|
|
#4051 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Bo ja nie
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-07-23 o 21:07 |
|
|
|
|
#4052 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 104
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
![]() ---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- ide biegac
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu ![]() |
|
|
|
#4053 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Może przesadzam, ale dla mnie wygląda na to, że koleś nie radzi sobie sam ze sobą a szuka winy w Tobie. Czepia się nie wiadomo czego i najchętniej założyłby Ci smycz na szyi, "żeby sunia grzecznie pancia słuchała i czekała przy nóżce" Dziwny jakiś... jakoś tak od razu przyszło mi do głowy, że facet ma jakieś problemy osobowościowe i dlatego tak się burzy o byle co, albo może ma niskie poczucie własnej wartości, że tak Cię nie chce spuszczać z oka. Czy on czasem nie wywodzi się z jakiejś "patologicznej" rodziny? nie wiem jakaś niepełna rodzina, czy cokolwiek w ten deseń... (może głupio mi się skojarzyło, ale tak jakoś pierwsze co mi się o tym pomyślało ) Na pewno nie powinnaś pozwalać na takie traktowanieCytat:
) te wszystkie randki, motyle w brzuchu...a jakoś mi się nie chceWiem, że muszę korzystać z życia bo w końcu jestem teraz swoją Panią i Władczynią ( ) ale jakoś tak nie umiem do końca..moze to wynika z osobowości, ogólnie jakaś taka nieśmiała jestem wycofana itd. ale spoko loko, damy radę jeszcze będzie gicior ![]() co do sukienki to mi się podoba bardziej ta po prawej we wzorki choć druga też fajna
__________________
happines depends upon ourselves |
||
|
|
|
#4054 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
A ja gotować pierogi
__________________
|
|
|
|
|
#4055 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ale nie, nie chce takiego związku. Nie będę więcej zabiegać o niego. Niech idzie szukać sobie tego swojego ideału. Najgorsze jest to, że ten związek to była totalna mieszanka - raz cudownie, a potem ni z tego ni z owego takie rzeczy. Gdyby cały czas było źle, byłoby łatwiej. Niestety mam to do siebie, że przerażliwie przywiązuję się do ludzi, a jak wiążę się z facetem, to tak jakby to już miał być ktoś na całe życie. |
|
|
|
|
#4056 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Co zrobić? Olać. To chyba jedyne wyjście. No chyba, że chcesz się płaszczyć przed panem i wielkim władco i jeszcze całować go w stopy. A w życiu dziewczyno, miej honor i godność. I może będę brutalna, ale moim zdaniem nie poświęca się znajomości dla misia pysia malinowego, żeby spędzić z nim więcej czasu. Bo on Cię zostawi, a przyjaciele będą zawsze. Teraz sama widzisz. Masz nauczkę, musisz to przełknąć, będzie ciężko, ale dasz radę ![]() ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- Cytat:
Wiesz, to trochę taka patologia ciągle wracać i się rozchodzić. To jest człowiek z problemami emocjonalnymi, nie można być z kimś takim szczęśliwym i zbudować normalnego związku, bo to ciągła sinusoida. Czym prędzej dasz sobie spokój, tym lepiej. To Cię prędzej czy później by zniszczyło, miałabyś jeszcze większy żal do siebie, że tyle włożyłaś w związek, a tu dupa.
