Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[laurka23]

Napisane przez LadyWhisper

marsi u nas tez gole dziasla i sie nie zapowiada na zymby

U nas także nie ma nic

Napisane przez calawdeszczu

https://www.youtube.com/watch?v=GEF9...e_gdata_player

Uwaga, debiutuje, powiedzcie, czy sie udalo.

No, no brawa dla Julaska!

Napisane przez LadyWhisper

a Pietraszko nie memuje i nie bebuje, nic, czasem tylko akhiiiii i tyle martwic sie?

marsi, ja chcialam po wakacjach odstawiac, we wrzesniu, no ale.....on nic poza cycem nie je. tzn nie tyle, zeby sie NAJESC

Mój też nic nie mówi. Co do odstawienia, to do roku czasu dziecko najada się głównie mlecznymi posiłkami, więc odstawienie tylko na rzecz mm się uda chyba. A jak Wam idzie BLW?

Napisane przez marsi11

aaaa i chciałam się pochwalić- wzięłąm się za naukę włoskiego, na razie sama, zobaczymy jak mi pójdzie

O jak fajnie, kiedyś mieszkałam we Włoszech 4 miesiące, praktycznie wszystko rozumiałam, trochę mówiłam a teraz prawie wszystko zapomniałam Fajny i dość łatwy język.

Napisane przez fewcia

Czytam o Waszych dzieciach,ile potrafią i ile potrafiły w "wieku" Blanki i załamuje się. Moja troszkę podnosi pupę,ale malutko,jak leży na brzuszku to teraz ma fazę na rozkładanie rąk jak samolot. To chyba niedobrze? Nie guga,tylko robi takie yyy,ghy. Ja wiem że Ona jest prawie najmłodsza. Ale jak czytam że Wasze szkraby już pełzaja i wydają z siebie takie ładne sylaby to się martwię. Może ja coś robię nie tak? I nie pisze tego po to żebyście mnie zapewniały że tak nie jest,tylko poważnie się nad tym zastanawiam.
Blanka jest udana,jak już Przekreci się na brzuszek to płacze że tak leży
.

Ehh to co my mamy powiedzieć? Michał tylko obraca się wokół własnej osi, podnosi trochę dupcię, obraca się na boki, brzuch, ale nie pełza. Też robi samolot, ale głównie wtedy gdy ma z czegoś radochę, albo chce żebym go wzięła Też nie gawoży. Za 10 dni skończy 7 miesięcy!

Napisane przez meneq

Naprawde? Mnie tez mowily polozne, ze mozna kapac co drugi dzien, ale wyraznie zaznaczyly, ze chodzilo o kapiele noworodkow.
Pomijam oczywiste kwestie higieny, ale kapiel to rowniez wprowadzenie dobrych nawykow i jest bardzo pomocna w uregulowaniu rytmu dnia. I przede wszystkim dobra zabawa dla dziecka.
Pytanie do reszty dziewczyn, jak czesto kapiecie?

My na początku kąpaliśmy co 2 dzień, Michał bardzo nie lubił kąpieli. Teraz kąpiemy codziennie, głównie przez to, że widzę że dobrze to mu robi, wycisza, przygotowuje do nocy. To nasz rytuał. No ale w takie upały to on się zwyczajnie poci i tego wymaga

Fewciu zdjęcia z dzisiejszego spaceru dla Ciebie

[ILLUSION]

Iguś drzemkę urządził a ja kawkę piję. Później już pewnie nie będę miała kiedy zajrzeć do Was bo teściowa przyjedzie młodego pilnować a ja będę robiła mus z jabłek na zimę dla młodego bo papierówki mamy z działki. A jak pojedzie to wiadomo, będę za Igim latała Ale on śmieszny się zrobił. Kładę go na podłodze przy kanapie na czworakach i on raczkuje w stronę szafki tv i ja wtedy mówię "Iguś mama goni" i idę za nim na czworakach a on piszczy z radośći, śmieje się na głos i przyspiesza tak jakby uciekał przede mną. I jak go dogonię już to śmieje się w niebogłosy

Pstryniu, Hje pytałyście gdzie pracuję że jak wrócę do pracy to będę częściej na forum zaglądać W kadrach w instytucji publicznej mundurowej Nie oszukujmy się ale jak będę te 7 godzin w pracy (matka karmiąca ) to non stop nie pracuję. Jak raz na godzinkę sobie przerwę zrobię to nic nikomu nie będzie. Ważne żeby się tak zorganizować żeby było zrobione w terminie a jak szybko to zrobię żeby później mieć czas dla siebie to moja broszka

Pstryczku, cała - pięknie dzieciaki się poruszają. Kubuś jakie ma nogi długie i szczuplutkie po mamusi Mój Igi też właśnie najpierw pełzał a dopiero później raczkował a Julka widzę od razu wyższy level

fewciu, co do żłobka to ja jak byłam w ciąży to jeszcze nie wiedziałam że moja teściowa pójdzie na tą wcześniejszą emeryturę i dyskutowaliśmy z mężem co to będzie. I ja bym chyba oddała do żłobka. teraz te prywatne to większość są monitorowane to byś mogła nawet w pracy sobie podejrzeć co tam u Blanki słychać No ale moja bratowa np. poszła z synkiem do takiego żłobka żeby zobaczyć jak to wygląda przed powrotem do pracy i wzięła jednak nianię bo stwierdziła że te maluchy co jeszcze nie chodzą to nikt się nimi nie zajmuje tylko są zostawione same sobie w leżaczkach albo łóżeczkach a Panie zajmują się z dziećmi starszymi. No jak opowiadała to miałam wrażenie że wyolbrzymia bo nie sądzę że jak płakałyby te małe dzieci to nikt by się nimi nie zajął, a jak akurat bawiły się same w łóżeczku czy w leżaczku to te Panie miały stać nad nimi czy co?

