Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIV

[kitkulka]

Renatka ja bym brala nie wiem jaki masz styl, ja bym pewnie nosila grzecznie czarne kryjace rajtki, botki na obcasie a na gore jakis sweterek albo dopasowany albo luzniejszy, mialabym na nia troche sposobow ale poki nie wykluje mojej dzidzi to sobie moge marzyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez blond bunny

ja tez wole chlodniej...
moje plany weekendowe to czas dla tz- w koncu...
bo kolejny weekend to juz wiecie


ja tez dre jape na tz a on slucha albo jak go zirytuje to wydrze sie tak ze mi w piety idzie i ja juz jak trusia i po konflikcie
same cycki pozniej usune jak juz zainteresowane wszystkie kinga oblookaja
a jaki ty masz z kingi model?

konrad tez super zakochalam sie i bedzie nastepny klasyczny ale czerwony niedlugo co to jest 50zl za dobry stanik

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------


no i widzisz ile w tym prawdy

hahaha no to u nas podobnie ale masz racje, znaki dobrze dobrane chociaż czasami mam wrażenie,że jak stare małżeństwo, nawet jak pryszcz nam wyskoczy to w tym samym miejscu jak mnie boli głowa to TŻ też, jak mam okres, to on też chodzi taki zmarniały hah

Ja mam Ismene, kupiłam kiedyś na próbę,żeby sprawdzić rozmiar, a ten znalazłam chyba za 20 zł na all z likwidacji sklepu https://www.google.pl/search?q=kinga...ml%3B300%3B300

[Renatka89]

Napisane przez kitkulka

Renatka ja bym brala nie wiem jaki masz styl, ja bym pewnie nosila grzecznie czarne kryjace rajtki, botki na obcasie a na gore jakis sweterek albo dopasowany albo luzniejszy, mialabym na nia troche sposobow ale poki nie wykluje mojej dzidzi to sobie moge marzyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To wezme (za duzo mnie przekonywac nie trzeba było)
Ja też raczej na grzecznie

A ja tam w ciazy kupowałam na zapas jeżeli było cos co na oko mogłam oszacowac, że na renate z przed ciąży by pasowało mój wczesniejszy rozmiar itd to brałam Nie kupowałam wtedy spodni w ogole. Ale z reszta to leciałam żeby miec motywacje do zrzucania wagi i udało się, choc bez pracy (tzn.tak jak mowilam mam ze 2-3 kg wiecej niz przed ciąża, ale to mi pasuje akurat , poza tym nosze sporą ilosc mleka w cycorach co tez wazy No,ale rozmiar mam ten sam) - tydzien po porodzie na wizyte połoznej ubrałam sie w dżinsy z przed brzuchowania


W piątek jadę szukac wlasnie botkow. Ogolnie jadę na drobne zakupy- w sumie dla cory, ale moze i dla siebie cos znajde.

[shizaxa]

Napisane przez blond bunny

wierze w moje karty stawiane w piatek wieczorem


oj czuje emocje jak u mnie kilka lat wstecz.. i te same problemy chyba...nie ustepuj bron boze!
wysluchac w koncu musi, mozesz go kiedy dla jaj przywiazac do krzesla czy lozka zeby nei zwial i potem mu umoralniajaca wiazanke puscic raz na zawsze- ja tak kiedys mojemu zrobilam do lazienki za nim poszlam jak sie myl i zamknelam drzwi i musial wysluchac, z wanny uciec nie mogl nago ale pomoglo a potem kilka dni ciszy na trawienie... i poszlo. do dzis jest dobrze
na niego nie dzialaly szantaze i zlosliwosci ani lzy kobiety... czul sie jak smiec, widac bylo ze zaluje ale pokusy kolezkow byly silniejsze
nie sprzatanie, nie pranie mu ani nei gotowanie bardziej mnie psychicznie dolowaly niz jego- bo sobie jadl na miescie a ciuchow mial mnostwo...
na kazdego jest sposob, trzeba tylko rozgryzc jaki to typ

na mojego płacze nie działają, obrażanie się też nie, nie gotowanie/pranie itp. też nie bo sobie sam coś zrobi...a do rozmowy ciężko go przekonać...na razie czekam, może sam zacznie...ja mu powiedziałam że oczekuję rozmowy...

Napisane przez blond bunny

no i oglad sytuacji od reki:
ty wladcza, ulozona, stanowcza...walczaca.

on- zmienny, nie lubi gdy ktos ma inny poglad niz jego, ignoruje takie osoby lub olewa bo jego zdanie jest ponad inne... lubi tracic kase... lubi sie bawic, nie znosi nudy i rutyny...

nie slucha rad, nie znosi krytyki i na wszystko ma swoje zdanie, choc moze byc powierzchowne czy plytkie... taki spec troche od wszystkiego.
czesto robi co innego niz mowi, co innego mowi niz mysli...robi tak jak najwygodniej by miec spokoj.

to skala i roztrzasanie z nim problemow czy sporo to prawdziwa orka...
to najwiekszy minus znaku.

na plus to ze jest bardzo komunikatywny gdy nawiazuje znajomosci, ludzie go lubia, bo jest wesoly, inteligentny, lubi sie zabawic...

