Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[enlevee]

o kurcze, jeszcze skylie no to wielkie, niech malenka wychodzi szybciutko!

W ten sposób to my się uwiniemy i na początku sierpnia wszystkie mamy lipcowe i sierpniowe zwiną się na odchowalnie
Ja rodzilam w największej obstawie póki co 3 dziewczyn i ja

Młody się przed chwilą obudził, więc dał mi godzinę pospać od swojego urzędowania rannego
Tak w ogóle to on strasznie dużo je potrafi wciągnąć 70,80ml na raz i za 2,5-3h znowu nie powiem, cieszę się, że je bo lepsze to niż niejedzenie, ale w takim tempie to za 3msc on będzie ważył z 10 kg

[dzoan]

No więc witam się w dniu I TP

Biedni rodzice muszą jednak iść na imprezę na działkę Wczoraj moja ciocia zadzwoniła do męża i też nas zaprosiła, wypytała się o mnie jak się czuję i czy dam radę się pokazać.. taktowna jest No, a że nic się nie dzieje i mam ochotę na kiełbaski z grilla to penie pójdziemy.

Poza tym jakaś taka niedospana jestem..duszno w sypialni, choć na dworze dzisiaj znacznie chłodniej.. nie mogłam spać od dłuższego czasu.. Lol w nocy też trochę mnie pomęczył.. zamiast wychodzić, to on sobie zabawy w środku urządza

[surka]

Napisane przez roxi1980

aaaaaaaaaaaa, wczoraj nie wchodziłam i zapomniałam....

Info od Niunia20:
"My w szpitalu z żółtaczką Warunki spartańskie, zwłaszcza, że ledwo siedzę i karmię piersią na leżąco, tu nie mam jak, chyba, że się położę na krzesłach Mateusz pod kroplówką Pileęgniarka taka miła, że zaraz jej wygarnę, co myślę..."

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------



Kasia, jak w parze, to możecie przecież dziś

Trzymam kciuki, żeby żółtaczką minęła.


za szybkie porody.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

No i oczywiscie dla Niuni i malenstwa, szybko wychodzcie do domu!!

Dzoan- Ty nic nie wiesz kiedy i co, poród nie daje Ci znac od samego rana, a skurcze mogą Cię dopaść nawet za godzinę, wiem z własnego doświadczenia

[dzoan]

Napisane przez enlevee

Dzoan- Ty nic nie wiesz kiedy i co, poród nie daje Ci znac od samego rana, a skurcze mogą Cię dopaść nawet za godzinę, wiem z własnego doświadczenia

Masz rację..ale jakoś tak ciągle mi się wydaje, że ta dzisiejsza data jest za wczesna przy tych moich nieregularnych cyklach i ciągle przeżywam, że ten mój gin wkopsałby mnie do szpitala w poniedziałek na wywoływanie. A ja bym najchętniej jeszcze tydzień lekko poczekała. Mogę zawsze olać jego decyzję, zwłaszcza że mnie nie zbadał ostatnio nawet, tylko uznał tak na podstawie mojej relacji ze szpitala i decyzji innego lekarza. No ale sam nie zajrzał we mnie! I jak postanowię nie zgłosić się jednak do szpitala, to będę się czuła bez opieki zupełnie..żadnego ktg, wizyty.. Nie wiem co robić

[enlevee]

Napisane przez dzoan

Masz rację..ale jakoś tak ciągle mi się wydaje, że ta dzisiejsza data jest za wczesna przy tych moich nieregularnych cyklach i ciągle przeżywam, że ten mój gin wkopsałby mnie do szpitala w poniedziałek na wywoływanie. A ja bym najchętniej jeszcze tydzień lekko poczekała. Mogę zawsze olać jego decyzję, zwłaszcza że mnie nie zbadał ostatnio nawet, tylko uznał tak na podstawie mojej relacji ze szpitala i decyzji innego lekarza. No ale sam nie zajrzał we mnie! I jak postanowię nie zgłosić się jednak do szpitala, to będę się czuła bez opieki zupełnie..żadnego ktg, wizyty.. Nie wiem co robić

a u Was w szpitalu ktg nie ma za free zebys poszła i nawet powiedziała ze slabiej czujesz ruchy czy cos?bedziesz juz w 40tyg wiec wtedy sie nie zastanawiają i łaski nie robią
szkoda ze Cię nie zbadal bo to jednak b. wazne :/

[Samantha7]