Co do kąpieli, my codziennie bo Igi to uwielbia, jak go rozbieram do golasa wieczorową porą i mówię "A co teraz będzie Igorku?" to on piszczy z radości i wymachuje nóżkami. A w wanience jest taki szał że masakra Czasem tylko nie jest kąpany jak męża nie ma wieczorem w domu bo ja już tego łobuziaka sama bym nie ogarnęła w wanience bo on wstaje, wygina się we wszystkie strony, chlapie rączkami i nóżkami jednocześnie a waży sporo i czasem nawet mężowi ciężko go utrzymać.

[charlizz]

Dziewczyny, zmienię temat Co myślicie, jak ktoś powie kilka słów za dużo, a potem udaje, ze wszystko jest ok i się odzywa jak gdyby nigdy nic? Przymykacie na to oko, żeby uniknąć kłótni, czy czekacie na jakieś przeprosiny, a może mówicie temu komuś wprost o tym?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Illusion, Igi jest już taki dorosły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, zmienię temat Co myślicie, jak ktoś powie kilka słów za dużo, a potem udaje, ze wszystko jest ok i się odzywa jak gdyby nigdy nic? Przymykacie na to oko, żeby uniknąć kłótni, czy czekacie na jakieś przeprosiny, a może mówicie temu komuś wprost o tym?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Illusion, Igi jest już taki dorosły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zalezy od powagi sytuacji, blahe odpuszczam, ale w wazniejszych kwestiach mowie wprost i oczekuje przeprosin.

[Debrah]

Napisane przez blogerka

ja filmiku nie widzialam, ale Borys tez nie pelza, na razie opanowala poruszanie sie przez turlanie oraz robi takie jakby kolko trzymajac dupke w jednymi miejscu a poruszajac sie nozkami i raczkami.

Moja to samo.

A co do znajomych :

Napisane przez ILLUSION

Iguś drzemkę urządził a ja kawkę piję. Później już pewnie nie będę miała kiedy zajrzeć do Was bo teściowa przyjedzie młodego pilnować a ja będę robiła mus z jabłek na zimę dla młodego bo papierówki mamy z działki. A jak pojedzie to wiadomo, będę za Igim latała Ale on śmieszny się zrobił. Kładę go na podłodze przy kanapie na czworakach i on raczkuje w stronę szafki tv i ja wtedy mówię "Iguś mama goni" i idę za nim na czworakach a on piszczy z radośći, śmieje się na głos i przyspiesza tak jakby uciekał przede mną. I jak go dogonię już to śmieje się w niebogłosy

ale on jest cudny!

Witam się z kawą, chociaż słyszę, że dziecię już z drzemki wstało.

Black: luzzzz babo - pamiętasz jak sama pisałaś o tym, że słowo pisane można różnie zrozumieć?
)

Co do kąpania: kiedyś, zimą kąpiel była co drugi dzień, teraz codziennie (chyba, że tż nie było a ja się nie odważyłam sama, ale to już za mną), wiotkiego noworodka bym sama nie wykąpała jednak.
Jesli nie kąpiemy z przyczyn wyższych (jak u Nancy - dzień poza domem + późna godzina) to przemywam pieluszką. I w dzień tak jak Black też myję rączki, buziaka.

[s i l v e r]

Widzę że mnie wywoływałyście (Lady,Fewcia)
Ja czaaaaaaasem zobaczę co u Was ale net na telefonie tak mi zamula że nie mam jak pisać
Wracam do Was w poniedziałek
Na razie odpoczywam na całego.
Buziaczki.

[neti1]

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, zmienię temat Co myślicie, jak ktoś powie kilka słów za dużo, a potem udaje, ze wszystko jest ok i się odzywa jak gdyby nigdy nic? Przymykacie na to oko, żeby uniknąć kłótni, czy czekacie na jakieś przeprosiny, a może mówicie temu komuś wprost o tym?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Illusion, Igi jest już taki dorosły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla mnie to zależy od osoby... Pisalam ostatnio o szwagierce..i jej zawisci odnosnie naszego nowego auta...ale tego ze je kupilismy wogóle ("a przecież wciąż mówią że nie mają pieniędzy")...z nią probowalam i ja i mąż kiedyś coś wyjaśniać..jak były spięcia..ale ona ma tak...ze wybuchnie..rozmawiac o tym potem nie chce...i.mówi "przejdzie mi"..3 dni chodzi naburmuszona...a czwartego zachowuje się jakby nigdy nic....i ja już to olewam..bo mieszkamy obok siebie a i ja i ona mamy ciężkie charaktery...tyle że ja wszytsko lubię sobie wyjasnic..pogadać..nie lubię niejasnych sytuacji..i niedopowiedzianych slow...a potem jak to mówi moj tata- jest "rżnięcia głupa"....
Ale są osoby z którymi od razu rozmawiam..wyjaśniam..pyt am i jest czysta sytuacja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

A ja proszę o porade w sprawie łóżeczka turystycznego..dziś najpóźniej jutro muszę zamowic.... Plis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia1505]

Klub nadrobiłam reszty nie dam rady.
Mika jestem z wami całym sercem, buziaki dla Julaska.

