Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część IV

[Maqua]

Napisane przez Dotka81

Możesz podać wymiary?

Niestety nie posiadam jeszcze żadnego sprzętu mierzącego

Co do zegarków RI: mój pierwszy złoty bardzo szybko "zbrzydł" ale uznano reklamację i dostałam drugi taki sam choć "z nowej kolekcji" (i z inną ceną). Ten nowy póki co bardzo dobrze wygląda, nie ściera się.

Byłam dziś w Ikei, kupiłam kilka "dekoracji", kwiatka z doniczką, świeczki, podstawkę i stojące lusterko TŻ wrzucił do koszyka podgrzewacze o zapachu ciastek

Idę spać, padam!

[Olcia]

Napisane przez ladymoonn

co do zegarków z sieciówek to te złote, albo tzw. rose gold praktycznie zawsze się ścierają niestety
a tak w ogóle to któraś z was zamawiała ten zegarek z genevy, co jest podróbką Korsa, przepraszam, ale nie pamiętam która z was o tym pisała, doszedł już?

To ja
jeszcze nie doszedł (był źle zaadresowany - więc wrócił do adresata, w sumie z mojej winy) i wczoraj wysłali ponownie więc może jutro dotrze.

Napisane przez Fionaaa

Wprawdzie zegarka nie mam, ale czytałam relacje na allegrowym wątku, bo chciałam kupić W końcu jednak zdecydowałam się na inny, ale z tego co pamiętam, to jakoś genevskich jest w porządku Widziałam też real zdjęcia, mi osobiście nie do końca podobało się to, że dosyć mocno się hmm... błyszczą? Nie wiem jak to określić



Ja mogę polecić Parfois, mam pseudo złoty od września, noszę praktycznie codziennie i starł się tylko od wewnętrznej strony, która dotykała nadgarstek. Kosztował około 130zł, wiec cena podobna jak zegarki w RI, o których właśnie dużo czytałam, że się ścierają niestety

W załączniku jego zdjęcie wygrzebane z jakiegoś bloga, jedyna różnica jest taka, że mój jest w całości złoty, bez tej srebrnej tarczy.

Za to moje dwa z pięciu zegarków z Parfois miały skopany mechanizm...

Napisane przez blekitne_niebo

Chodzę regularnie na depilację brwi, bo sama nie umiem sobie z tym poradzić Na szczęście to wydatek rzędu 5-8zł raz na trzy tygodnie. Z innych zabiegów nie korzystam, bo jestem niedotykalska i przeraża mnie perspektywa, że ktoś obcy majstruje przy mojej twarzy

Planuję jednak udać się do dermatologa na konsultację. Chciałabym zasięgnąć profesjonalnej porady na temat profilaktyki przeciwzmarszczkowej.

Też jestem ciekawa czego się dowiesz, chociaż chyba nasze włosy i cera mają zupełnie różne potrzeby i nie mogę korzystać z polecanych przez Ciebie produktów

w ogóle mam ostatnio problem z przetłuszczaniem się cery i włosów (tych jakbym nie mogła do końca wypłukać z odżywki w dodatku mimo to zawszę są suche).

[blekitne_niebo]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;41825760]nie wiem czy mogę zadać Ci osobiste pytanie, ale czy właśnie w czasie stresu nie "szaleje" Ci twarz? zmieniłam pracę jakieś 1,5 miesiąca temu, mam sporo stresu, niedospania, pogorszyła mi się dieta, tzn nadal staram się zdrowo odżywiać, ale nie mam czasami czasu zjeść... i widać to na mojej twarzy [/QUOTE]

Trzymam kciuki za mniejszy stres Może wprowadź jakiś rytuał relaksu?

Z twarzą nic mi się nie dzieje, ale gdy jestem narażona na przewlekły stres bardzo chudnę i mam różnego rodzaju problemy zdrowotne (np żołądkowe i hormonalne). Boję się jednak, że w najbliższych latach skóra zacznie mi się przedwcześnie starzeć

[carpaibex]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;41825760]nie wiem czy mogę zadać Ci osobiste pytanie, ale czy właśnie w czasie stresu nie "szaleje" Ci twarz? zmieniłam pracę, mam sporo stresu, niedospania, pogorszyła mi się dieta, tzn nadal staram się zdrowo odżywiać, ale nie mam czasami czasu zjeść... i widać to na mojej twarzy [/QUOTE]
Ja Ci powiem, że takie rzeczy bardzo widać na twarzy. Długotrwały, przewlekły stres bardzo odbił się na cerze np. mojej mamy.

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez blekitne_niebo

Trzymam kciuki za mniejszy stres Może wprowadź jakiś rytuał relaksu?

