Jaką książkę teraz czytacie? - cz. VIII

[sadie]

Napisane przez almondfairy

ostatnio czytałam i... kolejna po Potrecie Graya, której nie dokończyłam jakoś nie mam szczęścia od pewnego czasu, nie mogę trafić na wciągającą lekturę

Ja z kolei "Portret..." czytałam wielokrotnie i lubię do niej wracać.
"Złodziejka książek" też bardzo mi się spodobała - choć przyznaję, ze wciągać zaczęła dopiero ok 100 strony.

Napisane przez Helvete

cudowna książka, beczałam przez nią

jedna z lepszych, jakie ostatnio czytałam

Sarah Blake "Niedoręczony list" - na razie wieje nudą.

[asi1989]

HP i Książę Półkrwi

[sowaaaaa]

Napisane przez Helvete

cudowna książka, beczałam przez nią

mi też się bardzo podobała

ja właśnie skończyłam od dawna odkładaną " Tysiąc wspanialych słońc" a teraz zaczynam "Kochalam psychopatę". B. Bentley jedna z książek z serii Pisane przez życie...

[kotek77]

Właśnie skończyłam " Każdy szczyt ma swój Czubaszek " czekam aż koleżanka pożyczy mi "Pomnik Cesarzowej Achaji"

[anczysko1]

Napisane przez sowaaaaa

mi też się bardzo podobała

ja właśnie skończyłam od dawna odkładaną " Tysiąc wspanialych słońc" a teraz zaczynam "Kochalam psychopatę". B. Bentley jedna z książek z serii Pisane przez życie...

po przeczytaniu napisz czy warto, ja się niebawem zabieram za "Pokochaj mnie mamo" z tej samej serii.

[Andzia _27]

Napisane przez Arya90

To jedyna książka Jodi, której nie przeczytałam do końca

ponieważ miałam okazję czytać Trylogię Czarnego Maga, a potem Trylogię Zdrajcy i uważam, że w tej drugiej niektóre wątki wymyślone są z czapy, bez ładu i składu. Niektóre są ok, ale czasami miałam wrażenie, że autorce brakowało pomysłów i ciągnęła niektóre wątki na siłę, jakby na fali ówczesnej popularności Trylogii Czarnego Maga.

Aha. no czasem tak bywa, ze kolejne czesci nie zachwycaja, sa na sile i zamiast zachwycic, nie podobaja sie wg. Ja jak narazie tylko Trylogie Czarnego Maga przeczytalam, która bardzo, ale to bardzo mi sie podobala i stad moja chec do przeczytania Zdrajcy i innych ksiazek, bo podobalo mi sie w magu jak Canavan pisze. Jak przeczytam to podziele sie opinia, jak ja to odczulam.

[anczysko1]

Dziewczyny, czy któraś z Was czytała książki autorki Bishop Anne? podobały się Wam?
Pytam, ponieważ biblionetka pokazuje mi że te książki będą mi się podobać w wielu % ale są to książki typu fantasy za którymi raczej nie przepadam (przeczytałam jedynie wszystkie części Harrego Pottera i Zmierzchu) i nie wiem jestem pewna czy te książki przypadną mi do gustu.

Czekam na Wasze opinie.

[Helvete]

Napisane przez anczysko1

Dziewczyny, czy któraś z Was czytała książki autorki Bishop Anne? podobały się Wam?
Pytam, ponieważ biblionetka pokazuje mi że te książki będą mi się podobać w wielu % ale są to książki typu fantasy za którymi raczej nie przepadam (przeczytałam jedynie wszystkie części Harrego Pottera i Zmierzchu) i nie wiem jestem pewna czy te książki przypadną mi do gustu.

Czekam na Wasze opinie.

Moja przyjaciółka ją uwielbia, to chyba takie kobiece fantasy, niestety więcej nie wiem, bo sama nie czytałam.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Sadie, sowaaaa podobno film już szykują, ma w nim zagrać m.in. Jeremy Irons, ale pewnie będzie sporo słabszy od książki

[Andzia _27]

Napisane przez anczysko1

Dziewczyny, czy któraś z Was czytała książki autorki Bishop Anne? podobały się Wam?
Pytam, ponieważ biblionetka pokazuje mi że te książki będą mi się podobać w wielu % ale są to książki typu fantasy za którymi raczej nie przepadam (przeczytałam jedynie wszystkie części Harrego Pottera i Zmierzchu) i nie wiem jestem pewna czy te książki przypadną mi do gustu.

Czekam na Wasze opinie.

