Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

jak u Ciebie wygląda "ładna" kupa nigdy się nie zastanawiałam nad tym szczerze, każdą biorę za normalną i nie wgłębiam się w temat a może powinnam się jej przypatrzeć?

jak się nie wylewa woda z pieluchy, jest zolta i ma fajne grudki - taka na pol zrobiona rzadka jajecznica z małymi grudkami zaczelam obserwować jak na forum pojawil się temat kup wczoraj np. po soku jabłkowym w pieluszce była sama woda, zero strawionego pokarmu. wygladalo kiepsko.

[Magiusa]

Napisane przez cloche

no, wlasnie takie podejscie mam, jak sie nie stresuje niepotrzebnie ale czasem mnie nachodzi... szczegolnie jak czytam przy jakich ilosciach mleka magiusa panikuje - ja bym chciala tyle miec!

kochana, i ty mowisz o kryzysie laktacyjnym??? pieknie ci leci mleczko, a mlody pieknie ciagnie! 140 wyssane... marzenie! no i przybiera super

No ale zwykle to nie jest aż tyle, to był dla mnie samej szok. No i szok, że tyle wciągnął. Normalnie to raczej wciąga między 60-90 ml

Napisane przez diabli

ekstra robot my tez nie chodzimy na palcach...zawsze nam cos spadnie itd. mloda chyba nawet woli jak w mieszkaniu jest glosno. ostatnio padla jak tata ogladal jakas walke bokserska i darli się niemiłosiernie



naprawdę super przybiera. prawie 400 tygodniowo! Nelka wazyla w ubiegla srode 5100 a urodzila się prawie 4kg. zatem weź daj luz tym swoim cycom, bo spelniaja swoje zadanie

No chyba faktycznie muszę pamiętać o tej wadze jego. Bo przecież to jest wykładnik.
Ale wiecie co, ja mam tendencję do nadmiernego wyszukiwania sobie problemów. Podam Wam przykład bo przed chwilą powiedziałam o tym TŻ'towi i sami się śmialiśmy, że bez sensu wymyślam i muszę sobie o tym przypominać w chwilach wątpliwości.
Nakarmiłam Młodego około 18:30 ( do 19) z jednego cycka + kilka ciumknięć z drugiego. No, ale, że rozbudził się po jakiś 40 min.wzięliśmy go na kąpiel i tym sposobem dostał jeszcze mleczka z tego drugiego cycka- jadł od 19:40 do 20:17 ( przy okazji walnął wielką kupę, więc się cieszę, że zrobił choć jedną dziś). No i zasnął. I oto mijają od tego czasu 2h a on dalej śpi. Ja jestem w szoku, że na jednym tak długo i co chwila zerkam czy wstaje już jeść znów.
No i wiecie co sobie wymyśliłam? Zamiast się cieszyć, że z jednego cycka tak ładnie śpi ( no wiem, że godz.wcześniej zjadł z drugiego) to ja sobie myślę, że mam nadzieję, że chłopak nie będzie teraz głodował na jednym cycku.
I musiałam się sama upomnieć, że to jest niepotrzebna schiza bo przecież jak będzie chciał to się upomni o swoje, a nie będzie spał na głoda.
No i taka ze mnie schizolka, muszę naprawdę się upominać. Ale powiem Wam, że chyba pasuje mi koncepcja dawania mu cycka gdy chce i posiadania w d....jakiś wymaganych przerw. Sam sobie je zrobi..tak jak teraz. Jedną miał niby godzinną, ale tą już ładnie ciągnie coraz dłużej. Mam nadzieję, ze doradczyni jutro poprze tą myśl.

I powiem Wam, że dzięki Wam przetrwałam dziś ten dzień i mam dobry humor i nadzieję na lepsze jutro. I tylko mam nadzieję, że jeśli synek w nocy postęka i nie da nam spać i w dzień mi popłacze to znów się nie załamie tylko tym razem ogarnę.
Szkoda, ze TŻ'ta z nami ciągle nie ma. On na mnie bardzo kojąco wpływa, bo ma dobry nastrój nawet jak synek płacze. Dzięki temu np. jak wyciągaliśmy go dziś z kąpieli i płakał ( bo zawsze przy wyciąganiu płacze) to mój mąż zaczął śpiewać a ja się tak zrelaksowałam, że razem z nim i Daruś nawet się nieco uspokoił

[vil84]

Napisane przez diabli

no i jutro będzie tez gimnastyka z Nelcia jeśli macie jakies pytania (jak co wzmocnić itd.) to proszę pisac priv. my jesteśmy umówione na masażyk karku, choć Nelki przykurcz już chyba znika

jakbyś poznała jakieś ćwiczenia na podnoszenie główki = wzmacnianie barków to poproszę oglądaliśmy coś tam na yt ale raczej starsze niemowlaczki tam są i się boimy tak ćwiczyć.

Napisane przez maluska88

fajne fotki widac kapiel z tata
właśnie a propos pampersów bo moj mały ważył 24 czerwca 5700 i używam teraz papmpy 3+od 5do10kg i nie wiem czy zostawić 3i kupić wkrótce 4 bo sa od 7kg a teraz u nas w Tesco promocja 8f paczka a mój już bedzie waży powyżej 6kg

większe zawsze się przydadzą więc jak masz promocję to kupuj my wtopiliśmy z pampkami 2, kupiłam dużą giga pakę, zużyliśmy kilka sztuk a Młody zaczął przesikiwać i nie było szans tego zużyć, opchnęłam za dyszkę

Napisane przez diabli

jaka super pielucha z lwem to pampersy? dady maja male zwierzaczki :P
Przemus to już wielki chlop! konkretny dzidziuś i mamuska baciki za pisanie o jego "niekumowatosci"! na każdym zdjęciu inteligentny wzrok pelne skupienie na czynności...slodziak!
aaa i jaka cudna meska kapiel! zaluje trochę przeprowadzki, bo tutaj tylko kabina

wpadka z mama niezla mój chrześniak przyniosl z przedszkola tekst "ciooociuuu powiedz halo" halo "kopyta ci wala" dopiero później mnie siostra uswiadomila, ze to reklama jakiejś sieci komórkowej i ze miało być kopyta ci się pala, ale przedszkolaki zrobily sobie swoja wersje

tv nie oglądasz? mój mąż nałogowo ogląda, tzn zawsze coś musi lecieć w tle, więc z reklamami jestem na bieżąco (a wcześniej potrafiłam pół roku telewizora nie włączać )
dady 3 mają lewka

Napisane przez maluska88

dziewczyny ile wasze maluchy śpią w dzień?Bo moj tak z 6h dziś wstał po 1drzemce o 14 i do 18 nie spał teraz padł i muszę go o 21 pomęczyć z 2h żeby spał w nocy ehh.

Przemek albo nie śpi, albo robi sobie krótkie drzemki. ale jak nie śpi jest marudny więc czasem go kładziemy i trochę popłacze ale potem zaśnie na pół h i od razu inny humorek ma.

