Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[Gianna M]

Napisane przez Enia_

Ja właśnie odebrałam wyniki badań i nie są za ciekawe
Tsh - mam ponizej normy, kiedys leczyłam sie na niedoczynnosc i widocznie znów powróciła,muszę koniecznie na dniach wybrać sie do endokrynologa ;(
Bakterię w moczu i jeszcze jeden wynik zaniżony w morfologii- brak żelaza bodajże.........
cytmegalia wynik ujemny a toxo pojechało do innego miasta i ma byc jutro juz nie bede tam robiła badań o nie

Nie martw sie moja dr mowi ze lepsza jest slaba niedoczynnosci niz nadczynnosc...ja biore leki na tarczyce a nigdy nie chorowalam wczesniej a teraz wyniki ponoc powyzej normy dla ciezarnej.A zelazo czesto spada na poczatku ciazy to zalezy od np nudnosci wymiotow tego czy wszytsko jesz...tez mi spadlo bo odrzucilo mnie od miesa pije sobie zatem actiferol ale i miesko zaczyna znow smakowac bedzie dobrze
Baktria w moczu moze zle probke pobralas ale nie martw sie najwyzesz dostaniesz furagin i juz a ja radze duzo pic zeby oczyscic pecherz .Nie jest zle

[Trisdom]

Napisane przez Enia_

Ja właśnie odebrałam wyniki badań i nie są za ciekawe
Tsh - mam ponizej normy, kiedys leczyłam sie na niedoczynnosc i widocznie znów powróciła,muszę koniecznie na dniach wybrać sie do endokrynologa ;(
Bakterię w moczu i jeszcze jeden wynik zaniżony w morfologii- brak żelaza bodajże.........
cytmegalia wynik ujemny a toxo pojechało do innego miasta i ma byc jutro juz nie bede tam robiła badań o nie

Hej. Jak TSH ponizej normy, to raczej jest nadczynnosc. Bierzesz hormony??

Jak brak zelaza?? Ferrytyne robilas?

[thidien]

Napisane przez mmhym

To powiem Ci, że bardzo mało zapłaciłaś za badania

to jeszcze nie koniec zapewne badaniowych wygibasów, jak czytam inne mają ich o wiele więcej

Napisane przez mmhym

Książka fajna? Przeglądałaś już? Ja tez myślałam nad jakimś prezentem dla męża, ale on sam niezbyt domyślny (kupił mi tylko dobrą czekoladę, jak się ciąża potwierdziła ) a ja nie mam pomysłu, co mu kupić. On raczej niechętny do czytania po polsku, to i tak już zmuszam go do przeczytania chociaż jednego rozdziału dla tatusiów z "w oczekiwaniu na dziecko" :P

sama pochlonęłam juz połowę tej książki fajniasta pisana z perspektywy jaskiniowca ;P
znalazłam dzisiaj na allegro jeszcze pakiet 2 książek "Szczęśliwej ciąży" i "Tato to ja", wiec... zakupiłam, żebym i ja miała coś ciekawego do poczytania

Napisane przez mmhym

A i miałam się już wczesniej zapytać, dlaczego na razie nie chcecie mówić rodzinie? I kiedy planujesz? U mnie rodzina wie, koleżanki poinformuję jak skończę I trymestr.

za tydzień idę na usg, żeby się dowiedzieć czy/że wszystko jest ok, wtedy mama ma urodziny, wiec chyba zrobię jej prezent teściowa 2 tygodnie później :P więc też będzie prezent :P
troche też chcę się nacieszyć tym tylko i wyłącznie z mężem taka... słoooodka tajemnica przed całym niemal światem
przed wrześniem po pierwszej radzie pedagogicznej powiem szefostwu (nie widzi mi się stać na dyżurze i być popychadłem dla rozpędzonych biegaczy w podstawówce - swoją drogą bardzo bym chciała pracować ile się da, ale wśrod takich maluchów to naprawdę niebezpieczne... szczegolnie że biegam po całej szkole i sporej ilości schodów... i nie wiem, czy dopytać lekarza o l4 czy mimo wszystko pracować dopóki starczy sił? szkoda mi dzieciaczków w szkole i tego, że stworzę spory problem kadrowy, a z drugiej strony... własne dziecko najważniejsze

Napisane przez mmhym

A miałam się Was też pytać: robicie już jakieś zakupy dla dziecia czy na razie się wstrzymujecie? Ja powiem szczerze, że mam jedną czapeczkę i jedne buciki Ach i osłonkę na łóżeczko, ale różową więc 50% szans, że się przyda Jakoś nie wierzę w to zapeszanie

heh ja jak kupowałam prezenty chrzesniakom to.. przyznam się zostawiałam dla siebie, a im kupowalam co innego :P i to jeszcze dużo wcześniej niż dowiedziałam się, że jestem w ciąży w ten sposob mam fajniasty polarek, śliniaczki, zabawke do nauki chodzenia itp.

