Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

ja na wynikach mam podane normy jakie powinny być
przed glukozą miałam wynik 79mg/dl (norma to 60- 99), a po 2 godzinach 124mg/dl (norma 70- 140 N)

Ja jak mi TŻ mierzy cukier zawsze mieszczę się w normie 60-99 więc myślę że wyjdzie wszystko w porządku i że żadnej cukrzycy mieć nie będę

[Miss Triss]

Napisane przez domii29

Nieee... spokojnie nie ma tragedii
Jeśli nie odrzuciło Cię w ciąży od słodkiego i jeśli słodkie ogólnie lubisz to dasz radę . Mnie odrzuciło od słodyczy tylko cola i gumy mamby przechodzą, nic poza tym

Nigdy jakoś bardzo nie przepadałam za słodyczami, a czasem jak mnie naszło to potrafiłam zjeść całą czekoladę przy jednym posiedzeniu. Teraz też tak mam więc chyba powinnam przeżyć. Oby.....

[domii29]

Napisane przez Miss Triss

Nigdy jakoś bardzo nie przepadałam za słodyczami, a czasem jak mnie naszło to potrafiłam zjeść całą czekoladę przy jednym posiedzeniu. Teraz też tak mam więc chyba powinnam przeżyć. Oby.....

Spokojnie dasz sobie radę

[nemosek]

Napisane przez ryba91

nie strasz mnie!!! ja nie mam jeszcze łóżeczka i kotów nie przyzwyczaiłam .
nie no nie wiem, myślałam ze od tej parówki się 'zatrułam' ale mąż zjadł zeby sprawdzić i mu sie nic nie dzieje. tak samo z innymi rzeczami .. jutro mama wraca do PL to może mi coś poradzi- to taka zaradna kobieta! a jak faktycznie nie przejdzie to albo bedzie IP albo wizyta przyśpieszona ( w sumie mam jego nr tel ale nie wiem czy wypada dzwonić do gina, że tak sie dzieje.. )

Zadzwoń i zapytaj co robić Wasze zdrowie najważniejsze

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Ja jak mi TŻ mierzy cukier zawsze mieszczę się w normie 60-99 więc myślę że wyjdzie wszystko w porządku i że żadnej cukrzycy mieć nie będę

nie o jak masz w normie to się martwić nie musisz

"Jest kilka testów, które potrafią wykryć cukrzycę. Dla matki najważniejszy jest test przeprowadzony w I trymestrze ciąży. Jego wynik nakierują ją w odpowiednie tory dalszej diagnostyki (wynik wątpliwy może być związany z rozchwianą gospodarką węglowodanową w ciąży) lub leczenia.
Test ten powinien być wykonywany przez każdego ginekologa prowadzącego ciążę w zasadzie na pierwszej wizycie i jest on zapisany w standardach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Mierzy on glikemię na czczo.
Interpretacja wyników:
<100 mg/dl – wynik prawidłowy, dalsza diagnostyka w 24.–28. tygodniu ciąży (cukrzyca może się rozwinąć później)
100–125 mg/dl – wynik wątpliwy, wykonanie natychmiast testu kontrolnego OGTT
>125 mg/dl – rozpoznanie cukrzycy w ciąży."

z wikipedii

[nemosek]

Napisane przez domii29

Wiem jakie to okropne uczucie mieć zatkany nos
Ja mam krzywą przegrodę więc męczę się całe życie z zatkanym nosem...
Oby szybko Ci to katarzysko przeszło !

Nawet nie wiem skąd się wzięło
Chyba od dużej dawki lodów albo od klimy :///

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Nawet nie wiem skąd się wzięło
Chyba od dużej dawki lodów albo od klimy :///

albo i jedno i drugie

[domii29]

Napisane przez nemosek

Nawet nie wiem skąd się wzięło
Chyba od dużej dawki lodów albo od klimy :///

Bardzo możliwe że od jednego i drugiego

[lineczka1989]

dziewczyny, dziewczyny, księżna Kate trafiła do szpitala, takie oświadczenie wydał dwór królewski!