Nigdy nie wiadomo w 100% czy dana ksiazka nam przypadnie do gustu czy nie poki jej nie przeczytamy. Ja tez za ksiazkami fantasy nie przepadam, ale od czasu do czasu sobie czytam i te ktore przeczytalam o dziwo mi sie podobały.
Co do Anne Bishop nie czytalam jej ksiazek, ale mam w planach przeczytac Trylogie Czarnych Kamieni.

Harrego Pottera to ja uwielbiam

Co do ostatnio przeczytanych ksiazek. Przeczytalam "Bezpieczny dom" Nicci French. Ksiażka sama w sobie jest dobra, akcja zaskakująca i wciagająca. na poczatku nudnawa, ale pozniej jak akcja sie rozkrecila bylo ok. zla w kazdym badz razie nie jest, ale tez nie porywa.

Teraz czytam " Chłopów" Raymonta. coz bedac w liceum lektur czytac mi sie nie chcialo to teraz sobie nadrabiam

[sowaaaaa]

Napisane przez anczysko1

po przeczytaniu napisz czy warto, ja się niebawem zabieram za "Pokochaj mnie mamo" z tej samej serii.

z tej serii to przeczytalam już ok 15 pozycji, tą również...może nie jest to szczyt pisarstwa, są napisane prostym językiem( w tym przypadku to raczej ich zaleta) ale jeśli chodzi o historie to warto, wszystkie są wstrząsające...

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez Andzia _27

Teraz czytam " Chłopów" Raymonta. coz bedac w liceum lektur czytac mi sie nie chcialo to teraz sobie nadrabiam

Chłopi to mój największy koszmar czasów licealnych..nie wiem czemu ale poprostu na samą mysl mnie odrzucalo

[Helvete]

Napisane przez sowaaaaa

Chłopi to mój największy koszmar czasów licealnych..nie wiem czemu ale poprostu na samą mysl mnie odrzucalo

dokładnie tak samo miałam. Pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło coś takiego, że nie mogłam patrzeć na książkę, a 20 stron czytałam kilka godzin, bo co chwila musiałam sobie robić przerwy, tak mnie męczyła

[crazy_day]

Obecnie czytam "Co Twój kot próbuje Ci powiedzieć?" A. Moore.

Wciągnęłam się

[ZielonaMelisa]

Ja jestem wielką miłośniczką książek fantasy. Ostatnio w moje ręce wpadła potężna książka pt. Fionawarski Gobelin, na początku czytało się średnio ale po mniej więcej 150 stronach akcja zaczęła się rozkręcać . Teraz jestem już bliżej końca, zostało mi tyko 500 stron do przeczytania i mogę polecić fankom fantasy, które czytały już prawie wszystko i lubią grube, ciężkie książki

[abra_cadabra]

Zaczęłam "Samotność w sieci" Wiśniewskiego

[spea]

Sekret - Rhonda Byrne

[anczysko1]

Napisane przez Andzia _27

Nigdy nie wiadomo w 100% czy dana ksiazka nam przypadnie do gustu czy nie poki jej nie przeczytamy. Ja tez za ksiazkami fantasy nie przepadam, ale od czasu do czasu sobie czytam i te ktore przeczytalam o dziwo mi sie podobały.
Co do Anne Bishop nie czytalam jej ksiazek, ale mam w planach przeczytac Trylogie Czarnych Kamieni.

Harrego Pottera to ja uwielbiam

Co do ostatnio przeczytanych ksiazek. Przeczytalam "Bezpieczny dom" Nicci French. Ksiażka sama w sobie jest dobra, akcja zaskakująca i wciagająca. na poczatku nudnawa, ale pozniej jak akcja sie rozkrecila bylo ok. zla w kazdym badz razie nie jest, ale tez nie porywa.

Teraz czytam " Chłopów" Raymonta. coz bedac w liceum lektur czytac mi sie nie chcialo to teraz sobie nadrabiam

zgadzam się, ale ja nie lubię książek fantasy chyba dlatego bo tak sobie postanowiłam hahah :P
Trylogie czarnych kamieni też mi pokazuje dużą ilość %.

Napisane przez sowaaaaa

z tej serii to przeczytalam już ok 15 pozycji, tą również...może nie jest to szczyt pisarstwa, są napisane prostym językiem( w tym przypadku to raczej ich zaleta) ale jeśli chodzi o historie to warto, wszystkie są wstrząsające...

Ja przeczytałam na razie dwie "Spisany na straty" oraz "Cena mojego życia" i bardzo mi się podobały, fajne jest to, że każda książka porusza inny temat.