[estera85]

Witam.
Dziewczyny bardzo wam dziekuję za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Nie wiem co bym bez was zrobiła. Pewnie bez sensu zamarwiałabym się do dnia wizyty u gina.
Skorzystam z waszej dobroci i zaryzukuje zadaniem jeszcze jednego pytania które mnie prześladuje.
Wiecie już że na moje dwie grube krechy czekałam bardzo długo. Zeby tego nie przepasici poszłam odrazu na zwonienie lekarskie od rodzinnego.
Powiedzcie mi czy gin wystawi mi zwolnienie chorobowe z kodem B jesli zobaczy fasolke a da mi dopiro skierowania na badania nie wystawiając karty ciazy.

[Gianna M]

mmhym
Ja nie wierze w przesady i zapeszanie...Od znajomych dostalam juz wanienke rozowa 50%szans fatelik ale dla dziecka juz siedziacego a dzis lozeczko (model safari z zyrafa)tylko nie ma 3 szczebelek i chyba i tak kupie nowe.Mama wyjela juz rzeczy po mlodszym bracie (8lat) upralam i schowalam.Sama kupilam dwa komplety spioszki plus kaftanik kolory bialy i zolty a ostatnio w smyku na wyprzedazy 6 kaftanikow i 2 czapeczki Kiedy jest okazja na ciuszki to kupuje zwlaszcza teraz wyprzedaze.Mam tez wybrany wozek i lozeczko ale sie jeszcze wstrzymam poznam plec to kupie A nie pamietam zeby mi zakupy dla mnie sprawialy tyle frajdy co teraz czasem zakupy dla fasolki

[komciak]

o ja dziewczyny ledwo żyję! te upały mnie wykończą. Nadrobiłam Was, ale po łebkach - przyznaję się bez bicia, po prostu piszecie jak szalone

Jutro idę na wizytę - umówiłam się prywatnie, stwierdziłam, że do końca sierpnia to ja osiwieję a nie doczekam .
W pracy nieciekawie, ledwo siedzę, jestem rozkojarzona i zerowy pożytek ze mnie...

w ogóle mam ciążowy mózg jak stąd do Berlina... non stop coś zapominam, gubię, mylę... mój TŻ ma ze mną 3 światy

[Gianna M]

Napisane przez komciak

o ja dziewczyny ledwo żyję! te upały mnie wykończą. Nadrobiłam Was, ale po łebkach - przyznaję się bez bicia, po prostu piszecie jak szalone

Jutro idę na wizytę - umówiłam się prywatnie, stwierdziłam, że do końca sierpnia to ja osiwieję a nie doczekam .
W pracy nieciekawie, ledwo siedzę, jestem rozkojarzona i zerowy pożytek ze mnie...

w ogóle mam ciążowy mózg jak stąd do Berlina... non stop coś zapominam, gubię, mylę... mój TŻ ma ze mną 3 światy

za wizyte bedzie dobrze !!!

[teQiba]

Ja jeszcze nawet nie pomyslalam o rzeczach dla fasolki, teraz bardziej mysle komu i w jakiej kolejnosci powiedziec o ciazy

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez estera85

Witam.
Dziewczyny bardzo wam dziekuję za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Nie wiem co bym bez was zrobiła. Pewnie bez sensu zamarwiałabym się do dnia wizyty u gina.
Skorzystam z waszej dobroci i zaryzukuje zadaniem jeszcze jednego pytania które mnie prześladuje.
Wiecie już że na moje dwie grube krechy czekałam bardzo długo. Zeby tego nie przepasici poszłam odrazu na zwonienie lekarskie od rodzinnego.
Powiedzcie mi czy gin wystawi mi zwolnienie chorobowe z kodem B jesli zobaczy fasolke a da mi dopiro skierowania na badania nie wystawiając karty ciazy.

Jesli chodzi o kod to niestety nie mam pojecia. Ale jak trafisz na dobrego gina to mysle ze nie bedzie problemu

[Enia_]

Napisane przez teQiba

Żelazo bardzo ważne w ciąży - pewnie lekarz coś będzie Ci na to musiał przepisać.

wizyta w następnym tygodniu ,juz sie boje

Napisane przez Gianna M

Nie martw sie moja dr mowi ze lepsza jest slaba niedoczynnosci niz nadczynnosc...ja biore leki na tarczyce a nigdy nie chorowalam wczesniej a teraz wyniki ponoc powyzej normy dla ciezarnej.A zelazo czesto spada na poczatku ciazy to zalezy od np nudnosci wymiotow tego czy wszytsko jesz...tez mi spadlo bo odrzucilo mnie od miesa pije sobie zatem actiferol ale i miesko zaczyna znow smakowac bedzie dobrze
Baktria w moczu moze zle probke pobralas ale nie martw sie najwyzesz dostaniesz furagin i juz a ja radze duzo pic zeby oczyscic pecherz .Nie jest zle

no właśnie chodzi o to ze jak zaniżone Tsh to jest raczej Nadczynność :/
a dawno temu leczyłam sie na Niedoczynnosc............ echhh normalnie załamałam sie ale nie czytam nic w necie tylko szukam endokrynologa na gwałt ! a wszędzie gdzie dzwoniłam dziś terminy na wrzesień

