Bóle brzucha przy odchudzaniu - help! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-19, 09:06   #1
MidnightChild
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 45

Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!


Odchudzam się od 2 tygodni, schudłam już ok 5 kg. Moja dieta wygląda następująco : na śniadanie 2 jajka, potem warzywa, jakiś owoc, na kolację wafle ryżowe. 2 razy w tygodniu do warzyw dodaję gotowaną na parze rybę, raz pierś z kurczaka. Dodam także, że zażywam Lineę Detox. Od 3 dni bardzo boli mnie wycięty ( ! ! ! ) woreczek żółciowy. Co się dzieje?
MidnightChild jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-19, 15:38   #2
jagagaga
Zadomowienie
 
Avatar jagagaga
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

O matko. Twój jadłospis to porażka. To jest głodówka a nie dieta. W 2 tygodnie zeszło Ci 5 kg - wody. Może zaraz wrócić, i to z nawiązką. Poczytaj sobie np. ten temat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=606594
tam jest dużo napisane, jak powinno się odżywiać.
jagagaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-20, 00:19   #3
millenka80
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Odchudzam się od 2 tygodni, schudłam już ok 5 kg. Moja dieta wygląda następująco : na śniadanie 2 jajka, potem warzywa, jakiś owoc, na kolację wafle ryżowe. 2 razy w tygodniu do warzyw dodaję gotowaną na parze rybę, raz pierś z kurczaka. Dodam także, że zażywam Lineę Detox. Od 3 dni bardzo boli mnie wycięty ( ! ! ! ) woreczek żółciowy. Co się dzieje?
Jak może Cię boleć wycięty woreczek żółciowy(przeci eż go już nie ma)!Nie wiem czy wiesz,ale kamienie mają to do siebie,że potrafią się tworzyć pomimo tego,ze nie masz już pęcherzyka żółciowego,a dokładniej najzwyczajniej powstają w przewodach żółciowych. Twoja dieta to katastrofa,takim odchudzaniem wyniszczasz organizm!Poczytaj o odżywianiu po wycięciu pęcherzyka i zastosuj się ,bo w przeciwnym razie może się to źle skończyć dla Ciebie!Powodzenia.
millenka80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-20, 06:25   #4
MidnightChild
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 45
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Czytałam ;p nie wolno jeść smażonego, potraw wzdymających, tłustych, itp. Jajka jem, bo żółtko ma masę witamin. Ryby jem wg zaleceń 2 razy w tygodniu, raz kurczaka; jak mam okazję, to kiełki rzodkiewki, no i sporo warzyw, więc nie wiem, gdzie tkwi błąd. To, że mała liczba kalorii, to chyba jasne - jak jem ok 1200 to tyję, ponieważ kiedyś byłam pro ana. Woreczek żółciowy przez dietę straciłam w wieku 13 lat, kiedy schudłam 25 kg. I to 5 kg to nie jest tylko woda - zauważyłam, że spodnie zrobiły się odrobinę luźniejsze.
Nie mam zamiaru spożywać pieczywa, wystarczy, że z braku laku ok 2 razy w tyg jem trochę ziemniaków z surówką w barze mlecznym, bo nie mam czasu w pracy zrobić sobie warzyw na parze.
Teraz to dopiero będzie jazda - jest opcja, że podejmę pracę w knajpie i czasami po 12 godzin będę pracowała. Nie wiem, jak to rozegrać, żeby jeść regularnie posiłki, naprawdę nie wiem. Chyba wieczorami będę sobie gotowała coś i w pudełeczku do pracy zabierała...
MidnightChild jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-21, 01:33   #5
millenka80
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Czytałam ;p nie wolno jeść smażonego, potraw wzdymających, tłustych, itp. Jajka jem, bo żółtko ma masę witamin. Ryby jem wg zaleceń 2 razy w tygodniu, raz kurczaka; jak mam okazję, to kiełki rzodkiewki, no i sporo warzyw, więc nie wiem, gdzie tkwi błąd. To, że mała liczba kalorii, to chyba jasne - jak jem ok 1200 to tyję, ponieważ kiedyś byłam pro ana. Woreczek żółciowy przez dietę straciłam w wieku 13 lat, kiedy schudłam 25 kg. I to 5 kg to nie jest tylko woda - zauważyłam, że spodnie zrobiły się odrobinę luźniejsze.
Nie mam zamiaru spożywać pieczywa, wystarczy, że z braku laku ok 2 razy w tyg jem trochę ziemniaków z surówką w barze mlecznym, bo nie mam czasu w pracy zrobić sobie warzyw na parze.
Teraz to dopiero będzie jazda - jest opcja, że podejmę pracę w knajpie i czasami po 12 godzin będę pracowała. Nie wiem, jak to rozegrać, żeby jeść regularnie posiłki, naprawdę nie wiem. Chyba wieczorami będę sobie gotowała coś i w pudełeczku do pracy zabierała...
Fajnie ,że poczytałaś,teraz tylko wprowadź w życie i do przodu.Hmm... jedząc 1200kcal tyjesz?Dlaczego nic nie piszesz o ćwiczeniach? Posiłki zabieraj w pudełeczkach do pracy.Piszesz,że byłas pro ana,a może dalej jesteś,jednak mogę się mylićKochana,il e ważysz,mierzysz i ile masz lat podaj jak możesz?
millenka80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-21, 10:01   #6
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