Laurko jesteś zadowolona z wózka?

Sylwia proszę napisz jak po chrzcinach bo jestem bardzo ciekawa a nie mam czasu zbytnio szukać.

Black ja Lenkę kąpię codziennie i mogę z czystym sumieniem napisać że chodzi brudna, przebieram ją kilka razy dziennie, co spojrzę to buziak i ręce brudne, jak je to zawsze się upaćka, podobno brudne dziecko to dziecko szczęśliwe nie mylmy z zaniedbanym dzieckiem.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, zmienię temat Co myślicie, jak ktoś powie kilka słów za dużo, a potem udaje, ze wszystko jest ok i się odzywa jak gdyby nigdy nic? Przymykacie na to oko, żeby uniknąć kłótni, czy czekacie na jakieś przeprosiny, a może mówicie temu komuś wprost o tym?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Illusion, Igi jest już taki dorosły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A różnie, zależnie od sytuacji, czasem, gdy nie zależy mi na kontaktach z daną osobą, olewam i ogólnie zmniejszam kontakt.

Napisane przez s i l v e r

Widzę że mnie wywoływałyście (Lady,Fewcia)
Ja czaaaaaaasem zobaczę co u Was ale net na telefonie tak mi zamula że nie mam jak pisać
Wracam do Was w poniedziałek
Na razie odpoczywam na całego.
Buziaczki.

Wracaj wracaj!

[laurka23]

Napisane przez ILLUSION

Iguś drzemkę urządził a ja kawkę piję. Później już pewnie nie będę miała kiedy zajrzeć do Was bo teściowa przyjedzie młodego pilnować a ja będę robiła mus z jabłek na zimę dla młodego bo papierówki mamy z działki. A jak pojedzie to wiadomo, będę za Igim latała Ale on śmieszny się zrobił. Kładę go na podłodze przy kanapie na czworakach i on raczkuje w stronę szafki tv i ja wtedy mówię "Iguś mama goni" i idę za nim na czworakach a on piszczy z radośći, śmieje się na głos i przyspiesza tak jakby uciekał przede mną. I jak go dogonię już to śmieje się w niebogłosy

Ach ja też już tak chcę!

Napisane przez neti1

A ja proszę o porade w sprawie łóżeczka turystycznego..dziś najpóźniej jutro muszę zamowic.... Plis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam turystyczne, ale nie spełnia twoich wymagań, bo wymiar ma 100x70. Ja jestem zadowolona. Mamy Graco.

Napisane przez misia1505

Klub nadrobiłam reszty nie dam rady.
Mika jestem z wami całym sercem, buziaki dla Julaska.

Laurko jesteś zadowolona z wózka?

Sylwia proszę napisz jak po chrzcinach bo jestem bardzo ciekawa a nie mam czasu zbytnio szukać.

Black ja Lenkę kąpię codziennie i mogę z czystym sumieniem napisać że chodzi brudna, przebieram ją kilka razy dziennie, co spojrzę to buziak i ręce brudne, jak je to zawsze się upaćka, podobno brudne dziecko to dziecko szczęśliwe nie mylmy z zaniedbanym dzieckiem.

Jestem zadowolona Fajnie i lekko się prowadzi, i jestem w stanie znieść ją razem z dzieckiem (7 schodów )

[Aga8484]

Napisane przez BlackSanctum

Ehhh, ta moja biedna Oliwka, nie dość, że jej włączam bajki, to jeszcze kąpię co dwa dni (nie w upały), ale z niej zaniedbany brudasek. To nic, że zawsze myję pupę 3 razy dziennie ciepłą wodą z mydełkiem, tak samo stópki i rączki, i tak jest przecież brudaskiem.

Jaka biedna, jaka biedna. Ma wspaniałych rodziców którzy o nią dbają.
My kapiemy raczej :p codziennie bo ten bobas się poci strasznie. Teraz jak była chora to mylismy mokra ściereczka , uszek nie możemy moczyć a ona się tak w wanience wierci że nie idzie jej utrzymać.
Wczoraj ja tylko przetarlismy na mokro pomimo że spocona, bo byłam tak padnieta że nie miałam siły na cały kąpielowy rytuale.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[nancykenator]

Napisane przez ILLUSION

Iguś drzemkę urządził a ja kawkę piję. Później już pewnie nie będę miała kiedy zajrzeć do Was bo teściowa przyjedzie młodego pilnować a ja będę robiła mus z jabłek na zimę dla młodego bo papierówki mamy z działki. A jak pojedzie to wiadomo, będę za Igim latała Ale on śmieszny się zrobił. Kładę go na podłodze przy kanapie na czworakach i on raczkuje w stronę szafki tv i ja wtedy mówię "Iguś mama goni" i idę za nim na czworakach a on piszczy z radośći, śmieje się na głos i przyspiesza tak jakby uciekał przede mną. I jak go dogonię już to śmieje się w niebogłosy

Pstryniu, Hje pytałyście gdzie pracuję że jak wrócę do pracy to będę częściej na forum zaglądać W kadrach w instytucji publicznej mundurowej Nie oszukujmy się ale jak będę te 7 godzin w pracy (matka karmiąca ) to non stop nie pracuję. Jak raz na godzinkę sobie przerwę zrobię to nic nikomu nie będzie. Ważne żeby się tak zorganizować żeby było zrobione w terminie a jak szybko to zrobię żeby później mieć czas dla siebie to moja broszka

