Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[adoosienka]

Czesc dziewczyny
Poradziłam sobie z bólem pleców Na noc mam poduszkę wielką ciążową, którą pokochałam miłością absolutną i nikoooomu jej nie oddam :P a w dzień jak długo jestem na nogach to zakładam ortopedyczny pas ciążowy i jest git

Tak czytam i widzę, że Wy już konretne wyprawki macie łącznie z kosmetykami

To i ja się pochwalę co mam, nie licząc masy ciuszków

Łóżeczko już widziałyście, ale też dodam zdjęcie ;-) Poza tym kupiliśmy wózek Babyactive Elipso (jest cudowny, leciutki i pięknie się prowadzi - kupiliśmy za 1.000zł używany, ale wcale tego nie widać i w dodatku z fotelikiem maxi cosi ),
do tego mam śpiworek maxi cosi (też odkupiony) i kilka kombinezoników zimowych


Aha - pamiętacie jak Wam pisałam, że z teściową się pokłóciłam bo twierdziła, że za szybko wszystko kupuję? Wyobrazcie sobie, że teściowie remont robią jednego z pokoików na piętrze... urządzają pokoik dla wnuka łóżeczko mi kazali zamawiać cyrk niesamowity

[Anoula]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42053879]Dla mnie to jest dużo. Ale ja ogólnie uważam, że za wózek nie należy przepłacać.
Wczoraj w komisie dziecięcym widziałam ładny wózek w idealnym stanie (wózek gondola+fotelik-nosidełko) za 600zł.

Relacja z wczorajszej wizyty

Miałam na 17, ale byłam za 20 i nikogo nie było więc weszłam, a Olka pojechała do dentysty z tatusiem.
Pani dr mnie zbadała, wszystko niby namacalnie ok, zapytała czy robimy usg bo w sumie nie trzeba. Ale ja chciałam bo mąż kazał upewnić się czy na 100% to chłopiec

Pani dr sprawdziła i powiedziała, że na 300% chłopak!!!
Więc mąż już wierzy.

Michaś już nie jest taki mały- waży ok. 789g!
A ja sama, nie wiem jakim cudem bo tego nie czuję, przybrałam 3kg w miesiąc! Już 9kg na plusie:confused :

Serce, główka, rączki, nóżki, wszystko ładne i zdrowe.
Jedynie z moją szyjką jest coś nie tak...
Tzn. szyjka ma 4cm, jest zamknięta ale coś tam jest V-kształtne i mam leżeć.

Dostałam Luteinę, Magnez i No Spę.

Aaa i Michaś z 24 tygodnia przeskoczył wszelkimi pomiarami do... 26!
Pani dr powiedziała, że będziemy to na bieżąco sprawdzać bo wychodzi na to, że mogę urodzić jeszcze w październiku...

Olcia u dentysty była dzielna, od progu powiedziała, że chce naklejkę albo niespodziankę Mąż oglądał bajki, a Ola patrzyła na panią dr Miała już nawet leczonego ząbka- wierconego! I jestem z niej taka dumna Jak wyszła to ja już czekałam na nią na korytarzu. Wpadła mi w ramiona ze słowami, że było bardzo fajnie! I już chce jechać na kolejną wizytę
Dostała w nagrodę pierścionek od pani dr

Ja chyba niebawem wybędę do rodziców bo tam mogę więcej poleżeć.

Aaa i dołączam zdjęcia! Rączka i buźka mojego synka
I kupiliśmy ten fotelik- stan idealny za 40zł. Tylko zdjęcia nie mam bo mąż zabrał na strych bo Olka już w niego siadała [/QUOTE]

Ponad 700 g to już kawał chłopaka super że płeć już całkowicie pewna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez adoosienka

Czesc dziewczyny
Poradziłam sobie z bólem pleców Na noc mam poduszkę wielką ciążową, którą pokochałam miłością absolutną i nikoooomu jej nie oddam :P a w dzień jak długo jestem na nogach to zakładam ortopedyczny pas ciążowy i jest git

Tak czytam i widzę, że Wy już konretne wyprawki macie łącznie z kosmetykami

To i ja się pochwalę co mam, nie licząc masy ciuszków

Łóżeczko już widziałyście, ale też dodam zdjęcie ;-) Poza tym kupiliśmy wózek Babyactive Elipso (jest cudowny, leciutki i pięknie się prowadzi - kupiliśmy za 1.000zł używany, ale wcale tego nie widać i w dodatku z fotelikiem maxi cosi ),
do tego mam śpiworek maxi cosi (też odkupiony) i kilka kombinezoników zimowych


Aha - pamiętacie jak Wam pisałam, że z teściową się pokłóciłam bo twierdziła, że za szybko wszystko kupuję? Wyobrazcie sobie, że teściowie remont robią jednego z pokoików na piętrze... urządzają pokoik dla wnuka łóżeczko mi kazali zamawiać cyrk niesamowity

Super śliczny wózek naprawdę śliczny!W ogóle to wszystko mi się podoba

[paulinaizabela]

