Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

ja dziś trochę chałpę ogarnęłam, upiekłam ciacho i teraz się rilaksuję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No nastepna z nadmiarem czasu wolnego


Meneq, u nas bardzo podobnie, z tym, ze na noc 1h usypiania, pobudki co 2h i czas wstawac o 5:30....

[badziabadzia]

Nadrobilam ale pozniej sie odniose bo musze szybciochem wstawac - t. w drodze do nas

Spisalam w nocy gdzoiny, w ktorych Zocha sie budzila i moje wnioski, bylo 9 pobudek od 21 do 6.30 i najdluzszy sen trwal 1'30h jak żyć?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A black pewnie już po nocy poślubnej

[nafiyqa]

Od 5:30 probuje 3.raz odlozyc dziecia-nie da sie!!!
Teraz zlapal smoka w lape i celebruje wkladanie do buzi w tempie zolwim.
A ja wygladam jak idz stad i nie wracaj.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[badziabadzia]

Napisane przez sylwietta1988

Bartulo mi dzisiaj stracha napędził, ze mi serce staneło... zostawiłam łobuziaka na srodku pokoju na kołderce, poszłam siku, wracam a jego niet. Co sie okazało? na wstecznym wjechał pod stól, spod obrusu tylko łepetyna mu wystawała i sie łobuz ze mnie smiał zacznę go wiązac za nogę .

szalony Maluch!! Padłabym na zawał

Napisane przez laurka23

Kuzynka mi opowiadała, że zostawiła syna w łóżku (14 miesięczniak) Obłożyła poduchami i poleciała się kąpać. Wraca a dziecia nie ma, lata po domu, szuka. Znalazła go w psim pojemniku koło łóżka Wpadł do niego i nawet się nie obudził

tym bardziej padłabym na zawał

Napisane przez mala_19kw

Badzia-zazdroszczę że dziecko ci potrafi zasnąć przy dźwięku odkurzacza
Mój Oskar podobnie jak Blanka Lenovy(?) boi się tego dźwięku. Muszę odkurzać jak ktoś go ode mnie weźmie i opuści pokój a że nie lubie się kimś wyręczać to albo zarosne w brudzie albo wyrzuce dywan
Boi się nawet dźwięku suszarki a niektóre z was właśnie tak uspokajały/ją dzieci więc

Zocha to zasypia przy wszystkim co buczy może być mikser nawet :brzyda: czasem zastanawiam sie czy wszystko z nnia ok

Napisane przez neti1

Dziewczyny...to moje, dziecię sprzed chwili...a godzinę temu nie mogłam go okiełznać... :p
Teraz jeszcze przenieść do łóżeczka
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

słodki śpioszek

Napisane przez Debrah

Jeszcze przeżyć jutro..a potem 5 dni na nauczenie do CZTERECH egzaminów, słodko.

dasz radę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41781599]A black pewnie już po nocy poślubnej [/QUOTE]
albo jeszcze w trakcie

Napisane przez nafiyqa

Od 5:30 probuje 3.raz odlozyc dziecia-nie da sie!!!
Teraz zlapal smoka w lape i celebruje wkladanie do buzi w tempie zolwim.
A ja wygladam jak idz stad i nie wracaj.

a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

[laurka23]

Napisane przez nancykenator

aha Laurko pytałaś kiedyś o co poszło z moim tż, już piszę...
ano jak zwykle o t.
Powiedziałam mu co mi się w jej zachowaniu nie podoba i czego nie akceptuję, kiedy było mi przykro a on, że w ogóle nie widzi problemu. Że to ja się czepiam a ona chce dobrze. Że ona taka już jest, że lubi rządzić i ustawiać wszystkich. Że jestem zaborcza w stosunku do Kubusia, że uważam, że tylko ja się dobrze nim zajmuję. Że po porodzie bardzo się zmieniłam itd itp.
Ja mu tylko powiedziałam, że myślałam, że chociaż raz spojrzy obiektywnie i nie będzie tylko mamusi bronił. Ale to nic nie dało bo on w nią wpatrzony jak w obrazek, tylko jej zdanie się liczy a nawet jak nie ma racji to lepiej według niego przytaknąć, żeby nic nie mówiła.