głodzisz się na potęgę, odżywiasz niezdrowo - nic dziwnego, że jedząc 1200 kcal twój organizm tyje
masz rozwalony metabolizm i nie dojadasz wiec dla twojego organizmu 1200 kcal to święta więc chomikuje jak tylko może...
skoro już miałas problemy z odzywianiem to polecam wybrac się do psycholaga i dietetyka bo to co teraz robisz nie jest zdrowe ani ze strony fizycznej ani psychicznej
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-21, 18:50   #7
MidnightChild
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 45
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

No super, sęk w tym, że nie jem rzeczy tłustych, smażonych i pieczonych.
Tylko gotowane na parze.
Dzisiaj na śniadanie zjadłam 2 jajka, potem mandarynkę, wypiłam jogurt naturalny, kolejną mandarynkę, masę wody i bułkę pełnoziarnistą z ogórkiem. Dzisiaj mam większy bilans energetyczny, bo wcześniej wyszłam z pracy. Tam wgl nie mam ochoty jeść. W sumie... to ostatnio wgl nie mam ochoty.
Psycholog mi nie pomoże, kiedyś chodziłam. A do dietetyka nie pójdę, bo przytyję od tych jego diet, a dla mnie liczy się efekt.
Biorę multiwitaminy.
Dziewczyno - jakbyś pracowała 10 godzin dziennie na nogach, to myślałabyś o łóżku, a nie o tym, żeby iść na aerobik.
MidnightChild jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-21, 22:22   #8
Rubella
Rozeznanie
 
Avatar Rubella
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 820
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

olaboga! Ty nic prawie nie jesz!
2 jajka- 160kcal
mandarynka 50kcal
jogurt naturalny 120kcal
mandarynka 50kcal
bułka pełnoziarnista z ogórkiem 200kcal

Przecież to z 600kcal!

absolutne minimum to 1000! powinno się jesc 5 posiłków dziennie! owoc to nie posiłek, sam jogurt też! śniadanie powinno miec przybnajmniej 2 razy większą kalorycznośc! skoro tyjesz przy 1200, to znaczy, że odżywiasz się tak dłużej i rozwaliłas sobie tym metabolizm!

jeżeli chcesz to naprawic to powinnaś zacząc jeśc więcej-organizm potrzebuje energii, żeby chudnąc, bo jak dostaje za mało to mniej zużywa i wszystko magazynuje, bo się przestawia na "tryb awaryjny", boi się, że będzie dostawał coraz mniej energii, więc zatrzymuje co się da!

Co zmienic?

*5 posiłków dziennie, koniecznie! lepsze byłoby tylko 6 czy 7

*powinnaś zacząc od powiększenia śniadania do ok. 350kcal
możesz zjesc np. owsiankę z 5 łyżek płatków [50g]na szklance mleka 1,5% i do tego jedno jajko
do owsianki możesz dodawac różne dodatki, orzechy, owoce, bakalie czy np. gorzkie kakao dla urozmaicenia
lub te 2 jajka +2 tosty [grzanki] pełnoziarniste
porządne śniadanie daje Ci kopa na cały dzień, a i tak do wieczora je spalisz!

