Nie ma czasu co marnować, trzeba bimber degustować! PM2014 cz. 15

[ijaa]

Napisane przez anannke

my też mamy oddzieloną salę do tańczenia i do jedzenia. Prawda jest taka że jedno i drugie ma i plusy i minusy a najwięcej zależy od zepsołu jak prowadzi zabawę

Ja szczerze mówiąc nie znam minusów jednej sali jedzeniowo - tanecznej.
Pomijając oczywiście sytuację gdy ktoś chce na małej powierzchni posadzić zbyt dużą liczbę gości.
Jeśli jednak miejsca jest odpowiednio dużo to nie widzę negatywnych kwestii.

[Opiumalfa]

Napisane przez Isusia91

Ładna sukienka skąd jest?
ja bym jakieś "nude" założyła

z Mango

Napisane przez ana909

szczerze mowiac nei podoba mi się wyglada jakby byla na Ciebie za duza troche. No ale to moje zdanie jesteś szczuplą osobą jak widzę. I jakby brakowało talii

w ktorym miejscu jest za duza?

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez anannke

złote dodatki będą pasować fajnie ja bym jakieś lekkie sandałki ubrała na pewno coś na szyję bym ubrała bo sukienka nie ma zdobnego dekoltu jest zwiewna i delikatna to biżuterii może być więcej

tez mi sie wydaje ze sandalki bylyby dobre..
chyba, ze sie okaze, ze moje buty wymarzone beda wygodne i je kupie i bede miala do tej sukienki rowniez.

[missmalezji]

Napisane przez mala_czarna_21

co u Ciebie?




oglądałam kilka zanim wyjechałam (też pisałam relację ) i nawet Galę Blanke mierzyłam tak jak Ty

jak tylko wróce i się ogarnę czyli wrzesien-październik chcę już zamawiać na sto procent

mam kilka typów ale nie umiem się zdecydować

Narazie stabilnie
z tata w miare,ale to nie sprawa na forum,czekam na dostep do klubu
za 2tyg tez ide poprzymierzac tez czuje sie zagubiontyle nowych twarzy a malo staruszek nawet juz pisalam do romantyczki cukratywnej gdzie sie podziewaja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ana909]

Napisane przez Opiumalfa

z Mango


w ktorym miejscu jest za duza?

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



tez mi sie wydaje ze sandalki bylyby dobre..
chyba, ze sie okaze, ze moje buty wymarzone beda wygodne i je kupie i bede miala do tej sukienki rowniez.

W biuście tak wygląda. Ja mam mały biust i nie lubię tego eksponować, raczej zakladam takie rzeczy, żeby wydawał się wiekszy. I tak jedna z sukien ktore mierzylam byla ladna, ale sprawiala wrazenie ze nie mam cycków. U Ciebie tak to wlasnie wygląda. Czy go masz, czy nie, wydaje się ze nie masz no i jak dopisałam, nie podobają mi się sukienki bez talii, jakby skracające sylwetkę. Ale to moj gust wiec bez urazy, ale z Twoją figurą... Gdybym taka miala, to bym podkreslila swoje kształty.

Napisane przez ijaa

Ja szczerze mówiąc nie znam minusów jednej sali jedzeniowo - tanecznej.
Pomijając oczywiście sytuację gdy ktoś chce na małej powierzchni posadzić zbyt dużą liczbę gości.
Jeśli jednak miejsca jest odpowiednio dużo to nie widzę negatywnych kwestii.

Jeden jest taki, ze osoby starsze niekoniecznie lubią głosną muzykę, a drugi, ze po kilku godzinach w hałasie i mlode osoby mają ochotę na chwile ciszy... Zwlaszcza juz po oczepinach, kiedy robimy się coraz bardziej zmęczeni.
No i mozna spokojnie porozmawiać bez przekrzykiwania się

[handzia600]

Napisane przez ana909

szczerze mowiac nei podoba mi się wyglada jakby byla na Ciebie za duza troche. No ale to moje zdanie jesteś szczuplą osobą jak widzę. I jakby brakowało talii

kurde a mnie się rzuca bardzo w oczy to że ta sukienka spłaszcza Ci biust strasznie Opiumalfa :/ sorka ale góra ciała nie jest w ogóle dopasowana , nie masz w niej talii i nie podkreśla tego co kobiece a wręcz to zabiera i wygląda przez to na za dużą

