Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXIV

[pluskotka]

Napisane przez kascysko

Wiem, słyszałam o tym Ale pewnie przyjadę koło 14 (jeśli namierzony przeze mnie autobus jedzie )Muszę poobczajać mapę

Jakoś aż głupio się zrobiło, że nie mamy tam nic do zaoferowania

Napisane przez Limone

I sobie na razie nie wyobrażaj, szkoda nerwów już teraz Ja akurat na swoich narzekać nie mogę, zwłaszcza na teściową Chociaż mieszkać bym z nimi nie chciała Bardzo ich lubię, ale to jednak inne charaktery, przyzwyczajenia itp.

A ja z kolei ze swoimi "teściami" mam dosyć neutralne kontakty. Bezpośrednio mi nie podpadli, ale za to TŻ często mi się na nich żali i słusznie

[Wegolka]

Napisane przez miranda122

Haha dziękuję
Dzisiaj na tym spotkaniu ktoś spojrzał na moje paznokcie i później wszystkie się zleciały wokół i powiedziały że czytają mojego bloga
Po czym powiedziały że chcą bym im pomalowała.. Ja pewnie, zgodzę się, tylko kurcze.. Tak sobie teraz myślę, że jak będę wszystkim tak za darmo malować, to ja zbankrutuję ciągle kupując lakiery..
A gdyby tak brać po 5zł? To nie dużo, a zawsze bym sobie coś zarobiła. Co o tym myślicie?



Na spotkaniu było świetnie, wszyscy bardzoooo fajni Najpierw posiedzieliśmy w parku w cieniu, a później poszliśmy na rynek i wpakowaliśmy się pod fontannę A na końcu lody

Ja mam długie paznokcie ale nie maluje bo lakier mi stale odpryskuje. w ten sam dzień już mam odpryski .
Nie mówiąc już o tym jak umyje naczynia.
Kiedyś miałam żel na paznokciacha ale mi nie trzymał się w ogóle.
Smarujesz czymś paznokcie żeby lakier nie odpadał ?
używałam lakierów z avonu

[versatille]

Napisane przez pluskotka

odpowiem za Mooonka jeśli mogę. One są na poziomie -1, w sklepie Beauty Store

'-1' to w takim razie raj
A nie wiesz, które tam są? Np. neonowe piaskacze?

Napisane przez kascysko

Wiem, słyszałam o tym Ale pewnie przyjadę koło 14 (jeśli namierzony przeze mnie autobus jedzie )Muszę poobczajać mapę

Możesz napisać o której i gdzie dokładnie będziesz w Kato?

[pluskotka]

Napisane przez versatille

'-1' to w takim razie raj
A nie wiesz, które tam są? Np. neonowe piaskacze?

Piaskaczy nie widziałam, ale byłam tam w połowie czerwca jakoś

[moooniek]

Napisane przez versatille

Uwielbiam burze

Ja tam chyba od 14.30 będę robić zakupy jak coś (znaczy głównie przymierzać i robić bajzel ).

moooniek, gdzie dokładnie w Agorze są lakiery Golden Rose?

Czuję się przy Was jak gówniara jak gadacie o teściach nawet sobie nie umiem wyobrazić jak to jest

Dokladnie w tym samym sklepie, co maski Bingo
Ale nie wiem jakie sa, bo dawno tam nie bylam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Limone]

Napisane przez miranda122

Też tak myślę, ale z drugiej strony, nie umiałabym tak od znajomych zdzierać pieniędzy no i nie wiem jak miałabym im to przekazać..

Moim zdaniem to Twoi znajomi zdzierają z Ciebie. Poświęcasz im swój czas, a to już jest dużo, a za materiał Ci nie oddają. Moim zdaniem symboliczna opłata byłaby mile widziana, chyba że ktoś prosi Cię jednorazowo o to. Albo ma swoje lakiery.

[versatille]

Napisane przez Wegolka

używałam lakierów z avonu

Nie wiem czy są gorsze lakiery niż z Avonu. Chociaż... pewnie są

Napisane przez pluskotka

Piaskaczy nie widziałam, ale byłam tam w połowie czerwca jakoś

Napisane przez moooniek

Dokladnie w tym samym sklepie, co maski Bingo
Ale nie wiem jakie sa, bo dawno tam nie bylam...

Hmmm. No to trzymam żeby były.
Niestety piaskacza z DM ciotka nie zdobyła ale nadrobię to!

