Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 19!

[Neni1984]

Idę szykować TŻ do pracy.

[Margosia__]

Piotruś wita nowe Ciotki
Jego Matka oczywiście też

[rasha90]

dzień dobry po długo weekendowej nieobecności
nadrobić nie dam rady, nie ma takiej opcji!

Gratuluję nowych Maluszków

A ja i moja Panna (mam nadzieję) Lwica witamy się szumnie w tygodniu 38

I witamy nowe Mamusie

podrzucam filmik, aż się łezka w oku zakręciła, trochę długi, ale warto
http://demotywatory.pl/4171178/Niesamowita-animacja

[Margosia__]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41832689]Kurcze a mój robi z 6 kup na dzień..

Dzisiaj znowu dzień krztuszenia, do tego ma chyba coraz gorsze to napięcie mięśniowe Pręży mi się przy butli, mimo, że może jeszcze by coś wypił, to to prężenie go tak denerwuje, że nie umie już złapać butli (przy cycu jest podobnie) :/ Za tydzień pediatra, ale jak tak będzie dalej, to pójdę prędzej. Do tego ulewa... Ech gdyby nie problemy z karmieniem, to byłabym o wiele spokojniejsza
[/QUOTE]
Perse a nie pręży się przed zrobieniem kupy? Albo puszczeniem bąka?
Bo nasze Gluciątko właśnie się tak złości przed bąkiem...i dopiero jak go puści to się uspokaja... Wtedy a chwilę go odkładam i przyciskam nóżki do brzuszka albo biorę do odbicia i dopiero kończymy jedzenie

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j

[Margosia__]

Zbiera się na deszcz
I po co ja myłam te okna rano?



Dotkaaa czy Ty pamiętasz, że my czekamy na zdjęcia? :P
Bo normalnie chyba podjadę do szpitala sama cyknąć

[aremalgos]

Napisane przez mela1234

Witaj
Pogrubienie moje: właśnie sobie zdałam sprawę, ze chodzenie do mojego gina sprawia mi frajdę. I to dlatego, że jest takim fajnym wesołym człowiekiem, no i jest fachowcem. Czy jestem nienormalna?

ooo ja tez lubie chodzic do mojego gina, bo jest mega fajny, a do tego tak przystojny ze wszystkie babki w poczekalni śliną sie na jego widok. Taki nonszalancki typ co udaje że nie jest ciachem opalony, dobrze ubrany, włosy ułożone - a'la "dopiero co wstałem i wcale nie spędzałem pół godziny na ich układaniu".
No ale najważnejsze, ze jest spoko lekarzem, a byłam u wielu przed ciążą. Jest delikatny i w dodatku na każdej wizycie mi powtarza, ze jakby się cos działo to proszę dzwonić.

Napisane przez Cieplusia

Pójdę w ślady AgatyGalaktyczki i też coś napiszę Przeglądam ten wątek w zasadzie od czasu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, chociaż jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy żeby coś pisać a jakoś tak się dziś zmotywowałam bo i tak pół dnia spędzam na czytaniu Waszych postów Wy jeszcze mnie nie znacie ale gwarantuje, że w wielu dylematach mi nieświadomie pomogłyście a ja razem z Wami płakałam na opisach porodów czy śmiałam się przy codziennych opisach Ogólnie mieszkam w Rzeszowie mam 24 lata. Zaszłam w ciążę będąc w okresie narzeczeństwa w tej chwili już jestem mężatką (wzieliśmy cywilny dla spokoju ducha rodziców a normalny za rok w czerwcu tak jak był planowany ). Termin porodu mam na 16 sierpnia i też będę zaszczycona jeśli przyjmiecie mnie do grona mam czerwcowo-lipcowo-sierpniowych

witaj
też od niedawna piszę, a czytam wątek od początku, ale ja z tych bardziej nieśmiałych

Napisane przez Cieplusia

Heh no trochę mi zajęło czytanie Waszych postów a przyznaję się bez bicia, że nie ogarnęłam wszystkich 19 części
Ma być dziewczynka Izabela ale jak to powiedział mój gin tylko ten który odbiera poród jest nieomylny więc zobaczymy

dobre
my mamy zdjęcie jajek naszego synka i to w dodatku w 3D, więc dziwne byłoby gdyby okazał sie dziewczynką

