Łóżkowe"wpadki"cz.2

[szmyglo]

Napisane przez klempaa

Przepraszam, ale nie wiem jak trzeba być zdesperowanym, by iść się seksić do toi-toia. Coś obrzydliwego, jak sobie pomyslę, jak w nich śmierdzi, to aż mnie mdli, pomijając już względy higieniczne

Dokładnie, ja nawet na 10 sek na siku wchodzę tylko wtedy, gdy prawie mi cieknie po nogach. A tak na dłużej i jeszcze się kochać

[_Matilde_]

Napisane przez nicomnieniewiesz

czytam czytam... i też się chcę przyłączyć, chociaż nic nadzwyczajnego ;>

1. Nasza pierwsza wspólna noc.. późna wiosna- wczesne lato- pogoda zmienna ;> Miałam spać u mojego Ukochanego ( nie miałam wtedy jeszcze tabletek, nie kupiliśmy gumek) więc zaczynam zaspokajać Mojego oralnie, kiedy czuję, że Jego penis jest jakiś supergorący i zwyczajnie opada, zaczełam przykładać sie bardziej, jednak to nic nie dawało i po jakimś czasie mówię 'Kochanie, dlaczego on jest taki gorący?' Mój:' wiesz.. chyba mam gorączkę... ;/' podnoszę się, sprawdzam Jego czoło, policzki.. rozgrzany na maxa.. kazałam mu iść na dół po termometr.. schodzi na parter i słyszę rozmowę ( T- tata TŻ, M- mój chłopak)
T: co tam?
M: aa.. coś źle sie czuję, przyszedłem po termometr, bo chyba mam gorączkę.
( w tym momencie prawdopodobnie jego tata dotknął czoła mojego chłopaka)
T: hahahaha! (imię żony)! Chłopak dostał gorączki... z wrażenia!
Schodząc rano na dół widziałam na sobie dziwne spojrzenia i oczywiście luźny komentarz, że przeze mnie gorączki dostał, całą noc jednak spędziłam przy chłopaku sprawdzajac czy się za bardzo nie przegrzewa i czy leki na spędzenie gorączki działaja ;>

2. Podczas szkoły w domach u siebie na wzajem spotykamy się w każde weekendy i rzadziej w tygodniu- raczej na mieście. Kiedy w weekend Mój do mnei przyjeżdża baraszkujemy sobie itd ;> Pewnego dnia Mój przyjechał i zaczełąm się do Niego dobierać jednak zawołała mnie mama, kiedy wróciłam On przeglądał jakąś ksiażkę od matematyki, więc położyłam się obok Niego i macałam po tyłku , jednak coś zainteresowało go w tej ksiażce i chciał żeby coś znaleźć na innych stronach, zatem szukam.. nagle za oknem (mam duży balkon i zahacza takze o moje okno a wejście jest z innego pokoju) pojawia się mój tata ;o puka do nas w szybe i sie śmieje... my 'ufff...' i komentarz chłopaka ' ale mamy wyczucie..'( normalnie bylibyśmy nadzy...) później , keidy chciałam jechać do chłopaka na dłuzej zabierałam jakąś książkę i mówiłam rodzicom, że nie rozmuiem jakiegoś działu i że w 3 dni spokojnie to ogarniemy- zawsze przechodziło ;>

3. Nasz pierwszy raz... kochamy się, jest przyjemnie- o dziwo, bo nie myślałam, że bedzie aż tak... podczas gdy dochodziłam Mój przysunął się, kolanem nacisnał na deskę w łóżku a ta trochę się złamała... za kilka dni, keidy znowu u niego byłam, jego tata miał do niego jakąs sprawę i usiadł na łóżku oczywiście w miejscu pęknięcia i słychać skrzyyp a wkońcu deska sie złamała do końca a my udajemy głupich .

4. lezymy sobie na hamaku miedzy drzewami, slońce, cień, wiaterek - idealnie, przytulaski, całuski.. Mój komplementuje nogi oraz inne czesci ciała- te bardziej intymne używając zdrobnionych określeń, ja oczywiście chichoczę, ale też podziwiam przyrodzenie, dłonie itd... dotykam sobie śmiało, póxnei jzaczęliśmy normalnie rozmawiać za chwilę słyszymy chichot jego mamy, która stała za hamakiem... mam nadzieję, że krótko..