skoro to problem z alko- ja tez przerabialam z moim tz- to po prostu ogranicz mu okazje do picia przy najblizszych- gdy ich rani czy obraza.
ja niestety musialam zrezygnowac z wielu imprez bo moj lubi sobie wypic a jak zacznie to az padnie ;/ wiec czesto robie tak zeby byl np jedynym kierowca

idealnie go opisałaś czyli cały bliźniak z niego. W sumie o baranie też sama prawda w kilku słowach. Ja jeszcze nie umiem podejmować ważnych decyzji np. o rozstaniu i jestem bardzo pamiętliwa ale nie wiem czy to cecha znaku...
tż i alko to strasznie skomplikowany problem bo on "musi" wypić piwo po pracy. A ja tego nie toleruję i o to są wieczne wojny poza tym jest nerwowy(jak wypije to już w ogóle) i główną osobą którą obraża czy jest niemiły to jestem ja. Raz się obraził na mnie w lidlu bo wszyscy znajomi stwierdzili że piją kociołek a on nie, że on wódkę. To mu mówię, że po co mu cała wódka...to się obraził, że nim żądzę...poszedł gdzieś tam na sklep, potem ja poszłam za nim, mówię, żeby wrócił i sobie już wziął co tam chce i idziemy a on ryknął na mnie że NIE i coś tam jeszcze że aż ludzie się oglądali (był trzeźwy). Kolejna sytuacja ostatnio już po kilku piwach tłumaczył gościowi drogę, ja mówię, że nie tak bo tam będzie miał dalej a on znowu na mnie ryknął że mam się nie wtrącać...pół przystanku się oglądało...i to tylko dwie sytuacje wam opisałam bo nie będę się uzewnętrzniać
a zaraz się zbieram na urodziny do koleżanki z pracy, szampan truskawkowy mój ukochanyzakupiony

[blond bunny]

Napisane przez Renatka89

Dziewczyny, pytanie Znalazlam spodnice z eko-skórki, taka jak tu niedawno wstawiała ex,rozkloszowana, w osiedlowym sklepie w atrakcyjnej cenie I tak sie zastanawiam, bo kurde jesien sie zbliza i nie wiem czy brac.. do czego ją jesienią nosic? tzn. do jakich bluzek i kurtek? (dodam, że nie przepadam za żakietami na codzien) Do rajstop ona w ogole bedzie pasowac? Mam dylemat.. Ale jak odpowiedzi beda sensowne, to w piatek rano po nią ide, lezy odłozona


bunny- a ja mam pytanie czy do okrągłes buzi pasuje długa grzywka na bok? ogolnie co pasuje do okrągłej buzi i niskiego czoła?

A możesz mi powiedziec jak sie ukladaja moje i TZta znaki zodiaku? Ja Panna (a jakze, wszystko sie zgadza niemalże!:P) On Wodnik- i to moj drugi facet wodnik i w zasadzie z obydwojgiem sie dobrze dogaduje..

pasuje do rajstop a jakze do grubych, kryjacych, do tego bluzka/gora luaniejsza ale moze byc i obcisla i ecoskorka na to.
pasuje grzywka na bok, raczej dluzsza taka... wysmukli twarz i pazurki przy buzi cieniowania tez wysmuklaja- wierzchnia warstwa wlosow krotsza niz dolne. o wodniku ci napisze jak znajde czas ok? bo musze juz leciec do tz na obiadek

Napisane przez kitkulka

Renatka ja bym brala nie wiem jaki masz styl, ja bym pewnie nosila grzecznie czarne kryjace rajtki, botki na obcasie a na gore jakis sweterek albo dopasowany albo luzniejszy, mialabym na nia troche sposobow ale poki nie wykluje mojej dzidzi to sobie moge marzyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokladnie

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

hahaha no to u nas podobnie ale masz racje, znaki dobrze dobrane chociaż czasami mam wrażenie,że jak stare małżeństwo, nawet jak pryszcz nam wyskoczy to w tym samym miejscu jak mnie boli głowa to TŻ też, jak mam okres, to on też chodzi taki zmarniały hah

Ja mam Ismene, kupiłam kiedyś na próbę,żeby sprawdzić rozmiar, a ten znalazłam chyba za 20 zł na all z likwidacji sklepu https://www.google.pl/search?q=kinga...ml%3B300%3B300

no to jest minus rutyna i stare malzenstwo ale ma to i plusy.
ja sie smieje ze tz przechodzi moj pms gorzej niz ja- wiecej pryszczy

pamietam juz pisalas o tym staniku


uciekam i jak cos to do pozniej lub jutra

[201606240916]

Bunny a jak ma się rak (mój mąż) do lwa (ja)?

