Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[nafiyqa]

Meneq, podroz beznadziejna.
Jedziemy 1klasa, bo nie bylo kuszetek.
Nie dosc, ze zaplacilismy jak za zboze, to scisk przeogromny.
Kiedys chociaz siedzenia sie rozkladaly, a teraz srednio z tym.
Balam sie Kube polozyc, zeby mi nie spadl i tak zerkam na niego, a sama wlasciwie nie spalam.

Oczywiscie dalej jedziemy, ale juz koncowka na szczescie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Dziękuje za życzenia zdrówka dla Blanki i za miłe słowa dla mnie
Tak nie lubie jak mąż wyjeżdża ech... Miałam nie smęcić.

Marsi moja Gwiazda też śpi dwa,trzy razy po 20-30 min.

Hope ja jeszcze nic nie daje innego niż skazowe. A Ty kiedy planujesz?

Bokeh śliczne zdjęcia na blogu

Meneq mam nadzieję że w końcu dojdzie do spotkania. Chcesz być mama lutową? Jak fajnie!


Blanka bardzo źle spala dzisiaj. Budziła się chyba z milion razy Ech kiedy to wszystko się unormuje? Lady a jak u Ciebie?

Nawijko mam nadzieję że szczęśliwie dojechaliście do Gdańska i TZ Was ładnie powitał


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nafiyqa]

Fewciu, Blanka znow kiepsko spi?

U nas przeblyski unormowania. W Bulgarii Kuba mial noc z jedna pobudka o 4, a o 7:30 wstal. Gdyby tak bylo codziennie... Ideal
Zwykle jednak budzi sie 2-3 razy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Napisane przez nafiyqa

Meneq, podroz beznadziejna.
Jedziemy 1klasa, bo nie bylo kuszetek.
Nie dosc, ze zaplacilismy jak za zboze, to scisk przeogromny.
Kiedys chociaz siedzenia sie rozkladaly, a teraz srednio z tym.
Balam sie Kube polozyc, zeby mi nie spadl i tak zerkam na niego, a sama wlasciwie nie spalam.

Oczywiscie dalej jedziemy, ale juz koncowka na szczescie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podziwiam Cię że tak podróżujecie sobie i to tak daleko...ja mam stracha przed dzisiejszą droga...top co prawda Mazury a nie Bułgaria...ale ok 4 godzin jazdy..jeszcze zakupy w Ełku... Jakoś mam stracha...i czy wszytsko wzielam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Nawijko chyba zęby plus Mała ma dosyć szelek i źle śpimy. Budzi się często,jeść ani pić nie chce tylko nie może zasnąć.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Neti ja też miałam takie wrażenie przed wyjazdem do holandii. Ale tłumaczyłam sobie że na syberię nie jadę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizz]

[LadyWhisper]

Fewciu, tragedia kolejna nocka, od 1 do 2.30 czas wyjety z zyciorysu, ba, nawet dluzej bo po tym czasie mlody z 10 x sie jeszcze budzil. Nie wiem, dobija mnie to i nie wiem co z tym zrobic, nie wiem, czym jest to spowodowane, tym bardziej, ze zasnal o 19.40, pierwsze jedzonko 22.30, potem o 1 (czyli jak na niego mega super). A potem sie zaczal armagedon. No ludzie, jak dziecko, ktore nie spalo ponad 5godz przed pojsciem spac na noc ma sile raczkowac i siadac na lozku o 2 w nocy???

Dzisiaj chyba na szczepienie sie przejdziemy i sie zapytam, no bo przeciez mlody ma kurcze ponad 7 miesiecy a dalej sie mecze z nim okrutnie

Charlizz, tak, czolg to marita hahahaha, ogolem uwielbiam ten wozek, gondole mi sie prowadzilo super, spacerowka mi sie tez podoba tylko ma jakies cholerne przeciazenie i mega ciezko mi sie ja prowadzi, juz kiedys o tym pisalam. Mam nadzieje, ze jak sie podniesie oparcie jak Pietraszko bedzie siedzial to bedzie lepiej.