*posiłki typu mandarynka czy jogurt koniecznie zmień! samotnie nie tworzą one WARTOŚNIOWEGO posiłku! połącz je i będzie dobrze!
do jogurtu możesz dodac owoce, otręby(przyspieszają przemianę materii), jedz jabłka, grejpfruty, kiwi, pomarańcze ale łącz je np. z jogurtem, maślanką, czy kefirem, CHOCIAŻ pół kubeczka kefiru do mandarynki i byłoby lepiej

*spokojnie na 2 śniadanie możesz zjeśc kanapkę z chlebem razowym i warzywami, skoro nie chcesz smarowac masłem to posmaruj awokado , wiem jak to dziwnie brzmi, ale to zdrowszy i mniej kaloryczny zamiennik masła, a smak ma podobny (bynajmniej ja jak pierwszy raz jadłam awokado to pierwsze co mi przyszło do głowy, to że smakuje jak masło, parę lat później znalazłam na internecie, że można nim smarowac normalnie chleb )

*na kolacje nie jedz już lepiej pieczywa, bo to same węglowodany! zamień je na serek wiejski czy twaróg- koniecznie z jakimś dodatkiem- najlepiej warzywnym, owoce to dużo cukrów-fruktozy i na wieczór już niezabardzo

*warto też by znaleźc miejsce na posiłek zwany obiadem
powinien on byc 3-częściowy:
->węglowodany- kasze, makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy, skoro masz słaba przemianę materii to chociaż 25g, potem gdy Ci przyspieszy to zmień na 50
->surówki, warzywa gotowane
->białko- 3 razy w tygodniu? przepraszam, czy to żart? ono ma byc codzienie! ryba, kurczak, indyk, gęś na parze, możesz też jesc kotlety sojowe (raz w tygodniu, nie częściej), czy tofu (to bez ograniczeń, białko i zero cholesterolu)

jeżeli nie chcesz, nie masz ochoty na białko, pod taką postacią to dobrym wyjściem będzie soczewica, ciecierzyca- są one bogate w białko i węglowodany, więc mołabyś np. zjeśc warzywa+soczewica na obiad, bo jest ona tutaj źródłem węgli i białka jednocześnie


nie musisz isc do dietetyka czy psychologa, wprowadzaj te zasady stopniowo i zobaczysz poprawę!
co do linei detox-odłożyłabym i zamieniła na czerwoną i zieloną herbatę

ja wiem jak jest, jadałam po 300kcal dziennie w dwóch posiłkach- oczywiście nic nie chudłam i jakoś wyszłam z tego! teraz jem 1300-1400 i chudnę, taki mam polepszony metabolizm

dasz radę, ale nie schudniesz na diecie 600kcal, niestety możesz tylko sobie zaszkodzic!

Edytowane przez Rubella
Czas edycji: 2012-04-21 o 22:29
Rubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-22, 09:56   #9
MidnightChild
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 45
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Podoba mi się ten plan, ale niestety nie mam czasu, żeby wdrożyć go w życie. Obawiam się, że przytyję na takim jedzeniu - a NIE MAM CZASU, aby zrzucać jeszcze to. Mam mniej niż 3 miesiące, żeby wyglądać jak kiedyś. Tu nie chodzi o zdrowie, bo w tym momencie jest ono najmniej istotne. Chcę schudnąć szybko. Potem mogę przejść na normalną dietę. Teraz staram się przede wszystkim dostarczyć białka... 2 razy w tyg jem ryby, raz kurczaka. Kiedy nie jem ryb i kurczaka, staram się jeść jajka albo pić jogurty.
Kiedy ostatnio schudłam 25 kg straciłam w bonusie woreczek żółciowy. Już nie odżywiam się tak jak wtedy - jadłam 2 x dziennie wafel ryżowy + jabłko + szklankę kisielu...

Edytowane przez MidnightChild
Czas edycji: 2012-04-22 o 10:00
MidnightChild jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-22, 10:28   #10
Rubella
Rozeznanie
 
Avatar Rubella
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 820
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Podoba mi się ten plan, ale niestety nie mam czasu, żeby wdrożyć go w życie. Obawiam się, że przytyję na takim jedzeniu - a NIE MAM CZASU, aby zrzucać jeszcze to. Mam mniej niż 3 miesiące, żeby wyglądać jak kiedyś. Tu nie chodzi o zdrowie, bo w tym momencie jest ono najmniej istotne. Chcę schudnąć szybko. Potem mogę przejść na normalną dietę. Teraz staram się przede wszystkim dostarczyć białka... 2 razy w tyg jem ryby, raz kurczaka. Kiedy nie jem ryb i kurczaka, staram się jeść jajka.
Kiedy ostatnio schudłam 25 kg straciłam w bonusie woreczek żółciowy. Już nie odżywiam się tak jak wtedy - jadłam 2 x dziennie wafel ryżowy + jabłko + szklankę kisielu...
zdrowie jest zawsze najważniejsze! rozumiem bo też tak kiedys jadłam jak Ty (2 wafle, zupka ekspresowa na dzień-totalna głupota )

