Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[isia4891]

Napisane przez magnusia

Kurde ja też biore femibion natal2 ale za 30 kapsułek (takich podwójnych ) zapłaciłam 58 zł

Bo femibion classic to jest kolejny etap, ja biorę też 2 i cena 48 u mnie w aptece. A teraz czytałam że ona jest dla planujących ciążę i karmicych i w ciąży, więc jak mi się skończy to to kupię classic bo rzeczywiście tani jest.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez kukurydzianaa

Ja naprawdę nie wiem, na jakiej zasadzie to się oblicza... Mi się zaczął 15 tydzień, a termin mam na 27 stycznia.... Nie ogarniam :P

U mnie jest 16 tydz i termin mam na 20

Napisane przez marieee

Dzis o 15:30 idę na przymiarkę, i pokażę jak dokładnie wygląda ))))

Pokaż, pokaż. Ja swoją mam w sobotę do odbioru

[magnusia]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;42169871]U mnie jest 16 tydz i termin mam na 20


Pokaż, pokaż. Ja swoją mam w sobotę do odbioru[/QUOTE]

To też koniecznie pokaż fajnie że macie to jeszcze przed sobą. Ja swój ślub i wesele wspominam z łezką w oku bo było super i nie zamieniłabym go na żadne inne

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Jadę autobusem i pot mi płynie po dupie, po plecach i po cyckach czuję się jak wytapiający się kawał słoniny na patelni

[bella7]

Hej hej
Isiu widziałam Twojego posta ale juz nie miałam Kochana jak odpisać, a teraz dzieci śpią -odpoczywam.

A trafiłaś może na prof. Szaflika?

[Sheperdess]

Gratuluję udanych wizyt i kolejnych ujawnionych płci. Czyli dalej więcej chłopców.

Sadlaczyca, witaj.

Też mnie bolą plecy i poślady. Dobre spanie się skończyło, czasem budzę się o 4 do toalety i nie mogę zasnąć do rana. Do tego wróciły mdłości. Teraz to chyba macica uciska żołądek, bo mnie boli i mam skurcze. Nie za wcześnie, w 20 tygodniu?

Z pozytywów, kupiłam dżinsy ciążowe, bo już nie bardzo miałam w czym chodzić.

[23Paula23]

Napisane przez malaMigotkAaa

Witam w ten upalny dzien. Mam dosc upalow a wy? Okrutnie mam dosc jutro ma byc chlodniej!
Moj dziec cos ucichl ostatnio ;(( wczoraj polozylam sie ma brzuchu ale.na b miekkim materacu to sie odezwal momentalnie jakby chcial mi powiedziec ----> Maaaamo niewygodnie!! Ale cisza myslalzm ze bedzie fikal juz dosadnie a tu cisza. Grafuluje wam udanych wizyt
Ja chodze prywatnie bo u nas nie znalam dobrego lekarza z nfz:\ przy ostatniej wizycie spytal do kiedy chce pracowac , ze teraz to juz mi da. Wczesniej byloby ciezko, taki typ. Ale ja mam takie warunki pracy ze nie mam sie o co martwic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niby ma się ochłodzić ale tylko do 20stego później znów upal....


Witam Was kurde ale mam dziś dzień byłam u lekarza internisty bo potrzebowałam L4 na dwa dni, miałam dziś być w urzędzie 80km od domu a w ten upał niewyobrazam sobie męczyć się 3h w autobusach i pociągach a jedyne wytłumaczenie jakie do nich dotrze to właśnie L4 (zamierzam jechać w poniedziałek) oczywiście bez problemu mi je wystawił. No ale skoro już byłam to stwierdził że mnie przebada no i tak obsłuchał mnie, zmierzył ciśnienie, obejrzał wyniki badan obmacał brzuch i zaczął mi obsłuchiwać brzuch (stetoskopem) bo chciał maluszka złapać i nic... Strasznie mnie tym zmartwił wcisnął mnie jutro na USG do mojego lekarza i na 9 mam jechać niby stwierdził że nie ma się czym martwić ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Ale jednak strasznie mnie nastraszył...