Swoja dorga co myslicie o tym wozku, ktory wczoraj wkleilam??? Wczoraj prowadzilam na bablu poltorarocznym wiec akurat tyle ile Pietraszko bedzie mial wiosna prawie i super, generalnie chodzi mi o to, czy to jest wlasnie taka bardziej solidna parasolka? I czy bez parasolki mozna zyc? :P

Black, podziekuj malzowi za Pietraszkowego komplementa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Lady nasza na siłę chce się Przekrecic na brzuch. Dzisiaj się budzę a ona leży na brzuchu i gada. I snu już nie było. Cały czas sobie to tłumacze zębami i szelkami. Żeby ona jeszcze w dzień tak długo spala jak Pietraszko,ale nie,po co? Marzę o przespanej nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iffonka7]

Wczoraj do południa wizaz mi nie działał dopiero wieczorem nie wiem co sie działo.

Lece was nadrobic, a pozniej jak maly pozwoli to naskrobie cos w k.

[badziabadzia]

Dziewczyny dolaczam sie do niewyspanych chociaz u nas dziś w miare dobrze bylo.. do 12, pobudki co godzine, a potem czescej ale ja juz sie z tym pogodzilam

Szajka, wklejalas do klubu link do laboratorium w wwie, korzystalas? Polecasz? Bo zbieram material dowodowy i zastanawiam sie czy tam nie zawieźć.

[charlizz]

Lady, Fewcia,strasznie Wam współczuję

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

I Badzi też

[neti1]

Lady fajna ta spacerówka ... Mnie się podoba .ja chcialam ta citi mini ...coś tam (zapomnialam pelnej nazwy) bo super się składa i fajnie wygląda...ale niestety jest tylko do 13 lub 15 kg..
Koleżanka mi zaproponowała własne lite way...co prawda 4 letnia spacerowke ..ale za darmoche... więc na razie wezme ja...a może z czasem coś kupmy..ale ja kompletnie nie mam pomysłu jakiej szukać...której itd?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ezzo]

Lady Fewcia Badzia u nas tez noc koszmarna, u nas zawsze noce kiepskie,przeplakane, ale to co sie dzialo wczoraj to juz koszmar nad koszmarami, takze lacze sie w bolu. Wybija 8 i dzwonie do lekarza, bo juz nie mam pomyslu co moze dolegac mojemu dziecku.
Jesli to potrwa jeszcze troche to i mnie i meza wezma chyba do wariatkowa

Dzien dobry

[hope01]

Black, u mnie TZ się zna na autach też zawsze sprawdza. Ten mechanik też go widział. Dopiero jak się rozkręcilo dziada to było widać co i jak. Chłopu przecież na podwórku by nie rozkręcał całego auta.. I ZŁA właśnie jestem, że ludziom sprzedają takie coś. Mam ochotę pojechać do niego i zdupcyć, zje*ać na czym świat stoi, że na dodatek parze z małym dzieckiem to sprzedał!. Mechanik mówi że łaska Pańska że nic się nie stało.

Meneq armagedon - tylko go położę do zmiany pieluchy to się łupi jak ze skóry darty. A jak chce wytrzeć to nie raz siłą muszę przytrzymać nogi. I tak mi się wczoraj cały upaprał w swoim produkcie.

Fewciu, Lenova właśnie nie wiem kiedy próbować. Lenova Ty dawałaś jogurt? Nic nie było? Ja się bałam mu kupić te deserki

[iffonka7]

Lady ta spacerówka ktora wyslalas w linku jest super, sama penie kupie cos podobnego na wiosne, tylko bede musiala sobie sama na nia zaoszczedzic bo TŻ twierdzi że one juz jedna kupil (3 w 1) i mam nie wymyslac ze chce nastepny, ale ta z 3 w 1 zajmuje tyle miejsca w samochodzi ze masakra.

Współczuje wam okropnych nocek u nas dzisiaj tez tragedia.

