Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXV

[201703240903]

Napisane przez deszczowypies

haha, zboczuchy mi dzisiaj TŻ taką fajną zaparzył



też zawsze lubiłam wybierać zeszyty, w sumie większość mi się skończyła, więc może...
no i dobrze, ładne włosy masz to chwalić trzeba

Ja ostatnio dorwałam kolorowe długopisy w carefourze i 2 teczki . Zawsze lubiłam szukać takich rzeczy

[Inspire]

Zeszyty... Coś pięknego ale nie kupuję jeszcze, nie wiem ile się przyda, a na razie mam jeden z zakładkami
O właśnie, warto wystawić już pomoce do matury na all czy zaczekać?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[naked_truth]

Czy któraś z Was ma może nisporowatowce, skłonne do obciążenia i strączkowania i doświadczenia z odżywkami/maskami firmy Balea?

[Kaveri]

Napisane przez Ronnea

Mnie podręczniki wynoszą z 300 zł, jak nie więcej, przynajmniej tak było w gimnazjum i 1 LO, teraz to troszkę mniej ich potrzebuję, ale wszystko musi być nowość, więc dużo tego idzie bądź co bądź

Za komplet w 1 kl. dałam dokładnie 679 zł, teraz to miła odmiana, kiedy w księgarni zostawiłam zaledwie 150 zł.

Zeszyty kupiłam w owoce. Będę wiecznie głodna

[miranda122]

Napisane przez Kaveri

Też byłam dzisiaj po zeszyty

Wiem także jak jutro pomaluję paznokcie

<3

Ja już mniej więcej też wiem

Napisane przez Ronnea

Ja to zeszyty kupiłam już z dwa tygodnie temu, uwielbiam je kupować, a potem w każdym na początku coś rysuję Ja jestem dziwna, chcę już szkołę, moich chłopaków z klasy, ploty z koleżankami i robienie kanapek z Nutellą na korytarzu. Mam za dużo wolnego czasu

Ozdób w ciasteczkowe potwory. Chodzą za mną od jakiegoś czasu

A ile masz lat?

Ja nie wiem jaka moja klasa będzie

A wiesz że myślałam nad tym ?

Napisane przez izaa29

Jestem ciekawa jak wyglądały
Ja też miałam malować, a wpadł TŻ i tak zeszło aleee pomysł na zdobienie już mam

Nie zrobiłam zdjęcia

Jakie, jakie?

Napisane przez deszczowypies

haha, zboczuchy mi dzisiaj TŻ taką fajną zaparzył



też zawsze lubiłam wybierać zeszyty, w sumie większość mi się skończyła, więc może...
no i dobrze, ładne włosy masz to chwalić trzeba

Mam taki fajny z babeczkami
Czasem im się uda, że są ładne

[201703240903]

Napisane przez Kaveri

Za komplet w 1 kl. dałam dokładnie 679 zł, teraz to miła odmiana, kiedy w księgarni zostawiłam zaledwie 150 zł.

Zeszyty kupiłam w owoce. Będę wiecznie głodna

Trzeba było kupić w zwierzątka. Nudna lekcja, a Kaveri patrzy na zeszyt i myśli :,,pojeździłabym na koniku''.

[izaa29]

Napisane przez Scarrabeo

Buahaha.

O Pani łaskawa,
daruj mi te 4 noce i dnie
na uczynienie włosów mych oglądalnymi.
Jam natenczas niegodna
ukazywać się w twym pobliżu,
gdyż w tej postaci
strach uczynić jedynie mogę
na Twym pięknym obliczu.




Amen, kurde.

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami


miranda122 będzie raczej banalne ale będzie lakier podkładowy to błękit zdobienia ciemny niebieski z białym tylko tyle na razie powiem Miałam ochotę na coś klasycznego i mniej oczodajnego Gdyż przez ostatnie 2 tygodnie na moich paznokciach gościły żółcie i pomarańcze

[201703240903]

Napisane przez izaa29

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami

Świetny pomysł .

