Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[Niestabilna]

Moge prosic o zmiane na pierwszej stronie na cykl 4 ??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Ja nie mam nic do nikogo przepraszam za moje zachowanie ja wiem ue chcialyscie dobrze dla mnie... naprawde was przepraszam i oficjalnie wystawiam dupe zebyscie mi ja skopaly do sinego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Dziekuje za to ze jestescie !!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[santom]

no

[07_Pati_07]

Napisane przez magbes

na szybciocha daje znac, ze po wizycie wszystko dobrze wrecz ksiazkowo
szyjka sie nie skraca, nie rozwiera... serduszko bilo az milo
wizyta bez usg bo mialam robione tydz temu.
mam odstawiac luteine powoli
zlecone morfologia, mocz i hbs
no i konsultacja kardiologiczna mnie jeszcze czeka bo kiedys mialam od rodzinnego skierowanie do kardiologa ze wzgldu na cisnienie (nie przeszlo ze syndrom bialego fartucha ) i mam w razie wu pojsc do kardiooga upewnic sie ze wszystko jest ok, bo ostatnia wizyta u kardio mialam w 2010 r
przepraszam, ze bez cytowania ale wpadlam na kompa dac tylko znaka jak po wizycie
dziekuje bardzo Wam za kciuki - jak zwykle nieodzowne

za udaną wizytę
dziewczyny od kilku dni rano mam zawroty głowy, oczywiście wcześniej wkręcałam sobie to jako objaw ciąży ale dzisiaj w pierwszym dniu @ to już nie to miała któraś coś takiego? co to może być? za mało żelaza czy coś? myślałam że to może niskie ciśnienie, ale po kawie nie przeszło

Niestabilna

[lady_malgo]

Ja mam tak zawsze przed @ i w trakcie i jest to spowodowane ogólnym osłąbieniem organizmu

[MarudexuS]

Napisane przez Niestabilna

Ale ja nigdy nie czulam zeby mnie ktoc lekcwwazyl wiem ze tu jestescie po to zeby opieprzyc jak trzeba i to doceniam... ale nie wiem dlaczego odebralam to jako atak na moja osobe ... nawet nue wiem ci ja takiego napisalam ze zniwu sie nakrecam ze szaleje. Zreszta teraz i tak bedziecie podchidzic do mnie z dystansem. I pewnie przez polowe zostalam "odzucona" nie chce zeby mnie ktos znowu zle zrozumial. Najwidoczniej nie potrafie wypowiadac sie pisemnie. Czuje sie teraz podle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz, może to jest też kwestia niezrozumienia przez to, że piszemy, a pisząc nie zawsze da radę napisać tak, żeby wszyscy zrozumieli nasze emocje, czasem wydają się one na wyrost a czasem wydaje się,że ktoś pisze coś zupełnie beznamiętnie a tak na prawdę w środku aż kipi. Być może my źle odbieramy Twoje posty, jako zbyt emocjonalne, a Ty po prostu masz taki sposób pisania? Nie wiem, ale wiem to, że nie ma sensu tego ciągnąć, nie obrażaj się na nas tylko postaraj się zrozumieć co chcemy Ci przekazać, a myślę, że mogę za wszystkie napisać, że też staramy się zrozumieć Ciebie i Twoje emocje. Tylko nie zawsze nam się to uda.
Jeśli faktycznie tak bardzo przeżywasz starania to weź sobie do serca to, co piszą dziewczyny (czyli tylko spokój Cię uratuje) a jeśli to Twój sposób bycia to nam to po prostu powiedz a nie odbieraj od razu nas jak atakujących.

Napisane przez lady_malgo

ja mam biały glut do samego końca... Tzn, on sobie jest na 2 dni przed 2 mam lekkie plamienia- czasami tak nikłe, że gdybym nie badała szyjki to bym nie zauważyła w ogóle.

No w sumie mam podobnie . ale tak czy siak już nie mam żadnych złudzeń co do tego cyklu.

Napisane przez lady_malgo

Ale po ptokach... @ przyszła dziś nad ranem więc zdycham, dop teraz mam trochę sił żeby napisać.

Resztę dnia siedziałam w kucki i zdychałam na zmianę ze snem. Tak mnie męczy, wykańcza, że w końcu padam na ryj i zasypiam

ehh

Napisane przez lady_malgo

ale się w☠☠☠☠iłam!!! na Ciebie!!!! Jeśli masz jednak endo czego ci nie życzę to gówno pomogą ci te ☠☠☠☠☠☠☠one antyki!!! :tas aczek:

Popieram!

Napisane przez lady_malgo

Ja z każdą @ mówię, że już dłużej nie dam rady, a dziś mówię ☠☠☠☠☠☠☠Ę DAM RADĘ

No!

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez lady_malgo

Ja mam tak zawsze przed @ i w trakcie i jest to spowodowane ogólnym osłąbieniem organizmu

Oj tak, ja dziś bym tylko spała, czuję osłabienie na nadchodzącą @

[Sophia_1]

Czesc Dziewczeta.

Przede wszystkim gratuluje udanych wizyt no miod na uszy, a raczej na oczy, jak sie czyta takie cudne wiesci

Linka nie rezygnuj z laparo. Kieruj si poradami dziewcxyn, ktore juz ja mialy i chyba nie narzekaja. A dla meza, niestety naleza sie baty....

Nuna biedna Wasza Julcia mam nadzieje, ze to tylko przejsciowe...

Lady przykro mi z powodu @.

A ja dzis jestem jakas padnieta. Zaczynam juz odczuwac zmeczenie materialu, a przed nami jeszcze 2 m-ce. No i czas na zwolnienie, bo do tej pory zalowalam ich zostawic, ze sobie nie poradza, ze duzo spraw, ze zawsze w czyms pomoge, ale mam juz serdecznie dosc. 31 lipca mam wizyte i poprosze o zwolnienie. Tylko ciekawe czy lekarz da...? Moze odmowic?

