Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[diabli]

Nelcia nic nie przytyla od ostatniej srody - zatem nadal 5750 pytalyscie jaka jest dluga - 65cm! nie wiem czy to dużo czy nie.

aaa i mam pozyczona chuste - piekna niebieska. za nami kilka mniej lub bardziej udanych prob. mloda cierpliwie znosila moja edukacje...chyba jej się podoba efekt końcowy, ja jestem mniej zadowolona, bo nie wychodzą nam okragle plecki podpowiedzcie jak to zrobić. motamy się w kieszonke. mam luzy i ich tez nie umiem się pozbyć ogladalam kilka filmikow na youtubie i niby robie wszystko ok, może mniej precyzyjnie i za szybko? ale jak na pierwszy dzień to i tak ciesze się, ze mi dziecko nie wypadlo aaa i czy glowka powinna być bardziej schowana?

fotka bez glowy, ale to cenzura tz, ja tam nie mam nic do ukrycia

[banka26]

Napisane przez cloche

coz, moj obiad dzisiaj byl ... no hmm... niezbyt przykladny. wybralam sie z mlodym wozkiem do rossmanna i w drodze powrotnej zglodnialam, wzielam kebaba na wynos i zjadlam go na lawce przy cmentarzu
ale w sumie powinnysmy tutaj miec spis jakichs szybkich obiadkow... moj maz byl wkurzony na mnie, ze nie potrafilam wczoraj ani dzis wygospodarowac paru minut, zeby zrobic lososia na patelni. no coz... z malym na rekach jeszcze na wizazu czasem posiedze, ale gotowac to juz ciezko... a dzisiaj drugi dzien z rzedu taki, ze jak tylko mlodego odkladam do lozeczka, to oczy jak 5 zloty i alarm... no nie wychodzi mi gotowanie

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------



pokazalam mezowi, a on na to:
- o, to tez taki Florek
- nie tez, tylko to jest ten Michas, blizniak lizazowy Florka
- aa, no, dalej podobny

Heehee dobre

[Ashyshqa]

Napisane przez salviae

Ja wracam do ryzu z indykiem i warzywami wiec nie ma co opowiadac

Aż tak źle?? Współczuję, że przy prawie 4 miesięcznym Kubusiu musisz jeszcze aż tak uważać...

Napisane przez XxXJuSstiii

a nam kazano nosić przodem do świata na rękach bo lecu mu głowa jak się go za rączki ciągnie
u nas 6180, 1,5 kg mniej
stanęłam dziś na wadze i mam 1,5kg mniej jeszcze 3,5 do wagi sprzed ciąży

Piękna waga synka i mamusi

Napisane przez pearl87

jejku, jak ja tęsknię za żółtym serem i kefirkiem i masłem
M ma dziś nerwowy dzień, więc zjadłam na obiad kaszę jęczmienną i jajecznicę


nasza tydzień temu (czyli przed skończeniem 3 mies) ważyła 5500 a długa już jest nieźle, spodenki wszystkie na 68, koszulki 64 - z tymi rozmiarami, to w sensie, że co najmniej

To bardzo podobne te nasze dziewczyny z wagi i wzrostu
Ja się z nabiałem już jakiś czas temu przeprosiłam. I co? Nie widzę różnicy. Zdarzają sie wodniste czy strzelające kupki, ale takie też bywały przy ścisłej diecie więc sobie pluję teraz w brodę, że w ogóle ją stosowałam

Napisane przez antoinettee

My po wizycie pani doktor. Julka jest baardzo silna baba. Powiedziała, żeby obserwować czy przypadkiem wzmożonego napięcia nie ma, tzn wspominać pediatrze na badaniach żeby kontrolował. Badanie ogólne wypadło super, pięknie reaguje, ma piękne odruchy tylko nóżki ma słabe i muszę ją ćwiczyć 3 razy dziennie. Asymtrią nie kazała sięmartwić, mówi, że prawie wcale jej nie ma. Kazała podchodzić z różnych stron itp. Dziewczyny co ona z tym moim dzieckiem wyczyniała Podnosiła za nóżki itp., a jej się to ewidentnie podobało Pewnie myślała, że lata Główkę trzyma jak 3miesięczne dziecko i podobno tak wygląda
Muszę zadbać o te nóżki bo ma bardzo sztywne podobno. Z 2 tygodnie mam zadzwonić i przyjdzie skontrolować. 150 zł zgarnęła

No i jak ona się dziś pięknie, świadomie do mnie uśmiechała. Rozglądała się po pokoju a jak zatrzymywała wzrok na mnie to od razu taki uśmiech, że aż jej smoczek wypadał. Jak ja kocham to moje dziecko

Ps. Może ktoś podać linka do tego posta dziewczyny, która pisała co się dzieje z dzieckiem podczas tych skoków rozwojowych? Miałam zapisane ale robiłam formatowanie i mi się skasowało.
A i poprosiłabym jeszcze tego linka z przepisem na ciasto bananowe

No co sporo skasowała Ale przynajmniej jesteś spokojniejsza

A tu jest ten link:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=561

[salviae]

Napisane przez Ashyshqa

Aż tak źle?? Współczuję, że przy prawie 4 miesięcznym Kubusiu musisz jeszcze aż tak uważać...