5. Las, ani zywej duszy, no to co... no to sobie pykniemy numerek przy drzewku albo rowerku.. ;> jest coraz przyjemniej, adrenalinka... nagle zaczynamy oboje skakać... okazało się, że stanęliśmy obok mrowiska...
dokończyliśmy w domu ;>

6. byliśmy na wakacjach, domek taki sobie no ale łóżko jest wiec trzeba wypróbować... myślałam, że jesteśmy sami na piętrze, dlatego jęki i krzyki nie muszą być ukrywane... kochamy sięnamietnie, kiedy opadamy już wycieńczeni przyejemnością po chwili zaczyna być słychać głos zza ściany ' dobra, podgłośnij tv, chyba skończyli '...

to tyle co pamietam, jak mi się cos przypomni to dopiszę..;>

Hahah, mrowki byly dobre

[truskawk_a]

Napisane przez notfear

Odświeżanko, bo fajny temacik

Zima, sceneria łóżkowa. Po dłuższych uniesieniach chcieliśmy juz dobić do końca razem a że mój tż uwielbia na pieska to dawaj

Dobijamy, dobijamy, i tak stęki kwęki ja z pupcią w górze, głowa pochylona, ponieważ tż z tych gabarytowych i jakoś łatwiej mi tak współżyć. Dochodzi we mnie a ja po orgazmie zostaje w pozycji w jakiej byłam. Chwila ciszy, tż klęczy za mną a nagle z mojej rozciągniętej, mokrej ,,małej'' wydobywa się głośne i długie Prrrrrrrruuuuuuttt.

TŻ chwila ciszy i konsternacji, ja w szoku i wstydzie, bezradna zaczynam krzyczeć 'To nie ja! To nie ja!'
I do dzisiaj mi nie wierzy że to było tylko zapowietrzenie, i śmieje się że każdy mój porządny orgazm musi kończyć się pierdnięciem

Nie martw się. Na pocieszenie- to nie mija. Musisz przywyknąć

[notfear]

Napisane przez truskawk_a

Nie martw się. Na pocieszenie- to nie mija. Musisz przywyknąć

Wiem że muszę, ale to nie był pierwszy raz kiedy kochaliśmy się w tej pozycji, za to pierwszy jak mi się 'prykło'

[Madaaa]

Napisane przez szmyglo

Dokładnie, ja nawet na 10 sek na siku wchodzę tylko wtedy, gdy prawie mi cieknie po nogach. A tak na dłużej i jeszcze się kochać

ja jeszcze maniakalnie wycieram rece w nawilzane chusteczki, mimo, ze staralam sie w tym toi toi niczego nie dotykać. Tez mnie przeraza ze ktos moglby tam sie bzykać.

[Monichulaa]

Napisane przez szmyglo

Dokładnie, ja nawet na 10 sek na siku wchodzę tylko wtedy, gdy prawie mi cieknie po nogach. A tak na dłużej i jeszcze się kochać

Oł rajt Staram się nigdy nie korzystać z takich miejsc, a co mowa "bzykać się"

[lupin]

To ja tu napiszę o wpadce, która chyba mniej śmieszna, a bardziej żenująca była dość mocno... z facetem, który najwidoczniej za dużo filmów porno się naoglądał. Przede wszystkim rzucał sztucznymi tekstami i westchnieniami z filmów tego pokroju, potem podczas gry wstępnej, gdy robiłam mu dobrze ręką, chciał sobie tak fajnie nawilżyć penisa jak robią to na pornosach i splunął na niego, ale spudłował i napluł mi na łóżko. Wisienką na torcie byl moment w którym miałam mu założyć gumkę. Wpadł w panikę (pewnie dlatego, że na pornosach ich nie uzywają i nie wiedział, jak się zachować). Zareagował, jakbym zbliżała się do jego penisa z nożem. Patrzył się z przerażeniem i panikował, a penis powoli mu opadł. A mnie opadły cycki.