[blond bunny]

Napisane przez shizaxa

na mojego płacze nie działają, obrażanie się też nie, nie gotowanie/pranie itp. też nie bo sobie sam coś zrobi...a do rozmowy ciężko go przekonać...na razie czekam, może sam zacznie...ja mu powiedziałam że oczekuję rozmowy...

idealnie go opisałaś czyli cały bliźniak z niego. W sumie o baranie też sama prawda w kilku słowach. Ja jeszcze nie umiem podejmować ważnych decyzji np. o rozstaniu i jestem bardzo pamiętliwa ale nie wiem czy to cecha znaku...
tż i alko to strasznie skomplikowany problem bo on "musi" wypić piwo po pracy. A ja tego nie toleruję i o to są wieczne wojny poza tym jest nerwowy(jak wypije to już w ogóle) i główną osobą którą obraża czy jest niemiły to jestem ja. Raz się obraził na mnie w lidlu bo wszyscy znajomi stwierdzili że piją kociołek a on nie, że on wódkę. To mu mówię, że po co mu cała wódka...to się obraził, że nim żądzę...poszedł gdzieś tam na sklep, potem ja poszłam za nim, mówię, żeby wrócił i sobie już wziął co tam chce i idziemy a on ryknął na mnie że NIE i coś tam jeszcze że aż ludzie się oglądali (był trzeźwy). Kolejna sytuacja ostatnio już po kilku piwach tłumaczył gościowi drogę, ja mówię, że nie tak bo tam będzie miał dalej a on znowu na mnie ryknął że mam się nie wtrącać...pół przystanku się oglądało...i to tylko dwie sytuacje wam opisałam bo nie będę się uzewnętrzniać
a zaraz się zbieram na urodziny do koleżanki z pracy, szampan truskawkowy mój ukochanyzakupiony

no jest widoczny problem
powinnas pierwsze co mu przetlumaczyc ze sceny to sobie mogl robic w przedszkolu a nie teraz publicznie dla mnie to niedopuszczalne zachowanie...
moze ci krzyknac ale sam na sam do ciebie na ucho... nie zeby obcy sie gapili jezu nienawidze takich sytuacji i jak cos to zawsze taka osobe wysmiewalam dziala
no i to picie- tlumacz jak dzieciakowi ze czasem trzeba sie dostosowac do towarzystwa i nie jest pepkiem swiata- powinno dzialac, na ten typ dziala zawstydzenie i pokazanie ze zachowanie nie jest na miejscu bo psuje impreze reszcie...
z redukcja piwka po pracy trzeba pracowac... u mnie pomogly kompromisy- zgadzam sie na jego piwko z kolegami ale sa moje zasady- mam wiedziec kiedy idzie pic, kiedy bedzie w domu, jak dotrze do domu- zadnej jazdy po pijaku!- i jak juz wroci to spi w drugim pokoju ja chce noc przespac spokojnie...
i rano nie robie wymowek ni nic. chyba ze tlukl sie po mieszkaniu to opieprze i ns razem jest idealnie.

ale wypic mu nie moge bronic- jest dorosly.
on moglby mi np bronic zakupow dajemy sobie luz np raz w tygodniu nie czesciej....albo imprezujemy razem w jednym gronie i to tez ok.
ale zadnej agresji- predzej to ja jestem agresywna


dobra uciekam mam nadzieje ze sie dogadacie...trzymam kciuki aha pomysl tez o czynniku jaki motywuje go do picia i agresji...
koledzy? co go drazni ze obraza innych ludzi? wytkniecie mu bledow np? i potem nad tym z nim pracuj jak z bachorem.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez ankaa86

Bunny a jak ma się rak (mój mąż) do lwa (ja)?

napisze ci na dniach ok? bo nei chce mowic kiedy bede...
zeby nei obiecywac... wiadomo dlugi weekend i slub dopinamy ostatecznie

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez shizaxa

na mojego płacze nie działają, obrażanie się też nie, nie gotowanie/pranie itp. też nie bo sobie sam coś zrobi...a do rozmowy ciężko go przekonać...na razie czekam, może sam zacznie...ja mu powiedziałam że oczekuję rozmowy...

idealnie go opisałaś czyli cały bliźniak z niego. W sumie o baranie też sama prawda w kilku słowach. Ja jeszcze nie umiem podejmować ważnych decyzji np. o rozstaniu i jestem bardzo pamiętliwa ale nie wiem czy to cecha znaku...
tż i alko to strasznie skomplikowany problem bo on "musi" wypić piwo po pracy. A ja tego nie toleruję i o to są wieczne wojny poza tym jest nerwowy(jak wypije to już w ogóle) i główną osobą którą obraża czy jest niemiły to jestem ja. Raz się obraził na mnie w lidlu bo wszyscy znajomi stwierdzili że piją kociołek a on nie, że on wódkę. To mu mówię, że po co mu cała wódka...to się obraził, że nim żądzę...poszedł gdzieś tam na sklep, potem ja poszłam za nim, mówię, żeby wrócił i sobie już wziął co tam chce i idziemy a on ryknął na mnie że NIE i coś tam jeszcze że aż ludzie się oglądali (był trzeźwy). Kolejna sytuacja ostatnio już po kilku piwach tłumaczył gościowi drogę, ja mówię, że nie tak bo tam będzie miał dalej a on znowu na mnie ryknął że mam się nie wtrącać...pół przystanku się oglądało...i to tylko dwie sytuacje wam opisałam bo nie będę się uzewnętrzniać
a zaraz się zbieram na urodziny do koleżanki z pracy, szampan truskawkowy mój ukochanyzakupiony

