Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-11, 08:41   #3301
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
nie balują tylko odpoczywają
ja sie czuje jakbym do domu z buta szła tak mnie nogi bolą. Julka nie mogła zasnąć i dopiero co wlazłam.


Spotkanie udane, pogadały, kawke mrożoną wypiły, pospacerowały

Więc, Lady i Lubcia bardzo sympatyczne osóbki. Miałyśmy poślizg godzinowy i biedna Lubcia musiała na nas czekac, no ale grunt, że się w koncu spotkałysmy

Pietraszko, podrywał Julkę, całował ją w kolanko wie chłopak co dobre od małego A jak się podnosi szoooooooook, no jeszcze chwila i będzie biegał
Wojtuś Lubciowy taka mała kruszynka, Julka przy nim wygląda jakby miała 2 lata
o marsi i leo to już nie bede mówić, bo my juz jak stare wygi, konie razem kraść

Podumowując: było bardzo sympatycznie i oby jeszcze nie raz!!! Lady, jak zwykle piękna A Lubcia taka laska, że ja nie wiem czy ona w tej ciąży była naprawdę ::


tyle ode mnie , bo mi łeb pęka, chyba mi się mózg przegrzał na tym słońcu.
Kilka fotek w klubie.
Super, że spotkanie udane Zaraz lecę fotki obejrzeć

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41729344]

---------------------
My po neurologu

Powiem tak, kobieta w porządku, chociaż dupy nie urywa z poważnie chorym dzieckiem raczej bym do niej nie szła, jakoś... nikt o niej nie słyszał (podkreślam, rzut beretem od mojej pracy przyjmuje, co kogo wczoraj pytałam stamtąd, w tym rodzica dziecka neurologicznego to cisza), no ale - ogólnie jest ok, lekka asymetria faktycznie, lewa strona słabsza, gdyby nie niechciej ruchowy to nawet nie do korygowania rehabilitacyjnego. Odruchy wszystkie ok, stwierdziła, że słowo "opóźnienie ruchowe" to za dużo, no ale powiedzmy, że coś tam jest, że dobrze że reh. jest bo faktycznie mogłaby chociaż na te boki się kulać. I wysunęła pomysł, że tu wszystko na raz zadziałało hamująco - i być może charakter dziecka, i waga (bo żeby sama waga to nie, aż taka duża Dorcia nie jest), i ulewanie - mówi, że dziecko mądre, kontaktowe i bardzo możliwe, że już sobie pokojarzyła, że ruch = ulewanie = nieprzyjemność. No to ogranicza ruch. Powiedziała, że JAKBY co to za 3mce kontrola, aczkolwiek uważa, że dużo wcześniej wsio się wyrówna i się nie zobaczymy, odetchnęłam.[/QUOTE]

Uffff, kamień z serca od razu nie?

My wizytę na nfz u neurologa mamy 5 sierpnia i nie wiem czy mi kierowniczka wolne da, a chciałam być na tej wizycie.

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Jestem, nie rzuciłam się do Wisły a więc poprawiłam- na 4 i do tej pory to najlepsza ocena Trochę sobie pochlebiam ale na prawdę strasznie się cieszę, bo był to dla mnie bardzo ważny przedmiot. Jeszcze zostałam pochwalona przez samą profesor psychiatrii w końcu mam wakacjeeeeee . Jeszcze tylko praktyki ale to już raczej przyjemność.

Blanka dzisiaj miała swoją pierwszą podróż komunikacją miejską i jak w jedną stronę było git tak powrót to istna masakra- tak się darła że szok!

W ogóle to moja malucha ma nową zabawę-teraz mama służy za matę edukacyjną. Kładzie się na mnie na brzuchu i bawi się moją twarzą, wkłąda mi palce do nosa, gryzie, szczypie całuje i bawi się w wampira i przysysa się do szyi. Słodkie to <3

Pije piwko i lecę nadrabiać w końcu mam czas. ależ mi błoooogo !
gratulacje! wreszcie trochę odetchniesz

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wyprosilam kilka fotek z wczorajszej sesji...ale są niepoobrabiane.. Co mi tam nie mogłam się doczekać... Ale to i tak nie te na które czekałam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
i tak świetne są te fotki


Mam konkretnego doła. Jestem już chyba na skraju załamania nerwowego. Źle się dzieje między mną a tż. W sumie to bardzo źle. A we wrześniu ślub... Tak jak mu ostatnio napisałam w smsie - weźmiemy go tylko dla świętego spokoju, bo tak na razie to niestety wygląda... Beznadzieja.
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:44   #3302
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Odp: Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Mam konkretnego doła. Jestem już chyba na skraju załamania nerwowego. Źle się dzieje między mną a tż. W sumie to bardzo źle. A we wrześniu ślub... Tak jak mu ostatnio napisałam w smsie - weźmiemy go tylko dla świętego spokoju, bo tak na razie to niestety wygląda... Beznadzieja.[/QUOTE]


Ale dlaczego dla sw spokoju? Co się dzieje?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:46   #3303
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość

Mam konkretnego doła. Jestem już chyba na skraju załamania nerwowego. Źle się dzieje między mną a tż. W sumie to bardzo źle. A we wrześniu ślub... Tak jak mu ostatnio napisałam w smsie - weźmiemy go tylko dla świętego spokoju, bo tak na razie to niestety wygląda... Beznadzieja.
o matko az tak źle?
co sie stalo?
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:51   #3304
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Neti, swietne fotki
Hope, babsztyl koszmarny! a tel do promo masz?

