Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20! - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-05, 09:20   #4711
karolajn1987
Wtajemniczenie
 
Avatar karolajn1987
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 378
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Dzięki za info odnośnie wyników karolajn

a co do okresu to... cóż, skończyła się sielanka Ja już zapomniałam, jak to jest mieć okres i średnio chcę sobie przypominać
Mam nadzieję, że jak mi kp wyjdzie, to dostanę okres tak późno jak siostra - dostała pierwszy chyba po roku czy półtora karmienia
tylko, ze my jedziemy na kp....i po 6 tygodniach mnie to g.owno nawiedzilo
__________________
23.06.2013
Hanulka
karolajn1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:21   #4712
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

melduje poslusznie ze na 13 ide do lekarza. Z rana mam 37 i dziwnie sie czuje.
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:25   #4713
karolajn1987
Wtajemniczenie
 
Avatar karolajn1987
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 378
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze maluchy robia duzo kupek? i czy pierdza tez sporo?

bo zauwazylam ze moja jak pierdzi to nieraz zaplacze i niewiem o co chodzi...:-( i tz mnie nakreca ze zaduzo kup i zaduzo bakow puszcza ale przeciez to normalne gorzej jakby nie puszczala i nie robila...
moja na poczatku robila duzo ( przed jedzeniem, po) a teraz robi 1 na 3 dni.
a pierdzi praktycznie non stop
__________________
23.06.2013
Hanulka
karolajn1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:25   #4714
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
tylko, ze my jedziemy na kp....i po 6 tygodniach mnie to g.owno nawiedzilo
to Ty kochaniutka z dziabaniem uwazaj
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:26   #4715
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
tylko, ze my jedziemy na kp....i po 6 tygodniach mnie to g.owno nawiedzilo
Ło matko, to sprawnie u ciebie poszło
To pewnie przez ostatnie dziabanie karo

Może chociaż okresy się skrócą
Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
melduje poslusznie ze na 13 ide do lekarza. Z rana mam 37 i dziwnie sie czuje.
czarowniczko, mam nadzieję, że to nic poważnego, trzymam kciuki



Idę sobie kawkę zrobić, bo padam na ryj jeżeli tak mam się czuć po porodzie Alka + połóg, to SERIO rezygnuję z ciąży
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:27   #4716
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

DOTKA Antos wali kupki albo hurtowo czyli jednego dnia 4 drugiego nic trzeciego 1 itd. no i pierdziawki tez sa
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:28   #4717
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
to Ty kochaniutka z dziabaniem uwazaj
widzę, że pomyślałyśmy o tym samym

Dziewczyny, jaką wodę morską polecacie?
Bo muszę dokupic jeszcze tylko właśnie to i ceratkę i Alek wychodzi
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:29   #4718
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz.

Ja tam lubię KP.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:48   #4719
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Dzień dobry

U mnie na razie pochmurno, ale parno i jak dojdzie do tego słońce to ja padnę pragnę deszczu i burzy i tego świeżego powietrza po

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Po dłuższej nieobecności przychodzę Wam powiedzieć, że 31.07. o godzinie 17:55 urodziła się Basia! Poród sn, 3130 gram, 54 cm, 10 punktów!
Gratulacje zastanawiałam się niedawno co u Ciebie, bo nic nie pisałaś.

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Kurcze mam goraczke. 38 st. Boli mnie glowa kluje w kosciach i nic poza tym. Sprawdzilismy ciecie. Cycki. Nic nie boli wiecej. Pewnie jakas grypka.
Kochana dobrze, że idziesz to skonsultować z lekarzem i trzymam mocno kciuki, żeby szybko było ok

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Dzieki Wam za kciuki.
Ja juz w szpitalu z panem tamponem w kapie, skurcze 12. Pielegiarki mnie na dzien dobry rozsmieszyly az mi pecherz bolal. Potem przyszla pani wampirzyca z labu i nawet nie wiem kiedy mi dwie fiolki krwi wypila. Potem piec pielegniarek chcialo mi wenflon wsadzic i dopiero tej 5tej sie udalo bo ja z noworodkow zawolali bo specjalistka od zyl jest Mialam ochote ja usciskac.
Sikac mi sie chce ze szok a dopiero za 10min moge isc.
Maly w brzuchu odstawia taniec buggy wuggy az sie smieja one z niego i chyba mlody troche podrosl bo mowily ze mam wiekszy brzuch. Jak tego kloca wypre to Bog jeden wie.

Jestem dobrej mysli i mam poki co humor

Sam
oby ten dobry humor nie opuścił Cię już do samego porodu. trzymam bardzo mocno kciuki, żeby się rozhulało i żebyś już niedługo trzymała synka w ramionach

Cytat:
Napisane przez sammi24 Pokaż wiadomość

Prezpraszam, że tak o sobie tylko ale wreszcie nadchodzi chyba i mój czas proszę Was o magiczne kciuki
Sammi trzymam mocno

Cytat:
Napisane przez ita83 Pokaż wiadomość
hej ho hej ho na porodowke by sie poszlo ale nie wiem czy jest po co bo skurcze mnie nawiedzily sa co 7 min pod warunkiem ze leze jak tylko wstane to mijaja ale jak wracam do wyrka to odlatuje z bolu hmmmm poczekam do switu

Ita mam nadzieję, że już tam ładnie przesz

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Hej nie bylo mnie caly weekend..jakos tak zlecial szybko...pozniej soe wiecej odezwe trzymam kciuki za co tam chcecie moja niunia dzis konczy 3tyg


wczoraj pojechalismy na zakupy juz popoludniu... i tz z kolega poszedl do sklepu a ja na parkingu z mala zostalam zeby ja nakarmic ...no i nakarmilam wychodze z auta a taka stara baba zaczwla sie na mnie drzec na caly parking ze jest za goraco zeby z dziecckiem wychodzic na pole ze co ja soboe wyobrazam ze dziecko ma niewykrztalcone cos tam..a na to wszystko mala zaczela plakac(pewmie juz od tegp loda) eh..grzecznie jej powiedzialam ze malej nic nie bedzie a w aklepie i tak jest chlodniej eh tak to sie wpierdzielaja ale w ciazy czy cos pomoc albo puscic w kolejce czy miejsca ustapic to nie ma kto!!!!!!
Najlepszego dla Zuzi za skończone 3 tygodnie
A co do tej baby, to nienawidzę takiego czegoś. Gówno ją to powinno obchodzić

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
i wiadomosc dnia:
dostałam dzis okres
Ups

Za wszystkie dziewczyny z problemami z kp trzymam kciuki, oby się ustabilizowało
magolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:54   #4720
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Krysia- gratulacje
Zazdraszczam takiej szybkiej akcji

Dzieki Wam za kciuki.
Ja juz w szpitalu z panem tamponem w kapie, skurcze 12. Pielegiarki mnie na dzien dobry rozsmieszyly az mi pecherz bolal. Potem przyszla pani wampirzyca z labu i nawet nie wiem kiedy mi dwie fiolki krwi wypila. Potem piec pielegniarek chcialo mi wenflon wsadzic i dopiero tej 5tej sie udalo bo ja z noworodkow zawolali bo specjalistka od zyl jest Mialam ochote ja usciskac.
Sikac mi sie chce ze szok a dopiero za 10min moge isc.
Maly w brzuchu odstawia taniec buggy wuggy az sie smieja one z niego i chyba mlody troche podrosl bo mowily ze mam wiekszy brzuch. Jak tego kloca wypre to Bog jeden wie.