Pstryczku, cała - pięknie dzieciaki się poruszają. Kubuś jakie ma nogi długie i szczuplutkie po mamusi Mój Igi też właśnie najpierw pełzał a dopiero później raczkował a Julka widzę od razu wyższy level

fewciu, co do żłobka to ja jak byłam w ciąży to jeszcze nie wiedziałam że moja teściowa pójdzie na tą wcześniejszą emeryturę i dyskutowaliśmy z mężem co to będzie. I ja bym chyba oddała do żłobka. teraz te prywatne to większość są monitorowane to byś mogła nawet w pracy sobie podejrzeć co tam u Blanki słychać No ale moja bratowa np. poszła z synkiem do takiego żłobka żeby zobaczyć jak to wygląda przed powrotem do pracy i wzięła jednak nianię bo stwierdziła że te maluchy co jeszcze nie chodzą to nikt się nimi nie zajmuje tylko są zostawione same sobie w leżaczkach albo łóżeczkach a Panie zajmują się z dziećmi starszymi. No jak opowiadała to miałam wrażenie że wyolbrzymia bo nie sądzę że jak płakałyby te małe dzieci to nikt by się nimi nie zajął, a jak akurat bawiły się same w łóżeczku czy w leżaczku to te Panie miały stać nad nimi czy co?

Co do kąpieli, my codziennie bo Igi to uwielbia, jak go rozbieram do golasa wieczorową porą i mówię "A co teraz będzie Igorku?" to on piszczy z radości i wymachuje nóżkami. A w wanience jest taki szał że masakra Czasem tylko nie jest kąpany jak męża nie ma wieczorem w domu bo ja już tego łobuziaka sama bym nie ogarnęła w wanience bo on wstaje, wygina się we wszystkie strony, chlapie rączkami i nóżkami jednocześnie a waży sporo i czasem nawet mężowi ciężko go utrzymać.

ale fajosko się bawicie Twój Igi to już taki duży chłopak
dziękuję za wczorajsze dietowe dania a to codziennie jesz to samo? Czy coś zmieniasz?

Napisane przez neti1

dla mnie to zależy od osoby... Pisalam ostatnio o szwagierce..i jej zawisci odnosnie naszego nowego auta...ale tego ze je kupilismy wogóle ("a przecież wciąż mówią że nie mają pieniędzy")...z nią probowalam i ja i mąż kiedyś coś wyjaśniać..jak były spięcia..ale ona ma tak...ze wybuchnie..rozmawiac o tym potem nie chce...i.mówi "przejdzie mi"..3 dni chodzi naburmuszona...a czwartego zachowuje się jakby nigdy nic....i ja już to olewam..bo mieszkamy obok siebie a i ja i ona mamy ciężkie charaktery...tyle że ja wszytsko lubię sobie wyjasnic..pogadać..nie lubię niejasnych sytuacji..i niedopowiedzianych slow...a potem jak to mówi moj tata- jest "rżnięcia głupa"....
Ale są osoby z którymi od razu rozmawiam..wyjaśniam..pyt am i jest czysta sytuacja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

A ja proszę o porade w sprawie łóżeczka turystycznego..dziś najpóźniej jutro muszę zamowic.... Plis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w wyborze łóżeczka nie pomogę, bo nie mamy
co do szwagierki to współczuję


charlizz pytałaś o to, co robimy jak ktoś powie o kilka słó za dużo... no cóż ja kiedyś miałam taką sytuację z sąsiadami (właściwie to bliską rodziną) u moich rodziców, poszło o błahostkę, ja powiedziałam kilka słó za dużo, ona nie była mi dłużna, potem ona naskarżyła swojemu mężowi, on przyszedł z pretensjami do mojej mamy, oni też się pożarli, potem ja do nich poszłam, żeby jakoś załagodzić sytuację (bo oni i rodzice mieszkają w takim domu typu bliźniak) to mnie wyrzucili z domu, skończyło się nieciekawie tzn na podziale domu, osobnych wejściach i nieodzywaniu, które trwa od kilku lat. A poszło o pierdołę, potem chciałam wyjaśnić i jej i jej mężowi ale nie chcieli słuchać, także w sumie nie wiem jak się powinno w takiej sytuacji zachować...

[charlizz]

Neti, ja z łożeczkiem też nie pomogę, bo się nie znam i też nie mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Napisane przez charlizz

Neti, ja z łożeczkiem też nie pomogę, bo się nie znam i też nie mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

.....ok..czekam dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

oglądam właśnie bloga blogerki i mogę napisać tylko

[calawdeszczu]

witam sie i ja
U nas dzisiaj pobudka o 8. A w nocy taka burza byla,ze szok. Walily pioruny jakby sie swiztlo w pokoju swiecilo.

fewciu przeciez mowilas, ze Blanka zaczyna siadac, nie wymyslaj tak jak laski mowia, bedzie bez szelek to nadrobi. Julka zaraz ma 7 mcy i dalej nie siedzi, ale czekam cierpliwie.

illusion ona nigdy nie pelzala. Za to ostatnio czasami samolot robi, czego nigdy nie robila probuje cos z raczkowaniem, ale efekty jak na filmie a Igi to juz taki dorosly chlopiec
charlizz jak cos blahego, to olewam, ale i tak kontakt nie jest juz taki sam, a jak jakas powqzniejsza sprawa, to probuje i wole wyjasnic. A kto Ci przykrosc sprawil? Mama?

neti my mamy kojec, ale nigdzie z nim nie bylismy, wiec nie wiem czy by sie sprawdzil jako lozeczko. Wiec tez nie pomoge.