[ryba91]

ja to sie zastaanawiałam czy jakaś jelitówka nie krąży.,. ale nikt znajomy nie ma, mąz też nie, dzieciaczki też nie.... wiec nei wiem ......

nemosek- nie odrzuciło mnie od jedzenia- jak jem to zaraz jest kierunek WC bo biegunka.. i boje sie coś jeść. Zjadłam bułkę suchą w piątek pod wieczór bo już nie dawałam rady, i tak samo.. suchary tak samo.. wiec nie jem zeby tego stanu nie pogarszać.. znaczy COŚ tam jem, żeby coś dać maluszkowi.. ale nic wielkiego i konkretnego bo nie mogę siedzieć 24h w WC . dzisiaj tylko wymiotowałam, ale wcześniej nie .


co do glukozy- straszna nie jest ale jest tak słodka ze jak mnie zemdliło to jakaś masakra. Jak jem coś słodkiego to zaraz musze coś kwaśnego/gorzkiego bo inaczej kierunek wiadomy.. wiec przyppuszczałam ze z glukozą bedzie tak samo .. oby teraz sie udało. Ide w piątek

[acelinka]

Napisane przez paulinaizabela

Witam niedzielnie
Wróciliśmy znad oceanu...nogi mnie bolą Fajnie było pospacerować nad wodą, chociaż pogoda się trochę popsuła i słonka prawie nie było, ale temperatura fajna i do chodzenia w sam raz. Byliśmy na pysznych lodach gałkowych a raczej łopatowych, po porcje końskie

Kupiliśmy małej tą przytulankę Konika Morskiego z FP za 9,99 Mam nadzieję, że się jej spodoba...


Fajnie, że wakacje w planach, odpocznijcie i naładujcie akumulatorki na nadchodzące wydarzenia My w tym roku nigdzie nie lecimy, tylko jedno/dwudniowe wypady...

nie ma to jak miły dzień

ale cena super! W pl te koniki ok. 80 zł kosztują, a ja musze kupić dwa bo natalka mi nie odpuści za każdym razem jak idziemy do koleżanki to podbiera go jej synkowi i nie chce oddać

u nas też bez wakacji niestety, ale może za rok (od dwóch lat tak mówię )

Napisane przez Anoula

[/COLOR]Nadrobilam, dziewczyny to juz pewnie ostatni przekaz przed wyjazdem TZ jednak zdecydowal ze wezmiemy laptopa wiec moze uda mi sie kiedys dorowac do wizazu i sie z Wami przywitac z wakacji, ale na pewno nie bede na biezaco, wiec pewnie, do zobaczynia w nowym watku

gratulacje i najlepsze życzenia!

udanych wakacji

Napisane przez Angie_gg

Chwalę się Majkowym Jamajkowym wózkiem;-) kolor dokładnie taki, jak na zdjęciu, bo kocham wszystko co niebieskie;-)

ale bryka! cudna!

Napisane przez Mya1989

Ja chyba mam serio syndrom wicia gniazda, wysprzątałam tak powierzchownie również, za głębię się nie biorę w kuchni, bo i tak jak będzie remont to to się zrobi, a teraz to nie mam nawet ochoty sie tam zanurzac...

ja kopniaczków też nie, chociaż od 3 dni takie postukiwanie, może raz dziennie jak leżę w łóżku na boku i tak strasznie serce mi wali, ale to tak "puk puk" i koniec. Wcześniej też to czułam, ale baaardzo rzadko,w ięc myślę, że za tydzień to już będę spokojnie czuła Lulę, Ty swojego Bąbla również:d Jeszcze bedziemy miały dosyć

ja ostatnio też zastanawiam się jak to będzie, zaczynam czuć że będę rodzić

ja też jestem ciekawa, pomimo że to druga ciąża przedtem zaczęło się od bardzo słabych skurczy, ale regularnych. I to akurat w dzień kiedy byłam umówiona na wizyte u mojego ginka ale w szpitalu bo miał dyżur gdyby nie ta wizyta to nie wiem czy pojechałabym do szpitala od razu, czy czekałabym trudno mi powiedzieć