oj dziewczyno, niestety ale to dobrze niewyglada
Znalam takiego typa ( skorpiona) doprowadzil do tego,że schudlam 10 kg,rzucialam studia i musialam uciekac z miasta.
nie wiem czy taki chrakter da sie zmienic, ale z tego co opisujesz, to ja bym uciekala, na prawde, ale to moze dlatego,że ma bardzo zle doswiadczenia z czlowiekiem lubiacym sobie wypic i lubiacym bic kobiety.
Do dzis mam czasem koszmary senne...ale nie o tym chcialam.
Wspolczuje, bo to zycie w ciaglym napieciu.
Nie mozesz pozwolic sobie na takie traktowanie i nie szanowanie swojej osoby, absolutnie.
Sceny w sklepie przy ludziach...nie wyobrazam sobie.
Dala bym w pysk i wyszla, a w domu jesli dalej robil by sceny to na prawde wy☠☠☠lam bym go z domu.
albo by poszedl po rozum do glowy,albo miala bym juz pewwnosc,że nie nadaje sie do zwiazku.
Dziewczyno, mowie Ci przemysl to wszystko, bo to zakrawa na nadchodzacy koszmar.

Ja z moim charakterem pozabijalabym sie najwidoczniej z drugim Bliźniakiem

Przepraszam moze za ostro,ale wiem co znaczy zycie z takim typem, nabawilam sie nerwicy ale tez dzieki temu nie pozwalam sobie juz na pewne rzeczy i nie daje sobie wejsc na glowe.
Ty tez nie mozesz...

Napisane przez blond bunny

napisze ci na dniach ok? bo nei chce mowic kiedy bede...
zeby nei obiecywac... wiadomo dlugi weekend i slub dopinamy ostatecznie

Baw sie dobrze
i powodzenia

[AniaAga]

Shizaxo, w przypadku takich jazd ważna jest konsekwencja. Nie chce rozmawiać- ok, niech nie rozmawia, wystarczy Twój monolog. Powiedz mu spokojnie i zdecydowanie, że absolutnie nie zgadzasz się na takie traktowanie. Jeżeli to się powtórzy- wyciągnij konsekwencje. Samymi rozmowami z facetem niewiele się wskóra, oni bardziej reagują na czyny niż słowa.
Mojego oduczyłam palenia. Najpierw prosiłam, prosiłam, tłumaczyłam, nie działało, no to zrobiłam awanturę, podziałało na chwilę i znowu zaczął palić! No to spakowałam i wystawiłam za drzwi, tydzień mnie przepraszał, od tego czasu nie zapalił.

Kylie ma rację..... Swoje przeszłaś

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez AniaAga

Shizaxo, w przypadku takich jazd ważna jest konsekwencja. Nie chce rozmawiać- ok, niech nie rozmawia, wystarczy Twój monolog. Powiedz mu spokojnie i zdecydowanie, że absolutnie nie zgadzasz się na takie traktowanie. Jeżeli to się powtórzy- wyciągnij konsekwencje. Samymi rozmowami z facetem niewiele się wskóra, oni bardziej reagują na czyny niż słowa.
Mojego oduczyłam palenia. Najpierw prosiłam, prosiłam, tłumaczyłam, nie działało, no to zrobiłam awanturę, podziałało na chwilę i znowu zaczął palić! No to spakowałam i wystawiłam za drzwi, tydzień mnie przepraszał, od tego czasu nie zapalił.

Kylie ma rację..... Swoje przeszłaś

oj przeszlam,przeszlam...
ale teraz mam wewnetrzny spokój i wiem,że mimo iz bym kochala na zaboj, teraz juz bym sobie nie pozwolila na pewne rzeczy.
Znam swoja cene, mam swoja godnosc i honor, ktore juz podniosly sie z ziemi...
Nie szanuje takich mezczyzn...
oczywiscie mowie tu o moim bylym, bo faceta Shi nie znam...

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

mam dylemata
Wacham sie pomiedzy dwoma kolorami, mietowo-czarno-siwym, a rozowo-czarno-siwym
http://allegro.pl/haver-b306-r-38-bu...tml#tabsAnchor

[shizaxa]

Kylie, Bunny , ania, w ogole dziewczyny. Dziekuje za rady. Wiem ze tylko rozmowa/monologiem cos wskoram ale wiem tez ze o piciu to nie pierwsza. Te akcjee z podnoszeniem glosu to od niedawna dopiero ale jak dalej tak bedzie to z nim nie bede. Masochistka nie jestem. I Kylie u mnie na szczescie bez rekoczynow tylko okazywanie zlosci i niezadowolenia ze mu zwrocilam uwage albo czegos zabronilam ale to tez musze wyeliminowac bo po co mi taki facet. Teeraz ide sie bawic. Wy tez sie bawcie

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez shizaxa

Kylie, Bunny , ania, w ogole dziewczyny. Dziekuje za rady. Wiem ze tylko rozmowa/monologiem cos wskoram ale wiem tez ze o piciu to nie pierwsza. Te akcjee z podnoszeniem glosu to od niedawna dopiero ale jak dalej tak bedzie to z nim nie bede. Masochistka nie jestem. I Kylie u mnie na szczescie bez rekoczynow tylko okazywanie zlosci i niezadowolenia ze mu zwrocilam uwage albo czegos zabronilam ale to tez musze wyeliminowac bo po co mi taki facet. Teeraz ide sie bawic. Wy tez sie bawcie