[hope01]

U nas Dawid się obudził po 00 później po 3 w jednym i drugim wypadku chciał jeść (a od dłuższego czasu raz tylko w nocy jadł), później po 4, to posmarowałam dziąsła i zasnął. I o 6 wstał. Mnie już kur*wica bierze, wiecznie niewyspana chodzę. Teraz chciałam się z nim przespać, to łaskawie 15 minut pospał!! I już niedobry bo niewyspany. Ale spać nie i koniec. W łep sobie chyba dam, jak TZ się nim jutro nie zajmie wiecej. O spaniu nawet nie mówię, bo jutro u nas odpust więc petardy będą na prawo i lewo

[meneq]

Wspolczuje Wam tych nocek. U nas nie jest kolorowo, ale poza pobudka o 5 dajemy rade.
Pojdziemy w slady illusion i Igiego. Bedziemy godnie nasladowac ;-)

[e_vel]

Napisane przez eff8

ja ale ze szpilkami oczywiscie nie wierze ze masz 40 rozmiar?? myslalam ze jestes nie wysoka ?

nie no... nie jestem wysoka... mam "tylko" jakieś 170 cm
gdzie Ty byłaś kobieto jak Cię nie było?

Napisane przez hope01

Dziewczyny ale jestem wqrwiona!!!! zostawiliśmy auto u znajomego mechanika, żeby zrobił hamulce, bo TZ nie miał czasu, a gość części taniej załatwi - podobno. I auto postawione w sobote, odebrane dzisiaj a czemu?
Bo jak gość wziął się za hamulce to zbladł. Cała belka do wymiany, zaciski, hamulce wsio! A czemu?!
Ja was ostrzegałam (Black) przed kupnem aut zzagrancy a tu się okazuje że auto które gość w Polsce miał 5 lat po POWODZI! Wszystko się w palcach w spodzie kruszyło, do wymiany jak leci. I tym sposobem 1200 zł poszło się j*bać.
Tynk za chwilę będę jeść do końca miesiąca

masakra...

My mamy sprowadzone auto z Francji - więc powodzi się jakoś nie bałam. Mój tż też mechanik więc sprawdza to czy tamto. A mamy jeszcze taki plus, że mamy możliwość wjechania na diagnostykę żeby porządnie wszystko sprawdzić raz na jakiś czas

I ja się dołączam do tych niewyspanych już 2 tydzień Maja nie śpi dobrze w nocy Ale dziś dołączyła gorączka dobrze ponad 38 Na 10.50 mamy lekarza - wolę sprawdzić niż czekać, bo jutro świeto... Biedna się męczy, a ja z nią. Ale TŻ mi przynajmniej pomagał w nocy.

[Kija80]

Lady co masz na myśli pisząc o typowej parasolce, taki ostatni wózek dla większego dziecka? Jak tak to się przydaje, ja miałam i nie żałowałam że kupiłam. To pewnie zależy od dziecka, są takie które uwielbiają jeździć w wózku i chętnie by jeździły do 18 roku życia, ale są i takie dla których wózek mógłby nie istnieć odkąd się nauczyły chodzić. I dla tych drugich mała parasolka idealna. Bo te większe spacerówki są mimo wszystko dość duże i zwykle stosunkowo ciężkie, jak trzeba to pół dnia pchać za uciekającym dzieciakiem to się traci serce do tego wózka. Ja miałam najzwyklejszą parasolkę , za nową dałam chyba poniżej dwóch stówek, używki pewnie chodzą po kilkadziesiąt. Składało się to do małych rozmiarów, przerzucało przez ramię (był taki spacjalny pas) i można było tak chodzić po mieście To znaczy ja raczej miałam normalnie rozłożony i jechały w nim zakupy ale doceniałam małe rozmiary jak trzeba go było wLożyć do mojej corsy albo trzymać u moich rodziców (wreszcie nie mieli zawalonej połowy przedpokoju). Niemniej jednak żyć bez takiej parasolki spokojnie się da. Zobaczysz za jakieś dwa lata czy Ci potrzebna i wtedy się będziesz martwić

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Już wiem, miałam euro baby sorento i w normalnym sklepie płaciłam te 4 lata temu 140 zł, teraz na all są po 149 ale widzę że całkiem przerobione. I cięższe, mój ważył chyba 4,9 kg. Tak mi się coś kojarzy. Więc koło trzech kilo mniej niż ten który pokazałaś i koło czterech mniej niż mój chicco multiway. Dla tych paru kilo ludzie kupują trzeci wózek

[Ewik86]

Hej

Dołączam do grona niewyspanych mamusiek Nocka kiepska, mała popłakiwała, od 23:30 urządziła sobie przerwę w spaniu.