[senira666]

ale nie wiem czy stetoskopem to da się usłyszeć serducho. Mi dzisiaj tym specjalnym czymś słuchała a i tak było kiepsko bo maluszek co chwilę uciekał

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

Niby ma się ochłodzić ale tylko do 20stego później znów upal....


Witam Was kurde ale mam dziś dzień byłam u lekarza internisty bo potrzebowałam L4 na dwa dni, miałam dziś być w urzędzie 80km od domu a w ten upał niewyobrazam sobie męczyć się 3h w autobusach i pociągach a jedyne wytłumaczenie jakie do nich dotrze to właśnie L4 (zamierzam jechać w poniedziałek) oczywiście bez problemu mi je wystawił. No ale skoro już byłam to stwierdził że mnie przebada no i tak obsłuchał mnie, zmierzył ciśnienie, obejrzał wyniki badan obmacał brzuch i zaczął mi obsłuchiwać brzuch (stetoskopem) bo chciał maluszka złapać i nic... Strasznie mnie tym zmartwił wcisnął mnie jutro na USG do mojego lekarza i na 9 mam jechać niby stwierdził że nie ma się czym martwić ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Ale jednak strasznie mnie nastraszył...

Gdyby ginekolog nie mógł złapać tętna to bym sie zmartwila. Ale internista? On przeciez sie na tym nie zna
Powinien był Cię wysłać od razu do położnej, zeby rozwiała wątpliwości. Na pewno jest dobrze, nie przejmuj sie

[selena85]

Ale zrobiłam się wrażliwa <olaboga> - jak widzę jakieś niemowlę to od razu się wzruszam i łzy w oczach masakra

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez 23Paula23

Niby ma się ochłodzić ale tylko do 20stego później znów upal....


Witam Was kurde ale mam dziś dzień byłam u lekarza internisty bo potrzebowałam L4 na dwa dni, miałam dziś być w urzędzie 80km od domu a w ten upał niewyobrazam sobie męczyć się 3h w autobusach i pociągach a jedyne wytłumaczenie jakie do nich dotrze to właśnie L4 (zamierzam jechać w poniedziałek) oczywiście bez problemu mi je wystawił. No ale skoro już byłam to stwierdził że mnie przebada no i tak obsłuchał mnie, zmierzył ciśnienie, obejrzał wyniki badan obmacał brzuch i zaczął mi obsłuchiwać brzuch (stetoskopem) bo chciał maluszka złapać i nic... Strasznie mnie tym zmartwił wcisnął mnie jutro na USG do mojego lekarza i na 9 mam jechać niby stwierdził że nie ma się czym martwić ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Ale jednak strasznie mnie nastraszył...

Kochana nie martw się, bo tętno maluszka nie tak łatwo jest "złapać" szczególnie na początku. Same położne a czasami ginekolodzy mogą mieć z tym problem. Może być czasami też tak, że ma się przodujące łożysko, które zagłusza wykrycie tętna przysłaniając maluszka. Napewno jest ok.

[mala098]

Napisane przez 23Paula23

Niby ma się ochłodzić ale tylko do 20stego później znów upal....


Witam Was kurde ale mam dziś dzień byłam u lekarza internisty bo potrzebowałam L4 na dwa dni, miałam dziś być w urzędzie 80km od domu a w ten upał niewyobrazam sobie męczyć się 3h w autobusach i pociągach a jedyne wytłumaczenie jakie do nich dotrze to właśnie L4 (zamierzam jechać w poniedziałek) oczywiście bez problemu mi je wystawił. No ale skoro już byłam to stwierdził że mnie przebada no i tak obsłuchał mnie, zmierzył ciśnienie, obejrzał wyniki badan obmacał brzuch i zaczął mi obsłuchiwać brzuch (stetoskopem) bo chciał maluszka złapać i nic... Strasznie mnie tym zmartwił wcisnął mnie jutro na USG do mojego lekarza i na 9 mam jechać niby stwierdził że nie ma się czym martwić ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Ale jednak strasznie mnie nastraszył...