Z twarzą nic mi się nie dzieje, ale gdy jestem narażona na przewlekły stres bardzo chudnę i mam różnego rodzaju problemy zdrowotne (np żołądkowe i hormonalne). Boję się jednak, że w najbliższych latach skóra zacznie mi się przedwcześnie starzeć

dziękuję, mam nadzieję że z czasem będzie lepiej, chociaż praca daje mi mnóstwo satysfakcji i nie zamieniłabym jej na nic innego szkoda tylko, że mój organizm się buntuje, a co do chudnięcia to właśnie zbliżam się do rozmiaru xs, jakoś bardzo nie narzekam z tego powodu (na razie), ale jednak zdaję sobie sprawę, że nie dbam o siebie wystarczająco

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez carpaibex

Ja Ci powiem, że takie rzeczy bardzo widać na twarzy. Długotrwały, przewlekły stres bardzo odbił się na cerze np. mojej mamy.

mam nadzieję, że z czasem nauczę się jak radzić sobie z większym stresem

[ladymoonn]

Napisane przez Fionaaa

Wprawdzie zegarka nie mam, ale czytałam relacje na allegrowym wątku, bo chciałam kupić W końcu jednak zdecydowałam się na inny, ale z tego co pamiętam, to jakoś genevskich jest w porządku Widziałam też real zdjęcia, mi osobiście nie do końca podobało się to, że dosyć mocno się hmm... błyszczą? Nie wiem jak to określić

właśnie mi o to świecenie się rozchodzi, więc chyba zrezygnuję marzy mi się taki kors

Napisane przez Madzia_M77

Zegarek z genevy posiadam, srebrny, dobrze się nosi, słabo wyciera. Moje koleżanki z pracy mają chyba w każdym kolorze i noszą im się nieźle, często obce osoby zwracają uwagę na ten błysk złota i diamentów

ja srebrny też mam i chwalę sobie[jedynie tarcza mi się odbarwiła, ale tak mam z każdym, mam chyba toksyczne ręce], bo wygląda świetnie

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;41826499]dziękuję, mam nadzieję że z czasem będzie lepiej, chociaż praca daje mi mnóstwo satysfakcji i nie zamieniłabym jej na nic innego szkoda tylko, że mój organizm się buntuje, a co do chudnięcia to właśnie zbliżam się do rozmiaru xs, jakoś bardzo nie narzekam z tego powodu (na razie), ale jednak zdaję sobie sprawę, że nie dbam o siebie wystarczająco [/QUOTE]
zdradzisz, co to za praca?

[Ag4]

Napisane przez miucca

Mnie udało się ostatnio upolować w Zarze białą sukienkę z grubszego materiału, skórzane balerinki i czarną zamszową torebkę city, do której kilka miesięcy temu wzdychałam, ale cena odstraszała Także tegoroczną wyprzedaż zaliczam na plus

Niewiele, ale konkretnie!

Napisane przez fashionismypassion

z żalem spoglądam w kalendarz. Lato tak szybko przemija, a niestety długo każe na siebie czekać

Dokładnie

Napisane przez miucca

Dziewczyny, mam pytanie o tematyce pielęgnacyjnej Czy chodzicie do kosmetyczki na jakieś zabiegi na twarz/ciało? Mam tu na myśli peelingi, maski, zabiegi nawilżające itp. Jeśli tak, podzielcie się koniecznie wrażeniami

Ja nie chodzę.
Kiedyś regularnie chodziłam na hennę i regulację brwi, ale po jednej z wizyt wyskoczył mi ogromny bąbel :/ Podejrzewam, że sprzęt był brudny :/ I bardzo się zraziłam.
Teraz hennę i regulację robi mi moja koleżanka i jestem zadowolona bardziej niż po wizycie u kosmetyczki. Bardzo dobrze jej to wychodzi Właśnie jutro się wybieram
Kwasy stosuję sama. Kupuję kosmetyki profesjonalne i używam ich w domu.

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;41825760]nie wiem czy mogę zadać Ci osobiste pytanie, ale czy właśnie w czasie stresu nie "szaleje" Ci twarz? zmieniłam pracę, mam sporo stresu, niedospania, pogorszyła mi się dieta, tzn nadal staram się zdrowo odżywiać, ale nie mam czasami czasu zjeść... i widać to na mojej twarzy [/QUOTE]

Co prawda pytanie nie do mnie, ale dodam, że u mnie każdy stres się bardzo odbija na twarzy :| Baaa, nawet każda impreza! Zawsze po alkoholu wyskakuje mi pryszcz albo 2 :/ Bez względu na to czy wypiję jednego, dwa czy pięć drinków :/ Minimalna ilość wódki powoduje, że zaraz widać imprezę na twarzy.

Napisane przez Olcia

w ogóle mam ostatnio problem z przetłuszczaniem się cery i włosów (tych jakbym nie mogła do końca wypłukać z odżywki w dodatku mimo to zawszę są suche).

Jeśli chodzi o włosy to polecam Amlę! Używam od mniej więcej 3 tygodni i widzę, że świetnie wpływa na włosy. Są lśniące i delikatne a do tego własnie ograniczyła przetłuszczanie. Mogę teraz myć włosy spokojnie co 2 dni i na ten drugi dzien w ogóle nie są przetłuszczone. Aż byłam w szoku!