oj jeszcze poczujesz to kopniaczki i kopniaki

ja dziś w nocy przez maratony Lenki spać nie mogłam

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Jestem już po glukozie, niesamowicie niedobre to było ale na szczęście mam to już z głowy
A teraz idę Was nadrabiać

słodko mi na samą myśl

Napisane przez lineczka1989

ja od wczoraj wieczorem gdybym miala gdzie układać ciuszki małej to myślę że już bym je prała i prasowała nawet ale to że jeszcze nie mamy komody to mnie to powstrzymuje

jak ja bym już też chciała prać, prasować uwielbiam prasować te maleństwa! Potem to już nie jest takie fajne
ale tez nie mam gdzie bo remont się ciąąąąąąągnie

Napisane przez ryba91

No ja też chciałabym całowac już te maciupeńkie stopki, no ale na mnie jeszce czas.. z 87 dni jeszce
choć porodu boję się niesamowicie.

całowac nózie

nie bój się
ja się nie bałam, jakoś soie wmówiłam że to nie może być aż tak straszne i nie było może zadziałała siła perswazji?

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ja to sie zastaanawiałam czy jakaś jelitówka nie krąży.,. ale nikt znajomy nie ma, mąz też nie, dzieciaczki też nie.... wiec nei wiem ......

nemosek- nie odrzuciło mnie od jedzenia- jak jem to zaraz jest kierunek WC bo biegunka.. i boje sie coś jeść. Zjadłam bułkę suchą w piątek pod wieczór bo już nie dawałam rady, i tak samo.. suchary tak samo.. wiec nie jem zeby tego stanu nie pogarszać.. znaczy COŚ tam jem, żeby coś dać maluszkowi.. ale nic wielkiego i konkretnego bo nie mogę siedzieć 24h w WC . dzisiaj tylko wymiotowałam, ale wcześniej nie .

Rybko, tylko jedz cokolwiek, żeby i dziecię miało co jeść jeżel nie możesz jeść to przynajmniej pij dużo wody, żeby nie odwodnić organizmu

[acelinka]

Napisane przez lineczka1989

dziewczyny, dziewczyny, księżna Kate trafiła do szpitala, takie oświadczenie wydał dwór królewski!

w końcu

Napisane przez ryba91

ja to sie zastaanawiałam czy jakaś jelitówka nie krąży.,. ale nikt znajomy nie ma, mąz też nie, dzieciaczki też nie.... wiec nei wiem ......

nemosek- nie odrzuciło mnie od jedzenia- jak jem to zaraz jest kierunek WC bo biegunka.. i boje sie coś jeść. Zjadłam bułkę suchą w piątek pod wieczór bo już nie dawałam rady, i tak samo.. suchary tak samo.. wiec nie jem zeby tego stanu nie pogarszać.. znaczy COŚ tam jem, żeby coś dać maluszkowi.. ale nic wielkiego i konkretnego bo nie mogę siedzieć 24h w WC . dzisiaj tylko wymiotowałam, ale wcześniej nie .


co do glukozy- straszna nie jest ale jest tak słodka ze jak mnie zemdliło to jakaś masakra. Jak jem coś słodkiego to zaraz musze coś kwaśnego/gorzkiego bo inaczej kierunek wiadomy.. wiec przyppuszczałam ze z glukozą bedzie tak samo .. oby teraz sie udało. Ide w piątek

uda się uda! To można opić odrobiną samej wody, zawsze to coś a jak u Ciebie pozwalają z cytryną wypić to w ogóle bomba

Ja musiałam pójśc tam naczczo, pobrali mi krew, potem piłam to paskudztwo i pobieranie po godzinie i po dwóch, w tym upale myślałam że zjade tam gdzie robie badania nie pozwalają z cytryna pić, tym razem naet do popicia mi nic nie dali, małpy

[ryba91]

piję dziennie ze 3 l wody, mam po niej zgagę niesamowitą ale muszę.. zastanawiam się czy można w ciąży gastrolit...

