Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Ag_nes]

Hej
Kończymy dzisiaj 3 miesiące. Czas na jakieś podsumowanie
Mała robi się grzeczniejsza, potrafi sporo czasu spędzić na macie i w leżaczku, śmieje sie na głos i dużżżżo gada. Obraca się na boki i uwielbia spędzać czas w pozycji siedzącej, rwie się do przodu jak szalona. Ah i TV uwielbia
wczoraj ją ważyłam i wyszło mi 6800 ale na domowej niedokładniej wadze.

Napisane przez sharpnowaja

No i chciałam się pożalić byliśmy wczoraj u teściów. I mała usnęła w samochodzie. No i jak się tam obudziła to poleciała do niej teściowa (wyleciała ja z procy). Na nic się zdały tłumaczenia że powinna najpierw zobaczyć kogoś z rodziców. No i mała w ryk (cóż się dziwić nowa gęba, nowe miejsce). I tak ryczała pół godz aż wyszliśmy. I cholera to nie był pierwszy raz, ona zawsze ma tam takie napady, nie wiem czy jej teściowa nie podchodzi czy miejsce czy co .

Całkiem możliwe, że jej babcia się nie podoba, moja mała tak reaguje na moją mamę, ma jakąś alergie, mama nie może jej wziąć na recę bo Nina włancza syrenę. Myslę co może być powodem, mama jest palaczem może dlatego

Napisane przez diabli

i jeszcze Petronelcia z rodzicami

fajna z Was rodzinka

Napisane przez vil84

Diabli super że spotkanie się udało, zazdroszczę takiej fajnej dużej rodzinki. Nela już ustawia sobie całą rodzinkę do rozpieszczania

zapomniałam Wam wczoraj napisać wieści z "jedzeniowego frontu"- Przemek pluje słoiczkami, a zblendowane jabłko wcina aż się uszka trzęsą i otwiera buzię po jeszcze

To chyba taniej wychodzi samemu blenderować niż kupować co ? kupujesz te jabłka z jakiś ekologicznych upraw czy się nie cyrtolisz ?

[antoinettee]

Hejka
Diabli wyglądacie ślicznie. Nelka odziedziczyła super geny
Skąd Twój TŻ ma bluzę? Fajna
Vil ależ Przemuś jest słodki. Tylko go schrupać skarbusia

---
A ja jestem w szoku. Moje dziecko spało dziś od 23 do 5.40 O 4 przerzuciłam ją tylko na drugi boczek bo się kręciła, Myślałam, że poleży z 10 min, wybudzi się i dam jej cyca. Niechcący zasnęłam i jak mnie Julcia obudziła to byłam w szoku. Oby tak dalej

[Ashyshqa]

Witamy sie z mokrego parku... Zlapal nas deszcz podczas karmienia biedna Sofcia zostala brutalnie pozbawiona piersi I na szybko szukalysmy schronienia pod drzewkiem. A jak wychodzilysmy z domu to bylo czyste, blekitne niebo... Dobrze, ze folie do wozka I kurtke przeciwdeszczowa mam zawsze w koszu ale leje tak dosadnie, ze musimy to przeczekac. Oby moje dziecko okazalo wystarczajaco cierpliwosci....

[Veronic]

hej

dzisiaj już mam lepszy dzień ale za to W ma gorszy.... ciągle marudzi i płacze nie mam za dużo czasu... bo Młody ciągle domaga się uwagi

aaa i rzyga na potęgę masakra po prostu

zrobiłam sobie dzisiaj kaszkę z kaszy jaglanej, amarantusa i płatków ryżowych z musem z truskawek i brzoskwiniami posypane pestkami dyni mówię Wam -pycha
Wojtuś kiedyś też będzie coś takiego jadał


vil- pięknie Przemek wcina jabłuszko

mój W też chyba nie będzie miał problemu z łyżeczką ,bo wodę pięknie pije z łyżeczki nie ma odruchu wypychania języka:P

Agnes- za 3 miesiące

antoinette- ale Julia długo spała

diabli- cudowne fotki nie mogę się na Was napatrzeć

[vil84]

Napisane przez Elusiek

to naprawde lajtową ma muzykę najlepsze przed nim mój ostatnio polubił Come najlepiej go usypia

też słuchamy

Napisane przez sharpnowaja

vil nam też idzie 500 zł (tak mniej więcej) ale to przez to mleczko. Pampersów mam zapas bo była promocja (wychodziły taniej nawet niż dada). Chusteczek też mam zapas. Teraz będą w promocji w biedronce i może jeszcze kupię.