niestety na diecie taką jaką masz nie schudniesz

jak zaczniesz jeśc więcej to metabolizm ruszy, będziesz jesc więcej i zaczniesz chudnąc-nawet jeżeli początkowo przybierzesz z 2 kg to potem będziesz miała możliwośc schudnąc, bo pozwoli Ci na to metabolizm-teraz nie ma szans by dał Ci coś zrzucic, jesz tak mało że jest przestawiony na magazynowanie energii ze wszytskiego co się da

nie musisz od razu wcielac wszystkiego co napisałam w życie, ale zacznij po kolei w takiej kolejności jak pisałam, już jesz te 5 nibyposiłków-bo kompletne to one sie są- to teraz powiększ śniadanie-ugotowanie owsianki na mleku nie zajmie chyba dużo więcej, niż ugotowanie jajek na twardo, dodatkowo jest to posiłek tani- 1l mleka 1,5%*-2,50- 4 porcje-szklanki, paczka 400g płatków to koszt ok. 3 zł, a starcza na 8 porcji- zdrowe, śnidanie za złotówkę
możesz do tego dodac daktyle-można kupic na wagę 8zł/kg, lub jakiekolwiek owoce
(ja robię owsiankę w 10minut to założmy, że zajmie Ci to z 5 więcej niż zrobienie i obranie jajek)

następnie możesz zmienic te posiłki typu owoc, długo nie zajmie kupienie małego kefiru w sklepie po drodze do pracy i dwa posiłki typu mandarynka zamienisz na mandarynka+pół kefiru (5 minut zajmie to, jak będzie kolejka)

możesz wstac wcześniej i obiad ugotowac rano-ugotowanie kaszy, soczewicy, razowego makaronu to 10-15 minut, a w międzyczasie robisz sałatkę i dodajesz do niej oliwy, ugotowanie kurczaka na parze to tez kwestia 10 minut, jak pokroisz w drobniejsze częsci to się szybciej zrobi
(20 minut!)

gdybyś wprowadziła ten plan w życie to byś może pół godziny straciła (też nie mam czasu i obiad robię na szybko w 20minut- gdy już padam i nie mam sił to odmrażam kotleta w mikrofali, zalewam wrzątkiem kuskus i jem z ogórkiem kiszonym, czy jakąs sałątką ze słoika i mam obiad w 5 minut )

*nie kupuj 0 czy 0,5%, bo to sama chemia

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

http://taniecsmakow.blogspot.com/201...z-lodowki.html
proszę, ciekawa propozycja dla zabieganych
Rubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-22, 13:21   #11
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
No super, sęk w tym, że nie jem rzeczy tłustych, smażonych i pieczonych.
Tylko gotowane na parze.
Dzisiaj na śniadanie zjadłam 2 jajka, potem mandarynkę, wypiłam jogurt naturalny, kolejną mandarynkę, masę wody i bułkę pełnoziarnistą z ogórkiem. Dzisiaj mam większy bilans energetyczny, bo wcześniej wyszłam z pracy. Tam wgl nie mam ochoty jeść. W sumie... to ostatnio wgl nie mam ochoty.
Psycholog mi nie pomoże, kiedyś chodziłam. A do dietetyka nie pójdę, bo przytyję od tych jego diet, a dla mnie liczy się efekt.
Biorę multiwitaminy.
Dziewczyno - jakbyś pracowała 10 godzin dziennie na nogach, to myślałabyś o łóżku, a nie o tym, żeby iść na aerobik.
no i co z tego, że nie jesz tłustych rzeczy?
nic z rzeczy które jesz nie nadaje się do nazwania tego posiłkiem

ja zanim zmieniłam miejsce zamieszkania to pracowałam 8h i około 3h dojeżdzałam (co było dla mnie gorsze niż 8 pracy) = 11h i jakoś ćwiczyłam

twój brak energii i chęci do ćwiczeń nie ma absolutnie żadnego związku z twoja praca tylko z twoim odżywaniem - praktycznie nic nie jesz więc nie wiem co cię tak dziwi w tym, że twój organizm nie ma na nic siły
żeby schudnąć trzeba ćwiczyć a żeby mieć siłę żeby ćwiczyć trzeba jeść - ty nie jesz to nie ma siły ćwiczyć