Jestem dobrej mysli i mam poki co humor
Sam super ze humor ci dopisuje. Mam nadzieje ze teraz to do domu wrócisz z synkiem

Cytat:
Napisane przez sammi24 Pokaż wiadomość

Misiaczka kciuki za ktg (swoją drogą mamy w te same dni bo ja dzisiaj od rana też, w czwartek ostatnio też miałyśmy obie)
Rzeczywiście No to powodzenia kochana

Cytat:
Napisane przez ita83 Pokaż wiadomość
hej ho hej ho na porodowke by sie poszlo ale nie wiem czy jest po co bo skurcze mnie nawiedzily sa co 7 min pod warunkiem ze leze jak tylko wstane to mijaja ale jak wracam do wyrka to odlatuje z bolu hmmmm poczekam do świtu
]forum szwankuje dwa ezy taka saama odp mi wyswietlilo oki ide pokrrecic biodrami moze cos ruszy
I jak tam??

Twee szkoda ze nie udało ci sie wyjechać do labo bo ciekawość minę zżera tez kiepsko spalam tej nocy...kurcze człowiek powinien odpocząć przed porodem i opieka nad noworodkiem a tu ni hu hu
karo współczuje okresu, szybko cie ta małpa dopadła. Mi juz tak dobrze bez tego ze jak dostanę okres to bede ryczec
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 09:57   #4721
eveewe
Zakorzenienie
 
Avatar eveewe
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 5 133
GG do eveewe
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

witam rozmawialam wczoraj z GHIA, niestety Antonio czy to po mleku z piersi czy po MM placze nadal. Byli z nim na USG brzuszka i glowki, lekarze rozkladaja rece, bo i kal i mocz wychodza prawidlowo. Dostali skierowanie na rehabilitacje - podejrzewaja zespol napiecia miesniowego. Od dzis zaczynaja. Trzymajcie kciuki aby pomoglo, jak tylko cos sie dowiem dam znac.
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało !

12.06.2010

Marysia - 11.08.2011

Aleks - 08-07-2013
eveewe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:01   #4722
krysiaa2608
Raczkowanie
 
Avatar krysiaa2608
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Witam się ponownie!
Co do mojego zniknięcia - najpierw przyczyną było to, że zepsuł nam się laptop, a na komórce wizaz za cho.lere nie chce mi działać - tzn mogę czytać, ale zalogować się nie idzie
Jak już WRESZCIE dostaliśmy komputer, to do mnie doszły niestety ciężkie dni, które praktycznie ciągnęły się do samej końcówki - miałam dość ciąży, chciałam JUZ urodzić, potrafiłam całymi dniami płakać - było mi po prostu źle, hormony robiły ze mną co chciały

W każdym razie - byłam z Wami w miarę na bierząco, gratulacje dla wszystkich mamuś i kciuki dla dwupaczków, żeby poszło sprawnie
__________________
26.08.2011 żona!

31.07.2013 Basia!


krysiaa2608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:01   #4723
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Moj TZ ma objawy ciazowe. Wstawal dzis 2 razy na siku w nocy
A jak mi teraz współczuje hehe.

Idę kawke robić

ciekawe czy bardzo zgrzesze jak nie pojadę na ktg...byłam tylko raz i nie wiem co na to moj gin dzisiaj...
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:05   #4724
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Twee szkoda ze nie udało ci sie wyjechać do labo bo ciekawość minę zżera tez kiepsko spalam tej nocy...kurcze człowiek powinien odpocząć przed porodem i opieka nad noworodkiem a tu ni hu hu
Mnie też, ale bardziej chyba zżera mnie brak snu
Wiedząc jak czuję się po takiej ilości snu, szczerze żałuję, że nie mogę wyspać się na zapas
Cytat:
Napisane przez eveewe Pokaż wiadomość
witam rozmawialam wczoraj z GHIA, niestety Antonio czy to po mleku z piersi czy po MM placze nadal. Byli z nim na USG brzuszka i glowki, lekarze rozkladaja rece, bo i kal i mocz wychodza prawidlowo. Dostali skierowanie na rehabilitacje - podejrzewaja zespol napiecia miesniowego. Od dzis zaczynaja. Trzymajcie kciuki aby pomoglo, jak tylko cos sie dowiem dam znac.
O kurcze
Trzymamy bardzo mocno kciuki, biedna Ghia pewnie wykończona jest, a i Antonio się męczy

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Witam się ponownie!
Co do mojego zniknięcia - najpierw przyczyną było to, że zepsuł nam się laptop, a na komórce wizaz za cho.lere nie chce mi działać - tzn mogę czytać, ale zalogować się nie idzie
Jak już WRESZCIE dostaliśmy komputer, to do mnie doszły niestety ciężkie dni, które praktycznie ciągnęły się do samej końcówki - miałam dość ciąży, chciałam JUZ urodzić, potrafiłam całymi dniami płakać - było mi po prostu źle, hormony robiły ze mną co chciały

W każdym razie - byłam z Wami w miarę na bierząco, gratulacje dla wszystkich mamuś i kciuki dla dwupaczków, żeby poszło sprawnie
krysia, wiadomo, że końcówka nie należy do najłatwiejszego czasu i psychicznie i fizycznie...Grunt, że masz już malutką przy sobie i nie znikaj!
I koniecznie zmień podpisy!
Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Moj TZ ma objawy ciazowe. Wstawal dzis 2 razy na siku w nocy
A jak mi teraz współczuje hehe.