No i dostalysmy dzis kolejny kocyk, sliczny rozowo-zolty w serduszka i kwiatki. Ciekawe tylko czym ja przykryje dziecko jak sie urodzi syn...

[iza243]

Napisane przez magbes

na szybciocha daje znac, ze po wizycie wszystko dobrze wrecz ksiazkowo
szyjka sie nie skraca, nie rozwiera... serduszko bilo az milo
wizyta bez usg bo mialam robione tydz temu.
mam odstawiac luteine powoli
zlecone morfologia, mocz i hbs
no i konsultacja kardiologiczna mnie jeszcze czeka bo kiedys mialam od rodzinnego skierowanie do kardiologa ze wzgldu na cisnienie (nie przeszlo ze syndrom bialego fartucha ) i mam w razie wu pojsc do kardiooga upewnic sie ze wszystko jest ok, bo ostatnia wizyta u kardio mialam w 2010 r
przepraszam, ze bez cytowania ale wpadlam na kompa dac tylko znaka jak po wizycie
dziekuje bardzo Wam za kciuki - jak zwykle nieodzowne

Ciesze się że wszystko ok

Napisane przez Niestabilna

I pewnie przez polowe zostalam "odzucona" nie chce zeby mnie ktos znowu zle zrozumial. Najwidoczniej nie potrafie wypowiadac sie pisemnie. Czuje sie teraz podle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przeze mnie nigdy nie zostałaś odrzucona.Po prostu zle zrozumiałaś to wszystko

Napisane przez lady_malgo

Ale po ptokach... @ przyszła dziś nad ranem więc zdycham, dop teraz mam trochę sił żeby napisać.

Resztę dnia siedziałam w kucki i zdychałam na zmianę ze snem. Tak mnie męczy, wykańcza, że w końcu padam na ryj i zasypiam

Iza- proszę zmień mi nr cyklu na 1 str, na następny

Przepraszam, za to, że się uniosłam i nabluzgałam tutaj

Bardzo mi przykro że @ przyszła i tak cierpisz

Napisane przez Niestabilna

Moge prosic o zmiane na pierwszej stronie na cykl 4 ??


[/COLOR]Ja nie mam nic do nikogo przepraszam za moje zachowanie ja wiem ue chcialyscie dobrze dla mnie... naprawde was przepraszam i oficjalnie wystawiam dupe zebyscie mi ja skopaly do sinego...

Jasne.

No i zgoda

Napisane przez 07_Pati_07

za udaną wizytę
dziewczyny od kilku dni rano mam zawroty głowy, oczywiście wcześniej wkręcałam sobie to jako objaw ciąży ale dzisiaj w pierwszym dniu @ to już nie to miała któraś coś takiego? co to może być? za mało żelaza czy coś? myślałam że to może niskie ciśnienie, ale po kawie nie przeszło

Niestabilna

Zrób sobie morfologie.

Napisane przez Sophia_1

A ja dzis jestem jakas padnieta. Zaczynam juz odczuwac zmeczenie materialu, a przed nami jeszcze 2 m-ce. No i czas na zwolnienie, bo do tej pory zalowalam ich zostawic, ze sobie nie poradza, ze duzo spraw, ze zawsze w czyms pomoge, ale mam juz serdecznie dosc. 31 lipca mam wizyte i poprosze o zwolnienie. Tylko ciekawe czy lekarz da...? Moze odmowic?

No i dostalysmy dzis kolejny kocyk, sliczny rozowo-zolty w serduszka i kwiatki. Ciekawe tylko czym ja przykryje dziecko jak sie urodzi syn...

Moim zdaniem lekarz nie powinen odmówić l4.

To jeszcze nie znacie płci na 100%?

[elunka88]

Napisane przez nuna2

Witam kochane. Pisze na szybko póki mała śpi i może coś nadrobie

U nas była masakra... Jeszcze tak źle nie było... Bałam się o małą jak nie wiem... Byliśmy wczoraj u teściów. Mała tam nie chciała w ogóle spać. Non stop wisiała na cycku a teściowa-głodna, głodna, ona głodna. Nieee. Nie glodna... Tak potrzebowała bliskości, bo wdg mnie się bała... Czuła obce miejsce obce zapachy... Jak wracaliśmy to w aucie dostała takiego szału, że masakra... Do tego doszła kolka, bo zapomniałam o delicolu... Nie pomogła rurka antykolkowa, nie pomogły potem kropelki.. Spała na mnie.. usnęła o 1 i do 3 na mnie... Potem ją udało się odłozyć... W życiu tak nie wrzeszczała... Na końcu kompletnie oslabła i juz nie miała sił płakać.... Tak mi jej szkoda było... Nie wiem, czy ona będzie taka wrażliwa na nowe bodźce??

Bidula... jak tam dzisiaj?

Napisane przez Linka1984

!
Nie dość ze go wiecznie ma ma , bywa tylko w weekendy to jak jest jest wiecznie zmeczony/dotleniony ze zasypia. Zrobiłam awanturę dziś rano lącznie z tym ze stąd biora się zdrady i sex z wibratorem...przeprosił i obiecał ze choćby na spiąco to wiecej nie bede narzekac...ja nie wiem już co mam robić. Gów* !!!