[idzia111]

Napisane przez Cieplusia

Pójdę w ślady AgatyGalaktyczki i też coś napiszę Przeglądam ten wątek w zasadzie od czasu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, chociaż jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy żeby coś pisać a jakoś tak się dziś zmotywowałam bo i tak pół dnia spędzam na czytaniu Waszych postów Wy jeszcze mnie nie znacie ale gwarantuje, że w wielu dylematach mi nieświadomie pomogłyście a ja razem z Wami płakałam na opisach porodów czy śmiałam się przy codziennych opisach Ogólnie mieszkam w Rzeszowie mam 24 lata. Zaszłam w ciążę będąc w okresie narzeczeństwa w tej chwili już jestem mężatką (wzieliśmy cywilny dla spokoju ducha rodziców a normalny za rok w czerwcu tak jak był planowany ). Termin porodu mam na 16 sierpnia i też będę zaszczycona jeśli przyjmiecie mnie do grona mam czerwcowo-lipcowo-sierpniowych

witamy



Do mam karmiacych jakie wkladki laktacyjne polecacie?

[Margosia__]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41832889]Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j[/QUOTE]
A to pierwsze dziecko? :P

[aremalgos]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41832889]Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j[/QUOTE]


matko!!!

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

zapomniałam się przywitać

dzień dobry mamusie i dzieciaczki

[Margosia__]

Napisane przez idzia111

Do mam karmiacych jakie wkladki laktacyjne polecacie?

ja miałam johnsona i mi osobiście podpasowały
a teraz mam rossmanowskie i dla mnie porażka a mam jeszcze 4 paczki bo dostałam od znajomej Pewnie jej też nie pod pasowały

[idzia111]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41832889]Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j[/QUOTE]

czy to pierwsze jej dziecko? Co mowia lekarze, jak ja traktuje personel?

to straszne, ale same pomyslcie, ze nasza Anulka tez mogla tak urodzic, nawet nie wiedziala co sie dzieje ...

Ja sie tego boje, przyznam. Znam takie przypadki, ze kobieta w domu urodzila, deuga w karetce, a mam tez kolezanke co na IP pojechala bo plecy bolaly i urodzila na izbie, bo jak tam trafila miala pelne rozwarcie


dzieki Margosiu tez mam pake Jonhsona i pake Dady. Podobno Lansinoh sa najlepsze, ale drogie, wiec jesli bedzie pokarm to je wypróbuje wtedy.

[aremalgos]

Napisane przez Margosia__

ja miałam johnsona i mi osobiście podpasowały
a teraz mam rossmanowskie i dla mnie porażka a mam jeszcze 4 paczki bo dostałam od znajomej Pewnie jej też nie pod pasowały

kurcze, ja kupiłam te rossmanowskie

[malaczarnakejt]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41832889]Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j[/QUOTE]
dobrze, że się obejrzała i nie spuściła wody...

[Cieplusia]

Napisane przez rasha90

dzień dobry po długo weekendowej nieobecności
nadrobić nie dam rady, nie ma takiej opcji!

Gratuluję nowych Maluszków

A ja i moja Panna (mam nadzieję) Lwica witamy się szumnie w tygodniu 38

I witamy nowe Mamusie

podrzucam filmik, aż się łezka w oku zakręciła, trochę długi, ale warto
http://demotywatory.pl/4171178/Niesamowita-animacja

Trochę momentami jak jakiś film grozy ale faktycznie warto

[lachryma]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41832889]Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j[/QUOTE]

[eveewe]

hej

nie nadrobie Was i nie odniose sie do postow - wybaczcie.

U nas jakos leci. Maly by wisial non stop na cycu, malo co robie w miedzyczasie. Dzis od 5 rano z malymi przerwami latam z "mleczarnia" na wierzchu. Az dziwne ze udalo mi sie zrobic sobie sniadanie, a jadlam karmiac Aleksa. Ubralam sie, to znow musialam cyca dac. Jednak z marysia na MM bylo troszke "latwiej". Wczoraj wyszlismy pierwszy raz na dwor, bo wreszcie u nas sie w miare ladnie zrobilo. Co prawda wiatr byl, ale 2 h spedzil na dworzu, a my palilismy na obiad grilla, bo moja siostra z narzeczonym wpadli na urlop do PL, wiec troszke posiedzielismy. Marysia braciszkiem zachwycona, caly czas go caluje i glaszcze. Albo sprawdza czy spi Jesli o mnie chodzi, rana sie goi rewelacyjnie juz sie czuje w miare sprawna. Czasem cos w srodku zakluje, ale o niebo lepiej jest. Teraz uciekam moze uda mi sie odkurzyc, ze nie wspomne ze prasowanie mnie czeka.