Idę kawke robić

ciekawe czy bardzo zgrzesze jak nie pojadę na ktg...byłam tylko raz i nie wiem co na to moj gin dzisiaj...
misiaczka, a czemu nie chcesz ktg? A nuż się czegoś dowiesz
Ja bym z chęcią luknęła czy jakieś skurczybyki się nie rysują. Chociaż szczerze wątpie, bo mam tylko takie ćmienia okresowe i to najczęściej wieczorami

Też idę w końcu po kawkę, bo jeszcze zadka z piłki nie ruszyłam
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:05   #4725
madi82
Zakorzenienie
 
Avatar madi82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 858
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość



Laski, ale pojechałam do labka
Zasnęłam gdzies koło 3, o 7 się przebudziłam, bo tżt wstawał do pracy tak potwornie zmęczona, że myślałam, że łeb mi pęknie i tak głodna, że od razu chciałam lecieć do kibelka (bo u mnie niestety jak na czczo muszę jechać, to trzeba się baaardzo streszczać, bo bardzo szybko spada mi cukier i boję się że zwymiotuję albo fiknę gdzieś w tramwaju), no i nie dałam rady, wybrałam jedzonko zamiast wyjazdu W sumie mogę spokojnie jutro pojechać, ale kurcze taka fajna pogoda jest póki co, miałabym już spokój Jeszcze łeb mnie z niewyspania boli cholernie, a co przykładam głowę, to nie mogę zasnąć. Coś czuję, że dzisiaj będę miała zły dzień
dzis chyba cos nie teges z cisnieniem mąż też mówł że go głowa boli...

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze maluchy robia duzo kupek? i czy pierdza tez sporo?

bo zauwazylam ze moja jak pierdzi to nieraz zaplacze i niewiem o co chodzi...:-( i tz mnie nakreca ze zaduzo kup i zaduzo bakow puszcza ale przeciez to normalne gorzej jakby nie puszczala i nie robila...
u nas z 1 kupka na dzień i to przy dobrych wiatrach ale bączki są dośc regularne

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość


i wiadomosc dnia:
dostałam dzis okres :mr:
juz??????????
__________________
Moje szczęście


28.07.2013r.
madi82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:10   #4726
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Hej

Pocieszam cierpiace z bolu przy KP, ze to MIJA BEZ SLADU . Najpierw jeszcze sie utrzmuje ten bol przy zassaniu jak u Czarowniczki, ale potem KP to juz sama czysta przyjemnosc

Karolajn, wspolczuje okresu . Podobno KP trzyma okres na wodzy tylko przy regularnym przystawianiu co 3-4h, a jak sie jedno czy dwa opusci albo w nocy sa dluzsze przerwy, to hormony juz nie daja rady powstrzymac krwawienia.

My juz od dzis znowu same w domku, alleluja maz wrocil do pracy po urlopie, Iza lezy na zlotych piaskach w Bulgarii, a ja, Lala i Lilo rzadzimy
no i pies - elegancko wykastrowany, zagojony, szwy i kolnierz zdjete, wyprany w wannie, ogolony na gladko - no taaaaki ladny i wesoly, juz powoli mu spada testosteron, wiec zeschizowane rozchwianie tez odchodzi w niepamiec

Z ojcem nic nowego, posiedzielismy na ogrodzie, popstrykal wnusiom zdjecia, napaslysmy sie jezynami i czarna porzeczka, rozmowy nie bylo, bo sie nie zdobyl na nią, ma przyjechac okolo srody pogadac. Przywiezlismy nasz szybkowar i plytę indukcyjna, rower nastepnym razem, bo do auta z nami nie wszedl. No i grilla tez zabierzemy... jak Rodos doczeka sie nowej siatki.

Dziwna pogoda u nas, zamglone niebo, mogloby lunąć jeszcze

Aaaa, a'propos kupek to u nas nadal jedna kupina na 4-5 dni, ale za to jaka!!! nie ma szans, zeby nie wyszla z pieluszki no i nie jest ani twardsza ani kolor zaden dziwny - zolciutka i lejaca raczej, wiec taka widac Lilo uroda, zadne zaparcie na szczescie
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek

Edytowane przez Oliath
Czas edycji: 2013-08-05 o 10:13
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:15   #4727
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Mnie też, ale bardziej chyba zżera mnie brak snu
Wiedząc jak czuję się po takiej ilości snu, szczerze żałuję, że nie mogę wyspać się na zapas

O kurcze
Trzymamy bardzo mocno kciuki, biedna Ghia pewnie wykończona jest, a i Antonio się męczy

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


krysia, wiadomo, że końcówka nie należy do najłatwiejszego czasu i psychicznie i fizycznie...Grunt, że masz już malutką przy sobie i nie znikaj!
I koniecznie zmień podpisy!

misiaczka, a czemu nie chcesz ktg? A nuż się czegoś dowiesz
Ja bym z chęcią luknęła czy jakieś skurczybyki się nie rysują. Chociaż szczerze wątpie, bo mam tylko takie ćmienia okresowe i to najczęściej wieczorami

Też idę w końcu po kawkę, bo jeszcze zadka z piłki nie ruszyłam
Bo myśle ze ktg nic mi ciekawego nie pokaże a wynudze sie jak mops (No dobra z domu tez nie chce mi sie wychodzić ). Tez mam takie bóle na okres i miałam w trakcie ktg i byłam pewna ze cos sie zarysuje tylko byłam ciekawa na jakim poziomie. A tu kurcze skurczy ZERO
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:20   #4728
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Ach, no i chwale sie nowym fotelikiem mamy Peg Perego Primo Viaggio, kolor Java
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg primo viaggio.jpg (74,0 KB, 23 załadowań)
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:21   #4729
jakierka
Zadomowienie
 
Avatar jakierka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 148
Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

Dzien dobry

Krysia, moje serdeczne gratulacje!! Witamy Basienke

Sammi, za pobyt w szpitalu

Misiaczka, Tobie za ktg

Czarowniczko, oby to nie bylo zapalenie i super, ze idziesz na kontrole. Lepiej dmuchac na zimne.

Samantha, za sprawna i szybka akcje i oby calu czas z humorem

Ita, jak tam skurcze? Minely czy sie rozkrecily?

Domciatko i Kejt, trzymam za Was aby sutki sie zagoily!! I nie poddawajcie sie dziewczyny!

Karolajn, nie zazdroszcze okresu, szkoda, ze tak szybko Cie dopadl.

