Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[pstryczek84]

Napisane przez calawdeszczu

przez ostatnie kilka dni Julka zjadała obiadki chociaż po parę łyżeczek- dzisiaj znów strajk i odruch wymiotny, ja nie wiem już czy mam ją karmić. W koncu sie poddałam z obiadkiem i dałam jabłko z marchewką i wpierniczyła cały słoik. Czy to możliwe, że ona może tak wybrzydać z żarciem dlatego, że ja też tak wybrzydam ? (mimo, że po mnie nie widać tego)


aha, chce jeszcze dodać, że koniec świata coraz bliżej, t. kupili fotelik do karmienia może jeszcze troche poczekamy z tym powrotem to nam cały pokój na nowo urządzą

aha i mój Julasek konczy dzisiaj 6 miesięcy klask i:

dla Julaska! Poprosimy o urodzinowa fotencje
kurczaki, rzeczywiscie koniec swiata z t.!

moj tez nie chce obiadkow juz zdobry tydz nie chce jesc, nie wiem o co kaman. wszystko inne je a obiadki bleeeeeee...

cala - czyli co dzis masz na obiad? bo ja polowe sloiczka wolowina z jarzynkami, mniam, mniam

[charlizz]

Pstryczkowa, Meduzza, Little... u mnie też 3 kontrole bioderek jedna właśnie po 3. miesiącu. Kolejną mam w sierpniu.
I u mnie potrzebne było tylko skierowanie na 1. wizytę, na kolejne się umawiam bez. I to w ogóle jest zupełnie gdzie indziej, niż moja przychodnia...

[calawdeszczu]

Napisane przez Ewik86

Chyba ktoś Ci teściów podmienił

dla Juliusza za pół roczku

nooo, dziwna sprawa to jest

moj dzisiejszy półroczniaczek

[calawdeszczu]

Napisane przez pstryczek84

cala - czyli co dzis masz na obiad? bo ja polowe sloiczka wolowina z jarzynkami, mniam, mniam

o Kochana ja mam lepiej, ten sam słoik plus drugi szpinak z ziemniorami ten szpinak to chyba na deser zostawie

[pstryczek84]

Napisane przez calawdeszczu

nooo, dziwna sprawa to jest

moj dzisiejszy półroczniaczek

jakie wloski świetne

[Delicjanka]

Buziaki za 6msc dla Julaskowej Julaski cmokas od cioci Kasi i Amelki

[Debrah]

Napisane przez calawdeszczu

cześć dziewczyny!!!


ja dzisiaj podczytuje tylko, bo od rana tak mnie łeb boli, że zaraz sie zrzygam chyba, bo już nie mogę


przez ostatnie kilka dni Julka zjadała obiadki chociaż po parę łyżeczek- dzisiaj znów strajk i odruch wymiotny, ja nie wiem już czy mam ją karmić. W koncu sie poddałam z obiadkiem i dałam jabłko z marchewką i wpierniczyła cały słoik. Czy to możliwe, że ona może tak wybrzydać z żarciem dlatego, że ja też tak wybrzydam ? (mimo, że po mnie nie widać tego)


marsi, sto lat jeszcze raz!!! bunga bunga niech Ci służy całe życie

widziałam, że życzenia sexowe to ode mnie też

co to chciałam.

ewik- kciuki za poprawę relacji z tż
gdzie jest fewcia? pojechała juz na ten urlop, czy po tej kłótni tak zamilkła?

Lady, zapraszamy w drodze powrotnej. Ilkas mamy nadzieje, że tym razem będziesz )


pstryku, padłam z tymi chrupkami


aha, chce jeszcze dodać, że koniec świata coraz bliżej, t. kupili fotelik do karmienia może jeszcze troche poczekamy z tym powrotem to nam cały pokój na nowo urządzą

aha i mój Julasek konczy dzisiaj 6 miesięcy klask i:

dla Julaska.

Moja też ostatnio nie chce słoiczków jeść kurczę..

Szybkie pytanie: zauważyłam, że jedna nóżka małej jest bardziej aktywna chyba, non stop nią rusza, uderza o łóżko, druga jest bierniejsza. Asymetria jakaś?

[pstryczek84]

Napisane przez calawdeszczu

o Kochana ja mam lepiej, ten sam słoik plus drugi szpinak z ziemniorami ten szpinak to chyba na deser zostawie

ok, wygralas!

[Ewik86]

Napisane przez calawdeszczu

nooo, dziwna sprawa to jest

moj dzisiejszy półroczniaczek

kochany piękny Julasek

Smacznego

[Lenova]

Napisane przez meneq

Czesc!
Wzielam sprawy w swoje rece i na weekend do tz jedziemy. Juz tak bardzo sie ciesze. i jeszcze raz dziekuje W za wsparcie.
Martwila mnie podroz, w jedna strone to wyprawa na 4h, ale t. przyszla z odsiecza - kawalek nas podwiezie. Podobno sama kombinowala, jak nam umozliwic spotkanie. Tym razem nie moze z nami jechac. Czuje, ze odzylam!