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartkowi podobało się u nowej ciotki, był bardzo grzeczny i dostał super prezent - robota z Lamaze Załącznik 5327252

super my mamy pieska z Lamaze to na razie jedyna zabawka małego i bardzo ją lubi

Napisane przez cloche

dziewczyny, ja chyba maly kryzysik przezywam... w sensie laktacyjny kryzys... widze, ze mlody glodny, a z cycow juz nic nie leci i nie ze on wyssal tak duzo, nie... czasem waze go przed i po... i wyszlo mi np., ze zjadl marne 30ml. no to dorabiam mm, juz niby najlepsze pod sloncem, no i co? mlody najedzony, ale marudny... wiec grzeje misia z pestkami i lece zeby mu na brzuch polozyc, a ten juz spi!
tak wiec on sobie spi, a ja panikuje, jakie beznadziejne cycki mam...

uwierz w moc swoich cyców zobaczysz że znajdziecie najlepsze rozwiązanie dla Was
a czy to będzie kp czy mm, czy kp + mm to już nie jest istotne
ważenie nie jest miarodajne.. nie zbadasz w ten sposób ile młody zjadł..
a ilość mleczka jaką dziecko powinno wypić też jest różna... może masz bardzo tłuste mleczko i 30ml jest bardziej pożywne niż 120 wodnistego.. ja tak miałam
na razie rekord jaki zauważyłam to było 80ml wypite na raz.. a powinien pić niby 120..
a przybiera na wadze bardzo ładnie..
ostatnio chyba je większe ilości.. ale wydaje mi się że mam mleczko już słabsze-bardziej wodniste..

Napisane przez banka26

do 2-3 dni

no to teraz mam dylemat... bo chciałam szczepić w przyszłą środę, a w sobotę mamy chrzest.. i mam teraz stracha..

Napisane przez cloche

a zaden z waszych rodzicow nie ma niebieskich oczu?
tak upraszczajac to jest tak, ze dostajemy podwojnie kod koloru oczu. i np. jesli ty dostalas od rodzicow niebieskie i brazowe, to brazowy zdominowal niebieski i masz brazowe. u meza tak samo. ale oboje jestescie "nosicielami" niebieskich genow takze, i jesli wasz dziedzic dostal od was obu niebieskiego gena, to nie ma on byc czym zdominowany i zostana mu niebieskie
ale jak dobrze kojarze, to nawet do pol roku kolor oczu sie moze klarowac...

bardzo lubiłam genetykę wiem że oczka niebieskie to allel recesywny i masz rację, że jest taka opcja w dziedziczeniu tej cechy..
wiem też że oczka Wiktorka mają czas żeby ściemnieć, tylko ciekawa jestem czy któryś z naszych forumowych dzieciaczków ma już ciemne oczka

Napisane przez colorblue

My idziemy jutro bo chce mieć już to za nami;-)
Oczywiście,że inny nastrój i gorączka mogą wystąpić po szczepieniu,ale nie muszą. Ja w razie wu kupiłam dzisiaj czopki p.bólowe i p.gorączkowe
.

to trzymam jutro za Was kciuki
i czekam na relacje

Napisane przez humpback

no właśnie mam problem z rozmiarami :/ młody niedawno co zaczął wyglądać jak człowiek w rozmiarze 56, za 2 tygodnie może dorośnie do 62 i coś znajdę..

no właśnie nasz już dorósł do 62 (jest bardzo długi) ale i z tym rozmiarem jest problem

Napisane przez diabli

a wysypka może być z wszystkiego, u nas pojawily się kropeczki na buzi pod obwodka smoczka. i zagadka: potówki? zle umyta buzia z mleczka, jakiś nowy krem, cos zjadlam? nie analizowałam za długo. posmarowałam i tyle. następnego dnia już nie było po nich sladu. gdybym zaczela zamartwiac się skad to i co to pewnie wyladowalibysmy u lekarza, wydali 300zl w aptece, a one bylyby jeszcze ze 2 tyg. hehe.

a czym posmarowałaś że zeszło

Napisane przez diabli

1.idz jutro na wzw, popros o rozlozenie szczepien na raty i wtedy skojarzona albo te na nfz weźmiesz za tydzień/dwa - nasz pediatra wolal za dwa. podoba mi się takie rozwiązanie, bo nie obciążam dziecka wszystkim naraz, ograniczam ilość wkluc za jednym zamachem... spróbuj.



2. chyba mamy jednego faceta u nas tatuś już mi oznajmil, ze powie kiedyś Neli jaka bylam niedobra i jak ja wyganialam z naszego lozka i ze jeszcze będę ja prosić żeby się przyszla do mnie poprzytulać :P
i wygląda to tak:
gdzie nelka dzisiaj spi? "w lozeczku". no i siup ja do lozeczka. ide się myc, wracam, a oni spia sobie razem, mloda trzyma tate za reke... cale lozko zajęte, a dla matki miejsce chyba już tylko w nogach "no bo zimno jest" albo "jej tam będzie samotnie"

oczka chyba do pol roku...

3.a cyc - karm tym gorszym w nakladce. później stopniowo ja sciagaj podczas karmienia az nie będzie Wam potrzebna. ja miałam problem z jednym cycem, a teraz mala kaprysna często się myli i jeczy na drugiego...nakładki pomagają. czasem ich nie potrzebujemy, czasem jej za szybko leci to zakładam na początek żeby nie krzyczała i niepotrzebnie wciagala powietrze. innym razem zakładam w trakcie jak się krztusi, albo jak placze bo za mocno musi ciagnac, a tak wpada jej do zbiorniczka wedlug mnie sa lekiem na cale cycowe zlo hehe.

1. no właśnie pamiętam że Ty tak zrobiłaś.. ale nie wiem czy u nas się na to zgdzą.. a chcę szczepić tymi skojarzonymi 5w1
2. doskonale Cię rozumiem
3.hmm.. myślałam, że nakładki pomagają tylko przy tym jak leci za mocno.. a jak leci słbo to będzie leciało jeszcze gorzej.. :nonieiwem: ale może spróbuję..
Nasz jest leniem i tyle !!! jak mu sika mleczko to je.. a jak musi troszkę possać to się wkurza.. już wiem czemu nie lubi jeść z butli - z cyca lepiej leci.. szkoda tylko że brakuje mu zapału by się dossać do lepszego mleczka

[diabli]

Napisane przez vil84

jakbyś poznała jakieś ćwiczenia na podnoszenie główki = wzmacnianie barków to poproszę oglądaliśmy coś tam na yt ale raczej starsze niemowlaczki tam są i się boimy tak ćwiczyć.

zapytam

Napisane przez vil84

tv nie oglądasz? mój mąż nałogowo ogląda, tzn zawsze coś musi lecieć w tle, więc z reklamami jestem na bieżąco (a wcześniej potrafiłam pół roku telewizora nie włączać )
dady 3 mają lewka .

ostatnio rzadko. nawet zastanawiałam się czy nam tv jest potrzebny jak już wlaczam to na fakty albo prognozę pogody...teraz w okresie wakacyjnym same powtorki i "pamiętniki z wakacji" albo "trudne sprawy/ dlaczego ja" hehe wiec tym bardziej nie mam po co :P