Pstryniu, bo jeśli pediatra nic neurologicznego nie widzi, tylko jak u Dorotki - niech ktoś fachowym okiem zerknie - to daje do rehabilitacyjnej. To tak, jak ja najpierw do reh poszłam wiedząc, że neurolog koszmarne terminy ma. I pewnie jest wsio ok, rehabilitant też potrafi to ocenić, powiem ci, że ja większe zaufanie mam do tej reh naszej niż do wczorajszej neurolog tyle, że u nas takie same terminy odległe jak do neurologa.
Czyli - spokojnie możesz iść do reh bez neuro.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Ewik, jeśli aż tak źle, to po co ślub w ogóle? ślub niczego nie naprawi raczej pomnoży w takiej sytuacji trudności.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:56   #3305
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Witam się z rana
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Czesc!
Wzielam sprawy w swoje rece i na weekend do tz jedziemy. Juz tak bardzo sie ciesze. i jeszcze raz dziekuje W za wsparcie.
Martwila mnie podroz, w jedna strone to wyprawa na 4h, ale t. przyszla z odsiecza - kawalek nas podwiezie. Podobno sama kombinowala, jak nam umozliwic spotkanie. Tym razem nie moze z nami jechac. Czuje, ze odzylam!
cieszę się jakbym sama się miała z Twoim tż spotkać

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Hej...

Elllmi padłam ratowniczko

Black ładny wóziorek, Laurko Twój też chociaż ja 3-kołowych nie lubię - w sklepie stabilność sprawdzałam

Meneq 3mam kciuki za weekend

Wrocławianki gratuluję spotkania, zdjęcia super

E-vel t. ostro przesadziła...

Przytulam dzieciaczki po szczepieniu, lekarzach, rehabilitacjach

Lenova gratki

Ja wczoraj bylam kolejne pomieszczenie ogarniać i zostawiłam na 4 - 5 godzin młodego z t.i siostrą TZ. I dziewczyny,dziwnym trafem dziecko od 3:40 mi beczy,spać nie chce, dąsa się itp. Ja ledwo stoję na nogach, a TZ tylko z boku na bok się przewracał. W takich chwilach mam wrażenie że go nienawidzę. Powiedziałam mu że ostatni raz młodego z nimi na tak długo zostawiłam. Ch*j wie czy mu czegoś nie dały albo nie naciągnęły, bo t. już przygaduje że mu skórkę od chleba trzeba dawać, a poza tym ostatnio mi go na podłodze postawiła, złapała za ręce i kazała mu chodzić! Wpadłam do pokoju i go wzięłąm a ona do mnie że buty mu trzeba i będzie chodził za chwilę, a jak nie to żeby mu ku*wa chodzik kupić. Dziwnym ku*wa trafem jak mnie nie było niecałe półdnia to dziecko mi w nocy płacze!

Poza tym dziewczyny załamka... Nie mogę się skontaktować z promotorką, a ona mi miała dogoterapię skołować. I to tylko w lipcu bo w sierpniu nie pracują. ZA chwilę będę z licencjatem w czarnej d. Nie mam nawet skąd skołować takich badań a wymyśleć to już w ogóle...
Kurcze Hope ja też często mam takie myśli jak małego zostawię na 2 godziny z kimś (np moją babcią ) że może robi to, czego nie może kiedy ja jestem obok, czyli non stop go nosi, daje wody z cukrem itd. Wracam potem do domu a Oliwier nie chce pić, płacze i zaraz myślę że pewnie faktycznie tak było, ale z drugiej strony wydaje mi się że jestem na tyle uprzedzona że często po prostu przesadzam. Ale ile razy klęłam na czym świat stoi że moje spokojne śpiące dziecko po takiej wizycie budzi się w nocy i płacze... Ja się nie dziwie, bo ja jestem zmęczona tym ciągłym ciucianiem a co dopiero mały. A moja rodzinka nie rozumie że dziecko musi też sobie poleżeć i pobawić się samemu a nie tylko być zabawianym.

Ja tylko nie mogę pojąć dlaczego dorośli ludzie nie rozumieją że dziecka nie podciąga się do siadu, ani go nie sadza. A ja czuję że Oli długo nie siądzie, bo ciężki jest i mocno się chwieje, a znając życie to się dowiem, że dziecko skrzywdziłam, bo go nie sadzałam. Która się ze mną założy że tak będzie? a potem to samo będzie z chodzeniem.

Apropo teściów, to jak swego czasu tam pojechaliśmy, to jak z tżtem jedliśmy obiad to teściowa sadzała, a teściu uczył chodzić (bo tak fajnie nóżkami przebiera). Zjadłam, wzięłam dziecko w Tulę i już go nie wypuściłam


Ewik ściskam Cię mocno...

Edytowane przez YellowSheep
Czas edycji: 2013-07-11 o 08:58
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:59   #3306
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Kurczaczki, pozjadało mi masę cytatów! Wczoraj pozaznaczałam i już nie pamiętam W każdym razie bardzo dziękujemy z Misiem za bardzo miłe komemtarze odnośnie jego i jego bryki

Cytat:
Napisane przez karusia_2007 Pokaż wiadomość

Mam taki sam tylko red revolution.
Fajny jest nie?

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość
evel, ale Twoja t. ma teksty, aż mi kopara zjechała do sąsiadów na parter

laurko, jak wrażenia pieluszek? wózek extra!!
Super pieluszki! właśnie zamówiłam kolejne trzy Coś czuję że się przerzucę na wielo, tak jak od samego początku chciałam. Fajne filmiki na youtube o wielorazowych pieluszkach oglądałam oglądałam

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Oj, czy odpowiednik to chyba nie bardzo, ten drugi osobiście testowałam, kuzynka taki ma. quinny ma kubełkowe siedzisko, one chyba nie. No i co fajne, to mogę przodem do siebie dziecko obrucić. Kuzynka jest zadowolona z tego espiro, składa się do maleńkich rozmiarów. Całkiem sympatyczny.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
za wage
Oby nocka byla w porzadku


Na aparacie
Ale jakies takie srednie wyszly

Jaki Miś juz duzy!!!!!
Dawaj focie Ale że gruby czy duży duży Ostatnio mi mówili że śmignął ze wzrostem troszkę, ale ja mam go na codzień więc nie widzę za bardzo.

