Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[sarah67]

Napisane przez meneq

Ciesz, ze o 5 nie wstajecie!

nomen po wizycie napisz, co lekarz stwierdzil.

ciesze sie ciesze sie
bo ja spioch straszny jestem

Napisane przez BlackSanctum

Czyli uważacie, że to głupi pomysł?

Jego argument jest taki, że - dzieci byłyby w podobnym wieku (jakieś 1,5 roku różnicy tylko), poza tym odchowalibyśmy dwójkę za jednym zamachem i potem byłyby spokój. Doszedł do wniosku, że jak będziemy za długo czekać, to Oliwka zostanie jedynaczką, bo będzie nam "zbyt wygodnie", jak już podrośnie.

A do łóżka wróciłam, bo na razie mąż mi nic nie zrobi, biorę tabletki przecie.

Meneq, na razie jestem na nie = w chwili obecnej nie chcę, może za jakiś czas (nieokreślony) się to zmieni, ale teraz mówię nie.

ja uwazam ze to jest bardzo sensowne wytlumaczenie

siostra tz ma syna 8 lat i widze jak on szaleje jak widzi inne dzieci

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42179372]ja się NIE powstrzymuję




ja po prostu otwierałam okna
jest tak gorąco, że ten wiatr nic nie robił złego




bardzo ładne krzesło



nie chce na rękach, bo gorąco Dorotka tak samo




ja też glanowa byłam
dawaj linka do blogerki!



buhahaha



powodzenia



gorączka po szczepieniu, bo tez i gorco na dworze, pewnie się nałożyło?
piękna waga




oooo robicie?




no to jadą po bandzie

---------------------
Dorotka wczoraj zaliczyła pierwszy raz basen Bokeh, Nemo podobało się BARDZO, ani nie pisnęła, Agatka jak była pierwszy raz to z lękiem aż jakaś pani wczoraj w szoku patrzy i mówi, że nie wierzy że się nie boi 40 minut w wodzie była, trochę ze mną, trochę w 4 byliśmy, trochę tylko z tatą a ja z Agu szalałam wzięliśmy ze sobą tam nosidło/fotelik, no i jak już wyszłam z nią z wody, wytarłam, zmieniłam pieluchę i na chwilę w nie wsadziłam - usnęła :d wkoło ogrom ludzi, hałas, muzyka, a ta padnięta.[/QUOTE]



za basen

moja tez uwielbia, ale teraz chodzimy nad jeziorko bo basen daleko, a jeziorko mamy czysciusienkie na miejscy sa 3 ale nie jestesmy pewni co do czystosci wiec jezdzimy dalej, mala uwielbia.
chcialabym tak jak marsi chodzic na nauke plywania dla niemowlaczkow

Napisane przez calawdeszczu

Pomocy, czym zbijac temperature, bo ten dziadoski pedicetamol chyba nie dziala???!!!!!

ibum, zimne oklady

[misia1505]

deszcz pada, delikatna burza a wieco co robiłam? myłam okna w sypialni bo odsłoniłam rolety i się przeraziłam

[pstryczek84]

Napisane przez sylwietta1988

Pstryniu, akurat pod Ciebie miejscówka, taka szczuplizna jak Ty miała tam sporo miejsca nawet

allegruje

normalnie na plecach moglabym spokojnie sie kimnac

co przegladasz?

[sylwietta1988]

Napisane przez pstryczek84

normalnie na plecach moglabym spokojnie sie kimnac

co przegladasz?

ubranka takie jesien-zima, zabawki

[pstryczek84]

Chcecie sie posmiac?
zobaczcie z jakimi problemami "ludzie" dzwonia na policje -
wystarczy przeczytac sam tytul

http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710...anie.html?as=1

[marsi11]

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

Napisane przez pstryczek84

ha ha

mialam wam wstawic zdjecie kilka dni temu, zapomnialam.
wstawiam teraz.
polozylam mlodego na lozku, normalnie jak Bog przykazal, zagladam do niego bo slysze ze sie wierci a ten prosze jak sobie gniazdko uwil do spania co tam matka, moze postac z boku przeciez

[Debrah]

Napisane przez pstryczek84

normalnie na plecach moglabym spokojnie sie kimnac

co przegladasz?