A właśnie jak te body z biedronki? bo słyszałam że badziew
I jak wam się trzymają ciuchy z pepko? ja kupiłam 2 szt pajacyków i po 2 praniach (w tym jedno od razu po zakupie) nie nadają się do niczego.

też mamy zapas pampków, 2 paki po 99 sztuk i trzy paki Dady 4

ja kupiłam te bodziaki i moja mama i wyglądają ok, ale kupiłyśmy obie rozmiar 80 i na razie tylko wyprałam i dałam do szafy.

z pepco to chyba zależy co - mam kupione trzy rampersy i są bardzo fajne, z dwóch już wyrósł, kilka koszulek - też się ładnie trzymają.

teściowej to bym jednak nagadała

Napisane przez Ag_nes

Hej
Kończymy dzisiaj 3 miesiące. Czas na jakieś podsumowanie
Mała robi się grzeczniejsza, potrafi sporo czasu spędzić na macie i w leżaczku, śmieje sie na głos i dużżżżo gada. Obraca się na boki i uwielbia spędzać czas w pozycji siedzącej, rwie się do przodu jak szalona. Ah i TV uwielbia
wczoraj ją ważyłam i wyszło mi 6800 ale na domowej niedokładniej wadze.

To chyba taniej wychodzi samemu blenderować niż kupować co ? kupujesz te jabłka z jakiś ekologicznych upraw czy się nie cyrtolisz ?

za osiągnięcia, Przemek się nie przewraca ale też się rwie do siadania. btw nie wiem czy spacerówka w Jedo jest jakaś dziwna czy po prostu Przemek za mały, dziś na spacerze na chwilkę mu podniosłam siedzenie (nie na maksa) i ciągle zjeżdżał (ale jaki szczęśliwy był ) - ale wygląda to tak jakby miał zjeżdżać nawet jak dorośnie do siedzenia za jakieś dwa miesiące

jabłka akurat teraz mamy z naszej działki (nie pryskane, w miejscu gdzie nic nie jeździ ) ale normalnie będę na targu kupować, w sumie mi się nawet nie chciało na działce zbierać ale mama mi przywiozła cały kosz

Napisane przez antoinettee

A ja jestem w szoku. Moje dziecko spało dziś od 23 do 5.40 O 4 przerzuciłam ją tylko na drugi boczek bo się kręciła, Myślałam, że poleży z 10 min, wybudzi się i dam jej cyca. Niechcący zasnęłam i jak mnie Julcia obudziła to byłam w szoku. Oby tak dalej

pięknie
ja też się dziś zdziwiłam bo P. spał do 4.45, zjadł i spał do 8.15, a głupia matka wstała po 6, wykąpała się, zjadła i myślała że dziecko zaraz wstanie - mogłam pospać dwie h dłużej

[maluska88]

Diabli fajne fotki wogule jak oglądam wasze fotki to wy wszystkie takie chude po ciąży ja jak zaszłam miałam wage 75 teraz 78 przy wzroście 155 wiec mam około 23kg do zgubienia az mi wstyd. Dziś byłam na bilansie 4mc i panie zachwycone Emilem i zdziwione ze 4mc dziecko samo sie obraca na brzuch i tak długo leży . Emil ważyl 29lipca 6430 a teraz 6630 coś mało przytył przez te 3tygodnie. A i wczoraj zrobiłam skalpela trzymajcie kciuki bym była wytrwała bo źle sie czuje z ta tusza a mąż jakoś slabo mnie motywuje a ten skalpel daje efekty szwagierka ćwiczy i schudła i wysmuklała.