[anannke]

Napisane przez ijaa

Ja szczerze mówiąc nie znam minusów jednej sali jedzeniowo - tanecznej.
Pomijając oczywiście sytuację gdy ktoś chce na małej powierzchni posadzić zbyt dużą liczbę gości.
Jeśli jednak miejsca jest odpowiednio dużo to nie widzę negatywnych kwestii.

dużo zależy od ustawienia sali mnie się najbardziej podoba jak miejsce do tańczenia jest oddzielone jakby filarami czy jakoś zaznaczone zmianą podłogi... na weselach na których byłam i z sal co widziałam wspólnych często było tak że miejsce do tańczenia było po środku i dosyć blisko sąsiadowało z miejscami siedzącymi - wtedy łatwo popchnąć kelnera czy kogoś siedzącego jak jest dużo osób przemieszczających się pomijając że na niektórych salach się pyli na jedzenie zazwyczaj jakiś stolik gości musi stać blisko zespołu a wtedy można zapomnieć o tym by można było tam spokojnie siedzieć i pogadać z resztą gości bo nic nie słychać a też przy takim hałasie trudno dłużej wysiedzieć - niby sadzają tam młodych co dużo się bawią i tańczą ale dla mnie to nie była żadna przyjemność siedzieć w takim miejscu bo chętnie bym odpoczęła podczas 2-3 piosenek pogadała ze znajomymi ze stolika to trzeba było migrować i siadać na tarasie, przesiadać się do innych stolików.. jak jest dużo miejsca siedzącego, mniej gości to jest luźno i można fajnie ustawić wszystko ale jest jest więcej osób to zaczyna się kombinowanie

[Opiumalfa]

hmmm ona ma nie podkreslac talii bo jest odcieta pod biustem, wiec wiadomo ze bedzie splywac po ciele...co do skracania sylwetki to sie nie zgodze, takie fasony wyciagaja, szczegolnie, ze jestem niska. a biustu nie mam malego. moze stanik w takim razie doloze

[wenedka]

Opiumalfa, sliczna sukienka! No ale tez mi sie wydaje, ze Ci troche dary losu zmniejszyla
Zalozysz stanik i bedzie ok Co do dodatkow, to ja widze tu srebro i lekkie buty- sandalki

[pysia1987]

A mnie sie podoba ta kiecka, Opiumalfa jestes szczupla, a takie sukienki wlasnie slicznie wygladaja na takich osobach, tak eterycznie i delikatnie gdyby ktos do takiej kiecki mial wielkie cycki to w tym momencie wygladaloby to wulgarnie moim zdaniem jest super

[anannke]

co do sukienki to może kwestia cięcia góry... wygląda tak jakby cięcia miały się kończyć pod biustem zaraz a u ciebie jest chyba troszkę niżej albo tak wygląda że nie zaraz pod a w połowie żeber przez co wydają się duże i spłaszczające...

i to prawda sukienki odcinane pod biustem wydłużają sylwetkę - niskie osoby źle wyglądają w sukienkach z obniżoną talią. i osoby troszkę przy sobie dopiero wyglądają bezkształtnie w takich długich sukienkach... jak w workach...

[missmalezji]

co do sali- ja mam duza sale taneczna ale obok jest salka powiedzialabym herbaciana tapety na scianach,przyciemnione swiatlo.i ta sala rowniez jest dla nas.tam mozna isc usiasc i odsapnac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ana909]

Napisane przez handzia600

kurde a mnie się rzuca bardzo w oczy to że ta sukienka spłaszcza Ci biust strasznie Opiumalfa :/ sorka ale góra ciała nie jest w ogóle dopasowana , nie masz w niej talii i nie podkreśla tego co kobiece a wręcz to zabiera i wygląda przez to na za dużą

dokladnie, wrzuce kilka fajnych kreacji zeby bylo wiadomo o co mi chodzi

[ijaa]

Napisane przez ana909

Jeden jest taki, ze osoby starsze niekoniecznie lubią głosną muzykę, a drugi, ze po kilku godzinach w hałasie i mlode osoby mają ochotę na chwile ciszy... Zwlaszcza juz po oczepinach, kiedy robimy się coraz bardziej zmęczeni.
No i mozna spokojnie porozmawiać bez przekrzykiwania się

Jak dla mnie to w obu przypadkach (osoby starsze, przekrzykiwanie się) to kwestia wielkości sali i ustawienia stołów w odpowiednim miejscu - wiadomo, że nie mogą być przy głośnikach.
A co do chwili ciszy, to każdy ją może mieć kiedy tylko zechce odchodząc dalej od muzyki kiedy tylko zechce - tak nigdy nigdy nie siedzi na sali non-stop, ludzie sobie chodzą, przemieszczają się.