Nie rezygnuj jesli nie dla dziecka i TŻ zrób dla siebie, żeby @ mniej bolały - sama mówiłaś
Ja bym czasem chciała żeby mi TŻ odpuścił, a on może jechać całą noc z niemiec i zaraz bzykanie
Mam nadzieję że Twój się poprawi

Napisane przez MarudexuS

A no i dzień dobry, znaczy dla kogo dobry .. od rana się w pracy wk ..,

Ja też
szefowa nam wymysliła głupie zajęcie, bo my TYLKO obsługujemy klientów. no żeby ją
Aż miałam jej powiedzieć żeby mnie nie denerwowała i stresowała

Napisane przez cebulova

Lekarka nazwala to usg I trymestru... Wiec w sumie nie wiem. Ja robie badania na nfz a wieku łapiącego


się na usg prenatalne nie posiadam, wiec to sie okaze co oni mi tam zrobia

Moja gin mi powiedziała, że to usg się dzieli na jakieś 2 etapy
1 badanie usg robię u nie, płacę normalnie za wizytę, daje mi 80% pewności. Drugie mogę zrobić w innym miejscu, gdzie mają dokładniejszy sprzęt i dopłacam ok 150 zł. Na następnej wizycie muszę jej dać znać czy się decyduje
Na razie jestem na nie. Nie ze względów finansowych. I tak mi to nie da 100% pewności, że z dzidziolem ok, a gdyby był chory to przecież nie usunę ciąży. Więc wolę nie wiedzieć czy całą ciążę się martwić.

Napisane przez iza243

Niestety dalej się nie przytulamy,bo na ostatniej wizycie oboje zapomnieliśmy zapytać o to lekarza.Skleroza w takim wiekuChoć czasem pozwalamy sobie na delikatne pieszczoty..

ja też nie zapytałam

Napisane przez lady_malgo

Przepraszam, za to, że się uniosłam i nabluzgałam tutaj

Dobrze, że wszyscy przeżyli

Napisane przez Sophia_1

C.

Nun duzo spraw, ze zawsze w czyms pomoge, ale mam juz serdecznie dosc. 31 lipca mam wizyte i poprosze o zwolnienie. Tylko ciekawe czy lekarz da...? Moze odmowic?

Moja od razu zapytała czy chcę

[...Skierka...]

hej
wreszcie mogłam napisać!
a tak już mi się tęskniło

najpierw napiszę troche już z wcześniejszych postów....

linka biedna jesteś z tymi bólami podczas @
spinka fajnie, bedziesz Mamusią, czas sie oswajać z tym stwierdzeniem
santom urządzanie miszkania jest niby troche męczące- ale jaką radość przynosi i satysfakcje! fajnie
kocurku gratulację! no i oczywiście witaj Marcelku
Lilith jak napisałaś że tam w kolejności gdzieś dalej ja i Ty to aż ciarki mnie przeszły! Zupełnie jak bym zapomniałao tym małym szczególe- że ciąża kończy się porodem....
santom doskonale rozumiem, mnie też tego typu pytania denerwowały. Myślę że ludzie czasem nie zdają sobie nawet z tego sprawy jakie to pytanie jest dobijające i czasem niezręczne...
izuś nie martw sie. ja jak robiłam swoje też mi dużo wyszło poza te normy ale gin powiedział że jest ok,bo kobiety w ciąży mają troche inne normy niż te standardowe miałam praktycznie to samo, a ph moczu także 7, też byłam wystraszona ale okazało się że jest ok
isia przecież tsh wyszło Ci w samym środeczku?

i teraz

Napisane przez kooocur

Karmienie u nas idzie opornie niestety. Jutro wychodziny to bedzie tez inaczej.

Misio sama slodycz !Moj maz oszalam totalnie.

wspaniale, obyś czerpała już samą radość z macierzyństwa, razem z mężem

Napisane przez Sophia_1

Czesc Dziewczeta.
Nie wiem czy ktos mnie jeszcze pamieta, bo zniknelam nagle i na dlugo, ale chcialabym wrocic. Mielismy pewne zyciowe zawirowania, ale jest juz spokojnie i ok i moge sie skupiac na najwazniejszych dla mnie sprawach.
Nadrobilam Was
GRATULUJE WSZYSTKIM ZAFASOLKOWANYM ORAZ MAMUSIOM, KTORE MAJA JUZ SWOJE MALUSZKI PRZY SOBIE.
I chcislam napisac, ze dobilismy do 30tc, przygotowania ida pelna para.

hej hej gratuluję 30 TC to już prawie już

Napisane przez elunka88

Na wizycie OK Pani Dr mnie poznała, pytała jak się czuję. Serduszko bije, dzidziuś ma 1 mm. Mój brat uwierzył ze znam płeć
Leżę, leżę, a pani Doktor mówi "o, dwa!" w tym czasie położna mnie pyta o nr telefonu, ja się jąkam, i 'Ale co dwa??????" A ona "oj, nie, zdawało mi się, ciałko żółte"

Jestem tylko przerażona ceną tych podstawowych badań. Pytanie do dziewczyn, które robiły prywatnie - ile was one wyszły?

super!
ja zapłaciłam 180 zł za pierwsze badania

[...Skierka...]

Napisane przez Kejthx

U mnie średnio na jeża, jak to się mówi - troche mam kłopotów rodzinnych ale może jakoś sobie poradzę Najgorsza psycha, ja zawsze wszystkim się przejmuję Proszę o kopa w dooopę, abym zaczeła myśleć o sobie troszkę a nie wciąż analizować, myśleć, zamartwiać się za wszystkich
Otwieram wino..... zatopię troche te smuty!

oby szybko się wszystko ułożyło

Napisane przez pszczoua

Wczoraj zaczęłam 31 tydzień ciąży. Dziś zrobiłam niezbędne pomiary - 7 kg na plusie i 90 cm w pępku

a 7 kg to chyba malutko?

magbes dobrze że na wizycie ok

Napisane przez cebulova

Dziękuje za kciuki. Wszystko w porządku. Dzidziol piękny, są rączki, nóżki trzymal wysoko w górze :p widzialam nosek. Cudo P. Doktor nie zmierzyla go, ale pod koniec miesiaca mam usg w szpitalu, takie dokladniejsze to wtedy wszystko pomierza.

Napisane przez cebulova

Lekarka nazwala to usg I trymestru...