Buzki dziewczynki jak ogarne sie juz jako tako, wracam do was przynajmniej na 0.5 etatu

[Margosia__]

Napisane przez aremalgos

kurcze, ja kupiłam te rossmanowskie

Może dla Ciebie będą ok
Ja czytałam o nich dużo dobrych opinii... po prostu mi nie leżą
Dla mnie są za cienkie i mi się zwijają jak wyjmuje pierś do karmienia... a tamte były grube i nic takiego się nie działo

Dlatego uważam, że nie należy robić zapasów wcześniej bo trzeba spróbować co komu będzie pasowało

[idzia111]

Napisane przez aremalgos

kurcze, ja kupiłam te rossmanowskie

ja mialam je kupic ale slyszalam duzo negatywnych opinii o nich i nie kupilam

a Margoś dobre slyszała ...

Napisane przez malaczarnakejt

dobrze, że się obejrzała i nie spuściła wody...

wez, to straszne jest ...

[Margosia__]

Napisane przez eveewe

hej

nie nadrobie Was i nie odniose sie do postow - wybaczcie.

U nas jakos leci. Maly by wisial non stop na cycu, malo co robie w miedzyczasie. Dzis od 5 rano z malymi przerwami latam z "mleczarnia" na wierzchu. Az dziwne ze udalo mi sie zrobic sobie sniadanie, a jadlam karmiac Aleksa. Ubralam sie, to znow musialam cyca dac. Jednak z marysia na MM bylo troszke "latwiej". Wczoraj wyszlismy pierwszy raz na dwor, bo wreszcie u nas sie w miare ladnie zrobilo. Co prawda wiatr byl, ale 2 h spedzil na dworzu, a my palilismy na obiad grilla, bo moja siostra z narzeczonym wpadli na urlop do PL, wiec troszke posiedzielismy. Marysia braciszkiem zachwycona, caly czas go caluje i glaszcze. Albo sprawdza czy spi Jesli o mnie chodzi, rana sie goi rewelacyjnie juz sie czuje w miare sprawna. Czasem cos w srodku zakluje, ale o niebo lepiej jest. Teraz uciekam moze uda mi sie odkurzyc, ze nie wspomne ze prasowanie mnie czeka.

Buzki dziewczynki jak ogarne sie juz jako tako, wracam do was przynajmniej na 0.5 etatu

I tak dzielnie dajecie sobie radę!
Ja cały zeszły tydzień dosłownie chodziłam z cyckami na wierzchu po domu i zastanawiałam się jakby to było możliwe mając w domu drugie dziecko

[aremalgos]

Napisane przez Margosia__

Może dla Ciebie będą ok
Ja czytałam o nich dużo dobrych opinii... po prostu mi nie leżą
Dla mnie są za cienkie i mi się zwijają jak wyjmuje pierś do karmienia... a tamte były grube i nic takiego się nie działo

Dlatego uważam, że nie należy robić zapasów wcześniej bo trzeba spróbować co komu będzie pasowało

za cienkie????, a ja myślałam że to przez to że one takie grube, watowate
zapasów nie mam, używam na bieżąco, bo mnie laktacja juz hula
a kupiłam ze względu na cenę- około 5 zł, reszta powyżej 20 zl chyba

[AgataGalaktyczka]

Dodam jeszcze że nie znam płci dzidzusia,
no i nie wszystko jest kupione.
będę rodzić ostatnia na tym forum, no chyba ze ktoś jeszcze się ujawni

[malaczarnakejt]

Napisane przez idzia111

wez, to straszne jest ...

no ale serio! taki maluszek, nic jej nie bolało, to wiesz.. mało do tragedii?