Napisane przez sylwietta1988

ubranka takie jesien-zima, zabawki

oohoho następna od razu mi się lepiej zrobiło.
W jakich rozmiarach kupujesz na jesień/zimę?

Napisane przez marsi11

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

o matko - ja bym się bała że będzie tak robił bez mojego nadzoru.. szok.

[laurka23]

Napisane przez calawdeszczu

Pomocy, czym zbijac temperature, bo ten dziadoski pedicetamol chyba nie dziala???!!!!!

Dziewczyny już pisały, możesz naprzemiennie paracetamolem i ibuprofenem.

Napisane przez e_vel

matko, jaki upał... chyba od 2 tygodni nie mówię nic innego

Nie mogę się coś wbić głowa mi napiernicza tak, że

Wypłatę dostałam więc jadę na zakupy po południu Mam zamiar kupić taki zestaw na balkon http://allegro.pl/zestaw-balkonowy-o...400714895.html

Fajny zestawik, ja też muszę coś na balkon kupić.

Napisane przez pstryczek84

ha ha

mialam wam wstawic zdjecie kilka dni temu, zapomnialam.
wstawiam teraz.
polozylam mlodego na lozku, normalnie jak Bog przykazal, zagladam do niego bo slysze ze sie wierci a ten prosze jak sobie gniazdko uwil do spania co tam matka, moze postac z boku przeciez

Eeeea no co ty, przecież możesz się wygodnie ułożyć w nogach

Napisane przez pstryczek84

przypomniala mi sie jeszcze jedna rzecz - duzo z was pisze ze jeździ samochodem z otwartymi szybami
nie polecam, naprawde!
kolezanke siostry w taki sposob przewialo i miala pol twarzy sparalizowanej
cwiczenia, masaze, rehabilitacja, po kilku tyg (baaardzo szybko!) na szczescie przeszlo ale powiedziala ze nigdy wiecej okna nie uchyli. nigdy!
uwazajcie!

Nigdy tak nie otwieram żeby mi głowę urywało. Jakbym w naszej czarnej puszce nie opuścła trochę szyb, to byśmy się ugotowali, jeszcze nam się nadmuch spierniczył

Idziemy jednak na basen

[misia1505]

ale zdolniocha
Marsi jak ty masz czysto w mieszkaniu ( widziałam dopiero zdjęcie w kuchni)

[YellowSheep]

Napisane przez laurka23

Brawo za wagę i za kupki



Jesiu to nie tylko ja mam tak z teściami, ale odkąd się obrazili to mam spokój Też traktują nas jak małolatów (34 i 31 lat ) Nie możemy mieć swoich planów, z wszystkiego się zwierzać, o wszystkim informować i z nimi wszystko ustalać Chyba ich posrało.



Wiesz co? Lekarze czasem takie głupioty gadają że szkoda gadać. Odstaw ten sok z marchwi na rzecz soku z jabłek powiedzmy na tydzień i sprawdź co się stanie.



Też mówię czika Okna jak wracaliśmy w upale oczywiście otwieram, wolę to, niż upocone zgrzane dziecko. Młodemu nic od odrobiny wiatru nie jest.
Basenu zazdroszczę, my mieliśmy iść jutro ale chyba nic z tego bo pieniądze będą dopiero w poniedziałek

Przyznaj się, mamy tych samych teściów jakby to zrobić żeby moi się obrazili?

Napisane przez marsi11

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

Ale on już dorosły!

[pstryczek84]

Napisane przez marsi11

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

a ja sie pelzaniem Kuby podniecam
miszcz z Niego! klask i:

[Debrah]

Potrzebuje porady ubrankowej

Podpowiecie który mam wybrać sweterek? nie chcę kupić dwóch
(dla dziecka of course)
A wiecie, że stała się dziwna rzecz? nic mi się z dorosłych ciuchów ostatnio nie podoba - to dobrze dla naszego portfela ale nie mogę się nadziwić.