Witam

za dzisiejsze wizyty

Nemosek, Trele - ja też zawsze WSZYSTKO nadrabiam

Kasiula24 - ale Marcelek już duży

Anoula - witaj po podróży poślubnej czekam na fotki

Weronisiek - duży już Twój Michaś oszczędzaj się Kochana

Wszystkie fotki zobaczę później na lapku

Wstaję na śniadanko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sylwiaaa88]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ola_k ja mieszkam w mieszkaniu ktore jest na sprzedaż. Mieszkamy od kwietnia ubiegłego roku a kupiec był raz. W sierpniu 2012. Takie dziś realia z kupnem/sprzedaza. Bardzo trudno o kredyt wiec i chętnych niewielu.
I my mamy z wlascicielka uzgodnione ze w razie co, musi dać nam znać wcześniej o co najmniej kilka dni. W umowie nie wolno jej wejść do mieszkania pod naszą nieobecnosc i bez naszej zgody .
Wszystko zależy jak sie dogadasz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to super, mam nadzieję że w naszym przypadku też tak będzie, u nas w mieście też dużo mieszkań z rynku wtórnego jest na sprzedaż i również dużo się buduje nowych bloków, tylko pytam po co? jak u nas brak pracy co chwilę coś zamykają a o dostaniu kredytu to już nie wspomnę.

Napisane przez ola_k11

Hmm to jest temat taki jak polityka i religia nigdy nie ma zgody. Ja uważam że ilość kasy to pojęcie względne, bo jeden ma zobowiązania i stałe koszta a inny nie i całą kasę przeznacza na życie. Poza tym w grę wchodzi też lokalizacja. Nie w każdym województwie są te same ceny. My mamy sporo z tego co widzę po Waszych wpisach. Ja mam 4000zł a mąż 2500zł. Tyle, że Mamy kredyt na mieszkanie 1700zł, kredyt na samochód 450zł, rata za laptop 300zł (została już ostatnia), stałe rachunki okolo 1000zł, zimą dochodzi ogrzewanie gazowe rzędu 1600zł na 2 miesiące (miesięcznie 800zł wychodzi). Do tego mąż dojeżdża samochodem do pracy, bo pracuje w takiej lokalizacji, że komunikacją w 1 stronę ma 2,5h - miesięcznie na benzynę 400zł. Mój miesięczny 100zl. Zostaje nam 1750zł na życie. Latem oczywiście więcej ale też jedzie się na urlop, więc się to co na gaz wydaje. Dla niektórych to dużo ale w W-wie koszty życia są bardzo wysokie. Idąc do sklepu i kupując podstawowe zakupy, które wystarczają na 4 dni, bez zachcianek, wydajemy około 200zł. Na macierzyńskim będę miała mniejszą pensję i dochodza nam od września koszty przedszkola ok. 300zł. Więc wcale nie mamy kolorowo a wiadomo jak wyjdzie czasem wydatego niespodziewany np. leki, naprawa samochodu to już wogóle.
Dodatkowo niektórzy moga sobie zasiać swoje warzywka, maja swoje jajka itp. W dużych aglomeracjach mogę conajwyżej oszczędzić robiąc sama pasztet albo piekąc schab na kanapki zamiast kupując gotową wędlinę. Na co mam czas jedynie czasem w weekend, bo w tygodniu wychodzę z domu o 8 a wracam o 18.

Tu się z tobą zgodzę bo co miasto to inne zarobki i inne wydatki, u mnie np ty z taka pensja to sama byś utrzymała rodzinę, tylko że tu taka pensja to marzenie.

Napisane przez Kociak85

To na pewno w właśnie TO. Czyli takie wyraźniejsze ruchy powinny się niedługo pojawić. Ja się z ruchów bardzo cieszyłam, ale z drugiej strony to stresujące. Tak jak np wczoraj mój maluch się bardzo mało ruszał to od razu myślałam, czy na pewno wszystko ok. Chociaż niby regularne ruchy to dopiero od 28 tyg, ale i tak od razu się włącza strach.

dzidziadziumdzia, a gdzież tam do Finlandii Twojego wywiewa? Służbowo?

Ja się znowu boję że jak zacznę już czuć te kopy to mi się nie będzie to podobało

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42053879]Dla mnie to jest dużo. Ale ja ogólnie uważam, że za wózek nie należy przepłacać.
Wczoraj w komisie dziecięcym widziałam ładny wózek w idealnym stanie (wózek gondola+fotelik-nosidełko) za 600zł.

Relacja z wczorajszej wizyty

Miałam na 17, ale byłam za 20 i nikogo nie było więc weszłam, a Olka pojechała do dentysty z tatusiem.
Pani dr mnie zbadała, wszystko niby namacalnie ok, zapytała czy robimy usg bo w sumie nie trzeba. Ale ja chciałam bo mąż kazał upewnić się czy na 100% to chłopiec

Pani dr sprawdziła i powiedziała, że na 300% chłopak!!!
Więc mąż już wierzy.

Michaś już nie jest taki mały- waży ok. 789g!
A ja sama, nie wiem jakim cudem bo tego nie czuję, przybrałam 3kg w miesiąc! Już 9kg na plusie:confused :

Serce, główka, rączki, nóżki, wszystko ładne i zdrowe.
Jedynie z moją szyjką jest coś nie tak...
Tzn. szyjka ma 4cm, jest zamknięta ale coś tam jest V-kształtne i mam leżeć.

Dostałam Luteinę, Magnez i No Spę.