[ahsen]

Orhan Pamuk - Biały Zamek

Czy któraś z Was mogłaby mi polecić inną książkę tego autora?

[oh audrey]

Zaczęłam "Ostatnią noc w Chateau Marmont" Weisberger

[dominikahh]

Dom kobiet Lynn Freed

[Andzia _27]

sowaaaaa i Helvete mnie jak na razie nie meczy. fakt ciezko sie ja czyta przez ten jezyk, no i nie jest to romans czy kryminal, który sie pochlania, ale jak narazie nie jest zle.

Ania tak to jest, jak cos sie wbije do glowy. Daj szanse fantastyce bo nigdy nic nie wiadomo

[granatowyprawieczarny]

Skończyłam wreszcie tom opowiadań A. Munro ,,Uciekinierka" - najbardziej podobały mi się dwa pierwsze i dwa ostatnie opowiadania. Ogólnie polecam

Dalej czytam ,,Bo jesteś człowiekiem" E. Woydyłło - o depresji.

I zaczęłam jeszcze dwie książki:

,,Agrafka" Sowy - bardzo lubię tę pisarkę, ta książka zdecydowanie bardziej jest dla nastolatek, ale i tak z chęcią przeczytam
,,Jak być kobietą" C. Moran -coś jak poradnik, na razie mogę stwierdzić tylko tyle, że autorka ma poczucie humoru

[sowaaaaa]

Napisane przez Helvete

dokładnie tak samo miałam. Pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło coś takiego, że nie mogłam patrzeć na książkę, a 20 stron czytałam kilka godzin, bo co chwila musiałam sobie robić przerwy, tak mnie męczyła

oooo dokładnie tak nigdy jej nie przeczytam! to prawie pewne!no chyba, że mi coś na starość odwali i po nią sięgnę

Napisane przez Andzia _27

sowaaaaa i Helvete mnie jak na razie nie meczy. fakt ciezko sie ja czyta przez ten jezyk, no i nie jest to romans czy kryminal, który sie pochlania, ale jak narazie nie jest zle.

tego się nie da logicznie wytłumaczyć czemu mam taki wstręt do niej dosłownie tak jak koleżanka wyżej, potrafiłam czytać 20 stron kilka godzin...

zapomniałam zapytać...zdażyło się wam kiedyś, że w książce brakowało stron? nie chodzi mi tutaj o wyrwane kartki...we wspomnianej wcześniej książce Kochałam psychopatę brakuje w druku ok 30 stron, napewno nie zostaly wyrwane, wygląda w tym miejscu jak nówka, prosto z księgarni; nie jest to też błąd w numeracji stron bo nagle jest urwana historia i następna strona zupełnie o czymś innym...nie mogłam w pewnym momencie załapać o co chodzi, patrzę na numery stron a tam 160 a następna 193 byłam mocno zdziwiona

[qrczak]

Charlotte Bronte "Dziwne losy Jane Eyre"

[Starlett]

Poddałam się wreszcie...i w ciągu niespełna dwóch tygodni przeczytałam trylogię o Christianie Greyu
1. Pięćdziesiat twarzy Greya.
2. Ciemniejsza strona Greya.
3. Nowe oblicze Greya.
Odczucia mam bardzo mieszane...

[Ojoanna29]

u mnie dalej "Gargulec" - dziwna, słyszałam, że to jeden z najlepszych romansów, a jest taka.. brutalna, przerysowana, bohater jest strasznie denerwujący
poza tym jestem w połowie "Gwiazdozbioru psa" - też spodziewałam się czegoś innego, na razie miłości tu wiele nie ma, jedynie wspomnienia o żonie, jednak mocno daje do myślenia

[spea]

"Dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy?" - Mick O′Hare

[xdate]

34. E. Sacheri Sekret jej oczu

[Helvete]

Napisane przez Andzia _27

sowaaaaa i Helvete mnie jak na razie nie meczy. fakt ciezko sie ja czyta przez ten jezyk, no i nie jest to romans czy kryminal, który sie pochlania, ale jak narazie nie jest zle.

Ania tak to jest, jak cos sie wbije do glowy. Daj szanse fantastyce bo nigdy nic nie wiadomo

Ale ja na przykład wcale nie lubię romansów ani kryminałów i na przykład z takim "Potopem" nie miałam problemów, a nawet 3 razy przeczytałam całość po prostu "Chłopi" to...no "Chłopi", nigdy mnie żadna książka tam nie męczyła Zresztą, nawet film mi się ciężko oglądało.