Zaczełam wprowadzań nabiał i jak go tydzień jadłam to mały mocno ulewał i widziałam, że ma gorszy humorek i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke od lekarki, że moze miec nawet problemy z oddychaniem i mam jeszcze 2 m wytrzymac

[diabli]

Napisane przez vil84

wróciliśmy ... okazało się że dzisiejsza "rehabilitacja" to tylko spotkanie z kierownikiem oddziału, który robi wstępną oceną kondycji dziecka i kwalifikuje na zabiegi ... a rehabilitacja będzie jak się zwolni jakieś miejsce, ze względu na stan Przemka będzie tak szybko jak się tylko da ale może to być koniec września jestem wściekła i rozżalona że nikt nam wcześniej o tym nie mówił, powinni przy rejestracji informować. tak byśmy już dawno z nim poszli prywatnie, zresztą nasłuchałam się dziś że dziecko zaniedbane, że powinno mieć zabiegi od urodzenia ... tylko że my się miesiąc temu dowiedzieliśmy że musi mieć koniecznie rehabilitację a że był termin na teraz to poczekaliśmy ... jest mi smutno, jest mi źle, boję się że przez to że czekaliśmy ten miesiąc to będzie miał Przemek poważne problemy ...
dziś po 14 mam jeszcze do niej dzwonić bo mówiła że może go spróbuje gdzieś wcisnąć ale nie może obiecać, no i nieoficjalnie mi powiedziała że ona ma swój prywatny gabinet w Kato i można ewentualnie tam, 50 zł za pół h bo dłużej się z takimi maluchami nie ćwiczy. więc tak czy inaczej będziemy się już umawiać konkretnie na ćwiczenia.
a jeszcze jak wychodziliśmy z CZDz to się zorientowałam że zaś opona przebita, doszliśmy prawie do domu (25 min spaceru) a ja się zorientowałam że książeczki zdrowia Przemka zapomniałam a że w kamienicy tylko babcia była, to musiałam z Młodym i tym wózkiem drałować z powrotem ale niedługo będzie wujek w domu to posiedzi z Przemkiem a ja polecę do wulkanizatora.

ehhh Vil, co za durna sytuacja! dlaczego oni nie powiedzieli Wam wcześniej?! przecież tu liczy się każdy dzien. coraz bardziej irytuje mnie nasza sluzba zdrowia, ogolnie cale to nasze wspaniale państwo...a lekarka mogla sobie darować durne komentarze! zaniedbane jak definicja wskazuje sa dzieci, o które NIKT nie dba! zatem gowno prawda - Przemcia się to nie tyczy ehh niby lekarze wyksztalceniu ludzie, a co chwile slysze jakies nowinki. dzisiaj sąsiadki opowiadaly na lawce, ze jakiś doktorek powiedział do pacjenta "wypad" i nie mogly przeboleć, ze po studiach, a nie umie powiedzieć proszę wyjść hehe.
nic się nie martw. umówcie się prywatnie, maz już ma prace, wiec kasa będzie

[pearl87]

Napisane przez Ashyshqa

To bardzo podobne te nasze dziewczyny z wagi i wzrostu
Ja się z nabiałem już jakiś czas temu przeprosiłam. I co? Nie widzę różnicy. Zdarzają sie wodniste czy strzelające kupki, ale takie też bywały przy ścisłej diecie więc sobie pluję teraz w brodę, że w ogóle ją stosowałam

u nas pierwsza próba powrotu (parę łyżek lodów) to był powrót bólu brzuszka - za jakiś czas spawdzę, czy to był zbieg okoliczności, czy nie. Póki co, to bezlaktozowe mleko mogę pić, więc się przynajmniej nie odwapnię
i kupkę zwykle mamy rzadką mocno, czasem z pianką , ale M nie cierpi jak wcześniej przy tych zielonych

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

hej hej, chciałam się pochwalić naszym małym sukcesem, Niko po raz pierwszy zasnął sam w łóżeczku, bez bujania i bez cycka i bez płaczu marudził, potem gadał i tak 30 min jak nie więcej to trwało aż zasnął ale oczywiście był najpierw cyrk płaczowy bo zmęczony, dałam cycka, zrobiłam tak by nie zasnął przy nim, i odłożyłam go - jestem w szoku tak więc od dziś zaczynamy naukę spania w łóżeczku w dzień i w nocy

Nikos po prostu musial dorosnąć do tej samodzielności teraz już będzie z gorki.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez whatIthink

zaczęłam nadrabianie 6 dni temu i do dziś nie mogę skończyć tak to jest właśnie u mnie w domu, wesoła absorbująca rodzinka w takim tempie będę nadrabiać i nadrabiać na okrągło... właściwie będę nadrabiać nieustannie

run forest run

Napisane przez whatIthink

diabli dzięki za inspirację naklejkowe i tak, często robię tzw. bobki, ale miałam tak też przed ciążą. Nie wiem, jaka jest tego przyczyna.

proszę i dziekuje za bobki hehe.