Aaa i Michaś z 24 tygodnia przeskoczył wszelkimi pomiarami do... 26!
Pani dr powiedziała, że będziemy to na bieżąco sprawdzać bo wychodzi na to, że mogę urodzić jeszcze w październiku...

Olcia u dentysty była dzielna, od progu powiedziała, że chce naklejkę albo niespodziankę Mąż oglądał bajki, a Ola patrzyła na panią dr Miała już nawet leczonego ząbka- wierconego! I jestem z niej taka dumna Jak wyszła to ja już czekałam na nią na korytarzu. Wpadła mi w ramiona ze słowami, że było bardzo fajnie! I już chce jechać na kolejną wizytę
Dostała w nagrodę pierścionek od pani dr

Ja chyba niebawem wybędę do rodziców bo tam mogę więcej poleżeć.

Aaa i dołączam zdjęcia! Rączka i buźka mojego synka
I kupiliśmy ten fotelik- stan idealny za 40zł. Tylko zdjęcia nie mam bo mąż zabrał na strych bo Olka już w niego siadała [/QUOTE]

za wizytę i dzielna core

[aaby]

weronisiek

Nic mi się dziś nie chce...

[Sylwiaaa88]

Napisane przez adoosienka

Czesc dziewczyny
Poradziłam sobie z bólem pleców Na noc mam poduszkę wielką ciążową, którą pokochałam miłością absolutną i nikoooomu jej nie oddam :P a w dzień jak długo jestem na nogach to zakładam ortopedyczny pas ciążowy i jest git

Tak czytam i widzę, że Wy już konretne wyprawki macie łącznie z kosmetykami

To i ja się pochwalę co mam, nie licząc masy ciuszków

Łóżeczko już widziałyście, ale też dodam zdjęcie ;-) Poza tym kupiliśmy wózek Babyactive Elipso (jest cudowny, leciutki i pięknie się prowadzi - kupiliśmy za 1.000zł używany, ale wcale tego nie widać i w dodatku z fotelikiem maxi cosi ),
do tego mam śpiworek maxi cosi (też odkupiony) i kilka kombinezoników zimowych


Aha - pamiętacie jak Wam pisałam, że z teściową się pokłóciłam bo twierdziła, że za szybko wszystko kupuję? Wyobrazcie sobie, że teściowie remont robią jednego z pokoików na piętrze... urządzają pokoik dla wnuka łóżeczko mi kazali zamawiać cyrk niesamowity

Ekstra rzeczy, wózek bardzo fajny jakbyś nie napisała że używany to myslalabym że nowy a lozeczko to jak już kiedyś pisałam super, bardzo stylowo wygląda.
Pisze z tel i widzę że nie wszystko mi zacytowalo Ola ty pisalas o mieszkaniu, właśnie się tego boję że obcy ludzie będą przylazic a najgorzej to jak mały będzie na świecie i mi niewiadomo kto przyjdzie mam nadzieje że jakoś się dogadamy z ta babka i jak już Trele pisała jakąś dluza umowę sporzadzimy żeby nas z dnia na dzień nie wywalila.

[Trele_Morele]

Napisane przez 24Kasiula24

My też po wizycie Wszystko ok. Marcel waży już 1059 gram

Dzastin tylko 30 gram różnicy, idą łeb w łeb

Oto mój śliczny Misiolek

dla Marcela - kawał chłopa ..
TASZANTA - genialnie opisane co trzeba ..

Dzien dobry po strasznej nocy!
Pytanie do doswiadczonych mam? Tez mialyscie takie problemy ze spaniem juz dwa mies przed porodem?
Kurde ja mam wrazenie ze Maja wypełnia cały mój brzuch, ze jest ogromna , I zaczynam sie bac. Nie chce zeby wazyła wiecej niz 4kg a jeszcze 8tygodni.
Moj Tz na pocieszenie podsunol mi artykul z dzieckiem z Niemiec , ktore urodziło sie ponad 6kg a babka urodzila je Sn bo lekarze oceniali jego wage na max 5kg ratujcie!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Zaraz biorę się za nadrabianie tego co naskrobałyście kiedy mnie tu na chwilę zabrakło
Mamcia za wczorajsze "cyrki" które odstawiała, zabrała mnie dzisiaj na zakupy do lumpka... kupiła mi 5 bluzek na wyjazd, właśnie się piorą
Aaa no i wygrzebałyśmy rzeczy dla Jaśka, skromnie tylko 2 bo mam już tyle tego że nie ma sensu kupować ale nie mogłyśmy się powstrzymać

[Sylwiaaa88]

A mamuski poradzcie mi coś na kaszel, mój tz mnie zaraził i dziś obudzilam się z kaszlem a nie wiem co bym mogła brać

[maomami]

Napisane przez domii29

Zaraz biorę się za nadrabianie tego co naskrobałyście kiedy mnie tu na chwilę zabrakło
Mamcia za wczorajsze "cyrki" które odstawiała, zabrała mnie dzisiaj na zakupy do lumpka... kupiła mi 5 bluzek na wyjazd, właśnie się piorą
Aaa no i wygrzebałyśmy rzeczy dla Jaśka, skromnie tylko 2 bo mam już tyle tego że nie ma sensu kupować ale nie mogłyśmy się powstrzymać

Miło z mamy strony ale chyba lepiej żeby nie urządzała więcej takich zagrań jak wczoraj, a rzeczy dla Jasia super

[Trele_Morele]

Napisane przez Firjal

Ryba jak tam warunki w areszcie?