[pstryczek84]

Hejka!
nadrobilam wsjo a teraz sprobuje poodpowiadac...

dziekujemy z Dżejkobkiem za brawa

Napisane przez sylwietta1988

normalnie, jak to sie mowi "na czworaka", najpier niezbyt mu szło bo nie mógł skoordynowac tego naprzemiennego stawiania kolanek i łapek ale jak już załapał o co kaman to zasuwał jak usajnbolt

eee, to u Was to juz tak na powaznie jest zapitalanko

Napisane przez Lenova

Mogę mieć głupie pytania ?
1.Nadal smarujecie dzieciaki oliwką/balsamem po kąpieli? Jak długo tak się robi? Bo ja zauważam że moja mała to coraz mniej lubi zabiegi pielęgnacyjne , i tak się zatsnawiam...
2.Mój tż słyszal gdzieś teorie że jak dziecko skonczy roczek to trzeba je na łyso opitolić to wtedy będzie miało lepsze włosy,prawda to ??

Idę się prać i relaksować

balsamuje hippem, bo lubie
oliwki uzylam moze z raz, nie lubie
pierwsze slysze o takiej praktyce w propo wlosow

Napisane przez sylwietta1988

to ja mówiłam, ale mysle, ze Pstryczkowa tez podpisałaby sie pod tym rękami i nogami

of kors!

Napisane przez hje

Sylwietta, chyba mało kto lubi. Ja miałam być Maria (babcia chciała), bo się urodziłam 8.09., Brygida (chyba mamie się podobało), a została Sylwia, bo tatuś i ciocie chciały.


Wrzucam zdjęcia mojej małej wczasowiczki - mały Rubensik

Na ostatnim padnięta po wojażach.

he he a ja jestem Sylwia Maria

śliczna wczasowiczka!

Napisane przez ezzo

Pstryczku zgubiłam gdzieś, wy macie tą nianię Elektroniczna niania Motorola MBP 20?

MBP 30

[e_vel]

Delicjanki dawno nie było też...

Ja Maję staram się kąpać też codziennie, bo ma teraz straszną frajdę z kąpieli, ale jak będzie zimno to napewno czasem przymknę oko Black, nie spinaj się, nie ma po co

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

wyślijcie mi link do bloga Blogerki,

[bokeh]

Napisane przez szklanka19

Hej dziewczyny trochę mnij mnie teraz będzie bo nie ogarniam, podczytuję Was, ale nie mam czasu porządnie pocytować, a tak pisać tylko co u nas to głupio. Mam nadzieję, że się unormuje za parę dni, bo wysiadam już z każdej możliwej strony.

Buziaki!

wcale nie głupio! pisz co u Was co się dzieje?

Napisane przez LadyWhisper

Bokeh, no faceci tak maja, jedna durna rzecza potrafia spiep.rzyc caly dobry tydzien

Kochana, bo juz pytalam wczesniej, skad masz taki cudny budzik???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mój tata kiedyś dostał w nagrodę w pracy i nam dał miał kiedyś jeszcze jeden w kartoniku nieodpakowany zapytam czy ma

Napisane przez meneq

marsi powodzenia w goszczeniu szefa. Napisz, co podalas.
lenova ad1. Smaruje kremem wg potrzeb. Do tej pory moze z 5 razy i tylko na wybrane fragmenty.
ad2. Bzdura z obcieciem. Pewnie chodzi o wizualny efekt, w koncu baby hair bedzie widac.
sarah tez smaruje filtrem i staram sie przebywac w cieniu. Jednak to strefa podzwrotnikowa, inny kat padania promieni slonecznych, duzo wieksze naslonecznienie niz w Polsce, do tego mieszkamy nad samym oceanem, to tez inaczej sie odbija.
Material, z ktorego wykonany jest wozek zawiera filtr , szyby w domu i w samochodzie mamy posmarowane filtrem i nic. Przypuszczam, ze juz taka nasza uroda, ze bardzo latwo sie opalamy.
szklanko pisz, co u Was i wracaj do nas.
black istnieje jakis powod, dlaczego kapiecie Oliwke co drugi dzien?
Jak nie lubi lezec na brzuszku, to kladz na plecach. Sama zdecyduje o leeniu na brzuszku w dogodnym dla siebie momencie.
pstryczku usmialam sie widzac kolejna odslone wygibasow Dzejkoba.
bokeh dlaczego zawsze po milym dniu musi nastapic zimny prysznic?

Ktoras tresello pisala wczoraj o dniu dobroci dla zon. Potwierdzam. Tz wrocil bardzo szybko, o 18.30 byl juz w domu, poszlismy razem na spacer, pozniej wykapal Yae i zadeklarowal opieke nad nia do polnocy (spala, ale i tak mile to z jego strony).
Poszlam wczesniej spac, bo spodziewalam sie wczesnej pobudki. Racje mialam, wstalysmy o 5.20.
Znow zapowiada sie istna czika, wiec po spacerze ewakuujemy sie w domu.
Od rana grzesze pijac cole waniliowa - pycccha!

Przez 10 dni od szczepienia mam obserwowac rane, ba raz dziennie zdjecie jej robic. Tez tego wymagano od Was po gruzlicy?

ehhh no nie wiem właśnie :/

No dokładnie z tym Waszym słońcem to właśnie tak jest dlatego też azjaci mają taka budowe oka bo to jest uwarunkowane dużym nasłonecznieniem (chyba że to też mit ) ale tak się zastanawiam, czemu są tay bladzi?! czy to faktycznie tylko dbanie o skórę i smarowanie i osłanianie od światła? Ale tak teraz myślę...nie widziałam chyba nigdy opalonej azjatki....