Wiem,że jestes madra kobieta i sie nie dasz
Baw sie dobrze i nie mysl o problemach, niech ten wieczor nalezy do Ciebie

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez blond bunny

no to jest minus rutyna i stare malzenstwo ale ma to i plusy.
ja sie smieje ze tz przechodzi moj pms gorzej niz ja- wiecej pryszczy

pamietam juz pisalas o tym staniku


uciekam i jak cos to do pozniej lub jutra

no właśnie z jednej strony fajnie, często wiemy co drugie myśli i nie trzeba tego mówić
tak, tak pisałam teraz chcę kolejny

[201606240916]

Napisane przez blond bunny

no jest widoczny problem
powinnas pierwsze co mu przetlumaczyc ze sceny to sobie mogl robic w przedszkolu a nie teraz publicznie dla mnie to niedopuszczalne zachowanie...
moze ci krzyknac ale sam na sam do ciebie na ucho... nie zeby obcy sie gapili jezu nienawidze takich sytuacji i jak cos to zawsze taka osobe wysmiewalam dziala
no i to picie- tlumacz jak dzieciakowi ze czasem trzeba sie dostosowac do towarzystwa i nie jest pepkiem swiata- powinno dzialac, na ten typ dziala zawstydzenie i pokazanie ze zachowanie nie jest na miejscu bo psuje impreze reszcie...
z redukcja piwka po pracy trzeba pracowac... u mnie pomogly kompromisy- zgadzam sie na jego piwko z kolegami ale sa moje zasady- mam wiedziec kiedy idzie pic, kiedy bedzie w domu, jak dotrze do domu- zadnej jazdy po pijaku!- i jak juz wroci to spi w drugim pokoju ja chce noc przespac spokojnie...
i rano nie robie wymowek ni nic. chyba ze tlukl sie po mieszkaniu to opieprze i ns razem jest idealnie.

ale wypic mu nie moge bronic- jest dorosly.
on moglby mi np bronic zakupow dajemy sobie luz np raz w tygodniu nie czesciej....albo imprezujemy razem w jednym gronie i to tez ok.
ale zadnej agresji- predzej to ja jestem agresywna


dobra uciekam mam nadzieje ze sie dogadacie...trzymam kciuki aha pomysl tez o czynniku jaki motywuje go do picia i agresji...
koledzy? co go drazni ze obraza innych ludzi? wytkniecie mu bledow np? i potem nad tym z nim pracuj jak z bachorem.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------


napisze ci na dniach ok? bo nei chce mowic kiedy bede...
zeby nei obiecywac... wiadomo dlugi weekend i slub dopinamy ostatecznie

No jasne To udanego weekendu

[AniaAga]

Napisane przez xXxKYLIExXx

oj przeszlam,przeszlam...
ale teraz mam wewnetrzny spokój i wiem,że mimo iz bym kochala na zaboj, teraz juz bym sobie nie pozwolila na pewne rzeczy.
Znam swoja cene, mam swoja godnosc i honor, ktore juz podniosly sie z ziemi...
Nie szanuje takich mezczyzn...

Kylie, mam tak samo , miłość miłoscią ale szacunek do samej siebie jest najważniejszy.
Ja miałam nie takie ostre przejścia jak Ty, z tym właśnie pierwszym facetem, Panną, innego rodzaju, ale też mnie wiele nauczyły, u mnie absolutnie nie było krzyków, awantur (chyba, że ja je robiłam), ale za to próby osaczania mnie, uzależniania od siebie, chęci pokazania mi (pod pozorem troski), że nic mi się nie uda, że nie dam sobie w życiu rady, najlepiej jak dam się zamknąć w domu, do pracy nie pójdę przecież bo do jakiej....?, to po co mam studiować, przecież on nas będzie utrzymywać. Namawianie na dziecko jak najszybciej (wtedy to już dopiero bym się uzależniła ). I teksty w stylu "po co będziesz robić prawo jazdy, przecież i tak się nie nauczysz jeździć, a ja Cię będę wszędzie woził"..........
To mi uświadomiło jak bardzo cenię sobie wolność, niezależność i poczucie, że mogę wiele osiągnąć sama.
I studia skończyłam, mam niezłą pracę, prawko zrobiłam, jestem świetnym kierowcą

Miętowe

[Agatau88]

HejU nas nad morzem tak zimno ze musiałam kupic sobie bluze dresowa, wlasnie wrocilismy z galerii handlowej:P I kupiłam sobie zawieszke Pandory. Wlasciwie wiecie jestem tu z K. Ogladamy zawieszki, ja mowie ze kupuje tę jakas konkretna a On do pani ze weźmiemy jeszcze te 2 które ogladalam, lacznie ze 3 zawieszki. Taki prezent mi zrobil. Byłam w szoku.

