Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[ona8686]

Witam...

Agrafłko GRATULUJE

Domcia trzymam


U nas dzisiaj kryzys. Mały płacze niewiadomo z jakiego powodu. A jak tylko weźmie się go na ręce to przestaje, potem znowu coś sobie przypomni i znowu płacz. Jak uśnie to my go siup do łóżeczka lub leżaczka a on od razu oczy jak 5zł i znowu płacz.
Do tego mam wrażenie jakby był cały czas głodny. Tylko on zjada co 2,5-3h 120ml a częściej mu mleka nie mogę dawać bo będą znowu zaparcia. Przepajamy go często wodą i herbatkami a i tak jak skończy pić to jest wrzask więc dostaje smoka i tak go zasysa wydając dodatkowo dźwięki jakby nie pił przez cały dzień.
Dopiero teraz udało mu się usnąć. Choć widzę, że jest strasznie czujny, reaguje nawet na drobny dźwięk.
Dobrze, że jest Tż bo bym siedziała i płakała razem z Małym, a tak mogę płakać w samotności


Idę coś ponadrabiać, jak będzie mi to dane.

[surka]

Napisane przez Ewusia709

Na specjalne życzenie foto naszego solenizanta niemowlaczka dla wizazowych cioc

Ale zdjęcie nie ma ani tu, ani w kluubie

[d0tkaaa]

Anulka widzialam ze pytalas o smazone..ja jem smaxone kotlet obowiazkowo nie codziennie ale jednak ..ale malej nic nie jest..wogole myslalam.ze gorzej to bedzie wygladac..to kp:-P tzn moja dieta przy tym narazie odpukac dzieciowi nic nie jest ..jedyne co to pepsi mi strasznie brakuje a boje sie ze po gazowanym bd mala brzuszek bolal... no ale daje rade jakos bardzo pomaga mi ta sciaga co umieszczalam w klubie co mozna a co nie... jedynie co to jakos boje sie czekolady sprobowac...bo mowi sie ze jest bardzo alergiczna gdzies to przeczytalam a na sciadze pisze ze mozna..no i niewiem ale pewnie sie zlamie jakos niebawem (nie mowiac o piwku eh:-P ze mam ochote-a nie ze sie zlamie)

moje dziecko jest takie grzeczne w nocy daje sie wyspac w miare a dzis to juz wogole spala od 8do 13chyba a ja zdarzylam wkoncu Robic brwi paznokvie i ogarnac sie na spokojnie...a teraz zjadla poprzytulalysmy sie trochu i znowu kima

ale duszno..

En no to nie popisal sie Twoj tz...ale moj wczoraj tez troche nie wiec pomysl ze nie jestes sama

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

widze ze nie tylko moja sie wycfanila i najwygodniej i najlepiej jest jej u mamusi na.rekach albo na lozku rodzicow...a lozeczko jest be?:-P

najgorsze jak dziec placze i nie wiadomo o co...

kapiecie maluszki codziennie?o jednej porze?a jak spia to wybudzacie?



en a czemu uwazasz ze tz nie zakochal sie tak w malym?

[ona8686]

Napisane przez enlevee

Ja sie wkurzylam, poszłam spać o 2:30, a wstalam o 8. Wczoraj z Tztem kupiliśmy sobie whiskey zeby spędzić trochę czasu razem i sie napić dobrego drinka, przeszliśmy do domu, a teść go zawołal i mu zaczął wręczać piwa.. No ok, pierwsza godzina, druga, no ale chciałam ja z nim trochę czasu spędzić.. No i oczywiście wyszło jak wyszło, ze zamiast ze mną sie napić to obalil cała flaszkę ze swoim ojcem mi nawet nie proponując drinka. Siedzieli na polu i oczywiście dziecka nie wykapal, a ja ciagle małym sie zajmowałam. Takie to wszystko jest przykre dla mnie jak widzę, ze sie nie zakochał w naszym synku tak jak chciałam

Nieładnie ze strony Tż może dzisiaj się uda wspólnie spędzić czas? A Tomaszka na pewno kocha - na swój sposób.