[patiasym]

co za pech; żenua na maksa

[Yasemin66]

Niektóre dobre:-D

Jeżeli chodzi o mnie,to kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicami przyjechał do mnie facet i naszło nas na małe bara bara w środku dnia. Pospiesznie zrzuciliśmy z siebie ubrania i zabraliśmy się do rzeczy. Nagle słychać pukanie do drzwi,więc automatycznie narzucilismy na siebie koc,zamknęliśmy oczy i udawaliśmy że śpimy. Do pokoju wszedł mój brat a ja kontem oka patrzyłam co zrobi. Chyba chciał wyjść na balkon,bo wychodzi z mojego pokoju,ale zatrzymał się w połowie,spojrzał na łóżko,powiedział UPS i szybko wyszedł. W pierwszej chwili nie wiedziałam o co mu chodzi, ale zaraz zauważyłam że centralnie przed łóżkiem leżą porozrzucane nasze ubrania z majtkami na pierwszym planie

A potem jeszcze jak rozmawiał z moim facetem przy piwie, powiedział "szwagier wiesz że cię lubie ale jak sobie pomyśle,że posuwasz moja siostrę.." Myślałam,że go zabije za taki tekst

[lucyohlucy]

Napisane przez Yasemin66

A potem jeszcze jak rozmawiał z moim facetem przy piwie, powiedział "szwagier wiesz że cię lubie ale jak sobie pomyśle,że posuwasz moja siostrę.." Myślałam,że go zabije za taki tekst

[ciri15]

Napisane przez lupin

To ja tu napiszę o wpadce, która chyba mniej śmieszna, a bardziej żenująca była dość mocno... z facetem, który najwidoczniej za dużo filmów porno się naoglądał. Przede wszystkim rzucał sztucznymi tekstami i westchnieniami z filmów tego pokroju, potem podczas gry wstępnej, gdy robiłam mu dobrze ręką, chciał sobie tak fajnie nawilżyć penisa jak robią to na pornosach i splunął na niego, ale spudłował i napluł mi na łóżko. Wisienką na torcie byl moment w którym miałam mu założyć gumkę. Wpadł w panikę (pewnie dlatego, że na pornosach ich nie uzywają i nie wiedział, jak się zachować). Zareagował, jakbym zbliżała się do jego penisa z nożem. Patrzył się z przerażeniem i panikował, a penis powoli mu opadł. A mnie opadły cycki.

Co za żałosny gostek.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez Yasemin66

A potem jeszcze jak rozmawiał z moim facetem przy piwie, powiedział "szwagier wiesz że cię lubie ale jak sobie pomyśle,że posuwasz moja siostrę.." Myślałam,że go zabije za taki tekst

Oj, też bym miała ochotę zabić za coś takiego... Niech za dużo nie myśli, a jak myśli to niech tego nie uzewnętrznia.

[201701300922]

Napisane przez lupin

To ja tu napiszę o wpadce, która chyba mniej śmieszna, a bardziej żenująca była dość mocno... z facetem, który najwidoczniej za dużo filmów porno się naoglądał. Przede wszystkim rzucał sztucznymi tekstami i westchnieniami z filmów tego pokroju, potem podczas gry wstępnej, gdy robiłam mu dobrze ręką, chciał sobie tak fajnie nawilżyć penisa jak robią to na pornosach i splunął na niego, ale spudłował i napluł mi na łóżko. Wisienką na torcie byl moment w którym miałam mu założyć gumkę. Wpadł w panikę (pewnie dlatego, że na pornosach ich nie uzywają i nie wiedział, jak się zachować). Zareagował, jakbym zbliżała się do jego penisa z nożem. Patrzył się z przerażeniem i panikował, a penis powoli mu opadł. A mnie opadły cycki.

O matko, wyobraziłam to sobie

[_Matilde_]

Napisane przez Yasemin66

Niektóre dobre:-D

Jeżeli chodzi o mnie,to kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicami przyjechał do mnie facet i naszło nas na małe bara bara w środku dnia. Pospiesznie zrzuciliśmy z siebie ubrania i zabraliśmy się do rzeczy. Nagle słychać pukanie do drzwi,więc automatycznie narzucilismy na siebie koc,zamknęliśmy oczy i udawaliśmy że śpimy. Do pokoju wszedł mój brat a ja kontem oka patrzyłam co zrobi. Chyba chciał wyjść na balkon,bo wychodzi z mojego pokoju,ale zatrzymał się w połowie,spojrzał na łóżko,powiedział UPS i szybko wyszedł. W pierwszej chwili nie wiedziałam o co mu chodzi, ale zaraz zauważyłam że centralnie przed łóżkiem leżą porozrzucane nasze ubrania z majtkami na pierwszym planie