Hej,
stetotoskopem da się usłyszeć serduszko, ale dopiero po 24- 26 tc, a i wtedy nie jest to łatwe, trzeba się sporo naszukać, by uchwycić.
Tak wiec nie stresuj się

Witam nowe mamusie i gratuluję "starym" mamom rozpoznania płci.

[Lusso]

odebrałam dzisiaj wypis ze szpitala i chciałam porównać wyniki usg z 13 tygodnia i dziwne bo BPD – wymiar dwuciemieniowy główki w 13 tygodniu mialam 13 a teraz w 16 tygodniu 16 to co oni mi tygodniami piszą? też tak macie? i to samo mam z innymi pomiarami HC i AC i FL

[sadlaczyca]

Napisane przez 23Paula23

Niby ma się ochłodzić ale tylko do 20stego później znów upal....


Witam Was kurde ale mam dziś dzień byłam u lekarza internisty bo potrzebowałam L4 na dwa dni, miałam dziś być w urzędzie 80km od domu a w ten upał niewyobrazam sobie męczyć się 3h w autobusach i pociągach a jedyne wytłumaczenie jakie do nich dotrze to właśnie L4 (zamierzam jechać w poniedziałek) oczywiście bez problemu mi je wystawił. No ale skoro już byłam to stwierdził że mnie przebada no i tak obsłuchał mnie, zmierzył ciśnienie, obejrzał wyniki badan obmacał brzuch i zaczął mi obsłuchiwać brzuch (stetoskopem) bo chciał maluszka złapać i nic... Strasznie mnie tym zmartwił wcisnął mnie jutro na USG do mojego lekarza i na 9 mam jechać niby stwierdził że nie ma się czym martwić ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Ale jednak strasznie mnie nastraszył...

Nie stresuj się, na pewno wszystko w porządku Pierwsze słyszę, żeby internista stetoskopem brzuch osłuchiwał..

Dziękuję Dziewczyny za miłe przyjęcie

[23Paula23]

Napisane przez senira666

ale nie wiem czy stetoskopem to da się usłyszeć serducho. Mi dzisiaj tym specjalnym czymś słuchała a i tak było kiepsko bo maluszek co chwilę uciekał

Napisane przez perfuzja

Gdyby ginekolog nie mógł złapać tętna to bym sie zmartwila. Ale internista? On przeciez sie na tym nie zna
Powinien był Cię wysłać od razu do położnej, zeby rozwiała wątpliwości. Na pewno jest dobrze, nie przejmuj sie

Napisane przez selena85

Ale zrobiłam się wrażliwa <olaboga> - jak widzę jakieś niemowlę to od razu się wzruszam i łzy w oczach masakra

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------



Kochana nie martw się, bo tętno maluszka nie tak łatwo jest "złapać" szczególnie na początku. Same położne a czasami ginekolodzy mogą mieć z tym problem. Może być czasami też tak, że ma się przodujące łożysko, które zagłusza wykrycie tętna przysłaniając maluszka. Napewno jest ok.

Napisane przez mala098

Hej,
stetotoskopem da się usłyszeć serduszko, ale dopiero po 24- 26 tc, a i wtedy nie jest to łatwe, trzeba się sporo naszukać, by uchwycić.
Tak wiec nie stresuj się

Witam nowe mamusie i gratuluję "starym" mamom rozpoznania płci.

Napisane przez sadlaczyca

Nie stresuj się, na pewno wszystko w porządku Pierwsze słyszę, żeby internista stetoskopem brzuch osłuchiwał..

Dziękuję Dziewczyny za miłe przyjęcie

No ja tez się nie spotkałam z tym żeby internista brzuch osłuchiwał ale skoro zaproponował bo się zgodziłam a teraz się martwię bo pierwsza moja ciąża właśnie tak sie zakończyła niby wszystko ok a tu nagle brak akcji serca i strasznie się boję No tu jest taki problem że polożna jest tylko wtedy kiedy lekarz czy pn i pt i to i tak szok że mnie wciśnął na jutro bo tu straszne problemy robią żeby bez zapisu przyjąć... normalnie juz wiem że mam noc nie przespaną...