[Verunka]

Napisane przez ijaa

Teraz to co jest na TAK!
I tu pojawia się lekki problem z który chyba będę musiała się przespać kilka razy bo póki co nie mam pojęcia co wybrać. Dobrze, że mam czas.

1.
http://www.galasuknieslubne.pl/cassablanca.php
MIODZIO!
Piękna suknia i super pasowała. Zrobiła mi piękną talię, a ukryła co trzeba było ukryć.
Czułam się rewelacyjnie, elegancko!!!, no pięknie.
Bolerko zakładane/zdejmowane więc w ciągu dnia mogę mieć dwie wersje sukni.
Jedna (z dwóch) NAJ, NAJ typów mojej psiapsióły!
Faaaaaaaaaaaaaajna cena: 2200zł

2.
http://www.galasuknieslubne.pl/bianka.php
Drugie MIODZIO!
Podobałam się sobie (i nie tylko) w niej. Mierzyłam wersję bez ramiączek i z bolerkiem – w obu wersjach cudnie.
Również świetnie leżała, talię zrobiła boską!
Duży konkurent dla Cassablanki.
Faaaaajna cena: 2490zł



3.
http://www.sinceritybridal.com/wedding_dress/3730
Wypatrzona przez Psiapsiółkę.
Nie byłam przekonana do góry, a okazało się, że wygląda świetnie. Do tego te koronki kobieco i romantycznie. Pięknie eksponowała plecy. Fajnie leżała. Czułam się bardzo dobrze.
Cena mniej przyjemna : 3400zł

4. Jeden z moich internetowych typów z czasów kiedy zaręczona jeszcze nie byłam.
Agnes 11328+P41 – nie mogę znaleźć nigdzie z linkiem więc wstawia foto poniżej.
Kolejne CUDO! Piękna jest.
To drugi z NAJ, NAJ typów Psiapsióły. Nie skromnie przyznam, że ślicznie wyglądałam.
Tworzy piękną talię, ramiona tiulowe śliczne. Czułam się w niej rewelacyjnie.
Plus dodatkowy, że suknia składa się z dwóch części. Gładkiego dołu z delikatnymi koralikami pod biustem i do tego tej nakładki (fartuszka) z tiulu. W obu wersjach fajnie wyglądałam, więc również można by wystąpić w obu, np. nakładkę zdjąć po północy.
Cena do przyjęcia: 2500zł


Jeśli chodzi o kolor to jak dla mnie zdecydowanie śmietankowa biel.


Po przymiarkach jestem zadowolona, a byłam przerażona, że nic nie będzie pasować.
Teraz daję sobie czas na przemyślenia i trochę popracowanie jeszcze nad ciałem.
Nie jest źle – wszak ostatnio schudłam 3kg, ale chciałabym jeszcze ze 3 i zdecydowanie chciałabym popracować nad ramionami – trochę je odchudzić i wysmuklić.

wszystkie świetne, a ta druga to juz totalnie odjazd

Napisane przez ana909

o te mi chodzi

piekna sala

Napisane przez tinyheart

Moja najlepsza koleżanka jak do niej zadzwoniłam, że tak się denerwuje odpowiedziała "Wiesz co, ja nie zdawałam, bo.... się rozpłakałam i nie dokończyłam łuku i egzaminator się zestresował i dał mi prawko, wierz mi będzie dobrze!"