[cloche]

nadrobilam was, ale zaraz zapomnialam kto o czym...
my chyba jakis kryzys mamy mlody tylko na rekach, przy cycu krzyk... w ogole nie chce sie dossac jakos normalnie, wiec ja cuduje i wymyslam, zeby on chociaz troche popil. w majty co chwila robi, a ja padam na twarz...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

nadrobilam was, ale zaraz zapomnialam kto o czym...
my chyba jakis kryzys mamy mlody tylko na rekach, przy cycu krzyk... w ogole nie chce sie dossac jakos normalnie, wiec ja cuduje i wymyslam, zeby on chociaz troche popil. w majty co chwila robi, a ja padam na twarz...

mój Bartek też jakiś nieswój... nerwowy, pręży się przy piersi myślałam, że to dlatego, że kupy nie zrobił rano... ale zrobił w końcu koło południa i dalej to samo...

przed 14 padł i śpi do teraz

[ankaaa206]

ha! to szaleństwo ogranęło chyba wszystkie łizażowe dzieci, mój dziś jest maruda roku, leżeć źle, w wózku źle ale za to na rękach jest ok

[banka26]

Dopisujemy sie i my M. Dzisiaj przechodzi samego siebie nawet na dworzu tak sie darl ze musialam do domu uciekac , maruda straszNy i jesc nie chce ; temp. Skoczyla na dworze 25 w mieszkaniu 29 :banghead: moze to jest winowajca

[antoinettee]

A mi się albo dziecko naorawilo albo mamy jakiś skok bo Julia wczoraj i dziś w dzień je i śpi. Pobawi się chwile i chce spać i tak do wieczora. Takie skoki to ja rozumiem

[maluska88]

ja właśnie dałam modemu pierwsze danie młoda marchew z ziemniakami zjadł z 3 łyżeczki ale zachwytu nie widziałam

[pearl87]

wpadłam na sekundkę Wam zdać raport z wizyty - dobrze, że poszłam, mała pewnie po tej klimie na sali przy okazji chrzcin się trochę załatwiła - płucka czyste, ale nosek ma lekko w środku obrzęknięty, na kaszel dostała minimalne dawki syropku prawoślazowego (1,5 ml strzykawką), do noska Nasivin (od 3 mż) i mam psikać sprayem z wodą morską, pod nosek maść majerankową. I powinno się w nic nie rozwinąć w środę nas czeka 6 godzin w aucie (podróż do Torunia), więc niech sobie ta infekcja idzie pani doktor powiedziała, że jak jest na piersi, to nic więcej nie trzeba. I była małą oczarowana, że tak przy cycku jest chociaż ona jedna mnie nie straszy, że dziecko rozpuszczam

pozdrawiamy i ruszamy szybko na spacerek!
aa, i mamy nawilżacz powietrza używać w jej pokoju

[vil84]

Napisane przez maluska88

Diabli fajne fotki wogule jak oglądam wasze fotki to wy wszystkie takie chude po ciąży ja jak zaszłam miałam wage 75 teraz 78 przy wzroście 155 wiec mam około 23kg do zgubienia az mi wstyd. Dziś byłam na bilansie 4mc i panie zachwycone Emilem i zdziwione ze 4mc dziecko samo sie obraca na brzuch i tak długo leży . Emil ważyl 29lipca 6430 a teraz 6630 coś mało przytył przez te 3tygodnie. A i wczoraj zrobiłam skalpela trzymajcie kciuki bym była wytrwała bo źle sie czuje z ta tusza a mąż jakoś slabo mnie motywuje a ten skalpel daje efekty szwagierka ćwiczy i schudła i wysmuklała.

to mamy tak samo tyle że ja mam 159 cm ...
ale nie umiem ćwiczyć z kompa, orbiterka sprzedałam bo mnie wkurzał skrzypieniem, może się dorobię kiedyś nowego lepszego, póki co zaczęłam na pilates chodzić ale raz w tyg bo tylko raz jest po południu

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez ankaaa206

ha! to szaleństwo ogranęło chyba wszystkie łizażowe dzieci, mój dziś jest maruda roku, leżeć źle, w wózku źle ale za to na rękach jest ok

ano ... Przemek to samo. z tym że faktycznie dziś trochę mu mało uwagi poświęcam bo dodawałam ogłoszenia na allegro i na tablicę ... no ale ciągle marudzi, teraz mąż się nim zajmuje a on i tak zrzędzi