Neti gratuluję 3 kupy

Nawijko super, że wakacje udane

Napisane przez hope01

Dziewczyny ale jestem wqrwiona!!!! zostawiliśmy auto u znajomego mechanika, żeby zrobił hamulce, bo TZ nie miał czasu, a gość części taniej załatwi - podobno. I auto postawione w sobote, odebrane dzisiaj a czemu?
Bo jak gość wziął się za hamulce to zbladł. Cała belka do wymiany, zaciski, hamulce wsio! A czemu?!
Ja was ostrzegałam (Black) przed kupnem aut zzagrancy a tu się okazuje że auto które gość w Polsce miał 5 lat po POWODZI! Wszystko się w palcach w spodzie kruszyło, do wymiany jak leci. I tym sposobem 1200 zł poszło się j*bać.
Tynk za chwilę będę jeść do końca miesiąca

My wydaliśmy w tym tygodniu na naprawę auta 1700 zł, więc rozumiem doskonale Twoje wku*wienie, bo czuję dokładnie to samo

Właśnie Szaja jak Wasza meganka się sprawuje?

[pstryczek84]

Hejka!
wspolczuje nieprzespanych nocek
u nas nocka nawet calkiem ladna, o maly wlos nie zostalam znow dzis zdegradowana ale sie nie dalam 10 cm wystarczylo do pelni szczescia maz spal z nogami Kuby na twarzy a ja wtulilam sie w te jego 5 wloskow na krzyz i tak spalismy

Napisane przez Lenova

Dziewczyny takie pytanie mam : ja ogólnie jestem osobą martwiąca się o Blankę itp ,często przesadzam ale teraz znowu zastanawiam się czy to normalne żeby dziecko "ząbkowało" 3 miesiące bez skutku? U Blanki to ślinienie się, łapanie za uszy ,włosy, wciąganie wszystkiego z agresją do paszczy trwa już właśne tak długo , ona się tak męczy , już 3 żele do zębów poszły a ich nie widać nie słychać, i jest coraz gorzej. Iśc do lekarza ???

Aha i macie może jakiś pomysł żeby wyczyścić dziecku nos? Blaka ma pełno kóz w nosie a w ogóle nie da mi się dotknąć,macha głową jak czubek albo w histerię wpada gdy tylko próbuje się zbliżyć do nochala , no i chodzi z kozami ;/

u nas zabkowanie trwa od... narodzin
psiukaj woda morska, same wyjda jak bedzie lezec na brzuszku

Napisane przez YellowSheep

W weekend byliśmy u teściów, nerwów było jak zwykle co nie miara, a w sumie jechaliśmy na darmo, czujecie to? Jechaliśmy 130 km żeby dowiedzieć się ze jednak t. sam nie da rady zrobić tej najważniejszej rzeczy w aucie. Zrobili co mieli zrobić i tak jak o 2 w nocy dojechaliśmy tak o 15 już nas tam nie było. Więcej się tam nie wybieram - amen

A w ogóle to t. mnie już nie lubi bo mu za bardzo pyskuję musiałam trochę mu nagadać bo ciśnienie mi skacze jak słyszę że jestem kobietą wiec moim obowiązkiem jest wszystko a żona ma pomagać mężowi no jasne, on nic robił nie będzie bo urodził się facetem a ja wkoło niego ze ścierą i obiadkiem o, niedoczekanie. A t. taki właśnie jest, ma się za niewiadomo kogo, rany jak on mnie drażni!

Obraziłam się na tż on ma ostatnio dziwny zwyczaj robienia wszystkiego w kiblu. siedzi mi tam z fajka i czyta gazety, a dzisiaj naprawiał tam radio samochodowe! Chyba mu tam niezbyt wygodnie? Nie wiem, nie może tego robić w jednym pomieszczeniu ze mną żebym miała przynajmniej do kogo gębę otworzyć? A nie zamykać się tam na 1.5h. Dziwne to...