Napisane przez teQiba

Ja jeszcze nawet nie pomyslalam o rzeczach dla fasolki, teraz bardziej mysle komu i w jakiej kolejnosci powiedziec o ciazy

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------



Jesli chodzi o kod to niestety nie mam pojecia. Ale jak trafisz na dobrego gina to mysle ze nie bedzie problemu

Ja w dalszym ciągu nikomu poza rodzicami moimi i koleżance z pracy nie mówiłam................ch ce mieć pewność że wszystko jest dobrze jak będą widzieli brzuszek niech się domyślają

[cobra115]

Napisane przez komciak

w ogóle mam ciążowy mózg jak stąd do Berlina... non stop coś zapominam, gubię, mylę... mój TŻ ma ze mną 3 światy

znam ten ból

[teQiba]

Napisane przez Enia_

wizyta w następnym tygodniu ,juz sie boje



no właśnie chodzi o to ze jak zaniżone Tsh to jest raczej Nadczynność :/
a dawno temu leczyłam sie na Niedoczynnosc............ echhh normalnie załamałam sie ale nie czytam nic w necie tylko szukam endokrynologa na gwałt ! a wszędzie gdzie dzwoniłam dziś terminy na wrzesień


Ja w dalszym ciągu nikomu poza rodzicami moimi i koleżance z pracy nie mówiłam................ch ce mieć pewność że wszystko jest dobrze jak będą widzieli brzuszek niech się domyślają

A prywatnie?

Ja tez powiedzialam tylko rodzinie najblizszej, a w pracy na razie sie boje - cos czuje ze jak powiem jednej osobie to sie rozniesie Po nastepnej wizycie powiem juz wszystkim

[koziemleko]

Napisane przez Gianna M

A mnie wlasnie nie pozwolil i to mi tak w psychice siedzi...u mnie dzis 10t5d myslisz ze juz mozemy byc spokojne?

Myślę, że już po nerwach. Serduszko bije. Podobno największe zagrożenie mija z 12- tym tygodniem a my już możemy liczyć 11 - sty

Można się przytulać z Tż. Ale bez szaleństw oczywiście. W sensie nie za ostro

Napisane przez estera85

Hej dziewczyny.
Chcialabym zapytać czy jeśli pójdę do lekarza 19.07. to będzie 5-6 tydzień lekarz założy mi karte ciazy. Od czego to zależy? Czy to bedzie jeszcze za wszczesnie?
Dzieki bardzo z odpowiedz

Ja jestem już w 10t 3 d i nie mam jeszcze karty ciąży

Napisane przez estera85

Lekarz potwierdza ciaze jeśli zauważy przez USG pęcherzyk czy dopiero bijacą serduszko.

Czytałam gdzieś, że z medycznego punktu widzenia ciąża jest jak zaczyna bić serduszko

Napisane przez Tequillla

Witajcie
Chciałabym do Was dołączyć. Podczytuję cichaczem już od soboty - bo wtedy zobaczyłam 2 kreski
Mogę?

Zapraszamy wszystkich


U okulisty okazało się, że wszystko ok. Nie muszę zmieniać szkieł i w ogóle jest super.

A w ogóle Tż maluje sufit a ja czmychnęłam na wizaż

[Enia_]

Napisane przez teQiba

A prywatnie?

Ja tez powiedzialam tylko rodzinie najblizszej, a w pracy na razie sie boje - cos czuje ze jak powiem jednej osobie to sie rozniesie Po nastepnej wizycie powiem juz wszystkim

No o to chodzi ze prywatnie takie kolejki !
na Nfz to wizyta byłaby może w maju przyszłego roku
Jutro od rana obdzwonie wszystkie prywatne gabinety w najbliższych miastach

[12mu05]

Napisane przez estera85

Witam.
Dziewczyny bardzo wam dziekuję za odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Nie wiem co bym bez was zrobiła. Pewnie bez sensu zamarwiałabym się do dnia wizyty u gina.
Skorzystam z waszej dobroci i zaryzukuje zadaniem jeszcze jednego pytania które mnie prześladuje.
Wiecie już że na moje dwie grube krechy czekałam bardzo długo. Zeby tego nie przepasici poszłam odrazu na zwonienie lekarskie od rodzinnego.
Powiedzcie mi czy gin wystawi mi zwolnienie chorobowe z kodem B jesli zobaczy fasolke a da mi dopiro skierowania na badania nie wystawiając karty ciazy.