Sylwia : jak coś upolujesz, pochwal się.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Hm, moja gwiazda jeszcze na kolanka nie staje, jak do raczkowania - na razie przesuwa się siłą rączek i odpycha trochę nogami, ale pupa leży. Rączki ma mega silne. cały czas na baczność, jak tylko się obudzi.
No i dźwiga się ale z leżenia na plecach, podpierając się na rączce jednej, na łokciu.
Żeby dogonić Leosia mnóstwo pracy przed nami

[laurka23]

Napisane przez marsi11

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

Jaki on już duży! Marsi jakie masz piękne schody i czyściutkie!
Babcia z Michałkiem na spacerze więc idę sprzątać bo mi wstyd jak wasze czyste wnętrza widzę

Napisane przez YellowSheep

Przyznaj się, mamy tych samych teściów jakby to zrobić żeby moi się obrazili?


Ale on już dorosły!

Hi hi o tym samym pomyślałam Co zrobić kochana? Nie mam pojęcia bo my się nie staraliśmy o to specjalnie, oni sami na siłę problemów szukają

[fewcia]

Debrah nowy awatar?

[pstryczek84]

http://demotywatory.pl/4184898/Tato-...e-mozemy-spier

http://demotywatory.pl/4185268/--Kochanie--Tak-

[Ewik86]

Napisane przez pstryczek84

ha ha

mialam wam wstawic zdjecie kilka dni temu, zapomnialam.
wstawiam teraz.
polozylam mlodego na lozku, normalnie jak Bog przykazal, zagladam do niego bo slysze ze sie wierci a ten prosze jak sobie gniazdko uwil do spania co tam matka, moze postac z boku przeciez

U mnie tak samo to wygląda - ja prawie spadam, a Domcia śpi jak sobie tylko chce Mąż już dawno kapitulował i śpi na kanapie

Napisane przez pstryczek84

przypomniala mi sie jeszcze jedna rzecz - duzo z was pisze ze jeździ samochodem z otwartymi szybami
nie polecam, naprawde!
kolezanke siostry w taki sposob przewialo i miala pol twarzy sparalizowanej
cwiczenia, masaze, rehabilitacja, po kilku tyg (baaardzo szybko!) na szczescie przeszlo ale powiedziala ze nigdy wiecej okna nie uchyli. nigdy!
uwazajcie!

Szwagier mojego TŻ miał to samo. Przewiało go w tirze i pół twarzy sparaliżowało. W jego przypadku rehabilitacja pomogła tylko trochę - nadal widać. A żebyście widziały jak wódkę pił albo zupę jadł - sam się śmiał z tego

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez pstryczek84

http://demotywatory.pl/4184898/Tato-...e-mozemy-spier

http://demotywatory.pl/4185268/--Kochanie--Tak-

dobre

[hope01]

Marsi

Pstryczku leżę, Ty jak coś wynajdziesz

[Debrah]

Napisane przez fewcia

Debrah nowy awatar?

[sarah67]

Napisane przez marsi11

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

jaki cwaniaczek, Marsi toz On zaraz obiad bedzie gotowal albo trawnik kosil

ale chyba musicie bramki na schody pozakladac bo strach




dziewczyny mamy druga dolna jedynkę
mąż wlasnie zauwazyl bo karmił wlasnie

i przechodzi to u nas jak na razie bezbolesnie
raz zdarzyly sie dwie sluzowate kubki jak pierwszy wyszedl

[YellowSheep]

Dziewczyny, powiedzcie, czy przez wszystkich ludzi którzy non stop zwracają uwagę że Oli nie siedzi i męczą mnie że mam go sadzać i bla bla, poprzewracało mi się w głowie, czy to powód do niepokoju? mamy 6,5 miesiąca, a mały nie jest w stanie utrzymać się nawet z podparciem. Mam się martwić? Idziemy do neuro na wszelki wypadek, ale nfz na 9 października, jaja jakieś...