Zdałam w Wawie za drugim podejściem, za pierwszym wpadłam w poślizg na łuku, cofając się bo zdawałam w pierwszy zimowy sztorm śnieżny. Zaparkowałam dobrze ale lusterko dotykało tyczki i przerwali egzamin. Za drugim razem zdawałam u takiej babki a moja babcia po egzaminie strzeliła genialny komentarz "Myślałam, że oblejesz bo tego przystojnego chłopaka przed Tobą oblała a na niego chyba jej milej patrzeć"

ja zdalam za 6 sooooł... a teraz śmigam po duzym miescie i uwielbiam jeździć. Po prostu sie tak egzaminem mega stresowałam, ze nic nie umiałam poprawnie zrobic:P

Napisane przez exist_

Napisałam do kilku makijażystek/wizażystek rano i właściwie nie odpisała mi żadna I mam rozkminę że pewnie mnie wyśmiały że ponad rok przed ślubem piszę o make up

mysle ze jest sobota, wiec od rana pracowały malując pmki, a potem odpoczywają, poczekaj do poniedziałku

Napisane przez Opiumalfa

mam dzis wene: oto ja w mojej sukience na: sesje narzeczenska, cywilny i poprawiny. jakie buty proponujecie? Dodatki chyba beda zlote...

wypadaloby sie do niej opalic

piekna załóż tylko push up i bedzie git majonez
dodatki: złoto/srebro/nude

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

[mala_czarna_21]

Napisane przez ijaa

Właśnie widać, jak ja wątek czytam. Wybacz.

Dopiero czad by był jakbyśmy się na ten sam dzień obie w Blanki wystroiły.

Możesz przypomnieć jakie typy rozważasz?

rozważam Nablę (patrz niżej)
i Etiennette ale jej jeszcze nie mierzyłam tylko mi się podoba na zdjęciu

a i po nowych kolekcjach się będę rozglądać

Napisane przez missmalezji

Narazie stabilnie
z tata w miare,ale to nie sprawa na forum,czekam na dostep do klubu
za 2tyg tez ide poprzymierzac tez czuje sie zagubiontyle nowych twarzy a malo staruszek nawet juz pisalam do romantyczki cukratywnej gdzie sie podziewaja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to dobrze jak sytuacja jest w porządku
doczekasz się, spokojnie

[ana909]

http://www.google.pl/imgres?client=f...25&tx=50&ty=47

http://www.google.pl/imgres?client=f...5&tx=95&ty=101

http://www.google.pl/imgres?client=f...41&tx=55&ty=55


http://www.google.pl/imgres?client=f...1&tx=74&ty=119


http://www.google.pl/imgres?start=66...xSTji7yxzIM%3A

http://www.google.pl/imgres?start=25...39&tx=35&ty=88

[handzia600]

Napisane przez Verunka

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

wiesz co , moja mama wie o tym że planujemy ślub i powiem Ci że kompletnie nie interesuje się tym... jak ja coś powiem to podejmuje temat a tak siedzi cicho ...

Przecież to bez sensu namawiać was na ślub kościelny jeżeli tego nie chcecie... Nie przejmuj się tym , nie dogodzi się każdemu a to jest wasza decyzja.

[missmalezji]

Napisane przez Opiumalfa

Zrobilam w koncu post na blogu o moich pudeleczkach dla druhen i prezentach dla drozbow. Kto nie widzial to jest on TUTAJ

świetna sprawa, podświadomie ciągle mnie namawiasz na druchny i drużbów

Napisane przez Opiumalfa

mam dzis wene: oto ja w mojej sukience na: sesje narzeczenska, cywilny i poprawiny. jakie buty proponujecie? Dodatki chyba beda zlote...

wypadaloby sie do niej opalic

ogólnie mi się podoba, ale ta góra wygląda jakby była za duża, jakaś taka za masywna... ale sam zamysł sukinki jak najbardziej tak

[ana909]

Napisane przez Verunka

piekna sala



mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

dzięki

nie martw się, u mnie w domu nikt sie narazie niczym za bardzo nie interesuje, bo ciagle slysze ze jeszcze tyle czasu.... moja babcia nawet powiedziala ze tak wczesne mierzenie sukienek przynosi pecha :P a za pol roku bedzie ola Boga bo tak malo czasu a tyle trza zrobic i nagle sie wszyscy obudzą. A ja bede juz miala wszystko zalatwione

[ijaa]

Napisane przez Verunka

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

aż nie wiem co powiedzieć więc tulę

Napisane przez mala_czarna_21

rozważam Nablę (patrz niżej)
i Etiennette ale jej jeszcze nie mierzyłam tylko mi się podoba na zdjęciu

a i po nowych kolekcjach się będę rozglądać

bardzo ładne!

a mnie dzisiaj dwie Panie (w dwóch różnych salonach) powiedziały, że chyba będzie trzeba coś z obecnych kolekcji wybrać, bo nowe wchodzą pod koniec października, więc później będzie mało czasu na decydowanie.