Napisane przez tweedledee

Wyprałam wczoraj wózeczek, nawet budkę przeprałam Także już wszystko czeka na Alka, parę dni niech siedzi i walczymy o przeprowadzkę

I chciałam wam się pochwalic, że zostałam dziabnięta!
Aż mi dziwnie

za wózek i za dziabnięcie też się należy

Napisane przez Rockyyy

Hej żabki


Jak znajde chwile to moze nadrobie.Laura daje czadu nauczyła sie paskudnie wrzeszczec jak jej cos nie pasi a dzis od rana jej nic nie pasi.A popoludniu przyjezdzaja tescie i babcia mam nadzieje ze nie bedzie ,,dobrych rad" bo mam bardzo kiepski humor i tylko by dolali oliwy do ognia.

Wczoraj byłam na spacerze pod wieczór z Laura i kłapouszkiem i siedziałam sobie na ogródku,pogadałam z Psami Wysłuchali,pocieszyli i było super.A dzis rano Laura maruuudna,krzyczy,wrzeszc zy,ledow co sniadanie zjadłam a do kompa podchodziłam wiele razy i dopiero teraz sie udało.Popłakałam sobie a co .Ulzyło.

żeby Laurka pokazała jest grzeczna

Napisane przez karolajn1987

A w gratisie moj 5-cio kilowy klocek (uda ma jak Pudzian)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakie ma nóżki mój to ma jak patyczki, jedynie polinków i brzuszka mu przybyło.

Napisane przez Agrafka86

Raduś jest w inkubatorze, bo brakuje mu kilku dni do ciąży donoszonej. Dostał 9 pkt. Mówią, że jeżeli będzie jadł i nie dostanie żółtaczki to za góra trzy dni będzie przy mnie. Właśnie u Niego byliśmy z mężem. Jest śliczny, a my w nim zakochani. Taka radośč.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

żeby żółtaczka się nie pojawiła i niedługo będziesz tulić synka dowoli

[enlevee]

Napisane przez d0tkaaa

Anulka widzialam ze pytalas o smazone..ja jem smaxone kotlet obowiazkowo nie codziennie ale jednak ..ale malej nic nie jest..wogole myslalam.ze gorzej to bedzie wygladac..to kp:-P tzn moja dieta przy tym narazie odpukac dzieciowi nic nie jest ..jedyne co to pepsi mi strasznie brakuje a boje sie ze po gazowanym bd mala brzuszek bolal... no ale daje rade jakos bardzo pomaga mi ta sciaga co umieszczalam w klubie co mozna a co nie... jedynie co to jakos boje sie czekolady sprobowac...bo mowi sie ze jest bardzo alergiczna gdzies to przeczytalam a na sciadze pisze ze mozna..no i niewiem ale pewnie sie zlamie jakos niebawem (nie mowiac o piwku eh:-P ze mam ochote-a nie ze sie zlamie)

moje dziecko jest takie grzeczne w nocy daje sie wyspac w miare a dzis to juz wogole spala od 8do 13chyba a ja zdarzylam wkoncu Robic brwi paznokvie i ogarnac sie na spokojnie...a teraz zjadla poprzytulalysmy sie trochu i znowu kima

ale duszno..

En no to nie popisal sie Twoj tz...ale moj wczoraj tez troche nie wiec pomysl ze nie jestes sama

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

widze ze nie tylko moja sie wycfanila i najwygodniej i najlepiej jest jej u mamusi na.rekach albo na lozku rodzicow...a lozeczko jest be?:-P

najgorsze jak dziec placze i nie wiadomo o co...

kapiecie maluszki codziennie?o jednej porze?a jak spia to wybudzacie?



en a czemu uwazasz ze tz nie zakochal sie tak w malym?