A ja skończyłam "Zgiełk czasu" i wczoraj wieczorem zaczęłam "Złego" Leopolda Tyrmanda. No i tu akurat trafiłam na kryminał ;P ale nietypowy.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez sowaaaaa

oooo dokładnie tak nigdy jej nie przeczytam! to prawie pewne!no chyba, że mi coś na starość odwali i po nią sięgnę




tego się nie da logicznie wytłumaczyć czemu mam taki wstręt do niej dosłownie tak jak koleżanka wyżej, potrafiłam czytać 20 stron kilka godzin...

zapomniałam zapytać...zdażyło się wam kiedyś, że w książce brakowało stron? nie chodzi mi tutaj o wyrwane kartki...we wspomnianej wcześniej książce Kochałam psychopatę brakuje w druku ok 30 stron, napewno nie zostaly wyrwane, wygląda w tym miejscu jak nówka, prosto z księgarni; nie jest to też błąd w numeracji stron bo nagle jest urwana historia i następna strona zupełnie o czymś innym...nie mogłam w pewnym momencie załapać o co chodzi, patrzę na numery stron a tam 160 a następna 193 byłam mocno zdziwiona

Ja nawet na studiach nie przeczytałam no nie mogłam.

W nowej książce...ja tak miałam w nagrodzie dostanej na koniec roku, ale to było lata temu...brakowało całego rozdziału, jakiś błąd w druku po prostu.

[Andzia _27]

Napisane przez sowaaaaa

tego się nie da logicznie wytłumaczyć czemu mam taki wstręt do niej dosłownie tak jak koleżanka wyżej, potrafiłam czytać 20 stron kilka godzin...

zapomniałam zapytać...zdażyło się wam kiedyś, że w książce brakowało stron? nie chodzi mi tutaj o wyrwane kartki...we wspomnianej wcześniej książce Kochałam psychopatę brakuje w druku ok 30 stron, napewno nie zostaly wyrwane, wygląda w tym miejscu jak nówka, prosto z księgarni; nie jest to też błąd w numeracji stron bo nagle jest urwana historia i następna strona zupełnie o czymś innym...nie mogłam w pewnym momencie załapać o co chodzi, patrzę na numery stron a tam 160 a następna 193 byłam mocno zdziwiona

Czasem tak bywa. Tez mam male koszmary czytelnicze, które czytalam i czytalam i konca nie bylo widac.

A co do brakujacych stron w ksiazc to nie zdarzylo mi sie to nigdy jesli chodzi o nowki, a jak o stare z biblioteki to dwa razy.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Helvete

Ale ja na przykład wcale nie lubię romansów ani kryminałów i na przykład z takim "Potopem" nie miałam problemów, a nawet 3 razy przeczytałam całość po prostu "Chłopi" to...no "Chłopi", nigdy mnie żadna książka tam nie męczyła Zresztą, nawet film mi się ciężko oglądało.

A ja skończyłam "Zgiełk czasu" i wczoraj wieczorem zaczęłam "Złego" Leopolda Tyrmanda. No i tu akurat trafiłam na kryminał ;P ale nietypowy.

Ja dalam z tymi romansami czy kryminalami tylko taki przyklad, bo sama romansow nie lubie tylko tak od czasu do czasu, jak chce cos lekkiego przeczytac
Mnie wymeczyly jak narazie tylko dwie ksiazki: "Pod sloncem Toskanii" i "Kroniki portowe". Te dwie ksiazki to byly dla mnie niezla meczarnia w trakcie czytania, ale przebrnelam bo nie lubie zostawiac niedoczytanych ksiazek.

[Helvete]

Napisane przez Andzia _27

Czasem tak bywa. Tez mam male koszmary czytelnicze, które czytalam i czytalam i konca nie bylo widac.

A co do brakujacych stron w ksiazc to nie zdarzylo mi sie to nigdy jesli chodzi o nowki, a jak o stare z biblioteki to dwa razy.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------


Ja dalam z tymi romansami czy kryminalami tylko taki przyklad, bo sama romansow nie lubie tylko tak od czasu do czasu, jak chce cos lekkiego przeczytac
Mnie wymeczyly jak narazie tylko dwie ksiazki: "Pod sloncem Toskanii" i "Kroniki portowe". Te dwie ksiazki to byly dla mnie niezla meczarnia w trakcie czytania, ale przebrnelam bo nie lubie zostawiac niedoczytanych ksiazek.

Ja też nie lubię, ale jak mnie książka męczy to tak przedłuża mi się czytanie, że w tym samym czasie przeczytałabym 2 lepsze, i ta myśl każe mi odłożyć tę nielubianą książkę i sięgnąć po coś lepszego