Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[justyna_g4]

Ja też ni z gruchy ni z pietruch...czy kupka całkiem wsiąknięta w pieluszkę to biegunka u dziecka?? Moja miała 2 takie już dziś i nie wiem czy się martwić??

[Mysia mysz]

Napisane przez Elusiek

Dziewczyny mam problem. Od tygodnia zaczęłam wysyłać CV bo już nie pracowałam od końca grudnia, a wiadomo ciężko teraz znaleźć jakąś robotę, to pomyślałam że trzeba poznać rynek i może w ciągu pół roku na coś trafię. Tż powiedział że do końca roku mogę siedzieć z małym, bo jest w stanie nas utrzymać. Ale mnie już cięgnie do nowych ludzi i roboty. No i co? Byłam na rozmowie o pracę wczoraj, w branży w której ostatnio pracowałam i to polubiłam................ ..i chcą mnie zatrudnić. Bym skakała z radości, ale co teraz zrobić z Adim? Żłobki są głownie od 6 miesiąca, czasem się trafi od 5. Niania? Jakoś przekonania nie mam Mały ma 11 tygodni i żal mi go zostawiać jak pomyślę że mogą ominąć mnie najcudowniejsze momenty jego rozwoju...... nie wiem co robić. Powiedziałam im że muszę z narzeczonym porozmawiać i odezwę się, a oni na to że do poniedziałku na mnie poczekają bo się im podobam i wzięli by mnie od razu do pracy.



A właśnie z narzeczonym........wczora j dostałam pierścionek zaręczynowy, więc już oficjalnie jestem narzeczoną Oświadczyny to była jedna wielka komedia. My jakimiś romantykami nie jesteśmy, kolacje przy świecach nas nie kręcą. Ślub planujemy od dawna, a zaręczyny to już miała być formalność bo ja chciałam mieć pierścionek Wybrałam pierścionek, wczoraj wrócił tż z pracy taki zadowolony i mi go pokazuje i zaczął wciskać na palec. A ja do niego, że nie tak szybko, a gdzie to pytanie które się zadaje zawsze To on czy wyjdę za niego. A ja na to, że znowu robi coś nie tak, bo przy zaręczynach pada się na kolana. To mój tż uklękną, w ręku trzymał pierścionek, obok przysuną Adiego w nosidełku. I pyta czy przyjmę jego i małego na wieczne odchowanie A ja na to: a mam jakieś inne wyjście? On: no już nie masz I tak zostałam narzeczoną

gratulacje

co do pracy, świetnie Cię rozumiem, sama już tęsknie, ale wracam dopiero w styczniu, jednak to jets za malutkie dziecko, więc poczekałabym pół roku

[Ashyshqa]

Vil i Salviae - super podsumowania. Chłopaki super sobie radzą w dumnym wieku 3ech miesięcy!

Elusiek - fajne zaręczyny Gratuluję! A z pracą... Kusząca oferta, ale sama musisz sobie odpowiedzieć czy będziesz w stanie pogodzić pracę i obowiązki w domu, no i przetrwać rozstanie z Adim. Życzę Ci żebyś podjęła słuszną decyzję

My mieliśmy wczoraj gości (Marchewka, to nie nowi znajomi, ale nasi starzy przyjaciele jeszcze z czasów poprzedniego pobytu w Szkocji, a nawet wcześniej). Kolega założył nam podłączenie pod pralkę, bo nie wiem czy Wam pisałam - nie mamy w tym mieszkaniu pralki, nie było nawet odpowiedniego połączenia w łazience Właściciel nie chciał tego opłacić, ale łaskawie zgodził sie bysmy na własną rękę to zorganizowali, ale chcę, żeby przy wyprowadzaniu się zdemontowali podłączenie :wtf????: Dziwny gość. Eh... Chętnie bym się przeprowadziła ale będziemy się starać o wynajęcie mieszkania od miasta (tu jest dość szeroko rozbudowany program mieszkań socjalnych i korzystanie z nich jest równie popularne jak wynajmowanie prywatnych mieszkań, a wiadomo wychodzi dużo taniej). Więc na razie będziemy tu gdzie jesteśmy... Z pralką już będzie łatwiej... Tylko teraz mam dylemat czy inwestować w nową czy kupić używaną. I czy samą pralkę czy takie kombo z suszarką od razu (pranie schnie tu ponad dobę, a ja chcę wreszcie przejść na wielorazówki!) albo teraz pralkę, a za jakiś czas suszarkę... Dylematy, dylematy

[lonely_lady]

Salviae- oswiec mnie trochę z tymi powidlami sliwkowymi.. One wam pomogły na zaparcia czy ogólnie problemy z brzuszkiem. Bo my mamy problem z brzuszkiem, z gazami i kupkami. Ale kup po kilka dziennie

[MoTyleKsw]

Napisane przez justyna_g4

Ja też ni z gruchy ni z pietruch...czy kupka całkiem wsiąknięta w pieluszkę to biegunka u dziecka?? Moja miała 2 takie już dziś i nie wiem czy się martwić??