Aj, współczuję, nie wiem co bym zrobiła, jak mój by się tak zachowywał. W końcu to z tobą tworzy nową rodzinę nie z mamusią.

Napisane przez ninagg

Laurko dziękuję za nazwę farby, znalazłam bez problemu na necie. A jeszcze mam pytanie: dobrze się ona trzyma i czy nie brudzi si?

U nas trzyma się bardzo dobrze, tylko wcześniej porządnie oczyściliśmy starą. Aha, my mamy farbę matową lub półmat, bo błyszczącą mąż pomalował w łazience i już tak ładnie tam nie wygląda. Na razie nic nie zżółkło od temperatury, jest ok.

Napisane przez badziabadzia

Nadrobilam ale pozniej sie odniose bo musze szybciochem wstawac - t. w drodze do nas

Spisalam w nocy gdzoiny, w ktorych Zocha sie budzila i moje wnioski, bylo 9 pobudek od 21 do 6.30 i najdluzszy sen trwal 1'30h jak żyć?

No to paskudna noc

Napisane przez badziabadzia

szalony Maluch!! Padłabym na zawał

tym bardziej padłabym na zawał

Zocha to zasypia przy wszystkim co buczy może być mikser nawet :brzyda: czasem zastanawiam sie czy wszystko z nnia ok

słodki śpioszek

dasz radę

albo jeszcze w trakcie



a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

Ale super się turla! To dopiero szybkie przemieszczanie się!

[badziabadzia]

Napisane przez laurka23

No to paskudna noc

Ale super się turla! To dopiero szybkie przemieszczanie się!

noc dla nas typowa ostatnio
tylko na drugą stronę nie umie.. muszę nad tym popracować

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah

Szaja...a ja zadam głupie pytanie : po co to żółtko tak często ?

jak meneq pisała - tłuszcze, ale głównie żelazo - po 6mcu nie ma dziecko praktycznie zapasów z ciąży i częsta jest anemia. Przypominajcie pediatrom o skierowaniu na morfo

Napisane przez meneq

Yae tez boi sie odkurzacza, ale u t. jest taki wynalazek, co to sam jezdzi po calym mieszkaniu i sprzata, w dodatku cichy. Yae uwielbia go obserwowac przy pracy.

W Japonii nie ma wlasciwie problemu z glutenem. Alergia wystepuje bardzo rzadko. Co ciekawe, kilka lat temu bardzo popularne bylo mydlo z zielonej herbaty - wywolywalo u wielu osob alergie na gluten. Do tej pory nikt nie znalazl powiazania jednego z drug.[COLOR="Silver"]

Tz od rana znow w szpitalu. Czy on jest niezastapiony? Zaczynam miec problem z jego praca... Poradzicie cos?

łal, normalnie żywy noo-noo z teletubisiów

a wlasnie, teletubisie popularne tam są?

zacisnac zeby?

Napisane przez badziabadzia

szalony Maluch!! Padłabym na zawał

tym bardziej padłabym na zawał

Zocha to zasypia przy wszystkim co buczy może być mikser nawet :brzyda: czasem zastanawiam sie czy wszystko z nnia ok

słodki śpioszek

dasz radę

albo jeszcze w trakcie



a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

zarąbiście

młoda mi na kolanach szaleje moich

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

A miałam pytać - wasze dzieci wsadzają sobie smoczki same? Dorotka od jakiegoś czasu tak, nie zawsze dobrą stroną teraz (bo właśnie na BD zmieniłam, a one jednostronne, wcześniej avent był to jak się wsadziło - było dobrze ), zaciesz ma jak nie wiem