Mam pytanie, czy te, ktore hartowaly sutki przed porodem tez mialy je poranione po porodzie?? I czy sa takie mamy, ktore nic z nimi nie robily, a sutki po porodzie byly ok. Wiadomo, ze tu duzo zalezy od przystawiania i tego jak prawidlowo dziecko chwyta piers, ale interesuje mnie zaleznosc miedzy hartowaniem sutkow przed porodem a ich bolesnoscia po. Dziekuje

Ide cos zjesc, bo glodze siebie i Edzia

Milego dnia wszystkim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edziunio

Edytowane przez jakierka
Czas edycji: 2013-08-05 o 11:06
jakierka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:22   #4730
Charlize89
Rozeznanie
 
Avatar Charlize89
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kaszuby
Wiadomości: 705
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość

Dziewczyny czy do porodu moge mieć pomalowane na kolor paznokcie u stóp? Cos bym sobie zrobiła jakby mi brzuch pozwolił
U stóp miałam pomalowane przez TŻ ale tak nieudolnie, ze w paru miejscach mi odprysnął. a u rąk nie malowałam. Wczoraj za to SAMA zrobiłam sobie pedicure i pięknie pomalowałam paznokcie u nóg. Nawet przed ciąża nie miałam tak równo pomalowanych
Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Witam w nocy z sara przy piersi.
Dziewczyny ja tez mam skutki w masakrycznym stanie. Bola. Krwawia , ledwo karmie. Mam masc ale gowno pomaga. Smaruje mlekiem i przynosi ulgę. Mam nawaly mleczne, kapie że mnie , piersi mi twardnieja, jest ciężko i naprawdę tez walczę.

Także u mnie podobnie Jak i u was z laktacja.
To minie, prawda?
W szpitalu mała cały czas wisiała na moich piersiach, szczególnie w nocy. Trochę z początku bolało, ale teraz jest troche lepiej. Tylko mleka mam mało. Jak wróciłam do domu to próbowałam odciągać i z obu piersi tylko 20ml a już następnego dnia 40 ml przy jednym odciągnięciu. Piję herbatkę i kawę na laktacje oraz sporo wody.

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze maluchy robia duzo kupek? i czy pierdza tez sporo?

bo zauwazylam ze moja jak pierdzi to nieraz zaplacze i niewiem o co chodzi...:-( i tz mnie nakreca ze zaduzo kup i zaduzo bakow puszcza ale przeciez to normalne gorzej jakby nie puszczala i nie robila...
Moja Anula od wczoraj nie kupczyła Jak się dziś nie wykupczy to nie wiem. Jakieś rady co do kup? Ale za to pierdzi jak stary facet (TŻ mówi, że to po nim )

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
melduje poslusznie ze na 13 ide do lekarza. Z rana mam 37 i dziwnie sie czuje.
Trzymamy kciuki. Powodzenia na wizycie
__________________
10.12.2009 Razem
22.05.2010 Narzeczeni
01.10.2011 "Mężu przyjmij tę obrączkę..."
15.06.2012 Straciliśmy Naszego Aniołka (14tc)
30.07.2013 Narodziny Anulki
Charlize89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:27   #4731
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez madi82 Pokaż wiadomość
dzis chyba cos nie teges z cisnieniem mąż też mówł że go głowa boli...
Przy takiej ni to gorącej, ni to chłodnej pogodzie to chyba niestety normalka...
Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Bo myśle ze ktg nic mi ciekawego nie pokaże a wynudze sie jak mops (No dobra z domu tez nie chce mi sie wychodzić ). Tez mam takie bóle na okres i miałam w trakcie ktg i byłam pewna ze cos sie zarysuje tylko byłam ciekawa na jakim poziomie. A tu kurcze skurczy ZERO
Oj tam, kiedy było to ostatnie ktg
Pamiętasz jak Anulka marudziła przed swoim ostatnim?

Ja bym sobie z chęcią pod nim poleżała, ostatnie miałam robione w 25tc przed przyjęciem do szpitala


Ja się zabrałam za ogarnięcie swojej dokumentacji - o losie, jakiż to durny pomysł na dzisiaj, w ogóle nie myślę, chociaż nie powiem, żeby ten stan był mi obcy ostatnimi czasy

Ja wiem, że później będę wykończona, nie będę miała czasu dla siebie, etc. ale niechże ta ciąża się skończy, bo sczeznę

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Ach, no i chwale sie nowym fotelikiem mamy Peg Perego Primo Viaggio, kolor Java
za fotelik, bardzo ładny

My póki co mamy taki zwyklak z zestawu wózkowego od mojej siostry, tak, żebyśmy mogli po prostu kluskę do domu przywieźć (dobrze, że mamy blisko). A ja tak portami trzęsę, bo mam fisia na punkcie bezpieczeństwa, a nie mam $, żeby teraz kupić konkretniejszy fotelik
Szefowa tż ponoć chciała nam coś sprezentować z okazji narodzin, ale póki co jest cisza w eterze
Cytat:
Napisane przez Charlize89 Pokaż wiadomość
Moja Anula od wczoraj nie kupczyła Jak się dziś nie wykupczy to nie wiem. Jakieś rady co do kup? Ale za to pierdzi jak stary facet (TŻ mówi, że to po nim )
Ja się czasami śmieję, że tż stworzył sobie poważnego rywala w tej kwestii
On w sumie nie miał póki co styczności z takim maluchem, więc nie jest sobie ws tanie wyobrazić, jakie bombardowanie są w stanie stworzyć te maleńkie jelitka Obstawiam, że się przestraszy przy pierwszej prezentacji
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:31   #4732
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz.

Hejka,

u nas noc fatalna. Mała płakała bite 3 godziny i niby ciągle chciała jeść -wkładala sobie rączki do buzi, smoczek wypluwala. Więc jej stopniowo podawalismy pokarm. Po 120 ml wszystko zwymiotowala i płacz od nowa :banghead:

Ja miałam pomalowane paznokcie u stóp.

Ita-trzymam kciuki za akcję.
Ghia-oby problemy ustąpiły.
Domciatko-współczuję bólu piersi. Wietrz, smaruj i bądź dobrej myśli.
Karolajn-nie zazdroszczę powrotu okresu



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:33   #4733
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Odp: Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
tak nasyzbciora troszke
dawałyscie mężowi prezent na pierwsza rocznice ślubu?? jeśli tak to co to było?? bo ja nie wiem co dać i czy wogóle dac
My sobie nic nie daliśmy

Dotka za wiek Zuzi.




Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Po dłuższej nieobecności przychodzę Wam powiedzieć, że 31.07. o godzinie 17:55 urodziła się Basia! Poród sn, 3130 gram, 54 cm, 10 punktów!
Serdeczne gratulacje






Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Kurcze mam goraczke. 38 st. Boli mnie glowa kluje w kosciach i nic poza tym. Sprawdzilismy ciecie. Cycki. Nic nie boli wiecej. Pewnie jakas grypka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby szybko przeszło:thumbup:






Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Krysia- gratulacje
Zazdraszczam takiej szybkiej akcji

Dzieki Wam za kciuki.
Ja juz w szpitalu z panem tamponem w kapie, skurcze 12. Pielegiarki mnie na dzien dobry rozsmieszyly az mi pecherz bolal. Potem przyszla pani wampirzyca z labu i nawet nie wiem kiedy mi dwie fiolki krwi wypila. Potem piec pielegniarek chcialo mi wenflon wsadzic i dopiero tej 5tej sie udalo bo ja z noworodkow zawolali bo specjalistka od zyl jest Mialam ochote ja usciskac.
Sikac mi sie chce ze szok a dopiero za 10min moge isc.
Maly w brzuchu odstawia taniec buggy wuggy az sie smieja one z niego i chyba mlody troche podrosl bo mowily ze mam wiekszy brzuch. Jak tego kloca wypre to Bog jeden wie.