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

ekstra robot my tez nie chodzimy na palcach...zawsze nam cos spadnie itd. mloda chyba nawet woli jak w mieszkaniu jest glosno. ostatnio padla jak tata ogladal jakas walke bokserska i darli się niemiłosiernie

no Młody od szpitala ma takie spanie - dzieci sie darły a on spaaaaał jak zabity wszystkie mamy mi zazdrościły
teraz jak śpi to odkurzam, normalnie, głośno rozmawiam, w sypialni słucham muzyki

Napisane przez diabli

ja tez to wiem. chciałam tylko sprawdzić czy mam super odporne dziecko, bo po czekoladzie, orzechach, truskawkach tez nie zauwazylam rewolucji. moja mamuska jak jej mowie, ze cos uczula i nie powinno się jesc, mowi, ze za jej czasów to tylko fasoli, grochu i kapusty nie można było. a na wsiach to dzieciom mleko od krowy dawali jak matka nie miała pokarmu

no to mam glucha siostrę. ale młody mnie rozbroil. myslalam, ze się posikam ta jego mina i radość, ze ciotce dogryzł.
wczoraj meczyl mojego chomika jak nikt nie widział...probowal go wyciagnac z domku. w końcu grubcia go uzarla. dluuugo nikomu się nie przyznal. w końcu przyszedł i mowi "ciocia, a wiesz gruba mnie ugryzła. ale nie bolało i krew nie leci. bo ja jej tak od góry wkladalem patyczek do srodka, bo chciałem ja WYKURZYC i myslalem ze mnie nie dopadnie, a jej się udało"

moje dziecko też jest super odporne

dzieci są świetne!!

Napisane przez Magiusa

No chyba faktycznie muszę pamiętać o tej wadze jego. Bo przecież to jest wykładnik.
Ale wiecie co, ja mam tendencję do nadmiernego wyszukiwania sobie problemów. Podam Wam przykład bo przed chwilą powiedziałam o tym TŻ'towi i sami się śmialiśmy, że bez sensu wymyślam i muszę sobie o tym przypominać w chwilach wątpliwości.
Nakarmiłam Młodego około 18:30 ( do 19) z jednego cycka + kilka ciumknięć z drugiego. No, ale, że rozbudził się po jakiś 40 min.wzięliśmy go na kąpiel i tym sposobem dostał jeszcze mleczka z tego drugiego cycka- jadł od 19:40 do 20:17 ( przy okazji walnął wielką kupę, więc się cieszę, że zrobił choć jedną dziś). No i zasnął. I oto mijają od tego czasu 2h a on dalej śpi. Ja jestem w szoku, że na jednym tak długo i co chwila zerkam czy wstaje już jeść znów.
No i wiecie co sobie wymyśliłam? Zamiast się cieszyć, że z jednego cycka tak ładnie śpi ( no wiem, że godz.wcześniej zjadł z drugiego) to ja sobie myślę, że mam nadzieję, że chłopak nie będzie teraz głodował na jednym cycku.
I musiałam się sama upomnieć, że to jest niepotrzebna schiza bo przecież jak będzie chciał to się upomni o swoje, a nie będzie spał na głoda.
No i taka ze mnie schizolka, muszę naprawdę się upominać. Ale powiem Wam, że chyba pasuje mi koncepcja dawania mu cycka gdy chce i posiadania w d....jakiś wymaganych przerw. Sam sobie je zrobi..tak jak teraz. Jedną miał niby godzinną, ale tą już ładnie ciągnie coraz dłużej. Mam nadzieję, ze doradczyni jutro poprze tą myśl.

I powiem Wam, że dzięki Wam przetrwałam dziś ten dzień i mam dobry humor i nadzieję na lepsze jutro. I tylko mam nadzieję, że jeśli synek w nocy postęka i nie da nam spać i w dzień mi popłacze to znów się nie załamie tylko tym razem ogarnę.
Szkoda, ze TŻ'ta z nami ciągle nie ma. On na mnie bardzo kojąco wpływa, bo ma dobry nastrój nawet jak synek płacze. Dzięki temu np. jak wyciągaliśmy go dziś z kąpieli i płakał ( bo zawsze przy wyciąganiu płacze) to mój mąż zaczął śpiewać a ja się tak zrelaksowałam, że razem z nim i Daruś nawet się nieco uspokoił

no i tak trzymać

[Ag_nes]

Napisane przez maluska88

dziewczyny ile wasze maluchy śpią w dzień?Bo moj tak z 6h dziś wstał po 1drzemce o 14 i do 18 nie spał teraz padł i muszę go o 21 pomęczyć z 2h żeby spał w nocy ehh.

a moja jak ma 2 - 3 h głębokiego snu to wszystko i jeszcze w ratach no ale wstajemy ok 9 a nie o 5 czy 6


Happy Pokazałam zdjęcie łoża Helenki mężowi i powiedziałam Tak chcę Musimy zgapić, sama wcześniej nie wpadłam jak rozwiązać p0roblem ze spaniem, a spanie w trojkę, chociaż fajne... rodzi pewne problemy.
Tylko powiedział, że musi cos przekombinować w łóżeczku, jakieś listwy wzmacniające doczepić ciekawe kiedy mi to zrobi

[happy blue]

Napisane przez Mysia mysz

Hump, happy może w środę multibaby kino? my się wybieramy na 12 na iluzję

wrzucam Wam mojego cudnego synka

ale marynarzyk, fantastyczny! to mąż robił?
oj, ja odpadam, boję się

Napisane przez lonely_lady

Happy super ta dostawka, dla pomysłowego Męża
Vil Przemuś słodziudki i jaki on duży
Banka miny Michasia są the best


hehehe.. Twój tak jak mój
Ja zawsze małego odkładam do łóżeczka, tylko po drugim karmieniu (około 5) zostaje już z nami w łóżku. A ostatnio przy peirwszym karmieniu (o 2 w nocy) Tż półprzytomny, patrząc jak kot ze shreka mówi żebym nie była sadystką i zostawiła małego z nami
Tyle, że jak on śpi z nami to ja już prawie wcale nie śpię tylko czuwam.. a mojemu Tż to nic nie przeszkadza, więc o 4 w nocy sprzedałam mu łokcia w żeberko, bo się rozwalał za bardzo...
a ten zdziwiony- o co mi chodzi.. no to mu mówię, że przecież mały jest z nami i żeby uważał..
a on do mnie: trzeba było mi powiedzieć że wzięłaś go wcześniej do naszego łóżka


a może od proszku, czy jakiejś tkaniny.. albo od Przytulania skóra do skóry..
albo.. od Twoich hormonów.. Nasz ma wysypkę na twarzy i podobno część to potówki a część to moje hormony...


eee tam.. nie przejmuj się

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



ale super nie wycierają Wam się włosy ?
Nasz też był taki "kudłaty" a teraz nad czołem mu się powycierały i zakola ma jak tatuś




------------------
AAaaaa właśnie.. jakie oczy mają Wasze maluchy ?
Kiedy dzieciom ciemnieją oczka?
Nasz ma cały czas niebieskie, ja mam ciemne, Tż też i zastanawiam się czy mu jeszcze ściemnieją.. bo niebieskich to nie ma po kim mieć




-----

Mój mały to leń nad lenie
nie mogę go już karmić jednym cyckiem..
nie dlatego że nie ma w nim mleczka.. ale dlatego że gorzej leci i mu się nie chce ssać i się wkurza
Cholercia no !!! próbowałam go już przetrzymać kilka razy ale się nie daje bo się denerwuje i ryczy.. a jak dam mu drugiego cyca to pięknie je..
no i teraz mam problem.. bo tym sposobem wypija to mleczko wodniste.. a do tego żółto-białego (czyli bardziej pożywnego) się nie dokopuje..