Szaja jeszcze do Ciebie mam pytanko. Wrzucałaś tamtą książkę z ćwiczeniami, i jest tam takie polegające na podciąganiu do siadu i opuszczaniu. Mnie pediatra mówiła żeby tego nie robić bo mogę zaszkodzić. Jak to jest? Na rehabilitacji wspominali coś o ćwiczeniach do siadu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

marsi alez Leo zasuwa!! Brawo!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez pstryczek84

a ja sie pelzaniem Kuby podniecam
miszcz z Niego! klask i:

nie martw się, ja się jaram przewracaniem na boki

Marsi, brawo!

Napisane przez sarah67

dziewczyny mamy druga dolna jedynkę
mąż wlasnie zauwazyl bo karmił wlasnie

i przechodzi to u nas jak na razie bezbolesnie
raz zdarzyly sie dwie sluzowate kubki jak pierwszy wyszedl

super

Napisane przez YellowSheep

Dziewczyny, powiedzcie, czy przez wszystkich ludzi którzy non stop zwracają uwagę że Oli nie siedzi i męczą mnie że mam go sadzać i bla bla, poprzewracało mi się w głowie, czy to powód do niepokoju? mamy 6,5 miesiąca, a mały nie jest w stanie utrzymać się nawet z podparciem. Mam się martwić? Idziemy do neuro na wszelki wypadek, ale nfz na 9 października, jaja jakieś...

Szaja jeszcze do Ciebie mam pytanko. Wrzucałaś tamtą książkę z ćwiczeniami, i jest tam takie polegające na podciąganiu do siadu i opuszczaniu. Mnie pediatra mówiła żeby tego nie robić bo mogę zaszkodzić. Jak to jest? Na rehabilitacji wspominali coś o ćwiczeniach do siadu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Yellow, nie martwić się. Dorotka lada dzień 7 skończy i też się przewraca - pamiętaj, że nasze dzieci duże i to u nich zmienia postać rzeczy, mięśnie grzbietu i obręczy barkowej słabsze, bo mają tduuużo do dźwigania.

Co do tego - wiesz, to książka stara, więc też weź to pod uwagę - po prostu tego nie rób. Na reh. też nie robią, lekarze prawdzają tym tylko czy dziecko prawidłowo trzyma głowę

Ale ogólnie książka w porządku bo ją obgadałam z reh

Ćwiczenia do siadu - dziecko leży na plecach, kciuki pod kolanka (więc kolanka uniesione), złapać resztą dłoni za dziecka dłonie, przyciągnąć do kolanek i teraz taki ruch jakbyś wańkę-wstańkę miała - do przodu trochę i jednocześnie w bok,takie... kulanie się na pupie.

[pstryczek84]

jedlismy obiadek, swoja droga cos ostatnio dziec mi podejrzanie pieknie je obiadki , i poszla dwojeczka
smierdziel niesamowity!
zagladam w pampka a tam taki tyci-tyci, ledwo widoczny mikrusik!
mam wrazenie ze im mniejsza qpka tym bardziej capiaca!

[Debrah]

Yellow: Moja też się nie utrzyma w siadzie w ogóle - od razu zwija się w kulkę, ewidentnie za słaby kręgosłup (sprawdziłam tylko raz i uczulam wszystkich by tego nie robili).
Jedyne co robi to z plecków się dźwiga do pól siadu bokiem z podparcie na boku.
Więc się nie martwię, widzę, że się szykuje i ćwiczy.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

To co masz na stronach: 45, 47, 55, 57, 59, 61 (tylko akurat reh u nas siedzi z tyłu), 70 (bardzo ważne!), 74, 80, 103 - jak najbardziej. No i tam są też już większe dzieci niż nasze, więc to co niedozwolone u naszych, będzie ok przy starszych.