[Opiumalfa]

zalozylam stanior i jest lepiej, a te pasy pod biustem tak maja ze sa troche nizej. teraz musze kupic taki z odpinanymi ramiaczkami w kolorze nude...

[pysia1987]

Napisane przez Verunka

wszystkie świetne, a ta druga to juz totalnie odjazd





piekna sala



ja zdalam za 6 sooooł... a teraz śmigam po duzym miescie i uwielbiam jeździć. Po prostu sie tak egzaminem mega stresowałam, ze nic nie umiałam poprawnie zrobic:P



mysle ze jest sobota, wiec od rana pracowały malując pmki, a potem odpoczywają, poczekaj do poniedziałku



piekna załóż tylko push up i bedzie git majonez
dodatki: złoto/srebro/nude

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

To faktycznie smutno a moze potrzebuja czasu zeby sie oswoic, albo uwazaja slub cywilny za taki niepełny? moja siostra tez w kwietniu brala slub cywilny i duzo osob podeszlo do tego tak dosc "lekko" bym powiedziala rozni sa ludzie...moze jak sie przekonaja do tego cywilnego to zmienia nastawienie
A sorki, ze tak zapytam, czemu wlasciwie nie bierzecie koscielnego? Stoi Wam cos na drodze, czy poprostu nie czujecie sie katolikami?

[handzia600]

Napisane przez Opiumalfa

zalozylam stanior i jest lepiej, a te pasy pod biustem tak maja ze sa troche nizej. teraz musze kupic taki z odpinanymi ramiaczkami w kolorze nude...

kochana a mogłabyś zdradzić gdzie kupiłaś te pudełka ?

[ana909]

Napisane przez Opiumalfa

zalozylam stanior i jest lepiej, a te pasy pod biustem tak maja ze sa troche nizej. teraz musze kupic taki z odpinanymi ramiaczkami w kolorze nude...

pokaż

[Opiumalfa]

czy tak lepiej? (ramiaczka od stanika oczywiscie sie zlikwiduje).

cos mi sie nie laduje obrazek...

jest tutaj

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez handzia600

kochana a mogłabyś zdradzić gdzie kupiłaś te pudełka ?

na etsy http://www.etsy.com/listing/78832033...arch_query=box

[tinyheart]

Napisane przez Verunka

wszystkie świetne, a ta druga to juz totalnie odjazd





piekna sala



ja zdalam za 6 sooooł... a teraz śmigam po duzym miescie i uwielbiam jeździć. Po prostu sie tak egzaminem mega stresowałam, ze nic nie umiałam poprawnie zrobic:P



mysle ze jest sobota, wiec od rana pracowały malując pmki, a potem odpoczywają, poczekaj do poniedziałku



piekna załóż tylko push up i bedzie git majonez
dodatki: złoto/srebro/nude

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

Mam dwie koleżanki tuż po cywilnych i obydwie miały przejścia z rodziną, rodzicami, dziadkami, rodzeństwem. Ale postawili sprawę, jasno oni nie chcą kościelnego i już. W sumie rodzina po miesiącu strzelania fochów skumała, że fochy nic nie dały i zaczeli angażować się w wesele

[Verunka]

Napisane przez pysia1987

To faktycznie smutno a moze potrzebuja czasu zeby sie oswoic, albo uwazaja slub cywilny za taki niepełny? moja siostra tez w kwietniu brala slub cywilny i duzo osob podeszlo do tego tak dosc "lekko" bym powiedziala rozni sa ludzie...moze jak sie przekonaja do tego cywilnego to zmienia nastawienie
A sorki, ze tak zapytam, czemu wlasciwie nie bierzecie koscielnego? Stoi Wam cos na drodze, czy poprostu nie czujecie sie katolikami?