Napisane przez whatIthink

i zapisałam się od września z małym na basen

we wrześniu na forum sami mali pływacy!

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez vil84

Przemkowa szafka - zapasow sloiczkow mamy na rok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wow, niezle chomikujecie

http://www.dada.pl - promocyjne produkty w biedronce - oferta limitowana od 14.08

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

Nelcia nic nie przytyla od ostatniej srody - zatem nadal 5750 pytalyscie jaka jest dluga - 65cm! nie wiem czy to dużo czy nie.

aaa i mam pozyczona chuste - piekna niebieska. za nami kilka mniej lub bardziej udanych prob. mloda cierpliwie znosila moja edukacje...chyba jej się podoba efekt końcowy, ja jestem mniej zadowolona, bo nie wychodzą nam okragle plecki podpowiedzcie jak to zrobić. motamy się w kieszonke. mam luzy i ich tez nie umiem się pozbyć ogladalam kilka filmikow na youtubie i niby robie wszystko ok, może mniej precyzyjnie i za szybko? ale jak na pierwszy dzień to i tak ciesze się, ze mi dziecko nie wypadlo aaa i czy glowka powinna być bardziej schowana?

fotka bez glowy, ale to cenzura tz, ja tam nie mam nic do ukrycia

No to się z Sofią prawie zrównały
Ale mam ubaw z Twojego TŻa, że mu teraz cenzurowanie w głowie Wasze poporodowe zdjęcie wstawił takie, że było co podziwiać

Napisane przez pearl87

u nas pierwsza próba powrotu (parę łyżek lodów) to był powrót bólu brzuszka - za jakiś czas spawdzę, czy to był zbieg okoliczności, czy nie. Póki co, to bezlaktozowe mleko mogę pić, więc się przynajmniej nie odwapnię
i kupkę zwykle mamy rzadką mocno, czasem z pianką , ale M nie cierpi jak wcześniej przy tych zielonych

Kupka z pianką zamiast kawki z pianką
A to mleko bezlaktozowe to krowie tylko pozbawione laktozy?? Nie spotkałam sie z takim jeszcze... Zwłaszcza w UK ( bo pamiętam, że Diabli wstawiała zdjęcie takiego z obniżoną zawartością laktozy, więc widze, że jak zwykle w PL wszystko co najlepsze odkrywam, jak już mnie tam nie ma

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

My wlasnie wrocilismy z mierzenia I wazenia I mamy 5720g I 64cm. Przyrost.masy 280g w dwa tygodnie. Nie zbyt wiele ale w normie mielismy sie za tydzien szczepic ale mamy wtedy pierwsze zajecia na basenie wiec przelozylam na 2 tyg pozniej w czwartek (Sonia bedzie miala 6 dni na dojscie do siebie przed kolejnym basenem).
.

no to nas dogonilyscie z waga Nelka ma cm więcej hehe

[cloche]

Napisane przez pearl87

nie przepraszaj, kochana jeszcze z miesiąc i podejmę znów próbę przynoszę mężowi często lody jak oglądamy film, to się już zdążyłam oswoić z pokusami poza tym mleko bezlaktozowe z lidla mnie uratowało )

Napisane przez pearl87

u nas pierwsza próba powrotu (parę łyżek lodów) to był powrót bólu brzuszka - za jakiś czas spawdzę, czy to był zbieg okoliczności, czy nie. Póki co, to bezlaktozowe mleko mogę pić, więc się przynajmniej nie odwapnię
i kupkę zwykle mamy rzadką mocno, czasem z pianką , ale M nie cierpi jak wcześniej przy tych zielonych

aaaale, moment moment... to skaza bialkowa czy nietolerancja laktozy? to dwie rozne sprawy... no i laktozy nie pozbedziesz sie z mleka matki poprzez niepicie mleka lub pijac bezlaktozowe. laktoza jest w twoim mleku i tak, bo to jest mleko
a przy skazie bialkowej to reakcja jest na bialko mleka krowiego, a nie na cukier (laktoze), wiec mleko bezlaktozowe to bialko tez zawiera...
jesli jednak boisz sie laktozy, to mleko bezlaktozowe spokojnie mozesz pic, a zolty ser im bardziej dojrzaly, tym mniej ma laktozy. praktycznie pomijalne ilosci. pozwol sobie