[sylwietta1988]

Napisane przez Debrah

oohoho następna od razu mi się lepiej zrobiło.
W jakich rozmiarach kupujesz na jesień/zimę?


o matko - ja bym się bała że będzie tak robił bez mojego nadzoru.. szok.

pochwale sie, jakby mi sie cos trafiło

Napisane przez sarah67

jaki cwaniaczek, Marsi toz On zaraz obiad bedzie gotowal albo trawnik kosil

ale chyba musicie bramki na schody pozakladac bo strach




dziewczyny mamy druga dolna jedynkę
mąż wlasnie zauwazyl bo karmił wlasnie

i przechodzi to u nas jak na razie bezbolesnie
raz zdarzyly sie dwie sluzowate kubki jak pierwszy wyszedl

brawissimo za zebala

MARSI- o ja cie piernicze, jak zasuwa...... w szoku jestem

PSTRYNIU, ty jak cos wynajdziesz to boki zrywac PMS wymiata

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

a co otwierania okien w aucie, to ja tez nie odsuwam na maxa, kiedys mnie zawiało, to głową ani wte ani we wte ruszyc nie mogłam..... tak samo w domu unikam przeciągów....

ja dzis na szybko zrobiłam zalewajkę z kiełbasą, ale mi smakuje

cos tu dzis podejrzanie cicho

[marta00537]

Heloł, wróciliśmy z targu i byłam też na łowach lupowych, kupiłam sobie elegancką marynarkę czarną z h&m, czerwoną elegancką bluzkę z dorothy perkins, dwie jakieś takie zwykłe do latania i małemu czapeczke i wydałam 15 zeta, więc jestem zadowolona

Napisane przez Kija80

U nas dziś rano był pierwszy obrót z brzucha na plecy. Grześ mnie obudził bo ja sobie spałam w najlepsze a on z młodą już urzędował i krzyczy że ją głaskał po głowie i ona nagle fiknęła na plecy. No i teraz się turlamy w obie strony Co ciekawe, Ania uczy się danej rzeczy nagle, bez jakichkolwiek przymiarek, ale potem już nie zapomina. Np. długo się nie obracała na brzuch (zaczęła dwa tygodnie temu czyli miała 5,5 miesiąca). I w ogóle nienawidziła leżenia na brzuchu, jak miała dobry humor to minutkę poleżała a potem w ryk. Wy zwykle pisałyście że dziecko się zaczęło obracać, potem sobie często zapominało. Moja nie przymierzała się w ogóle, po prostu pewnego dnia postanowiła się obrócić i leżeć na brzuchu. I od razu obrót za obrotem i leżenie na brzuchu przez pół godziny, wcześniej nie do pomyślenia. Z leżenia na brzuchu ani razu nie spróbowała na plecy ani nawet się nie kładła żeby odpocząć tylko był ryk że chce na plecy (10 sekund po odwróceniu już była znowu na brzuchu). Dziś znienacka poszła na plecy, znowu bez przymiarek, tak od niechcenia (pierwszego razu nie widziałam ale następne już tak ) , jakby to od dawna umiała tylko jej się nie chciało... No i dziś cały dzień się turlała w obie strony. Grześ tak miał z mówieniem - praktycznie nie gaworzył i nie używał zniekształconych po dziecięcemu słów. Widziałam że rozumie ale mówić zaczął późno, za to używając normalnych wyraźnych słów, całymi zdaniami. Długo miałam wrażenie że nowe słowo wypowiada dopiero jak już na pewno wie co ono znaczy i jak powinno brzmieć

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Przypomniał mi się taki stary dowcip: mały Jaś nie mówi nic od urodzenia. Rodzina pogodziła się z tym że jest głuchoniemy. Codziennie na obiad do drugiego dania mama podaje kompot. Pewnego razu jak Jasio miał 7 lat mama zapomniała o kompocie. Nagle Jasio pyta: a gdzie kompocik?? Wszyscy się do niego rzucają, pytają: Jasiu to ty umiesz mówić?? Ano umiem. To dlaczego przez tyle lat się nie odezwałeś ani słowem, dopiero dziś o ten kompocik?
Jasio - Bo zawsze był...

za obroty
dowcip dobry

Napisane przez BlackSanctum

Marta, z pobraniową, bo nie trzymam akurat nic na koncie - wyszło 203zł (tak, dwieście trzy, nie poprzestawiały mi się cyferki).

Uwaga, hicior - mój mąż chce drugie dziecko. TERAZ.