[miranda122]

Napisane przez Wegolka

Ja mam długie paznokcie ale nie maluje bo lakier mi stale odpryskuje. w ten sam dzień już mam odpryski .
Nie mówiąc już o tym jak umyje naczynia.
Kiedyś miałam żel na paznokciacha ale mi nie trzymał się w ogóle.
Smarujesz czymś paznokcie żeby lakier nie odpadał ?
używałam lakierów z avonu

Nie smaruję niczym, a rzadko mi coś odpryskuje.

Napisane przez Limone

Moim zdaniem to Twoi znajomi zdzierają z Ciebie. Poświęcasz im swój czas, a to już jest dużo, a za materiał Ci nie oddają. Moim zdaniem symboliczna opłata byłaby mile widziana, chyba że ktoś prosi Cię jednorazowo o to. Albo ma swoje lakiery.

Rzadko, albo nigdy nie mają swoich lakierów. Wszystko z moich lakierów.

[EdizA]

Napisane przez Wegolka

Ja mam długie paznokcie ale nie maluje bo lakier mi stale odpryskuje. w ten sam dzień już mam odpryski .
Nie mówiąc już o tym jak umyje naczynia.
Kiedyś miałam żel na paznokciacha ale mi nie trzymał się w ogóle.
Smarujesz czymś paznokcie żeby lakier nie odpadał ?
używałam lakierów z avonu

Ja też się prac domowych nie boję a lakier średnio 3-4 dni mi się trzyma.
Baza to odżywka Eveline 8w1, później lakier kolorowy (jedna, dwie warstwy), a później top coat. Ja polecam Golden Rose i Manhattan. Czaję się też na Posche.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez miranda122

Nie smaruję niczym, a rzadko mi coś odpryskuje.

Rzadko, albo nigdy nie mają swoich lakierów. Wszystko z moich lakierów.

Jestem za pobieraniem opłaty. 5 zł to nieduża suma w porównaniu do kosmetyczek, które biorą ok. 20 zł i ograniczają się do nałożenia koloru.

[SoBitterSoSweet]

Miranda no właśnie co innego jak malujesz jednej czy dwóm przyjaciółkom a co innego jak jest już 10 koleżanek

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

a apropo lakierów kupiłam dzisiaj GR jolly jewels, ale z ceną to przesadzili trochę, 12,50

[EdizA]

Napisane przez SoBitterSoSweet

Miranda no właśnie co innego jak malujesz jednej czy dwóm przyjaciółkom a co innego jak jest już 10 koleżanek

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

a apropo lakierów kupiłam dzisiaj GR jolly jewels, ale z ceną to przesadzili trochę, 12,50

No przegięcie..
Ja za 10 dorwałam ostatnio ;D Czy 9,50 nawet.

Podwyższoną temp. mam

[miranda122]

Napisane przez EdizA

Jestem za pobieraniem opłaty. 5 zł to nieduża suma w porównaniu do kosmetyczek, które biorą ok. 20 zł i ograniczają się do nałożenia koloru.

Dokładnie.. Tylko nie wiem jak o tym wspomnieć..

Napisane przez SoBitterSoSweet

Miranda no właśnie co innego jak malujesz jednej czy dwóm przyjaciółkom a co innego jak jest już 10 koleżanek

Przyjaciółkom najlepszym, to wiadomo, za darmo, ale wymieniamy się lakierami, więc mi się zwraca. Ale innym..

[paulownia]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42078330]Pochwalisz się fotkami? Ja własnie usiłuję osłabić tę czarno-brązową ohydę, którą mi zostawiła Khadi AiJ[/QUOTE]
Juz. Tylko ze skretu nie widac, porozsypywalo mi sie. Slabo sie wystylizowalam znowu.

[201612231846]

Mirando nie zastanawiałaś się nad kursem kosmetycznym? Nauczyłabyś się robić tipsy itd., a później zarabiałabyś sporo pieniędzy

[Dolczi]

Zadzwonili z pracy, że mam dziś nie przychodzić. Dniówka przepadła W ramach pocieszenia poszłam do zielarskiego. I wyszłam z arganowym balsamem gp, saponicsem i mydlnicą- przedłuża mi świerzość włosów

[deszczowypies]

Napisane przez Amalia1989

Kascysko, co sądzisz o parafinie w balsamach do ciała? Czytałam,że oblepiają skórę i się wszystko dusi pod spodem, i że przesuszają na dłuższą metę. Chciałabym poznać Twoją opinię, bo czytałam,że studiowałaś chemię.

mi osobiście parafina zatyka pory i robią mi się krostki na ciele

Napisane przez domiwika93

Jak zajrzysz to dasz mi znać?

