Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXV

[patu323]

Napisane przez Ewuniaa16

Uwielbiam kryminały, teraz doczytuję pozostałe kryminały Agathy Christie i mam w zamiarze jeszcze "Wołanie do grobu' Simona Becketta, nie wiem jak mogłam przeoczyć tą książkę, żyłam w przekonaniu, że była tylko trylogia

mnie baaardzo wciagnęła ostatnio seria Camili Lackberg. Czytałam jednym tchem Dla mnie świetna pisarka

[Krrem]

Limone to ja z TŻ na wakacjach spaliśmy w ten sposób że jedno potrafiło iść spać wczesniej (zazwyczaj ja ) drugie przychodziło i sie przytulało i tak zasypiało. Potem w nocy jak się budziłam to nie spaliśmy jakoś wtuleni w siebie. Tylko oboje mamy cos takiego że jak z kimś śpimy to zarzucamy kończyny I to taka forma przytulenia. Gorzej jak chciałam wstać na siku i się nie mogłam wyplątac z jego reki. Ale zdarzało nam się czesto spać zupełnie osobno na dwóch krańcach łóżka bo było za ciepło.
Ale najgorsze w spaniu z TŻ jest to że jak śpi na plecach to pochrapuję. I musze go przewrócić na bok żeby przestał bo nie moge spać jak mi chrapie do ucha. A takiego wielkoluda nie jest łatwo obrócić jak śpi

[pluskotka]

Witam ja się

Poprzedni wątek skończony, to mi nie zacytuje... , a więc:

Ver: no bo tyłem siedziała też luxorzyna. Obie macie długie blond włosy i nie chciałam się ośmieszać. Chociaż jak mój wzrok omiótł Twoje rejony poniżej szyi to byłam coraz pewniejsza

Moniek, ale że kto Ci pokazał gdzie mieszkam? Jakie szpiegi

Scar, miszczu Ty, pójdę Ci upleść wianuszek od dzisiaj lubię poezję

Jak Wy możecie chcieć końca wakacji? Ja tu się aklimatyzuję do wstawania o 6.20 (Bożesztymój), jutro nie mam wolnego, kiedy wszyscy inni trąbią o wolnym. A chciałam do TŻ na "długi" weekend jechać

Zaraz idę myć te liche kłacze, a potem More Blond pójdzie. Akcja blondzenia się trwa.

[Krrem]

Napisane przez patu323

mnie baaardzo wciagnęła ostatnio seria Camili Lackberg. Czytałam jednym tchem Dla mnie świetna pisarka

Och mam chrapkę na to ale nie mam kasy Plus mam kilka(nascie) książek napoczętych plus jeszcze w roku szkolnym nie będe mieć czasu więc pewnie je skońćze dopiero w przyszłym roku.
Własnie. Na poczatku wakacji pożyczyłam od Przyjaciółki Wiedźmina. Powinnam go już skończyć i oddać.

I świetną książkę Mo Yan "Obfite piersi, pełne biodra"
Chiny początku XX wieku

[Pani_Herbatka]

Ja nadal podczytuję o hennie i jestem coraz bardziej na tak!

Deszczowypiesku, nadal się hennujesz? Bo widziałam Twoje stare wpisy na wątku o hennie

[patu323]

Ale nam w tym roku brzoskwinia obrodziła, aż nie wiadomo co z tym robić... Dziś robimy rodzinnie brzoskwinie w syropie, będą jeszcze dżemy, już w tym roku pierwszy raz robię weki dla siebie i TŻ-ta na zimę Jak któraś chce domowe brzoskwinie to zapraszam

[miranda122]

Napisane przez Ronnea

Troszczcie się o rodzynków
U mnie by mogli nie zdać z historii i wosu (jedna nauczycielka ), ale pod koniec roku szkolnego się zlitowała. Nawet odwołała kartkówkę (!) dla tych, którzy mieli równą ocenę. Uwierzcie mi, nigdy tak się nie cieszyłam z 3.



Nigdy nie czytałam czegoś równie pięknego.