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

[ona8686]

I to by było tyle mojego nadrabiania

dla wszystkich potrzebujących i oby akcje porodowe rozkręciły się z dniem dzisiejszym na dobre

Zmykam

[malaczarnakejt]

Napisane przez enlevee

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

Czyli faktycznie jest problem...
En... Jesteś taka dzielna i silna! Podziwiam Cię. Najważeniejsze, że Tomuś od Ciebie czerpie moc miłości! A tatuś może się kiedyś ocknie. Byle nie było dla niego za późno

[idzia111]

Napisane przez enlevee

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

o matko, to rzeczywiście nie ciekawie ... aż nie wiem jak Cię pocieszyć mam ... Może porozmawiaj z tż-tem na poważnie?

[madi82]

Napisane przez enlevee

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

ciekawe jak zachowywałby się jakbyście sami mieszkali....
Kochana...może mu troszke wygarnij , że to nie tylko Twój synek....
ALE i tak Cię podziwiam, ze w sumie tak łądnie ogarniasz malutkiego!!!!!

Napisane przez enlevee

[


Ja sie wkurzylam, poszłam spać o 2:30, a wstalam o 8. Wczoraj z Tztem kupiliśmy sobie whiskey zeby spędzić trochę czasu razem i sie napić dobrego drinka, przeszliśmy do domu, a teść go zawołal i mu zaczął wręczać piwa.. No ok, pierwsza godzina, druga, no ale chciałam ja z nim trochę czasu spędzić.. No i oczywiście wyszło jak wyszło, ze zamiast ze mną sie napić to obalil cała flaszkę ze swoim ojcem mi nawet nie proponując drinka. Siedzieli na polu i oczywiście dziecka nie wykapal, a ja ciagle małym sie zajmowałam. Takie to wszystko jest przykre dla mnie jak widzę, ze sie nie zakochał w naszym synku tak jak chciałam

baciki dla Tż...mam nadz. że jeszcze nie jednego whiskacza wypijecie...bez tescia!!!!

Napisane przez tweedledee

I chciałam wam się pochwalic, że zostałam dziabnięta!
Aż mi dziwnie

Dziabnięta tudzież zostałaś pokryta heheheh
Brawo!!!

Napisane przez Rockyyy

Hej żabki


.Popłakałam sobie a co .Ulzyło.

ja dzis też miałam kiepski poranek,ale już lepiej....

Może LAurka przeczuwa, ze goście jadą...a ona chce tylko mamusie tatusa i pieski

Napisane przez karolajn1987

Hej!


A w gratisie moj 5-cio kilowy klocek (uda ma jak Pudzian)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ALE elegancka Haneczka!!!

Napisane przez Neni1984

Dzięki za rady i uspokojenie

Dużo Mój mąż w szoku, ja w szoku, Mały szczęśliwy

I mamy jeszcze jeden problem Z uwagi na obojczyk od kilku dni kładę Małego wyłącznie na lewym boku. Na pleckach nie lubi, a na brzuszku też nie mogę ze względu na ten obojczyk-wspiera się rączkami.

I dziś zauważyliśmy, że mu się lekko spłaszczyła główka na tej stronie Czy to tak zostanie, czy wróci do normy?
W akcie desperacji położyliśmy go na chory boczek-kazali unikać przez tydzień tylko tej strony, a Mały zero negatywnych reakcji-je ładnie i się uśmiecha... Nie wiem co robić

echhh myślę, że będzie ok jak już bedziecie zmieniac boczki...
Kurcze to się macie z tym obojczykiem :/

Napisane przez shestiger

Za pierwszy miesiąc, jakaś fota "solenizanta" dla cioć?

no właśnie EWUSIA poprosimy o fociaka Tymcia

Napisane przez Agrafka86

Raduś jest w inkubatorze, bo brakuje mu kilku dni do ciąży donoszonej. Dostał 9 pkt. Mówią, że jeżeli będzie jadł i nie dostanie żółtaczki to za góra trzy dni będzie przy mnie. Właśnie u Niego byliśmy z mężem. Jest śliczny, a my w nim zakochani. Taka radośč.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale Wam fajnie, ze macie juz Radzika
Jeszcze chwila i będzie "WASZ"!!!!

