Piękne piersi, krągłe brzuchy- tak się czeka na maluchy! Mamy IX-X 2013, cz. XIII

[Madziuchna27]

Witajcie!
Z okazji 1000 postu!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Kurde a na domiar zlego strasznie boli mnie gardlo wczoraj juz troche pobolewalo ale dzis to jest masakra...ssam tantum verde ale poki co nie pomaga chyba zaraz musze se zrobic mleko z miodem i czosnkiem....bleee jak ja tego nie lubie....

Mnie też pobolewa już od piątku

Napisane przez aagula

A i jeszcze jedno... mój synek ma w końcu imię Tymon !!

Bardzo ładne imię

[katarzyna2811]

Napisane przez butterfly20

I
[/COLOR]Ciekawe, że przed zzo trzeba mieć jakieś badania. Tym bardziej,że to tylko przed planowanym, bo nie słyszałam jeszcze,żeby ktoś próbował urodzić sn, w końcu wyszło cc a chcieli od niego jakieś badania

Wyczytałam,że musi być badanie na liczbę płytek krwi (coś odnośnie krzepliwości). No ale głupie, bo jak kobieta musi mieć cc, to nawet jak ma złe wyniki to muszą jej zrobić.Ciekawe czy wymyślili te wymogi tylko do zzo na życzenie...

Wiesz co w 2005 roku nie potrzebowałam żadnych badań. Teraz ginka też nic nie wspominała a pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić.

[Lolaaaaaaa88]

CZeść
widzę, że szalałyście na koniec wątku,
ale może mi ktoś wytłumaczyć PO CO wchodzi się na nowy by dać kropkę na pierwszą stronę? sory bo nie rozumiem, rozumiem, że było późno
morał z tego taki, że nie wchodzi się na nowe wątki póki matal nie wklei linka
no to tyle chciałam powiedzieć
życzę wszystki miłego dnia!

Napisane przez ja :)

Melduję się że dotarłam - samolot się na szczęście nie rozbił (zawsze się tego boje )
Lot był przedługaśny jak zwykle i padam na twarz ze zmęczenia, ale nawet żadnych turbulencji wyjątkowo, więc poszło gładko. Dodatkowo wszyscy obchodzą się z ciężarnymi jak z jajkiem (obłsuga samolotu/lotniska), więc narzekać nie będę
Już tęsknię za Polską, ale z drugiej strony to wynajęte mieszkanie tutaj to nasz (mój i TZ) jedyny wspólny i 'własny' kąt na tym globie, więc cieszę się, że za chwile wskocze do naszego łóżka i tam zasnę

Dzięki raz jeszcze za kciuki - bardzo się przydały, jak zawsze zresztą

A nadrobie pewnie dopiero w weekend bo teraz ide odsypiać (jest 20:00), a rano śmigam do pracy..

siły mocy na jutro

[katarzyna2811]

Napisane przez Madziuchna27

[RIGHT][LEFT]Witajcie!
Z okazji 1000 postu!

bezalkoholowe oczywiście

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

ja mam wizytę w poniedziałek po 20 czyli wejde ok 21 bo ide bez kolejki bo nie było miejsca i tak mi położna kazała przyjść...i to jest dzien przed egzaminem na mianowanego i tez się stresuje zeby wszystko bylo ok i żeby się czasem nie okazało ze znowu szpital. Na dodatek koleżanka do mnie wczoraj dzwoniła i sie okazuje że wchodzę jako pierwsza...nie wiem cieszyc sie czy płakać

jmoja teoria jest taka, że ci pierwsi maja najlepiej także głowa do góry

[nena_milka]

Heeeej!!!!

melduję, że wróciłam z urlopu, było suuuuper wczoraj 8 godz w pociągu, jestem mega spuchnięta, nawet na twarzy ale dzisiaj odpoczywam tylko.
spędziliśmy 3 dni w mieście a 3 dni w chatce na szczycie góry, bez prądu i z wodą ze źródełka ale czaaad

Totalnie nie wiem co u Was poza tym że nowy wątek No i widziałam na 1 stronie, że Misia ma mieć niespodzianke... ale o so chozi?

no nic, witam wszystkich i trochę będę w międzyczasie nadrabiać

[butterfly20]

Na śpiocha

Tak sobie myślę,że skoro Lila ma całe mnóstwo bezsensownych ujęć bo wyglądała słodko, to co dopiero będzie, jak dzieć przyjdzie na świat. Trzeba większą pamięć kupić

[matallewar]

Napisane przez nena_milka

Heeeej!!!!