A ja jestem załamana od wczoraj, bo mój mąż na biwaku zgubił obrączkę w jeziorze. Byliśmy dziś u złotnika, zrobienie nowej prawie tysiąc zł. Już pal licho pieniadze, ale bardziej mi tu o symbolikę chodzi. W końcu właśnie tę zakladalam mu podczas uroczystosci, to ta miala ogromne znaczenie. Jest mi smutno i to bardzo. W nocy spać przez to nie mogłam.

przykro mi z powodu tej obrączki...
ja zgubiłam pierścionek zaręczynowy nad morzem zaraz poślubie i było mi też bardzo przykro.... mąż zaraz po powrocie kupił mi drugi taki sam, nawet chyba nikt nie wiedział że to nie ten sam, a ja wyłam jak bóbr...no ale z drugiej strony przykro jest ale nic się nie poradzi...

Napisane przez Sophia_1

A ja dzis jestem jakas padnieta. Zaczynam juz odczuwac zmeczenie materialu, a przed nami jeszcze 2 m-ce. No i czas na zwolnienie, bo do tej pory zalowalam ich zostawic, ze sobie nie poradza, ze duzo spraw, ze zawsze w czyms pomoge, ale mam juz serdecznie dosc. 31 lipca mam wizyte i poprosze o zwolnienie. Tylko ciekawe czy lekarz da...? Moze odmowic?

chyba nie bardzo? nie spotkałam się przynajmniej z czyms takim
a ja mam takie samo podejście do pracy jak Ty. Czasem sobie myśle że jaka jagłupia jestem,ciekawe czy ktoś by sie mną tak przejmował... czasem też już czuje sie tym zmęczona, ale jeszcze nie myślę o zwolnieniu. Może na2 ostatnie miesiące....

nadrobiłam

a u mnie po staremu. Mąż poszedł na siłownie a ja zamiast przygotowywać się do wystąpienia jakie mnie z pracy czeka to się lenię
a Maluszek się kręci i wierci - uwielbiam to zawsze staram sie wtedy usiąść albo poprostu skupić na tym, żeby wyczuć każdy ruch,.,,, niestety w pracy nie zawsze moge sobie na to pozwolić, i później mi szkodda że on tak się kręcił a ja nie mogłam całkowicie się na tym zatrzymać. ale jest dobrze, niech się kręci i sobie rośnie
ja w 24 tc a wciąż nie mamy imienia dla naszego Synka.... to będzie dopiero problem


iza a ja pierwsze pukanie poczułam w 19 tc a pierwszy wyraźniejszy ruch w 20 tc. Teraz w 24 tc bryka i fika bez opamiętania

[Linka1984]

Napisane przez Niestabilna

To wychodzi na to ze tylko ja tu mam obsesje?? Ze to tylko ja wariuje i sobie tylko ja wmawiam objawy... a wszystkie z watku sa spoko nic sobie nie wmawiaja, tylko ja zla ? Jestem ciekawa jak wiekszosc z was by sie zachowywaly jak by nadchodzila data straty aniolka czego wogole nikomu niep zycze nawet najgorszemu wrogowi. Zreszta nie wazne to ja man przeciez obsesje... ale najwazniejsze ze wyszlo co o mnie sadzicie... i strasznie mnie to boli bo myslalam zupelnie inaczej... a tu wyszlo napisze w skrocie ze macie mnie za zaklamana wariatke... a ja wlasnie tutaj czulam sie ok i wiedzialam ze moge byc z wami szczere i wszystko wam powiedziem... ale co tam nie wazne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

'
Nie tylko TY masz obsesje,kazda z nas ma w sobie odrobine obsesji,wiele z nas płakała nie raz ani nie dwa,wiele z nas wkrecalo/wkreca/bedzie wkrecac sobie rozne rzeczy..kazda jest na innym etapie,jedne straciły ciąże,niektóre nawet nie raz..niektore wiedza ze naturalnie sie ne uda..ale kazda jest szczera i nie wali fochów. Ja sama nie raz zjechalam kogos na wątku ( np. Izę czy nunę chyba mi wybaczyły..) dla dobra psychiki,dla dobra dziecka! ale i ja dostawałam nie raz opierdzie*l za poczatkowe wrkrecanie sobie czy poddawanie się teraz. Czas staran a potem ciązy do tego 12 tygodnia jest straszny i nikomu tego nie zycze..Momentami przezywasz to zbytt emocjonalnie i stosujesz technikę oszukiwania siebie ; piszesz o objawie zaprzeczając mu a jednoczesnie chcac potwierdzenia,to Ciebie zmęczy.Oczywiscie możemy Cie głaskać,wspołczuć..tylko po co ???? to bez sensu to jawne oszukiwanie Ciebie. Nam nie na tym tu zalezy , to nie kołko wzajemnejj adoracji. Czasem boli , czasem jest smiesznie..jedne zaciązają inne rodzą a trzecia grupa jak ja nadal czekają , ale zadna sie nie odwraca od siebie a miałyśmy już tu pare scen na forum i innych kwiatków. Także przyjmij na klate,ogarnij sie i ani mi się waż usuwać się z wątku!!! prawda laski???


No..to się wygadałam. Pije herbate z whisky..a co mi tam. Glut pelną parą..mąz w delegacji. Frustracja z wczorajszego dnia sięga zenitu..

Napisane przez cebulova

Linka ja Ci do d... nakopie jutro za te gadki o rezygnacji z laparo i męża też podebatujemy jak naprostowac. Tymczasem buzka

czekam na Ciebie normalnie momantami potrzebuje Cię i Twojego spokoju jak powietrza!

Napisane przez Niestabilna

Moze bedzie lepiej jak sie usune z tego forum... chodzilo mi o to ze wszystkie albo wiekszosc mawia sobie objawy swiruje i takie tam a ja za to dostaje po glowie... nikogo nie chcislam urazic jezeli tak sie stalo to przepraszam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

walinij się porządnie w głowie i wtedy wróć!

