Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[Akkma]

Napisane przez em ma

Selena ciąża czy nie opalanie jest bardzo niezdrowe dla skóry i przyśpiesza procesy starzenia się...nie rozumiem zupełnie tego uwielbienia do brązowej skóry blade znaczy gorsze czy jak?

Strasznie się sobie nie podobam jak widzę, że mam białe pozostałości od stroju, a reszta brązowa :P Dlatego też postanowiłam się w ogóle nie opalać. Jak dla mnie lepiej wygląda blada skóra niż brązowa z plamami o stroju/koszulce czy spodenkach. Wiadomo, że przy obcych ludziach bez okrycia nie chodzę, ale w domu jednak to widać i wygląda to trochę komicznie

Napisane przez gosia261282

W tym co podałaś wspominają nawet o 4 l,a ja przez cały czas słyszałam o dwóch. To bym wyjść z domu nie mogła tyle pijąc,chyba że bym sikała pod każdym krzakiem po drodze

haha przy ciążowym ucisku na pęcherz obawiam się, że musiałybyśmy cały czas siedzieć na kibelku z tą wodą


Jesteśmy właśnie u tżta w jego rodzinnym domu, zrobiliśmy remanent na ich strychu i znalazłam przepiękne, drewniane krzesełko dla dziecka - takie wiecie do stołu Siedział w nim mój tż i jego bracia. Wyczyścimy je i będzie jak znalazł!

[magnusia]

witajcie
wróciliśmy z grilla u znajomych- było super, siedzieliśmy do 2 w nocy a dziś lenistwo, śniadanko, wygrzewania się na słońcu, obiadek i znów lenistwo
szkoda że jutro do pracy trzeba iść...

[gosia261282]

Napisane przez Akkma

Jesteśmy właśnie u tżta w jego rodzinnym domu, zrobiliśmy remanent na ich strychu i znalazłam przepiękne, drewniane krzesełko dla dziecka - takie wiecie do stołu Siedział w nim mój tż i jego bracia. Wyczyścimy je i będzie jak znalazł!

Super są takie rzeczy "z duszą" przechodzące z pokolenia na pokolenie

[23Paula23]

Mam pytanie do tych "doświadczonych mam" czy na wyjście ze szpitala wystarczy ubrać dzidzi body+kaftanik+śpioszki i na to kombinezon czy jeszcze coś pod kombinezon ? śpioszki bawełniane wystarcza czy welurowe,frote?

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

Mam pytanie do tych "doświadczonych mam" czy na wyjście ze szpitala wystarczy ubrać dzidzi body+kaftanik+śpioszki i na to kombinezon czy jeszcze coś pod kombinezon ? śpioszki bawełniane wystarcza czy welurowe,frote?

Myśle, ze to głownie zależy od tego czy jak będziecie wychodzić bedzie +10 stopni czy -20
Na takie decyzje to jeszcze duuzo czasu.

[em ma]

Napisane przez Akkma

Jesteśmy właśnie u tżta w jego rodzinnym domu, zrobiliśmy remanent na ich strychu i znalazłam przepiękne, drewniane krzesełko dla dziecka - takie wiecie do stołu Siedział w nim mój tż i jego bracia. Wyczyścimy je i będzie jak znalazł!

Super!
Ja też miałam takie krzesełko (dało się też z niego zrobić krzesełko i stoliczek), ale niestety nie wiem dokładnie co się z nim stało potem. Obawiam się, że jednak jest nie do odratowania.

Napisane przez 23Paula23

Mam pytanie do tych "doświadczonych mam" czy na wyjście ze szpitala wystarczy ubrać dzidzi body+kaftanik+śpioszki i na to kombinezon czy jeszcze coś pod kombinezon ? śpioszki bawełniane wystarcza czy welurowe,frote?

Paula myślę, że jednak trzeba będzie zaczekać z tą decyzją do momentu aż faktycznie będziecie wychodzić. Bywało przecież tak, że w styczniu temperatura była dość mocno plusowa zawsze możesz też pytać o zdanie położne w szpitalu-na pewno świetnie Ci doradzą.

[gosia261282]

Napisane przez 23Paula23

Mam pytanie do tych "doświadczonych mam" czy na wyjście ze szpitala wystarczy ubrać dzidzi body+kaftanik+śpioszki i na to kombinezon czy jeszcze coś pod kombinezon ? śpioszki bawełniane wystarcza czy welurowe,frote?