A no trzeba, trzeba

Napisane przez FeelingLost

Lepiej sobie kupić jakieś kosmetyki niż nowe podręczniki

Dokładnie!

Napisane przez lemonadegirl

NA CZEŚĆ SCARRABEO
GRA ORKIESTRA DĘTA
ME MOTTO ŻYCIOWE BRZMI
"SCAR NA PREZYDENTA"

Zabieram się za malowanie pazurków

[201704240919]

Napisane przez patu323

mnie baaardzo wciagnęła ostatnio seria Camili Lackberg. Czytałam jednym tchem Dla mnie świetna pisarka

O dziękuję na pewno obejrzę się za książkami jej autorstwa

[EdizA]

Napisane przez kascysko

Mój organizm wymyślił coś nowego. Nie przyjmuje pokarmów, i nie jest to grypa żołądkowa.

Wuj w nerwicy, a siekiera w plecy.

Booziu, jak nie urok to..

[Pani_Herbatka]

brzoskwinie

po całonocnym trzymaniu BDFM dorzuciłam jeszcze GP na skalp wczoraj, a potem miks: maska joanny+gliceryna+olejek rycynowy, po myciu tylko spłukałam dokładnie i użyłam płukanki octowej. Do dzisiaj nie mogę się napatrzeć, jak błyszczą i nie wiem, czy olej im zrobił dobrze, czy płukanka

[patu323]

Napisane przez Krrem

Och mam chrapkę na to ale nie mam kasy Plus mam kilka(nascie) książek napoczętych plus jeszcze w roku szkolnym nie będe mieć czasu więc pewnie je skońćze dopiero w przyszłym roku.
Własnie. Na poczatku wakacji pożyczyłam od Przyjaciółki Wiedźmina. Powinnam go już skończyć i oddać.

I świetną książkę Mo Yan "Obfite piersi, pełne biodra"
Chiny początku XX wieku

Ja zazwyczaj jak mnie coś wciągnie i nie mogę sie doczekać przeczytania następnego tomu, to ściągam w formie ebooka i na telefonie czytam. Nie należe do cierpliwych by czekać rok na kupno czegoś, co mogę mieć od razu wiadomo, że lepiej mieć w ręku prawdziwą książke, ale jak mam wybór mieć od razu na telefonie albo późno w dłoni, to wolę pierwszą opcję

[201704240919]

Napisane przez patu323

Ale nam w tym roku brzoskwinia obrodziła, aż nie wiadomo co z tym robić... Dziś robimy rodzinnie brzoskwinie w syropie, będą jeszcze dżemy, już w tym roku pierwszy raz robię weki dla siebie i TŻ-ta na zimę Jak któraś chce domowe brzoskwinie to zapraszam

U mnie tak pomidory wysypały w tym roku, wczoraj mama zebrała 16kg i jeszcze wiszą w ogródku !

[patu323]

Napisane przez Pani_Herbatka

Ja nadal podczytuję o hennie i jestem coraz bardziej na tak!

Deszczowypiesku, nadal się hennujesz? Bo widziałam Twoje stare wpisy na wątku o hennie

To będziesz mi podpowiadała potem, bo też się szykuję

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez Ewuniaa16

U mnie tak pomidory wysypały w tym roku, wczoraj mama zebrała 16kg i jeszcze wiszą w ogródku !

to domowy "keczup" rób, pycha! i nigdy za wiele

[201704240919]

Napisane przez patu323

to domowy "keczup" rób, pycha! i nigdy za wiele

Trzeba będzie, a jutro domowe spaghetti

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

W takim tempie to tydzień i nowy wątek co wchodzę to dwie strony do nadrobienia (na telefonie)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kascysko]

Napisane przez Pani_Herbatka

stres? odpoczywaj!

Odchorowuję byłego pewnie

Napisane przez maneo444

ja teeeeeeeeeez czuje sie samotna

Hi 5

Napisane przez blondynaaa_91

Widzę, że nie tylko mnie się nudzi

Mi się nigdy nie nudzi. Poważnie

Ale chciałabym mieć więcej roboty, poza tym wilka do lasu ciągnie... (w tym wypadku mnie do labu ).