jasne, dam, jakoś w przyszłym tygodniu powinnam tam zajrzeć

Napisane przez miranda122

Haha dziękuję
Dzisiaj na tym spotkaniu ktoś spojrzał na moje paznokcie i później wszystkie się zleciały wokół i powiedziały że czytają mojego bloga
Po czym powiedziały że chcą bym im pomalowała.. Ja pewnie, zgodzę się, tylko kurcze.. Tak sobie teraz myślę, że jak będę wszystkim tak za darmo malować, to ja zbankrutuję ciągle kupując lakiery..
A gdyby tak brać po 5zł? To nie dużo, a zawsze bym sobie coś zarobiła. Co o tym myślicie?

myślę, że pomysł jak najbardziej w porządku, chyba że koleżanki przyniosą swoje lakiery. no bo jak tracisz swoje lakiery plus poświęcasz swój czas - za darmo to nie w porządku

Napisane przez EdizA

Ja też się prac domowych nie boję a lakier średnio 3-4 dni mi się trzyma.
Baza to odżywka Eveline 8w1, później lakier kolorowy (jedna, dwie warstwy), a później top coat. Ja polecam Golden Rose i Manhattan. Czaję się też na Posche.

i jak codziennie kładziesz Eveline to nic się nie dzieje z paznokciami? plus gdzie kupujesz top coat?

[miranda122]

Napisane przez domiwika93

Mirando nie zastanawiałaś się nad kursem kosmetycznym? Nauczyłabyś się robić tipsy itd., a później zarabiałabyś sporo pieniędzy

A chciałabym, bardzo, ale taki kurs jest pewnie drogi, no i od 18 lat..

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Dolczi

Zadzwonili z pracy, że mam dziś nie przychodzić. Dniówka przepadła W ramach pocieszenia poszłam do zielarskiego. I wyszłam z arganowym balsamem gp, saponicsem i mydlnicą- przedłuża mi świerzość włosów

a gdzie pracujesz?

[201612231846]

Napisane przez miranda122

Dokładnie.. Tylko nie wiem jak o tym wspomnieć..

Przyjaciółkom najlepszym, to wiadomo, za darmo, ale wymieniamy się lakierami, więc mi się zwraca. Ale innym..

Ja miałam podobną opcję z fryzurami i prostowaniem włosów.

[miranda122]

Napisane przez deszczowypies

myślę, że pomysł jak najbardziej w porządku, chyba że koleżanki przyniosą swoje lakiery. no bo jak tracisz swoje lakiery plus poświęcasz swój czas - za darmo to nie w porządku

No właśnie.. Ale kurcze, nie umiem tak powiedzieć że to nie za darmo..

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez domiwika93

Ja miałam podobną opcję z fryzurami i prostowaniem włosów.

Też za darmo czesałaś?

[izaa29]

Napisane przez EdizA

W teorii wszyscy są kochani i zajmują się swoim nosem, a jak jest w praktyce- wiemy wszyscy.
Każda teściowa, choćby nie wiem jak kochana, uważa, że wie lepiej, co dla synka odpowiednie i zawsze będzie wtrącać swoje trzy grosze. Dlatego uważam, że potrzebna jest jakaś zdrowa odległość między mamusią, a dzieckiem, żeby małżeństwo mogło żyć swoim życiem, a ludzie w nim- zajmować się bez skrępowania swoimi sprawami.

Nie wyobrażam sobie latać w samej koszuli w domu gdzie jest teść i teściowa. Nie wyobrażam sobie chodzić do popołudnia w koszuli nocnej, bo tak mi chcę chce, czy też zostawić bałagan w łazience wiedząc, że sprzątnie to za mnie teściowa. A w swoim domu mogę robić to i wiele więcej. Nie uśmiecha mi się także być ocenianą przez pryzmat "nie poszli w niedzielę do kościoła", a wiem, że tak by było, bo teściowie są wierzący i co niedzielę rano latają do kościoła.
Cenię sobie po prostu swobodę.
Jeśli nie masz smykałki do kasy i łba do interesów, albo głębokiej kieszeni rodziców- nie ma opcji.
A kredytów też nie warto brać, bo to duże ryzyko.
Niestety, własny, nawet najmniejszy domek to kupa kasy. A jak chcesz jeszcze, żeby przetrwał długie lata i ładnie wyglądał- licz się człowieku z tym, że wyplujesz porządną sumkę..
Jesteśmy w trakcie budowy. Powiem szczerze- masakra.

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś w 100%

Napisane przez M4rt3czk4_92

Na prawdę jak czytam Wasze wypowiedzi to tak jakbym słyszała swoje myśli, na 100% się z Wami zgadzam, Dziękuję, że podzieliłyście się ze mną swoimi spostrzeżeniami, dobrze wiedzieć, że nie ja jedna mam takie obawy. Jego rodzice są okay, bardzo ich lubię, jednak nie chciałabym dzielić z nimi dachu, zero prywatności...