Pstryniu pytałaś o YT - zaktualizuj sobie flash playera

dzia! zaraz bede kombinowac

Napisane przez e_vel

I ja się dołączam do tych niewyspanych już 2 tydzień Maja nie śpi dobrze w nocy Ale dziś dołączyła gorączka dobrze ponad 38 Na 10.50 mamy lekarza - wolę sprawdzić niż czekać, bo jutro świeto... Biedna się męczy, a ja z nią. Ale TŻ mi przynajmniej pomagał w nocy.

zdrowka!

[treselle0]

dzień dobry

Napisane przez pstryczek84

Szajka pisala chyba o dwoch dziennie, ale nie jestem pewna w 100%

a to nie chodzi o to, ze one nie mają żadnej wartości, tylko po prostu zapychają dlatego lepiej za dużo ich nie dawac?ale nie ma jako tako przeciwskazań i do całej paczki?

Napisane przez blogerka

Dziewczyny, byłam w Powidzu dlatego sie nie odzywalam. Generalnie bylo super, Borys grzeczny i spal jak nigdy - zmiana klimatu mu sluzyla. Byloby idealnue nawet z TZ gdyby nie to, że on chyba naprawde nie rozumie, ze ja nie chce byc tylko taka kwoka co to przy dziecku siedzi .. wiecie, on sobie na zaglowke z kumplami wyplynal a ja zostalam sama z matkami i zdziowniony ze ja rozczarowana bylam -- jako opiekunka tam nie pojechalam, chcialam choc troszke ...rozrywki? (wiem, glupio t brzmi, ale potrzeba mi czegos innego niz tylko siedzenie z Boorysem) Najlepsze ze jedna z matek (pomijam kompletna jej glupote i nieodpowiedzialnosc, bo te lodki sie przerwacaja) zabrala dzieciaka 10 miesiecznego na zaglowke, zeby sobie poplywac - a to taka matka polka typowa byla z trojka dzieci juz, ale TZ nadal nie rozumie ze ja tez chcialabym czasem jeszcze cos od zycia. Poza tym spisywal sie wp orzadku, pomagal itd. Wyjasnilam mu wszytsk co mi na zoladku lezalo. Dzisiaj w nocy jedziemy do Chorwacji, decyzja zapadla tak na ostatnia chwile, jestem cala w stresie bo musze wszytsk ogarnac. Z TZ bede tydzien, a pozniej jeszcze 2 z moimi rodzicami.
Najbardziej boje sie tego, jak nasze realcje tam beda wygladaly. Nie chce byc ta matka, ktora siedzi z dziecmi keidy faceci sie bawia. Tlumaczylam to TZ i jesli podczas tego wypadku w tej kwestii nic choc troszke sie nie zmieni, to obiecalam sobie ze zostawiam Borysa mojej mamie i jade na weekend z kolezankami nad jezioro, zeby w koncu sobie odpoczac, i zeby TZ pokazac ze ja tez czasem chcialabym odpoczac psychicznie, ba! zaznac troche relaksu i glupiej zabawy jak chcby przeplyniecie sie zaglowka czy poplywanie albo poopalanie sie.
Raczej internetu nie bede miala, tak wiec prosze usprawiedliwcie mnie w klubie, bo po powrocie bede z Wami znowu na biezaco.
Buziaki dla Was wszytskich i jeszcze wieksze dla naszych watkowych dzieciaczkow.
PS Borys nad Powidzem na keji nauczyl sie pelzac! i teraz pelza i turla sie po calym pokoju, poza tym bardzo sie "rozgadal" i jest takim twarzyskim dzieckiem (mialam porownanie z tamtym) ze az serce mi peka z dumy wyciaga raczki do ludzi, cieszy sie, zagaduje, zaczepia.

zazdroszcze chorwacji baw sie dobrze!

Napisane przez pstryczek84

ja to pewnie pojde spac razem z Kuba bo w nocy znow moze mnie czekac degradacja, dobra i godzinka spania po bozemu

kawal!
- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny.
- Dawaj, Asia.
- Dzięki.