Napisane przez lady_malgo

--



ale się w☠☠☠☠iłam!!! na Ciebie!!!! Jeśli masz jednak endo czego ci nie życzę to gówno pomogą ci te ☠☠☠☠☠☠☠one antyki!!! :tas aczek:


Ale mam w☠☠☠☠ dzisiaj, najchętniej wyskoczyłą bym z okna albo dźgnęła kogoś nożem !

a TY piszesz jeszcze głupoty. Mój Tż też sobie olewał, zmęczony przychodził i marudził i nie chciał. Pogroziłam mu, że jak on mi nie da to sobie znajdę kogoś kto mi z chęcią dzidziola zrobi i o! Jak znów mnie wkurza to go po dupie trzaskam i parę razy pogryzę, ściągam mu gacie i nie ma to tamto!

Ja z każdą @ mówię, że już dłużej nie dam rady, a dziś mówię ☠☠☠☠☠☠☠Ę DAM RADĘ

I rób tą laparo bo jak cię dorwę w swoje łapy to

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------





Przepraszam, za to, że się uniosłam i nabluzgałam tutaj

osz jaka Ty stanowcza :P mrrrrrrrrr

[QUOTE=elunka88;41807082]


Nie rezygnuj jesli nie dla dziecka i TŻ zrób dla siebie, żeby @ mniej bolały - sama mówiłaś
Ja bym czasem chciała żeby mi TŻ odpuścił, a on może jechać całą noc z niemiec i zaraz bzykanie
Mam nadzieję że Twój się poprawi

/QUOTE]

ee sama nie wiem co z tym wszystkim zrobie..

[colorblue]

[QUOTE=Linka1984;41807836]'
Nie tylko TY masz obsesje,kazda z nas ma w sobie odrobine obsesji,wiele z nas płakała nie raz ani nie dwa,wiele z nas wkrecalo/wkreca/bedzie wkrecac sobie rozne rzeczy..kazda jest na innym etapie,jedne straciły ciąże,niektóre nawet nie raz..niektore wiedza ze naturalnie sie ne uda..ale kazda jest szczera i nie wali fochów. Ja sama nie raz zjechalam kogos na wątku ( np. Izę czy nunę chyba mi wybaczyły..) dla dobra psychiki,dla dobra dziecka! ale i ja dostawałam nie raz opierdzie*l za poczatkowe wrkrecanie sobie czy poddawanie się teraz. Czas staran a potem ciązy do tego 12 tygodnia jest straszny i nikomu tego nie zycze..Momentami przezywasz to zbytt emocjonalnie i stosujesz technikę oszukiwania siebie ; piszesz o objawie zaprzeczając mu a jednoczesnie chcac potwierdzenia,to Ciebie zmęczy.Oczywiscie możemy Cie głaskać,wspołczuć..tylko po co ???? to bez sensu to jawne oszukiwanie Ciebie. Nam nie na tym tu zalezy , to nie kołko wzajemnejj adoracji. Czasem boli , czasem jest smiesznie..jedne zaciązają inne rodzą a trzecia grupa jak ja nadal czekają , ale zadna sie nie odwraca od siebie a miałyśmy już tu pare scen na forum i innych kwiatków. Także przyjmij na klate,ogarnij sie i ani mi się waż usuwać się z wątku!!! prawda laski???


No..to się wygadałam. Pije herbate z whisky..a co mi tam. Glut pelną parą..mąz w delegacji. Frustracja z wczorajszego dnia sięga zenitu..




czekam na Ciebie normalnie momantami potrzebuje Cię i Twojego spokoju jak powietrza!


walinij się porządnie w głowie i wtedy wróć!



osz jaka Ty stanowcza :P mrrrrrrrrr

Napisane przez elunka88

Nie rezygnuj jesli nie dla dziecka i TŻ zrób dla siebie, żeby @ mniej bolały - sama mówiłaś
Ja bym czasem chciała żeby mi TŻ odpuścił, a on może jechać całą noc z niemiec i zaraz bzykanie
Mam nadzieję że Twój się poprawi

/QUOTE]

ee sama nie wiem co z tym wszystkim zrobie..

Prawda laska,prawda:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[colorblue]

Hejo. Widzę,że wczoraj gasiłam światło to dzisiaj też jako pierwsza mówię:
Dzieńdoberek!!:-D

My się wyspaliśmy. Tymek od tygodnia śpi od 22 do 5 rano:-D
Potem cyc,trochę bajeru z mamą i kima dalej.
Zaraz dam śniadanie starszym i idziemy na szczepienie z Tymkiem.
Aż się boję bo pewnie krzyku będzie:-/
Ciekawa jestem ile waży ;-)
Patrzę na niego,widzę jak się zmienia i uwierzyć nie mogę ,że już 7 tydzień leci i on taki duży się zrobił.



Laseczki testujące jak tam?
Maru?, Lady?
Jak coś,kogoś przeoczyłam to przepraszam:-*

Kocurku jak tam Marcelo?
Lunka a Kamilek???
Isia a Lidka jak tam???

Brzuchatki dla Was buziak!!!:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

Niestabilna, dziewczyny piszą świętą prawdę. To, że Cię tu czasem ochłodzimy kubłem wody, nie znaczy, że Cię tu nie chcemy Tylko każda chce tu Ci pomóc, żeby mniej bolało... Jak mówiła Linka, nieraz nas zjechała, ale nikt nie ma żalu Nieraz, nie dwa będą wymiany zdań, ale nikt nikogo nie chce wyrzucać!!

Cebulova szkoda, że obrączka stracona... Właśnie ze względu na symbol. Ale czasu się nie cofnie, a najważniejsza wasza miłość

magbes za wizytę.