A potem jeszcze jak rozmawiał z moim facetem przy piwie, powiedział "szwagier wiesz że cię lubie ale jak sobie pomyśle,że posuwasz moja siostrę.." Myślałam,że go zabije za taki tekst

Bracia niestety chyba maja juz cos takiego głupiego w sobie fabrycznie

[aniaaxd2]

o super juz 2 czesc

[WhySoSerious]

Uwielbiam ten wątek Dorzucę coś od siebie.

Kiedy mój kot był jeszcze malutki, miał kuwetę, miskę w moim pokoju i w nim właśnie zamieszkiwał. Pewnego dnia zaprosiłam do siebie swojego ówczesnego TŻta, więc wystawiłam kocią kuwetę na korytarz, żeby mi w pokoju nie śmierdziało.
TŻ przyszedł, całujemy się, jest gorąco na maksa... i w tym momencie czuję potworny smród. Co się okazało? Kot nie zorientował się, że kuweta jest gdzie indziej i zrobił kupę na dywan dokładnie w miejscu, gdzie wcześniej stała jego toaleta

[patiasym]

Napisane przez Yasemin66

A potem jeszcze jak rozmawiał z moim facetem przy piwie, powiedział "szwagier wiesz że cię lubie ale jak sobie pomyśle,że posuwasz moja siostrę.." Myślałam,że go zabije za taki tekst

Był taki limeryk Jakuba Rożenka:

Spytałem raz szwagra: "Mój szwagrze,
czy dobrze rżniesz po wajagrze?"
Na oka on mgnienie
przerwawszy pieprzenie
mej siostry, rzekł z mocą: "A jakże!"

[mikey93]

Hmmm to i ja się z wami podzielę swoimi wpadkami

Mój TŻ ma młodszego brata (6lat). No i kiedyś młody wychodzi z kąpieli owinięty tylko ręcznikiem. Ja z chłopakiem i jego rodzicami siedzimy w kuchni przy stole. Brat zagląda widzi, że ja jestem i zawstydził się troszkę. Na co moja przyszła teściowa, żeby rozluźnić atmosferę mówi " nie wstydź się, myślisz, że Ania nie widziała nigdy takiego siusiaczka?" a Mały na to: "noo takiego małego to pewnie nie bo ona to tylko widziała siusiaka Tomka, a on ma dużego." Nie wiem czy mogła być kiedyś sytuacja żeby nas widział ale w tamtym momencie nie wiedziałam jak mam trzymać kubek herbaty i gdzie skierować wzrok :P

Kolejna sytuacja miała miejsce niedawno... Korzystając z okazji, że mój chłopak miał wolną chatę postanowiliśmy się zabawić a, że ja lubię dość pikantną zabawę to nie oszczędziłam mu klaty, w którą mocno wbiłam swoje pazurki. Po powrocie rodziców chłopaka siedzimy z jego mamą, mój TŻ bez koszulki bo było bardzo gorąco i ja tak nagle nie myśląc wypaliłam " jejku, co ty takie ślady masz?" a po sekundzie ogarnęłam o co chodzi widać było po jednej stronie 5 śladów po paznokciach i po drugiej kolejne 5... ale mi się wtedy głupio zrobiło.. na szczęście jego mama nie dała nic po sobie poznać i odbiegła od tematu

[aneta111332]

[QUOTE=mikey93;42195071]Hmmm to i ja się z wami podzielę swoimi wpadkami

Mój TŻ ma młodszego brata (6lat). No i kiedyś młody wychodzi z kąpieli owinięty tylko ręcznikiem. Ja z chłopakiem i jego rodzicami siedzimy w kuchni przy stole. Brat zagląda widzi, że ja jestem i zawstydził się troszkę. Na co moja przyszła teściowa, żeby rozluźnić atmosferę mówi " nie wstydź się, myślisz, że Ania nie widziała nigdy takiego siusiaczka?" a Mały na to: "noo takiego małego to pewnie nie bo ona to tylko widziała siusiaka Tomka, a on ma dużego." Nie wiem czy mogła być kiedyś sytuacja żeby nas widział ale w tamtym momencie nie wiedziałam jak mam trzymać kubek herbaty i gdzie skierować wzrok :P [QUOTE=mikey93;42195071]

