Może rysować map nie umiemy, lecz do ołtarza drogę znajdziemy ! :D PM2013 cz.58 ! :D

[Kyiia]

Napisane przez melleczka

Ja moją chwilę pisałam W sumie mogłam się bardziej przyłożyć, ale pisałam chyba bardziej tak reportażowo, bo nie mnie oceniać jak było. To jak było wiedzą goście, mi nic złego nie powiedzą i zawsze będą chwalić i mówić, że było super, a co sobie myślą, to tego się pewnie nigdy nie dowiem. Dlatego mam dystans do wszelkich komentarzy . A relację pisałam tylko i wyłącznie z mojego punktu widzenia

A ja pisałam dla siebie. Ani zdjęcia ani film nie oddadzą nigdy tego co było i jak było. A za rok, dwa, pięć czy dziesięć miło będzie usiąść i wspomnieć jak się bawiliśmy, kto co robił, mówił czy po kolei co było

VwVampirka a Wy od początku nie chcieliście innego fotografa? Brat bratem, ale to i tak gość. Nie chcieliście kogoś kto uwieczni dla Was wszystko?

Swoją drogą kto daje dziecku do zabawy aparat?

[melleczka]

Napisane przez Kyiia

A ja pisałam dla siebie. Ani zdjęcia ani film nie oddadzą nigdy tego co było i jak było. A za rok, dwa, pięć czy dziesięć miło będzie usiąść i wspomnieć jak się bawiliśmy, kto co robił, mówił czy po kolei co było

Dlatego mówię, że mogłam się bardziej przyłożyć Chociaż pomyślę... Może uzupełnię tą co mam

[VwVampirka]

zgadza się, zostaliśmy bez fotografa

Mam nadzieję, że ten mały będzie siedział dalekko ode mnie, bo chyba uduszę bachora


Ale już nie mam siły się tym przejmować...


Z lepszych wieści:
zafarbowałam halkę herbatą
była śmietankowa biel, a teraz jest śliczny jasny ecru, tak jak sukienusia
Tak więc powyższy patent mogę śmiało polecić

[kaczuszka69]

Napisane przez VwVampirka

zgadza się, zostaliśmy bez fotografa

Mam nadzieję, że ten mały będzie siedział dalekko ode mnie, bo chyba uduszę bachora


Ale już nie mam siły się tym przejmować...


Z lepszych wieści:
zafarbowałam halkę herbatą
była śmietankowa biel, a teraz jest śliczny jasny ecru, tak jak sukienusia
Tak więc powyższy patent mogę śmiało polecić

jesli jesteś ze Śląska, napisz do niej: buthead18. ona zakładała wątek, że zbiera porftolio.

[agassek]

Witam się w nowym wątku
I jeszcze trochę pocytuję

Napisane przez Karoloo

też tak spimy, w sensie pod jedną i zawsze przytuleni... jak przewracam się w jedną strone mąż robi to samo

Zawsze się budzę, kiedy TŻ odwraca się na drugi bok i odwracam się razem z nim a z reguły MOCNO śpię

Napisane przez FlightlessBird

ale upał



Wiecie co dziś jest?


Miesiąc do ślubu

u mnie 8 dni

Napisane przez melleczka

Mój mąż by mnie wyśmiał jakbym mu kazała relację pisać Powiedziałby, że mu żona zgłupiała
A jakby coś naskrobał to byłoby to: "Było fajnie, żona wyglądała pięknie (mam nadzieję, że by to napisał), wszyscy goście zadowoleni, muzyka grała za☠☠☠iście, a na koniec siedliśmy i piliśmy ze znajomymi przy jednym stoliku"

No mój chyba też Coś w stylu "dużo chlania, dobre żarcie, spoko bibka"

extassy za relację

[melleczka]

Ale za to właśnie sobie wydrukowałam życzenia od Ciacha Są tak piękne, że nie mogę ich puścić w wir forum Włożę razem z kartkami ślubnymi

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez agassek

No mój chyba też Coś w stylu "dużo chlania, dobre żarcie, spoko bibka"

[Kyiia]

Napisane przez melleczka

Dlatego mówię, że mogłam się bardziej przyłożyć Chociaż pomyślę... Może uzupełnię tą co mam

No wydaje mi się że warto

Napisane przez VwVampirka

zgadza się, zostaliśmy bez fotografa

Mam nadzieję, że ten mały będzie siedział dalekko ode mnie, bo chyba uduszę bachora


Ale już nie mam siły się tym przejmować...


