Nie ma czasu co marnować, trzeba bimber degustować! PM2014 cz. 15

[handzia600]

Napisane przez Opiumalfa

czy tak lepiej? (ramiaczka od stanika oczywiscie sie zlikwiduje).

cos mi sie nie laduje obrazek...

jest tutaj

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



na etsy http://www.etsy.com/listing/78832033...arch_query=box

dziękuję
fajnie teraz , o wiele lepiej podoba mi się

[Opiumalfa]

Napisane przez Verunka

lepiej spróbuj jeszcze moze z jakims push upem, moze bedzie jeszcze fajniejszy efekt, ale jest spoko

to jest push up i juz mi cyce gora wychodza, wiec absolutnie nic wiekszego nie wchodzi w gre. ale widze teraz ze stanik poprawil sprawe o duzo

[Verunka]

Napisane przez pysia1987

Rozumiem wiesz, zawsze mozecie wziac slub za granica tylko w dwojke

mysle o tym w tej chwili, ale TZ chce miec wesele, juz zaliczki są, on chce i już

[enzunio]

Napisane przez exist_

Napisałam do kilku makijażystek/wizażystek rano i właściwie nie odpisała mi żadna I mam rozkminę że pewnie mnie wyśmiały że ponad rok przed ślubem piszę o make up

dzisiaj sobota i we w pracy SOM

[Verunka]

Napisane przez Opiumalfa

to jest push up i juz mi cyce gora wychodza, wiec absolutnie nic wiekszego nie wchodzi w gre. ale widze teraz ze stanik poprawil sprawe o duzo

aha no to git piekna ta kiecka

[Opiumalfa]

Napisane przez Verunka

aha no to git piekna ta kiecka

dziekuje

[moooniaaaa]

Napisane przez Verunka

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

A nie mogliście sami zapytać? czy chcą obejrzeć salę, czy możecie liczyć na pomoc finansową? Ja bym sama zapytała,w końcu to rodzice, nie ma co się czaić

Napisane przez Verunka

Nie chcemy brac koscielnego, bo nie czujemy sie katolikami. Od bierzmowania nie chodzimy do koscioła, zyjemy razem juz 3 lata i nikt słowa nie powiedział - teraz sie obudzili. Ja uwazam, ze jesli kiedys poczujemy, ze chcemy wziac slub w kosciele, to weźmiemy. Ja sie czuje osobą poszukującą, w tej chwili bliżej jest mi do prawosławia na przykład i moze byc tak, ze z jakis czas w tę stronę się zdeklaruję. Na slub w KK nie czujemy sie zupełnie gotowi. Co mamy isc na do ksiedza i powiedziec: sory ziom, nie wierzymy w kosciół, na msze i tak chodzic nie bedziemy, ale rodzice chcą, to weźmiemy ślubik, bo tak??

Mój tż jest prawosławny i zostaje przy swojej wierze
A rodzicom zapewne przejdzie jak zobaczą, że swoim gadaniem nic nie ugrają.



Dziewczyny, potrzebuję tytułu książki!
O ślubie, były chyba 3 części, coś w stylu poradnika, opinie na pewno na wizażu czytałam, tyle pamiętam liczę na cud, że ktoś wie o co chodzi

[anannke]

Napisane przez Verunka

wszystkie świetne, a ta druga to juz totalnie odjazd





piekna sala



ja zdalam za 6 sooooł... a teraz śmigam po duzym miescie i uwielbiam jeździć. Po prostu sie tak egzaminem mega stresowałam, ze nic nie umiałam poprawnie zrobic:P



mysle ze jest sobota, wiec od rana pracowały malując pmki, a potem odpoczywają, poczekaj do poniedziałku



piekna załóż tylko push up i bedzie git majonez
dodatki: złoto/srebro/nude

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

biedna.. rozumiem co czujesz bo u mnie w rodzinie też nikt nic o wesele nie pyta nie mówi... czuje że robię wesele dla nich - bo wesele jest w moim przypadku dla gości i tż bo on chce a oni mają to w pupciach a wręcz babcia zasugerowała że lepiej jakbyśmy nic nie robili tylko wzięli skromny cichy ślub we dwoje bo jej nie zależy by być.. fajnie...

Napisane przez Verunka

mysle o tym w tej chwili, ale TZ chce miec wesele, juz zaliczki są, on chce i już

eh ja ciągle też myślę że chciałabym cichy ślub we dwoje za granicą...

[Verunka]

Napisane przez moooniaaaa

A nie mogliście sami zapytać? czy chcą obejrzeć salę, czy możecie liczyć na pomoc finansową? Ja bym sama zapytała,w końcu to rodzice, nie ma co się czaić


Mój tż jest prawosławny i zostaje przy swojej wierze
A rodzicom zapewne przejdzie jak zobaczą, że swoim gadaniem nic nie ugrają.