Jestem zła Kupiłam jakiś czas temu śliczną bluzkę w H&M. Czarno-biała, elegancka. Pasuje do spódnicy i do spodni. Bardzo ją polubiłam, ale co z tego skoro strasznie się prasuje :/ Po praniu prasowałam ją wczoraj wieczorem 2 razy a dziś rano jak ubrałam mama się pyta dlaczego nie wyprasowałam bluzki :/ Na plecach była wygnieciona od saamego ubrania jej. Wyprasowałam więc kolejny raz, przyszłam do pracy, spoglądam w lustro i niestety znowu całe plecy wygniecione To już któraś rzecz z H&M, której nie mogę porządnie wyprasować. Beznadziejne mają materiały :/

[carpaibex]

Napisane przez Ag4

Jeśli chodzi o włosy to polecam Amlę! Używam od mniej więcej 3 tygodni i widzę, że świetnie wpływa na włosy. Są lśniące i delikatne a do tego własnie ograniczyła przetłuszczanie. Mogę teraz myć włosy spokojnie co 2 dni i na ten drugi dzien w ogóle nie są przetłuszczone. Aż byłam w szoku!

Ja do włosow także polecam Amlę! Niedrogi, a świetny olej i widziałam efekty już po pierwszym użyciu Po za tym na moje włosy przecudnie działa maska 3 minute miracle z Aussie. Tym z Was, którym nie przeszkadzają silikony, serdecznie polecam wypróbować !

[Madzia_M77]

Dziewczyny, bardzo Wam dziekuję za polecenie szamponu suchego Batiste - wypróbowałam już wszystkie (m.in.Klorane, Isana, Syoss) i ten jest absolutnie świetny. Po każdym miałam włosy w stanie "powiedzmy, że ujdzie" natomiast Batiste unosi włosy, zwiększa puszystość i uważam że wyglądają lepiej niż świeżo po umyciu Więc jak któraś z was wspomniała że są w Marrionaud to przy okazji zakupiłam - polecam, są różne wersje od 15 do 18zł Dzięki

carpaibex, kiedyś pani w sklepie powiedziała mi że amla jest do ciemnych włosów
Czy stosują ją tutaj jakieś blondynki?

[Ag4]

Na Aussie się czaję, ale mam jeszcze sporo innych masek i odżywek i muszę to systematycznie wykańczać, nie chcę gromadzić zapasów. Niemniej jednak jak mi się skończą to z pewnością zakupię


Madziu, amla jest też w wersji dla blondynek Jest jasnożółta z tego co pamiętam.
Ja mam włosy ciemny blond, takie mysie, ombre, ale ten dół mi tak wypłowiał i był już brzydki więc zakupiłam amlę do ciemnych włosów i może to placebo ale wydaje mi się, że mają teraz ładniejszy odcień
Ja polecam
Tylko ten zapach.. :/ Mój tż nie może go znieść :/

[carpaibex]

Napisane przez Madzia_M77

carpaibex, kiedyś pani w sklepie powiedziała mi że amla jest do ciemnych włosów
Czy stosują ją tutaj jakieś blondynki?

Napisane przez Ag4

Na Aussie się czaję, ale mam jeszcze sporo innych masek i odżywek i muszę to systematycznie wykańczać, nie chcę gromadzić zapasów. Niemniej jednak jak mi się skończą to z pewnością zakupię


Madziu, amla jest też w wersji dla blondynek Jest jasnożółta z tego co pamiętam.
Ja mam włosy ciemny blond, takie mysie, ombre, ale ten dół mi tak wypłowiał i był już brzydki więc zakupiłam amlę do ciemnych włosów i może to placebo ale wydaje mi się, że mają teraz ładniejszy odcień
Ja polecam
Tylko ten zapach.. :/ Mój tż nie może go znieść :/

Ja jestem blondynką, a używam Amli do włosów ciemnych i jakoś żadnej różnicy nie widzę. Ale Ag ma rację, jest także wersja dla blondynek.

Zawsze można kupić miniaturkę Aussie Kosztuje 11 zł, starczyło mi na 6 użyć.

[blekitne_niebo]

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczyny, bardzo Wam dziekuję za polecenie szamponu suchego Batiste - wypróbowałam już wszystkie (m.in.Klorane, Isana, Syoss) i ten jest absolutnie świetny. Po każdym miałam włosy w stanie "powiedzmy, że ujdzie" natomiast Batiste unosi włosy, zwiększa puszystość i uważam że wyglądają lepiej niż świeżo po umyciu Więc jak któraś z was wspomniała że są w Marrionaud to przy okazji zakupiłam - polecam, są różne wersje od 15 do 18zł Dzięki

Madzia_M77 czyli polecasz spróbować? Ja jeszcze nigdy nie używałam suchego szamponu, jakoś nie mam zaufania do tej formuły, ale skoro piszesz że tak rewelacyjnie działa to może się skuszę Ja pisałam o Marrionaud, kiedyś mi nawet pani w tej drogerii gorąco polecała te szampony, ale nie kupiłam
Jaką masz wersję?

[fashionismypassion]

Napisane przez Madzia_M77

Zapomniałam Ci powiedzieć, że moja mama zakupiła takiego samego "kluska":love :tzn. rasy tej samej, brązowo-czarny Te pieski są tak słodkie, że wszyscy oszaleliśmy na jego punkcie. Niesamowita z niego iskierka, a jak poszaleje to wspina się na moje na przykład kolana i od razu zasypia z nosem wtulonym pod rękę Ja generalnie nie przepadam za zwierzętami w domu, ale ten łobuz położył mnie na łopatki

SUPER !!! Koniecznie podziel się zdjęciami !!!