A cola waniliowa jets u nas

Napisane przez nancykenator

my kąpiemy codziennie, w sumie przez cały okres kiedy jest Kubuś nie kąpaliśmy go max 10 razy (nawet nie wiem czy tyle), bo jak np jedziemy do moich rodziców/teściów to zwykle jesteśmy późno np koło 22 a to już trochę późno, wtedy tylko myjemy wacikami z wodą i mydłem. Nawet jak jestem sama to sama wolę go wykąpać niż potem męczyć się co chwila, bo się budzi tak jakby czegoś mu brakowało. Dla nas kąpiel to czas kiedy Kubuś wie, że za chwilę idzie spać, wtedy się jakoś tak rilaksuje, wie, że po kąpieli jest cycuś i spanie.

U Nas dokłądnie tak samo, mam wrażenie że jak nie wykąpie to czegoś jej brakuje i źle jej się spi.

Napisane przez s i l v e r

Widzę że mnie wywoływałyście (Lady,Fewcia)
Ja czaaaaaaasem zobaczę co u Was ale net na telefonie tak mi zamula że nie mam jak pisać
Wracam do Was w poniedziałek
Na razie odpoczywam na całego.
Buziaczki.

nono ! wracaj za dobrze CI tam

Napisane przez nancykenator

oglądam właśnie bloga blogerki i mogę napisać tylko

a czemu ja nie oglądam?! chce linka ! ;-)

U nas z tż lepiej ale i tak mnie zdenerwował

Ide się gdzieś schować przed tym upałem


Gdzie meduzza? przeoczyłam jakąś informację o wyjeździe?

[hje]

Widzę, że temat kąpieli się przewija. My kąpiemy zazwyczaj co drugi dzień, a teraz jak są upały - codziennie.

Illusion, super się bawicie. Daj znać potem, jak po wizycie teściowej.

Laurko, Lenova, moja też się zaczęła częściej budzić w nocy. Nie wiem, nawet za noworodka może 3-4 razy się trafiło, żeby się budziła więcej niż 2 razy... A teraz zawsze koło 12, 3 i o 6. Czasem jeszcze pośpi do 8. Wiem, że dużo dziewczyn ma o wiele gorzej ode mnie, tylko że Pola właśnie nigdy tak nie miała i po prostu nie mogę się przyzwyczaić.

Cała, ale Dżulia słodko się gimnastykuje.

Fewciu, oprócz tych pobudek do 24 to nocka chyba nie taka najgorsza? U nas dzisiaj były pobudki dokładnie o tych samych godzinach.

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, zmienię temat Co myślicie, jak ktoś powie kilka słów za dużo, a potem udaje, ze wszystko jest ok i się odzywa jak gdyby nigdy nic? Przymykacie na to oko, żeby uniknąć kłótni, czy czekacie na jakieś przeprosiny, a może mówicie temu komuś wprost o tym?

Oj, ja tu już nie raz pisałam, moja mama i brat tak mają. Wku.wia mnie to niemiłosiernie, wtedy ja po prostu przestaję się do nich odzywać. A jeśli chodzi o znajomych, to chyba nawet nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło.
(Jezu, mózg się lasuje, najpierw napisałam przez "ż")

--------------

Bulbaśnik zasnął mi na kolanach, odłożyłam do łóżeczka, więc lecę wynieść pierzyny, pranie wywiesić i zmyć podłogi.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Evel, Deli jest na wczasach.

Haha, podsunęłam temat i teraz wszystkie mają chcicę na blog Blogerki.

[meneq]

Napisane przez bokeh

wcale nie głupio! pisz co u Was co się dzieje?


mój tata kiedyś dostał w nagrodę w pracy i nam dał miał kiedyś jeszcze jeden w kartoniku nieodpakowany zapytam czy ma




ehhh no nie wiem właśnie :/

No dokładnie z tym Waszym słońcem to właśnie tak jest dlatego też azjaci mają taka budowe oka bo to jest uwarunkowane dużym nasłonecznieniem (chyba że to też mit ) ale tak się zastanawiam, czemu są tay bladzi?! czy to faktycznie tylko dbanie o skórę i smarowanie i osłanianie od światła? Ale tak teraz myślę...nie widziałam chyba nigdy opalonej azjatki....


A cola waniliowa jets u nas



U Nas dokłądnie tak samo, mam wrażenie że jak nie wykąpie to czegoś jej brakuje i źle jej się spi.



nono ! wracaj za dobrze CI tam



a czemu ja nie oglądam?! chce linka ! ;-)

U nas z tż lepiej ale i tak mnie zdenerwował

Ide się gdzieś schować przed tym upałem


Gdzie meduzza? przeoczyłam jakąś informację o wyjeździe?

Chyba budowa oka ma wiecej wspolnego z zimnym klimatem - kolor teczowek i o ukosnej linii - mniej slonca odbitego od sniegu wpada do oka plus tkanka tluszczowa dla ochrony przed mrozem.
Tak, tylko. Jesli beda nieuwazni, to blyskawicznie sa opaleni.
Bywaja opalone Japonki, ale sa w mniejszosci.
Zerknij do wujka Google pod haslo "yamamba" ;-)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dlicjanka zdaje się wypoczywa na wakacjach?