A teraz lecę się pakować i już chyba przed wyjazdem do Was nie zaglądnę, nie biorę laptopa więc jak wrócę będę miała dużo do nadrobienia na wątku wracam 12.08. Trzymajcie się ciepło!

Udanego wypoczynku

Napisane przez miranda122

Haha dziękuję
Dzisiaj na tym spotkaniu ktoś spojrzał na moje paznokcie i później wszystkie się zleciały wokół i powiedziały że czytają mojego bloga
Po czym powiedziały że chcą bym im pomalowała.. Ja pewnie, zgodzę się, tylko kurcze.. Tak sobie teraz myślę, że jak będę wszystkim tak za darmo malować, to ja zbankrutuję ciągle kupując lakiery..
A gdyby tak brać po 5zł? To nie dużo, a zawsze bym sobie coś zarobiła. Co o tym myślicie?



Na spotkaniu było świetnie, wszyscy bardzoooo fajni Najpierw posiedzieliśmy w parku w cieniu, a później poszliśmy na rynek i wpakowaliśmy się pod fontannę A na końcu lody

Opłata jak najbardziej jest rozsądnym pomysłem, ja kiedy malowałam hurtem na komers koleżankom to rownież pod opłatą bo jednak chwila przy tym schodzi to raz a dwa lakiery i ozdoby na drzewach nie rosną jak się trochę lepiej poznacie to spróbuj im delikatnie ppwiedzieć że bierzesz za maalowanie symboliczną opłatę swoją drogą kiedy ja miałam komers hoho

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dolczi]

Napisane przez SoBitterSoSweet

a gdzie pracujesz?

Dorabiam jako pomoc na wsi. Tak wiem mało ambitne, ale ze względu na chorego kota musiałam znaleźć coś na już.

[201612231846]

Napisane przez miranda122

A chciałabym, bardzo, ale taki kurs jest pewnie drogi, no i od 18 lat..

Na razie szukaj sobie wzorów w internecie. Jest sporo różnych pokazówek, typu wzorki itd. Zacznij robić paznokcie koleżankom za te przysłowiowe 5zł i zbieraj na kurs

Widziałam, że kosztuje 2500 tys taki kurs. Ale jak masz talent i Cię to kręci to warto uzbierać.

[deszczowypies]

Napisane przez miranda122

No właśnie.. Ale kurcze, nie umiem tak powiedzieć że to nie za darmo..

powiedz po prostu że skończyły Ci się lakiery, a nie masz kasy na następne i tyle

[EdizA]

Napisane przez izaa29

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś w 100%

Opłata jak najbardziej jest rozsądnym pomysłem, ja kiedy malowałam hurtem na komers koleżankom to również pod opłatą bo jednak chwila przy tym schodzi to raz a dwa lakiery i ozdoby na drzewach nie rosną jak się trochę lepiej poznacie to spróbuj im delikatnie powiedzieć że bierzesz za malowanie symboliczną opłatę

Cieszę się, tym bardziej, że to tylko takie moje luźne przemyślenia

Dokładnie. Idą do fryzjera- płacą, idą do sklepu- płacą, za każdą usługę trzeba wypluć trochę kasy. A jak wyczują "wolontariat" to będą liczyć, że już zawsze, za darmochę dostaną fajny wzorek na paznokcie.
A przecież poświęcasz lakier i czas, który mogłabyś spożytkować inaczej.
Jestem zdziwiona, że nikt opłaty nie zaproponował sam z siebie..

Moja kuzynka (17 lat) robi piękne fryzury, ma do tego rękę. Od początku mówiła, że chętnie uczesze, ale za symboliczną opłatą, chyba od 5 zł za dobierańca, do 30 za bardziej skomplikowane rzeczy. I każdy to rozumie, bo wie, że nawet fryzjerka jeśli coś takiego wyczaruje- weźmie więcej.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez deszczowypies

i jak codziennie kładziesz Eveline to nic się nie dzieje z paznokciami? plus gdzie kupujesz top coat?

Eveline kładę co 3-4 dni, czyli tak często, jak zmieniam lakier.
Kiedyś robiłam kurację. Przez trzy dni kładłam po jednej warstwie, tak jak zaleca producent, czwartego zmywałam i od nowa. Absolutnie nic mi się nie stało. Z krótkich, rozdwajających się i łamiących pałek mam długie i bardzo twarde paznokcie.
Top coat kupuję w księgarni byłam po zszywki, wyszłam z lakierami.10 zł chyba kosztuje i jest świetny. W tym samym miejscu po bodajże 9,50 kupuję Jolly Jewels i piaskacze GR. Szkoda tylko, że mają mało kolorów, bo po 3 do 5 z serii..