Jestem dobrej mysli i mam poki co humor



to trzymam kciuki żeby akcja była regularna


Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Witam w nocy z sara przy piersi.
Dziewczyny ja tez mam skutki w masakrycznym stanie. Bola. Krwawia , ledwo karmie. Mam masc ale gowno pomaga. Smaruje mlekiem i przynosi ulgę. Mam nawaly mleczne, kapie że mnie , piersi mi twardnieja, jest ciężko i naprawdę tez walczę.

Także u mnie podobnie Jak i u was z laktacja.
To minie, prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



minie


Cytat:
Napisane przez ita83 Pokaż wiadomość
hej ho hej ho na porodowke by sie poszlo ale nie wiem czy jest po co bo skurcze mnie nawiedzily sa co 7 min pod warunkiem ze leze jak tylko wstane to mijaja ale jak wracam do wyrka to odlatuje z bolu hmmmm poczekam do switu

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:06 ----------

widze ze wszystkie spia :-X no nic pojawie sieo bardziej ludzkiej porze postekac na skurczachCOLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 05:22 ---------- Poprzedni post napisano o 05:21 ----------

[/COLOR]widze ze wszystkie spia :-X no nic pojawie sieo bardziej ludzkiej porze postekac na skurczach

---------- Dopisano o 05:24 ---------- Poprzedni post napisano o 05:22 ----------

forum szwankuje dwa ezy taka saama odp mi wyswietlilo oki ide pokrrecic biodrami moze cos ruszy

i jak tam sytuacja się rozwinęła.



Dzien dobry,
czytam was regularnie,ale nie jestem w stanie wszystkiego pocytowac i zapamietac..
znow dzis jestem sama. od 4 nie spie i juz ledwo patrze na oczy..wrocilysmy teraz z badania krwi ( znow bilirubina), mala padla, jeszcze na mocz musze jej zapolowac. Upaly u nas niemilosierne

i wiadomosc dnia:
dostałam dzis okresr:[/QUOTE]

I jak bilirubina? Oj szybko dostałaś okres u mnie chyba też pojawi się niebawem







Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze maluchy robia duzo kupek? i czy pierdza tez sporo?

bo zauwazylam ze moja jak pierdzi to nieraz zaplacze i niewiem o co chodzi..( i tz mnie nakreca ze zaduzo kup i zaduzo bakow puszcza ale przeciez to normalne gorzej jakby nie puszczala i nie robila...
Przy kp dużą ilość kup jest w normie.



Dziewczyny, jaką wodę morską polecacie?
Bo muszę dokupic jeszcze tylko właśnie to i ceratkę i Alek wychodza:[/QUOTE]


ją mam disnemar. Znaczy chyba to jest woda morka, lekarz zapisał




Cytat:
Napisane przez eveewe Pokaż wiadomość
witam rozmawialam wczoraj z GHIA, niestety Antonio czy to po mleku z piersi czy po MM placze nadal. Byli z nim na USG brzuszka i glowki, lekarze rozkladaja rece, bo i kal i mocz wychodza prawidlowo. Dostali skierowanie na rehabilitacje - podejrzewaja zespol napiecia miesniowego. Od dzis zaczynaja. Trzymajcie kciuki aby pomoglo, jak tylko cos sie dowiem dam znac.
trzymam żeby rehabilitacja pomogła. Biedny maluszek.

Ciekawe bo u Malgos? Czyżby faktycznie już nas opuściła?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:33   #4734
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Charlize89 Pokaż wiadomość
U stóp miałam pomalowane przez TŻ ale tak nieudolnie, ze w paru miejscach mi odprysnął. a u rąk nie malowałam. Wczoraj za to SAMA zrobiłam sobie pedicure i pięknie pomalowałam paznokcie u nóg. Nawet przed ciąża nie miałam tak równo pomalowanych

Trzymamy kciuki. Powodzenia na wizycie
za pazurki
Mnie dzis czeka malowanie u stop, ale z moim balonem to kiepsko mi to wyjdzie. TZ nie dam bo ręka mu sie trzęsie jakby operacje na żywym organizmie przeprowadzał

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Przy takiej ni to gorącej, ni to chłodnej pogodzie to chyba niestety normalka...

Oj tam, kiedy było to ostatnie ktg
Pamiętasz jak Anulka marudziła przed swoim ostatnim?

Ja bym sobie z chęcią pod nim poleżała, ostatnie miałam robione w 25tc przed przyjęciem do szpitala


Ja się zabrałam za ogarnięcie swojej dokumentacji - o losie, jakiż to durny pomysł na dzisiaj, w ogóle nie myślę, chociaż nie powiem, żeby ten stan był mi obcy ostatnimi czasy

Ja wiem, że później będę wykończona, nie będę miała czasu dla siebie, etc. ale niechże ta ciąża się skończy, bo sczeznę

:
No to moze pójdę. Znaj moja dobroć moze dzięki temu poczujesz jakbyś ty tam była
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:34   #4735
krysiaa2608
Raczkowanie
 
Avatar krysiaa2608
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Opis porodu:

Tak jak Wam już napisałam, NIC nie zapowiadało, że poród przyjdzie w najbliższym czasie, powoli zaczęłam się już oswajać z myślą, że będą wywoływać akcje, bo mi kompletnie nic nie było, nie dostawałam nawet skurczy przepowiadających... W poniedziałek 29.07 byłam na KTG, skurczy brak, lekarka stwierdziła, że za tydzień mam przyjść znów i że do terminu dotrwam, a nawet i dłużej - wróciłam do domu zła i zapłakana. W nocy z wtorku na środę podczas siusiania zauważyłam troszkę krwi - pojechaliśmy na IP, tam lekarz stwierdził, że to z szyjki, ale jest ona jeszcze długa i że do porodu to jeszcze czas, mam wrócić do domu i tyle... No to wróciliśmy, poszliśmy spać, rano TZ do pracy, a ja o 9:30 poczułam lekkie ciepło - stwierdziłam, że pewnie krew mi poleciała po badaniu i pójdę do łazienki. Wstałam i... poleciały mi wody! Telefon do TZ, przyjechał, ze spokojem się dopakowałam i pojechaliśmy. Na IP zbadali mnie jakoś po 11, bo kolejka była, a mi "tylko wody odeszły, skurczy brak" więc sobie siedziałam w tych mokrych spodniach jak królowa, a Pani sprzątaczka co jakieś 15 minut przychodziła z mopem, żebym nie utonęła. Wreszcie doczekałam się badania - rozwarcie 2,5 cm, skurczy nie miałam, zrobili USG i ocenili, że Mała waży ok 3000-3100g, pani doktor stwierdziła, że do piątku urodzę - dają mi 24 h żeby samo się rozkręciło, jak nie to w czwartek wywołanie, w piątek cc jeśli nic to nie da. Do tego dodała, że wątpi, żeby samo się rozkręciło, wiec położyli mnie na ginekologii i podłączyli pod ktg - skurczy brak. Po 14 czułam lekkie twardnienie brzucha i dyskomfort, dziewczyny z sali zaczęły liczyć czas bo twierdziły, że to pewnie TO, na co ja się upierałam, że to nie TO, bo przecież by mnie bolało - okazało się, że to jednak było TO - skurcze co 4-5 minut, więc dla świętego spokoju poszłam to zgłosić lekarzowi. Badanie ilekarz do mnie "rozwarcie 3cm, idziemy na porodówkę"! Ja szok wielki i mowię, że na KTG nie wychodzą skurcze, lekarz stwierdził, że "nie liczy się ktg, tylko to co pacjentka czuje", ja szok podwójny i ciągle nie wierzyłam, że to było poważnie TO! o 15 byłam na porodówce, podłączona pod ktg, skurcze zaczęły być mocniejsze, ale nie bolały jakoś cho.lernie, o 16 badanie - rozwarcie 4 cm, kazali mi się przejść z TZ po korytarzu bo sala do porodu rodzinnego się zwolniła i mieliśmy tam przyjść po 20 minutach. Podczas spaceru złapały mnie 2 dość dolesne skurcze, ale nie było tragedii. Mineło 20 minut, weszliśmy do sali, badanie - rozwarcie 8 cm! SZOK! Po tej chwili to już poszło niesamowicie szybko - przyszły parte, parłam 4 razy i Mała wyskoczyła! Nie wierzyłam w to, szczerze mówiąc to nawet lekarz i położne byli w szoku, że tak mi poszło... Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie poród, byłam pewna, że będzie boleć niesamowicie, że nie będę dawać rady, że będzie po prostu tragicznie, a okazało się, że ból wcale nie był tragiczny, ani razu nie krzyknęłam ani nie stęknęłam - TZ był zszokowany, podczas porodu lekarz mówi do niego "Pana żona zawsze taka cicha?", a TZ "No właśnie nie, nie wiem co tu się dzieje!". Jak dali nam Basiulkę to myślałam, że zwariujemy ze szczęścia, zabrali ją na badania, mnie zszyli bo lekko nacięli, później przynieśli ją do nas i 2 godziny się przytulaliśmy!
Dziewczyny przed porodem - nie bojcie się, ja byłam pewna, że ledwo to przeżyję a tu taka niespodzianka!
__________________
26.08.2011 żona!

31.07.2013 Basia!


krysiaa2608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:36   #4736
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Dzień dobry
Zacznę od informacji o nas, ale będę też odpisywać

1. Odpadł nam kikut Co prawda na środku został jeszcze strupek, ale to już powinno się szybko zagoić

2. Byłam rano w labku sprawdzić tą moją hemoglbinę - mam nadzieję, że lekarz pozwoli odstawić to cholerne żelazo, bo się zamęczę.

3. Dzwoniła położna, że dzisiaj do nas przyjedzie. Była na urlopie i dzisiaj wróciła... Zobaczymy co naopowiada. W sumie mam kilka pytań, więc oby była ogarnięta.

4. Mały nie spał prawie całą noc, a ja razem z nim. Co prawda nie płakał, ale wydawał z siebie różne dźwięki, co utrzymywało mnie w wysokiej fazie czuwania.

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Po dłuższej nieobecności przychodzę Wam powiedzieć, że 31.07. o godzinie 17:55 urodziła się Basia! Poród sn, 3130 gram, 54 cm, 10 punktów!
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Kurcze mam goraczke. 38 st. Boli mnie glowa kluje w kosciach i nic poza tym. Sprawdzilismy ciecie. Cycki. Nic nie boli wiecej. Pewnie jakas grypka.
Daj znać co tam lekarz powiedział. Oby to nie było zapalenie piersi

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Dzieki Wam za kciuki.
Ja juz w szpitalu z panem tamponem w kapie, skurcze 12. Pielegiarki mnie na dzien dobry rozsmieszyly az mi pecherz bolal. Potem przyszla pani wampirzyca z labu i nawet nie wiem kiedy mi dwie fiolki krwi wypila. Potem piec pielegniarek chcialo mi wenflon wsadzic i dopiero tej 5tej sie udalo bo ja z noworodkow zawolali bo specjalistka od zyl jest Mialam ochote ja usciskac.
Sikac mi sie chce ze szok a dopiero za 10min moge isc.
Maly w brzuchu odstawia taniec buggy wuggy az sie smieja one z niego i chyba mlody troche podrosl bo mowily ze mam wiekszy brzuch. Jak tego kloca wypre to Bog jeden wie.

Jestem dobrej mysli i mam poki co humor
Dobrze, że humor ci dopisuje Trzymam żeby akcja ładnie ruszyła

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Witam w nocy z sara przy piersi.
Dziewczyny ja tez mam skutki w masakrycznym stanie. Bola. Krwawia , ledwo karmie. Mam masc ale gowno pomaga. Smaruje mlekiem i przynosi ulgę. Mam nawaly mleczne, kapie że mnie , piersi mi twardnieja, jest ciężko i naprawdę tez walczę.

Także u mnie podobnie Jak i u was z laktacja.
To minie, prawda?
Podobno mija Chociaż ja nawału mlecznego nie miałam np...