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Cześć kochane
Stesknilam sie za Wami, ale czas mamy tak wypełniony ze nawet nie wiem kiedy ten tydzień zlecial. Czas mamy wypełniony co do minuty, właśnie jedziemy odwiedzić druga prababcie i ciotki od mojego taty strony.
Wiktorek jest bardzo grzeczny, zasługuje na pochwałę
Na weselu prawie cała noc spał grzecznie w gondoli, a my sie bawilismy
Było super!!!
W piątek wieczorem juz wracamy, wiec po weekendzie do Was wracam
Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok.
Pozdrawiamy gorąco

wrócicie i będzie Wam brakowało tego napiętego planu Wiktorek zadowolony, ze wokół tyyyyle ludzi?

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez banka26

My dzisiaj mamy dzien cwiczen hii

mine ma jakas taka niewyrazna hehe

[pearl87]

Napisane przez Ashyshqa

Kupka z pianką zamiast kawki z pianką
A to mleko bezlaktozowe to krowie tylko pozbawione laktozy?? Nie spotkałam sie z takim jeszcze... Zwłaszcza w UK ( bo pamiętam, że Diabli wstawiała zdjęcie takiego z obniżoną zawartością laktozy, więc widze, że jak zwykle w PL wszystko co najlepsze odkrywam, jak już mnie tam nie ma

w Lidlu jest okresowo - to pewnie w każdym kraju - niedawno był tydzień zdrowej żywności, czy coś, 3 zł z czyms za litr. Pozbawione prawie 99% laktozy. Mąż mi kupił 30 tylko inne jest w smaku, takie słodkawe

[cloche]

aaa, diabli, zapominam ciagle o tych bobkach... ja teraz ciagle staram sie duuuuzo duzo pic, znaczy bez przesady, no ale pije wiecej niz zwykle. i bobkow nie robie ale mialam faze bobkowa juz, upaly byly a ja nie nadazalam z piciem

[diabli]

Napisane przez salviae

Wróciliśmy ze szczepienia, Kuba zrobił masakre w przychodni, jeszcze przed ukłuciem darł się, zanosił , złapał się żaluzji i nie dało się go odczepic no ale głowe podniósł dla pani doktor, nie obraca się na boczki czas ma do konca 5 miesiąca, ale odruch do obrotu ma więc powinno to za niedługo nastąpić, waży uwaaaga 7700 , teraz śpi wykończony

niezla waga ja już mam problem z noszeniem malej, a jeszcze 6kg nie ma hehe. rozbawilas mnie tymi zaluzjami demolka w gabinecie!

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez happy blue

Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

jemy, ale robimy w biegu, jemy jeszcze szybciej, a później zapominamy co było, wiec się nie chwalimy hehehe. a tak poważnie staram się jesc jak najwięcej i różnorodnie żeby te cyce produkowaly...

[Mysia mysz]

uff nadrobiłam Was

biedne jesteście z tymi dietami ja na szczęście mogę w sumie wszytsko jeść

młody dał rano czadu jadł o 4,5,6.30 i 7.30 najlepszy był bo po 5 nie mógł spać to go małż do motoleżaka wsadził, o 6.30 słyszę, że krzyczy (nie płacze tylko woła) podchodzę taka nieprzytomna, a ten mi taki uśmiech sprzedał, że wybaczyłam mu całą noc tak jak podejrzewałam nie spał bo kupa szła teraz mamy jedną na 2-3 dni więc jest super
byliśmy rano w empiku i młodemu kupiłam wiersze i bajki oraz 2 książki z dźwiękami zwierząt na wsi i dinozaurów, młody za nimi szaleje
z nudów poszliśmy na 'jeźdźca z nikąd' na multibaby kino, już widziałam, ale młody jeszcze nie to zobaczył:P byłam sama na sali

teraz młody kima, a ja nas pakuje do zakopca, rano jedziemy

[banka26]

Napisane przez diabli

wrócicie i będzie Wam brakowało tego napiętego planu Wiktorek zadowolony, ze wokół tyyyyle ludzi?