Ale mam dziś wkurzający dzień w pracy od rana Same upierdliwce...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dzastin08]

Napisane przez adoosienka

Czesc dziewczyny
Poradziłam sobie z bólem pleców Na noc mam poduszkę wielką ciążową, którą pokochałam miłością absolutną i nikoooomu jej nie oddam :P a w dzień jak długo jestem na nogach to zakładam ortopedyczny pas ciążowy i jest git

Tak czytam i widzę, że Wy już konretne wyprawki macie łącznie z kosmetykami

To i ja się pochwalę co mam, nie licząc masy ciuszków

Łóżeczko już widziałyście, ale też dodam zdjęcie ;-) Poza tym kupiliśmy wózek Babyactive Elipso (jest cudowny, leciutki i pięknie się prowadzi - kupiliśmy za 1.000zł używany, ale wcale tego nie widać i w dodatku z fotelikiem maxi cosi ),
do tego mam śpiworek maxi cosi (też odkupiony) i kilka kombinezoników zimowych


Aha - pamiętacie jak Wam pisałam, że z teściową się pokłóciłam bo twierdziła, że za szybko wszystko kupuję? Wyobrazcie sobie, że teściowie remont robią jednego z pokoików na piętrze... urządzają pokoik dla wnuka łóżeczko mi kazali zamawiać cyrk niesamowity

Fajne zakupki,wyprawka już też się ładnie szykuję

Napisane przez domii29

Zaraz biorę się za nadrabianie tego co naskrobałyście kiedy mnie tu na chwilę zabrakło
Mamcia za wczorajsze "cyrki" które odstawiała, zabrała mnie dzisiaj na zakupy do lumpka... kupiła mi 5 bluzek na wyjazd, właśnie się piorą
Aaa no i wygrzebałyśmy rzeczy dla Jaśka, skromnie tylko 2 bo mam już tyle tego że nie ma sensu kupować ale nie mogłyśmy się powstrzymać

To mamuśka się "zrehabilitowała" za wczoraj
Widzę,że tutaj łowy również udane, fajna ta koszuleczka marynarska

Weronisiek za wizytę.
Nasz za to wczoraj uparcie zaciskał nóżki, raz udało się coś tam uchwycić żeby na fotkę było

Anoula, no w końcu wróciłaśCzekamy na foteczki znad morza

Uciekam na ten spacer

[domii29]

Napisane przez adoosienka

Czesc dziewczyny
Poradziłam sobie z bólem pleców Na noc mam poduszkę wielką ciążową, którą pokochałam miłością absolutną i nikoooomu jej nie oddam :P a w dzień jak długo jestem na nogach to zakładam ortopedyczny pas ciążowy i jest git

Tak czytam i widzę, że Wy już konretne wyprawki macie łącznie z kosmetykami

To i ja się pochwalę co mam, nie licząc masy ciuszków

Łóżeczko już widziałyście, ale też dodam zdjęcie ;-) Poza tym kupiliśmy wózek Babyactive Elipso (jest cudowny, leciutki i pięknie się prowadzi - kupiliśmy za 1.000zł używany, ale wcale tego nie widać i w dodatku z fotelikiem maxi cosi ),
do tego mam śpiworek maxi cosi (też odkupiony) i kilka kombinezoników zimowych


Aha - pamiętacie jak Wam pisałam, że z teściową się pokłóciłam bo twierdziła, że za szybko wszystko kupuję? Wyobrazcie sobie, że teściowie remont robią jednego z pokoików na piętrze... urządzają pokoik dla wnuka łóżeczko mi kazali zamawiać cyrk niesamowity

Przepiękne te rzeczy

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42053879]Dla mnie to jest dużo. Ale ja ogólnie uważam, że za wózek nie należy przepłacać.
Wczoraj w komisie dziecięcym widziałam ładny wózek w idealnym stanie (wózek gondola+fotelik-nosidełko) za 600zł.

Relacja z wczorajszej wizyty

Miałam na 17, ale byłam za 20 i nikogo nie było więc weszłam, a Olka pojechała do dentysty z tatusiem.
Pani dr mnie zbadała, wszystko niby namacalnie ok, zapytała czy robimy usg bo w sumie nie trzeba. Ale ja chciałam bo mąż kazał upewnić się czy na 100% to chłopiec

Pani dr sprawdziła i powiedziała, że na 300% chłopak!!!
Więc mąż już wierzy.

Michaś już nie jest taki mały- waży ok. 789g!
A ja sama, nie wiem jakim cudem bo tego nie czuję, przybrałam 3kg w miesiąc! Już 9kg na plusie:confused :

Serce, główka, rączki, nóżki, wszystko ładne i zdrowe.
Jedynie z moją szyjką jest coś nie tak...
Tzn. szyjka ma 4cm, jest zamknięta ale coś tam jest V-kształtne i mam leżeć.

Dostałam Luteinę, Magnez i No Spę.

Aaa i Michaś z 24 tygodnia przeskoczył wszelkimi pomiarami do... 26!
Pani dr powiedziała, że będziemy to na bieżąco sprawdzać bo wychodzi na to, że mogę urodzić jeszcze w październiku...