Z lepszych wieści:
zafarbowałam halkę herbatą
była śmietankowa biel, a teraz jest śliczny jasny ecru, tak jak sukienusia
Tak więc powyższy patent mogę śmiało polecić

No wiesz... w sumie skoro brat miał robić bo obiecał to powinien się ogarnąć i stanąć na uszach żeby mieć aparat. Bo obiecał, przez to nie szukaliście nikogo innego a teraz taka sytuacja. Jakbyście wiedzieli to byście kogoś wybrali do zdjęć. No przykro mi, mam mieszane uczucia. Najpierw się zgodził a teraz szopka bo dzieciak aparat zniszczył.

[Kin_Ga07]

Napisane przez Kyiia

No wydaje mi się że warto




No wiesz... w sumie skoro brat miał robić bo obiecał to powinien się ogarnąć i stanąć na uszach żeby mieć aparat. Bo obiecał, przez to nie szukaliście nikogo innego a teraz taka sytuacja. Jakbyście wiedzieli to byście kogoś wybrali do zdjęć. No przykro mi, mam mieszane uczucia. Najpierw się zgodził a teraz szopka bo dzieciak aparat zniszczył.

Ja nie sądzę, żeby ktoś z premedytacją dał dziecku apart, żeby go zepsuło, bo nie chciało mu się robić zdjęć na ich ślubie. Takie rzeczy po prostu się zdarzają, pech. Myślę, że w ciągu jednego dnia nie bardzo uda mu się naprawić sprzęt.

[Kyiia]

Napisane przez Kin_Ga07

Ja nie sądzę, żeby ktoś z premedytacją dał dziecku apart, żeby go zepsuło, bo nie chciało mu się robić zdjęć na ich ślubie. Takie rzeczy po prostu się zdarzają, pech. Myślę, że w ciągu jednego dnia nie bardzo uda mu się naprawić sprzęt.

Nie mówię że z premedytacją. Tylko pytam KTO w ogóle daje TAKIE rzeczy dzieciom. No może ktoś ma kasy jak lodu i nie ma co z nią robić to wtedy jeszcze jakoś mogę to zrozumieć. Ale bez przesady.

[melleczka]

Napisane przez Kyiia

No wydaje mi się że warto

Zainspirowałaś mnie Jestem przy czwartku i tak nagle relacja z tego dnia się zrobiła kilka razy dłuższa niż ta pierwsza

[FlightlessBird]

KLUB

musiałam się wygadać

[Laidee]

extassy świetna relacja. Poczułam się, jakbym tam była

Napisane przez missbennet

mój powiedziałby dokładnie to samo

A mój nie. Napisałby pewnie esej na miliard stron, w połowie którego sam zapomniałby, o czym pisze.
Za to go kocham między innymi

Vampirka skąd jesteś? Może będę mogła jakoś pomóc? Mam kilku znajomych robiących zdjęcia w różnych regionach Polski. Może akurat...

[burlesque90]

A jak ja myślę o weselu w następną sobotę, to mi dziwnie jakoś..

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Vampirka - szukajcie kogoś! Ludzie ogłaszają się przecież, na pewno kogoś znajdziecie, kto zrobi Wam zdjęcia...

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Idę coś zjeść i obiad robić..
PA

[Kin_Ga07]

Napisane przez Kyiia

Nie mówię że z premedytacją. Tylko pytam KTO w ogóle daje TAKIE rzeczy dzieciom. No może ktoś ma kasy jak lodu i nie ma co z nią robić to wtedy jeszcze jakoś mogę to zrozumieć. Ale bez przesady.

Dzieci czasem sięgają dalej niż wydaje się rodzicom... Nie musieli mu tego dawać, żeby to zniszczył

[extassy]

Napisane przez Laidee

extassy świetna relacja. Poczułam się,

dziekuje

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Vampirka moze To Ci pomoze

[VwVampirka]

Kyiia, brat TŻ sam nam zaproponował, że zrobi te zdjęcia... interesuje się fotografią od lat, fajnie mu to wychodzi, więc bardzo nam to pasowało...

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że postawi nas w takiej sytuacji.

I też nie rozumiem, jak można takich rzeczy nie trzymać wysoko, poza zasięgiem dziecka, tym bardziej, że mały ma teraz etap rzucania wszystkim - piloty i komórki już po kilkadziesiąt razy składali, ale im się nic nie stało, ale aparat... to było do przewidzenia, że nie wytrzyma

W sumie, to brat TŻ będzie robił te zdjęcia, ale sprzętem bazarkowym, więc wiecie co z tego wyjdzie...