[201612231846]

Napisane przez miranda122

No właśnie.. Ale kurcze, nie umiem tak powiedzieć że to nie za darmo..

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------


Też za darmo czesałaś?

Ja musiałam przyprowadzać koleżanki do salonu to musiały płacić normalną cenę. . A jak czesałam w domu to nie brałam kasy od wszystkich znajomych. Naprzeciwko mnie mieszkała bardzo biedna rodzina, z 3 dzieci. 1 z dziewczynek uczesałam za darmo na komunię. Kuzynki do mnie przyjeżdżały na czesanie na wesele. Też nawet grosza nie wzięłam. A później jak miałam egzamin czeladniczy to nagle nikt nie miał czasu żeby ze mną pojechać na czesanie.

[EdizA]

Napisane przez Dolczi

Dorabiam jako pomoc na wsi. Tak wiem mało ambitne, ale ze względu na chorego kota musiałam znaleźć coś na już.

Żadna praca kochanie nie hańbi, a to, na co zarabiasz, to na prawdę szczytny cel.

[miranda122]

Napisane przez izaa29

Opłata jak najbardziej jest rozsądnym pomysłem, ja kiedy malowałam hurtem na komers koleżankom to rownież pod opłatą bo jednak chwila przy tym schodzi to raz a dwa lakiery i ozdoby na drzewach nie rosną jak się trochę lepiej poznacie to spróbuj im delikatnie ppwiedzieć że bierzesz za maalowanie symboliczną opłatę swoją drogą kiedy ja miałam komers hoho

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też na komers koleżankom malowałam- 8 osób..
Tylko boję się że to będzie takie coś, że później gdyby była jakaś sprzeczka czy coś, to by to wygarnęły, że biorę opłaty itp..

Napisane przez domiwika93

Na razie szukaj sobie wzorów w internecie. Jest sporo różnych pokazówek, typu wzorki itd. Zacznij robić paznokcie koleżankom za te przysłowiowe 5zł i zbieraj na kurs

Widziałam, że kosztuje 2500 tys taki kurs. Ale jak masz talent i Cię to kręci to warto uzbierać.

Dobry pomysł, dziękuję

Ojojoj, to sporo, ale kiedyś na pewno się na niego wybiorę.

Napisane przez deszczowypies

powiedz po prostu że skończyły Ci się lakiery, a nie masz kasy na następne i tyle

tylko problem w tym że mam je wystawione na półce i to nie jest mała ilość..

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez domiwika93

Ja musiałam przyprowadzać koleżanki do salonu to musiały płacić normalną cenę. . A jak czesałam w domu to nie brałam kasy od wszystkich znajomych. Naprzeciwko mnie mieszkała bardzo biedna rodzina, z 3 dzieci. 1 z dziewczynek uczesałam za darmo na komunię. Kuzynki do mnie przyjeżdżały na czesanie na wesele. Też nawet grosza nie wzięłam. A później jak miałam egzamin czeladniczy to nagle nikt nie miał czasu żeby ze mną pojechać na czesanie.

To nie zachowały się w porządku.. Denerwuje mnie takie coś. Np. raz malowałam kumpeli paznokcie, nic jej nie mówiłam żeby zapłaciła czy coś, ale sama się poczuła, że to mój wysiłek, czas i lakiery i nawet nie było mowy o odmówieniu zapłaty.. A inni nie zwracają na to uwagi.

[201612231846]

Napisane przez miranda122

Ja też na komers koleżankom malowałam- 8 osób..
Tylko boję się że to będzie takie coś, że później gdyby była jakaś sprzeczka czy coś, to by to wygarnęły, że biorę opłaty itp..

Dobry pomysł, dziękuję

Ojojoj, to sporo, ale kiedyś na pewno się na niego wybiorę.

tylko problem w tym że mam je wystawione na półce i to nie jest mała ilość..

To jest inna opcja.

,,Ok. Pomaluje Ci paznokcie, ale przynieś do mnie swój ulubiony lakier do paznokci.''

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Dolczi

Dorabiam jako pomoc na wsi. Tak wiem mało ambitne, ale ze względu na chorego kota musiałam znaleźć coś na już.

Praca jak praca, nie ma się czego wstydzić




Kupiłam dzisiaj litr borówek (jagód) i jutro będą muffinki i może też pierogi a teraz jem je ze śmietaną i cukrem