Napisane przez kitkulka

Aaa i jeszcze bikini jestem grubym wężem!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakim grubym? Zdjecie mi pokazywać szybko:P ale zabrzmiało smiesznie, jak to przeczytałam usmialam się:P


BUNNY ma nosa, dobrze ocenia, ja jestem Waga i dobrze mnie ocenia.

KYLIE
daj linka skad masz stanik, jest cudowny ma push upa?

[Renatka89]

bunny, dzieki, to poszukam dla siebie grzywy
a co do znakow to jasne skup sie na przygotowaniach!

[7Paulina7]

Poszłam na całość i zafarbowałam wczoraj włosy a w zasadzie odrosty robione juz wczesniej ( robiłam tydzien temu 9.21+ 10.1 z woda 9) i z 5 cm ponizej nich Alfa o numerze 8,32 .
Jest to odcien jasny blond złocisty naturalny irise albo jak pisali gdzies po ang light golden violet blonde .Niestety nie mam jeszcze ładnych , realnych fotek dziennych ,jutro postaram sie zrobic. Kolor wyszedł bardzo ładnie i w zalezności od światła odcień wpada w fiolet/popiel lub ciepły blond. Miałam tylko wode 9% ale jak bede robic nastepnym razem to odrost zrobie 9-tka a reszte 6% i wyjdzie na pewno ciemniej pewnie tak jak jest w próbniku. Kurcze a jak to jest bo 3 to ciepłe odcienie brązu a 2 to zimne fiolety czyli ten odcien jest neutralny czy jak Bunny ?? Jutro wstawie fotki a dzis mam tylko z sztucznym świetle z wczoraj - tak jak widac jasny złoto-brązowy blond + poświata perłowo/fioletowa.
Cos czuje że sie z tym odcieniem polubimy na dłużej

[xXxKYLIExXx]

dzien dobry

Napisane przez Agatau88

HejU nas nad morzem tak zimno ze musiałam kupic sobie bluze dresowa, wlasnie wrocilismy z galerii handlowej:P I kupiłam sobie zawieszke Pandory. Wlasciwie wiecie jestem tu z K. Ogladamy zawieszki, ja mowie ze kupuje tę jakas konkretna a On do pani ze weźmiemy jeszcze te 2 które ogladalam, lacznie ze 3 zawieszki. Taki prezent mi zrobil. Byłam w szoku.


Jakim grubym? Zdjecie mi pokazywać szybko:P ale zabrzmiało smiesznie, jak to przeczytałam usmialam się:P


BUNNY ma nosa, dobrze ocenia, ja jestem Waga i dobrze mnie ocenia.

KYLIE
daj linka skad masz stanik, jest cudowny ma push upa?

ma minimalnego push'upa
http://allegro.pl/biustonosz-kinga-s...420689361.html

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez 7Paulina7

Poszłam na całość i zafarbowałam wczoraj włosy a w zasadzie odrosty robione juz wczesniej ( robiłam tydzien temu 9.21+ 10.1 z woda 9) i z 5 cm ponizej nich Alfa o numerze 8,32 .
Jest to odcien jasny blond złocisty naturany irise albo jak pisali gdzies po ang light golden violet blonde .Niestety nie mam jeszcze ładnych , realnych fotek dziennych ,jutro postaram sie zrobic. Kolor wyszedł bardzo ładnie i w zalezności od światła odcień wpada w fiolet/popiel lub ciepły blond. Miałam tylko wode 9% ale jak bede robic nastepnym razem to odrost zrobie 9-tka a reszte 6% i wyjdzie na pewno ciemniej pewnie tak jak jest w próbniku. Kurcze a jak to jest bo 3 to ciepłe odcienie brązu a 2 to zimne fiolety czyli ten odcien jest neutralny czy jak Bunny ?? Jutro wstawie fotki a dzis mam tylko z sztucznym świetle z wczoraj - tak jak widac jasny złoto-brązowy blond + poświata perłowo/fioletowa.
Cos czuje że sie z tym odcieniem polubimy na dłużej

głowę tak dałaś do zdjęcia, czy już Ci tak włosy szybko urosły?


Hej
dzisiaj dzień wolny to po śniadanku wybierzemy się na dłuuugi spacerek z pieskami

[Agatau88]

KYLIE
a jaki rozmiar wzielas?
Tam jest jakas tablica rozmiarowa?


PAULINA
ladnie wyszlo
I wlosy masz mega geste! Cos na nie bierzesz, lykasz?

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez Agatau88

KYLIE
a jaki rozmiar wzielas?
Tam jest jakas tablica rozmiarowa?


PAULINA
ladnie wyszlo
I wlosy masz mega geste! Cos na nie bierzesz, lykasz?

ja wziełam 75E i w obwodzie jest troche za duze,że od nowosci musze zapinac na ost. haftke,ale po wczorajszych, dlugich rozwazaniach z Bunny doszlysmy do wniosku,że jednak nie jestem nauczona do tak glebokiej miski,stad moje poczucie ,że jest za duzy
Rozmiar spokojnie dobierzesz na ich stronie:
http://www.kinga.com.pl/root/kolekcja,38


Bunny jak myslisz, wczoraj mylam wlosy Garnierem morela i bawełna na dzieci, a dzisiaj mam okazje pofarbowac klaki, bardzo bedzie palic cymbałek?