To prawda, u nas wszyscy bez wyjątku pokochali Mango. Obcy ludzie reagują na niego co najmniej uśmiechem i mówią, że to taki pocieszny psiak. Coś w tym jest

Ta rasa ma iskrę zdecydowanie

Oj sapiący czarny nochal to jest to

Napisane przez carpaibex

Masz racje, takie pieski sa przeslodkie, ale ja jestem zwolenniczka duzych psow, np. labradorow. Choc oczywiscie czolowe miejsce w moim sercu na zawsze zajmuja kotki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez lakeithia

Mi na wyprzedaży udało sie upolowac klasyczny trencz w Zarze Załącznik 5328389


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez blekitne_niebo

Chodzę regularnie na depilację brwi, bo sama nie umiem sobie z tym poradzić Na szczęście to wydatek rzędu 5-8zł raz na trzy tygodnie. Z innych zabiegów nie korzystam, bo jestem niedotykalska i przeraża mnie perspektywa, że ktoś obcy majstruje przy mojej twarzy

Planuję jednak udać się do dermatologa na konsultację. Chciałabym zasięgnąć profesjonalnej porady na temat profilaktyki przeciwzmarszczkowej.

Taka konsultacja to świetny pomysł. Jak będziesz już "po" daj znać, czy warto


[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;41825760]nie wiem czy mogę zadać Ci osobiste pytanie, ale czy właśnie w czasie stresu nie "szaleje" Ci twarz? zmieniłam pracę, mam sporo stresu, niedospania, pogorszyła mi się dieta, tzn nadal staram się zdrowo odżywiać, ale nie mam czasami czasu zjeść... i widać to na mojej twarzy [/QUOTE]

Stres to największy wróg. Potrafi przyczynić się do negatywnych zmian na skórze, niedoskonałości, trądziku etc.

Jedyna rada to ograniczyć sytuacje stresogenne. Jeżeli w pracy nie dzieje się najlepiej warto przeanalizować co można zmienić, poprawić, żeby tych sytuacji stresowych było mniej. Stresu nie da się zupełnie wyeleminować z życia, ale w połączeniu z niedospaniem, złym odżywianiem lub jego brakiem może w przyszłości odbić się nie tylko na samej twarzy ale i całym organiźmie.

Ja bym przeanalizowała co w pracy sprawia, że się stresujesz i jak możesz temu zapobiec. Może się okazać, że jesteś w stanie przewidzieć pewne sytuacje, zdarzenia i wyprzedzić nerwowy stan.

Obowiązkowo w godzinach pracy wygospodaruj czas na posiłek. Znajdź miejsce gdzie możesz zjeść w spokoju i skupić się na posiłku. 30 minutowa przerwa nie zaburzy dnia, a da Ci chwilę wytchnienia i doda energii. Jedzenie to przyjemność dla podniebienia, ale przede wszystkim energia niezbędna do działania.

Jeżeli masz pracę przy biurku, komputerze staraj się co jakiś czas wstawać i kolokwialnie mówiąc " prostować kości ". W miarę możliwości możesz wykonać kilka prostych ćwiczeń dosłownie wystarczy 5 minut. Chwila rozruchu, proste przeciąganie sprawia, że organizm się dotlenia i dostaje zastrzyku energii.

Zaparzenie kawy czy herbaty to również okazja do chwili wytchnienia

Warto po pracy pomyśleć o formie np aktywności ruchowej, relaksie czymś co będzie dla Ciebie odskocznią. Niech to będzie Twój czas na oczyszczenie głowy i koniecznie zajęcie sprawiające Ci przyjemność. Staraj się wtedy nie myśleć o pracy, zostaw sprawy służbowe na biurku.

Ogólnie oddzielenie pracy od prywatnego życia to podstawa. W pracy jesteś w pracy, ale po pracy już nie. Nauka zdrowego funkcjonowania to podstawa. Pamiętaj, że NIKT nie odda Ci straconego zdrowia. Może zabrzmi to pospolicie, ale zdrowie to podstawa.

najważniejsze - nie dajmy się zwariować

Napisane przez carpaibex

Ja do włosow także polecam Amlę! Niedrogi, a świetny olej i widziałam efekty już po pierwszym użyciu Po za tym na moje włosy przecudnie działa maska 3 minute miracle z Aussie. Tym z Was, którym nie przeszkadzają silikony, serdecznie polecam wypróbować !

Gdzie można kupić olej Amla ?

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczyny, bardzo Wam dziekuję za polecenie szamponu suchego Batiste - wypróbowałam już wszystkie (m.in.Klorane, Isana, Syoss) i ten jest absolutnie świetny. Po każdym miałam włosy w stanie "powiedzmy, że ujdzie" natomiast Batiste unosi włosy, zwiększa puszystość i uważam że wyglądają lepiej niż świeżo po umyciu Więc jak któraś z was wspomniała że są w Marrionaud to przy okazji zakupiłam - polecam, są różne wersje od 15 do 18zł Dzięki

carpaibex, kiedyś pani w sklepie powiedziała mi że amla jest do ciemnych włosów
Czy stosują ją tutaj jakieś blondynki?