Ja zawsze robiłam brudnopisy z niedopisanych zeszytów. Niektóre zostawiałam na przyszły rok

[Inspire]

Napisane przez naked_truth

Czy któraś z Was ma może nisporowatowce, skłonne do obciążenia i strączkowania i doświadczenia z odżywkami/maskami firmy Balea?

W sumie wszystko się zgadza, uzywalam jednej odżywki chociaż co do tych strakow to trudno powiedzieć, może ciągle tak chodzę a dla mnie to zdefiniowane fale

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deszczowypies]

Napisane przez izaa29

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami

w sumie nie jest to głupi pomysł, ewentualnie taki duży zeszyt z możliwością dopięcia kartek i przegródkami... bo ja też wiecznie nie dopisuję czegoś i potem niewiadomo co z tym robić

[Ronnea]

Napisane przez miranda122

<3
A ile masz lat?

Ja nie wiem jaka moja klasa będzie

A wiesz że myślałam nad tym ?

Ha, 17 w tym roku, idę do 2 LO Ale to nie znaczy, że mam się zachowywać na swój wiek
Ja się klasy bałam, ale mogę śmiało stwierdzić, że to najlepsza, jaką miałam
Na jakimś blogu zobaczyłam paznokcie w ciasteczkowe potworki i marzę teraz o takich

Napisane przez Kaveri

Za komplet w 1 kl. dałam dokładnie 679 zł, teraz to miła odmiana, kiedy w księgarni zostawiłam zaledwie 150 zł.

Zeszyty kupiłam w owoce. Będę wiecznie głodna

Ja kupuję w jakieś ładne widoczki, zawsze można pomarzyć na lekcjach

[miranda122]

Napisane przez Kaveri

Za komplet w 1 kl. dałam dokładnie 679 zł, teraz to miła odmiana, kiedy w księgarni zostawiłam zaledwie 150 zł.

Zeszyty kupiłam w owoce. Będę wiecznie głodna

To ja używane kupiłam, te co można było (w sumie to w piątek kupuję xD) za 170 zł

[versatille]

Napisane przez naked_truth

Czy któraś z Was ma może nisporowatowce, skłonne do obciążenia i strączkowania i doświadczenia z odżywkami/maskami firmy Balea?

A o co chodzi?

Napisane przez izaa29

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami

Oooo! Muszę zbierać info jak to na studiach wygląda

[Krrem]

Napisane przez deszczowypies

haha, zboczuchy mi dzisiaj TŻ taką fajną zaparzył



też zawsze lubiłam wybierać zeszyty, w sumie większość mi się skończyła, więc może...
no i dobrze, ładne włosy masz to chwalić trzeba

Nie wiem jak to rozumieć

Napisane przez Kaveri

Podliczyłam ile w tym roku wyniosły mnie zeszyty z książkami - 200 zł.
Książki dodatkowe do matury - 450 zł

Napisane przez Kaveri

Za komplet w 1 kl. dałam dokładnie 679 zł, teraz to miła odmiana, kiedy w księgarni zostawiłam zaledwie 150 zł.

Zeszyty kupiłam w owoce. Będę wiecznie głodna

Ja wydałam na podręczniki do klasy maturalnej dokładnie 161.89zł. Nie licząć oczywiście podręcznika od Wosu który mi zostaje z zeszłego roku, Repetytorium z anglika również z zeszłego roku i książek z historii które mi bd potrzebne w tym roku a są z poprzednich lat. Jeszcze tylko zeszyty ale chyba zainwestuję w A4. W zeszłym roku miałam 4 zeszyty od matmy. Wszystkie skończone. Od historii tylko dwa. Ale w tym roku będzie dużo więcej notowania. A biorąc pod uwagę że ja notowałam tylko 1/4 tego co powinnam