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

idzie któraś na warsztaty do Kato 9.09? ja się chyba z Przemkiem wybiorę

[komiksowa]

sie ma, sie ma
my się witamy po szczepieniu. Młody płakał bardzo i ja też się popłakałam, baba ze stali, szyderca bez serca a łezka mi się uroniła. No ale teraz śpi spokojnie i (tfu tfu) nic się nie dzieje.
Anka powodzenia z chustą, daj znać jak poszło. JA zawsze o to pytam, bo jako jedyna poległam w temacie chust. Jeszcze trochę i wystawię swoją na sprzedaż.

Sharp co ta Twoja teściowa taka wyrywna? To pierwszy wnuczek?

Maluska88 na wyspach nie ma takiego ciśnienia, żeby każda dziewczyna wyglądała jak modelka, ale powodzenia ze skalpelem, to zawsze cieszy, jak na wadze trochę mniej. Ja wczoraj zobaczyłam 6 z przodu, ale dzisiaj już wszystko wróciło do normy. Co się nacieszyłam to moje

Veronic to sobie nie poświętowaliście na rocznicy Pewnie najbliższe świętowanie za kilkanaście lat

Vill ale trafiłam gdzie te czasy, kiedy się Kata słuchało a jedyny kolor ciuchów to czerń była (przynajmniej nie było kłopotów z praniem )

Idę sobie piwko otworzyć, chill out

[Ag_nes]

Napisane przez cloche

nadrobilam was, ale zaraz zapomnialam kto o czym...
my chyba jakis kryzys mamy mlody tylko na rekach, przy cycu krzyk... w ogole nie chce sie dossac jakos normalnie, wiec ja cuduje i wymyslam, zeby on chociaz troche popil. w majty co chwila robi, a ja padam na twarz...

a wiesz u nas to samo, ale zauważyłam, że chyba za często przystawiam mała do cyca i najzwyczajniej ona głodna nie jest. Jak się domaga to dopiero jej daje, chociaż czasami się domaga po 4 h. A i my karmimy albo na leżąco albo na stojąco, spacerując


Mam problem, zapalenie pęcherza czy coś. Sikam z krwią, siku mnie boli, kupiłam sobie urofuraginę i mam dylemat bo pisze, że przy karmieniu nie wolno Kurację żurawiną juz przeszłam i g*** to dało.

[salviae]

Napisane przez pearl87

wpadłam na sekundkę Wam zdać raport z wizyty - dobrze, że poszłam, mała pewnie po tej klimie na sali przy okazji chrzcin się trochę załatwiła - płucka czyste, ale nosek ma lekko w środku obrzęknięty, na kaszel dostała minimalne dawki syropku prawoślazowego (1,5 ml strzykawką), do noska Nasivin (od 3 mż) i mam psikać sprayem z wodą morską, pod nosek maść majerankową. I powinno się w nic nie rozwinąć w środę nas czeka 6 godzin w aucie (podróż do Torunia), więc niech sobie ta infekcja idzie pani doktor powiedziała, że jak jest na piersi, to nic więcej nie trzeba. I była małą oczarowana, że tak przy cycku jest chociaż ona jedna mnie nie straszy, że dziecko rozpuszczam

pozdrawiamy i ruszamy szybko na spacerek!
aa, i mamy nawilżacz powietrza używać w jej pokoju

chyba mamy tego samego lekarza, też śląsk to możliwe ja usłyszałam i dostałam to samo jak u małego się przeziębienie zaczynało

Jutro jedziemy do Wrocławia do kolezeanki, ma być 30 stopni, a mały nie toleruje wózka, dzisiaj juz próbowałam spacerowke i było trochee lepiej ale po 10 minutach tez ryczał trudno najwyzej bedziemy sie gotowac w nosidle
Mamy od sasiadow taka hustawke nową za 50 zł http://allegro.pl/hustawka-4w1-skyli...466337139.html brzydkiee to jak noc, ale szkoda było nie brac moze akurat mu spasuje i bedzie w przyszłosci troche spokoju

[pearl87]