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Jestem, nie rzuciłam się do Wisły a więc poprawiłam- na 4 i do tej pory to najlepsza ocena Trochę sobie pochlebiam ale na prawdę strasznie się cieszę, bo był to dla mnie bardzo ważny przedmiot. Jeszcze zostałam pochwalona przez samą profesor psychiatrii w końcu mam wakacjeeeeee . Jeszcze tylko praktyki ale to już raczej przyjemność.

Blanka dzisiaj miała swoją pierwszą podróż komunikacją miejską i jak w jedną stronę było git tak powrót to istna masakra- tak się darła że szok!

W ogóle to moja malucha ma nową zabawę-teraz mama służy za matę edukacyjną. Kładzie się na mnie na brzuchu i bawi się moją twarzą, wkłąda mi palce do nosa, gryzie, szczypie całuje i bawi się w wampira i przysysa się do szyi. Słodkie to <3

Pije piwko i lecę nadrabiać w końcu mam czas. ależ mi błoooogo !
Gratulacje! Misiek też tak się bawi

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
pasuje idealnie

Kubuś śpi, temperaturę miał 37,1 więc nic strasznego ale ile się upłakał wykąpaliśmy go i wtedy jakby z niego to wszystko zeszło, zaczął się nawet uśmiechać, potem padł przy piersi i nadal śpi. Mam nadzieję, że nie będzie źle. Aha i następne szczepienie dopiero jak Mały będzie miał ok 13 m-cy. Uffff co za ulga
Kubuś dziękuję za wszystkie buziaki i też wszystkie ciocie
Mam nadzieję że nocka już ok była.

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Michas i wozek superro


Cytat:
Napisane przez onaella Pokaż wiadomość
jestem, żyję, nie mam na nic czasu

chciałam tylko powiedzieć, że obejrzałam zdjęcia w klubie i idę sobie strzelić w łeb
wszystkie, podkreślam wszystkie macie idealne figury a ja na siebie patrzeć nie mogę

dziękuję za uwagę, jak się ogarnę to wrócę ale chciałam napisać, że pamiętam o Was i podczytuję na tel.
Taaa zwłaszcza ja... Puknij się w główkę i nie marudź wracaj do nas.

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Super bryka !
Trzymam kciuki, żeby z Blaneczką wszystko dobrze było. Nie da się jakoś terminu przyspieszyć?

Meneq fajnie jakby się spotkanie odbyło!

Michał dziś wstał o 6.30, teraz ma drzemkę a ja siedzę z kawą.
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 08:59   #3307
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41732515]
Pstryniu, bo jeśli pediatra nic neurologicznego nie widzi, tylko jak u Dorotki - niech ktoś fachowym okiem zerknie - to daje do rehabilitacyjnej. To tak, jak ja najpierw do reh poszłam wiedząc, że neurolog koszmarne terminy ma. I pewnie jest wsio ok, rehabilitant też potrafi to ocenić, powiem ci, że ja większe zaufanie mam do tej reh naszej niż do wczorajszej neurolog tyle, że u nas takie same terminy odległe jak do neurologa.
Czyli - spokojnie możesz iść do reh bez neuro.[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

dzia!
szukam teraz prywatnie reh i neuro i du.pa troche... neuro niby znalazlam ale reh nieee. ehhh
dzis maz zapyta sie w rejestracji, moze kogos poleca
jak mnie te terminy wkur...
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:00   #3308
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

hej kobitki
juz sie usprawiedliwiam z wczorajszej nieobecnosci- do połdunia nie miałam prądu a po 14 pojechałam z małym do rodziców- wrócilismy dopiero o 21, padł jak przecinak bo o tej porze to juz kima zawsze teraz zasnął to sobie poczytam co tam wczoraj ciekawego

jak nie ma najwiekszych gaduł to tylko 4 strony za dniówke wyrabiacie?
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:02   #3309
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Dziewczyny świetne fotki ze spotkania!

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
Ale dlaczego dla sw spokoju? Co się dzieje?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
o matko az tak źle?
co sie stalo?
Jak dla mnie jest beznadziejnie. Ostatnio to już naprawdę dogadać się nie możemy. Np. wkurzył się ostatnio jak zadzwoniłam do niego, żeby spytać czy ma już zaświadczenie o bierzmowaniu, bo musimy iść do księdza, czy myślał kogo za świadka weźmie i czy wie już za co jego rodzice zapłacą. Stwierdził, że już go wku*rwia ciągłe podniecanie się tym ślubem i sranie o tym (jego słowa). Wiecie jak mi się przykro zrobiło? Napisałam mu, że jak nie chce tego ślubu to niech wszystko odwoła, przecież nikt go nie zmusza, że myślałam, że będziemy razem się cieszyć z przygotowań, że zniechęca mnie do siebie swoim zachowaniem i że ten dzień będzie jednym z najgorszych, bo ślub weźmiemy dla świętego spokoju a nie z miłości. Nic mi nie odpisał. Po południu zadzwonił do mnie jak gdyby nic się nie stało i stwierdził tylko, że zadzwoniłam w nieodpowiednim momencie. Myślał, że już po sprawie. Dziś rano znowu się pokłóciliśmy. Powiem Wam, że odechciewa mi się rozmawiać z nim. Naprawdę mnie zniechęcił do siebie. Nie tak to sobie wyobrażałam.
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:07   #3310
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Szaja mam telefon ale nie odbiera, nie odpisuje... A na UP nie pojade bo urlopy mają Pstryniu
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:08   #3311
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Wiem, że ślub niczego nie naprawi i wcale na to nie liczę. Po prostu nie mam jaj, żeby to wszystko teraz odwoływać, poza tym ślub ma być z chrzcinami. Wiem, dziecinada z mojej strony, skoro mam takie odczucia. Ku**a, się porobiło beznadziejnie
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:09   #3312
badziabadzia
Zakorzenienie
 