Napisane przez mela1234

Tia, wzrasta poziom mojej irytacji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja dziś też miałam rano kryzys....
Mam już dosc...i jeszcze te upały....

Ja naprawdę jestem twarda...tak mi się wydaje, ale dziś już się poryczałam....
Na szczęście juz lepiej ....

Zaraz machnę placki ziemniaczane z kabaczkiem to sobie humor poprawię!!!

Napisane przez dzoan

Dopiero się ogarnęłam w łazience.. i już się rozpływam z tego gorąca Kapa na zero..kremik i dojechałam ją maszynką aż się boję jak będzie wyglądała skóra po 2 dniach.. zaraz jakiś krost się nabawię i będę nimi świecić po oczach lekarzy i położnych wysmarowałam się clotrimazulum..oby choć ciut pomógł

Dzoan trzymaj się tam!!!!

[enlevee]

Szczerze? Nie mam siły podejmować setnej rozmowy na ten temat. Po prostu nie będę sama walczyła o coś co powinno być oczywiste i jasne tylko po to zeby dało to efekt na 5minut. Dziecko zacznie dorastac a jak on teraz nie kwapi sie do opieki to wątpię ze nagle znajdzie cudowna sile, moc i przywiązanie do naszego synka. Może potrzebuje czasu, może to, może tamto. Może. To wszystko jest może, a nie żadna pewność. Jak widać moje przeczucia okazały sie słuszne, tylko szkoda ze cierpi na tym ta mała słodka istotka. Zwłaszcza ze młody to mini kopia tzta z wyglądu..


Dzięki dziewczyny za wsparcie, po raz kolejny..

[stokrotka24]

Napisane przez enlevee

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

tz zachowuje się nie fajnie, ale myślę, ze z dnia na dzień zakocha sie w małym, może potrzebuje więcej czasu, oby tak było. Mojego tz sisotry mąż tez z początku nie pałał jaką miłością do córki a teraz strasznie jest za nią. Angażuj tz w jak najwięcej rzeczy związanych z małym to może to podziała. Powiem ci szczerze, ze ja się obawiam podobnego zachowania mojego męża co do małego, boje się, ze na początku nie będzie się wcale angażował

[domciatko]

Hej. Jestem w szpitalu. Pol godziny temu zaaplikowali mi ten tampon na wywołanie. W kolejnych godzinach sie okaże czy akcja sie rozwinie. Czuje sie ok. Fajna Polozna mam.
Trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewusia709]

Napisane przez surka

Ale zdjęcie nie ma ani tu, ani w kluubie

Już poprawiłam post i dołączyłam zaginione fotki, telefon mi się zbuntował i nie chciał załadować zdjęć, a teraz z lapka działam i już edytowałam i fotki są..

A tutaj dodam Wam jeszcze kolejne, w tym jedno ze mną z naszego RODOS Wczoraj na spacerku zahaczyliśmy o działkę i poleżeliśmy na kocyku

[malaczarnakejt]

Idzia a Ty jak tam? Męczy Cię?

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez domciatko

Hej. Jestem w szpitalu. Pol godziny temu zaaplikowali mi ten tampon na wywołanie. W kolejnych godzinach sie okaże czy akcja sie rozwinie. Czuje sie ok. Fajna Polozna mam.
Trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ewusia709

Już poprawiłam post i dołączyłam zaginione fotki, telefon mi się zbuntował i nie chciał załadować zdjęć, a teraz z lapka działam i już edytowałam i fotki są..