Dziewczyny, potrzebuję tytułu książki!
O ślubie, były chyba 3 części, coś w stylu poradnika, opinie na pewno na wizażu czytałam, tyle pamiętam liczę na cud, że ktoś wie o co chodzi

moglismy, ale chcielibysmy, zeby ich to interesowało, zeby czuli potrzebe zaangazowania sie i zapytania, pomocy... A tak, to oczywiscie powiedzieliby "pokazcie", pokiwaliby głowami i powiedzieli "fajnie" tyle. A tu chyba chodzi o to, ze chcielibysmy czuc z ich strony troskę, opiekę i wsparcie.

[ana909]

Napisane przez Opiumalfa

dziekuje

jest lepiej

a nie myslalas o czyms bardziej podkreslającym figurę? Dziewczyno! Jestes bardzo zgrabna, podkreslaj to bo takie jak ja mogą Ci tylko zazdrościc mozliwości

[Verunka]

Napisane przez anannke

biedna.. rozumiem co czujesz bo u mnie w rodzinie też nikt nic o wesele nie pyta nie mówi... czuje że robię wesele dla nich - bo wesele jest w moim przypadku dla gości i tż bo on chce a oni mają to w pupciach a wręcz babcia zasugerowała że lepiej jakbyśmy nic nie robili tylko wzięli skromny cichy ślub we dwoje bo jej nie zależy by być.. fajnie...



eh ja ciągle też myślę że chciałabym cichy ślub we dwoje za granicą...

dzieki

ja sie jeszcze w tym wszystkim coraz bardziej motam, czuje że TZ ma to gdzieś, jego to nie rusza, on zrobi po swojemu... okej, ale mnie rusza, jest mi ciezko i przykro i chciałabym go czuć blisko, a tak nie jest... mówie mu, ze moze trzeba rozważyć inne opcje, to on: nie bo nie, bo on chce tak i tak było uzgodnione, ja wydziwiam i bez sensu sie przejmuje...
a ja naprawde z tej całej sytuacji prawie kazdego dnia od jakiegos czasu zastanawiam sie czy do tego slubu w ogóle dojdzie.

[missmalezji]

Napisane przez moooniaaaa

A nie mogliście sami zapytać? czy chcą obejrzeć salę, czy możecie liczyć na pomoc finansową? Ja bym sama zapytała,w końcu to rodzice, nie ma co się czaić


Mój tż jest prawosławny i zostaje przy swojej wierze
A rodzicom zapewne przejdzie jak zobaczą, że swoim gadaniem nic nie ugrają.



Dziewczyny, potrzebuję tytułu książki!
O ślubie, były chyba 3 części, coś w stylu poradnika, opinie na pewno na wizażu czytałam, tyle pamiętam liczę na cud, że ktoś wie o co chodzi

przychodzą mi na myśl dwie książki:
1. ślub i wesele. poradnik bez kantów. K. Gajek - Krawczyk
2. Ślub i wesle. instrukcja obsługi - anna Lucci

[Opiumalfa]

Napisane przez ana909

jest lepiej

a nie myslalas o czyms bardziej podkreslającym figurę? Dziewczyno! Jestes bardzo zgrabna, podkreslaj to bo takie jak ja mogą Ci tylko zazdrościc mozliwości

nie, bo nie chce sexy, chce romantycznie i zwiewnie, wiec podkreslona figura tutaj sie nie wpisuje.

ale dziekuje za komplement

[moooniaaaa]

Napisane przez Verunka

moglismy, ale chcielibysmy, zeby ich to interesowało, zeby czuli potrzebe zaangazowania sie i zapytania, pomocy... A tak, to oczywiscie powiedzieliby "pokazcie", pokiwaliby głowami i powiedzieli "fajnie" tyle. A tu chyba chodzi o to, ze chcielibysmy czuc z ich strony troskę, opiekę i wsparcie.