[badziabadzia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41781680]A miałam pytać - wasze dzieci wsadzają sobie smoczki same? Dorotka od jakiegoś czasu tak, nie zawsze dobrą stroną teraz (bo właśnie na BD zmieniłam, a one jednostronne, wcześniej avent był to jak się wsadziło - było dobrze ), zaciesz ma jak nie wiem [/QUOTE]
Zocha sobie wsadza

patrzcie na co wpadłam wielorazowe podpaski http://www.aliexpress.com/store/prod...063305081.html

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

E, nic nowego, moja mama mi opowiadała, że używało się szmatek wielorazowych

[badziabadzia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41781783]E, nic nowego, moja mama mi opowiadała, że używało się szmatek wielorazowych [/QUOTE]
wracamy do korzeni

[sylwietta1988]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41781680]
A miałam pytać - wasze dzieci wsadzają sobie smoczki same? Dorotka od jakiegoś czasu tak, nie zawsze dobrą stroną teraz (bo właśnie na BD zmieniłam, a one jednostronne, wcześniej avent był to jak się wsadziło - było dobrze ), zaciesz ma jak nie wiem [/QUOTE]wsadza a najbardziej mi sie podoba jak go wyjmuje i ogląda z każdej strony jakby pierwszy raz widział

Napisane przez meneq

Noc fatalna, 2h usypiania i Yae obudzila sie, jak tylko poszlam sie polozyc i pozniej, co 2h pobudka i wstalysmy o 4.30.
Tz od rana znow w szpitalu. Czy on jest niezastapiony? Zaczynam miec problem z jego praca... Poradzicie cos?

bokeh zabieram sie za ankiete

współczuje.....

heloł dziec wstał o 8,30 to i ja sie nie wychylałam otworzyl oczy, wypluł smoka i pięknym "hejjjjj" mame powitał teraz w bujaku siedzi i skarpety kontempluje

macie ciotki mojego bobasa

[fewcia]

Hej Kochane! Chciałam tylko powiedzieć, że dojechaliśmy. razem jechaliśmy prawie 13godzin, w tym ja jakieś 10 prowadziłam. Blaneczka bardzo grzecznie przespała całą drogę. Poczytam Was wieczorem Buziaki

[sylwietta1988]

ponawiam pytanie- dokąd Fewcia jechała 13 godzin?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Sylwia, w świat też nie pamiętam.
A bobas słodziak!

[sylwietta1988]

Ciekawe jak BLACK po nocy poślubnej

[treselle0]

Napisane przez badziabadzia

a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

ale fajnie! Sam sobie robi 'karuzelkę' i jakie tempo

Napisane przez sylwietta1988

ponawiam pytanie- dokąd Fewcia jechała 13 godzin?

Holandia

Napisane przez badziabadzia

Nadrobilam ale pozniej sie odniose bo musze szybciochem wstawac - t. w drodze do nas

Spisalam w nocy gdzoiny, w ktorych Zocha sie budzila i moje wnioski, bylo 9 pobudek od 21 do 6.30 i najdluzszy sen trwal 1'30h jak żyć?

Współczuję, bo znam ten ból. U Nas teraz jest inny Ma focha na łóżeczko.Wczoraj od 19, co chwila się budziła, ja co chwila lulałam/karmiłam i odkładałam do łóżeczka (albo raczej próbowałam odkładać). Koło północy już się nie dało, płakała cały czas, a nawet jak na rączkach przysnęła to jednak zaraz pobudka i płacz (profilaktycznie) i sprawdzanie czy na rękach czy w łóżeczku, więc skapitulowałam i wzięłam znowu do Nas. Przedwczoraj do 3 się udawało odkładać do łóżeczka, myślałam, że dziś będzie lepej, no ale niestety.
Dzień dobry

[nafiyqa]

Co Wy? do Holandii, do siostry jechala

[ILLUSION]

Napisane przez badziabadzia

a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

świetnie Igi też miał etap turlania a teraz zapitala już po całym pokoju (nie wiem jak to nazwać bo raczkowanie to chyba jeszcze nie jest). Naram później.