Oooo no to super ! )

Napisane przez pstryczek84

moj tez ma czasem ten odruch, rozklada lapki na bok - to to tak? u nas jest tak jak sie nie raz galtownie przewroci z brzuszka na plecy. nie zawsze ale sie zdarza

a no to to , ona własnie jak sie wkurza to rozkłada łapki na boki i zaciska już coraz rzadziej ale jednak to robi...

Napisane przez neti1

Jedno obrobione..na resztę mam czekać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Świetne zdjęcie!

Napisane przez hope01

Lenova gratki

Ja wczoraj bylam kolejne pomieszczenie ogarniać i zostawiłam na 4 - 5 godzin młodego z t.i siostrą TZ. I dziewczyny,dziwnym trafem dziecko od 3:40 mi beczy,spać nie chce, dąsa się itp. Ja ledwo stoję na nogach, a TZ tylko z boku na bok się przewracał. W takich chwilach mam wrażenie że go nienawidzę. Powiedziałam mu że ostatni raz młodego z nimi na tak długo zostawiłam. Ch*j wie czy mu czegoś nie dały albo nie naciągnęły, bo t. już przygaduje że mu skórkę od chleba trzeba dawać, a poza tym ostatnio mi go na podłodze postawiła, złapała za ręce i kazała mu chodzić! Wpadłam do pokoju i go wzięłąm a ona do mnie że buty mu trzeba i będzie chodził za chwilę, a jak nie to żeby mu ku*wa chodzik kupić. Dziwnym ku*wa trafem jak mnie nie było niecałe półdnia to dziecko mi w nocy płacze!

Poza tym dziewczyny załamka... Nie mogę się skontaktować z promotorką, a ona mi miała dogoterapię skołować. I to tylko w lipcu bo w sierpniu nie pracują. ZA chwilę będę z licencjatem w czarnej d. Nie mam nawet skąd skołować takich badań a wymyśleć to już w ogóle...

Dzięki
Kurdę załamuje mnie ta Twoja teściowa i rodzina tż, te metody wychowania to ja nie wiem skąd oni biorą.
Mam nadzieję że sytuacja z promotorką się wyjaśni i niedługo będziesz się bronic

Napisane przez Ewik86

Jak dla mnie jest beznadziejnie. Ostatnio to już naprawdę dogadać się nie możemy. Np. wkurzył się ostatnio jak zadzwoniłam do niego, żeby spytać czy ma już zaświadczenie o bierzmowaniu, bo musimy iść do księdza, czy myślał kogo za świadka weźmie i czy wie już za co jego rodzice zapłacą. Stwierdził, że już go wku*rwia ciągłe podniecanie się tym ślubem i sranie o tym (jego słowa). Wiecie jak mi się przykro zrobiło? Napisałam mu, że jak nie chce tego ślubu to niech wszystko odwoła, przecież nikt go nie zmusza, że myślałam, że będziemy razem się cieszyć z przygotowań, że zniechęca mnie do siebie swoim zachowaniem i że ten dzień będzie jednym z najgorszych, bo ślub weźmiemy dla świętego spokoju a nie z miłości. Nic mi nie odpisał. Po południu zadzwonił do mnie jak gdyby nic się nie stało i stwierdził tylko, że zadzwoniłam w nieodpowiednim momencie. Myślał, że już po sprawie. Dziś rano znowu się pokłóciliśmy. Powiem Wam, że odechciewa mi się rozmawiać z nim. Naprawdę mnie zniechęcił do siebie. Nie tak to sobie wyobrażałam.

Współczuje kochana.
A może to jest właśnie kwestia tego, że zbliża Wam się ślub i oboje się stresujecie i każdy ma inną wizję tego no Ty byś chciała jak najlepiej i dbasz o szczególy a dla tż to może jest mało ważne a co innego go stresuje, ale może nie znaczy że mu nie zależy.
Ja pamiętam u nas przed ślubem były straszne kłótnie,i jużmieliśmy się rozchodzic ale potem wszystko pięknie wyszło i jest jeszcze lepiej niż było.
Mam nadzieję że u Was też się wszystko ułoży

Napisane przez blogerka

melduje ze zyjemy i wszytsko u nas po staremu, ale internet nam nawala w ostatnich dniach, strasznie rwie polaczenie a jak juz jest to slabo chodzi, wiec szlag mnie trafia takie przegladanie stron, ale jak zacznie dzialac to znowu bede. Buziaki

Borys jest takim niejadkiem przez ostatnie dni, ze nie daje juz rady. Od 19 do 10 rano nie je nic tylko pije wode - strasznie goraco mamy w sypialni, moze to dlatego.
a i w dzien tez go ciezko przekonac bo ze sloiczkami to jest tak ze tylko owoce mu smakujua, a jak przychodzi do obiadku to jest wrecz odruch wymiotny, jedynie jakis jeden sloik z krolikiem mu przypasowal Kaszy samej juz tez nie zje tylko z owocem musze mieszac a z nutramigenem to jest tragedia

Mam nadzieję że wrócisz do nas szybko
Buziaki dla Boryska niejadka

Napisane przez s i l v e r

Ja tylko chciałam się przywitać.
Dalej nie mam internetu ale dorwałam telefon Tż
Weszłam tylko żeby sprawdzić czy są fotki ze spotkania bo Lady mi pisała eska że jedzie do Wrocławia. No i widzę że spotkanko udane super!
Lady, podróżniczka Może jeszcze kogoś odwiedzi

Ps.Tak,Tak....jestem uzależniona

pa pa

wspieramy Cię


Nie wiem czy nadrobie dalej bo Bąbelek zaczyna marudzić , ale staram się

[mala_19kw]

Cześć kochane u nas po wczorajszym szczepieniu marud niesamowity. Dziś będę znowu czytać na raty.