Black a mogłabyś mi jeszcze raz wkleić link z którego kupowałaś bo sobie nie zapisałam
a pobrubione, to nieźle, doczytałam, w sumie mąż ma racje, za jednym zamachem pieluchy itd.
u nas ze względu finansowych i mieszkaniowych będziemy musieli trochę poczekać na kolejne bobo

Napisane przez neti1

P.s.czy ja tu dobrze widzialam że któraś kąpała się z maluszkiem w jeziorze?

zapewne nie o mnie chodzi, ale my pluskaliśmy się z Filipem w jeziorze. Ale była bardzo czysta i cieplutka woda. Inaczej by się nie chlapał, bo bym się bała.

Napisane przez neti1

Myślałam że usne....nie! dostalam @...brzuch napitala...i leżę a skarbek moj....spi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuje @

Napisane przez neti1

Komary go pogryzły.....3 na czole:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny Antoś

Napisane przez YellowSheep

Hello

Ejjj, ja też chcę linka do bloga Blogerki

Dzisiaj ledwo otwarłam oczy a już t. mnie wkurzyła. Jestem zła bo musimy tam jechać no ale to też troszke w naszym interesie więc nic nie mówię. Ja nie wiem tylko dlaczego rodzice tż muszą być tacy problematyczni? Powiedzieliśmy że pojedziemy jutro z rana, bo po pierwsze ja idę dziś na warsztaty slalomowe i będę zmęczona a po drugie ostatnio jechaliśmy w piatek wieczorem i dotarliśmy bardzo późno a ja na drugi dzień byłam nieżywa. No i chcę wrócić też jutro wieczorem bo na niedzielę mamy plany i nie mam zamiaru ich zmieniać. Więc t. dzwoni od rana do tż żeby mu wytłumaczyć że oni sobie życzą żebyśmy byli dziś i zostali do niedzieli a nasze plany traktują jak wybryki nastolatków. O niedoczekanie, niech tylko do mnie zadzwoni. Oni wiecznie podważają nasze zdanie. Poza tym wizyta u nich wygląda tak ze na siłę nas rozdzielaja bo ciągle wyszukuja tżtowi cos do roboty w efekcie nie możemy iść nawet na spacer a ja nie mam czasu na nic bo zajmuje się małym a nie ma kto mi pomóc. Dlatego chcę tam być tylko tyle ile muszę. Nie znoszę tych ludzi, są naprawdę dziwni, albo może raczej szurnięci. To jest ostatnia wizyta tam na najbliższe 100 lat - jedziemy tam jeszcze we wrześniu ale wtedy ich nie będzie więc to rozumiem.

wytrwałości życze

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42179372]
---------------------
Dorotka wczoraj zaliczyła pierwszy raz basen Bokeh, Nemo podobało się BARDZO, ani nie pisnęła, Agatka jak była pierwszy raz to z lękiem aż jakaś pani wczoraj w szoku patrzy i mówi, że nie wierzy że się nie boi 40 minut w wodzie była, trochę ze mną, trochę w 4 byliśmy, trochę tylko z tatą a ja z Agu szalałam wzięliśmy ze sobą tam nosidło/fotelik, no i jak już wyszłam z nią z wody, wytarłam, zmieniłam pieluchę i na chwilę w nie wsadziłam - usnęła :d wkoło ogludzi, hałas, muzyka, a ta padnięta.[/QUOTE]
brawo za pierwszy basen, super, ze się nie bała
my sobie obiecaliśmy, zę raz w tygodniu będziemy chodzić z Filipem na basen, bo Filip też bardzo lubi. Mamy karnet z pracy męża to trzeba korzystać

[pstryczek84]

Napisane przez sarah67

j
dziewczyny mamy druga dolna jedynkę
mąż wlasnie zauwazyl bo karmił wlasnie

i przechodzi to u nas jak na razie bezbolesnie
raz zdarzyly sie dwie sluzowate kubki jak pierwszy wyszedl

Napisane przez YellowSheep

Dziewczyny, powiedzcie, czy przez wszystkich ludzi którzy non stop zwracają uwagę że Oli nie siedzi i męczą mnie że mam go sadzać i bla bla, poprzewracało mi się w głowie, czy to powód do niepokoju? mamy 6,5 miesiąca, a mały nie jest w stanie utrzymać się nawet z podparciem. Mam się martwić? Idziemy do neuro na wszelki wypadek, ale nfz na 9 października, jaja jakieś...