Cześć Gartulacje II kresek, zwłaszcza po takich staraniach to mega radość

Ja poszłam do gina dzień przed spodziewanym okresem, bez bety, tylko z testem ciążowym, bo zależało mi właśnie na jak najszybszym L4(moja praca to przenoszenie produktów do 14 kg, przez cały dzień, non stop na stojąco, do tego zmianowo) i gin od razu dał mi L4 i zrobił wtedy nawet USG i wypatrzył dosłownie kropkę i zaznaczył mi kursorem myszki na zdjeciu, zebym widziała, że jest Ja byłam mega przewrażliwiona bo 2 lata temu straciłam Fasolkę. Tylko ja mieszkam w DE, ale mój lekarz to polski lekarz, także myślę, że zależy to od gina, czy Cię zrozumie i Twoje obawy
Nie martw się, na pewno jakoś sobie L4 załatwisz, jak nie u swojego to u innego

[teQiba]

Napisane przez Enia_

No o to chodzi ze prywatnie takie kolejki !
na Nfz to wizyta byłaby może w maju przyszłego roku
Jutro od rana obdzwonie wszystkie prywatne gabinety w najbliższych miastach

Ja na Twoim miejscu poszlabym do przychodni i bezposrednio lekarza zapytala czy nie moze mnie przyjac nadprogramowo, bo jestem w ciazy i sie martwie. Powinien sie zgodzic.

[elunka88]

Napisane przez nadzwyczajna

Ja od paru dni jesten nad morzem. Ja z kolei za bardzo spacerowac nie moge. Biore luteine i mam duzi odpoczywac.
Przez te plamienia kompketnie nie moglam sie wyluzowac. Wiec w koncu TZ zabral mnie nq IP do Gdańska. Mlody gin mnie zbadal i powiedzial ze nie widzi nic niepokojacego i pokazal jak bije serduszko. Moj dzidz ma 4 mm i rosnie bo na ostatniej wizycie mial 3, 5 mm. Taki z niego byk. Uspokoiło mnie to choc ciaza nadal jest zagrozona i musze uwazac. Ale balam sie ze przez wyjazd strace malenstwo. Wiec zaraz po powrocie do mojek gin i ide na to zwolnienie. Jak bedzie dobrze wroce do pracy.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze, że pojechaliście na IP i jesteś spokojniesza. Odpoczywaj i nie stresuj się !

Napisane przez baja_86

Pozdrowienia ze słonecznego Pobierowa Pogoda jest cudna, wczoraj troszkę plażowaliśmy, nie jest zbyt upalnie, więc można wytrzymać.

My też pozdrawiamy z wątku mamuś

Napisane przez koziemleko

W ogóle muszę wam się pochwalić, że wczoraj się ważyłam i od ostatniego ważenia straciłam 0,2 kg

Ciekawe ile ja przytyłam

Napisane przez justine_87

OŚWIADCZENIE

Ogłaszam wszem i wobec, że jednak nie jestem niedojdą do kwadratu i nie zgubiłam karty ciąży.
Nierozgarnięta pielęgniarka, która zarzekała się, że dała mi kartę znalazła ją wczoraj w mojej karcie pacjenta!!!
I te jej wielkie zdziwienie "jak to się stało?!".

Będą ze mnie ludzie! Juuu hu!

Zuch dziewczyna

Napisane przez Tequillla

Dziękuję

Mam córeczkę prawie 4 letnią, która marzy o rodzeństwie. Staralismy sie o dziecko prawie dwa lata (o pierwszą ciążę ponad 4 więc jest postęp )
W sobotę zrobiłam test - są DWIE krechy ale jedna strasznie blada...
w niedzielę drugi - nadal kreseczka bardzo blada...
Wczoraj poszłam na betę - to był pierwszy dzień 5 tygodnia licząc od OM i wynik 1322 mlU/ml a norma dla 5 tygodnia to 270-7138
Jutro idę do lekarza, termin od dawna zarezerwowany bo miałam się umawiać na inseminację , dowiem się czy wszystko OK, czy to nie sen chodzę do gina w klinice leczenia niepłodności. Mam nadzieję, ze jutro idę tam ostatni raz... i że tutaj się zadomowię

Bardzo długo się starałaś i trzymam mocno za Ciebie kciuki! Żeby ta wizyta jutrzejsza nie była umawianiem na inseminację a pierwszym ciażowym USG

I witam resztę nowych mamus

Napisane przez mmhym

A miałam się Was też pytać: robicie już jakieś zakupy dla dziecia czy na razie się wstrzymujecie? Ja powiem szczerze, że mam jedną czapeczkę i jedne buciki Ach i osłonkę na łóżeczko, ale różową więc 50% szans, że się przyda Jakoś nie wierzę w to zapeszanie

Mam jakieś ubranka kupione kiedyś na 5-10-15 jak była wyprzedaż i kupowałam od razu koleżance.
Teraz jeszcze nic, ale powoli mnie ciągnie do oglądania


Dobry wieczór!