Widziałam że coś o usg bioderek pisałyście-właśnie na wczorajszej wizycie pytałam pediatry dlaczego jeszcze do tej pory nas nie skierował. Odpowiedział mi że jak on nie widzi żadnych wskazań neurologicznych to nie wysyła na usg bo to nie ma żadnego sensu. Dopiero po roku czasu gdy dziecko zaczyna chodzić a zachodzi taka potrzeba (bo w tym czasie dziecko narażone jest na "zniekształcenia") to wtedy wysyłają na takie badania. I powiedzcie mi o co chodzi? U was po trzy badania a u mnie nie ma potrzeby?

[pstryczek84]

Napisane przez Lenova

wspieramy Cię

o te łąpki to trza Szajopedie zapytac

Napisane przez mala_19kw

Cześć kochane u nas po wczorajszym szczepieniu marud niesamowity. Dziś będę znowu czytać na raty.

Widziałam że coś o usg bioderek pisałyście-właśnie na wczorajszej wizycie pytałam pediatry dlaczego jeszcze do tej pory nas nie skierował. Odpowiedział mi że jak on nie widzi żadnych wskazań neurologicznych to nie wysyła na usg bo to nie ma żadnego sensu. Dopiero po roku czasu gdy dziecko zaczyna chodzić a zachodzi taka potrzeba (bo w tym czasie dziecko narażone jest na "zniekształcenia") to wtedy wysyłają na takie badania. I powiedzcie mi o co chodzi? U was po trzy badania a u mnie nie ma potrzeby?

przebilas nas wszystkie, szacun!

[litllesweetangel]

Napisane przez bokeh

hahha trzeba było kupić :P
a co sobie kupiłaś? ja już z następnej wypłty mam rozporządzone pieniądze na ikee czemu to takie drogie wszystko :/



ja nie mam! właśnie od dziś zaczynam walkę o powrót do figury! nie mogę patreć na mój pomarszczony brzuch który kiedyś był taki super a jednocześnie nie umiem się oprzeć pokusie np lodom jeszcze mój tż mi nie pomag bo kupuje jakieś smakołyki





Ewik, jak już macie cywilny to tak czy siak jesteście małżeństwem.... Jedynie chyb warto się zastanowić czy przysięga którą będziecie skłdać w kościele patrząc sobie w oczy będzie prawdziwa, porozmawij z mężem, może przytłacza go to wszystko ma dośc przygotowan, wiesz jakie są chłopy


wiem o czym piszesz


ja zawsze z tż super sprzątam, on mnie tak mobilizuje


jesli się urodził Dawid w mieście w którym wyrabiasz dowód nie trzeba aktu urodzenia, chyba że chcesz dowód wyrobić szybciej, no i musi być tata Dawida



Ja dziś rano zrobiłam chodakowską i dziewcyzny muszę wytrzymac i robić przynajmniej co drugi dzień najlepiej codziennie !!!! mam nadzieje że dam radę

Ja sie boje co bedzie, jak otworza u nas Ikee... Dokladnie obok mojej pracy
A co do brzucha... Ja Ci moge wyslac pomarszczony, caly w rozstepach tak na pomniejszenie kompleksow

Napisane przez calawdeszczu

cześć dziewczyny!!!


ja dzisiaj podczytuje tylko, bo od rana tak mnie łeb boli, że zaraz sie zrzygam chyba, bo już nie mogę


przez ostatnie kilka dni Julka zjadała obiadki chociaż po parę łyżeczek- dzisiaj znów strajk i odruch wymiotny, ja nie wiem już czy mam ją karmić. W koncu sie poddałam z obiadkiem i dałam jabłko z marchewką i wpierniczyła cały słoik. Czy to możliwe, że ona może tak wybrzydać z żarciem dlatego, że ja też tak wybrzydam ? (mimo, że po mnie nie widać tego)


marsi, sto lat jeszcze raz!!! bunga bunga niech Ci służy całe życie

widziałam, że życzenia sexowe to ode mnie też

co to chciałam.

ewik- kciuki za poprawę relacji z tż
gdzie jest fewcia? pojechała juz na ten urlop, czy po tej kłótni tak zamilkła?