Napisane przez izaa29

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami


miranda122 będzie raczej banalne ale będzie lakier podkładowy to błękit zdobienia ciemny niebieski z białym tylko tyle na razie powiem Miałam ochotę na coś klasycznego i mniej oczodajnego Gdyż przez ostatnie 2 tygodnie na moich paznokciach gościły żółcie i pomarańcze

Ja miałam wiecznie problem na kartkówkach. Kupiłam bloczek A5 i używałam. Gorzej jak mi sie kartka skończyła i na 3 kartkach miałam kartkówkę

[kascysko]

Napisane przez patu323

to nie brakuje Ci damskiego towarzystwa? nie przeszkadza Ci mieszkanie z 3 facetów? a jak ze sprzątaniem/gotowaniem? Bo nie mów, ze trafili Ci się tacy co grzecznie po sobie sprzątają w kuchni czy łazience

O daj mi Boże taką sytuację kiedyś jeszcze! Moi bracia się rozjeździli, popłodzili córki i teraz mam babiniec

Napisane przez EdizA

Kuuutfa, wywaliło mi się zimno i zaczynam kasłać. Walnęłam sobie witaminki, wypiję drożdże i o.
Coś mi łupie w oczach. Sypię się już na starość

Mój organizm wymyślił coś nowego. Nie przyjmuje pokarmów, i nie jest to grypa żołądkowa.

Wuj w nerwicy, a siekiera w plecy.

Napisane przez naked_truth

Czy któraś z Was ma może nisporowatowce, skłonne do obciążenia i strączkowania i doświadczenia z odżywkami/maskami firmy Balea?

Ja, lubię, mam More Blonde i jakiś Haarkur w słoiczku

[miranda122]

Napisane przez Ronnea

Ha, 17 w tym roku, idę do 2 LO Ale to nie znaczy, że mam się zachowywać na swój wiek
Ja się klasy bałam, ale mogę śmiało stwierdzić, że to najlepsza, jaką miałam



Ja kupuję w jakieś ładne widoczki, zawsze można pomarzyć na lekcjach

A ilu masz chłopaków w klasie?


Ja też mam kilka w widoczki <3
I w babeczki haha. Ale najbardziej lubię taki z psem leżącym do góry nogami i napis 'I belive I can fly'

[izaa29]

Napisane przez FeelingLost

Świetny pomysł .

Ja zawsze robiłam brudnopisy z niedopisanych zeszytów. Niektóre zostawiałam na przyszły rok

Ja wyrywałam kartki i tak mam sporo czystych kartek w biurku jednak często z nich korzystam

Napisane przez deszczowypies

w sumie nie jest to głupi pomysł, ewentualnie taki duży zeszyt z możliwością dopięcia kartek i przegródkami... bo ja też wiecznie nie dopisuję czegoś i potem niewiadomo co z tym robić

Dokładnie, życie dodatkowo ułatwiła mi taka teczka na gumkę z przegródkami w biedronce kiedyś były Tak oto mam poukładane wszystko na zajęcia biorę koszulkę, która mi potrzebna i kilka czystych kartek, zawsze to lżej niż kilka zeszytów Kilka koleżanek, podchwyciło mój pomysł i po tygodniu zeszyty zamieniły w kartki
Miałam kiedy taki zeszyt, fajne są praktyczne. Jednak nie dla wszystkich, ja z leworęcznych i strasznie źle mi się w nich piszę, bo kiedy dojeżdżam do połowy to ręka zachacza mi się o to zapięcie


Krrem też dobre, ja wiecznie miałam problem zwłaszcza kiedy środek zeszytu się kończył


versatille od siebie polecam kartki zwłaszcza jeśli jesteś leworęczna, bądź jak deszczowypies większy zeszyt z zakładkami

[Krrem]

Napisane przez Ronnea

Ha, 17 w tym roku, idę do 2 LO Ale to nie znaczy, że mam się zachowywać na swój wiek
Ja się klasy bałam, ale mogę śmiało stwierdzić, że to najlepsza, jaką miałam
Na jakimś blogu zobaczyłam paznokcie w ciasteczkowe potworki i marzę teraz o takich