Napisane przez dzoan

Masz rację..ale jakoś tak ciągle mi się wydaje, że ta dzisiejsza data jest za wczesna przy tych moich nieregularnych cyklach i ciągle przeżywam, że ten mój gin wkopsałby mnie do szpitala w poniedziałek na wywoływanie. A ja bym najchętniej jeszcze tydzień lekko poczekała. Mogę zawsze olać jego decyzję, zwłaszcza że mnie nie zbadał ostatnio nawet, tylko uznał tak na podstawie mojej relacji ze szpitala i decyzji innego lekarza. No ale sam nie zajrzał we mnie! I jak postanowię nie zgłosić się jednak do szpitala, to będę się czuła bez opieki zupełnie..żadnego ktg, wizyty.. Nie wiem co robić

No a co Ci intuicja podpowiada?
Ja to nie czaje tego. Jakies zagrozenie wg.niego jest?

Jesli nic sie nie dzieje, a czyjesz sie okay i dasz rade czekac to czekaj. Jesli cos jest nie hallo to powinien Cie zbadac jeszcze raz dowcipnie.
Moim skromnym zdanniem

[yevele]

skylie, jejku no to

ciekawe czy dziś padnie rekord rodzących

ja dziś mam termin z ostatniego usg, ale raczej wątpię..

Niunia, eh przykra ta nasza służba zdrowia mam nadzieję że szybciutko wyjdziecie

[dzoan]

Napisane przez enlevee

a u Was w szpitalu ktg nie ma za free zebys poszła i nawet powiedziała ze slabiej czujesz ruchy czy cos?bedziesz juz w 40tyg wiec wtedy sie nie zastanawiają i łaski nie robią
szkoda ze Cię nie zbadal bo to jednak b. wazne :/

za darmo nie wiem czy jest.. ale jak będzie trzeba to nawet zapłacę.. chyba muszę się dowiedzieć.. ale mam stracha, że jak powiem o słabszych ruchach, to zaraz mnie zechcą położyć..choć jak wszystko by grało to chyba nie powinni ?

Napisane przez Samantha7

No a co Ci intuicja podpowiada?
Ja to nie czaje tego. Jakies zagrozenie wg.niego jest?

Jesli nic sie nie dzieje, a czyjesz sie okay i dasz rade czekac to czekaj. Jesli cos jest nie hallo to powinien Cie zbadac jeszcze raz dowcipnie.
Moim skromnym zdanniem

Wg mojej intuicji powinnam poczekać. Nic się nie dzieje. W szpitalu chcieli wywoływać tylko dlatego, że przy badaniu lekarz stwierdził wysoką gotowość do porodu..ale w sumie nie wytłumaczono mi co miał na myśli. Że co szyjka przygotowana, zgładzona i jakieś rozwarcie? No ale terminiu na tamten dzień jeszcze nie miałam, więc ciągle to dla mnie bez sensu. Dlaczego nie dają dziecku szans na samodzielne wyjście, a mnie na naturalną akcję bez wspomagaczy. Żaden nie powiedział, że mi ten stan zagraża. Położna też mnie utwierdziła w przekonaniu, ze nic złego się nie dzieje.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Poza tym z tego co pamiętam nie jedna z nas usłyszała od swojego gina prowadzącego, że wszystko tam już gotowe, ładnie przygotowane, ale to nie było powodem by zaraz prowokować wyjście na świat malucha..

[Samantha7]

http://mobile.walmart.com/m/phoenix;...E3#ip/13442806 znalazlam takiego misia. Co myslicie? Sciema czy moze sie przydac?

Recenzje rozne, ale wiekszosc na plus.

[dzoan]

Napisane przez MakeMoney

Chcesz zacząć zarabiać na prawdę dużą kase? Przeczytaj: http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/poradnik-zarabianie

chcę już urodzić.. na to też masz jakiś poradnik?

[eveewe]

witam

Dziewczynki Adriana, Marionette, skylie trzymam kciuki za szybkie i jak najmniej bolesne porody!!!

Domi dzien dopiero sie zaczal, moze i ty dolaczysz do powyzszje listy

tweedledee u mnie w fimie, to oni mi wyplacaja macierzynski, a pozniej rozliczaja sie z zusem i twierdza, ze nie dostali wytycznych dokladnych i nie wiedza jak to zrobic. Temu latwiej im bylo po staremu, ze z gory naliczaja 100% a pozniej ja sie w polowie przypomne, to wtedy wypelnie papierek i bach 60%, ale to zaden rarytas. Niby wiadomo w ogolnym rozrachunku wyjdzie to samo, ale przeciez nie bede oszczedzac pol roku, zeby kolejne pol miec - bo juz teraz wydatki mamy tak rozplanowane ze starcza na styk.