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Podoba mi się ten plan, ale niestety nie mam czasu, żeby wdrożyć go w życie. Obawiam się, że przytyję na takim jedzeniu - a NIE MAM CZASU, aby zrzucać jeszcze to. Mam mniej niż 3 miesiące, żeby wyglądać jak kiedyś. Tu nie chodzi o zdrowie, bo w tym momencie jest ono najmniej istotne. Chcę schudnąć szybko. Potem mogę przejść na normalną dietę. Teraz staram się przede wszystkim dostarczyć białka... 2 razy w tyg jem ryby, raz kurczaka. Kiedy nie jem ryb i kurczaka, staram się jeść jajka albo pić jogurty.
Kiedy ostatnio schudłam 25 kg straciłam w bonusie woreczek żółciowy. Już nie odżywiam się tak jak wtedy - jadłam 2 x dziennie wafel ryżowy + jabłko + szklankę kisielu...

genialne podejście
sorry ale to nie działa tak, że sobie schudniesz na głodowej diecie a potem jak ci będzie wygodnie zdecydujesz się, że od teraz będziesz zdrowo jeść
pierwsza rzecz jaka ci się zdarzy po przejściu na zdrowe jedzenie po tym co wyrabiasz to natychmiastowe jojo - i albo wtedy będziesz tyła na potęge żeby nie umrzeć z głodu albo będziesz dalej brnąć w to co robisz teraz żeby przypadkiem nie przytyć - jakby nie było to droga do nikąd

i jedyne co się zmieniło teraz w stosunku do tego co robiłaś wcześniej to to, że sobie wolniej niszczysz zdrowie niż wtedy - ale dalej je niszczysz
i naprawdę nie wiem po co siebie oszukujesz że to co robisz jest w jakikolwiek sposób dobre
odżywiasz się jak odzywiasz - twój wybór - ale chociaż nie udawaja że to jest w jakikolwiek sposób dobre
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-22, 19:49   #12
MidnightChild
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 45
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Mówiąc, że nie mam czasu, miałam na myśli, że nie mam czasu na zmianę diety - muszę schudnąć szybko. Może Wy macie do spalenia 5 kilo, ale ja mam wiele więcej.

Nie wiem, jak możesz mówić takie bzdury - że żeby chudnąć, trzeba ćwiczyć może Ty tak masz, natomiast ja chudnę bez tego. Od zawsze. Dlaczego? Bo nie mam czasu, a moje sposoby się sprawdzają.

Trzy godzinny dojazd + 8 godzin pracy? Dziewczyno, nie wiesz o czym mówisz. Naprawdę. 8 godzin pracy to jest NIC. A dojazd to najmniejszy problem.

Przy "normalnej" diecie wypadały mi włosy. Teraz jest dużo lepiej. Nie wspominając o tym, że dużo lepiej się czuję.

Jedynym problemem są bóle w prawym boku od czasu do czasu, ale tak jak ktoś wspomniał - zapewne wynikają z kamieni w przewodach żółciowych.

Być może to, jak jem nie jest najlepszą dietą, jednak nie widzę sensu jeść błonnika - chodziłam po nim wiecznie głodna. Dużo lepszym sposobem jest zjedzenie 2 jajek na śniadanie, albo jajecznicy z 1 żółtka, 2 białek i połowy łyżeczki masła - po tym nie chce mi się jeść. Nie wspominając o tym, że otręby są koszmarne w smaku i przypominają trociny.

Pieczywa jeść nie będę, wystarczają mi wafle ryżowe. Nie wiem, jak można tak obciążać swój organizm. Może, jakbym sama piekła chleb, to inaczej by to wyglądało, natomiast nie mam zamiaru jeść czegoś, co nie wiem, jak powstaje i co zawiera.

Brak chęci do ćwiczeń jest dowodem na to, że próbowałam ich wiele razy i są głupotą wolę spacerem wracać z pracy ( ok 3 km ) nocą, niż męczyć organizm biegami czy innym dziadostwem i doprowadzić do rozwinięcia się mięśni. Jeśli chce się poprawić kondycję + wydajność organizmu - są idealne. Ale mi nie zależy na kondycji, bo mam dobrą.