Dziewczyny, czy Wy macie twarde brzuchy czy miękkie? Ja mam non stop twardy i chyba mi Dziecko wlazło pod lewe żebro pod mnie boli. Zaraz je przesunę jakoś

[mmhym]

Napisane przez mariolasl

Na razie kupuje dla siebie ciazowe rzeczy na wyprzedazach, moj Maz stwierdzil, ze oprocz kurtki zimowej chyba niczego mi juz nie brakuje i chyba ma racje, bo z tymi rzeczami, co zostaly z poprzedniej ciazy nazbierala sie juz pelna szafa
Mam rozne ladne spodniczki i sukienki, spodnie tez

No ja też liczyłam na to, że uda mi się coś ciążowego wyhaczyć na wyprzedażach, ale u mnie w mieście nie ma nic oprócz H&M mama i sklepów dla puszystych. W H&M przeceny tylko na letnie rzeczy to trochę bez sensu, a w tych innych sklepach no... niemodne te rzeczy lub dla pań starszych. I się skończy na polowaniu w ciucholandach albo internetowych zakupach.

thidien
No ja juz wydałam na badania łącznie prawie 350zł : toxo x2, różyczka x2, cyto x2, HIV, HCV, odczyn Coombsa, TPHA, cytologia. Ale pani doktor obiecywała, że to tyle z tych większych i teraz co najwyżej te podstawowe. Mam nadzieję
Fajnie Ci się poskładało z tymi okazjami Na pewno najlepsze prezenty w życiu
Z tymi prezentami to Usmiałam się - ale to dowód na to, że wybierałaś prezenty, które Ci się najbardziej podobały

Napisane przez Gianna M

mmhym
Ja nie wierze w przesady i zapeszanie...Od znajomych dostalam juz wanienke rozowa 50%szans fatelik ale dla dziecka juz siedziacego a dzis lozeczko (model safari z zyrafa)tylko nie ma 3 szczebelek i chyba i tak kupie nowe.Mama wyjela juz rzeczy po mlodszym bracie (8lat) upralam i schowalam.Sama kupilam dwa komplety spioszki plus kaftanik kolory bialy i zolty a ostatnio w smyku na wyprzedazy 6 kaftanikow i 2 czapeczki Kiedy jest okazja na ciuszki to kupuje zwlaszcza teraz wyprzedaze.Mam tez wybrany wozek i lozeczko ale sie jeszcze wstrzymam poznam plec to kupie A nie pamietam zeby mi zakupy dla mnie sprawialy tyle frajdy co teraz czasem zakupy dla fasolki

Ja ciuszków mam nadzieję sporo podostawać albo poodkupować po niskich cenach od rodziny, zwłaszcza gdyby się chłopak zdarzył, bo mam w rodzinie 3 małych mężczyzn - najstarszy z nich ma 8 miesięcy A wózek wybrany też już mam I łóżeczko na mnie czeka

Napisane przez elunka88

Dziewczyny, czy Wy macie twarde brzuchy czy miękkie? Ja mam non stop twardy i chyba mi Dziecko wlazło pod lewe żebro pod mnie boli. Zaraz je przesunę jakoś

Ale brzuch czy podbrzusze? Bo ja brzuchol mam twardy jak mnie wzdęcia dopadną A podbrzusze mam twarde, ale nie wiem jakie było przed ciążą

[elunka88]

Napisane przez mmhym

Ale brzuch czy podbrzusze? Bo ja brzuchol mam twardy jak mnie wzdęcia dopadną A podbrzusze mam twarde, ale nie wiem jakie było przed ciążą

Od pępka w dół powyżej pępka też troche w sumie jak sie teraz macam

[Gianna M]

[QUOTE=Enia_;42137501]wizyta w następnym tygodniu ,juz sie boje



no właśnie chodzi o to ze jak zaniżone Tsh to jest raczej Nadczynność :/
a dawno temu leczyłam sie na Niedoczynnosc............ echhh normalnie załamałam sie ale nie czytam nic w necie tylko szukam endokrynologa na gwałt ! a wszędzie gdzie dzwoniłam dziś terminy na wrzesień


czyli jak mam podwyzszony to mam niedoczynnoscja k ja sluchalam tego lekarza no coz fasolka bylam oczarowana a nie tam wynikami TSH

[arletka1313]

jestem.
więc tak widziałam swoje maleństwo, ma cały 1 cm! serduszko tez już biło niesamowite uczucie, choc lekarz jakos na odwal mi usg zrobił,i niewiele mówił,no ale cóz. w każdymr azie jest wszystko dobrze, ciaza jest 2 tyg młodsza tak jak podejrzewałam,nie 9 t 2d,tylko 7t 1d,czyli 8 tydzień.
luteine mi zwiększył do 2x2,nie wiem jak dwie na raz do buzi wezme.
seksu nadal zabronił, i dalej odpoczywać i sie nie przemeczać, i nie dźwigać, zwolnienie przedłużył, zważył,zmierzył ciśnienie i jak na razie wszystko jest dobrze. ależ się ciesze! patrze na fotke i uwierzyć nie mogę ze mam w sobie centymetrowe dzieciatko dobra chyba tyle, uciekam do łóżka, za duzó wrazeń.