[madi82]

Napisane przez Cieplusia

Pójdę w ślady AgatyGalaktyczki i też coś napiszę Przeglądam ten wątek w zasadzie od czasu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, chociaż jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy żeby coś pisać a jakoś tak się dziś zmotywowałam bo i tak pół dnia spędzam na czytaniu Waszych postów Wy jeszcze mnie nie znacie ale gwarantuje, że w wielu dylematach mi nieświadomie pomogłyście a ja razem z Wami płakałam na opisach porodów czy śmiałam się przy codziennych opisach Ogólnie mieszkam w Rzeszowie mam 24 lata. Zaszłam w ciążę będąc w okresie narzeczeństwa w tej chwili już jestem mężatką (wzieliśmy cywilny dla spokoju ducha rodziców a normalny za rok w czerwcu tak jak był planowany ). Termin porodu mam na 16 sierpnia i też będę zaszczycona jeśli przyjmiecie mnie do grona mam czerwcowo-lipcowo-sierpniowych

cześć, fajnie, ze piszesz, bynajmneij w sierpniu będzie miał kto pisać jak my chwilowo będziemy Maluchy ogarniać

A u Ciebie syn czy córa i czy imię już macie?

[eveewe]

Napisane przez Margosia__

I tak dzielnie dajecie sobie radę!
Ja cały zeszły tydzień dosłownie chodziłam z cyckami na wierzchu po domu i zastanawiałam się jakby to było możliwe mając w domu drugie dziecko

u mnie na razie TZ na zwolnieniu na mnie. Ale jak wroci do pracy to ja nie wiem jak dam rade. Co prawda zlobek na sierpien nieczynny wiec bede ja miec w domu, babcie maja miec urlop, no ale i ja troszke czasu bede musiala jej poswiecic. Jakos dam rade. Na razie musze jakis system z malym wypracowac, bo inaczej zwariowac mozna.

[idzia111]

Napisane przez malaczarnakejt

no ale serio! taki maluszek, nic jej nie bolało, to wiesz.. mało do tragedii?

to straszne, ja mam dwa stresy:

1 ze odejda mi wody w miejscu publicznym i ze bedzie ich duzo
2 ze nie bede czula, ze rodze i tez zdaze w ostatniej chwili, albo i nie zdarzę

Napisane przez aremalgos

za cienkie????, a ja myślałam że to przez to że one takie grube, watowate
zapasów nie mam, używam na bieżąco, bo mnie laktacja juz hula
a kupiłam ze względu na cenę- około 5 zł, reszta powyżej 20 zl chyba

na all wkladki Lansinoh sa za 24zł / 60szt., ale z tego co wiem warto je kupic,


Ja teraz wkladam dade, bo mi co nieco leci juz.

[aremalgos]

Napisane przez malaczarnakejt

no ale serio! taki maluszek, nic jej nie bolało, to wiesz.. mało do tragedii?

wiecie, ale ja nie rozumiem, jak można nie czuć że jest się w ciąży

[madi82]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41832889]Dzieki dziewczyny

matko swieta przed chwila przywiezli do naszego pokoju dziewczyne kora urodzila sama w domu do toalety... Mowi ze nie czula zadnych boli nic kompletnie tylko chcialo jej sie kupe a potem siku i dziecko jej wypadlo... Jestem w szoku!!!! Jest w inkubatorze wazy 2250 i podobno jest w dobrym stanie... Kosmos jakis j[/QUOTE]

o choinka ale jazda!!!!

[idzia111]

Napisane przez aremalgos

wiecie, ale ja nie rozumiem, jak można nie czuć że jest się w ciąży

ale ona z tego co zrozumialam nie wiedziala, ze rodzi ...
a nie ze nie wiedziala o ciazy ...


ale teso poruszenie u nas zrobila taka informacja.

[malaczarnakejt]

Napisane przez idzia111

to straszne, ja mam dwa stresy:

1 ze odejda mi wody w miejscu publicznym i ze bedzie ich duzo
2 ze nie bede czula, ze rodze i tez zdaze w ostatniej chwili, albo i nie zdarzę

Ja teraz wkladam dade, bo mi co nieco leci juz.

A ja się boję, że pomylę przepowiadacze z porodem i pojadę na IP bez sensu i mnie odeślą... A to honor zawodowy... Dlatego jak będę mieć skurcze, to chyba będę się badać i ew. pojadę już z jakimś rozwarciem...
Wolę wody na początek, żeby mi poszły.

Najgorsze jest to, że na razie szyjka wysoko i nawet nie sięgam...