Ja kupuję w jakieś ładne widoczki, zawsze można pomarzyć na lekcjach

Ja w ostatnim roku kupiłam tematyczne. I tak mi było najwygodniej bo wiedziałam który od czego W tym roku chybba tez tak zrobie. Albo kupię zeszyty Oxforda w różnych kolorach. Uwielbiam ten papier

[201703240903]

Napisane przez miranda122

To ja używane kupiłam, te co można było (w sumie to w piątek kupuję xD) za 170 zł

Używane książki często się przydają . Pamiętam czasy, gdy co roku rodzice kupowali mi nowe podręczniki. W każde wakacje zarabiałam na sprzedaży książek

[Ronnea]

Napisane przez miranda122

A ilu masz chłopaków w klasie?


Ja też mam kilka w widoczki <3
I w babeczki haha. Ale najbardziej lubię taki z psem leżącym do góry nogami i napis 'I belive I can fly'

Chodzę na mat-fiz-inf, czyli to typowo męska klasa. Miałam 21, teraz kolega poszedł na biol-chem wesprzeć tamtejszych rodzynków, więc jest 20. 10 dziewczyn, z czego w 8 trzymamy się razem i nie wyobrażamy sobie czasu wolnego bez siebie. A chłopaki to istne cuda. I pogadasz, pośmiejesz się, walniesz jakiegoś zboczonego suchara, pograsz w piłkę, no cud, miód i orzeszki.

Napisane przez Krrem

Ja w ostatnim roku kupiłam tematyczne. I tak mi było najwygodniej bo wiedziałam który od czego W tym roku chybba tez tak zrobie. Albo kupię zeszyty Oxforda w różnych kolorach. Uwielbiam ten papier

Ooo, też go kocham, jest najlepszy dla mnie
Ja w gimnazjum kupowałam tematyczne, ale uznałam, że chcę spróbować czegoś innego, jakoś to urozmaicić i mi się spodobało, nie mam problemów żeby odróżnić który zeszyt jest do czego

[deszczowypies]

Scar, dopiero teraz doczytałam poezję Twą, mistrzyni

[Scarrabeo]

Napisane przez izaa29

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami

Najlepiej.
Ja mam teczke harmonijkową, kupuje wkłady do segregatora i w trakcie semestru wszystko mam w tej jednej teczce. Jak się semestr kończy wsadzam wszystko do segregatora z kolorowymi przegródkami. Pełna organizacja.

Napisane przez deszczowypies

Scar, dopiero teraz doczytałam poezję Twą, mistrzyni

Taki talent, ku*wa, zmarnowany.

[201703240903]

Napisane przez miranda122

A ilu masz chłopaków w klasie?


Ja też mam kilka w widoczki <3
I w babeczki haha. Ale najbardziej lubię taki z psem leżącym do góry nogami i napis 'I belive I can fly'

Zazdroszczę .

Ja mam w klasie samych brzydali. 1 jest przystojny

[izaa29]

Napisane przez Scarrabeo

Najlepiej.
Ja mam teczke harmonijkową, kupuje wkłady do segregatora i w trakcie semestru wszystko mam w tej jednej teczce. Jak się semestr kończy wsadzam wszystko do segregatora z kolorowymi przegródkami. Pełna organizacja.

Ooo mam właśnie taką samą, tylko niebieską I staram się zawsze jakoś tematami uporządkować notatki i dzięki temu wiem co gdzie mam, na bieżąco dorzucając nowe notatki i kserówki

[201703240903]

Napisane przez Scarrabeo

Najlepiej.
Ja mam teczke harmonijkową, kupuje wkłady do segregatora i w trakcie semestru wszystko mam w tej jednej teczce. Jak się semestr kończy wsadzam wszystko do segregatora z kolorowymi przegródkami. Pełna organizacja.




Taki talent, ku*wa, zmarnowany.