Napisane przez patu323

Ale nam w tym roku brzoskwinia obrodziła, aż nie wiadomo co z tym robić... Dziś robimy rodzinnie brzoskwinie w syropie, będą jeszcze dżemy, już w tym roku pierwszy raz robię weki dla siebie i TŻ-ta na zimę Jak któraś chce domowe brzoskwinie to zapraszam

U mnie maliny. Produkcja malinówki in progress

Napisane przez EdizA

Booziu, jak nie urok to..

No oby nie to, czym się kończy to zdanie zwykle

[tekla45]

Witam również Szampon z olejem sezamowym- fajna konsystencja, doskonale się pieni. Co do Kallosa jaśminowego dam znać, jak włoski będą suche. Zapach doprawdy bosssski

[EdizA]

Dzisiaj nie myję włosów, bo mi się nie chce. Leń mnie złapał W sumie, w złym stanie nie są, ogarnę je trochę skrobią z kakao i zrobię koka..
Spać mi się chce, a niedawno się obudziłam..
Mąż buszuje w kuchni- obiad robi. Mam katar, ale czuję, jak pięknie pachnie. Nie pozwolił mi się do niczego dotknąć

[Krrem]

Napisane przez miranda122

A no trzeba, trzeba

Dokładnie!





Zabieram się za malowanie pazurków

Ja się zaraz biorę za zmywanie. Pomalowałabym na jakiś fajny kolorek ale jutro musze mieć eleganckie paznokcie więc będzie nudziak. A z chęcią bym walnęła fiolet albo róż

Napisane przez patu323

Ja zazwyczaj jak mnie coś wciągnie i nie mogę sie doczekać przeczytania następnego tomu, to ściągam w formie ebooka i na telefonie czytam. Nie należe do cierpliwych by czekać rok na kupno czegoś, co mogę mieć od razu wiadomo, że lepiej mieć w ręku prawdziwą książke, ale jak mam wybór mieć od razu na telefonie albo późno w dłoni, to wolę pierwszą opcję

Nie no to ja mam sporo zaczętych książek i musze je skończyć zanim się za coś kolejnego wezmę. Mam 15 zaczętych książęk. A jeszcze dojdą lektury. Wiec nie wiem kiedy je skończę. Zaczynanie kolejnych byłoby paranoją

Napisane przez Ewuniaa16

U mnie tak pomidory wysypały w tym roku, wczoraj mama zebrała 16kg i jeszcze wiszą w ogródku !

A u mnie w domu daje czosnkiem. Nie dość że mama robi mieso mocno czosnkowe to jak nic sąsiadka robi też coś z czosnkiem. Mam okna koło jej kuchni i mi zawiewa....

[malyszkicownik]

Napisane przez EdizA

Wirusowa opryszczka, zaaplikowałam Vratizolin

Napisałaś grypa, przeczytałam wysypka

Słabą odporność mam. Najpierw afty, teraz to. Mam nadzieję, że zdziałam coś drożdżami, bo nie mam ochoty na kolejną antybiotykoterapię

Ja teraz na odporność codziennie piję mleczko pszczele+miód w takich duużych ampułkach (10ml, Royal Jelly z dozu), na razie nic się nie dzieje, ale mam 3 opakowania po 20sztuk, akurat starczy do jesieni, gdy wrócę na uczelnię i do szpitali. W trakcie praktyk ciągle jestem chora, wystarczy kilka tygodni przerwy i wszystko przechodzi, jestem więc ciekawa, czy ten preparat wzmocni mnie na dłuższą metę.

Napisane przez *Basia*

W takim razie bardziej podobają mi się naturalne, nie prostowane na szczotkę, ale tak ścięte jak masz teraz. Wyglądają ślicznie.