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

No ja tez się nie spotkałam z tym żeby internista brzuch osłuchiwał ale skoro zaproponował bo się zgodziłam a teraz się martwię bo pierwsza moja ciąża właśnie tak sie zakończyła niby wszystko ok a tu nagle brak akcji serca i strasznie się boję No tu jest taki problem że polożna jest tylko wtedy kiedy lekarz czy pn i pt i to i tak szok że mnie wciśnął na jutro bo tu straszne problemy robią żeby bez zapisu przyjąć... normalnie juz wiem że mam noc nie przespaną...

A nie możesz podjechać do szpitala na izbę przyjęć?

[vacuity]

Hey Dziewczyny i witam nową Mamę na wątku

Byłam dziś u gin i powiedziałam o tych bólach na samym dole brzucha - usłyszałam jedynie "jest pani w ciąży więc to normalne że coś się dzieje". Tyle w temacie.

Poruszyłam też temat mojego przejścia na L4 ale jak na razie lekarz nie widzi wskazań. Nie upierałam się, bo i tak jest potrzeba żebym pracowała do końca sierpnia, ale potem pracodawca chce wziąć kogoś na zastępstwo (i wcale mu się nie dziwię), więc stwierdziłam, że przenoszę się do prywatnego lekarza, bo mam dość tych próśb o L4. U mnie w firmie jest zwyczaj, że dziewczyny od początku ciąży szły na zwolnienie i szefowa sama je wysyła, bo praca jest taka że i towar przyjąć trzeba i podźwigać trochę. Pracodawca też się boi kłopotów w razie czego i woli mieć pracowników dyspozycyjnych, a nie wymiotujących po kątach Ja mam o tyle dobrze, że bywają dni że pracuję ciągle przy komputerze, ale szczerze mówiąc mam już dość... I nie będę wyliczać moich dolegliwości - wszystko jest kwestią interpretacji gina - wystarczy jego zdaniem na L4 czy nie. Lekarz nawet nie spytał co to za praca, gdzie, jak dojeżdżam, czym się zajmuję, a potem było za to kazanie że w taką pogodę mam nie wychodzić z domu bez kapelusza ( ), pić dużo wody i mało chodzić... To wszystko w tym kontekście, że dalej mam jeździć do pracy :P

Napisane przez The light

A właśnie a jak u Was z kichaniem? Zauważyłam, ze strasznie często kicham.

Staram się wtedy schylac albo nogi przyciagam do brzucha bo inaczej się boję. Zdarzyło mi się kichnac na stojąco to tak mnie boki zaczęły kluc ze od tamtej pory wlasnie się schylam

Ja też kicham. Dziś rano byłam trochę nieprzytomna i niestety zapomniałam się wcześniej skulić... Oj, myślałam że zejdę

23Paula23 dobrze, że udało mu się Ciebie wcisnąć na jutro. Wiem, że nie da się tak po prostu się nie przejmować, ale trzymam kciuki by był to fałszywy alarm. Na pewno wszystko jest ok


Odnośnie wzruszeń: dziś koleżanka na fb wysłała mi ten filmik. Poryczałam się jak głupia... http://gosc.pl/doc/1658631.Tato-obserwuje-Cie

[Cicici]

Napisane przez vacuity

Odnośnie wzruszeń: dziś koleżanka na fb wysłała mi ten filmik. Poryczałam się jak głupia... http://gosc.pl/doc/1658631.Tato-obserwuje-Cie

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

https://www.youtube.com/watch?v=MLErNXIYjMg jak juz o tatusiach swoja droga dobre lozeczko..

[agoola83]

Ja się nie popłakałam. Wychowałam się w zasadzie tylko z tatą. Był moim całym światem, guru, wyrocznią. Oddałabym za niego swoje życie. A on mnie potraktował jak śmiecia, wykorzystał finansowo, psychicznie i zostawił. Wybaczcie, nie umiem się z tym pogodzić.

[magnusia]

paula-- proszę się tu nie stresować. Wszytko na pewno jest ok

[em ma]

A mnie jakoś nie wzruszają takie filmiki może jeszcze za mało hormonów ciążowych do mnie dociera?
Nie możemy dość z mężem do porozumienia w sprawie imienia małej. Stwierdziliśmy, że chyba w urzędzie zarejestrujemy nowe imię: Kropka.