Napisane przez salviae

chyba mamy tego samego lekarza, też śląsk to możliwe ja usłyszałam i dostałam to samo jak u małego się przeziębienie zaczynało

Jutro jedziemy do Wrocławia do kolezeanki, ma być 30 stopni, a mały nie toleruje wózka, dzisiaj juz próbowałam spacerowke i było trochee lepiej ale po 10 minutach tez ryczał trudno najwyzej bedziemy sie gotowac w nosidle
Mamy od sasiadow taka hustawke nową za 50 zł http://allegro.pl/hustawka-4w1-skyli...466337139.html brzydkiee to jak noc, ale szkoda było nie brac moze akurat mu spasuje i bedzie w przyszłosci troche spokoju

spod czeskiej granicy?
huśtawka rzeczywiście ozdobą nie jest ale może się okaże funkcjonalna i z wózkiem rozumiem, M się wkurza po kwadransie maksymalnie i jedną ręką trzymam ją na ramieniu, drugą pcham wózek zwykle.. chyba, że prosto po cycku zaśnie i da się tam odłożyć - to do obudzenia 30 min pojeździ

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

mój Bartek też jakiś nieswój... nerwowy, pręży się przy piersi myślałam, że to dlatego, że kupy nie zrobił rano... ale zrobił w końcu koło południa i dalej to samo...

przed 14 padł i śpi do teraz

Napisane przez ankaaa206

ha! to szaleństwo ogranęło chyba wszystkie łizażowe dzieci, mój dziś jest maruda roku, leżeć źle, w wózku źle ale za to na rękach jest ok

Napisane przez banka26

Dopisujemy sie i my M. Dzisiaj przechodzi samego siebie nawet na dworzu tak sie darl ze musialam do domu uciekac , maruda straszNy i jesc nie chce ; temp. Skoczyla na dworze 25 w mieszkaniu 29 :banghead: moze to jest winowajca

lacze sie z wami w bolu ktora jeszcze?

Napisane przez Ag_nes

a wiesz u nas to samo, ale zauważyłam, że chyba za często przystawiam mała do cyca i najzwyczajniej ona głodna nie jest. Jak się domaga to dopiero jej daje, chociaż czasami się domaga po 4 h. A i my karmimy albo na leżąco albo na stojąco, spacerując


Mam problem, zapalenie pęcherza czy coś. Sikam z krwią, siku mnie boli, kupiłam sobie urofuraginę i mam dylemat bo pisze, że przy karmieniu nie wolno Kurację żurawiną juz przeszłam i g*** to dało.

moj na bank za malo pije... nie przystawiam go za czesto chyba, ale zwalam zachowanie na skok i licze na poprawe juz niedlugo (wtedy je co 2,5-4h)

kurcze, na takie stadium z tym pecherzem to juz antybiotyk... albo ja zamiast antybiotykow stosuje angocin - to nasturcja i korzen chrzanu. dziala na gardlowe i pecherzowe infekcje

[banka26]

Napisane przez maluska88

ja właśnie dałam modemu pierwsze danie młoda marchew z ziemniakami zjadł z 3 łyżeczki ale zachwytu nie widziałam

Oo zaczelas od dwuskladnikowego dania? Zaszalalas hee pewnie zszokowany byl hee ze to nie mleko

Napisane przez pearl87

wpadłam na sekundkę Wam zdać raport z wizyty - dobrze, że poszłam, mała pewnie po tej klimie na sali przy okazji chrzcin się trochę załatwiła - płucka czyste, ale nosek ma lekko w środku obrzęknięty, na kaszel dostała minimalne dawki syropku prawoślazowego (1,5 ml strzykawką), do noska Nasivin (od 3 mż) i mam psikać sprayem z wodą morską, pod nosek maść majerankową. I powinno się w nic nie rozwinąć w środę nas czeka 6 godzin w aucie (podróż do Torunia), więc niech sobie ta infekcja idzie pani doktor powiedziała, że jak jest na piersi, to nic więcej nie trzeba. I była małą oczarowana, że tak przy cycku jest chociaż ona jedna mnie nie straszy, że dziecko rozpuszczam

pozdrawiamy i ruszamy szybko na spacerek!
aa, i mamy nawilżacz powietrza używać w jej pokoju

super ze nic powaznego malej nie jest

Napisane przez vil84

to mamy tak samo tyle że ja mam 159 cm ...
ale nie umiem ćwiczyć z kompa, orbiterka sprzedałam bo mnie wkurzał skrzypieniem, może się dorobię kiedyś nowego lepszego, póki co zaczęłam na pilates chodzić ale raz w tyg bo tylko raz jest po południu