Leniem to on jest po tatusiu, na pewno nie po mamusi

a za każdym razem Ci tak robi przy karmieniu?

[banka26]

Napisane przez lonely_lady

super my mamy pieska z Lamaze to na razie jedyna zabawka małego i bardzo ją lubi


uwierz w moc swoich cyców zobaczysz że znajdziecie najlepsze rozwiązanie dla Was
a czy to będzie kp czy mm, czy kp + mm to już nie jest istotne
ważenie nie jest miarodajne.. nie zbadasz w ten sposób ile młody zjadł..
a ilość mleczka jaką dziecko powinno wypić też jest różna... może masz bardzo tłuste mleczko i 30ml jest bardziej pożywne niż 120 wodnistego.. ja tak miałam
na razie rekord jaki zauważyłam to było 80ml wypite na raz.. a powinien pić niby 120..
a przybiera na wadze bardzo ładnie..
ostatnio chyba je większe ilości.. ale wydaje mi się że mam mleczko już słabsze-bardziej wodniste..


no to teraz mam dylemat... bo chciałam szczepić w przyszłą środę, a w sobotę mamy chrzest.. i mam teraz stracha..


bardzo lubiłam genetykę wiem że oczka niebieskie to allel recesywny i masz rację, że jest taka opcja w dziedziczeniu tej cechy..
wiem też że oczka Wiktorka mają czas żeby ściemnieć, tylko ciekawa jestem czy któryś z naszych forumowych dzieciaczków ma już ciemne oczka

to trzymam jutro za Was kciuki
i czekam na relacje


no właśnie nasz już dorósł do 62 (jest bardzo długi) ale i z tym rozmiarem jest problem


a czym posmarowałaś że zeszło


1. no właśnie pamiętam że Ty tak zrobiłaś.. ale nie wiem czy u nas się na to zgdzą.. a chcę szczepić tymi skojarzonymi 5w1
2. doskonale Cię rozumiem
3.hmm.. myślałam, że nakładki pomagają tylko przy tym jak leci za mocno.. a jak leci słbo to będzie leciało jeszcze gorzej.. :nonieiwem: ale może spróbuję..
Nasz jest leniem i tyle !!! jak mu sika mleczko to je.. a jak musi troszkę possać to się wkurza.. już wiem czemu nie lubi jeść z butli - z cyca lepiej leci.. szkoda tylko że brakuje mu zapału by się dossać do lepszego mleczka

ja bym szczepila jak cos to najprawdopodobniej odrazu dostanie al o w nocy goraczki tfu yfu oby nie

Napisane przez Magiusa

No ale zwykle to nie jest aż tyle, to był dla mnie samej szok. No i szok, że tyle wciągnął. Normalnie to raczej wciąga między 60-90 ml



No chyba faktycznie muszę pamiętać o tej wadze jego. Bo przecież to jest wykładnik.
Ale wiecie co, ja mam tendencję do nadmiernego wyszukiwania sobie problemów. Podam Wam przykład bo przed chwilą powiedziałam o tym TŻ'towi i sami się śmialiśmy, że bez sensu wymyślam i muszę sobie o tym przypominać w chwilach wątpliwości.
Nakarmiłam Młodego około 18:30 ( do 19) z jednego cycka + kilka ciumknięć z drugiego. No, ale, że rozbudził się po jakiś 40 min.wzięliśmy go na kąpiel i tym sposobem dostał jeszcze mleczka z tego drugiego cycka- jadł od 19:40 do 20:17 ( przy okazji walnął wielką kupę, więc się cieszę, że zrobił choć jedną dziś). No i zasnął. I oto mijają od tego czasu 2h a on dalej śpi. Ja jestem w szoku, że na jednym tak długo i co chwila zerkam czy wstaje już jeść znów.
No i wiecie co sobie wymyśliłam? Zamiast się cieszyć, że z jednego cycka tak ładnie śpi ( no wiem, że godz.wcześniej zjadł z drugiego) to ja sobie myślę, że mam nadzieję, że chłopak nie będzie teraz głodował na jednym cycku.
I musiałam się sama upomnieć, że to jest niepotrzebna schiza bo przecież jak będzie chciał to się upomni o swoje, a nie będzie spał na głoda.
No i taka ze mnie schizolka, muszę naprawdę się upominać. Ale powiem Wam, że chyba pasuje mi koncepcja dawania mu cycka gdy chce i posiadania w d....jakiś wymaganych przerw. Sam sobie je zrobi..tak jak teraz. Jedną miał niby godzinną, ale tą już ładnie ciągnie coraz dłużej. Mam nadzieję, ze doradczyni jutro poprze tą myśl.

I powiem Wam, że dzięki Wam przetrwałam dziś ten dzień i mam dobry humor i nadzieję na lepsze jutro. I tylko mam nadzieję, że jeśli synek w nocy postęka i nie da nam spać i w dzień mi popłacze to znów się nie załamie tylko tym razem ogarnę.
Szkoda, ze TŻ'ta z nami ciągle nie ma. On na mnie bardzo kojąco wpływa, bo ma dobry nastrój nawet jak synek płacze. Dzięki temu np. jak wyciągaliśmy go dziś z kąpieli i płakał ( bo zawsze przy wyciąganiu płacze) to mój mąż zaczął śpiewać a ja się tak zrelaksowałam, że razem z nim i Daruś nawet się nieco uspokoił

kochana brawo i tak ma byc juz zawsze

Napisane przez diabli

jak w poznaj moich rodzicow...sztuczny cyc

aaa, przypomniały mi się MIGUSIE!!! czy ktoras będzie probowala? http://www.youtube.com/watch?v=XryErLvSM2Y

a co to? w lozku juz jestem i otworzyc nie moge hiii...

moj zasnal po 22 ... niedawno przebudzil sie zjadl i spi w lozeczku .. aaa i mlody je w koncu 120 ml huuraaa

[Mysia mysz]