Nareszcie jest dostępny stacjonarnie. Z chęcią sama wypróbuję.
Dzięki za info

[carpaibex]

Napisane przez fashionismypassion

SUPER !!! Koniecznie podziel się zdjęciami !!!

To prawda, u nas wszyscy bez wyjątku pokochali Mango. Obcy ludzie reagują na niego co najmniej uśmiechem i mówią, że to taki pocieszny psiak. Coś w tym jest

Ta rasa ma iskrę zdecydowanie

Oj sapiący czarny nochal to jest to











Taka konsultacja to świetny pomysł. Jak będziesz już "po" daj znać, czy warto




Stres to największy wróg. Potrafi przyczynić się do negatywnych zmian na skórze, niedoskonałości, trądziku etc.

Jedyna rada to ograniczyć sytuacje stresogenne. Jeżeli w pracy nie dzieje się najlepiej warto przeanalizować co można zmienić, poprawić, żeby tych sytuacji stresowych było mniej. Stresu nie da się zupełnie wyeleminować z życia, ale w połączeniu z niedospaniem, złym odżywianiem lub jego brakiem może w przyszłości odbić się nie tylko na samej twarzy ale i całym organiźmie.

Ja bym przeanalizowała co w pracy sprawia, że się stresujesz i jak możesz temu zapobiec. Może się okazać, że jesteś w stanie przewidzieć pewne sytuacje, zdarzenia i wyprzedzić nerwowy stan.

Obowiązkowo w godzinach pracy wygospodaruj czas na posiłek. Znajdź miejsce gdzie możesz zjeść w spokoju i skupić się na posiłku. 30 minutowa przerwa nie zaburzy dnia, a da Ci chwilę wytchnienia i doda energii. Jedzenie to przyjemność dla podniebienia, ale przede wszystkim energia niezbędna do działania.

Jeżeli masz pracę przy biurku, komputerze staraj się co jakiś czas wstawać i kolokwialnie mówiąc " prostować kości ". W miarę możliwości możesz wykonać kilka prostych ćwiczeń dosłownie wystarczy 5 minut. Chwila rozruchu, proste przeciąganie sprawia, że organizm się dotlenia i dostaje zastrzyku energii.

Zaparzenie kawy czy herbaty to również okazja do chwili wytchnienia

Warto po pracy pomyśleć o formie np aktywności ruchowej, relaksie czymś co będzie dla Ciebie odskocznią. Niech to będzie Twój czas na oczyszczenie głowy i koniecznie zajęcie sprawiające Ci przyjemność. Staraj się wtedy nie myśleć o pracy, zostaw sprawy służbowe na biurku.

Ogólnie oddzielenie pracy od prywatnego życia to podstawa. W pracy jesteś w pracy, ale po pracy już nie. Nauka zdrowego funkcjonowania to podstawa. Pamiętaj, że NIKT nie odda Ci straconego zdrowia. Może zabrzmi to pospolicie, ale zdrowie to podstawa.

najważniejsze - nie dajmy się zwariować




Gdzie można kupić olej Amla ?



Nareszcie jest dostępny stacjonarnie. Z chęcią sama wypróbuję.
Dzięki za info

Wydaje mi się, że najlepszą opcją jest allegro Polecam wziąć najmniejszą pojemność do wypróbowania, wydatek rzędu 10 zł.

[fashionismypassion]

Napisane przez carpaibex

Wydaje mi się, że najlepszą opcją jest allegro Polecam wziąć najmniejszą pojemność do wypróbowania, wydatek rzędu 10 zł.

Dzieki

[Madzia_M77]

Napisane przez Ag4

Madziu, amla jest też w wersji dla blondynek Jest jasnożółta z tego co pamiętam.

Dzięki, zaraz się rozejrzę

Napisane przez carpaibex

Ja jestem blondynką, a używam Amli do włosów ciemnych i jakoś żadnej różnicy nie widzę. Ale Ag ma rację, jest także wersja dla blondynek.

Zawsze można kupić miniaturkę Aussie Kosztuje 11 zł, starczyło mi na 6 użyć.

Chodzę drugi miesiąc koło Aussie, ale muszę się ogarnąć z odżywkami które mam w łazience

Napisane przez blekitne_niebo

Madzia_M77 czyli polecasz spróbować? Ja jeszcze nigdy nie używałam suchego szamponu, jakoś nie mam zaufania do tej formuły, ale skoro piszesz że tak rewelacyjnie działa to może się skuszę Ja pisałam o Marrionaud, kiedyś mi nawet pani w tej drogerii gorąco polecała te szampony, ale nie kupiłam
Jaką masz wersję?

Bardzo polecam, mam właściwie jakąś przypadkową wersję zapachową, niebieski w samym środku zdjęcia, następny jaki wypróbuję to będzie ekstra volume czy coś w ten deseń.
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAg&dur=347

Napisane przez fashionismypassion

SUPER !!! Koniecznie podziel się zdjęciami !!!

To prawda, u nas wszyscy bez wyjątku pokochali Mango. Obcy ludzie reagują na niego co najmniej uśmiechem i mówią, że to taki pocieszny psiak. Coś w tym jest

Ta rasa ma iskrę zdecydowanie

Oj sapiący czarny nochal to jest to



Jedyna rada to ograniczyć sytuacje stresogenne. Jeżeli w pracy nie dzieje się najlepiej warto przeanalizować co można zmienić, poprawić, żeby tych sytuacji stresowych było mniej. Stresu nie da się zupełnie wyeleminować z życia, ale w połączeniu z niedospaniem, złym odżywianiem lub jego brakiem może w przyszłości odbić się nie tylko na samej twarzy ale i całym organiźmie.