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------



ano ... Przemek to samo. z tym że faktycznie dziś trochę mu mało uwagi poświęcam bo dodawałam ogłoszenia na allegro i na tablicę ... no ale ciągle marudzi, teraz mąż się nim zajmuje a on i tak zrzędzi

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

idzie któraś na warsztaty do Kato 9.09? ja się chyba z Przemkiem wybiorę

ja tez tyle mam tylko ze przy wzroscie 170 i musze ponad 10 zrzucic mam nadzieje ze sie uda licze na wiosne i bieganie za mlodym hee

Napisane przez komiksowa

sie ma, sie ma
my się witamy po szczepieniu. Młody płakał bardzo i ja też się popłakałam, baba ze stali, szyderca bez serca a łezka mi się uroniła. No ale teraz śpi spokojnie i (tfu tfu) nic się nie dzieje.
Anka powodzenia z chustą, daj znać jak poszło. JA zawsze o to pytam, bo jako jedyna poległam w temacie chust. Jeszcze trochę i wystawię swoją na sprzedaż.

Sharp co ta Twoja teściowa taka wyrywna? To pierwszy wnuczek?

Maluska88 na wyspach nie ma takiego ciśnienia, żeby każda dziewczyna wyglądała jak modelka, ale powodzenia ze skalpelem, to zawsze cieszy, jak na wadze trochę mniej. Ja wczoraj zobaczyłam 6 z przodu, ale dzisiaj już wszystko wróciło do normy. Co się nacieszyłam to moje

Veronic to sobie nie poświętowaliście na rocznicy Pewnie najbliższe świętowanie za kilkanaście lat

Vill ale trafiłam gdzie te czasy, kiedy się Kata słuchało a jedyny kolor ciuchów to czerń była (przynajmniej nie było kłopotów z praniem )

Idę sobie piwko otworzyć, chill out

Biedne te dzieciaki z tymi szczepieniami
Ja radlerka wypilam

Przyszla mi paczka z bebilonu teczuszka sztywna - przyda sie do lekarza na ksiazeczke i wyniki sliniak i probka mleka 2

M. Zasna po 18 po kapieli maruda malyy

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Ag_nes

a wiesz u nas to samo, ale zauważyłam, że chyba za często przystawiam mała do cyca i najzwyczajniej ona głodna nie jest. Jak się domaga to dopiero jej daje, chociaż czasami się domaga po 4 h. A i my karmimy albo na leżąco albo na stojąco, spacerując


Mam problem, zapalenie pęcherza czy coś. Sikam z krwią, siku mnie boli, kupiłam sobie urofuraginę i mam dylemat bo pisze, że przy karmieniu nie wolno Kurację żurawiną juz przeszłam i g*** to dało.

Hmm to moze zadzwon gdzies dopytaj do jakiegos lekarza
Wspolczuje bolu wiem co to jest

[salviae]

Napisane przez pearl87

spod czeskiej granicy?

taaaaak lekarka B.D, ?

[justyna_g4]

Ale mam dziś dzień...

Mała mnie przed chwilą tak wkurzyła, że zostawiłam ją w łóżeczku i wyszłam bo nie chciałam z nią być w takim stanie. Od jakiegoś czasu marudzi i wyrywa się przy jedzeniu po kąpaniu. Ale spoko brzuszek i tak dalej wiec brałam ją na ręce zawsze, nosiłam i później kładłam spać bo stwierdziłam że jak będzie głodna to się obudzi. A dziś nie dość że jadła aż 3 minuty ( zazwyczaj po kąpaniu z 5 ) to biorę ją do odbicia, uspokoiła się wiec chce jej dać dalej jeść, ale wrzask, wiec noszę ją jak zwykle a ona rękę do buzi całą wkłada, znów próbuję w innej pozycji i znów wrzask, wiec znów na ręce, a ona dalej całą rękę do buzi i oczywiście wymiotuje...Odłożyłam ją do łóżeczka i chyba w ciągu 5 minut zasnęła. Oczywiście nie zostawiłam jej samej bo Tż był w pokoju.