Olcia u dentysty była dzielna, od progu powiedziała, że chce naklejkę albo niespodziankę Mąż oglądał bajki, a Ola patrzyła na panią dr Miała już nawet leczonego ząbka- wierconego! I jestem z niej taka dumna Jak wyszła to ja już czekałam na nią na korytarzu. Wpadła mi w ramiona ze słowami, że było bardzo fajnie! I już chce jechać na kolejną wizytę
Dostała w nagrodę pierścionek od pani dr

Ja chyba niebawem wybędę do rodziców bo tam mogę więcej poleżeć.

Aaa i dołączam zdjęcia! Rączka i buźka mojego synka
I kupiliśmy ten fotelik- stan idealny za 40zł. Tylko zdjęcia nie mam bo mąż zabrał na strych bo Olka już w niego siadała [/QUOTE]

Super że wszystko w porządku
Kawał chłopaczka już z tego Waszego Michasia

[domii29]

Napisane przez kyte

No, nadrobiłam Witam się dziś i ja
ALE MIAŁAM SEN!! Śniło mi się że byłam w takim sklepie dużym..i wszystkie panie w nim wymiotowały bo musiały wypić glukoze!!
Robię sobie zaraz kawkę i zabieram się za robienie ciasta, a później z TŻtem jedziemy do Szczecina, może załapię się na jakieś sklepy

Daj znać jak po glukozie

Bardzo fajne przydatne poradyZapisuję



Twój brat przypomina mi bardzo mojego brataPamiętam że jak pracował a ja chodziłam jeszcze do szkoły to nawet perfumy mi kupowałZawsze mi pomagał. Dlatego teraz wiem że jest mu cieżko i teraz czas na mnie abym to ja pomagała jemu

Ja również mam bohatera w swoim domu Wszystko robi sam, sam remontuje, naprawia, a teraz nawet sam kładzie konglomerat na schodachKocham mojego męża niesamowicie

A to Ci się udało z tym bohaterem w domu

Co do naszych braci... cudownie jest mieć kogoś tak wspaniałego jak oni prawda ? Ja pamiętam jak z bratem wojny prowadziłam, biliśmy się, wyzywaliśmy... O mamoo jak sobie przypomnę co my wyprawaliśmy to aż się włosy na głowie jeżą... A teraz przykładne, kochające się rodzeństwo

[anka_85]

cześć
ale wczoraj pojadłam... 1 kanapka wielkości bic maca, później druga, którą niestety zwróciłam i zupka z makaronem...
w takie dni jak wczoraj martwie się że moje dziecię przybiera na wadze 1 gram
nie wiem co ja mam zrobić, ale jeść więcej nie potrafie, teraz moje nawyki żywieniowe nie różnią się niczym z przed ciąży....

Napisane przez nemosek

Też nie lubię Anny Muchy
La Millou są cudne,ale można uszyć taniej

anka Śliczne łoże

koc jest za drogi, i tak jak Trele nie dałabym równowartości w funtach. wiem że moge coś lepszego znaleźć, ale ten problem mam z głowy bo siostra tż zrobiła śliczny kocyk własnymi rękoma.
co do millou jedyne do czego moge się przyczepić jeśli chodzi o wygląd to te wypustki. nie lubie takich tkanin
no i jeszcze idealna mama, pani Mucha, ble.

a w łóżeczku się zakochałam

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

No, nadrobiłam Witam się dziś i ja
ALE MIAŁAM SEN!! Śniło mi się że byłam w takim sklepie dużym..i wszystkie panie w nim wymiotowały bo musiały wypić glukoze!!
Robię sobie zaraz kawkę i zabieram się za robienie ciasta, a później z TŻtem jedziemy do Szczecina, może załapię się na jakieś sklepy

Daj znać jak po glukozie

Bardzo fajne przydatne poradyZapisuję



Twój brat przypomina mi bardzo mojego brataPamiętam że jak pracował a ja chodziłam jeszcze do szkoły to nawet perfumy mi kupowałZawsze mi pomagał. Dlatego teraz wiem że jest mu cieżko i teraz czas na mnie abym to ja pomagała jemu

Ja również mam bohatera w swoim domu Wszystko robi sam, sam remontuje, naprawia, a teraz nawet sam kładzie konglomerat na schodachKocham mojego męża niesamowicie

A co dzis pieczemy? Ja tez chce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

WERONISIEk - dla dzielnej Oli I juz nie takiego malego synusia
Ja pamietam moja pierwsza wizyte u dentysty - koszmar I do dzis mi zostało


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

wchodze tak na szybko, wczoraj wróciłam o 22 domu a że nie mam neta to nie chciało misie tel pisać. Dzsiaj mam wolne, ale dalej nie mam neta to nie mam jak pisac NIECH ONI JUZ PRZYJDĄ.
no a poza tym całą noc nie spałam bo mnie zgaga męczy. :/

odezwe sie jutro i pocytuje

GRATULUJE WIZYT UDANYCH I PIĘKNE RZECZY DZISIAJ WRZUCACIE

[anulka2205]

Ha! Ryba jednak na wolności

Weronisiek super, że Michaś to Michaś i że wszystko ok. A dla dzielnej córci brawa