Ja też wolę bez układania, jak się układają naturalnie... Idę je zaraz umyć, potem nałożę hennę+indygo+amlę i potrzymam do wieczora. Do weekendu przybędzie pewnie parę fotek włosów. Muszę też zmierzyć włosy, bo mierzyłam 2 tygodnie temu po fryzjerze, ciekawe czy wcierki coś dają, czy może jestem jakaś oporna.

Napisane przez izaa29

Co do zeszytów, zawsze uwielbiałam je kupować Na I sem studiów również sobie zakupiła, w II stwierdziłam, że to się mija z celem bo na jednych zajęciach zeszytu brakło na innych nic nie zapisałam bądź kilka stron Kupiłam blok kartek A4 w kartkę później to w koszulkę i do teczki Tak oto zużyłam niecały blok takich kartek i nie miałam problemów z "niedopisanymi" zeszytami

Też zawsze miałam jeden bloczek i na nim pisałam, muszę tylko sprawić sobie jeszcze teczkę, bo czasem mi się niektóre kartki gdzieś gubiły, jak je przekładałam z miejsca na miejsce

Napisane przez kascysko

Chciałabym, żeby wakacje się już skończyły

Wiem, że to głupie, ale ja też chcę. Mam jeszcze połowę praktyk do zrobienia, na dodatek mój TŻ na jesień ma się sprowadzić do Warszawy. Poza tym brakuje mi moich dziewczyn z grupy, będę też miała 2 nowe współlokatorki, poza tym ostatni rok licencjatu, ogólnie czeka mnie sporo nowości. Czuję się, jakbym dopiero szła na studia LOL

[maneo444]

Napisane przez kascysko

Hi 5

a ja jade dzisiaj do rodziny, mialam nalozyc olej ale tak mi sie nieee chceee

[EdizA]

Napisane przez kascysko

No oby nie to, czym się kończy to zdanie zwykle

Absolutnie Ci tego nie życzę.

Ty piszesz o malinach, a ja w tym roku ani jednej jeszcze nie jadłam.

[201703240903]

Ja teraz czytam :,,Weź moją duszę''. Fajnie się czyta, ale wybrałam książkę z małymi literami. . Po 40 minutach czytania robię sobie przerwę.

[maneo444]

Napisane przez FeelingLost

Ja teraz czytam :,,Weź moją duszę''. Fajnie się czyta, ale wybrałam książkę z małymi literami. . Po 40 minutach czytania robię sobie przerwę.

ja czytam nowe oblicze greya

[201703240903]

Napisane przez malyszkicownik

Ja teraz na odporność codziennie piję mleczko pszczele+miód w takich duużych ampułkach (10ml, Royal Jelly z dozu), na razie nic się nie dzieje, ale mam 3 opakowania po 20sztuk, akurat starczy do jesieni, gdy wrócę na uczelnię i do szpitali. W trakcie praktyk ciągle jestem chora, wystarczy kilka tygodni przerwy i wszystko przechodzi, jestem więc ciekawa, czy ten preparat wzmocni mnie na dłuższą metę.



Ja też wolę bez układania, jak się układają naturalnie... Idę je zaraz umyć, potem nałożę hennę+indygo+amlę i potrzymam do wieczora. Do weekendu przybędzie pewnie parę fotek włosów. Muszę też zmierzyć włosy, bo mierzyłam 2 tygodnie temu po fryzjerze, ciekawe czy wcierki coś dają, czy może jestem jakaś oporna.



Też zawsze miałam jeden bloczek i na nim pisałam, muszę tylko sprawić sobie jeszcze teczkę, bo czasem mi się niektóre kartki gdzieś gubiły, jak je przekładałam z miejsca na miejsce



Wiem, że to głupie, ale ja też chcę. Mam jeszcze połowę praktyk do zrobienia, na dodatek mój TŻ na jesień ma się sprowadzić do Warszawy. Poza tym brakuje mi moich dziewczyn z grupy, będę też miała 2 nowe współlokatorki, poza tym ostatni rok licencjatu, ogólnie czeka mnie sporo nowości. Czuję się, jakbym dopiero szła na studia LOL

Szybko zleci.