[maarchewka]

Czesć dziewczyny w koncu udało mi się dorwać internet

Widzę ze byly tematy o umiejętnościach.. także mamy już prawie 3 miesiące - no brakuje tygodnia i umiemy:
- udawać supermana
- uśmiechac się do wszystkich i o każdej porze
- smiać się na głos i wydawać wrzaski zachwytu
- gadać nawet z cyckiem w buzi - dźwięki rózne agu, ału, oraz ee
- zagadywać gości gdy mama lub tata musi coś przygotować w kuchni
- chwytać przedmioty i rzucac nimi na odleglość
- czasami wyciągać smoczka by po chwili jęczeć zeby mieć go znowu w buzi
- zarzucać głową do siadu
- pierdzieć tak głośno ze budzi i siebie i innych
- bekac tak, że nawet żul spod sklepu by sie nie powstydził

[vil84]

Napisane przez komiksowa

Vill ale trafiłam gdzie te czasy, kiedy się Kata słuchało a jedyny kolor ciuchów to czerń była (przynajmniej nie było kłopotów z praniem )

Idę sobie piwko otworzyć, chill out

ja dopiero od 2-3 lat kupuje sobie ciuchy inne niż czarne
ale na rockoteki nadal chodzimy. jestem teraz u mamy na 3 dni ale dziś ledwie żyje, może jutro pójdę z koleżanką

Napisane przez Ag_nes

Mam problem, zapalenie pęcherza czy coś. Sikam z krwią, siku mnie boli, kupiłam sobie urofuraginę i mam dylemat bo pisze, że przy karmieniu nie wolno Kurację żurawiną juz przeszłam i g*** to dało.

omg współczuje idź do lekarza, do jakiejś przychodni weekendowej !

Napisane przez salviae

Mamy od sasiadow taka hustawke nową za 50 zł http://allegro.pl/hustawka-4w1-skyli...466337139.html brzydkiee to jak noc, ale szkoda było nie brac moze akurat mu spasuje i bedzie w przyszłosci troche spokoju

ja też chcę kupić podobną, super sprawa

Napisane przez banka26

Przyszla mi paczka z bebilonu teczuszka sztywna - przyda sie do lekarza na ksiazeczke i wyniki sliniak i probka mleka 2

pffff też chcę

[QUOTE=maarchewka;42297061
Widzę ze byly tematy o umiejętnościach.. także mamy już prawie 3 miesiące - no brakuje tygodnia i umiemy:
- udawać supermana
- uśmiechac się do wszystkich i o każdej porze
- smiać się na głos i wydawać wrzaski zachwytu
- gadać nawet z cyckiem w buzi - dźwięki rózne agu, ału, oraz ee
- zagadywać gości gdy mama lub tata musi coś przygotować w kuchni
- chwytać przedmioty i rzucac nimi na odleglość
- czasami wyciągać smoczka by po chwili jęczeć zeby mieć go znowu w buzi
- zarzucać głową do siadu
- pierdzieć tak głośno ze budzi i siebie i innych
- bekac tak, że nawet żul spod sklepu by sie nie powstydził[/QUOTE]


super

[sharpnowaja]

Napisane przez Ag_nes

Kończymy dzisiaj 3 miesiące. Czas na jakieś podsumowanie

vil no tak czasami jest z dzieczakami, Przemuś woli żeby jedzonko przygotowywała mamusia a nie jakieś słoiczki. Wymagania ma chłopak i tyle

Ashy i jak mała? cierpliwa była?