Realizujesz się na wizażu

[Ronnea]

Napisane przez FeelingLost

Ja mam w klasie samych brzydali. 1 jest przystojny

Moi też urodą nie grzeszą, zdarzy się jakiś powyżej przeciętnej, ale zajęty Mimo wszystko uwielbiam z nimi spędzać czas, a czasami mam wrażenie, że oni traktują mnie jak swoją młodszą siostrę

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez Scarrabeo

Taki talent, ku*wa, zmarnowany.

Pisz tutaj, dla nas, my doceniamy Twoją poezję!

[versatille]

Napisane przez kascysko

Wuj w nerwicy, a siekiera w plecy

Same poetki tu mamy

Napisane przez Scarrabeo

Najlepiej.
Ja mam teczke harmonijkową, kupuje wkłady do segregatora i w trakcie semestru wszystko mam w tej jednej teczce. Jak się semestr kończy wsadzam wszystko do segregatora z kolorowymi przegródkami. Pełna organizacja.

Taki talent, ku*wa, zmarnowany.

Ja tam chyba wolę zwykły zeszyt. Pogubiłam się w tych Waszych teczkach już

Talent zabójczy

Napisane przez FeelingLost

Ja mam w klasie samych brzydali. 1 jest przystojny

Ja tylko jednego chłopaka widziałam na razie z mojego roku. Fajny

[Kaveri]

Nie umiem nic zacytować

W tym roku zdecydowałam się też na zeszyty 80-kartkowe w bardzo miękkiej oprawie. Nie będę dźwigać ciężarów, mam tylko jeden kręgosłup Brakuje mi jeszcze okładek oraz naklejek na książki i zeszyty


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201703240903]

Napisane przez versatille

same poetki tu mamy

Ja tam chyba wolę zwykły zeszyt. Pogubiłam się w tych waszych teczkach już

Talent zabójczy

Ja tylko jednego chłopaka widziałam na razie z mojego roku. Fajny

:d.

[Krrem]

Napisane przez Ronnea

Chodzę na mat-fiz-inf, czyli to typowo męska klasa. Miałam 21, teraz kolega poszedł na biol-chem wesprzeć tamtejszych rodzynków, więc jest 20. 10 dziewczyn, z czego w 8 trzymamy się razem i nie wyobrażamy sobie czasu wolnego bez siebie. A chłopaki to istne cuda. I pogadasz, pośmiejesz się, walniesz jakiegoś zboczonego suchara, pograsz w piłkę, no cud, miód i orzeszki.



Ooo, też go kocham, jest najlepszy dla mnie
Ja w gimnazjum kupowałam tematyczne, ale uznałam, że chcę spróbować czegoś innego, jakoś to urozmaicić i mi się spodobało, nie mam problemów żeby odróżnić który zeszyt jest do czego

Ja w czerwcu myliłam zeszyty od niemieckiego i od geografii Bo miały grzbiet w tym samym kolorze i mi się myliły a jak sie rano człowiek pakuje to potem na niemiecki gada o przemyśle naftowym a na geografii spreche Deutche. (nawet nie wiem czy dobrze napisałam. Mój niemeicki po 2 latach kuleje mocno )

Napisane przez Scarrabeo

Najlepiej.
Ja mam teczke harmonijkową, kupuje wkłady do segregatora i w trakcie semestru wszystko mam w tej jednej teczce. Jak się semestr kończy wsadzam wszystko do segregatora z kolorowymi przegródkami. Pełna organizacja.




Taki talent, ku*wa, zmarnowany.

Chyba pójdę w ślady

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Kaveri

Nie umiem nic zacytować

W tym roku zdecydowałam się też na zeszyty 80-kartkowe w bardzo miękkiej oprawie. Nie będę dźwigać ciężarów, mam tylko jeden kręgosłup Brakuje mi jeszcze okładek oraz naklejek na książki i zeszyty


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Naklejki i okładki moje zeszyty ostatnio widziały w 4 klasie podstawówki