A tutaj dodam Wam jeszcze kolejne, w tym jedno ze mną z naszego RODOS Wczoraj na spacerku zahaczyliśmy o działkę i poleżeliśmy na kocyku

Śliczny maluszek

[sarna405]

Hejka
Agrafka
Domciatko

[domciatko]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaczarnakejt]

Napisane przez domciatko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe : D ekstra foty!
A jak się dodaje fotki z telefonu w aplikacji? bo ja jakoś nie umiem

[sarna405]

Napisane przez domciatko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ZERO stresu za to poczucie humoru jest

[Ewusia709]

Napisane przez d0tkaaa

widze ze nie tylko moja sie wycfanila i najwygodniej i najlepiej jest jej u mamusi na.rekach albo na lozku rodzicow...a lozeczko jest be?:-P

najgorsze jak dziec placze i nie wiadomo o co...

kapiecie maluszki codziennie?o jednej porze?a jak spia to wybudzacie?



en a czemu uwazasz ze tz nie zakochal sie tak w malym?

Nasz Tymus tez nie znosi spania w łóżeczku, najlepiej mu na rękach jak jest przytulony, a w nocy to trzeba go brać do naszego łóżka bo on cały czas się domaga przytulania, jak jest położony sam to krzyczy i się denerwuje.
Kąpiemy codziennie ok 19stej, staramy się mniej więcej aby każdy dzień był wg podobnego scenariusza i podobne czynności o stałych porach. Nie wybudzamy raczej czekamy, aż sam się obudzi

Napisane przez domciatko

Hej. Jestem w szpitalu. Pol godziny temu zaaplikowali mi ten tampon na wywołanie. W kolejnych godzinach sie okaże czy akcja sie rozwinie. Czuje sie ok. Fajna Polozna mam.
Trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powodzenia i oby szybko i lekko Sarenka przyszła na świat

[sarna405]

Napisane przez karolajn1987

Hej!
Gratuluje mamusiom rozpakowanym!
Domcia-kciuki za rozktecenie i oby Sarenka szybko sie pofatygowala do nas

Ja wlasnie siedze u babci w ogrodzie. Skwar jak nie wiem...

Odnosnie jedzenia i kp to ja jem smazone i ogolnie prawie wszystko.
Po wczorajszej pizzy,coli i bobie malej nic nie bylo a nawet przespala 4hw nocy

Pytanko:
Czym objawia sie kryzyz laktacyjny albo zanik laktacji???? U mnie mala ciagle wisi na cycu a i tak potem dostaje mm i wciaga jakby tydzien nie jadla mam wrazenie ze nic mi sie tam nie zbiera a wczesniej po kilku h mialam kamienie a nie cycki.

Poza tym chyba za duzo nosze,bo jakby spuchla mi rana po cc i mnie boli...

Hania od wczoraj jest jakby bardziej komunikatywna,bo na rekach chce byc i skupia wzrok na roznych rzeczach i slucha jak sie do niej mowi

A w gratisie moj 5-cio kilowy klocek (uda ma jak Pudzian)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczny klocuszek

[stokrotka24]

Ewusia Tymuśjest śliczny

ja znowu z doskoku, posprzątałam kuchnię, tz łazienkę, podłogi wymyte i trzeba odpocząć bo mokra jestem cała

[malaczarnakejt]

ja lecę wymopować podłogi i do męża na łóżko Paaa!

[stokrotka24]

Napisane przez domciatko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hahah dobra jesteś

[sarna405]

Ewusia świetnie wygladasz i Tymuś też

[Neni1984]

Napisane przez Ewusia709

Na specjalne życzenie foto naszego solenizanta niemowlaczka dla wizazowych cioc


edit: telefon się zbuntował i nie chciał dodać zdjęcia, musiałam się zalogować na komputer i dopiero dodaję

Wypasiony solenizant

Napisane przez enlevee

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

Napisane przez enlevee

Szczerze? Nie mam siły podejmować setnej rozmowy na ten temat. Po prostu nie będę sama walczyła o coś co powinno być oczywiste i jasne tylko po to zeby dało to efekt na 5minut. Dziecko zacznie dorastac a jak on teraz nie kwapi sie do opieki to wątpię ze nagle znajdzie cudowna sile, moc i przywiązanie do naszego synka. Może potrzebuje czasu, może to, może tamto. Może. To wszystko jest może, a nie żadna pewność. Jak widać moje przeczucia okazały sie słuszne, tylko szkoda ze cierpi na tym ta mała słodka istotka. Zwłaszcza ze młody to mini kopia tzta z wyglądu..