melduję, że wróciłam z urlopu, było suuuuper wczoraj 8 godz w pociągu, jestem mega spuchnięta, nawet na twarzy ale dzisiaj odpoczywam tylko.
spędziliśmy 3 dni w mieście a 3 dni w chatce na szczycie góry, bez prądu i z wodą ze źródełka ale czaaad

Totalnie nie wiem co u Was poza tym że nowy wątek No i widziałam na 1 stronie, że Misia ma mieć niespodzianke... ale o so chozi?

no nic, witam wszystkich i trochę będę w międzyczasie nadrabiać

Bo lekarz z Hiszpani mówi, że chłopak, a ten z PL, że dziewczynka



Do ZZO na pewno nie trzeba dodatkowych badań, ja 2 lata temu dostałam bez niczego.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez butterfly20

Na śpiocha

Tak sobie myślę,że skoro Lila ma całe mnóstwo bezsensownych ujęć bo wyglądała słodko, to co dopiero będzie, jak dzieć przyjdzie na świat. Trzeba większą pamięć kupić

Ale bym ją podrapała za uszkiem

[misia332]

Napisane przez nena_milka

Heeeej!!!!

melduję, że wróciłam z urlopu, było suuuuper wczoraj 8 godz w pociągu, jestem mega spuchnięta, nawet na twarzy ale dzisiaj odpoczywam tylko.
spędziliśmy 3 dni w mieście a 3 dni w chatce na szczycie góry, bez prądu i z wodą ze źródełka ale czaaad

Totalnie nie wiem co u Was poza tym że nowy wątek No i widziałam na 1 stronie, że Misia ma mieć niespodzianke... ale o so chozi?

no nic, witam wszystkich i trochę będę w międzyczasie nadrabiać

ostatecznie nie mam potwierdzonej płci. Jeden mówi tak, a drugi tak.

Teoria dziewczyn jest taka, ze to bliźniaki i raz się jeden pokazuje, raz drugi.

I ja sie witam w nowym wątku w nową siłą i energią, chociaż dzisiaj skurcze miałam od rana.

[nena_milka]

Napisane przez misia332

ostatecznie nie mam potwierdzonej płci. Jeden mówi tak, a drugi tak.

Teoria dziewczyn jest taka, ze to bliźniaki i raz się jeden pokazuje, raz drugi.

I ja sie witam w nowym wątku w nową siłą i energią, chociaż dzisiaj skurcze miałam od rana.

nooo może być z tymi bliźniakami... to nieźle, byle zdrowe

[butterfly20]

Napisane przez Madziuchna27

Witajcie!
Z okazji 1000 postu!




Mnie też pobolewa już od piątku

Bardzo ładne imię

Brawo, ja niebawem 10000

Napisane przez Lolaaaaaaa88

CZeść
widzę, że szalałyście na koniec wątku,
ale może mi ktoś wytłumaczyć PO CO wchodzi się na nowy by dać kropkę na pierwszą stronę? sory bo nie rozumiem, rozumiem, że było późno
morał z tego taki, że nie wchodzi się na nowe wątki póki matal nie wklei linka
no to tyle chciałam powiedzieć
życzę wszystki miłego dnia!



siły mocy na jutro

Bo się ładnie przywitałam, ale zobaczyłam,że przeszkodziłam Matal i chciałam to w razie czego zostawić na dopisanie czegoś. I głupio mi było:P

[inwersja]

hej.
nie nadąrzam za Wami i nawet nie mam za bardzo jak tego ponadrabiać, tyle tego...

wczoraj nie miałam już siły na nic. wieczorem już wszystko mnie bolało. najpierw pachwiny, potem krocze. krocze zwłaszcza jak leżałam, jak wstawałam to przechodziło. ale to z kolei zaczął mi się brzuch spinać. no i oczywiście lepiej było podczas leżenia, tyle tylko, że wtedy to krocze nawalało. a na dokładkę jeszcze zgaga przyszła powiedzieć "dobry wieczór" i pod sam przełyk mi to g.. podchodziło

jak w końcu poszłam spać, to przy pierwszej pobudce na siusiu było już ok.

sama nie wiem czy ten ból krocza, pachwin normalny jest i skąd to spinanie wczoraj? czasami mam ochotę uśpić się na te ostatnie 2 m-ce