[perfuzja]

Napisane przez em ma

A mnie jakoś nie wzruszają takie filmiki może jeszcze za mało hormonów ciążowych do mnie dociera?
Nie możemy dość z mężem do porozumienia w sprawie imienia małej. Stwierdziliśmy, że chyba w urzędzie zarejestrujemy nowe imię: Kropka.

My tez mamy problem z imieniem

[selena85]

Napisane przez perfuzja

My tez mamy problem z imieniem

My to samo. Mi się żadne imię nie podoba. Wszystkie wydają mi się niewłaściwe bo albo mi się z kimś/czymś kojarzą albo nie brzmią... :/ <wybredniś>

[em ma]

Napisane przez perfuzja

My tez mamy problem z imieniem

Też macie tak, że pewne imiona kojarzą Wam się od razu z jakąś konkretną osobą? oczywiście ta osoba w żaden sposób miło się nie kojarzy

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Jak nie byłam w ciąży to wydawało mi się, że wybór imienia nie jest taki trudny...trochę posiedzimy z kalendarzem i coś znajdziemy...a tu póki co

[cherubinka]

Napisane przez em ma

Też macie tak, że pewne imiona kojarzą Wam się od razu z jakąś konkretną osobą? oczywiście ta osoba w żaden sposób miło się nie kojarzy

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Jak nie byłam w ciąży to wydawało mi się, że wybór imienia nie jest taki trudny...trochę posiedzimy z kalendarzem i coś znajdziemy...a tu póki co

U nas będzie to samo Nie tak łatwo o kompromis

Witam nową mamusię

[vacuity]

Napisane przez em ma

A mnie jakoś nie wzruszają takie filmiki może jeszcze za mało hormonów ciążowych do mnie dociera?
Nie możemy dość z mężem do porozumienia w sprawie imienia małej. Stwierdziliśmy, że chyba w urzędzie zarejestrujemy nowe imię: Kropka.

A ja się wzruszam łatwo i bez ciąży :P mało mi trzeba żeby płakać z byle powodu ku ogromnej radości mojego męża. Czasem próbuje mnie nagrywać

Napisane przez Cicici

[/COLOR]https://www.youtube.com/watch?v=MLErNXIYjMg jak juz o tatusiach swoja droga dobre lozeczko..

łóżeczko rzeczywiście dobre... ale tatuś poległ z bitwie


Ja próbuję przekonać TŻ by nie patrzył na imiona przez pryzmat ludzi, których znamy... Bo wiele fajnych imion odpada nam z tego powodu, bo ten/ta je nosi, a jest taki/taka. Gdy urodzi się dziecko będziemy dane imię automatycznie kojarzyć z naszym potomkiem. W końcu czasem w życiu jest tak, że znamy kogoś o danym imieniu kto nie jest fajny, a potem poznajemy osobę o tym samym imieniu, którą lubimy i to "złe" kojarzenie imienia znika. Właśnie tak będzie z dzieckiem... Które będzie przecież dla nas o wiele ważniejsze od innych ludzi. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi

[isia4891]

Napisane przez bella7

Hej hej
Isiu widziałam Twojego posta ale juz nie miałam Kochana jak odpisać, a teraz dzieci śpią -odpoczywam.

A trafiłaś może na prof. Szaflika?

Nie Dudurewicz chyba jeśli dobrze pamiętam.
Co do imion my mieliśmy zgodność jeśli byłaby dziewczynka , a będzie chłopiec myśleliśmy Oliwierze , ale badanie wiem, mi się Marcel podoba a mężowi nie....a innych pomysłów brak ...

[perfuzja]

Napisane przez em ma

Też macie tak, że pewne imiona kojarzą Wam się od razu z jakąś konkretną osobą? oczywiście ta osoba w żaden sposób miło się nie kojarzy

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Jak nie byłam w ciąży to wydawało mi się, że wybór imienia nie jest taki trudny...trochę posiedzimy z kalendarzem i coś znajdziemy...a tu póki co

Albo kojarzą, albo sa zajęte przez znajomych, albo żle brzmią z nazwiskiem, albo podobają się tylko jednemu z nas

Tez sądziłam, ze bedzie prościej.