A jadłaś coś nowego? Piłaś?
A jak pierdzi to są kleksy ?


Cloche jak metoda z wodposadem się sprawdzi to daj znać

Magiusa a co do herbatki laktacyjnej, pamiętam jak ja piłam i Ash i z brzuszkami dziewczyn było gorzej, a jak odstawiłyśmy to było ciut lepiej,

Mysia fajny ten pomysł z tym kinem, szkoda, że u nas nie ma multi, a bilety po 10 zł? czy stare info znalazłam?

Ash wy jako obierzy świeci czy jak to tam się piszę, to nie wiem czy w końcu zagrzejecie tam miejsce i czy opłaca sie kupować pralkę, aleeeee może jak kupisz to już tam zostaniecie

marchewka ale Wojtek jest dzielny, musisz mu nakleić naklejkę "dzielny pacjent"

[axella]

Zu spi chyba :p czas a kawke
znow schudlam.. Obym jeszcze kiedys zobacztla na wadzecz przodu piekne "5"

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

Mysia fajny ten pomysł z tym kinem, szkoda, że u nas nie ma multi, a bilety po 10 zł? czy stare info znalazłam?

po 15 zł kurde właśnie się kapnęłam, że zostawiłam super spodnie młodego na siedzeniu czarne więc nie zauważyłam, TŻ będzie musiał wjechać po pracy

mój młody zawsze robi kleksy, ale 2 pediatrów powiedziało, że to norma, ale grudki też są

[salviae]

Napisane przez Magiusa

postanowilam od ciebie sciagnac sliwkowy pomysl i zakupilam dzis suszone, sprobuje po 5 dziennie jesc

tylko obserwuj, zeby Darkowi nie zaszkodziły

Napisane przez lonely_lady

Salviae- oswiec mnie trochę z tymi powidlami sliwkowymi.. One wam pomogły na zaparcia czy ogólnie problemy z brzuszkiem. Bo my mamy problem z brzuszkiem, z gazami i kupkami. Ale kup po kilka dziennie

no Kuba jako tako zaparc nie miał, ale bez pomocy potrafił 2 dni nie robic kupy, a w kazdej wolnej chwili ją pchac bez skutku, a teraz, czy po powidłach, czy to przyszło z wiekiem, dwie dziennie ida jak złoto

[ankaaa206]

dziewczyny które jeszcze nie szczepiły - nie szczepcie refundowanymi, jaka ja byłam głupia że nie wzięlam skojarzonych, mały po szczepieniu płakał trochę i dałam cycka i zasnął,, obudził się i to był horror, przez 1,5 godz płakał, zanosił i nie dało się tego płaczu uspokoić za nic, cały czas płakałam z nim, teraz zasnął ze zmęczenia, jak znowu się to powtórzy to jedziemy do szpitala, bo to jak nic odczyn poszczepienny, biedny mój nawet przez sen płakał

[banka26]

Napisane przez czarnaola

Cześć. dziewczyny nasza malutka kończy dzisiaj dwa miesiące. a ją chciałabym zapytać was o paznokcie u stopek waszych dzieci... Naszej coreczce w ogóle one nie rosną ... nie obcinalam ani razu od urodzenia.. u raczek rosną jej szybko i dosyć często trzeba je skracać .. jak to jest u was? pozdrawiamy

mojemu obcina co 3 dni

Napisane przez lonely_lady

Cloche- kurcze.. Ja nie wiem.. A może jakaś herbatka na laktacje.. Picie dużych ilości wody to takie oczywiste- wiec pewnie juz to robisz..