Tak jak napisała Perfuzja to zależy od pogody.
U nas raczej nie ma takich mrozów,więc pewnie ubiorę bodziak z krótkim,pajac,czapeczka i kombinezon. Dziecko i tak będzie na dworze całe 2 minuty

[Amberella]

Cześć dziewczyny, taka jestem umordowana tym upałem. Wyszłam przed chwilą złapać trochę świeżego powietrza (taaa, jasne) i strasznie pożarły mnie komary.

Napisane przez Hosenka*

Mi znowu woda nie smakuje niestety, ani soki. Kilka łyków dziennie to wszystko. I tak cały czas spędzam w domu, więc upał mi nie doskwiera (mamy okna oklejone folią przyciemniającą - świetny wynalazek i rolety cały czas zasłonięte, okna otwarte tylko od strony chłodu i nie jest w mieszkaniu gorąco).

Też zasłaniam okna i siedzę przy włączonym wentylatorze. Z wodą mam podobnie jak Ty, ale zmuszam się, bo wiem, że muszę pić. Lepiej mi wchodzi z kostkami lodu i plasterkiem cytryny. Polecam.

Napisane przez kootek_mamrotek

My właśnie jedziemy, już od 5 godz:/ Będziemy do soboty.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To udanego wypoczynku .

Napisane przez AgatkaL

Ja od wczorajszego popołudnia czuję się fatalnie Mdłości i wymioty wróciły i do tego strasznie mnie boli głowa, nawet proszek wczoraj nie pomógł i dziś nadal boli A jutro już wracam do pracy po urlopie...buuu

Oby Ci jak najszybciej przeszło to złe samopoczucie. Boję się zapeszyć, ale u mnie od 3 dni lepiej.

Napisane przez gosia261282

Hej.
Wczoraj miałam trochę stresów na wieczór. Nie chcę pisać o co chodzi,ale strasznie się zdenerwowałam i ryczałam długo. Potem bardzo bolał mnie brzuch,aż zasypiając nie mogłam sobie znaleźć pozycji,bo tak bolało. Mam nadzieję,że wszystko z dzieckiem w porządku

Napisane przez Messsuah

Czesc dziewczyny wybaczcie ze sie nie oddzywalam ale jak juz mialam wolne to odpoczywalam tak bylam padnieta, we wtorek zaczynam 20tc jutro mam usg polowkowe
na wadze na razie plus dwa kg
Juz mam stresa przed jutrzejsza wizyta....

20 tc i 2kg to całkiem niedużo, mi niestety wysiadła waga nie mam podglądu na to, czy i ile zmasowałam . Ale może to i lepiej.
Kciuki za jutrzejszą wizytę u gina i USG

Wczoraj miałam bardzo pracowitą i imprezową sobotę, a dziś błogie lenistwo przy wentylatorku. To co zrobiłam to 4 prania już pod katem pakowania się nad morze. Pojęcia nie mam jakie ciuchy zabrać, boję się, że się ochłodzi, a nad Bałtykiem potrafi porządnie wypizgać . Siedząc na plaży pewnie będę oczajać rodzinki z malutkimi dziećmi i gdybać jak to będzie z nami za rok...

[gosia261282]

Dostałam cynk o pracy i jutro będę dzwonić w tej sprawie.
Trzymajcie kciuki,żeby się udało.

[selena85]

Napisane przez Amberella

Wczoraj miałam bardzo pracowitą i imprezową sobotę, a dziś błogie lenistwo przy wentylatorku. To co zrobiłam to 4 prania już pod katem pakowania się nad morze. Pojęcia nie mam jakie ciuchy zabrać, boję się, że się ochłodzi, a nad Bałtykiem potrafi porządnie wypizgać . Siedząc na plaży pewnie będę oczajać rodzinki z malutkimi dziećmi i gdybać jak to będzie z nami za rok...

Amberella nad morzem zamierzasz się solidnie poprażyć na słońcu czy masz jakiś parasol plażowy (czyt. ciążowy) asekuracyjnie?

[_Kluska_]

Gosiu
Powodzenia!