[lineczka1989]

Napisane przez acelinka

Ja musiałam pójśc tam naczczo, pobrali mi krew, potem piłam to paskudztwo i pobieranie po godzinie i po dwóch, w tym upale myślałam że zjade tam gdzie robie badania nie pozwalają z cytryna pić, tym razem naet do popicia mi nic nie dali, małpy

to miałaś pobieraną krew 3 razy?

mnie też pielęgniarka pytała czy dobrze się czuję po pobranu, ale było ok i tylko do tej pory mam pamiątkę w postaci siniaka

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

albo i jedno i drugie

Napisane przez domii29

Bardzo możliwe że od jednego i drugiego

Bardzo możliwe

Napisane przez lineczka1989

dziewczyny, dziewczyny, księżna Kate trafiła do szpitala, takie oświadczenie wydał dwór królewski!

Czekamy na poród!

Acelinka a kiedy planujecie skończyć remoncik?

[niunia32]

Napisane przez acelinka

w końcu


uda się uda! To można opić odrobiną samej wody, zawsze to coś a jak u Ciebie pozwalają z cytryną wypić to w ogóle bomba

Ja musiałam pójśc tam naczczo, pobrali mi krew, potem piłam to paskudztwo i pobieranie po godzinie i po dwóch, w tym upale myślałam że zjade tam gdzie robie badania nie pozwalają z cytryna pić, tym razem naet do popicia mi nic nie dali, małpy

u mnie w przychodni pielęgniarka mówiła, że niczym popijać już po glukozie nie można...
ja miałam w pierwszej ciąży tylko po 2 godz

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

piję dziennie ze 3 l wody, mam po niej zgagę niesamowitą ale muszę.. zastanawiam się czy można w ciąży gastrolit...

wyczytałam, że można w ciąży, ale jest na recepte

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

Rybko, tylko jedz cokolwiek, żeby i dziecię miało co jeść jeżel nie możesz jeść to przynajmniej pij dużo wody, żeby nie odwodnić organizmu

E myślę że dzieć sobie poradzi,pociągnie z zapasów mamy

[ryba91]

Napisane przez acelinka

w końcu


uda się uda! To można opić odrobiną samej wody, zawsze to coś a jak u Ciebie pozwalają z cytryną wypić to w ogóle bomba

Ja musiałam pójśc tam naczczo, pobrali mi krew, potem piłam to paskudztwo i pobieranie po godzinie i po dwóch, w tym upale myślałam że zjade tam gdzie robie badania nie pozwalają z cytryna pić, tym razem naet do popicia mi nic nie dali, małpy

ja też nie mogłam mieć cytryny.. poszłam naczczo pbrałą mi krew- i to tak niudolnie że szok.... - i potem siedziałam z jakimiś staruszkami w poczekalni i po 2 godzinach miałam pobrać drugi raz.. piłam to powoli bo mi się cofało, siedziałam tam z tymi staruszkami a one tylko komentowały : "takie są skutki ciąży' ??????? idiotki. aż w końcu jak miałam może ze 2 łyki to :rzygam: i tyle mnie tam widzieli .

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

E myślę że dzieć sobie poradzi,pociągnie z zapasów mamy

zapasy,zapasami ale głodzić się też nie powinna

Napisane przez ryba91

ja też nie mogłam mieć cytryny.. poszłam naczczo pbrałą mi krew- i to tak niudolnie że szok.... - i potem siedziałam z jakimiś staruszkami w poczekalni i po 2 godzinach miałam pobrać drugi raz.. piłam to powoli bo mi się cofało, siedziałam tam z tymi staruszkami a one tylko komentowały : "takie są skutki ciąży' ??????? idiotki. aż w końcu jak miałam może ze 2 łyki to :rzygam: i tyle mnie tam widzieli .

nie wyobrażam sobie tego smaku bez cytryny :P

skutki ciąży... o lol

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

wyczytałam, że można w ciąży, ale jest na recepte

ale mam w domu, po ostatniej jelitówce mi zostało ( o ile nie jest przeterminowana, bo miałam ją może z rok temu )

muszę gdzies zadzwonić i popytac, albo do apteki pójdę..