[forester]

Napisane przez gosia261282

Opowiem wam coś,ale jak jecie kolację to nie czytajcie.
Młody kąpie się w wannie i bawi,co jakiś czas podając mi zabawkę. A ja sobie w jednej ręce trzymam książkę i czytam,a drugą te zabawki odbieram. I w pewnym momencie Eryk podaje,ja odbieram,a to nie zabawka. To była... kupa Jeda duża w towarzystwie kilku bobli,które musiałam wyłowić
Mam nadzieję,że nie jesteście bardzo obrzydliwe. A jak jesteście to niedługo przestaniecie być

A to mój łobuz:

Młody jest boski, a co do kup w wannie mój młodszy brat miał regularną tendencje do załatwiania potrzeb w wannie. do tej pory z niego się śmiejemy.


kukurydzianaa ja mam mega żylaka od stopy po udo, po kontuzji kolana stał się mega mega, ale lekarze stwierdzili, że usuną mi go jak urodzę bejbika. W ciąży, pomimo, że mam drugiego lekarza nie padło pytanie o żylaki. Na następnej wizycie pogadam o tym z lekarką, ale póki co na Twoim miejscu bym sie tak nie martwiła- wyklucie się wielkiego żylaka trwa długo

witam nową mamusie

Ja wymiękam przy tej pogodzie, mam taki zapierdziel w pracy, że momentami ryczeć mi się chce. dodatkowo dołuje i pogrąża mnie temat mojego pęcherza i kiepskie ostatnie wyniki. Jutro idę je powtórzyć, ale jak będzie źle to powiedźcie mi czy nie wystarczy bym wybrała się do rodzinnej, czy znowu muszę jechać do ginki?

Na dodatek we wtorek jedziemy na urlop i tak chciałbym się dobrze wtedy czuć...

i faktycznie ten kto stwierdził, że ciąża to stan błogosławiony, niech się w łeb rypnie...

[23Paula23]

Napisane przez perfuzja

A nie możesz podjechać do szpitala na izbę przyjęć?

Wszystko tylko nie szpital poczekam do rana...

Napisane przez magnusia

paula-- proszę się tu nie stresować. Wszytko na pewno jest ok

Staram się... pocieszam się tym że to taki młodziutki ten lekarz był i może pojęcia nie ma za bardzo... bo wogole stwierdził że brzuszek mam za mały i jakiś taki bez pojęcia się wydawał no ale L4 dał jade rano o 8 i musi być dobrze :pro si:

[perfuzja]

A ja, powiem Wam, ze gdyby nie powiększający sie brzuch i ruchy młodego, to mogłabym zapomnieć, ze jestem w ciazy. Nawet puchne duuzo mniej niz w zeszle wakacje.

[gosia261282]

Napisane przez 23Paula23

Witam Was kurde ale mam dziś dzień byłam u lekarza internisty bo potrzebowałam L4 na dwa dni, miałam dziś być w urzędzie 80km od domu a w ten upał niewyobrazam sobie męczyć się 3h w autobusach i pociągach a jedyne wytłumaczenie jakie do nich dotrze to właśnie L4 (zamierzam jechać w poniedziałek) oczywiście bez problemu mi je wystawił. No ale skoro już byłam to stwierdził że mnie przebada no i tak obsłuchał mnie, zmierzył ciśnienie, obejrzał wyniki badan obmacał brzuch i zaczął mi obsłuchiwać brzuch (stetoskopem) bo chciał maluszka złapać i nic... Strasznie mnie tym zmartwił wcisnął mnie jutro na USG do mojego lekarza i na 9 mam jechać niby stwierdził że nie ma się czym martwić ale "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Ale jednak strasznie mnie nastraszył...

Nie martw sie! Na pewno będzie dobrze!

A powiedz mi ty już czujesz jakieś ruchy?

Napisane przez perfuzja

My tez mamy problem z imieniem

My tak samo...