O matko....też nie wiedziałabym co ze sobą zrobić w takiej sytuacji

[ciri15]

Napisane przez mikey93

Hmmm to i ja się z wami podzielę swoimi wpadkami

Mój TŻ ma młodszego brata (6lat). No i kiedyś młody wychodzi z kąpieli owinięty tylko ręcznikiem. Ja z chłopakiem i jego rodzicami siedzimy w kuchni przy stole. Brat zagląda widzi, że ja jestem i zawstydził się troszkę. Na co moja przyszła teściowa, żeby rozluźnić atmosferę mówi " nie wstydź się, myślisz, że Ania nie widziała nigdy takiego siusiaczka?" a Mały na to: "noo takiego małego to pewnie nie bo ona to tylko widziała siusiaka Tomka, a on ma dużego." Nie wiem czy mogła być kiedyś sytuacja żeby nas widział ale w tamtym momencie nie wiedziałam jak mam trzymać kubek herbaty i gdzie skierować wzrok :P

Doooobre! Rodzice się nie śmieli?

[mikey93]

Napisane przez ciri15

Doooobre! Rodzice się nie śmieli?

oj śmiechu trochę było, tylko ja nie wiedziałam jak się zachować, ale na szczęście jego rodzice zachowali się bardzo ok i obrócili wszystko w żart

[HairMania]

Ja też mam za sobą jedną wpadkę i to dosyć świeżą, bo sprzed 2 tygodni.
Spałam u swojego Tż i w nocy zachciało nam się amorów. Po skończeniu Tż zawinął zużytą prezerwatywę w chusteczkę higieniczną i położył na podłodze,bo już nie chciało mu się wstawać i wrzucać jej do pieca.O 3 w nocy obudził mnie jego krzyk i przerażona mina, zupełnie nie wiedziałam o co chodzi a gdy już się dowiedziałam sama nie wiedziałam jak mam zareagować Ratlerek jego siostry wpadł w nocy do pokoju, porwał gumkę i uciekł do pokoju rodziców znajdując sobie kącik za ich łóżkiem, w którym ją ukrył. Do tej pory nie wiemy czy jego rodzice to widzieli a że nie spali to wiemy na pewno

[patiasym]

HairMania - Twoja wpadka przypomniała mi coś. Dzieliłam kiedyś mieszkanie z dziewczynami i tak się zdarzyło, że jedna z nich została sama na weekend. W poniedziałek rano przyjechałam, a że zajęcia miałam po południu postanowiłam posprzątać mieszkanie i obok jej łóżka wdepnęłam stopą w coś kleistego (po domu chodzę boso). Okazało się, że skorzystała z naszej nieobecności, a zużytą prezerwatywę rzuciła na podłogę; gdy na nią nadepnęłam wylało się nadzienie

[jrgunner]

W tę sobotę było ognisko u chłopaka na działce, urodzinowe. Miało być trochę rodziny i znajomych. My postanowiliśmy się spóźnić i skorzystać z pustego domu. Zaczęliśmy się bawić, kochać w najlepsze. Okno w pokoju chłopaka wychodzi na drogę, z której widać gdy ktoś idzie do domu. Szczęście w nieszczęściu, bo On zauważył, że jego mama i dwie kuzynki wracają się po coś. Więc nagle popłoch, wielki stres, panikowałam, bo nie mogłam znaleźć spodni, ale w końcu zgarnęłam ubrania i uciekłam do łazienki. Jednak zostały porozrzucane skarpetki. Chłopak ubrał się i zgarnął prezerwatywę. Niby wszystko w porządku, ale jego mama weszła do pokoju i chciała coś sprawdzić na laptopie, na którym niestety zostało opakowanie po gumce... Popatrzyła tylko na nas speszona i czerwona na policzkach, no i praktycznie przez resztę nocy nie mogliśmy patrzeć ani my na nią, ani ona na nas.