Czy ktos wie ile czasu zus ma na wyplate odszkodowania jednorazowego? czekamy z TZ na jego pieniadze,jak na zbawienie i nic, a tu 26 lipca miesiac minie.

[Samantha7]

Napisane przez dzoan

za darmo nie wiem czy jest.. ale jak będzie trzeba to nawet zapłacę.. chyba muszę się dowiedzieć.. ale mam stracha, że jak powiem o słabszych ruchach, to zaraz mnie zechcą położyć..choć jak wszystko by grało to chyba nie powinni ?

Wg mojej intuicji powinnam poczekać. Nic się nie dzieje. W szpitalu chcieli wywoływać tylko dlatego, że przy badaniu lekarz stwierdził wysoką gotowość do porodu..ale w sumie nie wytłumaczono mi co miał na myśli. Że co szyjka przygotowana, zgładzona i jakieś rozwarcie? No ale terminiu na tamten dzień jeszcze nie miałam, więc ciągle to dla mnie bez sensu. Dlaczego nie dają dziecku szans na samodzielne wyjście, a mnie na naturalną akcję bez wspomagaczy. Żaden nie powiedział, że mi ten stan zagraża. Położna też mnie utwierdziła w przekonaniu, ze nic złego się nie dzieje.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Poza tym z tego co pamiętam nie jedna z nas usłyszała od swojego gina prowadzącego, że wszystko tam już gotowe, ładnie przygotowane, ale to nie było powodem by zaraz prowokować wyjście na świat malucha..

No powiem Ci ze dziwna reakcja gina. Jaka gotowosc, ze co masz rozwarcie na 5cm? To dziw ze do dzis nie urodzilas

Wywolanie powinno byc wtedy jesli juz naprawde sie duzo przeterminuje bo jest zagrozenie i dla dziecka i dla kobiety a dziecko wiadomo rosnie wiec po co konczyc cc.

Jak Cie poloza to zawsze mozesz zaraz sie wypisac na wlasne rzadanie. No chyba nikogo na sile nie moga trzymac w szpitalu.

[dzoan]

Napisane przez Samantha7

http://mobile.walmart.com/m/phoenix;...E3#ip/13442806 znalazlam takiego misia. Co myslicie? Sciema czy moze sie przydac?

Recenzje rozne, ale wiekszosc na plus.

Fajny misio.. a on coś robi czy tylko siedzi?

[Katerine2]

Napisane przez Marionette18

Dziewczyny RODZE!!!!!

Wody poszly o 4.30. Bezbarwne. Poki co zadnych mocnych skurczow nie ma. Brzuch boli jak na okres. Raz mocniej raz slabiej. Nie wiem czy juz dzwonic do szpitala czy nie Tz jedzie juz z pracy. Moze jeszcze poczekam

Franiu czekam

---------- Dopisano o 05:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:23 ----------

Telefon mam super generacji rocznik 2000 wiec raczej ze szpitala nie dam znaku co i jak. Trzymajcie kciuki

Ale sie ciesze!

Z drugiej str troche boje. Wczoraj bylam, u poloznej i powiedziala zemaly ma okolo 4300 i ze moze byc cc. Mieli to sprawdzic w srode na usg, ale jak widac do srody nie doczekamy

Trzymam kciuki i ciekawa jestem jak się sprawy potoczą

Napisane przez roxi1980

aaaaaaaaaaaa, wczoraj nie wchodziłam i zapomniałam....

Info od Niunia20:
"My w szpitalu z żółtaczką Warunki spartańskie, zwłaszcza, że ledwo siedzę i karmię piersią na leżąco, tu nie mam jak, chyba, że się położę na krzesłach Mateusz pod kroplówką Pileęgniarka taka miła, że zaraz jej wygarnę, co myślę..."