Dzięki dziewczyny za wsparcie, po raz kolejny..

Też chyba nie chciałoby mi się już podejmować tematu On musi do pewnych kwestii dojrzeć sam i kłótniami tego nie przyspieszysz...
Przykro mi strasznie
Mam nadzieję, że jak Mały zacznie być bardziej komunikatywny to skradnie serce Twoje TŻ na całego

A jak u teściów Ci się mieszka? Wtrącają się bardzo?
Mieszkacie na tym samym piętrze-jak to wygląda?

Napisane przez domciatko

Hej. Jestem w szpitalu. Pol godziny temu zaaplikowali mi ten tampon na wywołanie. W kolejnych godzinach sie okaże czy akcja sie rozwinie. Czuje sie ok. Fajna Polozna mam.
Trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ewusia709

Już poprawiłam post i dołączyłam zaginione fotki, telefon mi się zbuntował i nie chciał załadować zdjęć, a teraz z lapka działam i już edytowałam i fotki są..

A tutaj dodam Wam jeszcze kolejne, w tym jedno ze mną z naszego RODOS Wczoraj na spacerku zahaczyliśmy o działkę i poleżeliśmy na kocyku

Ale Wam dobrze

Napisane przez domciatko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jesteś debeściara
Mocno trzymam kciuki!!

A ja karmię i przebieram i karmię i przebieram
Raz kupa, raz się ulało, potem siku -nie nudzę się

Dobra idę, bo TŻ krzyczy, że syna głodzę

[shestiger]

Napisane przez Ewusia709

Na specjalne życzenie foto naszego solenizanta niemowlaczka dla wizazowych cioc


edit: telefon się zbuntował i nie chciał dodać zdjęcia, musiałam się zalogować na komputer i dopiero dodaję

Przystojniak

Napisane przez domciatko

Hej. Jestem w szpitalu. Pol godziny temu zaaplikowali mi ten tampon na wywołanie. W kolejnych godzinach sie okaże czy akcja sie rozwinie. Czuje sie ok. Fajna Polozna mam.
Trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez domciatko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Świetne foty hehehhe a Twój tam siedzi na tym fotelu?

To jak mamy dzień zdjęć to muszę tu wstawić foto z grilla z kwietnia co mi dopiero dziś przyjaciółka przysłała, normalnie kocham to zdjęcie

[sarna405]

mój maż się krząta po kuchni rabi galarete...a ja się przeciskalam i chcialam brzuch wciagnać ale nie dało rady

[Oliath]

Napisane przez karolajn1987

Hej!


Pytanko:
Czym objawia sie kryzyz laktacyjny albo zanik laktacji???? U mnie mala ciagle wisi na cycu a i tak potem dostaje mm i wciaga jakby tydzien nie jadla mam wrazenie ze nic mi sie tam nie zbiera a wczesniej po kilku h mialam kamienie a nie cycki.

Poza tym chyba za duzo nosze,bo jakby spuchla mi rana po cc i mnie boli...

Hania od wczoraj jest jakby bardziej komunikatywna,bo na rekach chce byc i skupia wzrok na roznych rzeczach i slucha jak sie do niej mowi

A w gratisie moj 5-cio kilowy klocek (uda ma jak Pudzian)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wooow Hanulka wyglada na starsza o jakies 3 miesiace minimum

Napisane przez surka

U mnie objawia się to tym, że mała wogóle nie chce ssać piersi, więc pokarm zanika. A Hania jest boska

