie. odmienne jesteśmy, ale coś nas łączy
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 13:47   #4615
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Inga - gratulacje! To na jakiej wycieczce będzie Cię można spotkać? Powiedz wcześniej, może się wybiorę

Resetowa - faktycznie masz przepiękne loki Zawsze chciałam mieć kręcone włosy...

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
No, no - duży i dzielny ten nasz Bury Kocur. Piwo faktycznie lepsze niż nasze?
Piwo...dobre i niedrogie. Czy ja wiem czy lepsze? My też mamy dobre piwa regionalne Bardziej przeraża mnie to ile oni piją...serio. Ledwie gdzieś przysiądą, już mają w dłoni piwo, wino, cydr lub inny napój alkoholowy. Nawet w pracy popijają....no ciągle! Moja wątroba może tego nie wytrzymać Boję się, że jak wrócę to wpadnę w delirium tremens od odstawienia
Dziękuję za zainteresowanie Dziczku I za komplement o wielkim, odważnym Kocurze, hihi

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Polecam Wam, tak przy okazji, retimax - maść ochronną, super przyspiesza gojenie i regenerację skóry.
Świetnie też działa na skórę w ogóle - odżywczo i nawilżająco (ale na twarzy jest oleista, więc ewentualnie na noc).
Cindy o tej maści pisała Stosuje ją pod oczy, przeciwko zmarszczkom
Gdzie jest Cindy a propos?

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
(Niestety) Poziomka okazała się chłopcem.
Czyli jednak Poziomek? Ah te króliki...ukrywają swoją płeć gdzieś w futrze i później niespodzianka Mój brat za dawnych czasów kupił w prezencie swojej wtedy dziewczynie, a teraz żonie, chomika...po kilku dniach okazało się, że była to pani chomikowa w ciąży. Dowiedzieli się o tym jak urodziła - to był szok

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość

dzięki za trzymanie kciuków, obroniłam się najwieksza zaba pokonana, teraz wakacje i ogarnianie kolejnych,mniej stresujących zabek juhu.

zadanie na dziś: lenić się do wieczora
Super! Gratuluję Odpoczywaj sobie teraz
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 13:49   #4616
fairytale
Raczkowanie
 
Avatar fairytale
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Eh, nie wiem co to za smutki mi się wzięły. Być może: brak wystarczajacej satysfakcji z pracy, niechęć do siebie za brak motywacji do samorozwoju, niezadowolenie z pewnych aspektów mojego związku, nawracające kłopoty ze zdrowiem. Tudzież PMS.

Poza tym zdenerwowałam się, bo do mojej mamy dzwonili z kliniki, gdzie wykonywala mammografie i co prawda powiedzieli, zeby sie nie martwic, ale poprosili o zdjecia z ostatniego badania do porównania (sprzed dwóch lat), które teraz próbujemy z mamą telefonicznie zlokalizować, bo szpital (poprzedni, inny) je zatrzymał. No to mogliby cos powiedziec, a nie tylko zeby sie nie martwic.

Emilka:
Cytat:
Wreszcie poczułam, że jest lato i w jakimś sensie "wakacje".
Ale ogólnie czuję się dość mocno zrezygnowana.
O to to...

Przegląd żab:
- drzwi (ekhem) - umówione zakupy ich na niedziele
- oddanie samochodu do mechanika przed przeglądem - umówiłam się na telefon na niedzielę z osobą, która ma pogadać o wolnych terminach ze swoim znajomym mechanikiem
- przegląd - czeka, najpierw muszę oddać samochód do mechanika
- sprawy stowarzyszeniowe - protokół nie ruszony, artykuł nie ruszony - sobota?
- plany na wakacje - nie ruszone
- francuski - nie ruszony - dziś?
- sport - nie chciało mi się

Idę pod mentalną kołdrę.
fairytale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 14:14   #4617
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Wczoraj wysłałam dwie aplikacje do pracy i nawet nieźle się czułam. Idąc za ciosem wstałam dziś rano, ale zmógł mnie poranny ból zatok. Nadal nie puszcza. Głupie przeciągi i klimatyzacje wiejące prosto na głowę.

Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
- sport - nie chciało mi się

Idę pod mentalną kołdrę.
Do sportu mogę się przyłączyć.
Myślę, że nie ma się na razie co przejmować. Jakby na zdjęciu coś wyraźnie było nie tak, to stare nie byłoby im potrzebne.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Cześć!
Wreszcie poczułam, że jest lato i w jakimś sensie "wakacje".
Ale ogólnie czuję się dość mocno zrezygnowana.
Trochę to niepokojące, bo dłużej trwa i widać po Tobie, nie jesteś zrezygnowana jak o czymś konkretnym pomyślisz, tylko tak ogólnie.

Cytat:
Napisane przez Monii07 Pokaż wiadomość
dzięki za trzymanie kciuków, obroniłam się najwieksza zaba pokonana, teraz wakacje i ogarnianie kolejnych,mniej stresujących zabek juhu.

zadanie na dziś: lenić się do wieczora
Gratulacje!
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 16:10   #4618
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
dzis ide na pobranie krwi... o ile nie uciekne z krzykiem, placzem albo zemdleje w miedzyczasie.

Dobra informacja jest taka, ze agencja w Mediolanie jest bardzo zadowolona z pracy mojej siostry i zaprosili ja na Fashion Week! to chyba najlepszy fashion week zaraz po nowojorskim i londynskim. Jestem z niej taka dumna
Wow, ale wieści Też by mnie duma rozpierała
Pomyślnego badania



Cytat:
Napisane przez fairytale Pokaż wiadomość
Eh, nie wiem co to za smutki mi się wzięły. Być może: brak wystarczajacej satysfakcji z pracy, niechęć do siebie za brak motywacji do samorozwoju, niezadowolenie z pewnych aspektów mojego związku, nawracające kłopoty ze zdrowiem. Tudzież PMS.

Poza tym zdenerwowałam się, bo do mojej mamy dzwonili z kliniki, gdzie wykonywala mammografie i co prawda powiedzieli, zeby sie nie martwic, ale poprosili o zdjecia z ostatniego badania do porównania (sprzed dwóch lat), które teraz próbujemy z mamą telefonicznie zlokalizować, bo szpital (poprzedni, inny) je zatrzymał. No to mogliby cos powiedziec, a nie tylko zeby sie nie martwic.

Emilka:

O to to...

Przegląd żab:
- drzwi (ekhem) - umówione zakupy ich na niedziele


Idę pod mentalną kołdrę.
Hm... diagnoza dość szczegółowa... a pms wszystko to zbiera i nadaje dodatkową rangę! Polepszenia nastroju życzę

Sprawa ze szpitalem faktycznie niefajna.

O drzwiach coś wczoraj słyszałam od Halimki

Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Wczoraj wysłałam dwie aplikacje do pracy i nawet nieźle się czułam. Idąc za ciosem wstałam dziś rano, ale zmógł mnie poranny ból zatok. Nadal nie puszcza. Głupie przeciągi i klimatyzacje wiejące prosto na głowę.



Trochę to niepokojące, bo dłużej trwa i widać po Tobie, nie jesteś zrezygnowana jak o czymś konkretnym pomyślisz, tylko tak ogólnie.
Ibuprom zatoki sprawdza się przy takim bólu...
Współczuję, okropne to jest. Polecam jeszcze inhalacje, np. olejkiem z drzewka herbacianego.

No tak, właśnie długo to trwa i zupełnie nie wiem, co z tym zrobić.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 16:25   #4619
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Buteleczka z Ibupromem zatoki właśnie mi się kończy... Wygooglowałam dziś poradnię specjalistyczną, która robi taki nieinwazyjny zabieg. Chyba zrobię podejście do laryngologa nr 2.
Trochę ogarnęłam (gość ) i idę po torbę na laptopa. Może coś na wyprzedażach upoluję.
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 17:57   #4620
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Buteleczka z Ibupromem zatoki właśnie mi się kończy... Wygooglowałam dziś poradnię specjalistyczną, która robi taki nieinwazyjny zabieg. Chyba zrobię podejście do laryngologa nr 2.
Trochę ogarnęłam (gość ) i idę po torbę na laptopa. Może coś na wyprzedażach upoluję.
Może potrzebny jest po prostu antybiotyk, żeby wybić zarazę...

Ja też idę na polowanie ciuchowe zaraz.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość

No tak, właśnie długo to trwa i zupełnie nie wiem, co z tym zrobić.
W sumie jednak wiem, co zrobić.
Żeby przyspieszyć metabolizm - a analogia do mojego stanu wydaje mi się oczywista - trzeba się zacząć ruszać (wysiłek) i dobrze się karmić...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-23 01:47:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.