[ag9]

Rany ja umieram dzisiaj od tych upałów... ledwo w klimie dojechałam z pracy do domu, a potem padlam. Siedzę teraz przed wiatrakiem i ledwo żyję. Niech te upały się już skończą... nie wiem jak ja jutro pójdę do pracy...

[cobra115]

Napisane przez arletka1313

jestem.
więc tak widziałam swoje maleństwo, ma cały 1 cm! serduszko tez już biło niesamowite uczucie, choc lekarz jakos na odwal mi usg zrobił,i niewiele mówił,no ale cóz. w każdymr azie jest wszystko dobrze, ciaza jest 2 tyg młodsza tak jak podejrzewałam,nie 9 t 2d,tylko 7t 1d,czyli 8 tydzień.
luteine mi zwiększył do 2x2,nie wiem jak dwie na raz do buzi wezme.
seksu nadal zabronił, i dalej odpoczywać i sie nie przemeczać, i nie dźwigać, zwolnienie przedłużył, zważył,zmierzył ciśnienie i jak na razie wszystko jest dobrze. ależ się ciesze! patrze na fotke i uwierzyć nie mogę ze mam w sobie centymetrowe dzieciatko dobra chyba tyle, uciekam do łóżka, za duzó wrazeń.

1cm szczęścia

Napisane przez ag9

Rany ja umieram dzisiaj od tych upałów... ledwo w klimie dojechałam z pracy do domu, a potem padlam. Siedzę teraz przed wiatrakiem i ledwo żyję. Niech te upały się już skończą... nie wiem jak ja jutro pójdę do pracy...

Ja też je fatalnie znoszę

Teraz zaliczyłam 2km spacer, mam nadzieję, że będzie mi się lepiej spało

[margo80]

Napisane przez justine_87

OŚWIADCZENIE
Ogłaszam wszem i wobec, że jednak nie jestem niedojdą do kwadratu i nie zgubiłam karty ciąży.
Nierozgarnięta pielęgniarka, która zarzekała się, że dała mi kartę znalazła ją wczoraj w mojej karcie pacjenta!!!
I te jej wielkie zdziwienie "jak to się stało?!".

Będą ze mnie ludzie! Juuu hu!

brawa dla tej pani

Napisane przez Enia_

witamy
kiedy wracasz do pracy ?Ja 20 sierpnia
przed tym terminem mam wizytę i też nie wiem co robić
zobaczę jeszcze co powie moja gin

w tej chwili mamy dyżur wakacyjny, ja pracuję 1-20.08. po kilka godzin dziennie. póki co czuję się ok, ale trochę się boję po tym poronieniu. idę na wizytę koło 20 sierpnia, przegadam to z ginem, a potem pójdę do dyry na rozmowę.
z jednej strony wolałabym bezpiecznie, z dala od chorób siedzieć w domu. z drugiej wiem, że moja nieobecność to kłopoty kadrowe dla placówki, obciążenie dla koleżanek. do tego od września moja córcia pójdzie do tego przedszkola i nie wiem, jak miałabym jej wytłumaczyć, że ja jednak zostaję w domu. albo zostać, ale co mówić rodzicom, którzy będą wiedzieć, że do pracy nie chodzę, ale chyba nie jest tak źle, skoro przyprowadzam/odbieram swoje dziecko.
mętlik mam.

Napisane przez Edzia400

znów razem fajowo zaciskam mocno kciuki

też się cieszę

Napisane przez mmhym

Witaj i duże Fajnie, że coraz więcej mamuś kwietniowych.
Tylko chyba jeszcze żadna się nie zapisała na listę. Mamy kwietniowe, zapisujcie się!

ja się zapiszę, jak gin mi potwierdzi ciążę.

czekam na piątek. małż wraca wreszcie z obozu.

[nadzwyczajna]

Mnie wczoraj TZ dobił. Cały dzien mi zepsul i non stop sie na niego zloscilam. Na koniec dostalam plamienia, chyba z upalu i znowu sie darlam. Moje skoki emocji latwosc wpadania w zlosc mnie dobijaja :banghead:

Zeby tak cudownie dokonczyc dzien, poszedl po piwo do sklepu. Na chwile. Sklep 50 m od kwatery. Nie ma go i nie ma. Telefonu nie zabral. Po godzinie ubralam sie i wychodze mysla szukania go. Martwilam sie. A on w najlepsze sobie piwko pije z sasiadem!!!:banghead::ban ghead: Myslałam ze mnie piorun jasny trafi albo że go zabiję :banghead::banghead:

Nie chodziło mi o to piwo bo on nie pije ogólnie ale o to że sie martwiłam bo wyszedł na moment i to bez telefonu. Mozna bylo wejsc te pare stopni i powiedziec ze bedzie na dole.