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Mamuski- czy podajecie wit C ? Bo dziś na szczepienie pediatra mi mówiła żeby podawać

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Mamuski- czy podajecie wit C ? Bo dziś na szczepienie pediatra mi mówiła żeby podawać

ja podawalam jak mial katar

Napisane przez karolina2121

za godzine idziemy do ortopedy sprawdzić bioderka, trzymajcie kciuki

trzymam

Napisane przez karolina2121

a jeszcze pytanie do mam karmiących mlekiem hipoalergicznym... jakie polecacie? na nasze krostki pediatra zasugerował zmianę mleka na HA, pije Bebiko, więc szukałam Bebiko HA - myślałam, że jest ogólnodostępne w marketach a tu dupa... nawet w aptekach nie mieli... tylko na zamówienie

ja dawalam bebilon ha jest w tesco i w auchan

Napisane przez antoinettee

Ahh, mała mi dziś kwęka od kąd wstała. Nie może zrobić tej kupy. Wsadziłam jej 1/4 czopka glicerynowego pół godziny temu i dalej nic. Na mnie śpi, odłożę do łóżeczka, pośpi 5 minut i syrena przeraźliwa. Dałam jej teraz przez sen 5 kropekek Boboticu. Suszarka mi chyba padnie, chodzi non stop

wlacz na youtubie i sciagnij sobie na tel. u mnie zywa chodzi
kryzysowych sytuacjach tak to z tel. puszczam


a my mielismy akcje kupa....:screwy:
moj syn takiego kleksa zrobil podczas jedzenia ze wyleciala na moje spodnie stope lozko i na panele ale to nic nie zauwazylam tego myslalam ze tylko siebie obsral :banghead: i wdeplam w nia poszlam po czyste ubranie , rozciapalam ja po calym salonie przebralam mlodego.patrze co mi sie kapec slizga a tu kleks 10 na 10 cm rozciapany po calym.pokoju ogladam sie a ja nawet.na spodniach mialam i.na stopie masakra musialam podloge myc siebie i przebrac sie no tak to on nie nawalil i oczywiscie dady mial :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny które jeszcze nie szczepiły - nie szczepcie refundowanymi, jaka ja byłam głupia że nie wzięlam skojarzonych, mały po szczepieniu płakał trochę i dałam cycka i zasnął,, obudził się i to był horror, przez 1,5 godz płakał, zanosił i nie dało się tego płaczu uspokoić za nic, cały czas płakałam z nim, teraz zasnął ze zmęczenia, jak znowu się to powtórzy to jedziemy do szpitala, bo to jak nic odczyn poszczepienny, biedny mój nawet przez sen płakał

biedaczek , ja szczepie skojarzonymi starszego tez nimi szczepilam ze wzgledu.na mniejsze ryzyko odczynow ale i liczby wkluc ale taki.placz wydaje mi sie ze po skojarzonej tez moglby byc , chyba nie ma roznicy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

A jadłaś coś nowego? Piłaś?
A jak pierdzi to są kleksy ?


Cloche jak metoda z wodposadem się sprawdzi to daj znać

Magiusa a co do herbatki laktacyjnej, pamiętam jak ja piłam i Ash i z brzuszkami dziewczyn było gorzej, a jak odstawiłyśmy to było ciut lepiej,

Mysia fajny ten pomysł z tym kinem, szkoda, że u nas nie ma multi, a bilety po 10 zł? czy stare info znalazłam?

Ash wy jako obierzy świeci czy jak to tam się piszę, to nie wiem czy w końcu zagrzejecie tam miejsce i czy opłaca sie kupować pralkę, aleeeee może jak kupisz to już tam zostaniecie

marchewka ale Wojtek jest dzielny, musisz mu nakleić naklejkę "dzielny pacjent"

No własnie też odstawiam bo mój ma uczulenie na buźce i za cholere nie wiem od czego.
Więc próbuję odstawić herbatki

Słuchajcie jakie smoczki zaakceptowały Wasze dzieci? Bo ja oszaleje.Avent nie i jakiś tam jeszcze też nie...nie wiem co kupować

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

a witaminy K nie podajesz?

juz ostatnio pisalam, ze jako jedyna nie musze rozkminiac kiedy dawac a kiedy nie przy dokarmianiu mm Florkowi trzeba wrecz krew rozrzedzac (aspiryna) - tak to jest u sercowcow.