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ale mam w domu, po ostatniej jelitówce mi zostało ( o ile nie jest przeterminowana, bo miałam ją może z rok temu )

muszę gdzies zadzwonić i popytac, albo do apteki pójdę..

zadzwoń albo idź do apteki podpytaj albo ewentualne niech Ci farmaceutki coś polecą co możesz zażyć

[ryba91]

aaa tak w ogóle to w lidlu jest poduszka do spanie na boku za 39,99 ale nie jest to rogal

[domii29]

Boże dziewczyny dopiero 10 a wy już tyle napisałyście że nie mogę za Wami nadąrzyć, co chwile coś nowego mi się pokazuje
Przez weekend była cisza a teraz widzę że nadganiacie
Aż się boję pomyśleć ile będzie do nadrobienia jak wrócę z działki

[acelinka]

Napisane przez ryba91

piję dziennie ze 3 l wody, mam po niej zgagę niesamowitą ale muszę.. zastanawiam się czy można w ciąży gastrolit...

na zgagę rennie można na pewno

Napisane przez lineczka1989

to miałaś pobieraną krew 3 razy?

mnie też pielęgniarka pytała czy dobrze się czuję po pobranu, ale było ok i tylko do tej pory mam pamiątkę w postaci siniaka

tak 3 razy

mnie tez się pytały jak się czuję i mówiły że jakby słabo mi się robiło to mam przyjśc na kozetkę albo poprosić kogoś o zawołanie pielęgniarki gdyby było aż tak źle

Napisane przez nemosek

Acelinka a kiedy planujecie skończyć remoncik?

planowaliśmy juz dawno skończyć ale niestety ciągle coś wyskakuje, tż pracuje od 6 do wieczora i fizycznie nie ma jak tego robić szybko. Ale mam wielką nadzieję że do ok. 15 sierpnia skończymy potem tydzień wielkiego sprzątania bo 23 natalka ma urodzinki więc trzeba gdzieś rodzinke ugościć

Napisane przez niunia32

u mnie w przychodni pielęgniarka mówiła, że niczym popijać już po glukozie nie można...
ja miałam w pierwszej ciąży tylko po 2 godz

a to może się coś pozmieniało i dlatego tym razem mi nic do popicia nie dały
Poprzednio mi dała pół kubka wody, ale w sumei to starcza 2 łyczki żeby tą słodycz z buzi wypłukac i od razu jest lepiej

[ryba91]

Napisane przez domii29

Boże dziewczyny dopiero 10 a wy już tyle napisałyście że nie mogę za Wami nadąrzyć, co chwile coś nowego mi się pokazuje
Przez weekend była cisza a teraz widzę że nadganiacie
Aż się boję pomyśleć ile będzie do nadrobienia jak wrócę z działki

tylko spokojnie, mnie jutro nie ma to do środy trzebawatek utrzymac

szef przyjechał ...

[domii29]

Napisane przez ryba91

ja też nie mogłam mieć cytryny.. poszłam naczczo pbrałą mi krew- i to tak niudolnie że szok.... - i potem siedziałam z jakimiś staruszkami w poczekalni i po 2 godzinach miałam pobrać drugi raz.. piłam to powoli bo mi się cofało, siedziałam tam z tymi staruszkami a one tylko komentowały : "takie są skutki ciąży' ??????? idiotki. aż w końcu jak miałam może ze 2 łyki to :rzygam: i tyle mnie tam widzieli .

Napisane przez lineczka1989

zapasy,zapasami ale głodzić się też nie powinna

nie wyobrażam sobie tego smaku bez cytryny :P

skutki ciąży... o lol

Szczerze ? Dodałam sobie cytryny ale jak dla mnie wcale nie zmieniła ona smaku i w niczym nie pomogła mega słodkie i tak było

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Boże dziewczyny dopiero 10 a wy już tyle napisałyście że nie mogę za Wami nadąrzyć, co chwile coś nowego mi się pokazuje

oj nie marudź

[domii29]

Napisane przez ryba91

tylko spokojnie, mnie jutro nie ma to do środy trzebawatek utrzymac

szef przyjechał ...

Przeczuwam że Wy nie chcecie tego wątku do środy utrzymać tylko nadganiacie żeby już dziś wieczorem nowy założyć

Napisane przez lineczka1989

oj nie marudź

Gaduło za sprzątanie się bierz !