Jest 23 a nadal masakrycznie duszno nie wiem jak przetrwam tę noc.
Mieszkamy teraz na poddaszu i w ciągu dnia jak nas nie było musiały być zamknięte okna- na wypadek burzy. Wietrzę i chłodzę mieszkanie od 20 i nic....

Dziś byliśmy u babci tżta cały dzień i nie mogłam znieść specyficznego zapachu jaki u niej w domu panuje powiedziałabym, że to zapach starego człowieka i jego rzeczy. Zawsze miałam z tym problem, ale od kiedy jestem w ciąży to już masakrycznie jest. Dziś babcia nie chciała za dużo siedzieć w ogrodzie więc musiałam przebywać w tym domu. Udawałam, że nie jestem głodna bo miałam cofkę To słabe uczucie, bo bardzo lubię tę kobietę. Mimo, że ma 90 lat, jest po 2 zawałach i udarze z ub. roku to jest najnormalniejsza z kobiet z tżta rodziny. Ehh

[patrycjja]

Dobry wieczór, witam się z Mazur
Dziś wyciągnęli mnie do wilczego szańca. Ja po opiniach nawet nie wchodziłam. Mąż który zaplacil 15zł za bilet, wyszedł mocno zawiedziony. Nie moglam się oprzeć, żeby nie powiedziec "a nie mówiłam"

Na temperaturę nie narzekam- jest znośnie. Gdzieś tam po drodze załapaliśmy się nawet na burzę ze zlewa. A w Giżycku pogoda idealna na spacery (w tym miejscu się zakochałam )

Dziś pierwszy dzień tygodnia 15 na dzień dobry szwagierka podsumowała - wczoraj jak byłaś w spodniach nic nie było widac, a dziś w spódnicy już masz ten brzuch
Tak więc jak widac ukryć się nic nie da

Życzę przyjemnego i szybkiego tygodnia !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Amberella]

Napisane przez gosia261282

Dostałam cynk o pracy i jutro będę dzwonić w tej sprawie.
Trzymajcie kciuki,żeby się udało.

daj znać, czego się dowiedziałaś

Napisane przez selena85

Amberella nad morzem zamierzasz się solidnie poprażyć na słońcu czy masz jakiś parasol plażowy (czyt. ciążowy) asekuracyjnie?

Mam i parasol i taki namiot plażowy, ale jak tylko samopoczucie i pogoda pozwolą chcę troszkę skorzystać ze słońca .

Napisane przez patrycjja

Dziś pierwszy dzień tygodnia 15 na dzień dobry szwagierka podsumowała - wczoraj jak byłaś w spodniach nic nie było widac, a dziś w spódnicy już masz ten brzuch
Tak więc jak widac ukryć się nic nie da

Życzę przyjemnego i szybkiego tygodnia !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jutro zaczynam 15 tydzień , brzuszek mam, ale jeszcze malutki

[patrycjja]

Napisane przez Amberella

daj znać, czego się dowiedziałaś

Mam i parasol i taki namiot plażowy, ale jak tylko samopoczucie i pogoda pozwolą chcę troszkę skorzystać ze słońca .

Ja jutro zaczynam 15 tydzień , brzuszek mam, ale jeszcze malutki

Ja też nie obstawiałam, że już go widać. Ja tam widziałam, bo znam siebie. Ale że jest widoczne dla innych to trochę jestem zdziwiona :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ejani]

Hej dziewczyny, melduję się znad morza- piątek szykowanie i załatwianie spraw, które nie mogą czekać, sobota to jakiś koszmar-wyjazd przed 3, korki na koniec trasy, 3 godziny czekania na bilety w upale, kolejne korki (bez klimy!)nad morze, potem korki na mecz, a na koniec mecz pod znakiem dymu papierosowego i spaceru wokół stadionu. Ale dziś już lajcik- nadal upał, ale kupiliśmy parasol i parawan i leżałam w cieniu z filtrem 25(zero oparzeń ani przypieczeń) i przeprosiłam się z rybą nawet miałam czas na drzemkę po obiedzie i dogoniłam Was
Jedno co złe, że trochę musiałam pospacerować więcej niż bym chciała i mnie brzuch bolał tam, gdzie jest dzieciak, więc się martwię

Kefi- spóźnione, ale szczere życzenia!