Napisane przez nemosek

No ja suszarki nie zamierzam brać bo raczej nie wykorzystam,tak mi się przynajmniej wydaje.
Mamy doświadczone miałyście suszarki

ja nigdy nie używam

Napisane przez 24Kasiula24

My też po wizycie Wszystko ok. Marcel waży już 1059 gram

Dzastin tylko 30 gram różnicy, idą łeb w łeb

Oto mój śliczny Misiolek

śliczny, już się nie mogę doczekać na wizytę swoją

Napisane przez Anoula

Witajcie Kochane! Wrocilismy! Na nadrabianie dajcie mi troche czasu bo troche tego naprodukowawyscie od kiedy wyjechalam, a chce wiedziec co sie tam u Was dzialo. Nad morzem jak juz Wam pisalam nie dalam rady byc na biezaco, bo moj TZ dbal o to zebysmy sie porzadnie dotlenili i ciagle gdzies spacerowalismy.
Postaram sie tez ogarnac dla Was jakies zalegle fotki ze slubu i oczywiscie brzuszek na wakacjach . ale wszystko powoli na razie musze powoli zaczac ogarniac pranie .

witaj

Napisane przez Sylwiaaa88

A mamuski poradzcie mi coś na kaszel, mój tz mnie zaraził i dziś obudzilam się z kaszlem a nie wiem co bym mogła brać

ja niezmiennie czosnek polecam, chociaz wiem, że nie każdemu pasuje

[peppermint patty]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42053879][/QUOTE]

garutuluje wizyty!!! super

za zakupy

ja tylko na sekunde dziewczyny,bylam w tej poradni cukrzycowej-no i dolaczylam do grona slodkich mamus,wyszla mi ta cukrzyca ciazowa,dostalam glukametr i bede mierzyc sie ze 4 razy dziennie,zobaczymy co dalej.jedno co mnei pociesza, ze udalo sie unknac szpitala poki co,oby tak dalej

na 13 jeszcze do dietetyczki,zeby jakas diete cukrzycowa ustalila....dlatego uciekam,zeby sie nie spoznic,wieczorkiem zajrze...jakos mnie to przytloczylo troche:/chociaz cukrzyca nie jest mi kompletnie obca,bo ojczym ma juz od kilkunastu lat i wiem z czym to sie "je".nic strasznego,tymbardziej,ze ja nie bede na insulinie poki co..no ale....

buziaki dla was

[Firjal]

Upatrzyłam wczoraj w Kik taki śpiworek

http://www.kik-textilien.pl/pl/navi-top/nastolatki-dzieci-niemowleta/niemowleta/wyposazenie/spiworek-dzieciecy-do-samochodu.html

Myślicie, że warto? Termin na połowę grudnia- to na ile cm brać?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez peppermint patty

garutuluje wizyty!!! super



za zakupy

ja tylko na sekunde dziewczyny,bylam w tej poradni cukrzycowej-no i dolaczylam do grona slodkich mamus,wyszla mi ta cukrzyca ciazowa,dostalam glukametr i bede mierzyc sie ze 4 razy dziennie,zobaczymy co dalej.jedno co mnei pociesza, ze udalo sie unknac szpitala poki co,oby tak dalej

na 13 jeszcze do dietetyczki,zeby jakas diete cukrzycowa ustalila....dlatego uciekam,zeby sie nie spoznic,wieczorkiem zajrze...jakos mnie to przytloczylo troche:/chociaz cukrzyca nie jest mi kompletnie obca,bo ojczym ma juz od kilkunastu lat i wiem z czym to sie "je".nic strasznego,tymbardziej,ze ja nie bede na insulinie poki co..no ale....

buziaki dla was

To widze nie jestem sama Mam nadzieje że obejdziemy się bez insuliny... ile wyszło Ci po dwóch godzinach. Ja po 75 g glukozy po 2h miałam 150.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Trele_Morele

Dzien dobry po strasznej nocy!
Pytanie do doswiadczonych mam? Tez mialyscie takie problemy ze spaniem juz dwa mies przed porodem?
Kurde ja mam wrazenie ze Maja wypełnia cały mój brzuch, ze jest ogromna , I zaczynam sie bac. Nie chce zeby wazyła wiecej niz 4kg a jeszcze 8tygodni.
Moj Tz na pocieszenie podsunol mi artykul z dzieckiem z Niemiec , ktore urodziło sie ponad 6kg a babka urodzila je Sn bo lekarze oceniali jego wage na max 5kg ratujcie!

Tez tak miałam, 2 ostatnie miesiące było strasznie ciężko leżeć, siedzieć, stać- masakra ;p

Przybyło mi 19kg, a Ola ważyła 3600 więc nie była strasznie ogromna

[nemosek]

Hejka

Jak dobrze że mało nadrabiania

Trzymałam kciuki i trzymam dalej za wszystkie wizyty dzisiejsze

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Skonczylam Widzicie ta godzine ?

Oficjalnie zgłaszam sie z pytaniem : jaka nagroda przewidziana dla mnie I Nemoska za skrupulatne nadrabianie ??? Heloł! Moze chociaz jakis ranking by dla nas powstał??
.