Dziewczynki, ja już nie mam sił... Padam na twarz... Wczoraj traciłam już cierpliwość, bo głowa pękała po tabletce nie pomogło a mała płakała od 9 do prawie 3 w nocy... O 1 się popłakałam z bezsilności. Poczułjam się jak najgorsza matka na świecie... Małą wziął mąż, bo nie mógł spać od płaczu a o 4:30 musiał wstać... a ja płakałam... po chwili się ogarnęłam wzięłam małą a jemu kazałam spać... Poszłyśmy do 2 pokoju... Usnęła koło 3 wstała o 4:30 na papu.. czuję się jak wyrodna matka... Bo czasem poprostu już nie mam sił do płaczu... I nawet już nie wiem czy to kolka, bo dostała kropelki, wsadziłam w pupę rurkę antykolkową, odgazowało ją a dalej był płacz... Usneła przytulona bidulka do mnie... Kocham ją nad życie, ale do siebie mam pretensje, że nie umiem sobie poradzić...

[iza243]

Witam

Napisane przez ...Skierka...

a Maluszek się kręci i wierci - uwielbiam to zawsze staram sie wtedy usiąść albo poprostu skupić na tym, żeby wyczuć każdy ruch,.,,, niestety w pracy nie zawsze moge sobie na to pozwolić, i później mi szkodda że on tak się kręcił a ja nie mogłam całkowicie się na tym zatrzymać. ale jest dobrze, niech się kręci i sobie rośnie
ja w 24 tc a wciąż nie mamy imienia dla naszego Synka.... to będzie dopiero problem


iza a ja pierwsze pukanie poczułam w 19 tc a pierwszy wyraźniejszy ruch w 20 tc. Teraz w 24 tc bryka i fika bez opamiętania

To musi być piękne uczucie

Napisane przez Linka1984

'
Ja sama nie raz zjechalam kogos na wątku ( np. Izę czy nunę chyba mi wybaczyły..)

Jasne że tak

Napisane przez colorblue

Hejo. Widzę,że wczoraj gasiłam światło to dzisiaj też jako pierwsza mówię:
Dzieńdoberek!!:-D

My się wyspaliśmy. Tymek od tygodnia śpi od 22 do 5 rano:-D
Potem cyc,trochę bajeru z mamą i kima dalej.
Zaraz dam śniadanie starszym i idziemy na szczepienie z Tymkiem.
Aż się boję bo pewnie krzyku będzie:-/
Ciekawa jestem ile waży ;-)
Patrzę na niego,widzę jak się zmienia i uwierzyć nie mogę ,że już 7 tydzień leci i on taki duży się zrobił.

Tymuś lubi pospać

Napisane przez nuna2

Dziewczynki, ja już nie mam sił... Padam na twarz... Wczoraj traciłam już cierpliwość, bo głowa pękała po tabletce nie pomogło a mała płakała od 9 do prawie 3 w nocy... O 1 się popłakałam z bezsilności. Poczułjam się jak najgorsza matka na świecie... Małą wziął mąż, bo nie mógł spać od płaczu a o 4:30 musiał wstać... a ja płakałam... po chwili się ogarnęłam wzięłam małą a jemu kazałam spać... Poszłyśmy do 2 pokoju... Usnęła koło 3 wstała o 4:30 na papu.. czuję się jak wyrodna matka... Bo czasem poprostu już nie mam sił do płaczu... I nawet już nie wiem czy to kolka, bo dostała kropelki, wsadziłam w pupę rurkę antykolkową, odgazowało ją a dalej był płacz... Usneła przytulona bidulka do mnie... Kocham ją nad życie, ale do siebie mam pretensje, że nie umiem sobie poradzić...

Nuna,nie wiem co doradzićPoczątki są cieżkie musicie się obie siebie nauczyć.

[santom]

ojej, Nuna... kurcze, az sama nie wiem co mam napisac. na pewno nie obwiniaj sie za placz julki, bo Ty chcesz dla niej jak najlepiej. nie wiem, moze to glupie, ale kiedy ja bedziecie chrzcic? nie raz po chrzcinach dzieciaczki sie uspokajaja...
no i zamow ten sab simplex, a ktoregos dnia nie wiem... popros mame, zeby sie mala zajela na 3h, a Ty idz spac, bo sie biedna zajedziesz...

color a Ty widze aniolka w domu masz

no wlasnie, isia i lunka cos nas zaniedbuja, nie mowiac juz o swiezej mamusi

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

napisze jeszcze tylko, ze moj maz z opowiesci mojej tesciowej tez sie darl niemilosiernie. az go kilku lekrzy ogladalo... no i wyrosl z tego sam...

[nuna2]

Santom będziemy chrzcić 18 sierpnia... Chciałam wcześniej, ale albo moi albo Piotrka rodzice wyjeżdżają... Moje małe biedactwo...

[iza243]

Napisane przez santom

[/COLOR]napisze jeszcze tylko, ze moj maz z opowiesci mojej tesciowej tez sie darl niemilosiernie. az go kilku lekrzy ogladalo... no i wyrosl z tego sam...

Gorzej jak maluch się w niego wda


Idziemy dziś do komisu dziecięcego.Popatrze przy okazji na wózki na ceny i wykonanie.

[santom]

Napisane przez iza243

Gorzej jak maluch się w niego wda


Idziemy dziś do komisu dziecięcego.Popatrze przy okazji na wózki na ceny i wykonanie.

noo, juz mam ciary na calym ciele na te mysl ale wole w niego niz w jednego z jego braci bo moj to chyba taki najbardziej udany z 3 rodzenstwa

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

iza, koniecznie zrob rozeznanie z nazwami i nam tutaj swoje typy zarzuc

[Linka1984]

Cześć..

Witam sie z lekko lepszym humorem ale nie do końca dobrym..

Nuna..myślę ze masz myśli typowe dla 90% kobiet z często płaczącymi dzieciaczkami. Nie obwiniaj siebie , dziecko płacze bo coś jest nie halo , to może być bzdura a może pokarm czy coś w stylu za goraco. Nie masz możliwości być idealną matką , minie sporo czasu zanim się 'nauczysz' swojego dziecka także absolutnie nie wiń siebie!!!!

[Sophia_1]

Napisane przez iza243

Moim zdaniem lekarz nie powinen odmówić l4.