Napisane przez happy blue

ale marynarzyk, fantastyczny! to mąż robił?
oj, ja odpadam, boję się

mąż maly jest koszmarnym modelem ale coś tam się udało obfocić

co do włosów, musi byc irokez zawsze środek stawiamy włoski się nie wycierają mu wcale, może bo śpi na brzuchu 90% czasu

kiedy to moje dziecie dłużej pośpi? jest super bo śpi od 9 do 9 tylko budzi się co 2-3 h na jedzenie, ssie ok 8 minut i pada, wydaje mi się, że za krótko je no ale co ja mu zrobię, łyka kilka minut, puszcza i kima i nie pogadasz

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

super my mamy pieska z Lamaze to na razie jedyna zabawka małego i bardzo ją lubi

nasz mały ma już trochę zabawek bo o nie proszę jak ktoś pyta co chcemy

Napisane przez Mysia mysz

kiedy to moje dziecie dłużej pośpi? jest super bo śpi od 9 do 9 tylko budzi się co 2-3 h na jedzenie, ssie ok 8 minut i pada, wydaje mi się, że za krótko je no ale co ja mu zrobię, łyka kilka minut, puszcza i kima i nie pogadasz

Bartek też szybko się już najada


Aaa miałam pisać - koleżanka przywiozła mi Oballe dla Młodego - świetne są! jestem zachwycona

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

ostatnio chyba je większe ilości.. ale wydaje mi się że mam mleczko już słabsze-bardziej wodniste..

cieplej jest to nie swiadczy o jakości.

Napisane przez lonely_lady

wiem też że oczka Wiktorka mają czas żeby ściemnieć, tylko ciekawa jestem czy któryś z naszych forumowych dzieciaczków ma już ciemne oczka

Nelka ma ciemne, ale nie sa jeszcze czarne/brazowe.

Napisane przez lonely_lady

a czym posmarowałaś że zeszło

niczym specjalnym. kremem do buzi. chyba nivea taki "do wszystkiego" przemywalam buzie ciepla woda (nawet nie przegotowana ) po jedzeniu wycierałam buzie do sucha. wyparzylam smoka.

Napisane przez lonely_lady

1. no właśnie pamiętam że Ty tak zrobiłaś.. ale nie wiem czy u nas się na to zgdzą.. a chcę szczepić tymi skojarzonymi 5w1

w książeczce jak byk masz napisane, ze o szczepieniach decydujesz Ty powiedz, ze nie masz jeszcze wyplaty i szczepionke kupisz za 2 tyg. a teraz przyszlasz zaszczepić na zoltaczke, bo to 2 dawka :P

Napisane przez lonely_lady

3.hmm.. myślałam, że nakładki pomagają tylko przy tym jak leci za mocno.. a jak leci słbo to będzie leciało jeszcze gorzej.. :nonieiwem: ale może spróbuję..
Nasz jest leniem i tyle !!! jak mu sika mleczko to je.. a jak musi troszkę possać to się wkurza.. już wiem czemu nie lubi jeść z butli - z cyca lepiej leci.. szkoda tylko że brakuje mu zapału by się dossać do lepszego mleczka

nakladke latwiej naciskac niż sutek, mleko wpada do zbiorniczka, a poznie już gładziutko do buzi...Nela tez jest bardzo leniwa i zauwazaja to wszyscy wokół już w szpitalu polozne mowily, ze jest leniwa i nie chce jej się ciagnac :P

[axella]

Napisalam mega posta i padl mi tel
wrrrr

kiedy indziej, lece przytulic Zunie.. Spimy dzis razem tak slodko się wtula

a rano jak zawsze popatrzy na mnie z wielkim usmiechem as ja powiem "dzień dobry kochanie! Jest juz dzien! Dzien dobry dniu!" xD

kocham ja.. Ciepla mala Zunia..

10tyg ma.. Kiedy to zlecialo

[diabli]

Napisane przez banka26

a co to? w lozku juz jestem i otworzyc nie moge hiii...

to taki jezyk migowy dla niemowląt. raczkami sa w stanie szybciej pokazac o co chodzi, bo wiadomo, ze aparat mowy rozwija się wolniej zaczyna się od jesc, pic, zwierzątka itd. później boli, spac, kocham. w sumie 9miesieczne dzieci już swietnie sobie radza. pooglądaj filmiki na yt.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Aaa miałam pisać - koleżanka przywiozła mi Oballe dla Młodego - świetne są! jestem zachwycona

a w biedronce były okragle czy takie?
http://allegro.pl/oball-shaker-miekk...329438555.html bo dostaliśmy taka w prezencie i na początku myslalam, ze to dla psa

[Magiusa]

Napisane przez diabli

to taki jezyk migowy dla niemowląt. raczkami sa w stanie szybciej pokazac o co chodzi, bo wiadomo, ze aparat mowy rozwija się wolniej zaczyna się od jesc, pic, zwierzątka itd. później boli, spac, kocham. w sumie 9miesieczne dzieci już swietnie sobie radza. pooglądaj filmiki na yt.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



a w biedronce były okragle czy takie?
http://allegro.pl/oball-shaker-miekk...329438555.html bo dostaliśmy taka w prezencie i na początku myslalam, ze to dla psa

Mi sie to podoba ale ta strona z nauka mi sie nie otwiera. Tzn.filmik tak, ale pozniej jest przekiewowanie na inna i tamta mi sie nie otwiera.

No dobra, teraz to juz jakies jaja. Mlody spi 3,5h i na spiocha nie da sie go nakarmic. Juz raz odciagnelam w tyn czasie 60 ml w3 min by mi cycki nie pekly i za chwile chyba bedzie powtorka. Fajno by bylo jakby w nocy tak spal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

nju fotki

dwa zboje! i gimnastyka

[Aaś]

Napisane przez Ashyshqa

Happy masz 100% racji, że najważniejsza jest pewność siebie mamy. Bo mama, która robi wszystko jak w poradniku, nawet najlepszym, ale ciągle wątpi w siebie i swoje wybory nie jest zbyt dużym oparciem dla maleństwa. Za to mama, która z pewnością siebie popełnia wszystkie błędy świata ma siłę i przekaże ją dziecku, a z czasem dojdzie do najlepszych rozwiązań. Ja się teraz uczę, że nie ma jednej słusznej drogi w macierzyństwie. Ile mam i ile dzieci tyle rozwiązań i wszystkie mogą być tak samo dobre. Wiadomo, zawsze warto zasięgnąć rady kogoś doświadczonego, czy tak jak my tutaj, dzielić się naszymi przeżyciami, spostrzeżeniami, ale i tak każda z nas musi odnaleźć w sobie tę pewność. My póki co raczkujemy z Sofią po tej drodze, ale wierzę, że dojdziemy w dobre miejsce

Zazdroszcze Ci tego jedznia Ja mam w planach najbliższych tesowanie :cheddara (no po prostu krzyczy do mnie z półek sklepowych "zjedz mnie, zjedz mnie" ), masła orzechowego bo TŻ kupił i też kusi i mleka sojowego... Już teraz przerzuciłam się na pieczywo pełnoziarniste bo tutaj w białym pieczywie jest taki shit, że aż mi sie coś robi więc kupuję paczkowany chleb żytni pełnoziarnisty w którego składzie jest max. 5 pozycji. Skupiam się teraz na tym by jeść jak najmniej konserwantów, bo wydaje mi się, że to Sofii szkodzi bardziej niż "ciężkostrawny" błonnik. W zasadzie dobrze było tylko wtedy gdy jadłam tylko ryż,indyka i gotowane jabłka i marchewkę. Niestety nie jestem w stanie na tym wyżyć. 3 tygodnie to i tak myślę było za duże poświęcenie.