[fewcia]

Napisane przez sylwietta1988

najgorszy jest wlasnie ten "moment" przed przebiciem sie....

cały czas czekam na ten moment

Napisane przez neti1

FEWCIU.. Ja muszę wrócić do pracy w ....a jak słyszę od rodziny i kogoś znajomego"zrobię od razu drugie to bym rozszarpala"....sorki dziewczyny..wyżalilam się...

P.s. W lidlu borówki na przecenie ....w sam raz na ciasto Illusion

Ja słyszę to samo jak mówię że mam problem z pracą Jak to Szaja mówi - olewam
Znam zarobki w Twojej "firmie"

Napisane przez nancykenator

a co ja mam powiedzieć, mój Kubuś to już w ogóle w ciemnej pupce jest, póki co obraca się na brzuszek ale tylko wtedy kiedy mu się chce tzn wieczorem jak usypia albo rano, jak się bawi to nie ma opcji odwrócenia, na plecki kilka razy się obrócił i koniec, czasem podnosi pupkę i opiera się na dłoniach no i dźwiga głowę jak jest np w bujaczku tak, że prawie siedzi i to by było na tyle.
Co do tematu żłobka, ja bym się na Twoim miejscu zastanowiła, bo tak jak chyba sylwia pisała, Ty w pracy w Wawie, telefon ze żłobka, proszę przyjechać a to jednak kawał drogi. Może jak jakaś niania na cały etat to inaczej policzy stawkę?

Moja się na plecki odwróciła może z 5 razy daaaaaaaaaawno temu, leniuszek mały
Cały czas myślę.....

Napisane przez meneq

Naprawde? Mnie tez mowily polozne, ze mozna kapac co drugi dzien, ale wyraznie zaznaczyly, ze chodzilo o kapiele noworodkow.
Pomijam oczywiste kwestie higieny, ale kapiel to rowniez wprowadzenie dobrych nawykow i jest bardzo pomocna w uregulowaniu rytmu dnia. I przede wszystkim dobra zabawa dla dziecka.
Pytanie do reszty dziewczyn, jak czesto kapiecie?

Ja kąpię codziennie, mamy rytuał, spacer, kąpanko, mleczko i spanie
A teraz jak jest tak strasznie gorąco, to kąpię Ją nawet w dzień - tzn. "kąpiel" to za dużo powiedziane - wkładam do wanny z wodą, tak dla ochłody

Napisane przez sylwietta1988

podpisuje sie pod tym każdą częścią ciała! FEWCIA- nadstawiaj tyłek, bedziesz bita!!!!!

aaaaaaaaaaa..... przemoc!!!!!!!

Napisane przez neti1

Dziewczyny nie wiem czy temat był..sądzę że tak....bo czy jest jakiś tu jeszcze nie poruszony
Nie no żartuje ..napewno jest..ale musimy pilnie pilnie łóżeczko turystyczne...czytalam różne fora .ale po przeczytaniu mam, wrażenie że wiem mniej...ktora z Was maa ..uzytkuje i jest zadowolona?..chodzi o łatwe rozłożenie....poręczność. ..wage ale i wymiar(nie mniejsze niz 120x60 i do większej wagi dziecka (19-20kg)

ja miałam, ale nie pomogę, bo mi siostra przywiozła z NL, nie znam tej firmy.

Napisane przez misia1505

Jestem
Nie zdąrzyłam wam napisać bo szybko się namyśliliśmy i wyruszyliśmy na mazury. troszkę czasu spedziliśmy we trójkę.

u nas wszystko po staremu, zębów dalej nie ma

mała zasnęła więc zmykam troszkę do was.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42144321]Stuknij się

Agatka mając 7mcy robiła samolot na brzuchu, to normalne, taki etap.
[/QUOTE]
no przemoc jak nic!

[bokeh]

Aaaaaaaa ratunku!!!! Mam takie coś w domu chyba umrę jak sie tego pozbycr? Sory za jakośc zdjęcia ale musiałam przybliżyć bo bym nie podeszła
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[e_vel]

Napisane przez bokeh

Aaaaaaaa ratunku!!!! Mam takie coś w domu chyba umrę jak sie tego pozbycr? Sory za jakośc zdjęcia ale musiałam przybliżyć bo bym nie podeszła
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to tylko konik polny otwórz balkon, okno i miotłą pogoń, raz dwa wyskoczy

[fewcia]

Napisane przez laurka23

Fewciu zdjęcia z dzisiejszego spaceru dla Ciebie

Bardzo dziękuję, po fotkach mąż już prawie urobiony

Napisane przez ILLUSION

Iguś drzemkę urządził a ja kawkę piję. Później już pewnie nie będę miała kiedy zajrzeć do Was bo teściowa przyjedzie młodego pilnować a ja będę robiła mus z jabłek na zimę dla młodego bo papierówki mamy z działki. A jak pojedzie to wiadomo, będę za Igim latała Ale on śmieszny się zrobił. Kładę go na podłodze przy kanapie na czworakach i on raczkuje w stronę szafki tv i ja wtedy mówię "Iguś mama goni" i idę za nim na czworakach a on piszczy z radośći, śmieje się na głos i przyspiesza tak jakby uciekał przede mną. I jak go dogonię już to śmieje się w niebogłosy

fewciu, co do żłobka to ja jak byłam w ciąży to jeszcze nie wiedziałam że moja teściowa pójdzie na tą wcześniejszą emeryturę i dyskutowaliśmy z mężem co to będzie. I ja bym chyba oddała do żłobka. teraz te prywatne to większość są monitorowane to byś mogła nawet w pracy sobie podejrzeć co tam u Blanki słychać No ale moja bratowa np. poszła z synkiem do takiego żłobka żeby zobaczyć jak to wygląda przed powrotem do pracy i wzięła jednak nianię bo stwierdziła że te maluchy co jeszcze nie chodzą to nikt się nimi nie zajmuje tylko są zostawione same sobie w leżaczkach albo łóżeczkach a Panie zajmują się z dziećmi starszymi. No jak opowiadała to miałam wrażenie że wyolbrzymia bo nie sądzę że jak płakałyby te małe dzieci to nikt by się nimi nie zajął, a jak akurat bawiły się same w łóżeczku czy w leżaczku to te Panie miały stać nad nimi czy co?