Napisane przez sylwietta1988

macie ciotki mojego bobasa

Faaajny i do mamy podobny

Napisane przez fewcia

Hej Kochane! Chciałam tylko powiedzieć, że dojechaliśmy. razem jechaliśmy prawie 13godzin, w tym ja jakieś 10 prowadziłam. Blaneczka bardzo grzecznie przespała całą drogę. Poczytam Was wieczorem Buziaki

Super że podróż udana. To teraz udanego odpoczynku życzę

Napisane przez sylwietta1988

ponawiam pytanie- dokąd Fewcia jechała 13 godzin?

Pojechali do Holandii (aż mi się przypomniał film Kogel Mogel II czyli Galimatias ). Do siostry fewciowej

[nafiyqa]

Rano pisalam, ze 3 razy dziecia odkladalam i nic.
To byl dopiero poczatek. Zasnal po 6.razie i to na cale 30min obudzil sie zx placzem.
Takze wlasciwie od 5:30 nie spimy.

Nie wiem, moze po tej marchewce taki niespokojny?

[sylwietta1988]

Dzieki za odpowiedzi w sprawie Fewciowej podrózy

Napisane przez ILLUSION

świetnie Igi też miał etap turlania a teraz zapitala już po całym pokoju (nie wiem jak to nazwać bo raczkowanie to chyba jeszcze nie jest). Naram później.

Faaajny i do mamy podobny

Super że podróż udana. To teraz udanego odpoczynku życzę

Pojechali do Holandii (aż mi się przypomniał film Kogel Mogel II czyli Galimatias ). Do siostry fewciowej

u nas turlania niet, we wtorek z lezenia na brzuszku nagle podniósł dupkę, pohustał nią pare razy w tyl i przód i zaczął sunac do tyłu, od tej pory zaiwania na wstecznym

NAWIJKO- to moze nie bede pisac, ze Bartulo spał dzis 12 godz? a że ze mną w łózku, to jadł na spiocha i nawet nie mruknął w nocy

[charlizz]

[sylwietta1988]

Napisane przez ILLUSION

Faaajny i do mamy podobny

kooooooocham Cie za to bo baaaaaaaardzo, baaaaaaaardzo rzadko ktos tak mówi

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez charlizz

myslałam wczoraj o tobie, moge miec pytanie na priv?

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Gojka, bo mnie prawie tydzien nie było- jak noga?

[Aga8484]

Napisane przez badziabadzia

a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

Super się turla i jak szybko


A co do spania to moja Zuzka ostatnio zasypia o 20 , w nocy ma 2 pobudki na cyca, czasem nawet oczu nie otworzy i śpi do 7 Normalnie się wysypiam
A mąż już jutro do pracy wraca abuu

[mikakrolikowa]

Obiecalam napisac o pieluszkach i padlam wczoraj chyba 7 miesięcy nie spania i
Praca robiavswoje wieczorem jestem nieprzytomna a wiec tak
Co do uzytkowania to nie stosujemy kremow na pupe tylko puder lub nic jesli byloby jakieś podrazniene to leciutko kremem smarujemy i czekamy az sie wchlonie u nas pupka ladna odkat wielo uzywamy
Co do kup my papierkow nie uzywamy i wszystko sie dopiera zapieram odrazu
Przechowywanie wiaderko z pokrywka ja mam takie na proszek plus olejek herbaciany lub lawendowy
No i pranie wiec ja robie tak plucze wszystkie w misce czesto w wodzie po kapaniu malego potem do pralki na program ok 1h indodatkowe plukanie
Do porcji proszku ok 1/3 tego co normalnie dadaje lyzke nappy fresha i to jest konieczne bo to antybakteryjny proszek , troche drogi ale naprawde na dlugo starcza. Raz jak mi sie skonczyl dalam olejku lawendowego.
Raz na miesiac robie gruntowne czyszczenie pieluch tzw stripping do miski daje troche plynu do garow i moczevw tym pieluchy przez noc rano plukam kilka razy w pralce az nie bedzie piany i piore na 40 st. tak jak zawsze ma to na celu odtluszczenie pieluch aby nam nie przeciekaly i nie smierdzialy
Co do pranie nie uzywamy plynow i wszystkiego co zawiera mydlo
Tylebz mojej strony jak macie jakies pytania prosze walic jesli dam rade to odpowiem choc doswiadczenie mam jeszcze male
Nie moge doczekac sie na nasse chińskie pieluszki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez nafiyqa

Rano pisalam, ze 3 razy dziecia odkladalam i nic.
To byl dopiero poczatek. Zasnal po 6.razie i to na cale 30min obudzil sie zx placzem.
Takze wlasciwie od 5:30 nie spimy.