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------



mine ma jakas taka niewyrazna hehe

Hee na brzuchu zawsze taka hee
I
U nas wrocily kolki i bole brzucha i znam winowajce , popsulo sie 2 dni temu coraz czescoej plakal machal nogami rekoma prezyl sie i glupia matka dopiero dzisiaj popoludniu przypomniala sobie ze zmienila synkowi butelke na wieksza ale bez odkrecanego dna :banghead::banghead:mysla lam ze juz przeszlo i ze na dobra sprawe te butelki anty gowno daja ale wyszlo na to ze jednak daja w piatek lece kupic duza i z odkrecanym dnem

[salviae]

Napisane przez pearl87

w Lidlu jest okresowo - to pewnie w każdym kraju - niedawno był tydzień zdrowej żywności, czy coś, 3 zł z czyms za litr. Pozbawione prawie 99% laktozy. Mąż mi kupił 30 tylko inne jest w smaku, takie słodkawe

To u was nietolerancja laktozy ? Bo ja przy skazie mam mleko sojowe tak samo jest nie do wypicia, ale kawa z waniliowym, albo nalesniki na tym waniliowym są całkiem ok, jak ja już marze o normalnym mleku, jak przestane karmić to będe piła tylko mleko, wino i piwo

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

No to się z Sofią prawie zrównały
Ale mam ubaw z Twojego TŻa, że mu teraz cenzurowanie w głowie Wasze poporodowe zdjęcie wstawił takie, że było co podziwiać

fakt...a jaki był dumny. napisał mi sms "napisałem na forum, ze już mamy Nelcie. i fotke wrzuciłem, a one odpisaly, ze tak publicznie to twoim cycem nie powinienem szpanować"
a ya cenzura glowy to chyba dlatego, ze 3 razy mu mowilam, ze ma być widać dziecko i chuste!

Napisane przez Ashyshqa

Kupka z pianką zamiast kawki z pianką
A to mleko bezlaktozowe to krowie tylko pozbawione laktozy?? Nie spotkałam sie z takim jeszcze... Zwłaszcza w UK ( bo pamiętam, że Diabli wstawiała zdjęcie takiego z obniżoną zawartością laktozy, więc widze, że jak zwykle w PL wszystko co najlepsze odkrywam, jak już mnie tam nie ma

http://jemcodobre.pl/produkty/mleko-...ci-laktozy-200

http://www.forummleczarskie.pl/RAPOR...nietolerancja/ a tu masz info jak je odlaktozowuja hehe

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez cloche

aaa, diabli, zapominam ciagle o tych bobkach... ja teraz ciagle staram sie duuuuzo duzo pic, znaczy bez przesady, no ale pije wiecej niz zwykle. i bobkow nie robie ale mialam faze bobkowa juz, upaly byly a ja nie nadazalam z piciem

ehh czyli nadal za mało pije a ja już testowałam jogurty itd. i dalej nic hehe.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

aaaa dobra już wiem! mloda musi bardziej wypiac dupcie chusta musi konczyc się pod jej kolankami, a u nas na zdjęciu nozki nie sa zgięte w kolankach ani troszkę.
http://www.chustomania.pl/online/chu...nka_instrukcja porownywalam z tym, gdyby ktoras tez miała problem

[salviae]

Napisane przez Mysia mysz

uff nadrobiłam Was

biedne jesteście z tymi dietami ja na szczęście mogę w sumie wszytsko jeść

młody dał rano czadu jadł o 4,5,6.30 i 7.30 najlepszy był bo po 5 nie mógł spać to go małż do motoleżaka wsadził, o 6.30 słyszę, że krzyczy (nie płacze tylko woła) podchodzę taka nieprzytomna, a ten mi taki uśmiech sprzedał, że wybaczyłam mu całą noc tak jak podejrzewałam nie spał bo kupa szła teraz mamy jedną na 2-3 dni więc jest super
byliśmy rano w empiku i młodemu kupiłam wiersze i bajki oraz 2 książki z dźwiękami zwierząt na wsi i dinozaurów, młody za nimi szaleje
z nudów poszliśmy na 'jeźdźca z nikąd' na multibaby kino, już widziałam, ale młody jeszcze nie to zobaczył:P byłam sama na sali

teraz młody kima, a ja nas pakuje do zakopca, rano jedziemy

Wiesz tak z perspektywy patrząc ta dieta na dobre mi wyszła, 18 kg poszło w 2 miesiące , a jakoś tak bardzo nie chciałam sprawiać bólu małemu, że mi to nie przeszkadzało, teraz hormony opadły, ale na szczęscie mogę już jeść wszystko oprócz tego nabiału nieszczęsnego
fajnie z tym kinem, też bym się na taki seans przeszła, tylko u nas byłaby to większa wyprawa

[Magiusa]

Napisane przez salviae

Ja wracam do ryzu z indykiem i warzywami wiec nie ma co opowiadac

Wracasz? Tzn. ze znów pojawiły się problemy z brzuszkiem?

Napisane przez XxXJuSstiii

a nam kazano nosić przodem do świata na rękach bo lecu mu głowa jak się go za rączki ciągnie
u nas 6180, 1,5 kg mniej

O to super, że to piszesz, bo my sie tak czasami nosimy ale nie wiedziałam, że to wspomaga trzymanie główki, tak samo jak sadzam go tak czasami na kolanach.