[liach]

Napisane przez jrgunner

W tę sobotę było ognisko u chłopaka na działce, urodzinowe. Miało być trochę rodziny i znajomych. My postanowiliśmy się spóźnić i skorzystać z pustego domu. Zaczęliśmy się bawić, kochać w najlepsze. Okno w pokoju chłopaka wychodzi na drogę, z której widać gdy ktoś idzie do domu. Szczęście w nieszczęściu, bo On zauważył, że jego mama i dwie kuzynki wracają się po coś. Więc nagle popłoch, wielki stres, panikowałam, bo nie mogłam znaleźć spodni, ale w końcu zgarnęłam ubrania i uciekłam do łazienki. Jednak zostały porozrzucane skarpetki. Chłopak ubrał się i zgarnął prezerwatywę. Niby wszystko w porządku, ale jego mama weszła do pokoju i chciała coś sprawdzić na laptopie, na którym niestety zostało opakowanie po gumce... Popatrzyła tylko na nas speszona i czerwona na policzkach, no i praktycznie przez resztę nocy nie mogliśmy patrzeć ani my na nią, ani ona na nas.

hihi ciekawa wpadka z mamuśką. Ja już dawno o takich zapomniałam, ale u mnie też były i to dość śmieszne.

Teraz u mnie inne wpadki. Ostatnio wybraliśmy się ze znajomymi na kilka dni odpocząć na domki letniskowe. Pogoda dopisała, było strasznie gorąco, więc wieczorkiem z moim mieliśmy ochotę na słodki wieczór ja naga, mój też, a tu nagle wchodzi do pokoju kolega z zapytaniem " Nie macie może gumek" my od razu w śmiech, On się zaczerwienił i wyszedł. Na drugi dzień tylko powiedział sory, a my do niego, żeby nie pytał nas o gumki, bo dobrze wie, że się staramy o dzidziusia hahaha

[Mala_O]

Najbardziej bolesną wpadką w moim życiu było to, jak poszłam wziąć kąpiel z wibratorem, położyłam go potem na krawędzi wanny, zawinęłam się w ręczniki i pobiegłam po coś tam do pokoju, zaaferowana czymś zostałam tam na dłuższą chwilę... dopóki nie usłyszałam, jak ktoś wchodzi po schodach i kieruje się do łazienki. Przeżyłam kilkakrotną śmierć pod drzwiami mojego pokoju, nasłuchując, co ten ktoś robi w łazience, odnowiłam swoją wiarę we wszystkich Bogów, błagając, żeby to nie był mój tata.
Sterczę pod drzwiami, słyszę, że ktoś wyjmuje rzeczy z pralki. Nagle przestaje. Chwila Zupełnej Ciszy.
PSTRYK BZYYYT
PSTRYK BZYT BZYT BZYT
PSTRYK BZYYYYYYYYYYYYYT
Cisza. Dalsze wyjmowanie rzeczy z pralki. Nie nawiązywałam kontaktu wzrokowego z moją rodziną przez długi czas po tym, bo do tej pory nie mam pewności, kto był takim twardzielem i wypróbowywał wszystkie tryby mojego wibratora

[czokled]

Napisane przez Mala_O

Najbardziej bolesną wpadką w moim życiu było to, jak poszłam wziąć kąpiel z wibratorem, położyłam go potem na krawędzi wanny, zawinęłam się w ręczniki i pobiegłam po coś tam do pokoju, zaaferowana czymś zostałam tam na dłuższą chwilę... dopóki nie usłyszałam, jak ktoś wchodzi po schodach i kieruje się do łazienki. Przeżyłam kilkakrotną śmierć pod drzwiami mojego pokoju, nasłuchując, co ten ktoś robi w łazience, odnowiłam swoją wiarę we wszystkich Bogów, błagając, żeby to nie był mój tata.
Sterczę pod drzwiami, słyszę, że ktoś wyjmuje rzeczy z pralki. Nagle przestaje. Chwila Zupełnej Ciszy.
PSTRYK BZYYYT
PSTRYK BZYT BZYT BZYT
PSTRYK BZYYYYYYYYYYYYYT
Cisza. Dalsze wyjmowanie rzeczy z pralki. Nie nawiązywałam kontaktu wzrokowego z moją rodziną przez długi czas po tym, bo do tej pory nie mam pewności, kto był takim twardzielem i wypróbowywał wszystkie tryby mojego wibratora