Gosia- ułoży się, nie martw się na zapas- i trzymam kciuki za pracę

Miłośniczkom piwa polecam podpiwek albo kwas chlebowy-podobny smak a jak z dobrej firmy (np. Obolon albo inne litewskie) to jest naturalne i zdrowe

Edit.
Za badania też trzymam kciuki, a brzuszki obejrzę już pewnie w domu, bo tu nie mam sił/czasu na komputer mój jakby się ruszył, ale nadal delikatnie (wg usg już 15 tydzień, to i czas...)

[23Paula23]

Napisane przez perfuzja

Myśle, ze to głownie zależy od tego czy jak będziecie wychodzić bedzie +10 stopni czy -20
Na takie decyzje to jeszcze duuzo czasu.

Napisane przez em ma

Super!
Ja też miałam takie krzesełko (dało się też z niego zrobić krzesełko i stoliczek), ale niestety nie wiem dokładnie co się z nim stało potem. Obawiam się, że jednak jest nie do odratowania.

Paula myślę, że jednak trzeba będzie zaczekać z tą decyzją do momentu aż faktycznie będziecie wychodzić. Bywało przecież tak, że w styczniu temperatura była dość mocno plusowa zawsze możesz też pytać o zdanie położne w szpitalu-na pewno świetnie Ci doradzą.

Napisane przez gosia261282

Tak jak napisała Perfuzja to zależy od pogody.
U nas raczej nie ma takich mrozów,więc pewnie ubiorę bodziak z krótkim,pajac,czapeczka i kombinezon. Dziecko i tak będzie na dworze całe 2 minuty

Dziękuje Wam za rady


Witam Was oby ten dzień był cały taki jak ten poranek taki przyjemny chłodek powiewa przez okno, jaskółki nisko latają więc może udało się wybłagać ten deszcz

Muszę się Wam pochwalić wczoraj zrobił na dobry początek 31 słoiczków kompotu jabłkowego

Miłego dnia

[agoola83]

Hej Wstałam o szóstej, a tu dalej duchota:-/ Sąsiad od tej godziny zrywa dach...już od trzech tygodni tak...podziwiam go, bo oprócz tego, to pracuje w międzyczasie na popołudnia lub nocki. A z drugiej strony, to wkurzam się, bo nam zagląda w okna sypialni
Dzisiaj dzwonię do kobiety, która nam wynajmuje ten domek że się wyprowadzamy...nie lubię takich rozmów i szkoda mi tego domku i ogródka, ale co mi tam wybieralam wczoraj projekt domu...mamy dwie firmy na oku co budują te ekologiczne energooszczędne domki.W tym tygodniu idziemy zobaczyć taki dom na żywo. Już nie pierwszy, ale ten ma jakieś inne źródła ciepła itp.
Dziś idę gdzieś pod drzewko posiedzieć, mimo, że już mam mdłości i wymioty tylko wieczorami, to strasznie mi tu w domu duszno, jakbym zaraz miała beltnac:-P

Klusko mamy polowkowe w ten sam dzień

[_Kluska_]

Aagola, Ciebie też przeraża ile to jeszcze tygodni czekania?
zazdraszczam ogródka! My aktualnie nawet bez balkonu. Zabrałam się dziś rano z tżtem żeby potem po 8 nie kisić się w autobusach. Rano mniejszy ruch = prawis jestem juz w pracy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

...i miłego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez agoola83

Hej Wstałam o szóstej, a tu dalej duchota:-/ Sąsiad od tej godziny zrywa dach...już od trzech tygodni tak...podziwiam go, bo oprócz tego, to pracuje w międzyczasie na popołudnia lub nocki. A z drugiej strony, to wkurzam się, bo nam zagląda w okna sypialni
Dzisiaj dzwonię do kobiety, która nam wynajmuje ten domek że się wyprowadzamy...nie lubię takich rozmów i szkoda mi tego domku i ogródka, ale co mi tam wybieralam wczoraj projekt domu...mamy dwie firmy na oku co budują te ekologiczne energooszczędne domki.W tym tygodniu idziemy zobaczyć taki dom na żywo. Już nie pierwszy, ale ten ma jakieś inne źródła ciepła itp.
Dziś idę gdzieś pod drzewko posiedzieć, mimo, że już mam mdłości i wymioty tylko wieczorami, to strasznie mi tu w domu duszno, jakbym zaraz miała beltnac:-P

Klusko mamy polowkowe w ten sam dzień

A gdzie będziecie mieszkać? Zazdroszczę domu
Mnie też mdłości lekkie napadły, inne niż na początku, ale męczą. Co zjem to....