Napisane przez pearl87

jejku, jak ja tęsknię za żółtym serem i kefirkiem i masłem
M ma dziś nerwowy dzień, więc zjadłam na obiad kaszę jęczmienną i jajecznicę


nasza tydzień temu (czyli przed skończeniem 3 mies) ważyła 5500 a długa już jest nieźle, spodenki wszystkie na 68, koszulki 64 - z tymi rozmiarami, to w sensie, że co najmniej

No u nas też Daruś dość długi i też już na 68 przechodzimy, pewnie dlatego wygląda na taką mniejszą kulkę niż inne dzieci bo się długi robi, ale ma za kim. W końcu tato też jest słusznego wzrostu.

Napisane przez antoinettee

My po wizycie pani doktor. Julka jest baardzo silna baba. Powiedziała, żeby obserwować czy przypadkiem wzmożonego napięcia nie ma, tzn wspominać pediatrze na badaniach żeby kontrolował. Badanie ogólne wypadło super, pięknie reaguje, ma piękne odruchy tylko nóżki ma słabe i muszę ją ćwiczyć 3 razy dziennie. Asymtrią nie kazała sięmartwić, mówi, że prawie wcale jej nie ma. Kazała podchodzić z różnych stron itp. Dziewczyny co ona z tym moim dzieckiem wyczyniała Podnosiła za nóżki itp., a jej się to ewidentnie podobało Pewnie myślała, że lata Główkę trzyma jak 3miesięczne dziecko i podobno tak wygląda
Muszę zadbać o te nóżki bo ma bardzo sztywne podobno. Z 2 tygodnie mam zadzwonić i przyjdzie skontrolować. 150 zł zgarnęła

No i jak ona się dziś pięknie, świadomie do mnie uśmiechała. Rozglądała się po pokoju a jak zatrzymywała wzrok na mnie to od razu taki uśmiech, że aż jej smoczek wypadał. Jak ja kocham to moje dziecko

Ps. Może ktoś podać linka do tego posta dziewczyny, która pisała co się dzieje z dzieckiem podczas tych skoków rozwojowych? Miałam zapisane ale robiłam formatowanie i mi się skasowało.
A i poprosiłabym jeszcze tego linka z przepisem na ciasto bananowe

Wiecie co, to chore. Czy wy zauważyłyście, że prawie u każdego naszego dziecka lekarze znajdują jakieś asymietrie albo wzmożone czy zwiększone napięcie?
Coś przestaję w to wierzyć, wydaje mi się, że to niemożliwe by nasi rodzice nie mieli z nami takich problemów, a teraz prawie każda ma...wydaje mi się, że po prostu wszystko musi być w swoim czasie.

Napisane przez diabli

Nelcia nic nie przytyla od ostatniej srody - zatem nadal 5750 pytalyscie jaka jest dluga - 65cm! nie wiem czy to dużo czy nie.

aaa i mam pozyczona chuste - piekna niebieska. za nami kilka mniej lub bardziej udanych prob. mloda cierpliwie znosila moja edukacje...chyba jej się podoba efekt końcowy, ja jestem mniej zadowolona, bo nie wychodzą nam okragle plecki podpowiedzcie jak to zrobić. motamy się w kieszonke. mam luzy i ich tez nie umiem się pozbyć ogladalam kilka filmikow na youtubie i niby robie wszystko ok, może mniej precyzyjnie i za szybko? ale jak na pierwszy dzień to i tak ciesze się, ze mi dziecko nie wypadlo aaa i czy glowka powinna być bardziej schowana?

fotka bez glowy, ale to cenzura tz, ja tam nie mam nic do ukrycia

Diabli, może mi się wydaje, ale chyba plecki powinniście mieć bardziej zaokrąglone, a na zdjęciu masz prawie na prosto.

Napisane przez banka26

Hee na brzuchu zawsze taka hee
I
U nas wrocily kolki i bole brzucha i znam winowajce , popsulo sie 2 dni temu coraz czescoej plakal machal nogami rekoma prezyl sie i glupia matka dopiero dzisiaj popoludniu przypomniala sobie ze zmienila synkowi butelke na wieksza ale bez odkrecanego dna :banghead::banghead:mysla lam ze juz przeszlo i ze na dobra sprawe te butelki anty gowno daja ale wyszlo na to ze jednak daja w piatek lece kupic duza i z odkrecanym dnem

Kurde, nie strasz. Ja ciągle wierzę, że 3 mies i koniec, a Ty mi tu piszesz, że jesteście ponad i wróciły.

Mam nadzieję, że u nas jest jakiś skok, bo moje dziecko się zrobiło leniwe. Już wcześniej wysoko podnosiło główkę, obracało się na plecy, ładnie przewracało główkę wodząc oczami za przedmiotem, a od dwóch dni to jakiś leniuszek się zrobił. Mam nadzieję, że to skok a nie jakieś problemy.
Zdrowy jest na pewno bo dziś przed szczepieniem był osłuchany i obejrzany, więc albo mi się dziecko rozleniwiło albo ma ten skok albo nie wiem co.