Mi ten rok minął niesamowicie szybko

[EdizA]

Napisane przez malyszkicownik

Ja teraz na odporność codziennie piję mleczko pszczele+miód w takich duużych ampułkach (10ml, Royal Jelly z dozu), na razie nic się nie dzieje, ale mam 3 opakowania po 20sztuk, akurat starczy do jesieni, gdy wrócę na uczelnię i do szpitali. W trakcie praktyk ciągle jestem chora, wystarczy kilka tygodni przerwy i wszystko przechodzi, jestem więc ciekawa, czy ten preparat wzmocni mnie na dłuższą metę.

Nie masz zaniku którejś "części" odporności ? (przepraszam, zapomniałam jak to się fachowo nazywa )
Pytam, bo z tego co piszesz: jesteś między ludźmi (często chorymi ) i chorujesz. Robisz przerwę- jesteś zdrowa. Jak ja
Z tym, że u mnie to jest zdiagnozowany zanik pewnych grup odporności ( swoją drogą cierpi na to tylko kilkadziesiąt osób na całym świecie, jak chorować, to wyjątkowo )

Ja ostatni jesienno-zimowy sezon ( calutkie pół roku) jechałam na Duomoxie, jedna tabletka dziennie z tej najmocniejszej dawki. Pani immunolog tak sobie wymyśliła. No i rzeczywiście- chorowałam mniej, a jak już zachorowałam, to w miarę szybko się leczyłam.

[201703240903]

Napisane przez maneo444

ja czytam nowe oblicze greya

I jak Ci się podoba?

[Pani_Herbatka]

Napisane przez kascysko

Odchorowuję byłego pewnie


U mnie maliny. Produkcja malinówki in progress

malinówka piłabym! odchorujesz i zanim się obejrzysz, będzie następny kandydat!

[kascysko]

Napisane przez EdizA

Absolutnie Ci tego nie życzę.

Ty piszesz o malinach, a ja w tym roku ani jednej jeszcze nie jadłam.

Uff, ale wiesz, obawiam się, że właśnie mnie chwyciło

Jestem zaskoczona, może nie lubisz?

Napisane przez EdizA

Nie masz zaniku którejś "części" odporności ? (przepraszam, zapomniałam jak to się fachowo nazywa )
Pytam, bo z tego co piszesz: jesteś między ludźmi (często chorymi ) i chorujesz. Robisz przerwę- jesteś zdrowa. Jak ja
Z tym, że u mnie to jest zdiagnozowany zanik pewnych grup odporności ( swoją drogą cierpi na to tylko kilkadziesiąt osób na całym świecie, jak chorować, to wyjątkowo )

Ja ostatni jesienno-zimowy sezon ( calutkie pół roku) jechałam na Duomoxie, jedna tabletka dziennie z tej najmocniejszej dawki. Pani immunolog tak sobie wymyśliła. No i rzeczywiście- chorowałam mniej, a jak już zachorowałam, to w miarę szybko się leczyłam.

Hmm, ciekawe, może ja też powinnam iść w tą stronę?

Chociaż u mnie to pewnie czasowa nadmierna eksploatacja organizmu

Napisane przez Pani_Herbatka

malinówka piłabym! odchorujesz i zanim się obejrzysz, będzie następny kandydat!

No moja malinówka ocieka zajedwabistością

[izaa29]

Napisane przez kascysko

Odchorowuję byłego pewnie

U mnie maliny. Produkcja malinówki in progress

Niebawem na pewno zjawi się odpowiedni kandydat i będziesz szczęśliwa
Co do malin, malinówka mmmm ja jednak mam w planach niebawem zrobić babeczki z budyniem i malinami, tylko muszę iść do babcinego ogródka narwać malin

Napisane przez malyszkicownik

Też zawsze miałam jeden bloczek i na nim pisałam, muszę tylko sprawić sobie jeszcze teczkę, bo czasem mi się niektóre kartki gdzieś gubiły, jak je przekładałam z miejsca na miejsce

Polecam właśnie tą teczkę, której link wstawiała Scar