wczoraj odwiedziła mnie koleżanka, a właściwie nawet przyjaciółka z czasów studiów licencjackich. nie widziałyśmy się z 6 czy 7 lat, odezwała się nagle jak leżałam w szpitalu i okazało się, że akurat jest z córką u siostry w Łodzi. super, że przyszła, bo to jedna z nielicznych osób, która nie tylko dobrze mnie zna, ale i rozumie (napiszę może więcej w K, bo tu to zbyt pokręcone żeby na forum).
ale czuję ogromny niedosyt, bo miałam jej tyle do powiedzenia i tyle usłyszeć chciałam, a nie wyszło. raz, że ja rozkojarzona, ona też, a dwa, że trzeba było pilnować jej miesięcznej córeczki, bo wszędzie jej było pełno. np. w salonie mamy na ścianie jaśniejszy placek. bo najpierw ona odbiła brudne ręce na ściane, potem ja to zmyć chciałam, to mi się trochę zmyło, trochę rozmazało. potem mąż chciał zamalować, bo mu farby zostało, ale farba wyszła jaśniejsza. możliwe, że dlatego, że miał wałek od innego odcienia... diabeł wie. mamy też drugi jasny placek na tej samej ścianie, ale to już dzieło mojej matki, która rozgniotła robaka na ścianie, potem zaczeła to wycierać i rozmazała. też tą samą farbą małż to potraktował i też jest jaśniejszy placek :/ jak się patrzy na wprost tego nie widać, ale pod światło bardzo

wkurza mnie to, że nie wiem co z tym krążkiem mi wolno, a co już jest przegięciem. czy jak się pare razy schylę i pozbieram z podłogi jakieś rzeczy porozwalane to już za dużo? jak długo mogę siedzieć bez obawy, że za długo? czy w ogóle siedzienie jak się ma ten krążek jest szkodliwe? czy mogę sobie normalnie kolację zrobić czy mam głodować jak nikogo w domu nie ma? czuję się totalnie bezradna...

[butterfly20]

T.była, pochwaliła łóżeczko. I powiedziała,że nam za nie zwróci i jeszcze nam dorzuci połowę za meble. Ale fajnie

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez butterfly20

Poryczałam sięęęę https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3179

ja tez :P

Napisane przez logoasia

Witajcie w nowym wątku!!
Ja tez od rana na nogach, tż zawiózł andzie do żłobka, a ja leżę...wczoraj miałam kryzys, znowu plamienie i ból brzucha eh... rzeczywiście już chyba sobie odpuszczę wszelki ruch
Ale widzę dzisiaj humorki chyba lepsze

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------


nie jest smaczne, ale skuteczne! na mnie działa jak za odjęciem ręki

lez i odpoczywaj


kurde na dworze 25 stopni slonce swieci a mi zimno i czuje sie kijowo...dobrze ze dzis nic nie musze robic...bo zamierzam przespac caly dzien...nawet na kompa nie chce mi sie patrzec...

[matallewar]

Elena znów nie w siśkę kopie, co za kobieta
Chyba, że z dyni wali i rączką gmyra

[ja-ika]

Napisane przez matallewar

Elena znów nie w siśkę kopie, co za kobieta
Chyba, że z dyni wali i rączką gmyra

mam to samo dodatkowo ostatnio mnie żebra bolą
Chyba miałam dziś w nocy jakieś skurcze te przepowiadające, bo jak wstawałam to miałam twardy brzuch, a jak się przekręcałam to trochę mnie bolał

[butterfly20]

Ja-ika już przepowiadacze?

Matal widać Elenka lubi siśki.


Ciągle mi się wchodzi na wątek listopadowych, mamy podobny tytuł

[katarzyna2811]

Napisane przez ja-ika

mam to samo dodatkowo ostatnio mnie żebra bolą
Chyba miałam dziś w nocy jakieś skurcze te przepowiadające, bo jak wstawałam to miałam twardy brzuch, a jak się przekręcałam to trochę mnie bolał

A mnie moje dziecko tak jak od początku upodobało sobie prawą stronę tak się tego trzyma, jedyne co doszło to to że uwielbia okolice pępka

[ja-ika]

Napisane przez butterfly20

Ja-ika już przepowiadacze?

no właśnie nie wiem

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez katarzyna2811

A mnie moje dziecko tak jak od początku upodobało sobie prawą stronę tak się tego trzyma, jedyne co doszło to to że uwielbia okolice pępka

moja kopie po prawej stronie i też w okolicach pępka

[Figulina987]

Napisane przez butterfly20

I dobrze,niech się dłużej cieszą dzieciństwem.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Ciekawe, że przed zzo trzeba mieć jakieś badania. Tym bardziej,że to tylko przed planowanym, bo nie słyszałam jeszcze,żeby ktoś próbował urodzić sn, w końcu wyszło cc a chcieli od niego jakieś badania

Wyczytałam,że musi być badanie na liczbę płytek krwi (coś odnośnie krzepliwości). No ale głupie, bo jak kobieta musi mieć cc, to nawet jak ma złe wyniki to muszą jej zrobić.Ciekawe czy wymyślili te wymogi tylko do zzo na życzenie...