Ja bym przeanalizowała co w pracy sprawia, że się stresujesz i jak możesz temu zapobiec. Może się okazać, że jesteś w stanie przewidzieć pewne sytuacje, zdarzenia i wyprzedzić nerwowy stan.

Obowiązkowo w godzinach pracy wygospodaruj czas na posiłek. Znajdź miejsce gdzie możesz zjeść w spokoju i skupić się na posiłku. 30 minutowa przerwa nie zaburzy dnia, a da Ci chwilę wytchnienia i doda energii. Jedzenie to przyjemność dla podniebienia, ale przede wszystkim energia niezbędna do działania.

Jeżeli masz pracę przy biurku, komputerze staraj się co jakiś czas wstawać i kolokwialnie mówiąc " prostować kości ". W miarę możliwości możesz wykonać kilka prostych ćwiczeń dosłownie wystarczy 5 minut. Chwila rozruchu, proste przeciąganie sprawia, że organizm się dotlenia i dostaje zastrzyku energii.

Zaparzenie kawy czy herbaty to również okazja do chwili wytchnienia

Warto po pracy pomyśleć o formie np aktywności ruchowej, relaksie czymś co będzie dla Ciebie odskocznią. Niech to będzie Twój czas na oczyszczenie głowy i koniecznie zajęcie sprawiające Ci przyjemność. Staraj się wtedy nie myśleć o pracy, zostaw sprawy służbowe na biurku.

Ogólnie oddzielenie pracy od prywatnego życia to podstawa. W pracy jesteś w pracy, ale po pracy już nie. Nauka zdrowego funkcjonowania to podstawa. Pamiętaj, że NIKT nie odda Ci straconego zdrowia. Może zabrzmi to pospolicie, ale zdrowie to podstawa.

Ha, sapiący nochal u nas to jeszcze taki "fufający". Jak będę u rodziców to napstrykam fotek tego słodyczka


Ehhhh, powiem Ci że najprostsze rozwiązania są i najłatwiejsze i najtrudniejsze jednocześnie. Zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości, ale ograniczenie stresu wymaga gigantycznej pracy nad sobą, trzeźwej oceny sytuacji i grubej skóry, odpornej na krytykę. Dodałabym jeszcze, że należy nauczyć się maksymalnie relaksować i resetować(nie mam na myśli procentów ), łapać dystans i generalnie robić swoje.

Miłego dnia dziewczyny

[Olcia]

Napisane przez Ag4

Jeśli chodzi o włosy to polecam Amlę! Używam od mniej więcej 3 tygodni i widzę, że świetnie wpływa na włosy. Są lśniące i delikatne a do tego własnie ograniczyła przetłuszczanie. Mogę teraz myć włosy spokojnie co 2 dni i na ten drugi dzien w ogóle nie są przetłuszczone. Aż byłam w szoku!


Jestem zła Kupiłam jakiś czas temu śliczną bluzkę w H&M. Czarno-biała, elegancka. Pasuje do spódnicy i do spodni. Bardzo ją polubiłam, ale co z tego skoro strasznie się prasuje :/ Po praniu prasowałam ją wczoraj wieczorem 2 razy a dziś rano jak ubrałam mama się pyta dlaczego nie wyprasowałam bluzki :/ Na plecach była wygnieciona od saamego ubrania jej. Wyprasowałam więc kolejny raz, przyszłam do pracy, spoglądam w lustro i niestety znowu całe plecy wygniecione To już któraś rzecz z H&M, której nie mogę porządnie wyprasować. Beznadziejne mają materiały :/

Dzięki, przy jakimś zamówieniu kosmetyków przez Internet będę o tej amli pamiętać, może pomoże

Ojj, też nienawidzę takich bluzek, później wiszą w szafie nienoszone ale mam podobnie z bluzką z MD, wszędzie się takie kwiatki trafiają

Napisane przez carpaibex

Ja do włosow także polecam Amlę! Niedrogi, a świetny olej i widziałam efekty już po pierwszym użyciu Po za tym na moje włosy przecudnie działa maska 3 minute miracle z Aussie. Tym z Was, którym nie przeszkadzają silikony, serdecznie polecam wypróbować !

Mnie silikony nie przeszkadzają też będę musiała spróbować, zwłaszcza skoro są miniaturki

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez carpaibex

Ja do włosow także polecam Amlę! Niedrogi, a świetny olej i widziałam efekty już po pierwszym użyciu Po za tym na moje włosy przecudnie działa maska 3 minute miracle z Aussie. Tym z Was, którym nie przeszkadzają silikony, serdecznie polecam wypróbować !

Amla świetnie się u mnie sprawdza, więc może Aussie też wypróbuję.

Napisane przez carpaibex

Ja jestem blondynką, a używam Amli do włosów ciemnych i jakoś żadnej różnicy nie widzę. Ale Ag ma rację, jest także wersja dla blondynek.