[Monichulaa]

Napisane przez Mala_O

Najbardziej bolesną wpadką w moim życiu było to, jak poszłam wziąć kąpiel z wibratorem, położyłam go potem na krawędzi wanny, zawinęłam się w ręczniki i pobiegłam po coś tam do pokoju, zaaferowana czymś zostałam tam na dłuższą chwilę... dopóki nie usłyszałam, jak ktoś wchodzi po schodach i kieruje się do łazienki. Przeżyłam kilkakrotną śmierć pod drzwiami mojego pokoju, nasłuchując, co ten ktoś robi w łazience, odnowiłam swoją wiarę we wszystkich Bogów, błagając, żeby to nie był mój tata.
Sterczę pod drzwiami, słyszę, że ktoś wyjmuje rzeczy z pralki. Nagle przestaje. Chwila Zupełnej Ciszy.
PSTRYK BZYYYT
PSTRYK BZYT BZYT BZYT
PSTRYK BZYYYYYYYYYYYYYT
Cisza. Dalsze wyjmowanie rzeczy z pralki. Nie nawiązywałam kontaktu wzrokowego z moją rodziną przez długi czas po tym, bo do tej pory nie mam pewności, kto był takim twardzielem i wypróbowywał wszystkie tryby mojego wibratora

OMG

[sistermorphine]

Napisane przez Mala_O

Najbardziej bolesną wpadką w moim życiu było to, jak poszłam wziąć kąpiel z wibratorem, położyłam go potem na krawędzi wanny, zawinęłam się w ręczniki i pobiegłam po coś tam do pokoju, zaaferowana czymś zostałam tam na dłuższą chwilę... dopóki nie usłyszałam, jak ktoś wchodzi po schodach i kieruje się do łazienki. Przeżyłam kilkakrotną śmierć pod drzwiami mojego pokoju, nasłuchując, co ten ktoś robi w łazience, odnowiłam swoją wiarę we wszystkich Bogów, błagając, żeby to nie był mój tata.
Sterczę pod drzwiami, słyszę, że ktoś wyjmuje rzeczy z pralki. Nagle przestaje. Chwila Zupełnej Ciszy.
PSTRYK BZYYYT
PSTRYK BZYT BZYT BZYT
PSTRYK BZYYYYYYYYYYYYYT
Cisza. Dalsze wyjmowanie rzeczy z pralki. Nie nawiązywałam kontaktu wzrokowego z moją rodziną przez długi czas po tym, bo do tej pory nie mam pewności, kto był takim twardzielem i wypróbowywał wszystkie tryby mojego wibratora

hahahahaha.

[szatanica1989]

Napisane przez Mala_O

Najbardziej bolesną wpadką w moim życiu było to, jak poszłam wziąć kąpiel z wibratorem, położyłam go potem na krawędzi wanny, zawinęłam się w ręczniki i pobiegłam po coś tam do pokoju, zaaferowana czymś zostałam tam na dłuższą chwilę... dopóki nie usłyszałam, jak ktoś wchodzi po schodach i kieruje się do łazienki. Przeżyłam kilkakrotną śmierć pod drzwiami mojego pokoju, nasłuchując, co ten ktoś robi w łazience, odnowiłam swoją wiarę we wszystkich Bogów, błagając, żeby to nie był mój tata.
Sterczę pod drzwiami, słyszę, że ktoś wyjmuje rzeczy z pralki. Nagle przestaje. Chwila Zupełnej Ciszy.
PSTRYK BZYYYT
PSTRYK BZYT BZYT BZYT
PSTRYK BZYYYYYYYYYYYYYT
Cisza. Dalsze wyjmowanie rzeczy z pralki. Nie nawiązywałam kontaktu wzrokowego z moją rodziną przez długi czas po tym, bo do tej pory nie mam pewności, kto był takim twardzielem i wypróbowywał wszystkie tryby mojego wibratora

WYGRAŁAŚ!

[201802251823]

haha, mega jesteście! świetnie sie czyta