Trele dobrze gadasz dobrze jeszcze dla Sylwii się coś należy
Tak się poświęcamy
Ranking nadrabiaczek

[Anoula]

fotka ze ślubu, już jako małżeństwo cud, że mamy tyle zdjęć ze ślubu bo mój TŻ strasznie mało zdjęciowy jest i nasz tort tutaj tego nie widać, ale miał sporą średnicę i jak sobie przypomnę jego smak to mi ślinka cieknie

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

Mi juz chyba powoli ta depresja sie zbliza dlatego pisze duzo na wizazu a Wy krzyczycie no:P

To nie dopuść do jej rozwoju!!!!Wyjdź z domu kobieto!
Kości mnie nie bolą

E tam mi to nie przeszkadza że piszesz tylko sobie żarciki stroję
jak chcesz to pisz ile wlezie

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez acelinka

nie miałam suszarki akurat było tak gorąco (rodziłamw sierpnii, na sali była mega sauna), ze włosy i tak było]y w 5 minut suche. Ale teraz też nie będe brała suszarki. Jak wychodziłam do łazienki to czym prędzej się myłam i wrracałam, bo bałam się że nati zacznie arie odstawiać Chociaż byłam umówiona z koleżanką z sali że jak coś będzie pukać do łazienki. ale ona też mogła wyjsc z sali na dowiedziny czy coś wtedy.

Jak dla mnie suszarka zbędna i tyle szkoda czasu i siły na suszenie

No w sumie dla mnie też,nawet o tym wcześniej nie pomyślałam żeby zabrać ze sobą suszarę

[Firjal]

Napisane przez Anoula

fotka ze ślubu, już jako małżeństwo cud, że mamy tyle zdjęć ze ślubu bo mój TŻ strasznie mało zdjęciowy jest i nasz tort tutaj tego nie widać, ale miał sporą średnicę i jak sobie przypomnę jego smak to mi ślinka cieknie

Pięknie wyglądałaś

[Trele_Morele]

Napisane przez peppermint patty

garutuluje wizyty!!! super



za zakupy

ja tylko na sekunde dziewczyny,bylam w tej poradni cukrzycowej-no i dolaczylam do grona slodkich mamus,wyszla mi ta cukrzyca ciazowa,dostalam glukametr i bede mierzyc sie ze 4 razy dziennie,zobaczymy co dalej.jedno co mnei pociesza, ze udalo sie unknac szpitala poki co,oby tak dalej

na 13 jeszcze do dietetyczki,zeby jakas diete cukrzycowa ustalila....dlatego uciekam,zeby sie nie spoznic,wieczorkiem zajrze...jakos mnie to przytloczylo troche:/chociaz cukrzyca nie jest mi kompletnie obca,bo ojczym ma juz od kilkunastu lat i wiem z czym to sie "je".nic strasznego,tymbardziej,ze ja nie bede na insulinie poki co..no ale....

buziaki dla was

Mowilam ze nie bedzie zle?
Sama wiem ze ciezko byloby mi na takiej diecie , ale dadza rade! Wszystko bedzie dobrze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[adoosienka]

Napisane przez Anoula

fotka ze ślubu, już jako małżeństwo cud, że mamy tyle zdjęć ze ślubu bo mój TŻ strasznie mało zdjęciowy jest i nasz tort tutaj tego nie widać, ale miał sporą średnicę i jak sobie przypomnę jego smak to mi ślinka cieknie

Ale pięknie wyglądaliście Gratulacje!

[Trele_Morele]

Napisane przez Anoula

fotka ze ślubu, już jako małżeństwo cud, że mamy tyle zdjęć ze ślubu bo mój TŻ strasznie mało zdjęciowy jest i nasz tort tutaj tego nie widać, ale miał sporą średnicę i jak sobie przypomnę jego smak to mi ślinka cieknie

Pieknie wygladalas
A tort do tego jak wyglada


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez Taszanta

Mieszkanie nie jest ani narożne ani na ostatnim piętrze, no właśnie o to czy nie jest na ostatnim piętrze też pytają, tak jak by to była wielka katastrofa a akurat dla mnie to zaleta bo nikt nie tupie nad głową


Idę zaraz na glukozę, no ciekawa jestem jak mi pójdzie

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------



No właśnie tylko każdy inaczej rozumie "zimno"/ "ciepło", poprzedni właściciel mojego miał na przykład kaloryfer tak ustawiony, żeby nie grzał wogóle w zimie bo tak mu pasowało, ja bym umarła z zimna w tym czasie

Ludzie wydziwiają czasem to fakt,a ostatnie piętro to nie katastrofa.W poprzednim mieszkaniu na 1 piętrze wszystkie okna były od południa,dało się wytrzymać .Dodatkowo jeszcze grzało od dachu,ale to budynek 1 piętrowy tylko był,ale tragedii nie mieliśmy.Ale na 11 może być już gorzej

A po przeprowadzce będziemy mieszkać na 4 piętrze ,ostatnim

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Kabriela

Cześć Dziewczyny, jesteście uzależnione jak bum cyk kucyk...
Śniadanie zjadłyście, że już tak szalejecie na wizażu?


A co do listy rzeczy do szpitala, wczoraj poświęciłam godzinę na rozglądanie się po szpitalach, w których w razie czego chciałabym rodzić i znalazłam jeden. I tam na stronie jest bardzo wyraźnie napisane, uważajcie:


"

CO ZE SOBĄ ZABRAĆ JADĄC DO PORODU

to jedno z najczęściej powtarzających się pytań Pacjentek. Najwyraźniej odpowiedzi nie są dość przejrzyste, bo spotkać w Izbie Przyjęć "właściwie" spakowaną rodzącą jest równie trudno jak prawdziwka w maju. O czym więc pamiętać szykując torbę do szpitala (tak, właśnie torbę, a nie walizkę. Torba łatwiej zmienia objętość i jest bardziej "układna" (to od układania, a nie układności)?