__________________
|
||
|
|
|
#4057 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Jestem wręcz książkoholiczką
Teraz czytam dwie książki, jedną ambitniejszą - "Myślenie według wartości" ks. Tischnera, a drugą lajtową, dla odstresowania się, o psie, który ma ADHD "Garet dorasta".Tutaj zacytuję fragment z okładki: Pewnego dnia w naszym domu pojawił się kudłaty, arogancko pewny siebie szczeniak, w którym tkwiło błogosławione przekonanie, nieobce niejednej jednostce ludzkiej – JESTEM NAJWIĘKSZYM DAREM DLA ŚWIATA. Mały Garet, z pełnoobjawowym ADHD, lękiem separacyjnym i nieprawdopodobną pomysłowością, konsekwentnie obracał nasz dom i zdrowie psychiczne w ruinę. Był tak absorbujący, że niepostrzeżenie zmieniał strukturę rodziny, burząc wieloletnie nawyki i wydobywając z nas zarówno najgorsze, jak i najlepsze cechy". Joanna Szarras Zabawna historia wyrośniętego szczeniaka oraz innych zwariowanych lokatorów pewnego domu, w którym właśnie rozpoczyna się generalny remont. Od tej pory i świat, i dom stanęły na głowie. Uwaga! Nie do czytania w miejscach publicznych; salwy śmiechu mogą wywołać panikę wśród otoczenia. No i mam jeszcze pożyczoną gazetę od kolegi, bo sporo w niej interesujących mnie artykułów, m.in. o mitach zdrowej żywności, wynajmowaniu mieszkań, o singlach i ich samotności ![]() Cytat:
Za nudno by było. Za to na kijki wolę wyjść sobie sama, bo w czasie chodzenia najlepiej mi się myśli, mam chyba coś z perypatetyka
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
|
|
|
#4058 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Nic mi nie wiadomo, żeby był z jakiejś patologicznej rodziny, ale nigdy jej nie poznałam. Co też mnie BARDZO zastanowiło, ja zaprosiłam go do mojego rodzinnego miasta, a on mnie nigdy nie przedstawił swojej rodzinie, chociaż mieszkali w Warszawie, tak jak my. Za to ja jestem z patologicznej rodziny - a on to cały czas wykorzystywał, zrzucał winę na mnie bo "Nie winie Cię za to - myślę że jesteś w tym ofiarą swojego dzieciństwa i złych doświadczeń a braku dobrych. Niepełna rodzina i do tego dysfunkcyjna, chore "wychowanie", brak miłości i pozytywnych wzorców itp. To patologia której łatwo człowiek z siebie nie strząśnie. Odbija się to w wielu sferach życia. ". Nie uważam, żeby to była prawda. Może i mam swoje problemy, ale uważam że dobrze sobie z nimi radzę.Nie uważam żebym miała sobie dużo do zarzucenia. A to wszystko co o mnie pisał - mam wrażenie jakby pisał o sobie. |
|
|
|
|
#4059 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Nie rozumiem faktu, że zaczynasz mieszkać z kimś, kogo tak naprawdę nie znasz. To dla mnie niepojęte, jakiś kosmos. Ale cóż, to tylko moja opinia i może nie mam racji. No, radzisz sobie z problemami dobrze, więc poradzisz sobie i z problemem pozbycia się ze swojego życia tego człowieka. I na miliard procent on coś ukrywa. Nikt normalny nie mówi swojej partnerce tego, co napisałaś wyżej.
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-07-23 o 21:37 |
|
|
|
|
#4060 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 423
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
|
|
|
|
#4061 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Oj nie nie nie nie. Jestem na to zbyt leniwa ![]()
__________________
|
|
|
|
#4062 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
A co do kolesia MidianOna - to mam takie same odczucia jak czaroownica ![]() Cytat:
Wiem, jak ta cecha potrafi uprzykrzyć życie, ale każdy ból kiedyś minie. Pamiętaj, że jedni ludzi odchodzą, zostaje pustka w naszym życiu, ale przychodzą kolejni, którzy mogą okazać się o wiele ważniejsi od tych, którzy odeszli z naszego życia. Nic nie dzieje się bez przyczyny (tak jak napisała ania230).
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
||
|
|
|
#4063 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4064 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
hej dziewczyny
|
|
|
|
#4065 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
__________________
happines depends upon ourselves |
|
|
|
#4066 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Pisz tu szybko co to za "randka", byle pozytywna się okazała
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
|
|
#4067 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Opowiadaj
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
|
|
#4068 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Dawaj, bo jestem ciekawa!