Avatar badziabadzia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 586
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

laurko, swietny wozek tez chce taki kupić
__________________
badziabadzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:17   #3313
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

melduje ze zyjemy i wszytsko u nas po staremu, ale internet nam nawala w ostatnich dniach, strasznie rwie polaczenie a jak juz jest to slabo chodzi, wiec szlag mnie trafia takie przegladanie stron, ale jak zacznie dzialac to znowu bede. Buziaki

Borys jest takim niejadkiem przez ostatnie dni, ze nie daje juz rady. Od 19 do 10 rano nie je nic tylko pije wode - strasznie goraco mamy w sypialni, moze to dlatego.
a i w dzien tez go ciezko przekonac bo ze sloiczkami to jest tak ze tylko owoce mu smakujua, a jak przychodzi do obiadku to jest wrecz odruch wymiotny, jedynie jakis jeden sloik z krolikiem mu przypasowal Kaszy samej juz tez nie zje tylko z owocem musze mieszac a z nutramigenem to jest tragedia
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:19   #3314
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Odp: Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Wiem, że ślub niczego nie naprawi i wcale na to nie liczę. Po prostu nie mam jaj, żeby to wszystko teraz odwoływać, poza tym ślub ma być z chrzcinami. Wiem, dziecinada z mojej strony, skoro mam takie odczucia. Ku**a, się porobiło beznadziejnie
ewik... Na moje oko..to jeśli szczera rozmowa nie pomoże..i nic nie zmieni.. To nie marnuj czasu i nerwow...chrzciny zawsze zrobić możecie... jeśli macie brać ślub dla dziecka to jest to bez sensu...zawsze tak uważałam..wiele par..bo wpdkach -za namowá rodziny bralo slub...a potem? Pamiętaj że serce Ci powie czego chcesz...ze ślubem zawsze można poczekać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:19   #3315
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

kochane, przeczytałam wszystko.ale sie nie odwołuje, wybaczcie, spieprzony mam nastrój, z meżem nawet słowa od niedzieli nie zamieniłam i powiem, że nawet nie mam na to ochoty... jak juz przebywamy w jednym pomieszczeniu to plecami do siebie....

moze mi sie uda wreszcie wrócic jak sie ta sytuacja jakos unormuje...

jeszcze tylko lukne na fotki ze spotkania...

wybaczcie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:20   #3316
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Witam się z rana


cieszę się jakbym sama się miała z Twoim tż spotkać



Kurcze Hope ja też często mam takie myśli jak małego zostawię na 2 godziny z kimś (np moją babcią ) że może robi to, czego nie może kiedy ja jestem obok, czyli non stop go nosi, daje wody z cukrem itd. Wracam potem do domu a Oliwier nie chce pić, płacze i zaraz myślę że pewnie faktycznie tak było, ale z drugiej strony wydaje mi się że jestem na tyle uprzedzona że często po prostu przesadzam. Ale ile razy klęłam na czym świat stoi że moje spokojne śpiące dziecko po takiej wizycie budzi się w nocy i płacze... Ja się nie dziwie, bo ja jestem zmęczona tym ciągłym ciucianiem a co dopiero mały. A moja rodzinka nie rozumie że dziecko musi też sobie poleżeć i pobawić się samemu a nie tylko być zabawianym.

Ja tylko nie mogę pojąć dlaczego dorośli ludzie nie rozumieją że dziecka nie podciąga się do siadu, ani go nie sadza. A ja czuję że Oli długo nie siądzie, bo ciężki jest i mocno się chwieje, a znając życie to się dowiem, że dziecko skrzywdziłam, bo go nie sadzałam. Która się ze mną założy że tak będzie? a potem to samo będzie z chodzeniem.

Apropo teściów, to jak swego czasu tam pojechaliśmy, to jak z tżtem jedliśmy obiad to teściowa sadzała, a teściu uczył chodzić (bo tak fajnie nóżkami przebiera). Zjadłam, wzięłam dziecko w Tulę i już go nie wypuściłam


Ewik ściskam Cię mocno...
Hahaha. Smiesznie to napisalas ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:21   #3317
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

jedynie moja słodzina daje mi powód do usmiechu- zasuwa na wstecznym prez cały pokoj
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:23   #3318
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny świetne fotki ze spotkania!
Jak dla mnie jest beznadziejnie. Ostatnio to już naprawdę dogadać się nie możemy. Np. wkurzył się ostatnio jak zadzwoniłam do niego, żeby spytać czy ma już zaświadczenie o bierzmowaniu, bo musimy iść do księdza, czy myślał kogo za świadka weźmie i czy wie już za co jego rodzice zapłacą. Stwierdził, że już go wku*rwia ciągłe podniecanie się tym ślubem i sranie o tym (jego słowa). Wiecie jak mi się przykro zrobiło? Napisałam mu, że jak nie chce tego ślubu to niech wszystko odwoła, przecież nikt go nie zmusza, że myślałam, że będziemy razem się cieszyć z przygotowań, że zniechęca mnie do siebie swoim zachowaniem i że ten dzień będzie jednym z najgorszych, bo ślub weźmiemy dla świętego spokoju a nie z miłości. Nic mi nie odpisał. Po południu zadzwonił do mnie jak gdyby nic się nie stało i stwierdził tylko, że zadzwoniłam w nieodpowiednim momencie. Myślał, że już po sprawie. Dziś rano znowu się pokłóciliśmy. Powiem Wam, że odechciewa mi się rozmawiać z nim. Naprawdę mnie zniechęcił do siebie. Nie tak to sobie wyobrażałam.
Chamski tekst. Jejku co z tymi facetami dla nich wszystko jest takie proste.