Ale fajny ten Twój Igi, no super gość
Z tym żłobkiem to mamy niezłą zagwozdkę, pewnie się zdecydujemy bo nie mamy wyjścia Najpierw oczywiście wybadam tere

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, zmienię temat Co myślicie, jak ktoś powie kilka słów za dużo, a potem udaje, ze wszystko jest ok i się odzywa jak gdyby nigdy nic? Przymykacie na to oko, żeby uniknąć kłótni, czy czekacie na jakieś przeprosiny, a może mówicie temu komuś wprost o tym?

.

Drobnostkę olewam, w poważnych sprawach czekam na wyjaśnienie.

Napisane przez s i l v e r

Widzę że mnie wywoływałyście (Lady,Fewcia)
Ja czaaaaaaasem zobaczę co u Was ale net na telefonie tak mi zamula że nie mam jak pisać
Wracam do Was w poniedziałek
Na razie odpoczywam na całego.
Buziaczki.

wracaj wracaj, ileż można się urlopować?

Napisane przez calawdeszczu

fewciu przeciez mowilas, ze Blanka zaczyna siadac, nie wymyslaj tak jak laski mowia, bedzie bez szelek to nadrobi. Julka zaraz ma 7 mcy i dalej nie siedzi, ale czekam cierpliwie.

raz się jej zdarzyło podciągnąć za kołdrę, ale to nie siadanie chyba?
No nic, czekam cierpliwie

Napisane przez e_vel

Delicjanki dawno nie było też...


wyślijcie mi link do bloga Blogerki,

Deli się wczasuje

ja też proszę o link

Napisane przez hje

Fewciu, oprócz tych pobudek do 24 to nocka chyba nie taka najgorsza? U nas dzisiaj były pobudki dokładnie o tych samych godzinach.

tak, nienajgorsza. Znośna nawet bym powiedziała

[bokeh]

Napisane przez e_vel

to tylko konik polny otwórz balkon, okno i miotłą pogoń, raz dwa wyskoczy

ale on siedzi na nodze z deski do prasowania... nie mam go czym nakryć ani jak a miotłą to boje się że gdzieś skoczy albo mi na głowe, paralizuje mnie normalnie, od dziecka tego czegoś nielubie, już pająk byłby lepszy

[fewcia]

Napisane przez bokeh

ale on siedzi na nodze z deski do prasowania... nie mam go czym nakryć ani jak a miotłą to boje się że gdzieś skoczy albo mi na głowe, paralizuje mnie normalnie, od dziecka tego czegoś nielubie, już pająk byłby lepszy

Ja jak widzę pająka, to go do odkurzacza wciągam, nie podejdę bliżej niż na 1,5m. Potem każę mężowi worek wymieniać
Ale konika może szkoda?

[bokeh]

Napisane przez fewcia

Ja jak widzę pająka, to go do odkurzacza wciągam, nie podejdę bliżej niż na 1,5m. Potem każę mężowi worek wymieniać
Ale konika może szkoda?

odkurzacz ! no niby szkoda ale ja nie umiem ... jak myślałam że gdzieś poszedł to zamknęłam się w pokoju z Hanią (a zmienił tylko lekko połóżenie że nie było go widać




boje się że mi nie wleci do rury.... bo jest wiekszy niż średnica...

[marsi11]

Napisane przez bokeh

Aaaaaaaa ratunku!!!! Mam takie coś w domu chyba umrę jak sie tego pozbycr? Sory za jakośc zdjęcia ale musiałam przybliżyć bo bym nie podeszła
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak wleci do domu to szczęście



Black- nie trzeba zaraz tak tego interpretować luzik

ja lubię myć mojego Kaziola codziennie, nawet połozna mi mówiła,że zaleca się myć noworodku co drugi dzień ale mowiła też że kąpiel i spacer jakby najszybciej wprawiają malucha w rytm dnia i ona swoje dzieci kąpała codziennie
w szpitalu też mówila mi lekarka,że ona jest tej starej szkoły i sugeruje codzienną kąpiel
poza tym mój Dzikus jest wiecznie upocony bo przecież on wiecznie w ruchu i wiem,że na pewno mu się tak lepiej śpi



dziewczyny ale noc- o 2.30 obudziłą mnie bura a wieice,że ja się strasznie boję burzy
oczywście TZ w delegacji a ja co?
poleciałam pozamykać okna dachowe, wystraszyłam Samuela jak zamykałam okna
w nocy biegałam po ogrodzie bo zostawiłąm wózek, ławkę z poduszkami i pranie wróciłąm do łożka cała mokra przytuliłam się do mojego Dzikus i zaczęłąm się modlić zrobiło mi się lepiej i burza przeszła
a najlepszy jest mój pies- boi się jeszcze bardziej niż ja, wiecie gdzie się schowałą? koło Leosia, jakby czuła,że tam najbezpieczniej