Dzięki za zdjęcie. Dzięki Tobie mam już pewność. Pleśniawek nie mamy



Biedaczek Ale skoro ma takich pocieszycieli to musi być mu już dobrze

Oj święta racja.
Wiecie że ja póki co żadnego poradnika nie przeczytałam? Język niemowląt miałam na kompie a ja tak nie umiem czytać bo oczy bolą. Pierwszy rok życia dziecka stoi na półce i chyba czeka aż dziewczyny skończą rok
I szczęśliwe jesteśmy wszystkie 3

Napisane przez xal

Też mamy biały języczek i lekarka nic nie mówiła.
Z jednej strony trochę mi jej żal że będzie krzyczeć a ja będę musiala jeszcze np. spłukać głowę. Z drugiej jak babcia usłyszy małą piętro niżej to będę mieć jazdę Sama jej marudy lepiej znoszę, chociaż lepiej było jak byłam sama u siebie, bo moja mam od razu ją brała na ręce przy kwękaniu i teraz mam skutki. Ale mówić i prosić to jak grochem o ścianę. Mąż czasami tak samo.

Ja jak jestem u rodziny i znajomych to mówię że jak będą za długo nosić obie naraz to dostaną po głowie. Bo ja naraz krecacych się 10 kg nosić nie będę

Napisane przez maarchewka

W ogole to w tym szpitalu wychodzę na jakąs komputerową kosmitkę.. nudzę się tu jak mops.. ileż można się na ściany patrzeć..
jak maly się nażre to idzie w kim.. wiec co mam robic?? co raz wychodzę sobie pootwierać internet na korytarzu i wracam do sali coś czytac... i ciągle kogoś spotykam jak albo siedze z kompem na korytarzu.. albo w kuchni siedzę z kompem.. albo chodzę z kompem zeby zasięg zlapac.. no wariatka po prostu...

A weź. Ja przez te 3 miesiące w szpitalu nie rozstawalam się z internetem w tel. I też chyba traktowali mnie jak kosmitke.także high five siostro

Napisane przez Mysia mysz

Hump, happy może w środę multibaby kino? my się wybieramy na 12 na iluzję

wrzucam Wam mojego cudnego synka

To ja poproszę o relację czy warto żebym się tlukla na drugą stronę miasta

Ooo ale fajny ten Oballe... Gdzie to się kupuje oprócz all? I od jakiego wieku to?

Ja kupiłam w niedzielę dziewczynom Oczami maluszka bo one nadal sikaja w majty tylko na czarno białe kształty i na twarze.

A co do hałasu to my też nie chodzimy na paluszkach. Ostatnio w parku siedzialam na ławce i przechodzila rodzinka i rodzice mówią do dzieci żeby były cicho bo moje śpią. A ja im na to że jak ich nie budzi młot pneumatyczny przy remoncie bloku to głosy tymbardziej.

A zresztą powiem wam że to ocieplenie bloku na razie nie jest mega uciążliwe. Już na szczęście skończyli ścianę od strony pokoju dziewczyn i teraz zabierają się za gorszą część, od strony dużego pokoju i wymianę balkonu....bleh...:-(

A co się zadziało z Can że się nie odzywa?

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

uwierz w moc swoich cyców zobaczysz że znajdziecie najlepsze rozwiązanie dla Was
a czy to będzie kp czy mm, czy kp + mm to już nie jest istotne
ważenie nie jest miarodajne.. nie zbadasz w ten sposób ile młody zjadł..
a ilość mleczka jaką dziecko powinno wypić też jest różna... może masz bardzo tłuste mleczko i 30ml jest bardziej pożywne niż 120 wodnistego.. ja tak miałam
na razie rekord jaki zauważyłam to było 80ml wypite na raz.. a powinien pić niby 120..
a przybiera na wadze bardzo ładnie..
ostatnio chyba je większe ilości.. ale wydaje mi się że mam mleczko już słabsze-bardziej wodniste..

bardzo lubiłam genetykę wiem że oczka niebieskie to allel recesywny i masz rację, że jest taka opcja w dziedziczeniu tej cechy..
wiem też że oczka Wiktorka mają czas żeby ściemnieć, tylko ciekawa jestem czy któryś z naszych forumowych dzieciaczków ma już ciemne oczka

kochana, co on powinien to juz sam wie najlepiej. te 120 to pewnie co 4 godziny? wiec jak ssie cycka czesciej, to pije mniej na raz. wazne, ze przybiera!
moj teraz nic nie chce ssac, bo ma katar... a ja wlasnie odciagam od pol godziny i mam szalone 40 ml...

[Ashyshqa]

A podczas zasypiania tez nie staracie sie byc cicho? Bo my niestety przez pierwsze oowiedzmy 15min po tym jak mala zasnie staramy sie jednak byc w miare cucho bo juz wiele razy ja obudzilismy I byl ryk

Pochwale Sofinke:spala 5h, zjadla (z 1 cyca, ale ciagnela 25min) I chyba spi. Zobaczymy jak wroce bo jestem w kuchni I sterylizuje na szybko pompe bo.mi drugi cyc peka. Ale jakas jestem super wypoczeta po przespanych 4+ ciurkiem!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[puchatkowa]

Nadrabiam, ale dogonić Was to prawie niemożliwe (jestem na 80str). Ja nie wiem skąd Wy macie tyle czasu na internet

Napisane przez cloche

juz znalazlam - to kozieradka pospolita po polsku

A dziękuję To ja póki co tylko czarnuszkę mam w takim razie

Napisane przez NoBoTak

Jak byłam w ciąży to nawet nie dopuszczalam myśli ze mogłabym karmic mm. Dopiero teraz widzę ze kp wcale nie jest takie idealne jak wszyscy to przedstawiają. Póki co się nie poddaje i walcze;-) ale moje spojrzenie na mm juz się trochę zmieniło :-P

Ja dokładnie tak samo. Byłam przekonana, że to kp przyjdzie naturalnie i rozkręci się bezproblemowo i do minimum pół roku będę Młodą karmić. Niestety wszystko zweryfikowało się szybciej niż przypuszczałam. Ja walczę od tygodnia i niestety raczej przegrywam.

Napisane przez komiksowa

U mnie dokarmianie mm zaczęło się właśnie po tym, jak Mały nie przybierał na wadze. 2 tyg. po wyjściu ze szpitala mieliśmy tyko +10g, a wagę urodzeniową osiągnął po tygodniowym dokarmianiu mm.
I jeszcze u mnie jest taka historia, że moja mama miała słaby pokarm i też nas musiała dokarmiać. Nie wiem, czy to dziedziczne..poród też miałam podobnie ciężki jak ona, kiedy mnie rodziła.