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Laidee

Vampirka skąd jesteś? Może będę mogła jakoś pomóc? Mam kilku znajomych robiących zdjęcia w różnych regionach Polski. Może akurat...

dolny śląsk, okolice Jeleniej Góry

[Laidee]

Napisane przez VwVampirka

Kyiia, brat TŻ sam nam zaproponował, że zrobi te zdjęcia... interesuje się fotografią od lat, fajnie mu to wychodzi, więc bardzo nam to pasowało...

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że postawi nas w takiej sytuacji.

I też nie rozumiem, jak można takich rzeczy nie trzymać wysoko, poza zasięgiem dziecka, tym bardziej, że mały ma teraz etap rzucania wszystkim - piloty i komórki już po kilkadziesiąt razy składali, ale im się nic nie stało, ale aparat... to było do przewidzenia, że nie wytrzyma

W sumie, to brat TŻ będzie robił te zdjęcia, ale sprzętem bazarkowym, więc wiecie co z tego wyjdzie...

Kochana, zamiast przeżywać to, co się stało, pozwól sobie pomóc.

Rozważ jednak profesjonalnego fotografa. Wiem, że to koszt, ale takie zdjęcia robisz raz na całe życie.

Edit: Trochę się spóźniłam Zaczynam atakować znajomych

[Kyiia]

Napisane przez Kin_Ga07

Dzieci czasem sięgają dalej niż wydaje się rodzicom... Nie musieli mu tego dawać, żeby to zniszczył

Tylko czemu skoro rodzice widzieli że dzieciak wziął aparat mu go nie zabrali? Skoro wiedzieli że rzuca to mogli się domyślić że aparat też pofrunie... A może dziecko zostało samo i samo się obsłużyło? Gdzie w takim wypadku byli rodzice?

No jest to dla mnie dziwne, ja inaczej byłam wychowywana, siostra też. To że czegoś "nie wolno" znaczyło że "nie wolno". Jestem w szoku na ile dzisiejsi rodzice pozwalają dzieciom. Na przykładzie jednego dziecka z rodziny nawet. Mówi się że "nie wolno" a gówniarz i tak robi co chce bo tak sobie rodziców wychował. Jak tylko zaczyna płakać to dostaje co chce

Napisane przez VwVampirka

Kyiia, brat TŻ sam nam zaproponował, że zrobi te zdjęcia... interesuje się fotografią od lat, fajnie mu to wychodzi, więc bardzo nam to pasowało...

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że postawi nas w takiej sytuacji.

I też nie rozumiem, jak można takich rzeczy nie trzymać wysoko, poza zasięgiem dziecka, tym bardziej, że mały ma teraz etap rzucania wszystkim - piloty i komórki już po kilkadziesiąt razy składali, ale im się nic nie stało, ale aparat... to było do przewidzenia, że nie wytrzyma

W sumie, to brat TŻ będzie robił te zdjęcia, ale sprzętem bazarkowym, więc wiecie co z tego wyjdzie...

Dalej twierdze że skoro sam się zaoferował i obiecał że zrobi to teraz na uszach powinien stać i kombinować skąd wziąć dobry aparat żebyście mieli pamiątkę z prawdziwego zdarzenia a nie bazarowy chłam. Nie macie od kogo pożyczyć aparatu? Albo skoro on się interesuje to nie ma jakiegoś znajomego który mógłby jego i przede wszystkim Was poratować sprzętem?

[Anaelle]

Napisane przez melleczka

Mój mąż by mnie wyśmiał jakbym mu kazała relację pisać Powiedziałby, że mu żona zgłupiała
A jakby coś naskrobał to byłoby to: "Było fajnie, żona wyglądała pięknie (mam nadzieję, że by to napisał), wszyscy goście zadowoleni, muzyka grała za☠☠☠iście, a na koniec siedliśmy i piliśmy ze znajomymi przy jednym stoliku"