Nie wiem, moze po tej marchewce taki niespokojny?

My podobnie teraz spi ale zapewnie jeszcze jakies 20 min chyba postanowil sie zemscic za to ze do pracy chodze , chciala to ma niech bedzie nie wyspana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wisienka_0809]

Hej.

U nas dzień się źle zaczął. Pola pierwszy raz spadła z łóżka. Jakoś się tam przesuwała jak zawsze, a tu przy samym końcu łóżka się obróciła - i bach. Chociaż tyle, że spadła bokiem i bardziej na nóżkę, a nie na główkę. Tak płakusiała cicho, zawodziła, zasnęła z łkaniem. Jak mogłam do tego dopuścić?

[treselle0]

Napisane przez ninagg

Prowadzimy biuro projektowe. Projektujemy instalacje sanitarne, grzewczo-wentylacyjne itp. Tyle, że pracujemy dla biura w Francji (w Paryżu). I to oni biorą projekty i nam zlecają. A z ciekawostek jakie robiliśmy:
- Grand Palaris
- Uniwerstyet Paryski (Sorbona)
- Budynek dla Europejskiej agencji kosmicznej
- Market na polach elizejskich
Tyle mi przychodzi do głowy.

uhh, no nieźle A porozumiewacie się po francusku? Mam wrażenie, że to jeden z bardziej skomplikowanych języków

[sylwietta1988]

Napisane przez treselle0

uhh, no nieźle A porozumiewacie się po francusku? Mam wrażenie, że to jeden z bardziej skomplikowanych języków

ja sie uczyłam francuskiego i powiem Ci, ze jak załapiesz gramatyke to pózniej lecisz po prostej i to jest przede wszystkim tak piękny język, że az chce sie go uczyc
no, ale Ninowe projekty inzynieryjne są to i pewnie słownictwo branżowe, tego to już nie przerabiałam

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Wisienka_0809

Hej.

U nas dzień się źle zaczął. Pola pierwszy raz spadła z łóżka. Jakoś się tam przesuwała jak zawsze, a tu przy samym końcu łóżka się obróciła - i bach. Chociaż tyle, że spadła bokiem i bardziej na nóżkę, a nie na główkę. Tak płakusiała cicho, zawodziła, zasnęła z łkaniem. Jak mogłam do tego dopuścić?

Pola nie piewsza na watku bachła z łózka.... ale najwazniejsze, ze nie na główke
ucałuj ją od ciotencji

[szklanka19]

Napisane przez nafiyqa

Od 5:30 probuje 3.raz odlozyc dziecia-nie da sie!!!
Teraz zlapal smoka w lape i celebruje wkladanie do buzi w tempie zolwim.
A ja wygladam jak idz stad i nie wracaj.

Też to mam częsta przypadłość ostatnio. A dodatkowo w kuchni czeka mięso do obrobienia i rosół, niestety ciągle w częściach, chciałam upiec ciasto i ogarnąć mieszkanie, bo dziś wraca mój tż i mamy rocznicę ślubu, a On dodatkowo urodziny. Obawiam się, że nie wyjdzie bo Malizna nieodkładalna i jak tż wróci to zastanie mnie z brudnymi włosami, w dresie, z dzieckiem przy cycku, w ogólnomieszkaniowym bajzlu i warczącą z głodu Aha i jeszcze mam do odbioru przesyłkę w paczkomacie, ale to kawałek drogi i nie wiem czy z takim humorem mi dziecko w wózku wysiedzi