Jeżeli Twoja torba będzie za duża możesz zostać poproszona na Izbie Przyjęć o pozostawienie jej w depozycie, a na Blok Porodowy zabranie wyłącznie rzeczy niezbędnych.

Genaralnie obowiązuje zasada "samolotowa": dozwolony jest bagaż o wymiarach walizki pokładowej (jedna sztuka, której suma wysokość plus długość nie przekracza 115 cm).

Pierwsza zasada brzmi: o przybliżonym terminie porodu wiesz od wielu miesięcy więc nie pakuj torby na chwilę przed wyjazdem do szpitala, gdy skurcze nie pozwalają zebrać myśli. Spakowana torba nie woła "jeść" i spokojnie może sobie troszkę poczekać w przedpokoju.

Zasada druga: Twój pobyt w szpitalu nie powinien trwać dłużej niż 72 godziny. To plan optymistyczny ale staraj się liczbę zabieranych rzeczy dostosować do przewidywanego czasu pobytu w szpitalu. Pamiętaj, że poza Tobą, w tym samym pokoju przebywać będzie jeszcze Twoje dziecko i współpacjentka/tki i ich dzieci oraz odwiedzający. Walizka, z którą byłaś na dwutygodniowych wakacjach w Egipcie już się nie zmieści.

Zasada trzecia: Pakuj torbę w kolejności odwrotnej do spodziewanej konieczności użycia spakowanych przedmiotów. Na 100 procent najpierw będą potrzebne Ci dokumenty, potem koszula, a rzeczy dla dziecka później!

Zasada czwarta: Wszelkie "listy przedmiotów" (także tę poniżej) traktuj wyłącznie orientacyjnie dostosowując pakowane rzeczy do własnych przyzwyczajeń. Jeśli od lat nie używasz mydła tylko żel - nie pakuj mydła mimo, iż na wszystkch dostępnych w internecie listach się znajduje.

Zasada piąta: Po to jest infolinia Szpitala, szkoła rodzenia oraz poczta elektroniczna, by zapytać o rzeczy, których nie jesteś pewna!

Pomocnicza lista dobrze spakowanej torby:

DOKUMENTY:
- DOWÓD OSOBISTY LUB INNY DOKUMENT TOŻSAMOŚCI
- KSIĄŻECZKA UBEZPIECZENIOWA LUB INNY DOKUMENT ŚWIADCZĄCY O UBEZPIECZENIU (AKTUALNE)*
- KARTA PRZEBIEGU CIĄŻY
- WYNIKI OSTATNICH BADAŃ (MOCZ, MORFOLOGIA, HBS,WR, USG, GRUPA KRWI)
- OPISY EWENTUALNYCH KONSULTACJI (KARDIOLOGICZNA, OKULISTYCZNA ITP.)
- WYPISY Z EWENTUALNYMI WCZEŚNIEJSZYCH POBYTÓW W SZPITALU
(uwaga! przy wypisie Paniom, które korzystają z zapisu Kodeksu Rodzinnego o "automatycznym" uznaniu ojcostwa męża potrzeby będzie akt małżeństwa - do wglądu. )

MAMA DZIECKA:
- DWIE WYGODNE KOSZULE (ROZPINANĄ Z PRZODU I T-SHIRT DO PORODU)
- BIUSTONOSZ DOBRZE PODTRZYMUJĄCY PIERSI
- SZLAFROK (CIENKI)- CIEPLE SKARPETY- KAPCIE I KLAPKI POD PRYSZNIC
- PRZYBORY TOALETOWE
- PIELUSZKI HIGIENICZNE ZAMIAST PODPASEK
- WODA LUB SOK DO PICIA
- WODA W AREOZOLU (DO ODŚWIEŻANIA TWARZY)
- ŁADOWARKA DO KOMÓRKI
- MONETY (drobne) DO AUTOMATÓW**

DZIECKO:
- DWIE CZAPECZKI- TRZY PARY SPIOSZKÓW ZAPINANYCH NA RAMIONACH
- TRZY KAFTANIKI BAWEŁNIANE CIENKIE
- TZRY KAFTANIKI GRUBE- CIEPŁY KOCYK- RĘCZNIK DLA DZIECKA
- PIELUCHY TETROWE - 5 SZTUK
- PIELUCHY JEDNORAZOWE - 1 OPAKOWANIE
- CHUSTECZKI HIGIENICZNE DLA NIEMOWLĄT

Warto także pamiętać, by OSOBA TOWARZYSZĄCA w porodzie miała ze sobą:
- wygodne obuwie (zwłaszcza zimą!)
- dres lub inne wygodne, elastyczne ubranie (poród to wprawdzie wydarzenie wyjątkowe ale panom zdecydowanie odradzamy garnitury i krawaty)"

Popieram

Jak można się wybrać na porodówkę w krawacie,no chyba że poród zaskoczy tatusia w pracy

albo z walizą jak do Egiptu