Napisane przez agassek

No mój chyba też Coś w stylu "dużo chlania, dobre żarcie, spoko bibka"

no to powiem Wam, że ja (natchniona relacją męża Kaczuszki) poprosiłam ostatnio mojego męża, żeby mi opowiedział jak to wyglądało z jego strony i co dokładnie się działo rano, jak byliśmy osobno (bo znam tylko jakieś ogólniki).... pierwsza reakcja:
TŻ: ha ha, sorry ale żaden ze mnie opowiadacz...
JA: proszę...
TŻ: to Ty tak na serio?
JA: tak, jak nie chcesz opowiadać, to mi to opisz któregoś dnia
TŻ: opisać? Esej to ja ostatnio na maturze pisałem i nigdy więcej nie zamierzam...
JA:
TŻ: no dobrze... Najbardziej z tego dnia to pamiętam jak ślicznie wyglądałaś....
JA:
TŻ: ...aż nie mogłem od Ciebie oczu oderwać i myśleć o niczym innym... w związku z tym nic więcej nie pamiętam ze ślubu i wesela

[Kyiia]

Napisane przez Anaelle

no to powiem Wam, że ja (natchniona relacją męża Kaczuszki) poprosiłam ostatnio mojego męża, żeby mi opowiedział jak to wyglądało z jego strony no co dokładnie się działo rano, jak byliśmy osobno (bo znam tylko jakieś ogólniki).... pierwsza reakcja:
TŻ: ha ha, sorry ale żaden ze mnie opowiadacz...
JA: proszę...
TŻ: to Ty tak na serio?
JA: tak, jak nie chcesz opowiadać, to mi to opisz któregoś dnia
TŻ: opisać? Esej to ja ostatnio na maturze pisałem i nigdy więcej nie zamierzam...
JA:
TŻ: no dobrze... Najbardziej z tego dnia to pamiętam jak ślicznie wyglądałaś....
JA:
TŻ: ...aż nie mogłem od Ciebie oczu oderwać i myśleć o niczym innym... w związku z tym nic więcej nie pamiętam ze ślubu i wesela

No ale jak pięknie wybrną z powierzonego mu zadania

[Emilia 25]

Witam się w nowym wątuniu.
Niech już będzie 16.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anaelle]

Napisane przez Kyiia

No ale jak pięknie wybrną z powierzonego mu zadania

oj tak, Mistrz Wykrętu... ale słodki

[Laidee]

Napisane przez Anaelle

no to powiem Wam, że ja (natchniona relacją męża Kaczuszki) poprosiłam ostatnio mojego męża, żeby mi opowiedział jak to wyglądało z jego strony i co dokładnie się działo rano, jak byliśmy osobno (bo znam tylko jakieś ogólniki).... pierwsza reakcja:
TŻ: ha ha, sorry ale żaden ze mnie opowiadacz...
JA: proszę...
TŻ: to Ty tak na serio?
JA: tak, jak nie chcesz opowiadać, to mi to opisz któregoś dnia
TŻ: opisać? Esej to ja ostatnio na maturze pisałem i nigdy więcej nie zamierzam...
JA:
TŻ: no dobrze... Najbardziej z tego dnia to pamiętam jak ślicznie wyglądałaś....
JA:
TŻ: ...aż nie mogłem od Ciebie oczu oderwać i myśleć o niczym innym... w związku z tym nic więcej nie pamiętam ze ślubu i wesela

I bardzo dobrze. Najważniejsze zapamiętał.

[FlightlessBird]

Napisane przez Anaelle

no to powiem Wam, że ja (natchniona relacją męża Kaczuszki) poprosiłam ostatnio mojego męża, żeby mi opowiedział jak to wyglądało z jego strony i co dokładnie się działo rano, jak byliśmy osobno (bo znam tylko jakieś ogólniki).... pierwsza reakcja:
TŻ: ha ha, sorry ale żaden ze mnie opowiadacz...
JA: proszę...
TŻ: to Ty tak na serio?
JA: tak, jak nie chcesz opowiadać, to mi to opisz któregoś dnia
TŻ: opisać? Esej to ja ostatnio na maturze pisałem i nigdy więcej nie zamierzam...
JA:
TŻ: no dobrze... Najbardziej z tego dnia to pamiętam jak ślicznie wyglądałaś....
JA:
TŻ: ...aż nie mogłem od Ciebie oczu oderwać i myśleć o niczym innym... w związku z tym nic więcej nie pamiętam ze ślubu i wesela

[VwVampirka]

Spisałam sobie kilka nr. tel. ze stronki od extassy
Jeszcze spróbuję podzwonić po znajomych, może ktoś będzie miał porządny sprzęt i będzie mógł go pożyczyć, a jak nie to spróbuję tam...

I uciekam, bo jeszcze kilka rzeczy mam do zrobienia...