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------



Kasia, jak w parze, to możecie przecież dziś

Wspolczuje wiem co to znaczy karmic takie maleństwo tylko na siedziaco i to nie w domku. Mój Mateusz miał 11 dni jak trafiliśmy do szpitala z zapaleniem oskrzeli i byliśmy tam 9 dni. Kroplowki z antybiotykiem dostawal, nie miałam gdzie go myc bo zero warunków ledwo co ja na stojąco w misce się obmylam ale bron boze dziecko do tej miski wkladac taki syf. I karmienie non stop na siedząco na krześle, a w jednym pokoju przez 3 dni była jeszcze dziewczynka która miała ponad 3 miesiące i rodzice ja zostawili i druga dziewczynka polroczna z rozszczepem kregoslupa i wodogłowiem także sierotka sprawdzian dla psychiki ostry i niemily personel

Napisane przez skylie

Najpierw spac potem rodzic. Wieczorne zolnierzyki pomogly. Poprosze brawa dla tz. Skurcze mam od 2h.

Szykuj kape!!!
W koncu umowilysmy sie na 20-tego

Jakies czarodziejskie zolniezyki zaciskam kciuki za szybki porodzik

[shestiger]

Skończyłam robić pycha jajecznice na śniadanie
A jak chodzę to kuje mnie w kapie :/

[lachryma]

laski dajecie!!

dzień dobry

[domciatko]

a u mnie dziś na śniadanie chlebek z oliwkami a do tego ser biały ze szczypiorem i rzodkiewką
a co tam, niech stracę:P

i wiecie co MAM KATAR!!!!!!!!

[dzoan]

Napisane przez Samantha7

No powiem Ci ze dziwna reakcja gina. Jaka gotowosc, ze co masz rozwarcie na 5cm? To dziw ze do dzis nie urodzilas

Wywolanie powinno byc wtedy jesli juz naprawde sie duzo przeterminuje bo jest zagrozenie i dla dziecka i dla kobiety a dziecko wiadomo rosnie wiec po co konczyc cc.

Jak Cie poloza to zawsze mozesz zaraz sie wypisac na wlasne rzadanie. No chyba nikogo na sile nie moga trzymac w szpitalu.

Ja się dziwię mojemu ginowi, że nie sprawdził co ten szpitalny miał na myśli, żeby samemu zadecydować.. od razu stwierdził, ze powinnam iść po terminie porodu do szpitala i dać dokończyć dzieło tamtemu..no tak wyszło W kartę ciąży nawet nie spojrzał, tylko mnie zapytał na kiedy termin... a powiedziałam, że 20 jest ten I, ale mam też drugi za kolejny tydzień, bo miałam NIEREGULARNE cykle.. ale tego jakby nikt nie słucha.. w szpitalu też. Może oni mają naprawdę niezłą kasę, że sobie pacjentki przetrzymają w szpitalu
No a ostatnio już tak wyszłam na własne żądanie.. nie chciałabym tego powtarzać, bo strasznie krzywo na mnie patrzyli

[Samantha7]

Napisane przez dzoan

Fajny misio.. a on coś robi czy tylko siedzi?

On wydaje takie dzwieki jakie dziecko slyszy w lonie matki. Mozna go za szczebelki na rzep przypiac w lozeczku

Napisane przez Katerine2

Trzymam kciuki i ciekawa jestem jak się sprawy potoczą


Wspolczuje wiem co to znaczy karmic takie maleństwo tylko na siedziaco i to nie w domku. Mój Mateusz miał 11 dni jak trafiliśmy do szpitala z zapaleniem oskrzeli i byliśmy tam 9 dni. Kroplowki z antybiotykiem dostawal, nie miałam gdzie go myc bo zero warunków ledwo co ja na stojąco w misce się obmylam ale bron boze dziecko do tej miski wkladac taki syf. I karmienie non stop na siedząco na krześle, a w jednym pokoju przez 3 dni była jeszcze dziewczynka która miała ponad 3 miesiące i rodzice ja zostawili i druga dziewczynka polroczna z rozszczepem kregoslupa i wodogłowiem także sierotka sprawdzian dla psychiki ostry i niemily personel


Jakies czarodziejskie zolniezyki zaciskam kciuki za szybki porodzik

O matko straszne. Jak mozna swoje wlasne dziecko, ktore nosili sie pod sercem zostawic jakie by ono nie bylo.

Co do warunkow w szpitalach to naprawde zal :/

[lachryma]

Niunia- trzymaj się dzielnie
dzoan- naprawdę dziwne jest dla mnie to Twoje położenie w szpitalu. gotowość do porodu (zgładzenie szyjki, rozwarcie) ma już część z nas. kładzenie do szpitala tak szybko i sztuczne wywoływanie jest na siłę wg mnie. nie mogą poczekać chociaż tydzień? przez taki tydzień może się samoistnie ruszyć z łatwością.
domi- relax w każdej godzinie możesz mieć suprajsa

[mela1234]

Napisane przez Marionette18

Dziewczyny RODZE!!!!!