, ale musiałam 2 razy przeczytac, zeby zakumać

Napisane przez LadyWhisper

sorki, zaraz was nadrobie, ale caly dzien dzisiajpoza domem potem przyjechala siostra M. z dzieciakami i tesciami, szal pal, teraz wrocilam z biegania i w ogole ostatnio jest mega pozytywnie

super, ze tak dobrze u Ciebie
Mnie wczoraj odwiedziła kolezanka, i było fajnie wszystko, ale musiałam sie rozdwajac, zeby jej słuchac, rozmawiać i jeszcze zabawiać mała. Bardzo załuje, ze nie mam tu nikogo z dzieckiem, byłoby łatwiej a tak czasem jakos tak samotnie, inne zycie, inne problemy, chociaz było naprawde miło

Napisane przez marsi11

Leo je 4 stałe posiłki plus chrupki więc czasem mu się nie dziwie,że ma zapomina o piersi

Marsi a mogłabyś rozpisać, co i w jakich ilościach je Leo? np. kaszki na wodzie, czy na mleku, na ile ml?? Moja po każdej kaszce/obiadku dojada cycem, a rozumiem, że Twojemu ilości, które podajesz juz wystarczają za cały posiłek?

Napisane przez Lenova

Hope
Co do skazowców i prób normaqlnego mm to nie wiem właśnie , gastrolog mowił zeby ok roku probować z mlekiem HA, ja dałam ostatnio Blance dwa deserki z jogurtem i chyba nie działo się nic złego.
Co do przemęczenia psycho fizycznego, ja miewam dni kiedy mi straaaasznie to dokucza.Chciałabym gdzieś z kimś wyskoczyć, na zwykłe ploty czy zakupy nawet żeby się rozerwać ale nie ma z kim. Czytałam dziś Twoj wpis na blogu, u mnie z koleżankami podobnie niestety ;/ aczkolwiek jest poprawa bo jak urodziłam to koleżanki nagle sie zainteresowały "nowym zjawiskiem" i czasem odwiedzają.

a ja bym chciała pogadać o córce, o jej problemach, osiągnięciach, o moich zmartwieniach związanych z macierzyństwem, pwrotem do pracy i też nie ma z kim. Moje koleżanki: 1 to zupełnie nie ten etap, nie te problemy, wysłucha, ale nie rozumie, 2 jest teraz w ciąży a więc przypomina sobie o mnie gdy ma pytanie odnośnie ciąży badań itd. Szkoda, że tak pozno, bo chciałabym z kims wyskoczyć z wóżkami, pojechać na miasto, a samej to mi się nie chce i trochę mam stracha A jak mam iść z niedzieciowymi to już mi się nie chce bo one boją się jak zaczyna marudzić, płakać, nie wiedzą, co robić, jak mam usiąść i nakarmić to widzę, że się krępują tylko niepotrzebny stres dla nich i dla mnie

Napisane przez fewcia

Blanka bardzo źle spala dzisiaj. Budziła się chyba z milion razy Ech kiedy to wszystko się unormuje? Lady a jak u Ciebie?

Moja cały czas ma dużo pobudek, raz na karmienie, raz na memlanie
A wczoraj jeszcze nachylam sie nad nią, ubieram śpioszki i po chwili nie mogę się wyprostować Cały dzień tak mnie kręgosłup napier....ał, pierwszy raz taka 'kontuzja'. Chyba skończyło się tachanie wózka na 2 piętro Całe szczęście dziś dużo lepiej.

[hope01]

450 zł do końca miesiąca, a jeszcze 350 trzeba gościowi za robotę dać, głównie dlatego że auto mu stało na kanale rozebrane i inne które miał robić czekały. Jak TZ połowa wypłaty nie dojdzie przed weekendem to leże bo facet by na sobotę chciał.