Może później uda mi się tu zajrzeć

[extassy]

Napisane przez VwVampirka

Spisałam sobie kilka nr. tel. ze stronki od extassy
Jeszcze spróbuję podzwonić po znajomych, może ktoś będzie miał porządny sprzęt i będzie mógł go pożyczyć, a jak nie to spróbuję tam...

I uciekam, bo jeszcze kilka rzeczy mam do zrobienia...

Może później uda mi się tu zajrzeć

[Kyiia]

Napisane przez VwVampirka

Spisałam sobie kilka nr. tel. ze stronki od extassy
Jeszcze spróbuję podzwonić po znajomych, może ktoś będzie miał porządny sprzęt i będzie mógł go pożyczyć, a jak nie to spróbuję tam...

I uciekam, bo jeszcze kilka rzeczy mam do zrobienia...

Może później uda mi się tu zajrzeć

Daj znać jak wyszło
Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie

[Kin_Ga07]

Napisane przez VwVampirka

Spisałam sobie kilka nr. tel. ze stronki od extassy
Jeszcze spróbuję podzwonić po znajomych, może ktoś będzie miał porządny sprzęt i będzie mógł go pożyczyć, a jak nie to spróbuję tam...

I uciekam, bo jeszcze kilka rzeczy mam do zrobienia...

Może później uda mi się tu zajrzeć

Anaelle Twój TŻ to niezły bajerant

[edzka1104]

Napisane przez Anaelle

no to powiem Wam, że ja (natchniona relacją męża Kaczuszki) poprosiłam ostatnio mojego męża, żeby mi opowiedział jak to wyglądało z jego strony i co dokładnie się działo rano, jak byliśmy osobno (bo znam tylko jakieś ogólniki).... pierwsza reakcja:
TŻ: ha ha, sorry ale żaden ze mnie opowiadacz...
JA: proszę...
TŻ: to Ty tak na serio?
JA: tak, jak nie chcesz opowiadać, to mi to opisz któregoś dnia
TŻ: opisać? Esej to ja ostatnio na maturze pisałem i nigdy więcej nie zamierzam...
JA:
TŻ: no dobrze... Najbardziej z tego dnia to pamiętam jak ślicznie wyglądałaś....
JA:
TŻ: ...aż nie mogłem od Ciebie oczu oderwać i myśleć o niczym innym... w związku z tym nic więcej nie pamiętam ze ślubu i wesela

super

Napisane przez VwVampirka

Spisałam sobie kilka nr. tel. ze stronki od extassy
Jeszcze spróbuję podzwonić po znajomych, może ktoś będzie miał porządny sprzęt i będzie mógł go pożyczyć, a jak nie to spróbuję tam...

I uciekam, bo jeszcze kilka rzeczy mam do zrobienia...

Może później uda mi się tu zajrzeć

życzę powodzenia

[agassek]

Napisane przez Kyiia

No wiesz... w sumie skoro brat miał robić bo obiecał to powinien się ogarnąć i stanąć na uszach żeby mieć aparat. Bo obiecał, przez to nie szukaliście nikogo innego a teraz taka sytuacja. Jakbyście wiedzieli to byście kogoś wybrali do zdjęć. No przykro mi, mam mieszane uczucia. Najpierw się zgodził a teraz szopka bo dzieciak aparat zniszczył.

Zgadzam się

Napisane przez Anaelle

no to powiem Wam, że ja (natchniona relacją męża Kaczuszki) poprosiłam ostatnio mojego męża, żeby mi opowiedział jak to wyglądało z jego strony i co dokładnie się działo rano, jak byliśmy osobno (bo znam tylko jakieś ogólniki).... pierwsza reakcja:
TŻ: ha ha, sorry ale żaden ze mnie opowiadacz...
JA: proszę...
TŻ: to Ty tak na serio?
JA: tak, jak nie chcesz opowiadać, to mi to opisz któregoś dnia
TŻ: opisać? Esej to ja ostatnio na maturze pisałem i nigdy więcej nie zamierzam...
JA:
TŻ: no dobrze... Najbardziej z tego dnia to pamiętam jak ślicznie wyglądałaś....
JA:
TŻ: ...aż nie mogłem od Ciebie oczu oderwać i myśleć o niczym innym... w związku z tym nic więcej nie pamiętam ze ślubu i wesela

Cwaniak Ale pogratulować fantazji...
a Przy okazji upierdliwie się zapytam czy może mąż wiedział gdzie rozpiska ile czego?

VwVampirka trzymam kciuki, żeby udało się rozwiązać problem z fotografem i śliczną poduszeczkę mama Ci zrobiła