Kciuki żeby szybko poszło.

Napisane przez cynamon_owa

Pozdrowienia dla SOKL (Śląskiego Oddziału Klubu Laktacyjnego) i innych jednostek od Brytyjskiego odłamu

Napisane przez roxi1980

aaaaaaaaaaaa, wczoraj nie wchodziłam i zapomniałam....

Info od Niunia20:
"My w szpitalu z żółtaczką Warunki spartańskie, zwłaszcza, że ledwo siedzę i karmię piersią na leżąco, tu nie mam jak, chyba, że się położę na krzesłach Mateusz pod kroplówką Pileęgniarka taka miła, że zaraz jej wygarnę, co myślę..."

Ojoj trzymajcie się tam i kciuki za szybkie wyjście.

Napisane przez skylie

Najpierw spac potem rodzic. Wieczorne zolnierzyki pomogly. Poprosze brawa dla tz. Skurcze mam od 2h.

Szykuj kape!!!
W koncu umowilysmy sie na 20-tego

Mówiłam, że żołnierzyki pomagają! żeby szybko poszło!

Napisane przez domciatko

osz Ty


a u mnie nic, kurde!!!!
no chyba zaraz padnę!

Weź ty tego swojego faceta na siłę. Mój gin powiedział, że muszą być przy tym emocje to jeszcze lepiej więc jak będziesz taka wkurzona... to może lepiej



Witam
U mnie cisza. Madi?

[Samantha7]

Napisane przez domciatko

a u mnie dziś na śniadanie chlebek z oliwkami a do tego ser biały ze szczypiorem i rzodkiewką
a co tam, niech stracę:P

i wiecie co MAM KATAR!!!!!!!!

O Domi to kichaj i moze wykichasz Sare nam dzisiaj

Napisane przez dzoan

Ja się dziwię mojemu ginowi, że nie sprawdził co ten szpitalny miał na myśli, żeby samemu zadecydować.. od razu stwierdził, ze powinnam iść po terminie porodu do szpitala i dać dokończyć dzieło tamtemu..no tak wyszło W kartę ciąży nawet nie spojrzał, tylko mnie zapytał na kiedy termin... a powiedziałam, że 20 jest ten I, ale mam też drugi za kolejny tydzień, bo miałam NIEREGULARNE cykle.. ale tego jakby nikt nie słucha.. w szpitalu też. Może oni mają naprawdę niezłą kasę, że sobie pacjentki przetrzymają w szpitalu
No a ostatnio już tak wyszłam na własne żądanie.. nie chciałabym tego powtarzać, bo strasznie krzywo na mnie patrzyli

No dziwne naprawde.

A nie mozesz pojsc gdzies prywatnie czy do innego szpitala na ktg ? Mam na mysli platne ktg.

Masakra jak mnie kluje w kapie. Mlody caly dzien byl niemrawy jak ja bo spalismy caly dzien prawie, a teraz mnie gnebi ze szok :/

[madi82]

Napisane przez dzoan

No więc witam się w dniu I TP

Biedni rodzice muszą jednak iść na imprezę na działkę Wczoraj moja ciocia zadzwoniła do męża i też nas zaprosiła, wypytała się o mnie jak się czuję i czy dam radę się pokazać.. taktowna jest No, a że nic się nie dzieje i mam ochotę na kiełbaski z grilla to penie pójdziemy.

s:

ja myślę, że po tych kiełbaskach Cię ruszy OBY!

Napisane przez enlevee

o kurcze, jeszcze skylie no to wielkie, niech malenka wychodzi szybciutko!

W ten sposób to my się uwiniemy i na początku sierpnia wszystkie mamy lipcowe i sierpniowe zwiną się na odchowalnie
Ja rodzilam w największej obstawie póki co 3 dziewczyn i ja

Młody się przed chwilą obudził, więc dał mi godzinę pospać od swojego urzędowania rannego
Tak w ogóle to on strasznie dużo je potrafi wciągnąć 70,80ml na raz i za 2,5-3h znowu nie powiem, cieszę się, że je bo lepsze to niż niejedzenie, ale w takim tempie to za 3msc on będzie ważył z 10 kg

niech je
rośnie, to niech je
Potem Tż go weźmie na siłkę i zrzuci

Napisane przez dzoan

[

może będziesz tą czwartą do dzisiejszych porodów

:

Nie, spoko niech Domciątko dziś ciśnie...ja jestem umówiona z MElą na jutro :P

Napisane przez skylie

Najpierw spac potem rodzic. Wieczorne zolnierzyki pomogly. Poprosze brawa dla tz. Skurcze mam od 2h.