Fewcia się chyba nie odezwała od czasu kłótni z mamą
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:27   #3319
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
melduje ze zyjemy i wszytsko u nas po staremu, ale internet nam nawala w ostatnich dniach, strasznie rwie polaczenie a jak juz jest to slabo chodzi, wiec szlag mnie trafia takie przegladanie stron, ale jak zacznie dzialac to znowu bede. Buziaki

Borys jest takim niejadkiem przez ostatnie dni, ze nie daje juz rady. Od 19 do 10 rano nie je nic tylko pije wode - strasznie goraco mamy w sypialni, moze to dlatego.
a i w dzien tez go ciezko przekonac bo ze sloiczkami to jest tak ze tylko owoce mu smakujua, a jak przychodzi do obiadku to jest wrecz odruch wymiotny, jedynie jakis jeden sloik z krolikiem mu przypasowal Kaszy samej juz tez nie zje tylko z owocem musze mieszac a z nutramigenem to jest tragedia
Moja też ostatnio mniej je. Dziś jadla o 3 w nocy mleko i do 8:30 nic. Nie wiem jak teraz. Pogoda tak wpływa czy taki okres?

Cytat:
Napisane przez neti1 Pokaż wiadomość
ewik... Na moje oko..to jeśli szczera rozmowa nie pomoże..i nic nie zmieni.. To nie marnuj czasu i nerwow...chrzciny zawsze zrobić możecie... jeśli macie brać ślub dla dziecka to jest to bez sensu...zawsze tak uważałam..wiele par..bo wpdkach -za namowá rodziny bralo slub...a potem? Pamiętaj że serce Ci powie czego chcesz...ze ślubem zawsze można poczekać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Masz rację, tylko, że my już jesteśmy po cywilnym. Może gdybyśmy w ogóle nie mieli ślubu byłoby mi łatwiej... Miało być tak pięknie, a na razie jest wielka kiszka. Spróbuję z nim pogadać w weekend, czego on chce i jak to sobie wszystko wyobraża, bo w tygodniu to widzimy się tylko rano ok godziny. Dzięki

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Chamski tekst. Jejku co z tymi facetami dla nich wszystko jest takie proste.

Fewcia się chyba nie odezwała od czasu kłótni z mamą
Nie wiem co z nimi, ale naprawdę bym ich powystrzelała Albo po prostu my trafiłyśmy na takie trefne egzemplarze
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:28   #3320
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Odp: Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Moja też ostatnio mniej je. Dziś jadla o 3 w nocy mleko i do 8:30 nic. Nie wiem jak teraz. Pogoda tak wpływa czy taki okres?



Masz rację, tylko, że my już jesteśmy po cywilnym. Może gdybyśmy w ogóle nie mieli ślubu byłoby mi łatwiej... Miało być tak pięknie, a na razie jest wielka kiszka. Spróbuję z nim pogadać w weekend, czego on chce i jak to sobie wszystko wyobraża, bo w tygodniu to widzimy się tylko rano ok godziny. Dzięki

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------



Nie wiem co z nimi, ale naprawdę bym ich powystrzelała Albo po prostu my trafiłyśmy na takie trefne egzemplarze
No to tymbardziej...z kościelnym bym się wstrzymała.. Trzymam kciuki za rozmowę...:thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:29   #3321
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
A nieee, to przypadek byl Dobrze, ze calego lozka wymieniac nie trzeba bylo
przypadek
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Tz jest u nas i ciezko pracuje. Prawie do domu nie wraca, a jesli juz wroci to jest skonany tak, ze podczas rozmowy telefonicznej zasypia.
Natomiast my z Yae szukamy pomocy u jego rodziny.
Akurat w najblizszym czasie ma dyzury w piatek i poniedzialek, to moze w sobote i niedziele troche czasu razem spedzimy.

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 05:54 ----------

Pisalam Wam, ze odkad jestesmy u t., Yae gorzej sypia. Przyczyna chyba nie lezy w zmianie miejsca, tesknocie czy przestymulowaniu. Wydaje mi sie, ze zaczela zabkowac.
to współczuję
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Hej...

Elllmi padłam ratowniczko

Black ładny wóziorek, Laurko Twój też chociaż ja 3-kołowych nie lubię - w sklepie stabilność sprawdzałam

Meneq 3mam kciuki za weekend

Wrocławianki gratuluję spotkania, zdjęcia super

E-vel t. ostro przesadziła...

Przytulam dzieciaczki po szczepieniu, lekarzach, rehabilitacjach

Lenova gratki

Ja wczoraj bylam kolejne pomieszczenie ogarniać i zostawiłam na 4 - 5 godzin młodego z t.i siostrą TZ. I dziewczyny,dziwnym trafem dziecko od 3:40 mi beczy,spać nie chce, dąsa się itp. Ja ledwo stoję na nogach, a TZ tylko z boku na bok się przewracał. W takich chwilach mam wrażenie że go nienawidzę. Powiedziałam mu że ostatni raz młodego z nimi na tak długo zostawiłam. Ch*j wie czy mu czegoś nie dały albo nie naciągnęły, bo t. już przygaduje że mu skórkę od chleba trzeba dawać, a poza tym ostatnio mi go na podłodze postawiła, złapała za ręce i kazała mu chodzić! Wpadłam do pokoju i go wzięłąm a ona do mnie że buty mu trzeba i będzie chodził za chwilę, a jak nie to żeby mu ku*wa chodzik kupić. Dziwnym ku*wa trafem jak mnie nie było niecałe półdnia to dziecko mi w nocy płacze!