[banka26]

Napisane przez Magiusa

No własnie też odstawiam bo mój ma uczulenie na buźce i za cholere nie wiem od czego.
Więc próbuję odstawić herbatki

Słuchajcie jakie smoczki zaakceptowały Wasze dzieci? Bo ja oszaleje.Avent nie i jakiś tam jeszcze też nie...nie wiem co kupować

ja mam z Lovi i tylko te moj akceptuje ale szykuje sie do kupienia jakiegos na allegro z mambaby fajne sa i jakis smieszny kupie napewno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

a to mój Dawid

[cloche]

Napisane przez Magiusa

No więc moim zdaniem mi się polepszyła laktacja więc powiem co ja robiłam.
W sumie to duzo wody, 2-3 szklanek herbatki laktacyjnej. Kupilam nawet jakis lek homeopatyczny na laktacje ricinus communis 5ch, ale uzylam go tylko wczoraj, bo generalnie widze, ze Młody mi całej 1 piersi nawet nie opróżnia.
I ja odstawiłam dziecko od piersi na 2 dni i co 1,5h jechałam z laktatorem metodą 7-5-3 i jak było wystarczająco to dawałam mu swoje mleczko, jak nie to mm. Ale ani razu nie wyciągnęłam więcej niż 90-100 ml. tzn. raz miałam 150, ale później to bywało coś koło 60 ml do 1,5h, jak dłuższa przerwa np. 2,5 to okolo 90. Mimo wszystko uwazam ze moje cycki produkuja teraz wiecej.
Co nie zmienia faktu ze Młody je średnio efektywnie.

twoj mlody ciagnie tyle ile mu potrzeba. tyje jak szalony, wiec spoko spoko u mnie gorzej, bo:
- mlody glodny, a ja nie nadazam z produkcja
- z laktatorem sie nie lubie, miesiac czasu jechalam na pompie i goofno z tego wyszlo. jestem zdania, ze dziecko jest najlepsza pompa, tylko moze nie jak ma akurat katar

ale jak widze, ze mlody nie dojadl (nie z braku apetytu a z braku sil), to odciagam oczywiscie jak tylko sie da i daje mu reszte z flachy, a jak dalej glodny, to mm.

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

No własnie też odstawiam bo mój ma uczulenie na buźce i za cholere nie wiem od czego.
Więc próbuję odstawić herbatki

Słuchajcie jakie smoczki zaakceptowały Wasze dzieci? Bo ja oszaleje.Avent nie i jakiś tam jeszcze też nie...nie wiem co kupować

U nas kazdy jest be wiec trzeba malemu chwile przytrzymax jego lapka i zasysa ale to tylko jak jest glodny i trzeba go przetrzymac albo jak mu sie ciezko zasypia tak to sie nie lubia ze smoczkami

Naz tez ma wysypke, jutro idziemy do pediatry i zobaczymy, na razie nem wszystko jak jadlam bo z brzuszkiem nie ma problemu

[Magiusa]

Napisane przez cloche

twoj mlody ciagnie tyle ile mu potrzeba. tyje jak szalony, wiec spoko spoko u mnie gorzej, bo:
- mlody glodny, a ja nie nadazam z produkcja
- z laktatorem sie nie lubie, miesiac czasu jechalam na pompie i goofno z tego wyszlo. jestem zdania, ze dziecko jest najlepsza pompa, tylko moze nie jak ma akurat katar

ale jak widze, ze mlody nie dojadl (nie z braku apetytu a z braku sil), to odciagam oczywiscie jak tylko sie da i daje mu reszte z flachy, a jak dalej glodny, to mm.

my kupiliśmy laktator elektryczny bo tym ręcznym nie dałabym rady tak robić, po 5 min. mnie ręce bolały. Ręczny to mi się sprawdza tylko jak mam full, bo jakimś cudem dziecko dłużej śpi.

Ja się zgadzam, że dziecko jest najlepszym pobudzaczem, ale u mnie w sumie cyc to jest na uspokojenie zauważyłam. Zachowuje się jak głodny, a naprawdę ciężko mi uwierzyć, że jest głodny co godzinę.