Straszny mam dziś nastrój, tż wyjechał, jutro badanie. Nienawidze poniedziałków, chcę już iść na l4!!

[perfuzja]

Zrobiłam wczoraj porządki w szafie, pochowalam mnóstwo rzeczy, w które juz sie nie mieszcze. I zrobiło mi sie jakos zle. Do tego bylam na ciazowych zakupach i nic nie kupilam, bo wszystkie rzeczy sa koszmarne...
Powiem Wam, ze mam straszne problemy z zaakceptowaniem tego, ze moje ciało tak bardzo sie zmienia Nigdy nie sądziłam, ze akurat to bedzie problematyczne...

[_Kluska_]

Napisane przez perfuzja

Zrobiłam wczoraj porządki w szafie, pochowalam mnóstwo rzeczy, w które juz sie nie mieszcze. I zrobiło mi sie jakos zle. Do tego bylam na ciazowych zakupach i nic nie kupilam, bo wszystkie rzeczy sa koszmarne...
Powiem Wam, ze mam straszne problemy z zaakceptowaniem tego, ze moje ciało tak bardzo sie zmienia Nigdy nie sądziłam, ze akurat to bedzie problematyczne...

mnie na razie jara rosnący brzuch, ale koleżanki mnie uprzedzały, że może nastąpić moment kiedy ciężko będzie to zaakceptować
co do porzadków w szafie to zbieram się do tego ze 2 tygodnie już. ledwie co tam zostanie - aktualnie mieszczę się w 1 szorty, 2 jeansy, 1 materiałowe, 1 legginsy, 1 sukienkę i trochę koszulek

[senira666]

Dzień dobry
U mnie o 6:30 rano już było za oknem 26C a teraz już wole nie patrzeć na termometr. Pranie się robi to przynajmniej w kilka chwil wszystko będzie suche.
Lubie ciepło ale takie temp to nawet dla mnie lekka przesada ...
Perfuzja jak kilka dni temu przejrzałam szafe okazało się że mieszczę się tylko w 2 pary spodni które i tak są już przedłużone o gumeczki ... mi strasznie biodra rozbiło i przez to mam problem.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Zrobiłam wczoraj porządki w szafie, pochowalam mnóstwo rzeczy, w które juz sie nie mieszcze. I zrobiło mi sie jakos zle. Do tego bylam na ciazowych zakupach i nic nie kupilam, bo wszystkie rzeczy sa koszmarne...
Powiem Wam, ze mam straszne problemy z zaakceptowaniem tego, ze moje ciało tak bardzo sie zmienia Nigdy nie sądziłam, ze akurat to bedzie problematyczne...

Pocieszę Cię, że nie jesteś sama, ja mam to samo oglądam te ciążowe, większość to worki raczej babcine dla mnie...
Myślałam,że w ciąży będę czuła się bardziej kobieco, ale czasami patrzę i wzdycham. Wtedy mam ochotę dać sobie w twarz
Macie problem z dziwacznym cellulitem? Czytałam o tym hormonalnym i chyba mnie dopadł, dodatkowe siedzenie na tyłku i ... czekam na zimę, żeby się zakryć serio

Przed ciążą nie miałam teraz mam nawet jak stoję, taką nieładną skórę.
Głupia pytam tż, "zrobił mi się cellulit?" cisza...powtórzyłam i mówi, "w sumie nie, ale .. masz taką dziurę o tu". Wtedy pomyślałam, jakiej odpowiedzi oczekiwałam?...

Wczoraj znajomy "o Klaudia masz cellulit" chciałam się zapaść się pod ziemię, poszłam przebrać gacie na dłuższe, bo czułam się okropnie

[san_g]

Witajcie,
u nas też upał nie odpuszcza-gdyby nie duży wentylator w nocy to chyba bym nie zasnęła. Dzisiaj ciężki dzień w pracy a jeszcze muszę w tym upale dotrzeć do biura. Czekam z utęsknieniem na środę- po pracy mam badania zobaczę czy u maluszka wszystko ok a potem w drogę na kilkudniowy odpoczynek Ale jeszcze 3 dni w pracy...