Poza tym dziewczyny załamka... Nie mogę się skontaktować z promotorką, a ona mi miała dogoterapię skołować. I to tylko w lipcu bo w sierpniu nie pracują. ZA chwilę będę z licencjatem w czarnej d. Nie mam nawet skąd skołować takich badań a wymyśleć to już w ogóle...
współczuję nocy mam nadzieję, że skórki od chleba jednak Dadi nie miał w buzi
i mam nadzieję, że jednak nie uczyli go chodzić ani stać


Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Witam się z rana


cieszę się jakbym sama się miała z Twoim tż spotkać



Kurcze Hope ja też często mam takie myśli jak małego zostawię na 2 godziny z kimś (np moją babcią ) że może robi to, czego nie może kiedy ja jestem obok, czyli non stop go nosi, daje wody z cukrem itd. Wracam potem do domu a Oliwier nie chce pić, płacze i zaraz myślę że pewnie faktycznie tak było, ale z drugiej strony wydaje mi się że jestem na tyle uprzedzona że często po prostu przesadzam. Ale ile razy klęłam na czym świat stoi że moje spokojne śpiące dziecko po takiej wizycie budzi się w nocy i płacze... Ja się nie dziwie, bo ja jestem zmęczona tym ciągłym ciucianiem a co dopiero mały. A moja rodzinka nie rozumie że dziecko musi też sobie poleżeć i pobawić się samemu a nie tylko być zabawianym.

Ja tylko nie mogę pojąć dlaczego dorośli ludzie nie rozumieją że dziecka nie podciąga się do siadu, ani go nie sadza. A ja czuję że Oli długo nie siądzie, bo ciężki jest i mocno się chwieje, a znając życie to się dowiem, że dziecko skrzywdziłam, bo go nie sadzałam. Która się ze mną założy że tak będzie? a potem to samo będzie z chodzeniem.

Apropo teściów, to jak swego czasu tam pojechaliśmy, to jak z tżtem jedliśmy obiad to teściowa sadzała, a teściu uczył chodzić (bo tak fajnie nóżkami przebiera). Zjadłam, wzięłam dziecko w Tulę i już go nie wypuściłam


Ewik ściskam Cię mocno...
ja wiem, że tak będzie także niepotrzebne zakłady
dobrze, że go wzięłaś i już im nie oddałaś. Ja nie wiem czemu wszyscy wokół chcą kilkumiesieczne dziecko traktować jak dorosłego: powinien już siedzieć, stać, chodzić, jeść normalnie
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Super, że spotkanie udane Zaraz lecę fotki obejrzeć



Uffff, kamień z serca od razu nie?

My wizytę na nfz u neurologa mamy 5 sierpnia i nie wiem czy mi kierowniczka wolne da, a chciałam być na tej wizycie.



gratulacje! wreszcie trochę odetchniesz



i tak świetne są te fotki


Mam konkretnego doła. Jestem już chyba na skraju załamania nerwowego. Źle się dzieje między mną a tż. W sumie to bardzo źle. A we wrześniu ślub... Tak jak mu ostatnio napisałam w smsie - weźmiemy go tylko dla świętego spokoju, bo tak na razie to niestety wygląda... Beznadzieja.
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny świetne fotki ze spotkania!






Jak dla mnie jest beznadziejnie. Ostatnio to już naprawdę dogadać się nie możemy. Np. wkurzył się ostatnio jak zadzwoniłam do niego, żeby spytać czy ma już zaświadczenie o bierzmowaniu, bo musimy iść do księdza, czy myślał kogo za świadka weźmie i czy wie już za co jego rodzice zapłacą. Stwierdził, że już go wku*rwia ciągłe podniecanie się tym ślubem i sranie o tym (jego słowa). Wiecie jak mi się przykro zrobiło? Napisałam mu, że jak nie chce tego ślubu to niech wszystko odwoła, przecież nikt go nie zmusza, że myślałam, że będziemy razem się cieszyć z przygotowań, że zniechęca mnie do siebie swoim zachowaniem i że ten dzień będzie jednym z najgorszych, bo ślub weźmiemy dla świętego spokoju a nie z miłości. Nic mi nie odpisał. Po południu zadzwonił do mnie jak gdyby nic się nie stało i stwierdził tylko, że zadzwoniłam w nieodpowiednim momencie. Myślał, że już po sprawie. Dziś rano znowu się pokłóciliśmy. Powiem Wam, że odechciewa mi się rozmawiać z nim. Naprawdę mnie zniechęcił do siebie. Nie tak to sobie wyobrażałam.
a czy tylko to, że powinniście się razem cieszyć z przygotowań Ci w nim przeszkadza? Bo wiesz mój tż na sam dżwięk słów "przygotowania ślubne" to dostawał wariacji. Jego po prostu nie interesowało jakie będziemy mieć kwiaty w kościele a jakie w wiązance ślubnej, w ogóle to on to najchętniej zleciłby komuś przygotowanie tego wszystkiego. Także może Twój tż tez do takich należy? Musiałam wiele wiele razy mu przypominać, że dla mnie to jeden z ważniejszych dni w życiu i chcę, żeby było tak idealnie. Może pogadaj z nim w ten sposób?


dziękuję za wszystkie kciuki , żeby noc była spokojna. Było całkiem, budził się 2 razy na pierś o północy i o 4. Tak to pięknie spał ze mną w łóżku i jak tylko zakwilił to go przytulałam i głaskałam i tak przetrwaliśmy. Temperatura 37,2 więc obyło się bez lekarstw
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:37   #3322
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Wiem, że ślub niczego nie naprawi i wcale na to nie liczę. Po prostu nie mam jaj, żeby to wszystko teraz odwoływać, poza tym ślub ma być z chrzcinami. Wiem, dziecinada z mojej strony, skoro mam takie odczucia. Ku**a, się porobiło beznadziejnie
Pogadajcie spokojnie. Wszystko sie Wam wyprostuje

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
kochane, przeczytałam wszystko.ale sie nie odwołuje, wybaczcie, spieprzony mam nastrój, z meżem nawet słowa od niedzieli nie zamieniłam i powiem, że nawet nie mam na to ochoty... jak juz przebywamy w jednym pomieszczeniu to plecami do siebie....

moze mi sie uda wreszcie wrócic jak sie ta sytuacja jakos unormuje...

jeszcze tylko lukne na fotki ze spotkania...

wybaczcie
Badz dzielna! Wyobrazam sobie tylko, jak ciezko musi Tobie byc

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Chamski tekst. Jejku co z tymi facetami dla nich wszystko jest takie proste.