A w ogole zamowilam Alfe 11,21 z oxy 9 na ns farbownaie i niech sie dzieje co chce

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Mam pytanie do dziewczyn farbujacych Alfa, jedna tubka na ile farbowan Wam starcza? Odcienie Paltinium rozrabia sie w proporcji 1:2 wiec mysle po ile ml farby i oxy starczyloby na moje kłaki. Tubka ma 60 ml wiec mysle,że wezme poł tubki czyli 30ml farby i 60ml oxy, bo przynam sie szczerze,że ostatnio jak mama mi farbuje to na konec to juz skrobie miseczke, bo brak farby i mam na styk

[shizaxa]

Kylie na 2 razy powinna starczyć mi na cienkie moje włosy to na 3 razy nawet starczyła
Ale wczoraj fajnie było, poznałam znajomych mojej koleżanki i się wyluzowałam, ale % lajtowo bo dziś kaca nie ma:P
Pogadałam też z tym moim...zobaczymy czy coś do niego dotarło...jak nie to choć będzie ciężko "adios amigos"...
W końcu sprawdziłam Kingę i mam rozmiar 70D

[kitkulka]

Hej

Wpadlam na chwile, bo zaraz wychodzimy do resto swietowac urodziny Taty jak sie okazalo to spora imprezka bedzie
A ja od rana z Mama sie poklocilam, ciagle za mna lazi i mowi co mam jesc i mi na sile wpycha, doslownie siedzi z fochem i trudno. Wiem ze chce dobrze, ale ma taki charakter, ze nie potrafi sluchac innych, tylko wszystko musi byc po jej mysli wiec dzisiaj byla wojenka z rana...

No to lece, bede dzisiaj szalec i sie upije! Sokiem bananowym milego dnia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7Paulina7]

Kurcze ciężko mi złapać odcień włosów bo wg mnie jest troche trojwymiarowy

Jak dla mnie spłukany ''miodowy'' blond z popielatym refleksem inaczej nazwać nie mogę.

Włosy sama cieniowałam jak mi sie zniszczyły po Syosie a objetość jest też dzięki suszeniu i modelowaniu na grubej szczotce i nie uzywam kosm. z silikonami - nie sa tak przylizane wtedy.

Juz sie doczekać nie mogę jak zrobie ten odcień następnym razem na wodzie 6% . bedzie ciemniej , troche sie wypłucze ale efekt chyba bedzie taki do którego cały czas dąże.
Włosy jak w zwykle po Alfie w doskonałej kondycji mimo podwójnego farbowania w 1 tyg. na wodzie 9%.

Zastanawiałam sie jakim odcieniem zrobić , wahałam sie między 9 -tka a 9NB , 9NI ale nie chciałam jednego płaskiego odcienia i dobrze zrobiłam ,że wziełam te 8.32.

Odcień cos pomiędzy 1a 2 zdjęciem.

Co do długości to mierzylam włosy od góry głowy mam 36cm a od samego dołu w dół 23cm także troche podrosły mi.

Teraz myję je w szamponie Timotei 2w1 kokosowym + jeszcze do tego odżywka Diploma i odrobina Anti Age - włosy sa wtedy mięsiste

[shizaxa]

To ja wstawiam zdjęcia po odrostach palette 230 białe złoto, długości 318 srebrzysty blond farbowane miesiąc temu.
3 fot.-słońce pada na wprost mnie, 4 trochę w "zacienieniu"
DSC00268.jpgDSC00269.jpgDSC00270.jpgDSC00271.jpg

[blond bunny]

Napisane przez 7Paulina7

Poszłam na całość i zafarbowałam wczoraj włosy a w zasadzie odrosty robione juz wczesniej ( robiłam tydzien temu 9.21+ 10.1 z woda 9) i z 5 cm ponizej nich Alfa o numerze 8,32 .
Jest to odcien jasny blond złocisty naturalny irise albo jak pisali gdzies po ang light golden violet blonde .Niestety nie mam jeszcze ładnych , realnych fotek dziennych ,jutro postaram sie zrobic. Kolor wyszedł bardzo ładnie i w zalezności od światła odcień wpada w fiolet/popiel lub ciepły blond. Miałam tylko wode 9% ale jak bede robic nastepnym razem to odrost zrobie 9-tka a reszte 6% i wyjdzie na pewno ciemniej pewnie tak jak jest w próbniku. Kurcze a jak to jest bo 3 to ciepłe odcienie brązu a 2 to zimne fiolety czyli ten odcien jest neutralny czy jak Bunny ?? Jutro wstawie fotki a dzis mam tylko z sztucznym świetle z wczoraj - tak jak widac jasny złoto-brązowy blond + poświata perłowo/fioletowa.
Cos czuje że sie z tym odcieniem polubimy na dłużej

fajnie ci wyszlo to taki odcien beżowy- cieplo-zimny.