Kryzys laktacyjny objawia sie dysproporcja pomiedzy potrzebami dziecka, a produkcja mleczka. W 3,6 i 9 tygodniu zycia dziecko nagle zaczyna potrzebowac go wiecej i o innym niz dotad skladzie - zanim przestawi sie na te potrzeby organizm matki, moze nastapic maly kryzys - placz, zlosc maluszka, odmowa ssania, etc. Wazne, zeby nie zaczac wtedy dokarmiac mm, tylko PRZETRWAC, dostawiac dzieko czesciej, spijac herbatki laktacyjne i w ogole duzo plynow i sie nie poddawac. Bo jesli zaczniemy podawac mm, nasza laktacjea nie zwiekszy sie i kryzys narosnie - do zaniku wlacznie.
A czasem moze oczywiscie zaniknac z innych przyczyn i wtedy trudno, pozostaje mm najwazniejsze zawsze dzieciatko oraz jego brzuszek

Napisane przez ona8686

U nas dzisiaj kryzys. Mały płacze niewiadomo z jakiego powodu. A jak tylko weźmie się go na ręce to przestaje, potem znowu coś sobie przypomni i znowu płacz. Jak uśnie to my go siup do łóżeczka lub leżaczka a on od razu oczy jak 5zł i znowu płacz.
Do tego mam wrażenie jakby był cały czas głodny. Tylko on zjada co 2,5-3h 120ml a częściej mu mleka nie mogę dawać bo będą znowu zaparcia. Przepajamy go często wodą i herbatkami a i tak jak skończy pić to jest wrzask więc dostaje smoka i tak go zasysa wydając dodatkowo dźwięki jakby nie pił przez cały dzień.
Dopiero teraz udało mu się usnąć. Choć widzę, że jest strasznie czujny, reaguje nawet na drobny dźwięk.
Dobrze, że jest Tż bo bym siedziała i płakała razem z Małym, a tak mogę płakać w samotności


Idę coś ponadrabiać, jak będzie mi to dane.

Moja znajoma miala podobna sytuacje z malutkim.
Madry pediatra poradzil jedno - niech Pani da mu 150 albo 200 ml zamiast 120, i jesli nadal bedzie plakal i sie wybudzal, prosze dopiero wtedy szukac innych niz glod przyczyn
Moze sprobuj?...

Napisane przez enlevee

Nie rozmawiałam z nim na ten temat, bo on nie widzi problemu. Często jest tak ze wyjdę i wrzask małego, wracam, a on leży a tz obok nic sobie z tego nie robi
Do tego wczoraj sie nawet z nim nie przywitał, nic, kompletnie nic i poszedł pić. Ja wiem ze ma prace, ze chce czasem odreagowac, ze sobie rozmawiał z ojcem ale kurcze chciałabym wstawić takie zdj jak Karolajn męża i córeczki, tylko ze u nas tak to nie wyglada po prostu.. Tz pomizia go po puckach, wykapie razem ze mną i to by balona tyle. Nie utuli go, nie mówi do niego, no po prostu serce mi wie kraja jak widzę ze mały z dnia na dzień rośnie a on tego nie zauważa.

Przed chwila mi zrobił awanturę o to ze zostawiłam papierosy na aucie pod sklepem i spadły najprawdopodobniej bo ich nie zdjelismy i gdzieś spadły.. O 15zl zagubione usłyszałam ze jestem po*ebana powiedziałam mu ze jest skończonym frajerem i nie chce go oglądać

Cieszę sie ze Was mam, bo Wam mogę to napisać..

En, calym sercem zycze Ci jak najlepiej. Wspaniala dziewczyna z Ciebie, madra i dojrzala duzo ponad swoj mlodziutki wiek. Jestes zdecydowana, masz swoje zdanie i sile, zeby postepowac zgodnie z przekonanaiami. Nie znam Twojego TZta, ale... jakos nie wydaje mi sie, zeby tak do konca na Ciebie zaslugiwal.
Z opisu sytuacja wyglada zle .
Ja bym chyba na Twoim miejscu pomyslala niedlugo o terapii wstrzasowej

[domciatko]

To ja. Jakby ktoś nie rozpoznał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

Ide pochodzić moze coś ruszy i na piłce poskacze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.