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

(...)Tylko teraz mam dylemat czy inwestować w nową czy kupić używaną. I czy samą pralkę czy takie kombo z suszarką od razu (pranie schnie tu ponad dobę, a ja chcę wreszcie przejść na wielorazówki!) albo teraz pralkę, a za jakiś czas suszarkę... Dylematy, dylematy

ja sobie zycia i prania bez suszarki w szkocji nie wyobrazam
moj maz sie przekonal do suszarki i cale szczescie, bo dom nowy, jeszcze 3 lata musi schnac, a w piwnicy wilgoci ciezko sie pozbyc... no i wez susz tam pranie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez banka26

a my mielismy akcje kupa....:screwy:
moj syn takiego kleksa zrobil podczas jedzenia ze wyleciala na moje spodnie stope lozko i na panele ale to nic nie zauwazylam tego myslalam ze tylko siebie obsral :banghead: i wdeplam w nia poszlam po czyste ubranie , rozciapalam ja po calym salonie przebralam mlodego.patrze co mi sie kapec slizga a tu kleks 10 na 10 cm rozciapany po calym.pokoju ogladam sie a ja nawet.na spodniach mialam i.na stopie masakra musialam podloge myc siebie i przebrac sie no tak to on nie nawalil i oczywiscie dady mial :banghead:

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez Magiusa

my kupiliśmy laktator elektryczny bo tym ręcznym nie dałabym rady tak robić, po 5 min. mnie ręce bolały. Ręczny to mi się sprawdza tylko jak mam full, bo jakimś cudem dziecko dłużej śpi.

Ja się zgadzam, że dziecko jest najlepszym pobudzaczem, ale u mnie w sumie cyc to jest na uspokojenie zauważyłam. Zachowuje się jak głodny, a naprawdę ciężko mi uwierzyć, że jest głodny co godzinę.

no ale ja juz mam najlepszy laktator pod sloncem niby medela elektryczny symphony 2.0 - takie tez mieli w szpitalu. a w domu to mam go na recepte wypozyczonego. tylko nie czuje miety do tej maszyny. normalnie to tak jakby zamiast sexu z fazowym facetem zabawiac sie kiepskim wibratorem

[MoTyleKsw]

Napisane przez cloche

ja sobie zycia i prania bez suszarki w szkocji nie wyobrazam
moj maz sie przekonal do suszarki i cale szczescie, bo dom nowy, jeszcze 3 lata musi schnac, a w piwnicy wilgoci ciezko sie pozbyc... no i wez susz tam pranie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------




---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


no ale ja juz mam najlepszy laktator pod sloncem niby medela elektryczny symphony 2.0 - takie tez mieli w szpitalu. a w domu to mam go na recepte wypozyczonego. tylko nie czuje miety do tej maszyny. normalnie to tak jakby zamiast sexu z fazowym facetem zabawiac sie kiepskim wibratorem

Ale jaka stymulacja sutów za to

Jeszcze możesz męża zaangażować w stymulację i niech ciągnie i rozkręca

[cloche]

aaa, a co do smoczka, to ogolnie mlody zdaje sie byc dosc obojetny... smoczka ssie niezbyt czesto, a jak juz ma potrzebe ssania, to jest mu obojetne, co mu wsadzimy do geby ale musze przyznac, ze mam wrazenie, ze te aventowe smoczki jakos bardziej kojaco na niego dzialaja od tych nukowych, ktore byly w szpitalu (tam wszystko szlo do kosza po jednym dniu)

[humpback]

Napisane przez karolina2121

za godzine idziemy do ortopedy sprawdzić bioderka, trzymajcie kciuki

Napisane przez lonely_lady

Mamuski- czy podajecie wit C ? Bo dziś na szczepienie pediatra mi mówiła żeby podawać

ja nie

Napisane przez czarnaola

Cześć. dziewczyny nasza malutka kończy dzisiaj dwa miesiące. a ją chciałabym zapytać was o paznokcie u stopek waszych dzieci... Naszej coreczce w ogóle one nie rosną ... nie obcinalam ani razu od urodzenia.. u raczek rosną jej szybko i dosyć często trzeba je skracać .. jak to jest u was? pozdrawiamy

ja póki co obcinałam tylko u rączek - u nóg rosną, ale same jakoś się kruszą

Napisane przez Mysia mysz

Halo
zaraz będę nadrabiać byliśmy z młodym na mutibaby kino na filmie Iluzja

Film fajny, seans super nie ma reklam, nie jest ciemno, tylko jest przygaszone światło i jest ciszej mały pojadł, przewinęliśmy się i się kimnął także seans bardzo udany i na pewno się wybierzemy na kolejne

fajnie, to się z chęcią przejdę kiedyś

mały chyba będzie chory, bo coś jest niespokojny i krzyczał odkąd wróciliśmy ze spaceru i od gina..uspokajał się trochę jak mu puszczam pszczółkę maję..i jeszcze dzwonił mąż że będzie później bo mu rower ukradli po prostu pięknie..

a z pozytywnych rzeczy: byłam w macu na shaku z kawą, załatwiliśmy catering na chrzciny, zaliczyliśmy spacer w chuście robiąc furorę wśród otoczenia

[cloche]

Napisane przez MoTyleKsw

Ale jaka stymulacja sutów za to

Jeszcze możesz męża zaangażować w stymulację i niech ciągnie i rozkręca

taaaa...