W takim razie mam nadzieję, że z czasem zmienią nastawienie

Napisane przez missmalezji

przychodzą mi na myśl dwie książki:
1. ślub i wesele. poradnik bez kantów. K. Gajek - Krawczyk
2. Ślub i wesle. instrukcja obsługi - anna Lucci

Kurde, to nie to. Tytuł był pogmatwany

[missmalezji]

Napisane przez moooniaaaa

W takim razie mam nadzieję, że z czasem zmienią nastawienie


Kurde, to nie to. Tytuł był pogmatwany

kurcze ciekawa jestem o co chodzi

[KasiaK_080290]

witam

wczoraj po pracy wybraliśmy się z TŻ w podróż z Warszawy do rodzinnej miejscowości do Końskich do naszych domów, 120 km więc nie daleko dojechaliśmy po 22 bo korki wyjazdowe z Warszawy są zawsze i już nie miałam kiedy do Was zajrzeć bo były ploteczki z mamcią

dziś poszłyśmy na zakupy bo idziemy 24 sierpnia na wesele i kupiła 2 sukienki, wygląda w nich jak milion dolarów, figurę ma lepszą niż ja

(jeszcze jedna była super i zastanawiamy się czy nie kupić też jej żeby miała już na mój ślub, bo są wyprzedaże fajne i wygląda w niej mega a w przyszłym roku w maju sukienki będą dopiero wchodziły i będą w normalnych cenach)

nadrobiłam Was, więc tak:

kroooliczku moim zdaniem będzie super jak dasz ecru dodatki, winietki, ozdoby na wódkę, kwiaty na stół a Ty nie rezygnuj z czerwonych butów i bukietu, będzie pasować i nie będzie przesytu czerwonym, sala będzie w stonowanych kolorach

ezuza
Panna Izabela witam nowe PM ki

poznanianka1990 gratuluje foto nam z ważnych rzeczy "na już" został kamerzysta tylko i na pewno też poczuję ulgę jak go załatwimy

anka 1897 z win to mogę z czystym sumieniem polecić z półwytrawnych, wytrawnych:
GATO NEGRO http://delikatesymilo.pl/wina-czerwo...armczw075.html
ISLA NEGRA (w Biedronce dostępne, było na weselu u TŻ brata w tamtym roku i wszyscy chwalili bardzo) http://www.winopodlupa.pl/dwa-oblicza-isla-negra/
FRONTERA http://www.fudi.pl/produkt,30413,fro...wne-chile.html
z półsłodkich:
PORTADA http://www.ekaprys.pl/sklep/product...._product=19098

ijaa fajna relacja z salonów, dużo przymierzyłaś (ja w czerwcu też to zrobiłam, tylko mi do ostatecznej decyzji pozostały 3, też na wrzesień zaplanowałam ostatnie starcie) jak dla mnie najlepsze cassablanca i agnes

Opiumalfa sukienka bardzo ładna i uważam, że wyglądasz w niej cudnie złote dodatki jak najbardziej będą pasowały i tak jak mówiły dziewczyny jakieś buty delikatne może sandałki właśnie, "zawiadomienia" dla druhen i drużbów pomysłowe, u Ciebie wszystko idealne i dopięte na ostatni guzik

[ana909]

Chcialam wam pokazac swoj profil i rozne wariancje uczesania ale za duze zdjecia są

[Opiumalfa]

Napisane przez KasiaK_080290

Opiumalfa sukienka bardzo ładna i uważam, że wyglądasz w niej cudnie złote dodatki jak najbardziej będą pasowały i tak jak mówiły dziewczyny jakieś buty delikatne może sandałki właśnie, "zawiadomienia" dla druhen i drużbów pomysłowe, u Ciebie wszystko idealne i dopięte na ostatni guzik

dziekuje kasienko!

[moniczka_90]

Napisane przez ana909

haha ja nawet sukienki nie mam zaczne szycie 6 tyg przed weselem. W poniedzialek jade ze swoją świadkową oglądać i wybierać. Potem zimą albo wczesną wiosną wybierzemy sie jeszcze raz, zeby zobaczyc czy nie weszlo cos nowego. Chyba ze teraz jakas urzeknie mnie tak mocno, ze na bank bede ją chciala

mi zostało do ślubu pół roku więc akurat za suknią się chciałam jak najszybciej rozejrzeć żeby mieć już to z głowy reszta może poczekać jeszcze nawet 5 miesięcy, jakoś mnie w ogóle nie ciągnie do organizowania czegokolwiek

[KasiaK_080290]

Napisane przez Opiumalfa

dziekuje kasienko!

nie ma za co, sama prawda! jestem pod wrażeniem




idę jutro na wczesny obiad do TŻ i teściów, koło 14 wracamy do Warszawy bo na 16:30 idę na baby shower do bratowej TŻ, która rodzi 21 sierpnia córeczkę Laurę

co do stołów to zastanawiamy się jeszcze czy okrągłe czy prostokątne, każde mają swoje plusy i minusy i jak kto woli i uważa

[exist_]

Napisane przez Verunka

mysle ze jest sobota, wiec od rana pracowały malując pmki, a potem odpoczywają, poczekaj do poniedziałku


mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

Co to makijażystki no to wiem, wiem Nie jestem aż w tak gorącej wodzie kąpana

Przykro mi że Twoi rodzice tak reagują na ślub... Zupełnie nie mają prawa nie wiem, cieszyć się czy interesować się mniej bo to ślub kościelny. Najważniejsze że będzie pieczęcią Waszego związku i to Wy macie robić tak, żebyście byli w tym dniu szczęśliwi.
Moi rodzice by zaakceptowali cywilny, ale ze strony baaaardzo religijnych teściów byłby duży problem.