A mam takie pytanie mamuśki - jak karmicie piersią, to jaką konsystencję ma Wasz pokarm? Mój jest bardzo wodnisty.

U nas też dokarmianie zaczęło się po tym jak Młoda po 12dniach przybrała tylko 100g.

I niestety u mnie w rodzinie jak się okazuje babcia też nie bardzo mogła wykarmić mojego tatę i ciocię i później ta ciocia moją kuzynkę też karmiła ale słabo jej szło bo aż jej kazali kupić wagę i ważyć przed i po każdym karmieniu. Obawiam się więc, że jakiś zły gen w tej sprawie mogłam odziedziczyć jeśli to w ogóle możliwe.

No i mój pokarm też strasznie wodnisty jest

Napisane przez diabli

dzisiejsze fotki - Nelka jedzie do babci

Śliczna stylizacja jak zawsze
I super, że do kina się wyrwaliście.
Jak cholera zazdroszczę Ci tej rzeki mleka, ale oczywiście tak pozytywnie

Napisane przez diabli

na początku jest wodnisty i koloru mleka kokosowego lekko zabarwiona na bialo woda. pod koniec jest ciagnace i geste, bo mala odsuwa ode mnie buzie i robi pajeczynke w laktatorze podobnie, najpierw rzadkie wodniste, dopiero później biale mleczne.

O to ja nigdy nie zaobserwowałam takiej pajęczynki U mnie zawsze wodniste ile minut by Mała nie ssała.

Napisane przez Aaś

Chciałaś zdjęcie mojego cyganowozu? Proszę bardzo;-) nie miałam jeszcze parasolek i musiałam jakoś dziewczyny od słońca zasłonić

Zdradzę wam sekret posiadania czasu wolnego przy bliźniakach. Nie przejmować się Wiecie ile razy usypialam dziecko na rękach? Zero. Po jedzeniu i odbiciu trochę się przytulamy i tyle. Dziewczyny zasypiaja od zawsze w łóżeczkach Jeśli mędzą to mój standardowy tekst to: "ej weź ty się kobieto uspokoj i powiedz o co ci chodzi. tylko konkretnie"
Ja w ogóle dużo do nich gadam. Nie biorę za każdym pierdnieciem na ręce tylko często wystarczy że podejde (podejde - a nie podlece jak poparzona;-)) i sobie pogadamy i wyjaśnimy problem;-)
No i rodzina. Wynajmować babcie, dziadków, ciocie jak często się da. Krzywdy im nie zrobią. A nawet jak dziecko poplacze parę minut to korona mu z głowy nie spadnie.

O kurde. Wyszłam na okropna matkę Ale dziewczyny chyba są zadowolone z takiego postępowania bo nie są zbyt absorbujace;-)

Świetny cyganowóz
I brawo za zdrowe podejście do sytuacji I super, że dziewczyny zadowolone z takiego obrotu spraw. Należy Ci się to za to wszystko co musiałaś przejść leżąc w szpitalu.

Maarchewka trzymam za Was kciuki za jak najszybsze zwalczenie tej bakterii i powrót do domku

[ankaaa206]

my też jesteśmy cicho podczas zasypiania, bo mały strasznie wrażliwy na hałasy jest, nawet podczas spaceru jak np motor przejedzie to mały już rozbudzony.
Moje chłopaki spią a ja idę do dentysty, bo patrzeć w lustrze na siebie nie mogę bez tej plomby

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

diabli dzięki za opis kup wychodzi na to że nasze są ok, tak mi się przypomniało jak bylismy pierwszy dzień w domu od powrotu ze szpitala i teściowa była, mały zrobił normalną żółtą kupę, a ze teściowa widziała taką kupe ponad 20 lat temu to mnie zescchizowała że coś jest nie tak że ona taka żółta i ma grudki ja oczywiście nowicjuszka kupowa zaraz zadzwonilam do położnej czy wszystko ok

[iwona335]

oficjalnie można zamknąć poczekalnie


Dnia 11 lipca o 23:55 przyszła na świat moja córeczka Zuzanna, waga 3750 i 57 dł. poród sn.

[vvgh]

Napisane przez iwona335

oficjalnie można zamknąć poczekalnie


Dnia 11 lipca o 23:55 przyszła na świat moja córeczka Zuzanna, waga 3750 i 57 dł. poród sn.

ooo nie wiedziałam, że jeszcze ktoś nie urodził.

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

przypomniało mi się jak VIL napisała, że urodziła, płakać mi się chciało wtedy z radości kiedy to minęło....

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

A my za 20min kończymy 2 miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!


---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

A wczoraj mały został z moimi rodzicami na spacerze, a my skoczyliśmy do tesco, kupiliśmy Huggiesy 3, chusteczki Pampers na przecenie, 2 koszulki śliczne , sweterek i śpiworek

[banka26]

Napisane przez iwona335

oficjalnie można zamknąć poczekalnie


Dnia 11 lipca o 23:55 przyszła na świat moja córeczka Zuzanna, waga 3750 i 57 dł. poród sn.

brawo gratulacje
wczoraj wlasnie myslalam czy juz tulisz mala czy jeszcze cie trzymaja hiii

Napisane przez puchatkowa

Nadrabiam, ale dogonić Was to prawie niemożliwe (jestem na 80str). Ja nie wiem skąd Wy macie tyle czasu na internet



A dziękuję To ja póki co tylko czarnuszkę mam w takim razie



Ja dokładnie tak samo. Byłam przekonana, że to kp przyjdzie naturalnie i rozkręci się bezproblemowo i do minimum pół roku będę Młodą karmić. Niestety wszystko zweryfikowało się szybciej niż przypuszczałam. Ja walczę od tygodnia i niestety raczej przegrywam.



U nas też dokarmianie zaczęło się po tym jak Młoda po 12dniach przybrała tylko 100g.

I niestety u mnie w rodzinie jak się okazuje babcia też nie bardzo mogła wykarmić mojego tatę i ciocię i później ta ciocia moją kuzynkę też karmiła ale słabo jej szło bo aż jej kazali kupić wagę i ważyć przed i po każdym karmieniu. Obawiam się więc, że jakiś zły gen w tej sprawie mogłam odziedziczyć jeśli to w ogóle możliwe.

No i mój pokarm też strasznie wodnisty jest



Śliczna stylizacja jak zawsze
I super, że do kina się wyrwaliście.
Jak cholera zazdroszczę Ci tej rzeki mleka, ale oczywiście tak pozytywnie



O to ja nigdy nie zaobserwowałam takiej pajęczynki U mnie zawsze wodniste ile minut by Mała nie ssała.



Świetny cyganowóz
I brawo za zdrowe podejście do sytuacji I super, że dziewczyny zadowolone z takiego obrotu spraw. Należy Ci się to za to wszystko co musiałaś przejść leżąc w szpitalu.