[pearl87]

Napisane przez cloche

aaaale, moment moment... to skaza bialkowa czy nietolerancja laktozy? to dwie rozne sprawy... no i laktozy nie pozbedziesz sie z mleka matki poprzez niepicie mleka lub pijac bezlaktozowe. laktoza jest w twoim mleku i tak, bo to jest mleko
a przy skazie bialkowej to reakcja jest na bialko mleka krowiego, a nie na cukier (laktoze), wiec mleko bezlaktozowe to bialko tez zawiera...
jesli jednak boisz sie laktozy, to mleko bezlaktozowe spokojnie mozesz pic, a zolty ser im bardziej dojrzaly, tym mniej ma laktozy. praktycznie pomijalne ilosci. pozwol sobie

od skończenia 1 mies. nietolerancję laktozy nam lekarka podejrzewała i kazała mi odłożyć wszystko odmleczne i pić tylko to właśnie, albo kozie i pomogło bardzo. Trzy razy próbowałam coś mlecznego i za każdym razem problem, więc sama nie wiem co to jest u nas

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez salviae

To u was nietolerancja laktozy ? Bo ja przy skazie mam mleko sojowe tak samo jest nie do wypicia, ale kawa z waniliowym, albo nalesniki na tym waniliowym są całkiem ok, jak ja już marze o normalnym mleku, jak przestane karmić to będe piła tylko mleko, wino i piwo

ja marzę o piwie pszenicznym i czerwonym winie

[justyna_g4]

Muszę kupić małej wieksze smoczki do butelek i tak się zastanawiam ile ich kupić. Mała jest na cycu z butelki czasem wode dostaje i dziś próbowałam mleko ale to tak raz za czas. I nie wiem czy nie kupić jednego smoczka 3+ bo do pół roku jak będę mieć pokarm to raczej mało będzie piła. No i od razu chcę kupić 6+ na pewno 1 do kaszek i nie wiem ile zwykłych. To są już ostatnie i do końca aż dziecko ma butle? Butelek TT mam w sumie 3.

[Mysia mysz]

Napisane przez pearl87

od skończenia 1 mies. nietolerancję laktozy nam lekarka podejrzewała i kazała mi odłożyć wszystko odmleczne i pić tylko to właśnie, albo kozie i pomogło bardzo. Trzy razy próbowałam coś mlecznego i za każdym razem problem, więc sama nie wiem co to jest u nas

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



ja marzę o piwie pszenicznym i czerwonym winie

a nie masz przerwy w karmieniu dłuższej? mi młody po kąpieli spi4-6h więc sobie pozwalalam na pół piwka albo pół lampki wina wieczorkiem

[sharpnowaja]

Napisane przez ada32

u mnie takie wypadanie garściami włosów trwało około 4 miesięcy...

o kurcze nie sądziłam że aż tyle to może trwać;/

dziewczyny bierzecie jakieś witaminy?

puchatkowa dlaczego nie można reklamować mleka 1? właśnie dziś się zastanawiałam nad tym widząc reklamę w tv

pawie oczko no ja właśnie też bym chciała pochodzić z gondolą jeszcze z miesiąc ale idzie coraz gorzej. Mała non stop ryczy na spacerze. A jak się ją weźmie na ręce to uśmiech od ucha do ucha.

[NoBoTak]

Napisane przez happy blue

Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

Ja od porodu nie czuję glodu:-\ jem bo wiem ze musze, ale czasami łapie sie na tym ze nic jeszcze nie jadłam a jest godzina 15. Jest to tym bardziej dziwne, bo przed ciąża lubiłam dobrze zjesc:-\

[justyna_g4]

Napisane przez sharpnowaja

o kurcze nie sądziłam że aż tyle to może trwać;/

dziewczyny bierzecie jakieś witaminy?

puchatkowa dlaczego nie można reklamować mleka 1? właśnie dziś się zastanawiałam nad tym widząc reklamę w tv

pawie oczko no ja właśnie też bym chciała pochodzić z gondolą jeszcze z miesiąc ale idzie coraz gorzej. Mała non stop ryczy na spacerze. A jak się ją weźmie na ręce to uśmiech od ucha do ucha.

Ja biorę te co w ciąży brałam czyli witaminer prental dha.

Co do reklamowania 1 to chodzi chyba o to że promowane jest karmienie piersią i dlatego nie reklamują 1 żeby nie zachęcać do mm. Tak na mój rozum.

[sharpnowaja]

antoine Julka pięknie główkę podnosi

maluska ja wszędzie czytam żeby zaczynać rozszerzanie diety od warzyw. Bo jak się zacznie od owoców to one są słodkie i później dzieciaki nie chcą warzyw.