Lady, zapraszamy w drodze powrotnej. Ilkas mamy nadzieje, że tym razem będziesz )


pstryku, padłam z tymi chrupkami


aha, chce jeszcze dodać, że koniec świata coraz bliżej, t. kupili fotelik do karmienia może jeszcze troche poczekamy z tym powrotem to nam cały pokój na nowo urządzą

aha i mój Julasek konczy dzisiaj 6 miesięcy klask i:

Az jestem ciekawa, jak musialas im wjechac na uczucia tym mailem, ze teraz sa tacy uczynni!

[ILLUSION]

Sto buziaków dla Julaska całej z okazji pół roczku
I wszystkiego najlepszego dla marsi


fewciu odezwij się!

Napisane przez mala_19kw

Cześć. My dziś mieliśmy szczepienie więc nie miałam czasu wejść do was. Nadrobie później jak Oski uśnie
Wszystko z nim ok-waga 8400 czyli w ponad miesiąc przybrał 1,2 kg
Na szczepieniu dzielny-nic nie pkakał ani nie krzyczał

brawa za wagę i za dzielność

Napisane przez elllmi

hej
byliśmy dzisiaj u neurologa na kontroli i wszystko ok, ale mamy się pokazać u niej we wrzesniu; nie wiem po co, jak niby wszystko ok, ale niech jej będzie; może dlatego, że pytała mnie, czy młody jak leży na plecach i zobaczy gdzieś koło siebie zabawkę, to odwraca się do niej, przewraca na brzuch i chce ją dostać, to jej mówię, że tak, a ten skubaniec za cholerę nie chciał tego zrobić w gabinecie tylko leżała na plecach i się śmiał do niej i wyciągał ręce do okularów, a zabawki miał gdzieś
nadrobię wieczorkiem, jak Fifek usnie

Cieszę się że wszystko ok

Napisane przez nancykenator

my po szczepieniu, Kubuś waży 7020 gram
teraz usnął ale tak strasznie płakał i na szczepieniu i teraz taki straszny płacz pełen rozpaczy i poszukiwania pomocy

za wagę i mam nadzieję że Kubuś ładnie spał w nocy

Napisane przez laurka23

Przyszedł wózek! Jest zarąbisty, przymierzaliśmy się do niego

Super,a Michaś jaki zaciesz ma
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41729344]
My po neurologu

Powiem tak, kobieta w porządku, chociaż dupy nie urywa z poważnie chorym dzieckiem raczej bym do niej nie szła, jakoś... nikt o niej nie słyszał (podkreślam, rzut beretem od mojej pracy przyjmuje, co kogo wczoraj pytałam stamtąd, w tym rodzica dziecka neurologicznego to cisza), no ale - ogólnie jest ok, lekka asymetria faktycznie, lewa strona słabsza, gdyby nie niechciej ruchowy to nawet nie do korygowania rehabilitacyjnego. Odruchy wszystkie ok, stwierdziła, że słowo "opóźnienie ruchowe" to za dużo, no ale powiedzmy, że coś tam jest, że dobrze że reh. jest bo faktycznie mogłaby chociaż na te boki się kulać. I wysunęła pomysł, że tu wszystko na raz zadziałało hamująco - i być może charakter dziecka, i waga (bo żeby sama waga to nie, aż taka duża Dorcia nie jest), i ulewanie - mówi, że dziecko mądre, kontaktowe i bardzo możliwe, że już sobie pokojarzyła, że ruch = ulewanie = nieprzyjemność. No to ogranicza ruch. Powiedziała, że JAKBY co to za 3mce kontrola, aczkolwiek uważa, że dużo wcześniej wsio się wyrówna i się nie zobaczymy, odetchnęłam.[/QUOTE]

Napisane przez Lenova

Jestem, nie rzuciłam się do Wisły a więc poprawiłam- na 4 i do tej pory to najlepsza ocena Trochę sobie pochlebiam ale na prawdę strasznie się cieszę, bo był to dla mnie bardzo ważny przedmiot. Jeszcze zostałam pochwalona przez samą profesor psychiatrii w końcu mam wakacjeeeeee . Jeszcze tylko praktyki ale to już raczej przyjemność.

gratulacje

Napisane przez YellowSheep

Pięknie w końcu jakiś dzieciaczek waży podobnie jak Oliwier, bo już się martwiłam i co, fajnie się podnosi takiego klocuszka, nie?

Zapomniałaś o moim klocku. 8200 było 20 czerwca. Ciekawe ile teraz...Nie powiem...jest co ponosić. Już mam takie bicki że hej Siłowi nie trzeba.

Napisane przez meneq

Czesc!
Wzielam sprawy w swoje rece i na weekend do tz jedziemy. Juz tak bardzo sie ciesze. i jeszcze raz dziekuje W za wsparcie.
Martwila mnie podroz, w jedna strone to wyprawa na 4h, ale t. przyszla z odsiecza - kawalek nas podwiezie. Podobno sama kombinowala, jak nam umozliwic spotkanie. Tym razem nie moze z nami jechac. Czuje, ze odzylam!

Napisane przez neti1

Dziewczyny wyprosilam kilka fotek z wczorajszej sesji...ale są niepoobrabiane.. Co mi tam nie mogłam się doczekać... Ale to i tak nie te na które czekałam..