[karolina2121]

Bioderka ok, dziękujemy za kciuki

[NoBoTak]

Napisane przez MoTyleKsw

Cloche no o wodzie nie wspominając (piłam 4 litry samej wody plus herbaty, zupy etc), :

A właśnie mamy karmiące piersią ile pijecie? Ja z tych co ogólnie mało piją i teraz zmuszam sie do wypicia 2 litrów. Czy to czasem nie za mało :-(?

[Magiusa]

Napisane przez cloche

ja sobie zycia i prania bez suszarki w szkocji nie wyobrazam
moj maz sie przekonal do suszarki i cale szczescie, bo dom nowy, jeszcze 3 lata musi schnac, a w piwnicy wilgoci ciezko sie pozbyc... no i wez susz tam pranie

no ale ja juz mam najlepszy laktator pod sloncem niby medela elektryczny symphony 2.0 - takie tez mieli w szpitalu. a w domu to mam go na recepte wypozyczonego. tylko nie czuje miety do tej maszyny. normalnie to tak jakby zamiast sexu z fazowym facetem zabawiac sie kiepskim wibratorem

o fajne to to nie jest w dodatku mega mnie sutki bolaly po takim weekendzie, ale efekt jest i to chyba nadmierny skoro Młody ani razu mi cycka do 0 nie opróżnił.
W ogóle bez sensu- albo jest za mało albo za duzo.

Napisane przez cloche

aaa, a co do smoczka, to ogolnie mlody zdaje sie byc dosc obojetny... smoczka ssie niezbyt czesto, a jak juz ma potrzebe ssania, to jest mu obojetne, co mu wsadzimy do geby ale musze przyznac, ze mam wrazenie, ze te aventowe smoczki jakos bardziej kojaco na niego dzialaja od tych nukowych, ktore byly w szpitalu (tam wszystko szlo do kosza po jednym dniu)

No mój żadnego nie chce zaakceptować. on na rece albo płacz

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

Ale jaka stymulacja sutów za to

Jeszcze możesz męża zaangażować w stymulację i niech ciągnie i rozkręca

Napisane przez karolina2121

Bioderka ok, dziękujemy za kciuki

[cloche]

Napisane przez NoBoTak

A właśnie mamy karmiące piersią ile pijecie? Ja z tych co ogólnie mało piją i teraz zmuszam sie do wypicia 2 litrów. Czy to czasem nie za mało :-(?

slyszalam, ze 2-3 l dziennie trzeba. w upaly ew. wiecej, ale kierowac sie pragnieniem. jak bedziemy w siebie wmuszac 5 litrow, to mleka nie bedzie wiecej, a wrecz moze sie laktacja spieprzyc...

Napisane przez Magiusa

o fajne to to nie jest w dodatku mega mnie sutki bolaly po takim weekendzie, ale efekt jest i to chyba nadmierny skoro Młody ani razu mi cycka do 0 nie opróżnił.
W ogóle bez sensu- albo jest za mało albo za duzo.



No mój żadnego nie chce zaakceptować. on na rece albo płacz

wlasnie! te laktatory maltretuja suty
no i niby laktacja ma sie regulowac sama poprzez popyt maluszka, a jak widac nie zawsze to dziala...

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez karolina2121

Bioderka ok, dziękujemy za kciuki

i mi przypomnialas, ja tez musze z mlodym do ortopedy...

[komiksowa]

Napisane przez Elusiek

A właśnie z narzeczonym........wczora j dostałam pierścionek zaręczynowy, więc już oficjalnie jestem narzeczoną Oświadczyny to była jedna wielka komedia. My jakimiś romantykami nie jesteśmy, kolacje przy świecach nas nie kręcą. Ślub planujemy od dawna, a zaręczyny to już miała być formalność bo ja chciałam mieć pierścionek Wybrałam pierścionek, wczoraj wrócił tż z pracy taki zadowolony i mi go pokazuje i zaczął wciskać na palec. A ja do niego, że nie tak szybko, a gdzie to pytanie które się zadaje zawsze To on czy wyjdę za niego. A ja na to, że znowu robi coś nie tak, bo przy zaręczynach pada się na kolana. To mój tż uklękną, w ręku trzymał pierścionek, obok przysuną Adiego w nosidełku. I pyta czy przyjmę jego i małego na wieczne odchowanie A ja na to: a mam jakieś inne wyjście? On: no już nie masz I tak zostałam narzeczoną

Super oświadczyny gratulacje
co do pracy - bardzo kusząca propozycja, a nie można na pół etatu?