Śpiworki do spania są bardzo praktyczne. Używałam na początku- lepsze niż kocyk czy kołderka bo dziecko się nim nie zakryje. Ale Karolcia później nie chciała w nim spać, ale moja panna nie lubi być przykryta nawet pieluszką. W sumie muszę spróbować czy teraz da się do niego przekonać.

gold a to trzeba iść z malcem do okulisty? pierwsze słyszę

[Mysia mysz]

aaa zapomniałam siępochwalić zrobiłam młodemu 2 słoiczki brzoskwiń moje pierwsze samodzielne przetwory

[banka26]

Napisane przez sharpnowaja

antoine Julka pięknie główkę podnosi

maluska ja wszędzie czytam żeby zaczynać rozszerzanie diety od warzyw. Bo jak się zacznie od owoców to one są słodkie i później dzieciaki nie chcą warzyw.

Śpiworki do spania są bardzo praktyczne. Używałam na początku- lepsze niż kocyk czy kołderka bo dziecko się nim nie zakryje. Ale Karolcia później nie chciała w nim spać, ale moja panna nie lubi być przykryta nawet pieluszką. W sumie muszę spróbować czy teraz da się do niego przekonać.

gold a to trzeba iść z malcem do okulisty? pierwsze słyszę

Trzeba po skonczonym 4 mc zycia

[happy blue]

Napisane przez banka26

Hee jak jesiennie body na dlugi rekawek cienkie i spodenki cieniutkie ze mu nozki przeswituja w jesien to dopiero zobaczysz jak go ubiore hee u nasbod wrzesnia tem w mieszkaniu bedzie kolo 19 a w zime jak kaloryfery odkrece to gora 21 a bez nawet 16

Napisane przez diabli

Nelcia nic nie przytyla od ostatniej srody - zatem nadal 5750 pytalyscie jaka jest dluga - 65cm! nie wiem czy to dużo czy nie.

aaa i mam pozyczona chuste - piekna niebieska. za nami kilka mniej lub bardziej udanych prob. mloda cierpliwie znosila moja edukacje...chyba jej się podoba efekt końcowy, ja jestem mniej zadowolona, bo nie wychodzą nam okragle plecki podpowiedzcie jak to zrobić. motamy się w kieszonke. mam luzy i ich tez nie umiem się pozbyć ogladalam kilka filmikow na youtubie i niby robie wszystko ok, może mniej precyzyjnie i za szybko? ale jak na pierwszy dzień to i tak ciesze się, ze mi dziecko nie wypadlo aaa i czy glowka powinna być bardziej schowana?

fotka bez glowy, ale to cenzura tz, ja tam nie mam nic do ukrycia

Napisane przez diabli

niezla waga ja już mam problem z noszeniem malej, a jeszcze 6kg nie ma hehe. rozbawilas mnie tymi zaluzjami demolka w gabinecie!

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------



jemy, ale robimy w biegu, jemy jeszcze szybciej, a później zapominamy co było, wiec się nie chwalimy hehehe. a tak poważnie staram się jesc jak najwięcej i różnorodnie żeby te cyce produkowaly...

co do chusty, Diabli, to mi się wydaje, że plecki się zaokrąglą jeśli Nelka położy rączki właściwie, czyli na płasko w pozycji żabki, ale niech się nie dźwiga. I na pewno się zaokrąglą jak nie będą jej tak zwisać nóżki. Kolanka muszą być wyżej niż pupka, to bardzo ważne. Jak spojrzysz do lustra, to nóżki i pupka powinny tworzyć literę M. Co do luzów, to pewnie robią Ci się pod pachami? z każdym razem powinno być lepiej. Ja miałam problem właśnie pod pachami, że tak odstawiał materiał. Teraz dociągam właściwie (żeby się zacieśniło pod pachami porządnie musi być dociągnięta ta część poły od strony ciała, no, wewnętrzna )
bobków brak

Napisane przez sharpnowaja

o kurcze nie sądziłam że aż tyle to może trwać;/

dziewczyny bierzecie jakieś witaminy?

puchatkowa dlaczego nie można reklamować mleka 1? właśnie dziś się zastanawiałam nad tym widząc reklamę w tv

pawie oczko no ja właśnie też bym chciała pochodzić z gondolą jeszcze z miesiąc ale idzie coraz gorzej. Mała non stop ryczy na spacerze. A jak się ją weźmie na ręce to uśmiech od ucha do ucha.

chodzi o akcję nie promowania mleka zastępczego dla mleka matki.

Napisane przez NoBoTak

Ja od porodu nie czuję glodu:-\ jem bo wiem ze musze, ale czasami łapie sie na tym ze nic jeszcze nie jadłam a jest godzina 15. Jest to tym bardziej dziwne, bo przed ciąża lubiłam dobrze zjesc:-\

też właśnie tak mam, ale się pilnuję bardzo, bo kp.