Super się zapowiada...

Napisane przez Ewik86

Mam konkretnego doła. Jestem już chyba na skraju załamania nerwowego. Źle się dzieje między mną a tż. W sumie to bardzo źle. A we wrześniu ślub... Tak jak mu ostatnio napisałam w smsie - weźmiemy go tylko dla świętego spokoju, bo tak na razie to niestety wygląda... Beznadzieja.

te chłopy....

Napisane przez sylwietta1988

kochane, przeczytałam wszystko.ale sie nie odwołuje, wybaczcie, spieprzony mam nastrój, z meżem nawet słowa od niedzieli nie zamieniłam i powiem, że nawet nie mam na to ochoty... jak juz przebywamy w jednym pomieszczeniu to plecami do siebie....

moze mi sie uda wreszcie wrócic jak sie ta sytuacja jakos unormuje...

jeszcze tylko lukne na fotki ze spotkania...

wybaczcie

Napisane przez pstryczek84

Sprzedam wam jeszcze wczorajszego hita
z Kuba bylam tylko raz na bioderkach, wszystko bylo ok, wpis w ksiazeczce jest, ze dalsza kontrola nie jest wymagana itd...
no ale Wy chodzilyscie po 3/4 razy wiec se mysle, dla swietego spokoju mego zadzwonie i sie zapisze. moze uda sie jeszcze w tym roku
po kilku dniach w koncu wczoraj sie dodzwonilam, mowie ze chcialam zapisac syna na kontrol a ta ze mna gada jakbym dzwonila po raz pierwszy...
no to jej mowie ze my juz bylismy, ze niby wszystko jest ok ale mimo to chcialam sprawdzic te bioderka.
a ta do mnie ze o takiej kontroli to decyduje lekarz a nie pani! nosz ku.wa mac! przeca nie chodzi mi o wymuszenie operacji na otwartym sercu tylko o kontrol bioderek! ja pier.ole, co za chore zasady w tym naszym kraju!
no i nie moze mnie zapisac. czujecie to? skoro lekarz stwerdzil ze 4 miesiace temu wszystko bylo dobrze to na pewno tak jest!
i takim ku.wa sposobem musze szukac bioderkolekarza prywatnie!

Nie ogarniam tego...u as były 3 wizyty na NFZ mimo że było wszystko ok z bioderkami.

Napisane przez pstryczek84

bylismy wczoraj na tych zakupach i chcialam kupic mlodemu te chrupki kukurydziane.
no wiec poszlismy na ten "dzial" z czipsami a ze jest razem z pifskiem to wyobraźcie sobie jak pieknie wygladalismy tam razem we trojke z Kubusiem
no i szukamy, szukamy - sa! ostatnia paczka! malo tego na samej samiutenienienieńkiej gorze
se mysle - no tatus pokaz co potrafisz! a ten stoi i stoi i duma
no to mu mowie Podskocz! a ze ta paczka tak wystawala na polowe wiec wystarczy ze by wyciagnal reke i po problemie. ta.............
jak sie rozpedzil, jak sie zamachnal, jak podskoczyl to jak dotknal ta paczke to tylko posunal ja bardziej w glab polki myslalam ze sie posikam, serio!
juz mialam wizje ze kupuje mlodemu lejsy cebulowe bo akurat byly obok, na wyciagniecie reki
stoimy tak jak te dwie siroty i myslimy co tu zrobic. nagle patrzymy a niedaleko na polce lezy śrobokret taki konkret, z pol metra mial. widac nie tylko my mielismy taki problem z chrupkami

Napisane przez neti1

Dziewczyny ktoras z Was robila zaproszenia na chrzciny... Poszukuje pomysłu... Może byc w środku zdjęcie..a na zewnątrz to.nie wiem...tylko co mi z tego jak z aplikacji nie zobacze
Mam takie zdjęcie i strasznie mi się podoba na zaproszenie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Neti, ja robiłam sama zaproszenia, ze zdjęciem Igorka, przewiązane wstążeczką. Tylko zdjęcia Ci nie wstawię bo i tak nie zobaczysz...

Napisane przez laurka23

Jej co ja wczoraj widziałam. Taka malutka dziewczynka jak nasze dzieci, pod opieką dwóch dziewczynek na oko 8 - 10 lat w chodziku zapitalała po ulicy Myślałam że padnę. Dodam że nie było nikogo dorosłego w okolicy.

Napisane przez meduzza

Też takie coś widziałam ostatnio!!! Jak w nosidełku noworodka niosły! A druga sytuacja-dwie 12-13 latki w Lidlu z noworodkiem też, okazało się, że to jednej syn!!!

Napisane przez calawdeszczu

aha, chce jeszcze dodać, że koniec świata coraz bliżej, t. kupili fotelik do karmienia może jeszcze troche poczekamy z tym powrotem to nam cały pokój na nowo urządzą

O kurka...



Ufff nadrobiłam...lecę do klubu.