On nie pomyslal...
I nie wiem kto ma ciazowy mozg- ja czy on
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mona1]

Witam!
Coś dzisiaj spać nie mogę
Dziewczyny dużo ostatnio pisałyście o usg genetycznym, znalazłam listę lekarzy posiadających uprawnienia do ich wykonywania, może komuś się przyda:

USG "genetyczne" jest składową diagnostyki prenatalnej w pierwszym trymestrze ciąży. Jest ważnym elementem służącym do określenia ryzyka wystąpienia najczęstszych wad genetycznych u płodu. Wykonywaniem badania zajmują się tylko doświadczeni lekarze posiadający certyfikat umiejętności wystawiany przez Fundację Medycyny Płodowej w Londynie (Fetal Medicine Foundation https://courses.fetalmedicine.com/lists/web)

[Enia_]

Przez te wyniki wczorajsze cała noc zawalona i od 5 nie śpie
Dziś umawiam się na usg tarczycy,możliwe ze w tym tygodniu je zrobią,bo jak pójdę do endo zeby mieć coś oprócz wyników Tsh

Napisane przez teQiba

Ja na Twoim miejscu poszlabym do przychodni i bezposrednio lekarza zapytala czy nie moze mnie przyjac nadprogramowo, bo jestem w ciazy i sie martwie. Powinien sie zgodzic.

Zamierzam dziś podzwonić jeszcze po przychodniaach a jak nie da rady,wepchnę się poprostu na krzywy i już
Chyba mnie nie wygonią, przecież kase dam
[QUOTE=Gianna M;42139654]

Napisane przez Enia_

wizyta w następnym tygodniu ,juz sie boje



no właśnie chodzi o to ze jak zaniżone Tsh to jest raczej Nadczynność :/
a dawno temu leczyłam sie na Niedoczynnosc............ echhh normalnie załamałam sie ale nie czytam nic w necie tylko szukam endokrynologa na gwałt ! a wszędzie gdzie dzwoniłam dziś terminy na wrzesień


czyli jak mam podwyzszony to mam niedoczynnoscja k ja sluchalam tego lekarza no coz fasolka bylam oczarowana a nie tam wynikami TSH

No ja właśnie wczoraj tak wyczytałam w dr google
Piszą też że tsh na początku ciąży może tak spadać , dlatego jak chce się upewnić czy rzeczywiście coś z tarczycą nie tak,aby zrobić dodatkowo właśnie usg tarczycy i Ft3 , Ft4

Napisane przez nadzwyczajna

Mnie wczoraj TZ dobił. Cały dzien mi zepsul i non stop sie na niego zloscilam. Na koniec dostalam plamienia, chyba z upalu i znowu sie darlam. Moje skoki emocji latwosc wpadania w zlosc mnie dobijaja :banghead:

Zeby tak cudownie dokonczyc dzien, poszedl po piwo do sklepu. Na chwile. Sklep 50 m od kwatery. Nie ma go i nie ma. Telefonu nie zabral. Po godzinie ubralam sie i wychodze mysla szukania go. Martwilam sie. A on w najlepsze sobie piwko pije z sasiadem!!!:banghead::ban ghead: Myslałam ze mnie piorun jasny trafi albo że go zabiję :banghead::banghead:

Nie chodziło mi o to piwo bo on nie pije ogólnie ale o to że sie martwiłam bo wyszedł na moment i to bez telefonu. Mozna bylo wejsc te pare stopni i powiedziec ze bedzie na dole.

On nie pomyslal...
I nie wiem kto ma ciazowy mozg- ja czy on
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdecydowanie Tz

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez margo80

brawa dla tej pani


w tej chwili mamy dyżur wakacyjny, ja pracuję 1-20.08. po kilka godzin dziennie. póki co czuję się ok, ale trochę się boję po tym poronieniu. idę na wizytę koło 20 sierpnia, przegadam to z ginem, a potem pójdę do dyry na rozmowę.
z jednej strony wolałabym bezpiecznie, z dala od chorób siedzieć w domu. z drugiej wiem, że moja nieobecność to kłopoty kadrowe dla placówki, obciążenie dla koleżanek. do tego od września moja córcia pójdzie do tego przedszkola i nie wiem, jak miałabym jej wytłumaczyć, że ja jednak zostaję w domu. albo zostać, ale co mówić rodzicom, którzy będą wiedzieć, że do pracy nie chodzę, ale chyba nie jest tak źle, skoro przyprowadzam/odbieram swoje dziecko.
mętlik mam.


też się cieszę

ja się zapiszę, jak gin mi potwierdzi ciążę.

czekam na piątek. małż wraca wreszcie z obozu.