To jeszcze nie znacie płcina na 100%

No niestety nie, mala nigdy nie ulozyla sie tak zeby dac 100% pewnosci.

Napisane przez ...Skierka...

chyba nie bardzo? nie spotkałam się przynajmniej z czyms takim
a ja mam takie samo podejście do pracy jak Ty. Czasem sobie myśle że jaka jagłupia jestem,ciekawe czy ktoś by sie mną tak przejmował... czasem też już czuje sie tym zmęczona, ale jeszcze nie myślę o zwolnieniu. Może na2 ostatnie miesiące....

a u mnie po staremu. Mąż poszedł na siłownie a ja zamiast przygotowywać się do wystąpienia jakie mnie z pracy czeka to się lenię
a Maluszek się kręci i wierci - uwielbiam to zawsze staram sie wtedy usiąść albo poprostu skupić na tym, żeby wyczuć każdy ruch,.,,, niestety w pracy nie zawsze moge sobie na to pozwolić, i później mi szkodda że on tak się kręcił a ja nie mogłam całkowicie się na tym zatrzymać. ale jest dobrze, niech się kręci i sobie rośnie
ja w 24 tc a wciąż nie mamy imienia dla naszego Synka.... to będzie dopiero problem

No ja wlasnie 31 lipca mam wizyte i 7 tyg do porodu. Wydaje mi, zr starczy tej aktywnosci zawodowej jak na razie. Moge im sluzyc pomoca prze telefon, ale chcialabym troche sie pobyczyc przed rozpoczeciem naszego najwazniejszego zadania w zyciu - wychowania malego czlowieka.
Co do ruchow to tez lubie skupic sie wylacznie na tym, choc mala potrafi mnie czesem kopnac dosc solidnie, badz wypac sie, az mnie prostuje jak strune. Mimo to uwielbiam te jej wygibasy, bo wiem, ze wszystko jest ok.

Napisane przez nuna2

Dziewczynki, ja już nie mam sił... Padam na twarz... Wczoraj traciłam już cierpliwość, bo głowa pękała po tabletce nie pomogło a mała płakała od 9 do prawie 3 w nocy... O 1 się popłakałam z bezsilności. Poczułjam się jak najgorsza matka na świecie... Małą wziął mąż, bo nie mógł spać od płaczu a o 4:30 musiał wstać... a ja płakałam... po chwili się ogarnęłam wzięłam małą a jemu kazałam spać... Poszłyśmy do 2 pokoju... Usnęła koło 3 wstała o 4:30 na papu.. czuję się jak wyrodna matka... Bo czasem poprostu już nie mam sił do płaczu... I nawet już nie wiem czy to kolka, bo dostała kropelki, wsadziłam w pupę rurkę antykolkową, odgazowało ją a dalej był płacz... Usneła przytulona bidulka do mnie... Kocham ją nad życie, ale do siebie mam pretensje, że nie umiem sobie poradzić...

Kochanie to na pewno nie jest Twoja wina i nie mozesz nawet tak myslec. Robisz co mozesz by ulzyc Julci i tak wlasnie postepuje dobra mama. Zdaje sobie sprawe, ze zmeczenie robi swoje, wiec moze (tak jak ktos juz pisal) popros mame o 2-3 godz opieki, a ty sie zdrzemnij. Niestetyczasem tak jest, ze dzieci maja takie kolki (bo to pewnie to) i malo co pomaga. Moja siostra darla sie do 3 mca, a potem jak reka odjal. Wiem, ze to male pocieszenie, ale to minie
Moge przyjechac i zajac sie malutka przez kilka godzin, jezeli chcesz

Witam sie i ja.
Dzis siedze w domu, bo w nocy dopadla mnie biegunka (sorki) i trzyma do teraz. Jak nie przejdzie do jutra to pojde do lekarza.
Pogoda sprzyja spaniu i siedzeniu w domu, bo jest pochmurno i co jakis czas pada. Ale dla mnie pasuje, upaly w ciazy nie sa wskazane.

Co do l4 to poprosze lekarza, przeciez mnie nie zje, najwyzej kolejna ciaze poprowadze u kogos innego

[nuna2]

Napisane przez Linka1984

Cześć..

Witam sie z lekko lepszym humorem ale nie do końca dobrym..

Nuna..myślę ze masz myśli typowe dla 90% kobiet z często płaczącymi dzieciaczkami. Nie obwiniaj siebie , dziecko płacze bo coś jest nie halo , to może być bzdura a może pokarm czy coś w stylu za goraco. Nie masz możliwości być idealną matką , minie sporo czasu zanim się 'nauczysz' swojego dziecka także absolutnie nie wiń siebie!!!!

Dziękuję!! Już myślałam, że to ze mną nie halo, że ludzie staraaja sie latami etc... Ale ja ją kocham nad życie... Tylko czasem tracę siły, czucie w rękach od noszenia...

Napisane przez Sophia_1

No niestety nie, mala nigdy nie ulozyla sie tak zeby dac 100% pewnosci.


No ja wlasnie 31 lipca mam wizyte i 7 tyg do porodu. Wydaje mi, zr starczy tej aktywnosci zawodowej jak na razie. Moge im sluzyc pomoca prze telefon, ale chcialabym troche sie pobyczyc przed rozpoczeciem naszego najwazniejszego zadania w zyciu - wychowania malego czlowieka.
Co do ruchow to tez lubie skupic sie wylacznie na tym, choc mala potrafi mnie czesem kopnac dosc solidnie, badz wypac sie, az mnie prostuje jak strune. Mimo to uwielbiam te jej wygibasy, bo wiem, ze wszystko jest ok.