[pstryczek84]

Napisane przez litllesweetangel

Ja sie boje co bedzie, jak otworza u nas Ikee... Dokladnie obok mojej pracy

dobrze ze my do najblizszej mamy ok 100 km

Napisane przez ILLUSION

Nie ogarniam tego...u as były 3 wizyty na NFZ mimo że było wszystko ok z bioderkami.

Spoko, ja tez nie

[bokeh]

czy wasze dzieci drapią wszystko? Hania np. podczas jedzenia skrobie mnie po plecach. normalne to?

[meneq]

Napisane przez bokeh

czy wasze dzieci drapią wszystko? Hania np. podczas jedzenia skrobie mnie po plecach. normalne to?

Yae do tej pory mnie glaskala, ale od pewnego czasu szczypie mnie i mam caly dekolt w siniakach. Chetnie zamienie na skrobanie ;-)

[hope01]

drapie mnie. a mówiłam co robi przy zasypianiu? łapie mnie za twarz (zreszta kogolwiek kto go usypia) i najchętniej za nos, do nosa a już najgorsze że pazurami za wargi łapie. Boli to i niekiedy już wkurza bo oddechu człowiek nie może złapać.NIe wiem dostymulowuje się?

[Delicjanka]

dziewczyny, czy Wasze maluszki jadly juz fasolke szparagowa? bo ugotowalam wczoraj zupke i wrzucilam dwa strączki ;p

[bokeh]

Napisane przez hope01

drapie mnie. a mówiłam co robi przy zasypianiu? łapie mnie za twarz (zreszta kogolwiek kto go usypia) i najchętniej za nos, do nosa a już najgorsze że pazurami za wargi łapie. Boli to i niekiedy już wkurza bo oddechu człowiek nie może złapać.NIe wiem dostymulowuje się?

u mnie to samo nos i wargi ! jezzuu jak to boli... podczas jedzenia też mi majda łapami po twarzy i skrobie po wszystkim.

A wczoraj zaczęła coś rzuć w buzi śmiesznie to wygląda

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

drapie mnie. a mówiłam co robi przy zasypianiu? łapie mnie za twarz (zreszta kogolwiek kto go usypia) i najchętniej za nos, do nosa a już najgorsze że pazurami za wargi łapie. Boli to i niekiedy już wkurza bo oddechu człowiek nie może złapać.NIe wiem dostymulowuje się?

moja podobnie, ale cycek robi swoje, cholera jak to bedzie bez cyca?

a dzisiaj w tv Diabel ubiera sie u Prady achhhh wreszcie sobie obejrze cos w tv;p od miesiąca nic nie ogladalam xd

[neti1]

Dziewczyny ci do bioderek...u nad jest pierwsza wizyta ta cgi niby tresna zrobić chyba do 6 tygodnia
I potem jak jest ok..to za jakis czas druga żeby sprawdzić. my mieliśmy coś nie tak..i mieliśmy co 6 tygodni kontrole..łącznie 3 razy (ostatni raz 20 czerwca chyba)..wszystko się naprostowalo...więc teraz to już jakoś przy chodzeniu się idzie znów..ale to w inne.miejsce.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Illusion..a może wyślesz mi na maila? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

hej
robię zupki dla młodego i nadrabiam powoli
nie chce mi się jechać na to wesele w sobotę nie ma poprawin ,ale i tak mamy tam nocować i to już w ogóle przestało mi się podobać; nie wiem czemu, ale wolałabym ten weekend z TŻ i młodym spędzić w domu i na spacerach; jakaś aspołeczna się zrobiłam

Napisane przez Lenova

Słuchajcie jeszcze tak trochę się pomartwię. Ogólnie moja Blanka 2 tyg skończyła 5 miesięcy i naa=dal ma czasem odruch moro...martwię się trochę. Waszym dzieciom już przeszło to?
Ogólnie bardzo sprawna jest, obkręca się non stop na brzuch z plecó, odwrotnie to średnio, ale na brzuchu to skaczę bardzo podnosi się do góry, nogami macha, no wygląda na zdrowe i szczęsliwe dziecko , tylko właśnie ten odruch moro... No iłapki często zaciśnięte, już nie mówi że mocno jakoś ale raczej trzyma zagięte paluchy niż otwarte, a neurolog dopiero we wrześniu.. eeeeh

co do tego odruchu moro, to jak byliśmy na pierwszej wizycie u neurologa jak Filip 4 miesiące skończył, to właśnie nam mówiła, że mały ma dalej ten odruch moro, a powinien mu już zanikać; no i doszła do wniosku, że jest "za mało dojrzały jak na swój wiek" i taki nerwusek - histeryk i podaje mu syrop z magnezem i wit.B6

Napisane przez meneq

Czesc!
Wzielam sprawy w swoje rece i na weekend do tz jedziemy. Juz tak bardzo sie ciesze. i jeszcze raz dziekuje W za wsparcie.
Martwila mnie podroz, w jedna strone to wyprawa na 4h, ale t. przyszla z odsiecza - kawalek nas podwiezie. Podobno sama kombinowala, jak nam umozliwic spotkanie. Tym razem nie moze z nami jechac. Czuje, ze odzylam!