Napisane przez salviae

a zapomnialam dopisac, mały nie toleruje wózka i kisimy sie w domu

Mój panicz też nie tolerował i nawet wczoraj na syrenie wracałam do domu. Jak idziemy na spacer, to dajemy mu smoczka, ale bardzo często wypluwa, ale dzisiaj go przechytrzyłam. Nałożyłam blokadę na twarz Podłożyłam mu z boku pieluszkę, która zablokowała wypadanie smoczka z buzi i zasnął prawie od razu.

Napisane przez cloche

no ale ja juz mam najlepszy laktator pod sloncem niby medela elektryczny symphony 2.0 - takie tez mieli w szpitalu. a w domu to mam go na recepte wypozyczonego. tylko nie czuje miety do tej maszyny. normalnie to tak jakby zamiast sexu z fazowym facetem zabawiac sie kiepskim wibratorem

Jenny przyjemności w nowym mieszkanku


My mamy smoczek z Lovi i tylko ten jest tolerowany.

Kurcze Wy tak piszecie o pediatrach, ja jeszcze nie byłam z Małym i się tak sama z siebie nie wybieram, pierwsza wizyta dopiero na szczepieniu. A to prawda, że pediatra przychodzi z zaskoczenia na wizytę domową?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny które jeszcze nie szczepiły - nie szczepcie refundowanymi, jaka ja byłam głupia że nie wzięlam skojarzonych, mały po szczepieniu płakał trochę i dałam cycka i zasnął,, obudził się i to był horror, przez 1,5 godz płakał, zanosił i nie dało się tego płaczu uspokoić za nic, cały czas płakałam z nim, teraz zasnął ze zmęczenia, jak znowu się to powtórzy to jedziemy do szpitala, bo to jak nic odczyn poszczepienny, biedny mój nawet przez sen płakał

sorry ale nie wiesz jak byłoby po skojarzonych więc nie rób niepotrzebnego zamieszania znów... moje dziecko bardzo dobrze zniosło szczepienie, córa koleżanki, która ma prawie rok jest szczepiona refundowanymi i zawsze super je znosiła, półroczny syn koleżanki również... przykro mi, że u Was jest inaczej
bardzo możliwe, że wpływ ma na to też pogoda bo nie wiem jak u Was ale u nas dziś jest upał...
mierzyłaś mu temperaturę?? może podaj paracetamol dla dzieci albo czopek??

Napisane przez cloche

juz ostatnio pisalam, ze jako jedyna nie musze rozkminiac kiedy dawac a kiedy nie przy dokarmianiu mm Florkowi trzeba wrecz krew rozrzedzac (aspiryna) - tak to jest u sercowcow.

o przepraszam, musiałam nie doczytać

Napisane przez karolina2121

Bioderka ok, dziękujemy za kciuki

macie kontrolę za 2 miesiące?

Napisane przez NoBoTak

A właśnie mamy karmiące piersią ile pijecie? Ja z tych co ogólnie mało piją i teraz zmuszam sie do wypicia 2 litrów. Czy to czasem nie za mało :-(?

Ostatnio mało :/ 2 litrów nie wypijam

Napisane przez komiksowa

Kurcze Wy tak piszecie o pediatrach, ja jeszcze nie byłam z Małym i się tak sama z siebie nie wybieram, pierwsza wizyta dopiero na szczepieniu. A to prawda, że pediatra przychodzi z zaskoczenia na wizytę domową?

U nas nie przychodzi.

[ankaaa206]

Justi sorry za zamieszanie ale oczywiście naczytałam się w necie że to po refundowanych najczęsciej ten odczyn wylazi, tzn nieukojony płacz, mały za poleceniem pediatry dostał czopki uspokające i paracetamol, jest już o niebo lepiej, będzie odnotowane to w książeczce i nie wiem jak to będzie z kolejnymi szczepieniami, bo powinno się dać teraz skojarzoną jak takie coś wystąpiło