Proste.

Żeby nie było jednak, że jestem całkiem na nie - kupiłam łuskane ziarna dyni. W sumie spoko są, brakowało mi ich. No i dzisiaj rano przed śniadaniem 3 szklanki wody z cytryną.

Eyo - sorry, właśnie tak działa.

Edytowane przez MidnightChild
Czas edycji: 2012-04-22 o 19:51
MidnightChild jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-22, 20:54   #13
Rubella
Rozeznanie
 
Avatar Rubella
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 820
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Mówiąc, że nie mam czasu, miałam na myśli, że nie mam czasu na zmianę diety - muszę schudnąć szybko. Może Wy macie do spalenia 5 kilo, ale ja mam wiele więcej.

Nie wiem, jak możesz mówić takie bzdury - że żeby chudnąć, trzeba ćwiczyć może Ty tak masz, natomiast ja chudnę bez tego. Od zawsze. Dlaczego? Bo nie mam czasu, a moje sposoby się sprawdzają.

Trzy godzinny dojazd + 8 godzin pracy? Dziewczyno, nie wiesz o czym mówisz. Naprawdę. 8 godzin pracy to jest NIC. A dojazd to najmniejszy problem.

Przy "normalnej" diecie wypadały mi włosy. Teraz jest dużo lepiej. Nie wspominając o tym, że dużo lepiej się czuję.

Jedynym problemem są bóle w prawym boku od czasu do czasu, ale tak jak ktoś wspomniał - zapewne wynikają z kamieni w przewodach żółciowych.

Być może to, jak jem nie jest najlepszą dietą, jednak nie widzę sensu jeść błonnika - chodziłam po nim wiecznie głodna. Dużo lepszym sposobem jest zjedzenie 2 jajek na śniadanie, albo jajecznicy z 1 żółtka, 2 białek i połowy łyżeczki masła - po tym nie chce mi się jeść. Nie wspominając o tym, że otręby są koszmarne w smaku i przypominają trociny.

Pieczywa jeść nie będę, wystarczają mi wafle ryżowe. Nie wiem, jak można tak obciążać swój organizm. Może, jakbym sama piekła chleb, to inaczej by to wyglądało, natomiast nie mam zamiaru jeść czegoś, co nie wiem, jak powstaje i co zawiera.

Brak chęci do ćwiczeń jest dowodem na to, że próbowałam ich wiele razy i są głupotą wolę spacerem wracać z pracy ( ok 3 km ) nocą, niż męczyć organizm biegami czy innym dziadostwem i doprowadzić do rozwinięcia się mięśni. Jeśli chce się poprawić kondycję + wydajność organizmu - są idealne. Ale mi nie zależy na kondycji, bo mam dobrą.

Proste.

Żeby nie było jednak, że jestem całkiem na nie - kupiłam łuskane ziarna dyni. W sumie spoko są, brakowało mi ich. No i dzisiaj rano przed śniadaniem 3 szklanki wody z cytryną.

Eyo - sorry, właśnie tak działa.
niestety, rozwalisz sobie tym organizm, jeżeli chudniesz teraz 5 kg w czasie 2 tygodni to 3kg z tego to woda, to 2 schudniesz-dalej będziesz chudła wolniej i wolniej-aż spadek wagi się zatrzyma-będziesz musiała przyspieszyc metabolizm zmienic dietę i jeszcze PRZYTYJESZ, zniżanie kaloryczności nie wiele da

nawet jak schudniesz do wakacji do wymarzonej wagi, to po nich szybko Ci wróci, jeżeli przejdziesz na zdrową dietę. lepiej schudnąc w 2 miesiące np. 6kg, na wakacjach wyglądac lepiej niż teraz i po wakacjach kontynuowac zdrową dietę

może po prostu wmawiasz sobie, że czujesz się lepiej? to niemożliwe, aby przy jedzeniu 600kcal dziennie czuc się dobrze

przy takiej diecie możesz przestac miesiączkowac, aby okres wrócił będziesz musiała brac leki hormonalne, co wiąże sie z przytyciem

zastanów się co lepsze!
Rubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-23, 04:31   #14
strus2001
Raczkowanie
 
Avatar strus2001
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 202
GG do strus2001
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Mówiąc, że nie mam czasu, miałam na myśli, że nie mam czasu na zmianę diety - muszę schudnąć szybko. Może Wy macie do spalenia 5 kilo, ale ja mam wiele więcej.