Szykuj kape!!!
W koncu umowilysmy sie na 20-tego

Skylieeeee!!!!!!!!!! dajeszz maleńka!!!
Masz możlwość nam wysłać info co się będzie działo ze szpitala???

DZOAN..dziwny ten Twój gin...myślę, ze jak się nic nie dzieje, to nie ma co do szpitala jechać...bo co bedziesz tam kwitnąć? no chyba, ze jest jakies zagrożenie....??

[dzoan]

Napisane przez Samantha7

On wydaje takie dzwieki jakie dziecko slyszy w lonie matki. Mozna go za szczebelki na rzep przypiac w lozeczku

oo..to nawet takie coś już produkują? nie wiem.. chyba bym się nie zdecydowała jakoś specjalnie.. niech się dziecię przyzwyczaja do nowych dźwięków, które będą mu towarzyszyły w dalszym rozwoju.. A do uspokojenia się ma rodziców, bicie serca matki, głos.. tak myślę

Napisane przez lachryma

dzoan- naprawdę dziwne jest dla mnie to Twoje położenie w szpitalu. gotowość do porodu (zgładzenie szyjki, rozwarcie) ma już część z nas. kładzenie do szpitala tak szybko i sztuczne wywoływanie jest na siłę wg mnie. nie mogą poczekać chociaż tydzień? przez taki tydzień może się samoistnie ruszyć z łatwością.

no własnie nie wiem czemu nie myślą by poczekać.. Nie wiem teraz czy mam się umawiać na wizytę do swojego gina, żeby mnie sprawdził..dostanie kasę, to zrobi to bez zająknięcia.. Czy już go olać, żeby nie musieć się tłumaczyć czmeu do szpitala nie poszłam. A jak do tyg nie ruszy, to wtedy się zgłosić..w międzyczasie ktg w szpitalu?

[lachryma]

fajnie, że się ruszyło, już zastój był na wątku

[dzoan]

madi no właśnie zagrożenia nie było żadnego... tak pomyślałam, że może jeszcze zadzwonię do którejś z położnych z SR po weekendzie..i zapytam co one myślą na tę sytuację ..mają trzeźwiejsze podejście niż lekarze

[lachryma]

Napisane przez dzoan

no własnie nie wiem czemu nie myślą by poczekać.. Nie wiem teraz czy mam się umawiać na wizytę do swojego gina, żeby mnie sprawdził..dostanie kasę, to zrobi to bez zająknięcia.. Czy już go olać, żeby nie musieć się tłumaczyć czmeu do szpitala nie poszłam. A jak do tyg nie ruszy, to wtedy się zgłosić..w międzyczasie ktg w szpitalu?

ja bym chyba wstrzymała się z wizytą u tego gina, ale poszła na ktg kontrolne za parę dni. sama kurcze nie wiem kiedy miałaś ostatnią wizytę u gina? bo w sumie ilość wód płodowych itp też trzeba sprawdzać, zwłaszcza po terminie.

[madi82]

Napisane przez dzoan

madi no właśnie zagrożenia nie było żadnego... tak pomyślałam, że może jeszcze zadzwonię do którejś z położnych z SR po weekendzie..i zapytam co one myślą na tę sytuację ..mają trzeźwiejsze podejście niż lekarze

no pewnie, chyba, że masz do nich nr to dzis zadzwon może jakaś ma dyżur??

[malaczarnakejt]

Napisane przez skylie

Najpierw spac potem rodzic. Wieczorne zolnierzyki pomogly. Poprosze brawa dla tz. Skurcze mam od 2h.

Szykuj kape!!!
W koncu umowilysmy sie na 20-tego

Hehe no to obfity weekend będzie mąż się postarał:-P

Napisane przez domciatko

osz Ty


a u mnie nic, kurde!!!!
no chyba zaraz padnę!

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

czyli co? dzis mamy juz 3 gotowe na porod??
adriana, marionette, skylie??

ktos jeszcze? ujawniac sie laski?

Domcia, kręc suty i dawaj porodzik!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.