Maarchewka trzymam za Was kciuki za jak najszybsze zwalczenie tej bakterii i powrót do domku

heee skad? ja np teraz turlam malego lewa reka a prawa odpisuje na twojego posta

co niektore w wc podczytuja i pisza heee mamy sposoby hiii

Napisane przez Ashyshqa

A podczas zasypiania tez nie staracie sie byc cicho? Bo my niestety przez pierwsze oowiedzmy 15min po tym jak mala zasnie staramy sie jednak byc w miare cucho bo juz wiele razy ja obudzilismy I byl ryk

Pochwale Sofinke:spala 5h, zjadla (z 1 cyca, ale ciagnela 25min) I chyba spi. Zobaczymy jak wroce bo jestem w kuchni I sterylizuje na szybko pompe bo.mi drugi cyc peka. Ale jakas jestem super wypoczeta po przespanych 4+ ciurkiem!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my w domu z suszarka niestety na dworze 2 min i nie ma malego ale fakt jak przejedzie jakis motor to wzdryga sie ...


mlody wczoraj spal od 21 do 4 zjadl i do 5.30 spal pozniej turlanko pospal moze ze 30 min do 7 zjadl pogadal posmial sie do mamusi i turlanko bo widac ze zmeczony...
ja dzis sama z chlopakami... wczoraj marzylismy o wygranej w totka heee i ze wtedy bysmy razem siedzieli, jezdzili na zakupy bylo by cudownie bo we dwoje razniej

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

nasz mały ma już trochę zabawek bo o nie proszę jak ktoś pyta co chcemy

Bartek też szybko się już najada


Aaa miałam pisać - koleżanka przywiozła mi Oballe dla Młodego - świetne są! jestem zachwycona

co to sa te obale?

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez axella

Napisalam mega posta i padl mi tel
wrrrr

kiedy indziej, lece przytulic Zunie.. Spimy dzis razem tak slodko się wtula

a rano jak zawsze popatrzy na mnie z wielkim usmiechem as ja powiem "dzień dobry kochanie! Jest juz dzien! Dzien dobry dniu!" xD

kocham ja.. Ciepla mala Zunia..

10tyg ma.. Kiedy to zlecialo

a leci leci moj 12 chyba tydz. zaczal

Napisane przez diabli

to taki jezyk migowy dla niemowląt. raczkami sa w stanie szybciej pokazac o co chodzi, bo wiadomo, ze aparat mowy rozwija się wolniej zaczyna się od jesc, pic, zwierzątka itd. później boli, spac, kocham. w sumie 9miesieczne dzieci już swietnie sobie radza. pooglądaj filmiki na yt.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



a w biedronce były okragle czy takie?
http://allegro.pl/oball-shaker-miekk...329438555.html bo dostaliśmy taka w prezencie i na początku myslalam, ze to dla psa

a to wiem , mam kolezanke w irlandii i ona swojego uczyla i jak.mnie odwiedzila z nim a on mial nie caly rok ro.wszystko pokazywal np. spiatlo jesc pic piesek itp. fajba sprawa ale czas trzeba tez miec pewnie...


Lonely chcesz szczepic 5w1 a nie lepiej 6 w 1 cenowo roznica niewielka a bedziesz miala problem z wkluciami z glowy?

[vvgh]

Napisane przez banka26

my dzisiaj zakupow czesc dalsza , szukalismy adidasow dla starrszego naszczescie kupilismy i juz glowy...
zostawilam tz z Miskiem i posxlam z Dawidem na rowerek fajnie tak odsapnac
Motylku zdrowka dla MAtyldy niech szybko zdrowieje
a tu tz robil sesje heee

Uwielbiam Twojego synka, jest boski

[banka26]

Napisane przez diabli

nju fotki

dwa zboje! i gimnastyka

Napisane przez vvgh

Uwielbiam Twojego synka, jest boski

Napisane przez vvgh

ooo nie wiedziałam, że jeszcze ktoś nie urodził.

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

przypomniało mi się jak VIL napisała, że urodziła, płakać mi się chciało wtedy z radości kiedy to minęło....

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

A my za 20min kończymy 2 miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!


---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

A wczoraj mały został z moimi rodzicami na spacerze, a my skoczyliśmy do tesco, kupiliśmy Huggiesy 3, chusteczki Pamperstto na przecenie, 2 koszulki śliczne , sweterek i śpiworek

za 2 miechy oj dzieci nam rosną szybciutkoo

[vvgh]

od 10min Jurek ma dwa miesiące

[colorblue]

Napisane przez iwona335

oficjalnie można zamknąć poczekalnie


Dnia 11 lipca o 23:55 przyszła na świat moja córeczka Zuzanna, waga 3750 i 57 dł. poród sn.

GRATULUJE MAMUSIU!!!!:-*

Napisane przez vvgh

ooo nie wiedziałam, że jeszcze ktoś nie urodził.

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

przypomniało mi się jak VIL napisała, że urodziła, płakać mi się chciało wtedy z radości kiedy to minęło....

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

A my za 20min kończymy 2 miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!


---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

A wczoraj mały został z moimi rodzicami na spacerze, a my skoczyliśmy do tesco, kupiliśmy Huggiesy 3, chusteczki Pampers na przecenie, 2 koszulki śliczne , sweterek i śpiworek

brawa za 2 miesiące!!!:-*

Napisane przez ankaaa206

my też jesteśmy cicho podczas zasypiania, bo mały strasznie wrażliwy na hałasy jest, nawet podczas spaceru jak np motor przejedzie to mały już rozbudzony.
Moje chłopaki spią a ja idę do dentysty, bo patrzeć w lustrze na siebie nie mogę bez tej plomby

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

diabli dzięki za opis kup wychodzi na to że nasze są ok, tak mi się przypomniało jak bylismy pierwszy dzień w domu od powrotu ze szpitala i teściowa była, mały zrobił normalną żółtą kupę, a ze teściowa widziała taką kupe ponad 20 lat temu to mnie zescchizowała że coś jest nie tak że ona taka żółta i ma grudki ja oczywiście nowicjuszka kupowa zaraz zadzwonilam do położnej czy wszystko ok

u nas z racji tego,że w domu jeszcze mam 2 łobuzów prócz T. to ciszy nie ma nigdy prawie:-P młody nauczony do hałasu i tego że coś się dzieje. Jak ma spać to będzie spał:-D nie wiem ile mały miał jak mój mąż wiercił ogromną wiertarą 8 otworów na szafki w kuchni,młotkiem nawalał,a mały nawet oka nie otworzył he he





Witam:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek]

Napisane przez iwona335

oficjalnie można zamknąć poczekalnie


Dnia 11 lipca o 23:55 przyszła na świat moja córeczka Zuzanna, waga 3750 i 57 dł. poród sn.

gratulacje już wszystkie rozpakowane

[humpback]

Napisane przez iwona335

oficjalnie można zamknąć poczekalnie


Dnia 11 lipca o 23:55 przyszła na świat moja córeczka Zuzanna, waga 3750 i 57 dł. poród sn.

gratulacje