A powiem Wam i tak jestem zła. Bo gość podbijał do matki TZta (tak tak) i ona się z nim spotykała, nadzieje mu robiła i on żeby jej się przypodobać to auta nam darmo sprawdzał czy podrabiał. No a ona zaczęła go olewać, od początku mi mówiła że nic z tego, ale jak dzwonił to szła do niego albo on przyłaził. A teraz mu odmawia cały czas i on sobie chyba głównie przez to krzyknął. Po złości.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

a t. nam jeszcze wisi przecież ponad stówkę i głupią udaje

[meneq]

Ogladalyscie film dokumentalny "Bobasy"? Opowiada o pierwszym roku zycia czworga dzieci: ze Stanow, z Namibii, Mongolii i Japonii. Calkiem przyjemnie sie oglada

[fewcia]

Napisane przez charlizz

Lady, Fewcia,strasznie Wam współczuję

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

I Badzi też

Napisane przez ezzo

Lady Fewcia Badzia u nas tez noc koszmarna, u nas zawsze noce kiepskie,przeplakane, ale to co sie dzialo wczoraj to juz koszmar nad koszmarami, takze lacze sie w bolu. Wybija 8 i dzwonie do lekarza, bo juz nie mam pomyslu co moze dolegac mojemu dziecku.
Jesli to potrwa jeszcze troche to i mnie i meza wezma chyba do wariatkowa

Dzien dobry

Kiedyś to minie, mam nadzieję, że przed 18. naszych dzieci

Napisane przez hope01

U nas Dawid się obudził po 00 później po 3 w jednym i drugim wypadku chciał jeść (a od dłuższego czasu raz tylko w nocy jadł), później po 4, to posmarowałam dziąsła i zasnął. I o 6 wstał. Mnie już kur*wica bierze, wiecznie niewyspana chodzę. Teraz chciałam się z nim przespać, to łaskawie 15 minut pospał!! I już niedobry bo niewyspany. Ale spać nie i koniec. W łep sobie chyba dam, jak TZ się nim jutro nie zajmie wiecej. O spaniu nawet nie mówię, bo jutro u nas odpust więc petardy będą na prawo i lewo

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
wspolczuje nieprzespanych nocek
u nas nocka nawet calkiem ladna, o maly wlos nie zostalam znow dzis zdegradowana ale sie nie dalam 10 cm wystarczylo do pelni szczescia maz spal z nogami Kuby na twarzy a ja wtulilam sie w te jego 5 wloskow na krzyz i tak spalismy

w czyje 5 włosków na krzyż? męża?



----------------

Byłyśmy z Blanką na pobieraniu krwi, pielęgniarki nie mogły znaleźć żyły Tak biedna malutka płakała... Ale jak tylko wyszłyśmy to się uspokoiła. Moja biedna
A rano łapałyśmy siśki do pojemniczka, ale się uśmiałam. Ale się udało


Dziewczyny ile u Was trwała pierwsza po porodzie @???

[sylwietta1988]

dzien doberek podczytywałam was wczesniej i cytowałam, ale mi łobuz listwe wyłaczył i wszystko poszło sie bujac
teraz spi, wiec mam chwile dla Was i dla siebie

to po kolei:
-miałam sie dzis spotkac z Nancy, ale niestety chłodno u nas i nie ma gdzie sie spotkac bo chciałysmy na takiej dzieciowej miniplazy nad basenem, a'la bawialenka dla dzieci dopiero po południu ( a oni na imieniny idą) a tak to same bary no to gdzie z z dzieciami.... ale jak następnym razem u tesciów bedą to juz nie odpuszcze

- współczuje nocek ezzo, Fewci, Lady i badzi.... zupełnie sobie nie wyobrazam tego.... od długiego juz czasu Bartulo spi pięknie, tylko je 2-3 razy z zamkniętymi oczami, odwraca sie na drugi bok i spi dzis na przykład spał od 19 do 6,50

-Pstryniu- Kubulesław pokazuje Ci miejsce w szeregu

- Nawijko- brawa za dzielnosc dla małego podróznika, dla Ciebie też, że wszystko tak pięknie ogarnęłas

-Hope, rozumiem Twoje wqrwienie w 100 procentach..... nam do 25 zostało 200 zł, bo trzeba było poplacic rachunki, które sie mega skumulowały, zakupy porobic, auta zatankowac i odłozyc chociaz 500 zł na opał na zime, a jednorazowo to chyba napad na bank tylko by uratowal dupe..... A tego, co odłożone na kupke nie rusza sie, chyba, że na chleb nie ma ale, dziwne to jest- jak pensja wpływa pierwszego to w ciągu dwóch dni maksymalnie rozchodzi sie jakies 1200-1400 zł a potem do konca miesiaca wystarcza 500