Napisane przez sylwietta1988

macie ciotki mojego bobasa

To jest cwaniacka mina

Napisane przez badziabadzia

a tu ostatnio ulubiona zabawa mojego dziecia
http://youtu.be/ODsvPiSM5BE
nie ma szalu przy Waszych raczkowaniach i zaginięciach pod stołami

O jak pięknie

Black samych cudowności w życiu

Ezzo to super z tym mieszkaniem wrzuć fotki w wolnej chwili

Fewciu dobrze, że już na miejscu

Wisienko uściskaj Polusię

[pstryczek84]

Hejka!
pospalismy dzis sobie do 7.30, ale fajnie
mlody zjadl kleika i teraz spiocha. wczoraj jak jadl kaszke to jak sie zamachnal lapka to cala lyzeczka znalazla sie w... nosie musialam ratowac sie czym predzej frida a najgorzej to boje sie ze mu kaszka wyladuje w oku

Napisane przez Ewik86

Aaaaaaa wiecie co? Domcia od dzisiejszej nocy przekręca się też z drugiej strony na brzuch, tzn przez drugie ramię I powiedziała swoje pierwsze wyraźniejsze słowo: "abaku" A to znaczy, że martwiłam się oczywiście na zapas i niepotrzebnie

Napisane przez bokeh

U mnie rano była koleżanka (fryzjerka), obciąć mi grzywkę i sama nie wiem mam mieszane uczucia, tż się pewnie nie spodoba....
Potem pojechałam kupić kwiatki dla dziadków na jutro (50rocznica ślubu) i celofan na prezent a zaraz będę farbować włosy !

aHA, rano dzwoniłam do T. złożyć życzenia (ur) i przy okazji tak się gadka rozkręciła co tam jak tam, no i t. wspomniała coś że muszę chodzik kupić żeby sobie ulżyć i że to super sprawa .... a ja tak delikatnie probowałam jej powiedzieć że nie bardzo mam zamiar, to wywnioskowałam z rozmowy że "eeee przesadzam bo u nich wszystkie dzieci w chodziku chodziły", no ale tyle szczęścia że tż uważa że skoro nie chce chodzika to ok nie, mimo że on też nie widzi w tym nic żłego bo u nich tak wszyscy w chodziku chodzili. No ale niech Hania zacznie chodzić jak będzie sama na to gotowa. Tylko już się boje co będzie siostra tż mówiła jak we wtorek przyjadą

czekamy na foto fryzurki

chodziki, ehhh... niedlugo sie zacznie

Napisane przez badziabadzia

Pstryniu, powiem Ci szczerze, ze myslalm ze mniej wazysz
A Kubulek bardzo zdrowo wyglada nie jest grubaskiem po prostu najwazniejsze, ze przybiera na wadze

ło losie, jeszcze mniej?
no to same widzicie, badzia mnie najlepiej opisala szczypior ze mnie konkretny

Napisane przez mikakrolikowa

Hej
Pstryczku doczytalam ze z Kubusiem idziecie do neurologa .? Co się stalo bo juz tego nie wiem bo nie nadazm z wami trzymam kciuki

mam nadzieje ze nic to raczej tak profilaktycznie. chodzi caly czas o to jego niesiedzenie mamy wizyte u reh ale dopiero na polowe wrzesnia wiec jak neuro cos wykryje to bede szukac reh prywanie a jak nie bedzie nic pilnego to poczekamy do tego wrzesnia...

Napisane przez bokeh

Dziewczyny mam prośbe ! moja koleżanka pisze mgr nt aktywności ruchowej w czasie ciąży wypełnicie dla niej ankiete???? https://docs.google.com/forms/d/1lS7...viewform?pli=1

sie robi prosze pani
edit. zrobiona..
ps. czy tylko ja zaznaczalam ""nie cwiczylam", ""nie cwiczylam"", "nie cwiczylam"...?

Napisane przez badziabadzia

Nawijko, ja dziś z wielkim trudem dalam rade poodkurzac - tylko dlatego, ze dziwek odkurzacza Zoske usypia

tez fajnie