Cytat:
Napisane przez sammi24 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny,

pisze na szybko, wczoraj goście odjechali o ...23.30 więc zanim poznosiliśmy wszystko ze stołu, ogarnęliśmy kuchnie i siebie, Tż wymasował mi stopy (spuchły mi jak nigdy w ciąży) to było jakoś przed 1.00 mieli wpaść na godzinkę, przelotem ale w trakcie Tż poczęstował drinkiem męża mojej koleżnaki (która też jest w ciąży) i pooooszło... wypili we dwóch 0,5 l whisky wszystko fajnie gdyby nie to, że ja dzisiaj pradopodobnie do szpitala, a Tż ma mnie zawieźć no już pal to licho, bardziej mnie boli, że psychicznie się jakoś nie maiąłm czasu nastawić na ten szpital. No ale pośmiałam się, wyluzowałam chociaż.
Także Czarowniczko, można powiedzieć, że świętowałam z Antosiem i to równo, bo dawno takiej posiadówki domowej nie zaliczyłam
Może to i lepiej, że nie miałaś czasu na rozmyślanie o pobycie w szpitalu Oby szybko akcja ruszyła

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
wczoraj pojechalismy na zakupy juz popoludniu... i tz z kolega poszedl do sklepu a ja na parkingu z mala zostalam zeby ja nakarmic ...no i nakarmilam wychodze z auta a taka stara baba zaczwla sie na mnie drzec na caly parking ze jest za goraco zeby z dziecckiem wychodzic na pole ze co ja soboe wyobrazam ze dziecko ma niewykrztalcone cos tam..a na to wszystko mala zaczela plakac(pewmie juz od tegp loda) eh..grzecznie jej powiedzialam ze malej nic nie bedzie a w aklepie i tak jest chlodniej eh tak to sie wpierdzielaja ale w ciazy czy cos pomoc albo puscic w kolejce czy miejsca ustapic to nie ma kto!!!!!!
Co za babsko! Że też ludzie potrafią być tacy wścibscy

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
i wiadomosc dnia:
dostałam dzis okres
Szybko jakoś przyszła... Niestety wróci ta zaraza do nas wszystkich

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze maluchy robia duzo kupek? i czy pierdza tez sporo?

bo zauwazylam ze moja jak pierdzi to nieraz zaplacze i niewiem o co chodzi...:-( i tz mnie nakreca ze zaduzo kup i zaduzo bakow puszcza ale przeciez to normalne gorzej jakby nie puszczala i nie robila...
Kamil robi dużo kupek i dużo pierdzi

Cytat:
Napisane przez eveewe Pokaż wiadomość
witam rozmawialam wczoraj z GHIA, niestety Antonio czy to po mleku z piersi czy po MM placze nadal. Byli z nim na USG brzuszka i glowki, lekarze rozkladaja rece, bo i kal i mocz wychodza prawidlowo. Dostali skierowanie na rehabilitacje - podejrzewaja zespol napiecia miesniowego. Od dzis zaczynaja. Trzymajcie kciuki aby pomoglo, jak tylko cos sie dowiem dam znac.
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:39   #4737
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Odp: Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Opis porodu:

Tak jak Wam już napisałam, NIC nie zapowiadało, że poród przyjdzie w najbliższym czasie, powoli zaczęłam się już oswajać z myślą, że będą wywoływać akcje, bo mi kompletnie nic nie było, nie dostawałam nawet skurczy przepowiadających... W poniedziałek 29.07 byłam na KTG, skurczy brak, lekarka stwierdziła, że za tydzień mam przyjść znów i że do terminu dotrwam, a nawet i dłużej - wróciłam do domu zła i zapłakana. W nocy z wtorku na środę podczas siusiania zauważyłam troszkę krwi - pojechaliśmy na IP, tam lekarz stwierdził, że to z szyjki, ale jest ona jeszcze długa i że do porodu to jeszcze czas, mam wrócić do domu i tyle... No to wróciliśmy, poszliśmy spać, rano TZ do pracy, a ja o 9:30 poczułam lekkie ciepło - stwierdziłam, że pewnie krew mi poleciała po badaniu i pójdę do łazienki. Wstałam i... poleciały mi wody! Telefon do TZ, przyjechał, ze spokojem się dopakowałam i pojechaliśmy. Na IP zbadali mnie jakoś po 11, bo kolejka była, a mi "tylko wody odeszły, skurczy brak" więc sobie siedziałam w tych mokrych spodniach jak królowa, a Pani sprzątaczka co jakieś 15 minut przychodziła z mopem, żebym nie utonęła. Wreszcie doczekałam się badania - rozwarcie 2,5 cm, skurczy nie miałam, zrobili USG i ocenili, że Mała waży ok 3000-3100g, pani doktor stwierdziła, że do piątku urodzę - dają mi 24 h żeby samo się rozkręciło, jak nie to w czwartek wywołanie, w piątek cc jeśli nic to nie da. Do tego dodała, że wątpi, żeby samo się rozkręciło, wiec położyli mnie na ginekologii i podłączyli pod ktg - skurczy brak. Po 14 czułam lekkie twardnienie brzucha i dyskomfort, dziewczyny z sali zaczęły liczyć czas bo twierdziły, że to pewnie TO, na co ja się upierałam, że to nie TO, bo przecież by mnie bolało - okazało się, że to jednak było TO - skurcze co 4-5 minut, więc dla świętego spokoju poszłam to zgłosić lekarzowi. Badanie ilekarz do mnie "rozwarcie 3cm, idziemy na porodówkę"! Ja szok wielki i mowię, że na KTG nie wychodzą skurcze, lekarz stwierdził, że "nie liczy się ktg, tylko to co pacjentka czuje", ja szok podwójny i ciągle nie wierzyłam, że to było poważnie TO! o 15 byłam na porodówce, podłączona pod ktg, skurcze zaczęły być mocniejsze, ale nie bolały jakoś cho.lernie, o 16 badanie - rozwarcie 4 cm, kazali mi się przejść z TZ po korytarzu bo sala do porodu rodzinnego się zwolniła i mieliśmy tam przyjść po 20 minutach. Podczas spaceru złapały mnie 2 dość dolesne skurcze, ale nie było tragedii. Mineło 20 minut, weszliśmy do sali, badanie - rozwarcie 8 cm! SZOK! Po tej chwili to już poszło niesamowicie szybko - przyszły parte, parłam 4 razy i Mała wyskoczyła! Nie wierzyłam w to, szczerze mówiąc to nawet lekarz i położne byli w szoku, że tak mi poszło... Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie poród, byłam pewna, że będzie boleć niesamowicie, że nie będę dawać rady, że będzie po prostu tragicznie, a okazało się, że ból wcale nie był tragiczny, ani razu nie krzyknęłam ani nie stęknęłam - TZ był zszokowany, podczas porodu lekarz mówi do niego "Pana żona zawsze taka cicha?", a TZ "No właśnie nie, nie wiem co tu się dzieje!". Jak dali nam Basiulkę to myślałam, że zwariujemy ze szczęścia, zabrali ją na badania, mnie zszyli bo lekko nacięli, później przynieśli ją do nas i 2 godziny się przytulaliśmy!
Dziewczyny przed porodem - nie bojcie się, ja byłam pewna, że ledwo to przeżyję a tu taka niespodzianka!
Bardzo przyjemny opis pis: Super, że miałaś tak szybki i bezbolesny poród

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:42   #4738
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Hej

Pocieszam cierpiace z bolu przy KP, ze to MIJA BEZ SLADU . Najpierw jeszcze sie utrzmuje ten bol przy zassaniu jak u Czarowniczki, ale potem KP to juz sama czysta przyjemnosc

Karolajn, wspolczuje okresu . Podobno KP trzyma okres na wodzy tylko przy regularnym przystawianiu co 3-4h, a jak sie jedno czy dwa opusci albo w nocy sa dluzsze przerwy, to hormony juz nie daja rady powstrzymac krwawienia.