- Marsi, ja małemu kupuje bobovite, uwielbia- z tym, ze ja daje kaszke rano i wieczorem i mam minimum 3 rodzaje, zeby mu na kazdy raz inną dawac bo inaczej nie chce jesc non stop to samo to i schabowy by zbrzydł

- dziecie obraziło mi sie na chrupki kuku, wczesniej pożarłby paczke na raz a teraz jak dam do łapki to tłucze nią w dywan albo bujak i robi armagedonowy "nieporządek"

-Mała, Fewciu- jakos musicie przetrwac te delegacje......

-Bokeh- ale foty swietna sukienka

[pstryczek84]

Napisane przez treselle0

dzień dobry
a to nie chodzi o to, ze one nie mają żadnej wartości, tylko po prostu zapychają dlatego lepiej za dużo ich nie dawac?ale nie ma jako tako przeciwskazań i do całej paczki?

a ja bym chciała pogadać o córce, o jej problemach, osiągnięciach, o moich zmartwieniach związanych z macierzyństwem, pwrotem do pracy i też nie ma z kim. Moje koleżanki: 1 to zupełnie nie ten etap, nie te problemy, wysłucha, ale nie rozumie, 2 jest teraz w ciąży a więc przypomina sobie o mnie gdy ma pytanie odnośnie ciąży badań itd. Szkoda, że tak pozno, bo chciałabym z kims wyskoczyć z wóżkami, pojechać na miasto, a samej to mi się nie chce i trochę mam stracha A jak mam iść z niedzieciowymi to już mi się nie chce bo one boją się jak zaczyna marudzić, płakać, nie wiedzą, co robić, jak mam usiąść i nakarmić to widzę, że się krępują tylko niepotrzebny stres dla nich i dla mnie

tak, to chyba glownie o to chodzi w tych chrupkach

duzo z nas ma takie problemy z "kolezankami". na szczescie jest wizaz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez fewcia

w czyje 5 włosków na krzyż? męża?


Byłyśmy z Blanką na pobieraniu krwi, pielęgniarki nie mogły znaleźć żyły Tak biedna malutka płakała... Ale jak tylko wyszłyśmy to się uspokoiła. Moja biedna
A rano łapałyśmy siśki do pojemniczka, ale się uśmiałam. Ale się udało


Dziewczyny ile u Was trwała pierwsza po porodzie @???

najwazniejsze zze juz po kiedy wyniki?
a propo wynikow - chyba Nancy dawno nie bylo???
u mnie jakos dlugo, w kazdym razie zdecydowanie dluzej niz przed porodem
5 wloskow kuby spalismy na litere H, my dwa dryblasy w pionie (powiedzmy ) a Kuba posrodku w poziomie

[treselle0]

Napisane przez pstryczek84

duzo z nas ma takie problemy z "kolezankami". na szczescie jest wizaz

widziałam, czytałam, ale sama jeszcze nie utyskiwałam, to teraz sobie pozwoliłam Tylko z wizażem jest taki problem, że nie gada, nie chodzi , trzeba do niego palców i czasu (albo niańki)

[pstryczek84]

Napisane przez treselle0

widziałam, czytałam, ale sama jeszcze nie utyskiwałam, to teraz sobie pozwoliłam Tylko z wizażem jest taki problem, że nie gada, nie chodzi , trzeba do niego palców i czasu (albo niańki)

ha ha to fakt!

[treselle0]

sypne Ci jeszcze pytaniem Uwaga, jak robisz kaszkę manną to wsypujesz ją do mm, w której jest inna kaszka (nic nie gotujesz?mm się nie gotuje tylko rozdrabnia w ciepłej wodzie) i do tego ciepłego mm z kaszką wsypujesz kaszkę manna?? mimo, iż na opakowaniu pisze gotować x min?

nie ma to jak inteligentnie zadawać pytania, ale ma nadzieje, ze zrozumiałaś