Fewcia się chyba nie odezwała od czasu kłótni z mamą
Faktycznie. A pojawila sie od tego czasu w ogole? Ktos ja widzial na pasku?

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
przypadek

to współczuję

współczuję nocy mam nadzieję, że skórki od chleba jednak Dadi nie miał w buzi
i mam nadzieję, że jednak nie uczyli go chodzić ani stać



ja wiem, że tak będzie także niepotrzebne zakłady
dobrze, że go wzięłaś i już im nie oddałaś. Ja nie wiem czemu wszyscy wokół chcą kilkumiesieczne dziecko traktować jak dorosłego: powinien już siedzieć, stać, chodzić, jeść normalnie


a czy tylko to, że powinniście się razem cieszyć z przygotowań Ci w nim przeszkadza? Bo wiesz mój tż na sam dżwięk słów "przygotowania ślubne" to dostawał wariacji. Jego po prostu nie interesowało jakie będziemy mieć kwiaty w kościele a jakie w wiązance ślubnej, w ogóle to on to najchętniej zleciłby komuś przygotowanie tego wszystkiego. Także może Twój tż tez do takich należy? Musiałam wiele wiele razy mu przypominać, że dla mnie to jeden z ważniejszych dni w życiu i chcę, żeby było tak idealnie. Może pogadaj z nim w ten sposób?


dziękuję za wszystkie kciuki , żeby noc była spokojna. Było całkiem, budził się 2 razy na pierś o północy i o 4. Tak to pięknie spał ze mną w łóżku i jak tylko zakwilił to go przytulałam i głaskałam i tak przetrwaliśmy. Temperatura 37,2 więc obyło się bez lekarstw
U nas jest na odwrot. To moj tz marzy, zeby ubrac mnie w biala sukienke i juz robi zakusy, kiedy i jak doprowadzic o do skutku. Ja jestem jakas dziwna i mnie na takiej ceremonii wcale nie zalezy, ale jezeli juz mielibysmy cos organizowac, to w zyciu na tekst ewikowego tz nie zdobylabym sie
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:38   #3323
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
a czy tylko to, że powinniście się razem cieszyć z przygotowań Ci w nim przeszkadza? Bo wiesz mój tż na sam dżwięk słów "przygotowania ślubne" to dostawał wariacji. Jego po prostu nie interesowało jakie będziemy mieć kwiaty w kościele a jakie w wiązance ślubnej, w ogóle to on to najchętniej zleciłby komuś przygotowanie tego wszystkiego. Także może Twój tż tez do takich należy? Musiałam wiele wiele razy mu przypominać, że dla mnie to jeden z ważniejszych dni w życiu i chcę, żeby było tak idealnie. Może pogadaj z nim w ten sposób?


dziękuję za wszystkie kciuki , żeby noc była spokojna. Było całkiem, budził się 2 razy na pierś o północy i o 4. Tak to pięknie spał ze mną w łóżku i jak tylko zakwilił to go przytulałam i głaskałam i tak przetrwaliśmy. Temperatura 37,2 więc obyło się bez lekarstw
Nie tylko to niestety. Od jakiego czasu kłócimy się po prostu o wszystko, o Domcię, o zakupy, o różne pierdoły I czuję już zmęczenie tą sytuacją, mam go dość na dzień dzisiejszy

Ufff, super, że nocka nie najgorsza

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Pogadajcie spokojnie. Wszystko sie Wam wyprostuje

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------



Badz dzielna! Wyobrazam sobie tylko, jak ciezko musi Tobie byc
Obyś miała rację
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:39   #3324
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Fewcia pisała że wróci jak się unormuje..
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:42   #3325
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Kurczaczki, pozjadało mi masę cytatów! Wczoraj pozaznaczałam i już nie pamiętam W każdym razie bardzo dziękujemy z Misiem za bardzo miłe komemtarze odnośnie jego i jego bryki



Fajny jest nie?



Super pieluszki! właśnie zamówiłam kolejne trzy Coś czuję że się przerzucę na wielo, tak jak od samego początku chciałam. Fajne filmiki na youtube o wielorazowych pieluszkach oglądałam oglądałam




Oj, czy odpowiednik to chyba nie bardzo, ten drugi osobiście testowałam, kuzynka taki ma. quinny ma kubełkowe siedzisko, one chyba nie. No i co fajne, to mogę przodem do siebie dziecko obrucić. Kuzynka jest zadowolona z tego espiro, składa się do maleńkich rozmiarów. Całkiem sympatyczny.



Dawaj focie Ale że gruby czy duży duży Ostatnio mi mówili że śmignął ze wzrostem troszkę, ale ja mam go na codzień więc nie widzę za bardzo.



Gratulacje! Misiek też tak się bawi



Mam nadzieję że nocka już ok była.







Taaa zwłaszcza ja... Puknij się w główkę i nie marudź wracaj do nas.



Trzymam kciuki, żeby z Blaneczką wszystko dobrze było. Nie da się jakoś terminu przyspieszyć?

Meneq fajnie jakby się spotkanie odbyło!

Michał dziś wstał o 6.30, teraz ma drzemkę a ja siedzę z kawą.

a jak z praniem takich pieluszek??? razem do ubrań rzucasz??? bo ja osobiście nie umiem sobie tego wyobrazić.. Ale żeby mieć cały bęben pralki to musiałabym nie wiadomo ile tych pieluszek kupić...

co do wózka espiro to też ostatnio o nim myślałam. Mam teraz espiro atlantic i jestem z niego meeeega zadowolona. Jedynym minuusem jest brak możliwości odwrócenia dziecka przodem do siebie w spacerówce.. Ale już się do tego przyzwyczaiłam i nie ma problemu... A ten espiro magic mi się podoba i gdybym miała kupować spacerówkę to napewno bym go wzieła ze względu na amortyzatory, bo w taka zwykłą parasolkę bez amortyzatorów dziecka nie włożę.... Choć pewnie i tak zostaniemy przy atlantic, bo nie widzę potrzeby kupowania kolejnego wózka... mamy duży samochód w kombi i spokojnie mieści wózek... ciążko go trochę z 2 piętra mi ściągać, ale dla mnie najważniejsza jest wygoda dziecka....