Potwierdzam, kiedyś szukałam tej wersji dla koleżanki - to Amla jaśminowa.

A w kwestii zapachu - mnie się on bardzo podoba.

Napisane przez blekitne_niebo

Madzia_M77 czyli polecasz spróbować? Ja jeszcze nigdy nie używałam suchego szamponu, jakoś nie mam zaufania do tej formuły, ale skoro piszesz że tak rewelacyjnie działa to może się skuszę Ja pisałam o Marrionaud, kiedyś mi nawet pani w tej drogerii gorąco polecała te szampony, ale nie kupiłam
Jaką masz wersję?

Ja miałam tropikalną i dla brunetek - obie fajnie odświeżają przyklapnięte już lekko u nasady włosy. U mnie najlepiej sprawdzają się właśnie zastosowane zawczasu - już na przyklap prowadzący do przetłuszczenia, wtedy dają cały dodatkowy dzień uniesienia włosów. Zastosowane "po fakcie" pomagają tylko na kilka godzin. Ciemnowłosym polecam wersję dla brunetek, jednak przy niekoloryzowanych wersjach trzeba się trochę namachać szczotką i nawmasowywać. Za to koloryzowanymi można sobie upaprać czoło i paluchy, zanim się dojdzie do wprawy w nakładaniu. Dla mnie takie szampony to fajny patent na nieplanowane wyjście w ostatniej chwili albo nagły bunt włosów (normalnie myję co 2-3 dni, ale czasem potrafią ni stąd ni zowąd zrobić się na 2 dzień takie bez życia).

[carpaibex]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;41833032]Amla świetnie się u mnie sprawdza, więc może Aussie też wypróbuję.

Potwierdzam, kiedyś szukałam tej wersji dla koleżanki - to Amla jaśminowa.

A w kwestii zapachu - mnie się on bardzo podoba. [/QUOTE]
Mojej mamie także podoba się ten zapach, natomiast ojczym twierdził, że śmierdzi kocimi sikami Dla mnie jest totalnie obojętny.

[fashionismypassion]

Napisane przez Madzia_M77

Chodzę drugi miesiąc koło Aussie, ale muszę się ogarnąć z odżywkami które mam w łazience


Ha, sapiący nochal u nas to jeszcze taki "fufający". Jak będę u rodziców to napstrykam fotek tego słodyczka


Ehhhh, powiem Ci że najprostsze rozwiązania są i najłatwiejsze i najtrudniejsze jednocześnie. Zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości, ale ograniczenie stresu wymaga gigantycznej pracy nad sobą, trzeźwej oceny sytuacji i grubej skóry, odpornej na krytykę. Dodałabym jeszcze, że należy nauczyć się maksymalnie relaksować i resetować(nie mam na myśli procentów ), łapać dystans i generalnie robić swoje.

Miłego dnia dziewczyny

Ja również spoglądam na Aussie, ale dopóki nie wykończę kosmetyków nie ma mowy o zakupach. Na szczęście mamusia kupiła zestaw i mogłam wypróbować

Koniecznie uwielbiam nochala naszego Kluska, ogólnie mogłabym go zacałować
U nas rano Małżon przed wyjściem na spacer zabiera Mango do łóżka i wtedy odbywa się rytualne tałtuszenie

Nauka radzenia sobie ze stresem jest nie lada wyzwaniem.
Relaks i umiejętność łapania dystansu w dzisiejszej codzienności to cechy pożądane. Jednak jak pokazuje życie nawet "najgrubsze skóry" mają w pewnym momencie dosyć

Mam koleżankę, która zawsze twierdziła, że niczym się nie przejmuje w pracy, nic ani nikt nie jest w stanie jej zdenerwować, zestresować i ogólnie jest "gruboskórnym zwierzęciem ". Po jakimś czasie okazało się, że cały stres, który niby po niej spływał jak po kaczce zostawił ślad i musiała posiłkować się wspraciem osób trzecich.

W szalonych czasach żyjemy ...

[ZlaZlosliwaZlosnica]

Napisane przez Ag4

Jestem zła Kupiłam jakiś czas temu śliczną bluzkę w H&M. Czarno-biała, elegancka. Pasuje do spódnicy i do spodni. Bardzo ją polubiłam, ale co z tego skoro strasznie się prasuje :/ Po praniu prasowałam ją wczoraj wieczorem 2 razy a dziś rano jak ubrałam mama się pyta dlaczego nie wyprasowałam bluzki :/ Na plecach była wygnieciona od saamego ubrania jej. Wyprasowałam więc kolejny raz, przyszłam do pracy, spoglądam w lustro i niestety znowu całe plecy wygniecione To już któraś rzecz z H&M, której nie mogę porządnie wyprasować. Beznadziejne mają materiały :/

też bardzo tego nie lubię, sama mam w swojej szafie dwie takie bluzki, które w ostatnim czasie wiszą nienoszone

[fashionismypassion]

Napisane przez Ag4

Jestem zła Kupiłam jakiś czas temu śliczną bluzkę w H&M. Czarno-biała, elegancka. Pasuje do spódnicy i do spodni. Bardzo ją polubiłam, ale co z tego skoro strasznie się prasuje :/ Po praniu prasowałam ją wczoraj wieczorem 2 razy a dziś rano jak ubrałam mama się pyta dlaczego nie wyprasowałam bluzki :/ Na plecach była wygnieciona od saamego ubrania jej. Wyprasowałam więc kolejny raz, przyszłam do pracy, spoglądam w lustro i niestety znowu całe plecy wygniecione To już któraś rzecz z H&M, której nie mogę porządnie wyprasować. Beznadziejne mają materiały :/

A jaka to jest tkanina ?