***** Rozumiem, ze to twoje 'wiecej' wynika z twojej 'sprawdzonej' i swietnie dzialajacej diety. ..


Nie wiem, jak możesz mówić takie bzdury - że żeby chudnąć, trzeba ćwiczyć może Ty tak masz, natomiast ja chudnę bez tego. Od zawsze. Dlaczego? Bo nie mam czasu, a moje sposoby się sprawdzają.


***** Acha, kolejny dowod na twoje zdrowe podejscie do zycia. Zaraz, piszesz ze chudniesz bez cwiczen - a tu znowu, ze musisz schudnac sporo ponad 5 kg.... Czy tylko mi sie cos w tym nie zgadza?



Trzy godzinny dojazd + 8 godzin pracy? Dziewczyno, nie wiesz o czym mówisz. Naprawdę. 8 godzin pracy to jest NIC. A dojazd to najmniejszy problem.

Przy "normalnej" diecie wypadały mi włosy. Teraz jest dużo lepiej. Nie wspominając o tym, że dużo lepiej się czuję.


***** Taaa, szczegolnie ten bol, na ktory narzekasz - to wyraz twojego dobrego samopoczucia

***** No wlasnie jak ponizej:


Jedynym problemem są bóle w prawym boku od czasu do czasu, ale tak jak ktoś wspomniał - zapewne wynikają z kamieni w przewodach żółciowych.



***** A te kamienie to oczywiscie zupelnie normalna sprawa w twoim wymiarze.



Być może to, jak jem nie jest najlepszą dietą, jednak nie widzę sensu jeść błonnika - chodziłam po nim wiecznie głodna. Dużo lepszym sposobem jest zjedzenie 2 jajek na śniadanie, albo jajecznicy z 1 żółtka, 2 białek i połowy łyżeczki masła - po tym nie chce mi się jeść. Nie wspominając o tym, że otręby są koszmarne w smaku i przypominają trociny.

Pieczywa jeść nie będę, wystarczają mi wafle ryżowe. Nie wiem, jak można tak obciążać swój organizm. Może, jakbym sama piekła chleb, to inaczej by to wyglądało, natomiast nie mam zamiaru jeść czegoś, co nie wiem, jak powstaje i co zawiera.



***** Twoich prawd dotyczacych 'zdrowego' odzywiania nawet nie komentuje. Bo po co, skoro wiesz lepiej..




Brak chęci do ćwiczeń jest dowodem na to, że próbowałam ich wiele razy i są głupotą wolę spacerem wracać z pracy ( ok 3 km ) nocą, niż męczyć organizm biegami czy innym dziadostwem i doprowadzić do rozwinięcia się mięśni. Jeśli chce się poprawić kondycję + wydajność organizmu - są idealne. Ale mi nie zależy na kondycji, bo mam dobrą.


***** Jasne, sport to samo zlo. A miesnie? A fuu, po co to komu... Chyba ze, zaraz, jak to bylo..... czyzby te ochydne miesnie mialy wplyw na spalanie....?? Tadam!
Co do twojej kondycji to czekam z niecierpliwoscia na jakies statystyki, czasy na roznych dystansach, niesamowite osiagi. No bo kondycja bez cwiczen to przeciez pikus.




Proste.



***** Az za bardzo. Ile masz lat i w jakiej czasoprzestrzeni zyjesz?



Żeby nie było jednak, że jestem całkiem na nie - kupiłam łuskane ziarna dyni. W sumie spoko są, brakowało mi ich. No i dzisiaj rano przed śniadaniem 3 szklanki wody z cytryną.

Eyo - sorry, właśnie tak działa.
.......
__________________
...tysiace twarzy, setki mirazy, to czlowiek tworzy metamorfozy...
strus2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-23, 09:57   #15
MidnightChild
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 45
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Moje "więcej" nie wynika ze sprawdzonej diety, a z zaniedbania - jak kilka lat się nie pilnuje, to kilogramy wracają. Proste. Gdybym nie zaczęła się obżerać, nadal miałabym taką wagę, jak wtedy.

Lol, zastanów się skoro schudłam 25 kg i utrzymałam tą wagę ponad rok - bez ćwiczeń - to coś znaczy. Moim błędem było to, że wpadłam w doła po stracie faceta, zaczęłam jeść bez opamiętania i wróciło. To nie jest efekt jojo.