My juz od dzis znowu same w domku, alleluja maz wrocil do pracy po urlopie, Iza lezy na zlotych piaskach w Bulgarii, a ja, Lala i Lilo rzadzimy
no i pies - elegancko wykastrowany, zagojony, szwy i kolnierz zdjete, wyprany w wannie, ogolony na gladko - no taaaaki ladny i wesoly, juz powoli mu spada testosteron, wiec zeschizowane rozchwianie tez odchodzi w niepamiec

Z ojcem nic nowego, posiedzielismy na ogrodzie, popstrykal wnusiom zdjecia, napaslysmy sie jezynami i czarna porzeczka, rozmowy nie bylo, bo sie nie zdobyl na nią, ma przyjechac okolo srody pogadac. Przywiezlismy nasz szybkowar i plytę indukcyjna, rower nastepnym razem, bo do auta z nami nie wszedl. No i grilla tez zabierzemy... jak Rodos doczeka sie nowej siatki.

Dziwna pogoda u nas, zamglone niebo, mogloby lunąć jeszcze

Aaaa, a'propos kupek to u nas nadal jedna kupina na 4-5 dni, ale za to jaka!!! nie ma szans, zeby nie wyszla z pieluszki no i nie jest ani twardsza ani kolor zaden dziwny - zolciutka i lejaca raczej, wiec taka widac Lilo uroda, zadne zaparcie na szczescie
czyli jeśli moja Zuzia śpi po 6/7 h w nocy to moge sie spodziewać lada moment miesiączki?? kurczaczki nie wiedziałam o tym...
czyli trzeba by przystawiac dziecko zawsze co np 3h żeby @ nie było?
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:45   #4739
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz.

Jakie mleko polecacie na zatwierdzenia, wiem że już pisałyście, ale wtedy ta informacja nie była mi potrzebna
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 10:46   #4740
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Opis porodu:

Tak jak Wam już napisałam, NIC nie zapowiadało, że poród przyjdzie w najbliższym czasie, powoli zaczęłam się już oswajać z myślą, że będą wywoływać akcje, bo mi kompletnie nic nie było, nie dostawałam nawet skurczy przepowiadających... W poniedziałek 29.07 byłam na KTG, skurczy brak, lekarka stwierdziła, że za tydzień mam przyjść znów i że do terminu dotrwam, a nawet i dłużej - wróciłam do domu zła i zapłakana. W nocy z wtorku na środę podczas siusiania zauważyłam troszkę krwi - pojechaliśmy na IP, tam lekarz stwierdził, że to z szyjki, ale jest ona jeszcze długa i że do porodu to jeszcze czas, mam wrócić do domu i tyle... No to wróciliśmy, poszliśmy spać, rano TZ do pracy, a ja o 9:30 poczułam lekkie ciepło - stwierdziłam, że pewnie krew mi poleciała po badaniu i pójdę do łazienki. Wstałam i... poleciały mi wody! Telefon do TZ, przyjechał, ze spokojem się dopakowałam i pojechaliśmy. Na IP zbadali mnie jakoś po 11, bo kolejka była, a mi "tylko wody odeszły, skurczy brak" więc sobie siedziałam w tych mokrych spodniach jak królowa, a Pani sprzątaczka co jakieś 15 minut przychodziła z mopem, żebym nie utonęła. Wreszcie doczekałam się badania - rozwarcie 2,5 cm, skurczy nie miałam, zrobili USG i ocenili, że Mała waży ok 3000-3100g, pani doktor stwierdziła, że do piątku urodzę - dają mi 24 h żeby samo się rozkręciło, jak nie to w czwartek wywołanie, w piątek cc jeśli nic to nie da. Do tego dodała, że wątpi, żeby samo się rozkręciło, wiec położyli mnie na ginekologii i podłączyli pod ktg - skurczy brak. Po 14 czułam lekkie twardnienie brzucha i dyskomfort, dziewczyny z sali zaczęły liczyć czas bo twierdziły, że to pewnie TO, na co ja się upierałam, że to nie TO, bo przecież by mnie bolało - okazało się, że to jednak było TO - skurcze co 4-5 minut, więc dla świętego spokoju poszłam to zgłosić lekarzowi. Badanie ilekarz do mnie "rozwarcie 3cm, idziemy na porodówkę"! Ja szok wielki i mowię, że na KTG nie wychodzą skurcze, lekarz stwierdził, że "nie liczy się ktg, tylko to co pacjentka czuje", ja szok podwójny i ciągle nie wierzyłam, że to było poważnie TO! o 15 byłam na porodówce, podłączona pod ktg, skurcze zaczęły być mocniejsze, ale nie bolały jakoś cho.lernie, o 16 badanie - rozwarcie 4 cm, kazali mi się przejść z TZ po korytarzu bo sala do porodu rodzinnego się zwolniła i mieliśmy tam przyjść po 20 minutach. Podczas spaceru złapały mnie 2 dość dolesne skurcze, ale nie było tragedii. Mineło 20 minut, weszliśmy do sali, badanie - rozwarcie 8 cm! SZOK! Po tej chwili to już poszło niesamowicie szybko - przyszły parte, parłam 4 razy i Mała wyskoczyła! Nie wierzyłam w to, szczerze mówiąc to nawet lekarz i położne byli w szoku, że tak mi poszło... Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie poród, byłam pewna, że będzie boleć niesamowicie, że nie będę dawać rady, że będzie po prostu tragicznie, a okazało się, że ból wcale nie był tragiczny, ani razu nie krzyknęłam ani nie stęknęłam - TZ był zszokowany, podczas porodu lekarz mówi do niego "Pana żona zawsze taka cicha?", a TZ "No właśnie nie, nie wiem co tu się dzieje!". Jak dali nam Basiulkę to myślałam, że zwariujemy ze szczęścia, zabrali ją na badania, mnie zszyli bo lekko nacięli, później przynieśli ją do nas i 2 godziny się przytulaliśmy!
Dziewczyny przed porodem - nie bojcie się, ja byłam pewna, że ledwo to przeżyję a tu taka niespodzianka!
Zazdroszczę takiego porodu Super, że tak miło go wspominasz. Widać jesteś stworzona do rodzenia dzieci
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.