nie wiem za bardzo o czym pisałyście ostatnio, nie bede nawet nadrabiał, bo nie dam rady...Mam dziś wolne i kupe planów... Przede wszystkim sprzątanie i koniecznie spacer, bo Paulina ostatnio mało wychodzi, bo wtedy kiedy ja moge to straszne słońce a jak już się ochładza to jest z nią moja mama.... Ale muszę się wam pochwalić. W niedzielę zostałam ciocią po raz 4 najprawdopodobniej będę chrzestną.... Wiem tylko tyle, zże Patryk urodził się w niedzielę przez cc i że miał 3150.... Jak tż dziś wcześniej wróci z pracy to pojedziemy do nich a jak nie to dopiero w niedzielę....


O
Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
melduje ze zyjemy i wszytsko u nas po staremu, ale internet nam nawala w ostatnich dniach, strasznie rwie polaczenie a jak juz jest to slabo chodzi, wiec szlag mnie trafia takie przegladanie stron, ale jak zacznie dzialac to znowu bede. Buziaki

Borys jest takim niejadkiem przez ostatnie dni, ze nie daje juz rady. Od 19 do 10 rano nie je nic tylko pije wode - strasznie goraco mamy w sypialni, moze to dlatego.
a i w dzien tez go ciezko przekonac bo ze sloiczkami to jest tak ze tylko owoce mu smakujua, a jak przychodzi do obiadku to jest wrecz odruch wymiotny, jedynie jakis jeden sloik z krolikiem mu przypasowal Kaszy samej juz tez nie zje tylko z owocem musze mieszac a z nutramigenem to jest tragedia
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:45   #3326
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Hope, współczuje;/;/;/ a kiedy Ty sie bedziesz bronila ogolnie? sa juz jakies terminy? czy jak oddasz prace do promo to wtedy ustalasz termin??

Jeju moją mała znowu bączki męczyły od 3 w nocy tak sie wiercila, spala ale bardzo sie wiercila... o 6 rano plakusiac zaczęła.. podałam infacol i po 20 minutach bąki szły jak u starego dziadka. Ech myslalam ze to juz za nami. ;]
teraz siedze w pizamie u t. i mysle co by tu zrobic na obiad. ;] chyba pojde na latwizne i schabowe haha
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:46   #3327
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
kochane, przeczytałam wszystko.ale sie nie odwołuje, wybaczcie, spieprzony mam nastrój, z meżem nawet słowa od niedzieli nie zamieniłam i powiem, że nawet nie mam na to ochoty... jak juz przebywamy w jednym pomieszczeniu to plecami do siebie....

moze mi sie uda wreszcie wrócic jak sie ta sytuacja jakos unormuje...

jeszcze tylko lukne na fotki ze spotkania...

wybaczcie
trzymam kciuki, żeby wszystko się unormowało
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
jedynie moja słodzina daje mi powód do usmiechu- zasuwa na wstecznym prez cały pokoj
dla Bartusia
Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Chamski tekst. Jejku co z tymi facetami dla nich wszystko jest takie proste.

Fewcia się chyba nie odezwała od czasu kłótni z mamą
no właśnie, fewcia milczy ostatnio, też miałam pytać, czy macie jakieś wieści od niej?
Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Nie tylko to niestety. Od jakiego czasu kłócimy się po prostu o wszystko, o Domcię, o zakupy, o różne pierdoły I czuję już zmęczenie tą sytuacją, mam go dość na dzień dzisiejszy

Ufff, super, że nocka nie najgorsza



Obyś miała rację
to niedobrze może to wszystko przez ten przedślubny stres? Pogadaj z tż, spróbujcie sobie pewne rzeczy wyjaśnić, może to coś pomoże... a jak nie to przemyśl sobie wszystko na spokojnie. Przytulam mocno

meneq no mój tż mimo, że dla niego w pewnym momencie wszystko co ślubne było irytujące też by takiego tekstu nie walnął...


hope a jak Dadi się czuje? Jak ten liszajec?
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:49   #3328
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
to niedobrze może to wszystko przez ten przedślubny stres? Pogadaj z tż, spróbujcie sobie pewne rzeczy wyjaśnić, może to coś pomoże... a jak nie to przemyśl sobie wszystko na spokojnie. Przytulam mocno
Dzięki za wsparcie


Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Ale muszę się wam pochwalić. W niedzielę zostałam ciocią po raz 4 najprawdopodobniej będę chrzestną.... Wiem tylko tyle, zże Patryk urodził się w niedzielę przez cc i że miał 3150.... Jak tż dziś wcześniej wróci z pracy to pojedziemy do nich a jak nie to dopiero w niedzielę....
Gratulacje dla małego Patryka
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:52   #3329
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI



Ja tylko chciałam się przywitać.
Dalej nie mam internetu ale dorwałam telefon Tż
Weszłam tylko żeby sprawdzić czy są fotki ze spotkania bo Lady mi pisała eska że jedzie do Wrocławia. No i widzę że spotkanko udane super!
Lady, podróżniczka Może jeszcze kogoś odwiedzi

Ps.Tak,Tak....jestem uzależniona

pa pa
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-11, 09:58   #3330
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość


Ja tylko chciałam się przywitać.
Dalej nie mam internetu ale dorwałam telefon Tż
Weszłam tylko żeby sprawdzić czy są fotki ze spotkania bo Lady mi pisała eska że jedzie do Wrocławia. No i widzę że spotkanko udane super!
Lady, podróżniczka Może jeszcze kogoś odwiedzi

Ps.Tak,Tak....jestem uzależniona

pa pa
zauważyłyśmy nawet dnia nie możesz wytrzymać
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.