Tak, kamienie są normalne, kiedy organizm nie otrzymuje wystarczającej dawki magnezu.

Lat mam ponad 20. I uwaga - w trakcie nauki na dietetyka.

Chcesz mieć mięśnie - miej. Ja ćwiczę tylko tyle, by je nieco rozciągnąć.

Tak się składa, że różne osoby mają różne zapotrzebowanie - niezależnie od norm przyjętych odgórnie. Ja swoją normę w pełni wyrabiam i nie widzę sensu traktowania swojego żołądka jak kosza na śmieci.

Metabolizm mi nie zwalnia Ani wtedy nie zwolnił, ani nie zwolni teraz.
MidnightChild jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-23, 14:49   #16
Rubella
Rozeznanie
 
Avatar Rubella
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 820
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez MidnightChild Pokaż wiadomość
Lat mam ponad 20. I uwaga - w trakcie nauki na dietetyka.

Chcesz mieć mięśnie - miej. Ja ćwiczę tylko tyle, by je nieco rozciągnąć.

Tak się składa, że różne osoby mają różne zapotrzebowanie - niezależnie od norm przyjętych odgórnie. Ja swoją normę w pełni wyrabiam i nie widzę sensu traktowania swojego żołądka jak kosza na śmieci.

Metabolizm mi nie zwalnia Ani wtedy nie zwolnił, ani nie zwolni teraz.
o.O
jak Ci nie zwolnił to jedz normalne, zdrowe 1200kcal i chudnij

+stanowczo wyrzuciłabym tabletki linea detox-może to one powodują bóle, a skoro jesteś w trakcie nauki na dietetyka to chyba powinnaś cokolwiek o dietetyce wiedziec, a nie jeśc 500kcal dziennie, żeby "nie traktowac żołądka jak śmietnika"

jaki masz wzrost i wagę, że 500kcal jest dobre dla Twojego organizmu? chyba byś musiała miec poniżej 1,40m wzrostu

Edytowane przez Rubella
Czas edycji: 2012-04-23 o 14:51
Rubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-24, 05:53   #17
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

takiego steku bzdur dawno nie czytalam - nie paście trolla
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-17, 09:49   #18
Chocolate77
Rozeznanie
 
Avatar Chocolate77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 510
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Odgrzebuję stary temat żeby napisać o moim "odkryciu", nieco dziwnym... ale może komuś, kto cierpi na niezrozumiałe bóle brzucha podczas diety
Mianowicie, w moim przypadku "sprawcą" bóli okazały się... WAFLE RYŻOWE!!!! Ponieważ nie jem pieczywa, no i staram się w ogóle gluten odstawić, tak więc zastępuję je waflami ryżowymi (no bo z czymś chcę jednak jeść kanapki w pracy... a wafle wydawały mi się do tego celu idealne). No i ze zdumieniem zauważyłam, że za każdym razem gdy zjem swoją porcyjkę wafli (np. śniadanie = 3 cienkie wafle z wędliną i pomidorem lub ogórkiem - i nie, to nieprawda że wafli trzeba zjeść pół paczki żeby się najeść, mi wystarczają 3 i basta!), no i niestety jakieś 30 minut po posiłku zaczyna się ból brzucha... długo nie mogłam dojść, jaka jest przyczyna tych bóli i w końcu odkryłam, że to te piekielne wafle.
Nie wiem co w nich takiego jest, teoretycznie przecież to tylko brązowy dmuchany ryż... ale faktem jest że boli i to mocno. Natomiast jak je odstawiam, to mogę zajadać się wszystkim co tylko chcę, włącznie z frytkami i smażonym mięchem, i nic!

Tak więc, ku przestrodze... jeśli kogoś boli brzuch i nie wie, co może być przyczyną - to niekoniecznie smażone czy tłuste, zwróćcie uwagę na te "niewinne" wafelki.
Chocolate77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-17, 11:57   #19
wildclouds
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 138
Dot.: Bóle brzucha przy odchudzaniu - help!

Cytat:
Napisane przez Chocolate77 Pokaż wiadomość
Ponieważ nie jem pieczywa, no i staram się w ogóle gluten odstawić
W tym mógł tkwić problem. Wafle ryżowe nie do końca są bezglutenowe:
Tutaj więcej na temat:

http://blog.homemade-baby-food-recip...s-gluten-free/
wildclouds jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.