Kochanie to na pewno nie jest Twoja wina i nie mozesz nawet tak myslec. Robisz co mozesz by ulzyc Julci i tak wlasnie postepuje dobra mama. Zdaje sobie sprawe, ze zmeczenie robi swoje, wiec moze (tak jak ktos juz pisal) popros mame o 2-3 godz opieki, a ty sie zdrzemnij. Niestetyczasem tak jest, ze dzieci maja takie kolki (bo to pewnie to) i malo co pomaga. Moja siostra darla sie do 3 mca, a potem jak reka odjal. Wiem, ze to male pocieszenie, ale to minie
Moge przyjechac i zajac sie malutka przez kilka godzin, jezeli chcesz

Witam sie i ja.
Dzis siedze w domu, bo w nocy dopadla mnie biegunka (sorki) i trzyma do teraz. Jak nie przejdzie do jutra to pojde do lekarza.
Pogoda sprzyja spaniu i siedzeniu w domu, bo jest pochmurno i co jakis czas pada. Ale dla mnie pasuje, upaly w ciazy nie sa wskazane.

Co do l4 to poprosze lekarza, przeciez mnie nie zje, najwyzej kolejna ciaze poprowadze u kogos innego

Kocham was wiecie??:P:P
A masz może borówki?? Na biegunkę dobre. Pij Pij jeszcze raz pij. Ty sie nie mozesz odwodnić. L4 na pewno da!!

[...Skierka...]

Napisane przez iza243

Witam

To musi być piękne uczucie


.

jest i niedługo sama będziesz to wiedzieć

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Sophia_1

No ja wlasnie 31 lipca mam wizyte i 7 tyg do porodu. Wydaje mi, zr starczy tej aktywnosci zawodowej jak na razie. Moge im sluzyc pomoca prze telefon, ale chcialabym troche sie pobyczyc przed rozpoczeciem naszego najwazniejszego zadania w zyciu - wychowania malego czlowieka.

Co do l4 to poprosze lekarza, przeciez mnie nie zje, najwyzej kolejna ciaze poprowadze u kogos innego

myślę że nie będzie problemu. tak ogólnie to mało kto pracuje do tego etapu. a odpoczynek myślę że też jest konieczny. i przygotowanie się to tego ważnego dnia - i psychicznie i fizycznie

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez nuna2

Dziękuję!! Już myślałam, że to ze mną nie halo, że ludzie staraaja sie latami etc... Ale ja ją kocham nad życie... Tylko czasem tracę siły, czucie w rękach od

to jest naturalne że nie masz siły... mam nadzieję że niedługo malutkiej przejdzie


linia i mam też nadzieję że i Tobie humorem szybko wróci

no i witam się tak wogóle

w piątek mamy 5 rocznicę ślubu. chciałabym zrobić jakiś prezent mężowi.... choc tak ogólnie tylko 1 obeszlismy tak konkretniej. nie mam jednak żadnej wizji... może wy dziewczyny macie jakiś pomysł?

[Czekollladowa]

Hejka dawno mnie nie bylo bo nie mialam kompa jedynie tel. Mam pytanie co to jest hsg czy jakos tak bo bede miała po @ jak przyjdzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linka1984]

Napisane przez Czekollladowa

Hejka dawno mnie nie bylo bo nie mialam kompa jedynie tel. Mam pytanie co to jest hsg czy jakos tak bo bede miała po @ jak przyjdzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

HSG to sprawdzenie drożności jajowodów i kształtu macicy np. czy nie jest z przegrodą . Lekarz wpuszcza kontrast i trzaska maszyna zdjęcia

[cebulova]

Witam się w rozpoczętym 12 tygodniu

Nuna, to naprawdę musi być frustrujące, kiedy nie możesz pomóc własnemu dziecku. Miejmy nadzieję, że niedługo jej przejdzie i będzie wszystko pięknie i Ty będziesz mogła odpocząć. I nie myśl o sobie jak o złej matce. Kochasz Julcię i robisz wszystko aby jej było dobrze.

Czekolladowa, hsg to badanie na drożność jajowodów.

Nie mam jakoś weny na pisanie dzisiaj. Po południu wybieramy się z mężem do kina i coś zjeść. Taka mini randka

[Czekollladowa]

Napisane przez Linka1984

HSG to sprawdzenie drożności jajowodów i kształtu macicy np. czy nie jest z przegrodą . Lekarz wpuszcza kontrast i trzaska maszyna zdjęcia

Oki dzieki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

nuna moze ten film ci pomoze http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM

[iza243]

Napisane przez ...Skierka...

w piątek mamy 5 rocznicę ślubu. chciałabym zrobić jakiś prezent mężowi.... choc tak ogólnie tylko 1 obeszlismy tak konkretniej. nie mam jednak żadnej wizji... może wy dziewczyny macie jakiś pomysł?

Może jakaś romantyczna kolacja?

Napisane przez cebulova

Nie mam jakoś weny na pisanie dzisiaj. Po południu wybieramy się z mężem do kina i coś zjeść. Taka mini randka

Na co idziecie?


Byliśmy w tym komisie dziecięcym.Kupujemy jutro wózekWiem że pewnie szaleństwo,ale tż się uparł że ten i żaden inny,Popróbowaliśmy wszystkich wersji,ja też jestem zdecydowanaZdecydowaliśmy się na Mikrusa Sprint X w kolorze granatowo-niebieskim.

Ten model: http://www.mikrus.eu/wozek-dzieciecy...ruk-p-145.html

[Sophia_1]

Napisane przez nuna2

Kocham was wiecie??:P:P
A masz może borówki?? Na biegunkę dobre. Pij Pij jeszcze raz pij. Ty sie nie mozesz odwodnić. L4 na pewno da!!

Wiemy, wiemy :P
Staram sie pic duzo. Wydaje mi sie tez ze jest juz jakby lepiej.

Napisane przez cebulova

Witam się w rozpoczętym 12 tygodniu

Nie mam jakoś weny na pisanie dzisiaj. Po południu wybieramy się z mężem do kina i coś zjeść. Taka mini randka

Gratuluje 12 tc i zycze udanej randki.

Iza wozek obejrzany, bardzo fajny. Jak macie okazje to kupujcie. Uwazam ze nie ma w tym nic szalonego.