ja jak bylam u neuro to jeszcze przed badaniem powiedziala ze bardzo dobrze ze nie siedzi
ale ja na twoim miejscu tez poszlabym do lekarza tak dla swietego spokoju. i poszlam he he.
mi to nie dawalo spokoju, mialam jakies "zle" przeczucia i jednak matczyna intuicja wygrala, niestety w naszym przypadku.
lepiej pojsc i spr niz potem sobie pluc w brode ze czegos sie nie zobilo.
byc moze bezie tak jak u nas albo u Szajki, reh i bedzie ok. a moze wszystko jest cacy i tylko taki egzemplarz Ci sie trafil
z dosw - idz prywatnie do neuro bo jesli bedzie potrzeba rehabilitacji to trzeba zaczac ja jak najwczesniej, wiadoma sprawa. na nfz nawet nie masz co dzwonic raczej wiec zostaje szukanie reh prywatnie...
trzymma kciuki zeby wszystko bylo jednak ok

a jak malego sadzasz to ma proste plecki czy wygiete w C?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42184347]nie martw się, ja się jaram przewracaniem na boki

Ćwiczenia do siadu - dziecko leży na plecach, kciuki pod kolanka (więc kolanka uniesione), złapać resztą dłoni za dziecka dłonie, przyciągnąć do kolanek i teraz taki ruch jakbyś wańkę-wstańkę miała - do przodu trochę i jednocześnie w bok,takie... kulanie się na pupie.[/QUOTE]

padlam

jest to cwiczenie wskiazce? bo jakos nie moge sobie go wyobrazic

[LadyWhisper]

Napisane przez pstryczek84

ha ha

mialam wam wstawic zdjecie kilka dni temu, zapomnialam.
wstawiam teraz.
polozylam mlodego na lozku, normalnie jak Bog przykazal, zagladam do niego bo slysze ze sie wierci a ten prosze jak sobie gniazdko uwil do spania co tam matka, moze postac z boku przeciez

u nas jest tak samo dzisiaj o 3 w nocy go przekładałam bo prawie z łożka spadłam

Napisane przez pstryczek84

Chcecie sie posmiac?
zobaczcie z jakimi problemami "ludzie" dzwonia na policje -
wystarczy przeczytac sam tytul

http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710...anie.html?as=1

Napisane przez marsi11

dziewczyny, zobaczcie jakie jest ostatnio ulubione zajęcie mojego Dzikusa
http://www.youtube.com/watch?v=vfx0t...ature=youtu.be

zapomnialam wcześniej wrzucic

ojacię!!!
ale on będzie przystojniak a za te oczy dałabym pokroić!!!!!

Napisane przez YellowSheep

Dziewczyny, powiedzcie, czy przez wszystkich ludzi którzy non stop zwracają uwagę że Oli nie siedzi i męczą mnie że mam go sadzać i bla bla, poprzewracało mi się w głowie, czy to powód do niepokoju? mamy 6,5 miesiąca, a mały nie jest w stanie utrzymać się nawet z podparciem. Mam się martwić? Idziemy do neuro na wszelki wypadek, ale nfz na 9 października, jaja jakieś...

Szaja jeszcze do Ciebie mam pytanko. Wrzucałaś tamtą książkę z ćwiczeniami, i jest tam takie polegające na podciąganiu do siadu i opuszczaniu. Mnie pediatra mówiła żeby tego nie robić bo mogę zaszkodzić. Jak to jest? Na rehabilitacji wspominali coś o ćwiczeniach do siadu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pfffffff, mój też nie siedzi 7 miesięcy ma. Raz małż sprawdził czy się utrzyma posadzony - leci od razu w kuleczkę, jak Debrah napisała. Fakt, zaczyna SIADAĆ, próbuje i raz mu się udało nawet dwie nóżki do przodu dać, ale utrzymać się siedząco nie utrzyma

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie ma :/