no i super

Napisane przez hope01

Ja wczoraj bylam kolejne pomieszczenie ogarniać i zostawiłam na 4 - 5 godzin młodego z t.i siostrą TZ. I dziewczyny,dziwnym trafem dziecko od 3:40 mi beczy,spać nie chce, dąsa się itp. Ja ledwo stoję na nogach, a TZ tylko z boku na bok się przewracał. W takich chwilach mam wrażenie że go nienawidzę. Powiedziałam mu że ostatni raz młodego z nimi na tak długo zostawiłam. Ch*j wie czy mu czegoś nie dały albo nie naciągnęły, bo t. już przygaduje że mu skórkę od chleba trzeba dawać, a poza tym ostatnio mi go na podłodze postawiła, złapała za ręce i kazała mu chodzić! Wpadłam do pokoju i go wzięłąm a ona do mnie że buty mu trzeba i będzie chodził za chwilę, a jak nie to żeby mu ku*wa chodzik kupić. Dziwnym ku*wa trafem jak mnie nie było niecałe półdnia to dziecko mi w nocy płacze!

Poza tym dziewczyny załamka... Nie mogę się skontaktować z promotorką, a ona mi miała dogoterapię skołować. I to tylko w lipcu bo w sierpniu nie pracują. ZA chwilę będę z licencjatem w czarnej d. Nie mam nawet skąd skołować takich badań a wymyśleć to już w ogóle...

przechlapane masz z tą teściową normalnie, strach dziecko zostawić
a co do badań, to tak sobie pomyślałam, że może jakiś treser psów albo weterynarz jakiś zna kogoś, kto coś wie......itd.

Napisane przez Ewik86

Mam konkretnego doła. Jestem już chyba na skraju załamania nerwowego. Źle się dzieje między mną a tż. W sumie to bardzo źle. A we wrześniu ślub... Tak jak mu ostatnio napisałam w smsie - weźmiemy go tylko dla świętego spokoju, bo tak na razie to niestety wygląda... Beznadzieja.

nie wiem jak bardzo jest źle, ale powiem Ci, że przed naszym ślubem kłócilismy się jak nigdy, o najmniejsze pierdoły; po prostu obydwoje się denerwowaliśmy tym dniem, dużo rzeczy na koniec było do załątwienia i tak warczeliśmy na siebie; ja chciałam, żeby TŻ ze mną razem wybierał wszystko, a on zawsze odpowiadał, że jak mi się podoba, jak uważam i takie tam; no to w końcu olałam i już o nic nie pytałam, robiłam po swojemu
w piątek przed weselem tak się pokłóciliśmy o pierwszy taniec, że obrażeni poszliśmy spać
także może u Was o to chodzi

Napisane przez sylwietta1988

kochane, przeczytałam wszystko.ale sie nie odwołuje, wybaczcie, spieprzony mam nastrój, z meżem nawet słowa od niedzieli nie zamieniłam i powiem, że nawet nie mam na to ochoty... jak juz przebywamy w jednym pomieszczeniu to plecami do siebie....

co za %&*$#@#^&((&^&

Napisane przez Ewik86

Moja też ostatnio mniej je. Dziś jadla o 3 w nocy mleko i do 8:30 nic. Nie wiem jak teraz. Pogoda tak wpływa czy taki okres?

ale to mało? Filip zawsze tak je, mniej więcej 2-3 w nocy i 8 rano

Napisane przez pstryczek84

mam pytanko odnosnie siadania...
poniewaz jak doskonale wiecie bo zale sie Wam średnio co 3,5 min ze mlody nie siedzi i my z tym tematem daleko w czarnej jesteśmy to czy jak lezy na boczku i tak lapie sie jedna raczka o krawedz lozeczka i podciaga sie jakby chcial zobaczyc co jest nad ta krawedzia to moze swiadczyc to o jakichś mini mini probach, checiach siadania?

a coś Ty się tak uwzięła na to Kubusiowe siadanie Filip też nie siada, a dużo młodszy od Kubalka nie ejst

Napisane przez YellowSheep

W końcu posprzątaliśmy z tżtem! Zadzwonili wczoraj znajomi że wpadną, a u nas jakby tajfun przeszedł. Ja w takim bałaganie jak mam posprzątać, to się kręcę w kółko jak głupia i po jednej rzeczy wynoszę z miejsca na miejsce, wyobraźcie sobie że jak tż mi pomógł to w godzinę posprzątaliśmy całe mieszkanie w łazience teraz tak pusto, że echo się niesie

u mnie jakby jeszcze echo zaczęło hulać po łazience, to by mnie zabiło, bo taką małą klitę mamy

Napisane przez pstryczek84

ha, ha, nie zdziwilabym sie jakby Lady ni z tego ni z owego wstawila do k. fotke z meneq szalona jest tylko pozazdroscic

padłam

[charlizz]

Napisane przez mala_19kw

Cześć kochane u nas po wczorajszym szczepieniu marud niesamowity. Dziś będę znowu czytać na raty.