U mnie trochę inna sytuacja.....koleżanka która była w tym roku na zastępstwie teraz zostaje bez etatu n-la i zostaje jako pomoc,więc by jej pasowało, obyło by się bez zastępstw jak to było w mojej poprzedniej ciąży.
Z drugiej strony chciałabym chociaż z miesiąc,dwa popracować,zawsze to inaczej między ludźmi- ale na pewno nie tak jak ostatnio do 7-go miesiąca,ale nie miałam umowy na stałe,chciałam pokazać że mi zależy.............ale znów,moja córa ma 2,5 roku ,ja do pracy dojezdzam 20km, córe musiałabym wozić albo do teściowej albo zapisać ja do prv przedszkola niedaleko mojego no i wozić codziennie.
Sama nie wiem co robić

[cobra115]

Napisane przez nadzwyczajna

Mnie wczoraj TZ dobił. Cały dzien mi zepsul i non stop sie na niego zloscilam. Na koniec dostalam plamienia, chyba z upalu i znowu sie darlam. Moje skoki emocji latwosc wpadania w zlosc mnie dobijaja :banghead:

Zeby tak cudownie dokonczyc dzien, poszedl po piwo do sklepu. Na chwile. Sklep 50 m od kwatery. Nie ma go i nie ma. Telefonu nie zabral. Po godzinie ubralam sie i wychodze mysla szukania go. Martwilam sie. A on w najlepsze sobie piwko pije z sasiadem!!!:banghead::ban ghead: Myslałam ze mnie piorun jasny trafi albo że go zabiję :banghead::banghead:

Nie chodziło mi o to piwo bo on nie pije ogólnie ale o to że sie martwiłam bo wyszedł na moment i to bez telefonu. Mozna bylo wejsc te pare stopni i powiedziec ze bedzie na dole.

On nie pomyslal...
I nie wiem kto ma ciazowy mozg- ja czy on
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no i dodatkowe nerwy ci przysporzył Ale faceci myślą inaczej i wiem, że na pewno nie chciał cię denerwować

Jadę do Seconhandów bo wstyd z rozpiętymi gaciami łazić

[Trisdom]

Ja dzis wbilam sie w jeansy; jestem dalej plaska, a to juz srodek 11.tygodnia. Ciekawe, kiedy mnie wydmie.
Baaaaardzo sie zdenerwowalam w pracy wczoraj. Przeryczalam caly wieczor wiszac na telefonie z Tz i mama. Ide zaraz do rodzinnego po zwolnienie do konca tygodnia- w sumie nie bezpodstawnie, bo plecy dalej bola i nie jestem w stanie siedziec przy biurku caly dzien, nie mowiac juz i wozeniu sobie pacjentow do Usg.

A co do TSH, to czasem warto zrobic po prostu kontrole z fT3 i fT4. Przy nadczynnosci usg tez sie przyda- moga byc guzki. Ale i tak sie ich w ciazy nie rusza.

Ide do lekarza. Paaaa

[koziemleko]

[QUOTE=Gianna M;42139654]

Napisane przez Enia_

no właśnie chodzi o to ze jak zaniżone Tsh to jest raczej Nadczynność :/
a dawno temu leczyłam sie na Niedoczynnosc............ echhh normalnie załamałam sie ale nie czytam nic w necie tylko szukam endokrynologa na gwałt ! a wszędzie gdzie dzwoniłam dziś terminy na wrzesień

No i źle, że nie czytasz w internecie. W pierwszym trymestrze poziom TSH obniża się, jego najniższy poziom przypada na 10 tydzień.
Pewnie wszystko jest ok

http://kolmed.com/a1224525281pol-Cho...y-w-ciazy.html

[BeautifulLie]

[QUOTE=Gianna M;42091092]swietny wynik

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez BeautifulLie

Tak następne mam 13 sierpnia wczoraj odebralam następny wynik z beta i był o 3000 mlU/ml wiekszy lekarz powiedział, że to bardzo dobry znak tak się cieszę

Mamy wizyte w ten sam dzien 13 sierpnia ja juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyc co tam uroslo od ostatniej wizyty to bedzie 11tc

Napisane przez thidien

Gianna M, BeautifulLife, też idę 13 sierpnia :P

byłam pierwszy raz 1 sierpnia, kazał przyjść za 2 tygodnie, ale to będzie święto, więc idę 13 :P nie mogę się doczekać

No to dziewczyny będziemy tego samego dnia obserwować nasze maleństwa ja już bede miała 8 tydzień ( bynajmniej tak mi się wydaje, bo u mnie to coś bardzo zagmatwane)

Napisane przez pipi1986

Hej dziewczyny! Jestem tu nowa To moja pierwsza ciąża, jestem w 7 t.c. i mam do Was pytanie: czy któraś z Was ma również bóle (czasami dość silne) w podbrzuszu/macicy i bierze lek duphaston? Trochę się tymi bólami martwię.. Kolejną wizytę u gin mam za 3 tyg i do tego czasu znając mnie będę się zamartwiać czy wszystko jest ok.. Proszę wyraźcie swoją opinię na ten temat Pozdrawiam przyszłe mamuśki

Heja ja brałam duphaston i miałam straszne zawroty głowy i dostałam wysypkę :/ teraz biorę Luteinę i póki co efekty uboczne nie pojawiły się.