__________________
|
|
|
|
#4069 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Hah a najlepsze co - wysyłałam temu chłopakowi smsa że się spożnię o treśći '' bede o 18;15 , mam nadzieje że jeszcze nie wyjechałeś'' i zamiast do niego to wysłałam do eksa, na to on "?" ja odpisałam że pomyłka a on że ''ok , milego spotkania'' po czym jeszcze dodal nastepnego smsa ''jak bedziesz miala ochote popisac to daj znac, teraz nie bede Ci przeszkadzal''
|
|
|
|
#4070 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
happines depends upon ourselves |
|
|
|
|
#4071 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Wydawało mi się, że go znam. Może 7 miesięcy przyjaźni to nie dużo, ale zupełnie nic nie wskazywało, że potoczy się to tak jak się potoczyło. Byłam na maxa zakochana.. a teraz mam za swoją głupotę. Tak, poradzę sobie. Ale musiałam to z siebie wyrzucić. I utwierdzić się w przekonaniu, że coś tu naprawdę jest nie tak. Do tej pory nie wiem gdzie miałam oczy.. Cytat:
Od jutra biorę się w garść. Tak, to zupełna patologia się tak rozchodzić i schodzić. Ja za każdym razem, gdy pojawiał się problem, próbowałam z nim walczyć. A on? Od razu, wyprowadzka, rozstanie. Tak się raczej nie zachowuje dojrzały facet. Choć on uważał, że właśnie jest to oznaka dojrzałości i większego doświadczenia - bo nie chce ciągnąć związku, w którym są takie problemy. Ale rzecz w tym, ze to były wg mnie malutkie problemy. Cytat:
![]() Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jakoś od razu mi lepiej się zrobiło |
|||
|
|
|
#4072 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ależ nie ma za co. Ja byłam chyba jeszcze w gorszym związku niż Ty, więc wiem co czujesz. Było tak źle, że aż tłumaczenia kolegów/koleżanek nie pomagały, a ja miałam z dnia na dzień coraz głębszą depresję. Dostałam tak po dupie od mojego ex, że zrozumiałam, że znajomosć nie ma sensu, poblokowałam wszystkie kontakty, zablokowalam na FB i nie odbierałam telefonów. Zaczęłam dopiero wychodzić z depresji po pół roku. Ale też nie od razu dałam sobie z nim spokój, chyba miałam z 15 podejść, masakra teraz wiem, ile straciłam.
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-07-23 o 22:25 |
|
|
|
|
#4073 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
a co do randki - to z nudów niedawno rozwiązałam jakiś głupi test o dopasowanie i przekierowało mnie na portal randkowy - pomyślałam sobie głupota i o tym zapomniałam i kilka dni temu napisal do mnie ktos, podając nr gg bo tam nie da się pisać , w profilu zobaczylam że ma wpisaną miejscowość obok mojej (male wioski) popatrzylam na zdjęcie i mowie nie znam go - po 2 dniach napisalam mu (oczywiscie z nudow po eksie) wiadomosc na gg, pozniej przenieslismy się na fb i postanowilismy się spotkac - niezobowiązująco, od tak
spodziewalam się kogoś ''gorszego'' a przyszedł gaduła z niego straszna ale mi się spodobał pod koniec próbował mnie wypytywać ''ciekawe czy się jeszcze do mnie odezwiesz '' ''ciekawe co mi napiszesz o mnie'' chcial wybadać a ja że jak on nie napisze, nie zapyta to się nie dowie ciekawe co będzie dalej.. |
|
|
|
#4074 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4075 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Świetnie, niech znajomość sobie swobodnie "płynie", nie napalaj się tylko na nic, bo nic na siłę, nie :P
__________________
|
|
|
|
#4076 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Spotkanie przez zupełny przypadek, a miałam negatywne podejście.
Miło było i humor mi się poprawił
|
|
|
|
#4077 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Ej, a ja właśnie teraz piszę z moim znajomym (od 2 lat w sumie, poznaliśmy też się na jakimś portalu, nigdy się nie widzieliśmy) i pokazał mi swoje zdjęcia z jakiejś wyprawy. Wiedziałam, że jest przystojny, ale nie aż tak.
Boże, chyba sie zakochałam i pójdę na pieszo do tego Krakowa ![]() haha, nie no, ale mam chęć do niego pojechać i po prostu się spotkać, a przy okazji zwiedzić Kraków ![]() ---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ---------- Cytat:
Super!
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-07-23 o 22:40 |
|
|
|
|
#4078 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
idę się wyspać ![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#4079 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
![]() Mój właściwie to nie jest pierwszy taki patologiczny związek. Jak byłam nastolatką wpakowałam się w związek z alkoholikiem sporo starszym ode mnie. I robiłam za jakąś męczennicę "bo chce mu pomóc", a facet potrafił mnie nawet udrzyć, nie mówiąc o przemocy psychicznej. Obiecałam sobie, że ostatni raz trwałam w takim czymś. A tu znowu to samo ![]() Ama09 super, i oby tak dalej trzymam kciuki
|
|
|
|
|
#4080 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Dziewczyny czy wy macie profile na jakis portalach randkowych?
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.







Może przesadzam, ale dla mnie wygląda na to, że koleś nie radzi sobie sam ze sobą a szuka winy w Tobie. Czepia się nie wiadomo czego i najchętniej założyłby Ci smycz na szyi, "żeby sunia grzecznie pancia słuchała i czekała przy nóżce"
mam świetną pracę, znajomych, rodzinę. Czego chcieć więcej? 
wycofana itd. 