Napisane przez Veronic

mój W też chyba nie będzie miał problemu z łyżeczką ,bo wodę pięknie pije z łyżeczki nie ma odruchu wypychania języka:P

a ja już nie wiem czy Karolcia ma ten odruch czy nie bo wodę wypluwa a mleczko dziś ładnie "zjadła" z łyżeczki. Oczywiście tak malutko z 4 łyżeczki


hehe a u nas Karolcia była wyjątkowo grzeczna

vil co sprzedajesz na all?

komiksowa- tak u teściów to pierwsza wnusia
ale ale byliśmy dziś u dziadków TŻta ze strony ojca biologicznego. Była to druga wizyta (pierwsza jak mała miała 4 tyg) i co? zadowolona, uśmiech od ucha do ucha a nowe miejsce i 5 nowych osób. Więc ja już nic nie kumam, ona chyba na prawdę nie trawi teściowej.

Justyna współczuję bardzo. U nas tak było przez pierwszy miesiąc, może dwa. Mam nadzieję że te czasy już nie wrócą

marchewka brawa dla maluszka za postępy

[candace1]

Napisane przez XxXJuSstiii

mój Bartek też jakiś nieswój... nerwowy, pręży się przy piersi myślałam, że to dlatego, że kupy nie zrobił rano... ale zrobił w końcu koło południa i dalej to samo...

przed 14 padł i śpi do teraz

boszszsz.. żeby mój spał chociaż 30min w ciągu dnia w domu poki co nie ma szans

Napisane przez maarchewka

Czesć dziewczyny w koncu udało mi się dorwać internet

Widzę ze byly tematy o umiejętnościach.. także mamy już prawie 3 miesiące - no brakuje tygodnia i umiemy:
- udawać supermana
- uśmiechac się do wszystkich i o każdej porze
- smiać się na głos i wydawać wrzaski zachwytu
- gadać nawet z cyckiem w buzi - dźwięki rózne agu, ału, oraz ee
- zagadywać gości gdy mama lub tata musi coś przygotować w kuchni
- chwytać przedmioty i rzucac nimi na odleglość
- czasami wyciągać smoczka by po chwili jęczeć zeby mieć go znowu w buzi
- zarzucać głową do siadu
- pierdzieć tak głośno ze budzi i siebie i innych
- bekac tak, że nawet żul spod sklepu by sie nie powstydził

[ada32]

hej Ja tylko na chwilkę bo dzieci usypiam
i zaraz z tż film jakiś obejrzymy dla relaksu...

byłam u tego pediatry z Wiktorkiem i przy okazji zważyliśmy Gabriela..byłam ostatnio chyba we wtorek i wazył 5900 dziś wazył 6010..czy to mozliwe zeby przytył całe 110g w 3 dni he he ...
jutro kończymy 2 całe miesiące..
jest już taki bobunio do całowania i kochaniatuściutkie nóżki..brzunio.. i szyjka taka całuśna...a buzia ..buzia ciągle uśmiechnięta i rozgadana
bobasek mój słodki............
taka refleksja

Wiktorek dostał skierowania na badania krwi ..w tym wapń i zelazo..i ob..oraz siuśki..skierowanie do ortopedy..będziemy szukac przyczyny by wykluczyc coś innego niż zwykłe bóle wzrostowe...narazie mam podawac witD i panadol jak boli......


jutro Was poczytam

buziaki mamusie ..miłego wieczoru zyczę

[vil84]

Sharp sprzedaje trochę swoich ciuchów, w które już nie wchodzę a są w dobrym stanie (mam ich dużo ale wystawiam tylko część, w których raczej nie będę chodzić) trochę ciuchów od mamy, no i trochę Przemkowych ale z dziecięcych to głównie te w gorszym stanie albo teraz kilka letnich rampersów, spodenek itp. te lepsiejsze zostawiam bo może się kiedyś drugie trafi
w sumie mam kilka kartonów z rzeczami do wystawienia ale nie mam kiedy tego obfotografować i pomierzyć i opisać. trochę mam też na tablicy i na szafie, ale chciałabym żeby wszystko było a nie mam kiedy, na allegro dopiero dziś zaczęłam wystawiać a leżą od kilku lat

[pearl87]

Napisane przez salviae

taaaaak lekarka B.D, ?

tak świat jest mały

[salviae]

Napisane przez pearl87

tak świat jest mały

hahah to co kiedy idziemy na spacer ? mieszkacie w gorzycach ?

a P. doktor niezła, wszystkim te same teksty