Nie sądzę, żeby do zzo były potrzebne jakieś szczególne badania. A podstawowe mogą sobie sami zrobić w szpitalu w 15 min.

Do cc dostałam wczoraj wykaz:
morfologia, mocz, HBS, krzepliwość krwi (nie starsze niż tydzień) + oryginał grupy krwi

[kaska87]

a ja jeszcze zasnęłam i małż mnie obudził o 9:30

Napisane przez aagula

A i jeszcze jedno... mój synek ma w końcu imię Tymon !!

ślicznie

mój małż też czasem się burzy, że ja na wizażu piszę takie rzeczy bo przecież nie jestem anonimowa i takie tam niech spada

[butterfly20]

Napisane przez Figulina987

Nie sądzę, żeby do zzo były potrzebne jakieś szczególne badania. A podstawowe mogą sobie sami zrobić w szpitalu w 15 min.

Do cc dostałam wczoraj wykaz:
morfologia, mocz, HBS, krzepliwość krwi (nie starsze niż tydzień) + oryginał grupy krwi

No to ta krzepliwość to i tak pewnie od kątem zzo.

Kurczaki, wypytam dzisiaj o te badania moją gin.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Brawo, ja niebawem 10000



Bo się ładnie przywitałam, ale zobaczyłam,że przeszkodziłam Matal i chciałam to w razie czego zostawić na dopisanie czegoś. I głupio mi było:P

ahaaaaaa same budynie, same chyba Wam te krewety i bobry pomieszały

[butterfly20]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ahaaaaaa same budynie, same chyba Wam te krewety i bobry pomieszały

No mówię,że budyń miałam. I późno było. Kajam się nadal

[marysia_258]

Witam w nowym wątku
Moje dziecko od wczoraj przechodzi samą siebie Jest marudna,absorbująca i na nic nie mam czasu Chodzi za mną i marmoli żeby się z nią bawić.
Nawet kompa wczoraj nie miałam jak włączyć
Po jakiego grzyba zabierałam ją z tego przedszkola??
Idę na śniadanie i kawę Po nadrabiam Was troszkę

[butterfly20]

Matal a ty robiłaś drożdżowe z tego przepisu http://dariaanna.blogspot.com/2011/1...skawiczne.html ??

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

T.była, pochwaliła łóżeczko. I powiedziała,że nam za nie zwróci i jeszcze nam dorzuci połowę za meble. Ale fajnie

ale fajnie

[Brydzia_]

[karolson]

Napisane przez aagula

A i jeszcze jedno... mój synek ma w końcu imię Tymon !!

ja też chce Tymona ale TŻ mówi Tymek- dymek

Napisane przez inwersja

sama nie wiem czy ten ból krocza, pachwin normalny jest i skąd to spinanie wczoraj? czasami mam ochotę uśpić się na te ostatnie 2 m-ce


wkurza mnie to, że nie wiem co z tym krążkiem mi wolno, a co już jest przegięciem. czy jak się pare razy schylę i pozbieram z podłogi jakieś rzeczy porozwalane to już za dużo? jak długo mogę siedzieć bez obawy, że za długo? czy w ogóle siedzienie jak się ma ten krążek jest szkodliwe? czy mogę sobie normalnie kolację zrobić czy mam głodować jak nikogo w domu nie ma? czuję się totalnie bezradna...

inwersja mnie też boli krocze, pachwiny... i niewiem czy to normalne... raz bardzo, a raz wogóle... zdecydowanie bardziej jak się nachodzę gdzieś.

co do tego krążka, to ja bym gin zapytała.. czytałam że normalnie można funkcjonować, ale ja bym Ci zalecała jednak odpoczynek bez jakiś szaleństw typu mycie podłogi, czy 12 h sprzątania, ale kanapki chyba możesz sobie śmialo zrobić żebyś małego nieglodziła..


Witam się w nowej części

Powiem Wam szczerze, że coraz mniej mi ta ciąża służy, strasznie emocjonalna się zrobiłam, nawet poszłam do kościoła z TŻem i mama w niedziele i się na koniec poryczałam jakiś natłok myśli.. generalnie najlepiej mi jak jestem sama a TŻa za nieróbstwo wysłała bym w kosmos



uf nadrobiłam wątek o krewetach i jestem na bierząco

[matallewar]

Napisane przez katarzyna2811

A mnie moje dziecko tak jak od początku upodobało sobie prawą stronę tak się tego trzyma, jedyne co doszło to to że uwielbia okolice pępka

Moja też uwielbia prawą strone

Napisane przez ja-ika

no właśnie nie wiem

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


moja kopie po prawej stronie i też w okolicach pępka

Spokojnie od 25 tc mogą być przepowiadacze