Widziałam że coś o usg bioderek pisałyście-właśnie na wczorajszej wizycie pytałam pediatry dlaczego jeszcze do tej pory nas nie skierował. Odpowiedział mi że jak on nie widzi żadnych wskazań neurologicznych to nie wysyła na usg bo to nie ma żadnego sensu. Dopiero po roku czasu gdy dziecko zaczyna chodzić a zachodzi taka potrzeba (bo w tym czasie dziecko narażone jest na "zniekształcenia") to wtedy wysyłają na takie badania. I powiedzcie mi o co chodzi? U was po trzy badania a u mnie nie ma potrzeby?

U mnie po prostu na wypisie ze szpitala w zaleceniach było kontrola w ciągu 6 tyg, pediatra na pierwszej wizycie dała skierowanie. A potem to jej nic do tego nie było, ten dr od bioderek kazał przyjść ok 3 miesiąca, a potem znowu. I jak na kolejne sie zapisałam to już żadnego skierowania nie chcieli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/m...e,1935389,5971

[charlizz]

Dziewczyny, zauważyłam, że Ola przekreca sie na brzuszek tylko przez lewe ramie. Przez prawe nigdy. I jak położę koło niej coś po lewej stronie to sie męczy, próbuje obrócić, ale nie skuma że przez prawe można. Czy to źle?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewik86]

Napisane przez elllmi

ale to mało? Filip zawsze tak je, mniej więcej 2-3 w nocy i 8 rano

Kurde, może i bym się nie martwiła gdyby jadła porcje odpowiednie do swojego wieku, ale ona je 70-100 ml. I jak zje 70 ml i nie chce jeść przez 3-4 godz to mnie to dziwi i martwi

Napisane przez pstryczek84

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/m...e,1935389,5971

takie ćwoki zawsze chyba będą się trafiać

[Lenova]

Napisane przez pstryczek84

mam pytanko odnosnie siadania...

no moje oko to na bank chce siąść!

Napisane przez pstryczek84

widac zes z Mazowsza

Bosz, ja tez sie zbieram do sprzatania i jakos sie zebrac nie moge ale od jutra malz ma prawdopodobnie urlop to tez bedziemy dzialac w tym temacie szkoda ze wizyty poloznych sie skonczyly, tak to czlowiek przynajmniej mial jako-tako w chalupie ogarniete

Co do bioderek to i ja z Mazowsza i też jedno usg tylko mieliśmy w 4 miesiącu

Napisane przez pstryczek84

bylismy wczoraj na tych zakupach i chcialam kupic mlodemu te chrupki kukurydziane.

Napisane przez pstryczek84

Chyba zaloze bloga-mejk lajf izjer II :

Blog to bardzo dobry pomysł.
Powinnaś jeszcze sprzedawać swój humor na allegro

Napisane przez LadyWhisper

heloł lasencjos!!!

Na spotkaniu mega sympatycznie!!!!! Dziewczyny są przecudowne!!!

Super ze spotkanko udane.
Super wypoczynku Ci życzę


Marsi wszyyyyyyyystkiego co najlepsze,spełnienia marzeń no i standardowo dużo dużo gorącego i namiętnego seksu aż do śmierci !

Napisane przez calawdeszczu

aha, chce jeszcze dodać, że koniec świata coraz bliżej, t. kupili fotelik do karmienia może jeszcze troche poczekamy z tym powrotem to nam cały pokój na nowo urządzą

aha i mój Julasek konczy dzisiaj 6 miesięcy klask i:

No podmienili Ci teściów jak nic
Brawa dla Julaska

Napisane przez Debrah

Szybkie pytanie: zauważyłam, że jedna nóżka małej jest bardziej aktywna chyba, non stop nią rusza, uderza o łóżko, druga jest bierniejsza. Asymetria jakaś?

Moja też tak miała że prawą nogą ciągle machała, potem było na odwrót że lewą ręką machała a teraz jest wszystko na raz ;]

Napisane przez mala_19kw

Cześć kochane u nas po wczorajszym szczepieniu marud niesamowity. Dziś będę znowu czytać na raty.

Całuski dla Oskarka


Nadrobione

[pstryczek84]

Napisane przez elllmi

a coś Ty się tak uwzięła na to Kubusiowe siadanie Filip też nie siada, a dużo młodszy od Kubalka nie ejst

ale tak nic nic nic?

[Ewik86]

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, zauważyłam, że Ola przekreca sie na brzuszek tylko przez lewe ramie. Przez prawe nigdy. I jak położę koło niej coś po lewej stronie to sie męczy, próbuje obrócić, ale nie skuma że przez prawe można. Czy to źle?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Domcia też na razie przekręca się tak jak Twoja Ola. Nie wiem czy to dobrze czy to źle, ale tłumaczę sobie, że skoro próbuje też przez drugie to w końcu pewnie się nauczy No chyba, że naprawdę długo by to trwało. Ja akurat mam wizytę 5 sierpnia u neurologa i jak do tego czasu nie zacznie się obracać w dwie strony to zapytam o to.