Jestesmy zareczeni od ponad roku, powiedzielismy im o cywilnym, hm... juz jakis czas temu, w zimie chyba... Troche czasu było. Najgorsze jest to, ze oni tylko tak chrzanią, że są otwarci i że zaakceptują nasze decyzje, ale jakos dialogu nie widać, tylko takie niby w żartach, niby z uśmiechem NAGABYWANIE. Takie dyskusje bez argumentów, albo z argumentami, ale tylko ich zdanie sie liczy. Totalnie nie potrafią zrozumiec tego co my myslimy/ czujemy.

Nie chcemy brac koscielnego, bo nie czujemy sie katolikami. Od bierzmowania nie chodzimy do koscioła, zyjemy razem juz 3 lata i nikt słowa nie powiedział - teraz sie obudzili. Ja uwazam, ze jesli kiedys poczujemy, ze chcemy wziac slub w kosciele, to weźmiemy. Ja sie czuje osobą poszukującą, w tej chwili bliżej jest mi do prawosławia na przykład i moze byc tak, ze z jakis czas w tę stronę się zdeklaruję. Na slub w KK nie czujemy sie zupełnie gotowi. Co mamy isc na do ksiedza i powiedziec: sory ziom, nie wierzymy w kosciół, na msze i tak chodzic nie bedziemy, ale rodzice chcą, to weźmiemy ślubik, bo tak??

ja mam poglądy totalnie sprzeczne z nauką KK, a chcąc wziac slub w kosciele, musiałabym okłamywac ksiezy, ze jest inaczej.

nic, w kazdym razie najchetniej w tej chwili spakowałabym wszystko i zwiała gdzies, gdzie nie musiałabym miec z nimi wszystkimi kontaktu.

[pysia1987]

Napisane przez Opiumalfa

czy tak lepiej? (ramiaczka od stanika oczywiscie sie zlikwiduje).

cos mi sie nie laduje obrazek...

jest tutaj

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



na etsy http://www.etsy.com/listing/78832033...arch_query=box

P
Tak i tak fajnie

[Verunka]

Napisane przez Opiumalfa

czy tak lepiej? (ramiaczka od stanika oczywiscie sie zlikwiduje).

cos mi sie nie laduje obrazek...

jest tutaj

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



na etsy http://www.etsy.com/listing/78832033...arch_query=box

lepiej spróbuj jeszcze moze z jakims push upem, moze bedzie jeszcze fajniejszy efekt, ale jest spoko

[pysia1987]

Napisane przez Verunka

Jestesmy zareczeni od ponad roku, powiedzielismy im o cywilnym, hm... juz jakis czas temu, w zimie chyba... Troche czasu było. Najgorsze jest to, ze oni tylko tak chrzanią, że są otwarci i że zaakceptują nasze decyzje, ale jakos dialogu nie widać, tylko takie niby w żartach, niby z uśmiechem NAGABYWANIE. Takie dyskusje bez argumentów, albo z argumentami, ale tylko ich zdanie sie liczy. Totalnie nie potrafią zrozumiec tego co my myslimy/ czujemy.

Nie chcemy brac koscielnego, bo nie czujemy sie katolikami. Od bierzmowania nie chodzimy do koscioła, zyjemy razem juz 3 lata i nikt słowa nie powiedział - teraz sie obudzili. Ja uwazam, ze jesli kiedys poczujemy, ze chcemy wziac slub w kosciele, to weźmiemy. Ja sie czuje osobą poszukującą, w tej chwili bliżej jest mi do prawosławia na przykład i moze byc tak, ze z jakis czas w tę stronę się zdeklaruję. Na slub w KK nie czujemy sie zupełnie gotowi. Co mamy isc na do ksiedza i powiedziec: sory ziom, nie wierzymy w kosciół, na msze i tak chodzic nie bedziemy, ale rodzice chcą, to weźmiemy ślubik, bo tak??

ja mam poglądy totalnie sprzeczne z nauką KK, a chcąc wziac slub w kosciele, musiałabym okłamywac ksiezy, ze jest inaczej.

nic, w kazdym razie najchetniej w tej chwili spakowałabym wszystko i zwiała gdzies, gdzie nie musiałabym miec z nimi wszystkimi kontaktu.

Rozumiem wiesz, zawsze mozecie wziac slub za granica tylko w dwojke