Niektóre materiały nie dość, że ciężko się prasują to jeszcze gniotą po założeniu i chwilę później człowiek wygląda tak jakby nie wiedział do czego służy żelazko.

Ja akurat na ubrania z h&m nie mogę narzekać. Mam za to koszulę z Mango, którą bardzo lubię, ale wyprasowanie jej zajmuje całe wieki, a po założeniu mnie się niesamowicie. W sklepie na wieszaku wyglądała pięknie, niestety po praniu już tak pięknie nie było.

Teraz staram się unikać "kłopotliwych" ubrań. Chociaż nie jest to proste, bo w sklepach ubrania prezentują się nieskazitelnie i na pierwszy rzut oka ciężko jest ocenić jak dana rzecz może się zachować po praniu.

[Forget_me]

Hej
Właśnie zakończyłam balkonowe opalanko Trzeba powoli zacząć nabierać kolorku Dzisiaj mam totalnie leniwy dzień. Do tego dziś odpuszczam sobie ćwiczenia z Chodakowską, bo mnie boczki bolą Wczoraj było kolejne przejście turbo, dzisiaj odpoczynek żeby jutro znowu poćwiczyć
Jutro przyjdzie do mnie paczuszka ze Zary w końcu dokupiłam na wyprzedaży troszkę rzeczy Niestety kurtkę z Mango muszę zwrócić Nie uśmiecha mi się wysyłka do Hiszpanii, ale co zrobić

[Maqua]

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczyny, bardzo Wam dziekuję za polecenie szamponu suchego Batiste - wypróbowałam już wszystkie (m.in.Klorane, Isana, Syoss) i ten jest absolutnie świetny. Po każdym miałam włosy w stanie "powiedzmy, że ujdzie" natomiast Batiste unosi włosy, zwiększa puszystość i uważam że wyglądają lepiej niż świeżo po umyciu Więc jak któraś z was wspomniała że są w Marrionaud to przy okazji zakupiłam - polecam, są różne wersje od 15 do 18zł Dzięki

carpaibex, kiedyś pani w sklepie powiedziała mi że amla jest do ciemnych włosów
Czy stosują ją tutaj jakieś blondynki?

Dla mnie ideałem był Klorane, teraz mam Batiste (blush chyba) i trudno jest po nim "odsiwić" włosy

[caarolaaa]

Dziękuję za odpowiedź odnośnie zegarka z RI - w takim razie zrezygnuję z jego kupna. Mam słynny Geneva w kolorze srebrnym i oprócz odbarwionej tarczy jest super Może więc pokuszę się i kupie taki sam w złotym kolorze - jak coś się z nim stanie to przynajmniej nie będzie go szkoda
Tak jak planowałam byłam dzisiaj na zakupach i wreszcie kupiłam sukienkę na wesele Wrzucam zdjęcie w załączniku - w rzeczywistości jest o niebo ładniejsza

[Fionaaa]

Napisane przez caarolaaa

Dziękuję za odpowiedź odnośnie zegarka z RI - w takim razie zrezygnuję z jego kupna. Mam słynny Geneva w kolorze srebrnym i oprócz odbarwionej tarczy jest super Może więc pokuszę się i kupie taki sam w złotym kolorze - jak coś się z nim stanie to przynajmniej nie będzie go szkoda
Tak jak planowałam byłam dzisiaj na zakupach i wreszcie kupiłam sukienkę na wesele Wrzucam zdjęcie w załączniku - w rzeczywistości jest o niebo ładniejsza

Bardzo fajna! Lubię taki krój

[elizka1987]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;41824804]Mohito.[/QUOTE]
Dzięki. Jest bardzo ładna.

[Forget_me]

Napisane przez caarolaaa

Dziękuję za odpowiedź odnośnie zegarka z RI - w takim razie zrezygnuję z jego kupna. Mam słynny Geneva w kolorze srebrnym i oprócz odbarwionej tarczy jest super Może więc pokuszę się i kupie taki sam w złotym kolorze - jak coś się z nim stanie to przynajmniej nie będzie go szkoda
Tak jak planowałam byłam dzisiaj na zakupach i wreszcie kupiłam sukienkę na wesele Wrzucam zdjęcie w załączniku - w rzeczywistości jest o niebo ładniejsza

Bardzo ładna, choć wygląda na dość grubą

[carpaibex]

Dziewczyny, czy ktoraś z Was używała kremu Eucerin Even Brighter na przebarwienia ? Albo macie jakiś inny, sprawdzony ?

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

dziewczyny dziękuję za rady odnośnie stresu
moim problemem jest czas, tak zwana praca na wczoraj, jak już myślę, że uda mi się odsapnąć to kolejna sprawa wychodzi
muszę nad tym popracować, ale powiem szczerze nie mam pomysłu