Napisane przez enzunio

dzisiaj sobota i we w pracy SOM

I to dobrze o nich świadczy

Napisane przez moooniaaaa

W takim razie mam nadzieję, że z czasem zmienią nastawienie


Kurde, to nie to. Tytuł był pogmatwany

Teraz to i ja się zaintrygowałam

Opiumalfa podoba mi się kolor Twojej sukienki bardzo Na pierwszym zdjęciu faktycznie kiepsko prezentował się biust, ale drugie to jest już wow, widać różnicę i do tego fajne sandałki na obcasie i będzie pięknie

[handzia600]

Napisane przez moniczka_90

mi zostało do ślubu pół roku więc akurat za suknią się chciałam jak najszybciej rozejrzeć żeby mieć już to z głowy reszta może poczekać jeszcze nawet 5 miesięcy, jakoś mnie w ogóle nie ciągnie do organizowania czegokolwiek

zazdroszczę Ci tego że tylko tyle Ci pozostało

[moniczka_90]

Napisane przez handzia600

zazdroszczę Ci tego że tylko tyle Ci pozostało

ja to bym chciała już

[handzia600]

Napisane przez moniczka_90

ja to bym chciała już

aaaaa ja też ale wszyscy mówią że to szybko mija [podobno]

[little_zosh]

Opiumalfa bardzo ładna sukienka

Też bym chciała ślub już

[ijaa]

Napisane przez handzia600

aaaaa ja też ale wszyscy mówią że to szybko mija [podobno]

no mija!

Ja pamiętam zaręczyny jakby to było wczoraj. Wtedy ustaliliśmy datę i mieliśmy do ślubu 16 miesięcy. A teraz.. już tylko ciut ponad 9. Bardzoooooo szybko ten czas leci, a zaraz gdy
co raz więcej się będzie dziać (kupno strojów, zapraszanie gości, dodatki i inne cuda) będzie pewnie leciał jeszcze szybciej.

[Opiumalfa]

Napisane przez little_zosh

Opiumalfa bardzo ładna sukienka

Też bym chciała ślub już

tez juz chce slub

[antonina_bielska]

Napisane przez Verunka

mielismy to spotkanie z rodzicami i szczerze, to jestem załamana....
z tematów ślubnych to skupili sie na nawracaniu nas na ślub koscielny... niby uszanują nasze zdanie, ale ciagle nacisk na to, ze oni by woleli... nie zapytali sie praktycznie o nic. jak wyglada sala, gdzie jest, co musimy jeszcze załatwic, czy z nami gdzies pojechac, czy cos pomóc, doradzic, jak z kasą, cokolwiek.... NIC.

Jest mi tak przykro i jestem tak wypruta, ze nie wiem. Szczerze mówiąc odechciało mi sie wszystkiego. Mam sieczke w głowie. Nie wiem jak tu sie cieszyc i organizowac, skoro nikt nas nie wspiera nawet dobrym słowem, nikt nie jest dumny, ani sie z nami nie cieszy. Jest mi po prostu okropnie przykro.

Jej, współczuję, zobaczymy jak u nas w dalszym ciągu będzie.

Dalej mnie kręci w żołądku. Mnie się sukienka opiumalfy podoba, ale krótko na nią zerkałam

[moniczka_90]

Napisane przez handzia600

aaaaa ja też ale wszyscy mówią że to szybko mija [podobno]

Mi czas w sumie to normalnie płynie, ani nie szybciej ani nie wolniej. Może jakbym się bardziej interesowała tematem to by mi inaczej to leciało ale teraz to po prostu miło się zaskakuję jak raz na jakiś czas zerkam na suwaczek a tam już x dni mniej

[poznanianka1990]

ana909, mój C. zaproponował Jorrgusa na pierwszy taniec I póki co to bardziej się do niego skłaniam niż do Czerwonych Gitar, ale jeszcze zobaczymy. Tą końcówkę można uciąć. Mi też się ona nie podoba

ijaa, śliczne suknie

mysza_myszowska, witaj

Też już bym chciała mieć ślub Ale z drugiej strony te przygotowania są takie fajne Odliczanie też

Uczyłam się na jutrzejsze zaliczenie z logiki... Niby wszystko umiem, rozumiem, ale boję się, że da takie przykłady, że zgłupieję...