Napisane przez xXxKYLIExXx

ja wziełam 75E i w obwodzie jest troche za duze,że od nowosci musze zapinac na ost. haftke,ale po wczorajszych, dlugich rozwazaniach z Bunny doszlysmy do wniosku,że jednak nie jestem nauczona do tak glebokiej miski,stad moje poczucie ,że jest za duzy
Rozmiar spokojnie dobierzesz na ich stronie:
http://www.kinga.com.pl/root/kolekcja,38


Bunny jak myslisz, wczoraj mylam wlosy Garnierem morela i bawełna na dzieci, a dzisiaj mam okazje pofarbowac klaki, bardzo bedzie palic cymbałek?


A w ogole zamowilam Alfe 11,21 z oxy 9 na ns farbownaie i niech sie dzieje co chce

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Mam pytanie do dziewczyn farbujacych Alfa, jedna tubka na ile farbowan Wam starcza? Odcienie Paltinium rozrabia sie w proporcji 1:2 wiec mysle po ile ml farby i oxy starczyloby na moje kłaki. Tubka ma 60 ml wiec mysle,że wezme poł tubki czyli 30ml farby i 60ml oxy, bo przynam sie szczerze,że ostatnio jak mama mi farbuje to na konec to juz skrobie miseczke, bo brak farby i mam na styk

nie powinno cie bardzo palic, bo jest dosyc chlodno...

Napisane przez kitkulka

Hej

Wpadlam na chwile, bo zaraz wychodzimy do resto swietowac urodziny Taty jak sie okazalo to spora imprezka bedzie
A ja od rana z Mama sie poklocilam, ciagle za mna lazi i mowi co mam jesc i mi na sile wpycha, doslownie siedzi z fochem i trudno. Wiem ze chce dobrze, ale ma taki charakter, ze nie potrafi sluchac innych, tylko wszystko musi byc po jej mysli wiec dzisiaj byla wojenka z rana...

No to lece, bede dzisiaj szalec i sie upije! Sokiem bananowym milego dnia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

udanej imprezki

Napisane przez 7Paulina7

Kurcze ciężko mi złapać odcień włosów bo wg mnie jest troche trojwymiarowy

Jak dla mnie spłukany ''miodowy'' blond z popielatym refleksem inaczej nazwać nie mogę.

Włosy sama cieniowałam jak mi sie zniszczyły po Syosie a objetość jest też dzięki suszeniu i modelowaniu na grubej szczotce i nie uzywam kosm. z silikonami - nie sa tak przylizane wtedy.

Juz sie doczekać nie mogę jak zrobie ten odcień następnym razem na wodzie 6% . bedzie ciemniej , troche sie wypłucze ale efekt chyba bedzie taki do którego cały czas dąże.
Włosy jak w zwykle po Alfie w doskonałej kondycji mimo podwójnego farbowania w 1 tyg. na wodzie 9%.

Zastanawiałam sie jakim odcieniem zrobić , wahałam sie między 9 -tka a 9NB , 9NI ale nie chciałam jednego płaskiego odcienia i dobrze zrobiłam ,że wziełam te 8.32.

Odcień cos pomiędzy 1a 2 zdjęciem.

Co do długości to mierzylam włosy od góry głowy mam 36cm a od samego dołu w dół 23cm także troche podrosły mi.

Teraz myję je w szamponie Timotei 2w1 kokosowym + jeszcze do tego odżywka Diploma i odrobina Anti Age - włosy sa wtedy mięsiste

dla mnei to takie perlowe zloto

Napisane przez shizaxa

To ja wstawiam zdjęcia po odrostach palette 230 białe złoto, długości 318 srebrzysty blond farbowane miesiąc temu.
3 fot.-słońce pada na wprost mnie, 4 trochę w "zacienieniu"
Załącznik 5364799Załącznik 5364800Załącznik 5364801Załącznik 5364802

no i pieknie, dobrze wzielo odrosty- wiec juz na pewno i ja sprobuje we wrzesniu



ufff...
wrocilismy z resto i od babci- dostalismy pierwsze prezenty slubne

[7Paulina7]

Spadam coraz nizej z farbami juz chyba wyrosłam z bieli we włosach a ogólnie to dąze do takiej długości i gęstosci jak dziewczyna z fotki przeglądałam Jej bloga po prostu zazdroszcze takich włosów i urody Jak na razie mam pół tej długości ( najdłuższe kosmyki do obojczyków)

Bunny jak myślisz czy np te 8.32 moge mieszać z 9.21 lub 10.21 żeby odcien wychodził jeszcze bardziej perłowo ??

[AniaAga]

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1376582701
Piękny kolor, włosy i dziewczyna w ogóle

Bunny, no i jak prezenty, jesteście zadowoleni?

[xXxKYLIExXx]

Jednak nie farbowalam
u mnie sie cieplo jak na zlosc zrobilo
Bunny chwal sie prezentami i to migiem
Słuchaj mam pytanie na przyszlosc odnsnie farbowania Alfa.
Czy moge jak oxydantu uzyc tych 9% co mam w 318 (50ml) i troche z saszetki z c10 (10ml), bo chce robic polowy tubki tak jak wczesniej pisalam i do tego ptrzebuje w sumie 60ml oxy
Taki mix mozna robic?

Ania jak tam koteczka?
wstawiłabys jakies jej zdjecia jeszcze