Napisane przez perfuzja

Zrobiłam wczoraj porządki w szafie, pochowalam mnóstwo rzeczy, w które juz sie nie mieszcze. I zrobiło mi sie jakos zle. Do tego bylam na ciazowych zakupach i nic nie kupilam, bo wszystkie rzeczy sa koszmarne...
Powiem Wam, ze mam straszne problemy z zaakceptowaniem tego, ze moje ciało tak bardzo sie zmienia Nigdy nie sądziłam, ze akurat to bedzie problematyczne...

Ja też już w część rzeczy się nie mieszczę. Na początku miałam duże problemy z akceptacją zmiany w figurze mimo, że ciąża planowana i bardzo chciana. Teraz jest już lepiej, brzuszek bardziej ciążowo wygląda a nie jak otyłość więc jak wyglądam na ciężarówkę to już jest łatwiej mi swoje odbicie w lustrze oglądać. Zmiany nie ominą żadnej z nas a na końcu będzie nagroda w postaci naszego własnego wymarzonego dziecka

[perfuzja]

Dzięki dziewczyny Dobrze wiedzieć, ze nie jestem z tym sama... Mam nadzieje, ze to tylko wariujace hormony i wszystko minie niedługo, bo aktualnie irytuje mnie nawet to, ze młody bez przerwy kopie

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny Dobrze wiedzieć, ze nie jestem z tym sama... Mam nadzieje, ze to tylko wariujace hormony i wszystko minie niedługo, bo aktualnie irytuje mnie nawet to, ze młody bez przerwy kopie

Ja się dziś rozpłakałam jak dziecko bo tż wyjechał do piatku... poważne szlochałam na łóżku. Jak dał buziaka w brzuszek i powiedział jutro zdjęcie "siusiaka" proszę to już wyłam na pół osiedla..

Ale on wraca w piątek... to jest tylko parę dni.. chwilka, a ja się zachowuje jakby jechał z misją do Afganistanu

TAK TO HORMONY, KTÓRYCH NIENAWIDZĘ!

Mój nie kopie, wczoraj poczułam coś znów dość mocno, ale dalej nie mam pewności, nie powtarza się to codziennie


---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez san_g

Witajcie,
u nas też upał nie odpuszcza-gdyby nie duży wentylator w nocy to chyba bym nie zasnęła. Dzisiaj ciężki dzień w pracy a jeszcze muszę w tym upale dotrzeć do biura. Czekam z utęsknieniem na środę- po pracy mam badania zobaczę czy u maluszka wszystko ok a potem w drogę na kilkudniowy odpoczynek Ale jeszcze 3 dni w pracy...



Ja też już w część rzeczy się nie mieszczę. Na początku miałam duże problemy z akceptacją zmiany w figurze mimo, że ciąża planowana i bardzo chciana. Teraz jest już lepiej, brzuszek bardziej ciążowo wygląda a nie jak otyłość więc jak wyglądam na ciężarówkę to już jest łatwiej mi swoje odbicie w lustrze oglądać. Zmiany nie ominą żadnej z nas a na końcu będzie nagroda w postaci naszego własnego wymarzonego dziecka

Ja już nawet nie próbuję wchodzić w dżinsy... od dłuższego czasu nie chodzę już w tych rzeczach. Bardzo poszło mi w biodra, brzuszek oczywiście większy i biust...
Ogólnie czuję się duża jakaś

[malaMigotkAaa]

Moj brzuszek jutro 17 tc 1 d



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Moj brzuszek jutro 17 tc 1 d

Mój wyglada tak (dzisiaj 18t1d...).

[senira666]

jeny dziewczyny moje sadełko wygląda tak w 14 tc

[malaMigotkAaa]

senira666 a jeszcze urośnie

perfuzja to mamy chyba podobne brzuszki? a to jeszcze nie połowa co będzie za 3 miesiące

"Sztuką jest zaakceptowanie nowego kształtu swojego ciała i myślenie o tym, że każda fałdka jest dla ciebie i twojego dziecka oznaką dobrego zdrowia."
Znalezione na polki.pl
!!


Miałam was jeszcze pytać, bo podałam tylko część wyniku z morfologii, ale został, mocz gdzie mam:


bardzo liczne fosforany, znalazłam info, że raz - dobrze, raz źle... i nie wiem co myśleć...