Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[metkaa]

czesc

Napisane przez gucia6

uwaga, uwaga...

moje mlodsze dziecie w wieku 17 miesiecy oficjalnie zaczelo chodzic

blonde super,

Napisane przez kaska87

ja myślałam, że dzieci szybciej się uczą być bez pieluszek wiem, że mojej koleżanki z pracy mała miała 2,5 roku

wszystko zalezy od dziecka, szymek tez juz 1,5 miesiaca wogole bez pieluch ale znam dzieci ktore potrzebuja wiecej czasu,

Napisane przez Madzialenka12344321

aaa i nie wiem czy wspominałam.... domek się już buduje

super

Napisane przez blonde_hair

Ja pamietam jak Nam kiedys ocieplali blok...wstaje rano, odsłaniam rolete a tam facet stoi

mialam podobnie, przywitalam pana w koszulce na ramiaczkach i majtkach

stokrotko wspolczuje kiepskiej nocy,

mala przykro mi ze sie spięlas z tz,

myslalam ze dzis zimniej, wyszlismy rano poubierani a teraz cieplutko

[Gucia0987]

Hello!

Magda hej! Dobrze, że jesteś!
Kiedy zaczęliście się budować?

Stokrotko, przede wszystkim gratuluję synka!!! Mam nadzieje, że problemy brzuszkowe się skończą!

Tomalinko też trzymam kciuki za brzuszek!

Gucia6 powodzenia w pracy!

Mała co to mąż nawywijał?

Blonde super, że nocka sucha za Wami!


Jak Wam dziewczynki długi weekend mija?
Ja wczoraj byłam na wycieczce - fajnie było
a dzisiaj myślałam, że będę miała więcej czasu wolnego, a musiałam popracować nieco z domu, później ogarnęłam mieszkanie i tak zrobiła się 15:00

[zaaaabcia]

Hello

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia fb mam w telefonie na to zbyt dużo czasu nie trzeba


Mam nadzieję, że teraz uda mi się znaleźć więcej czasu

Dziś akurat mąż poszedł na nockę do pracy, Maja śpi , ja jestem mega wypoczęta więc wpadłam. Maja mi ładnie spała od 19 do 7 - 12 godzin ciągiem. Potem w dzień 3 godziny ciągiem. Oby tak dalej

No dobra nich Ci będzie

Napisane przez gucia6

uwaga, uwaga...

moje mlodsze dziecie w wieku 17 miesiecy oficjalnie zaczelo chodzic
wczoraj wieczorem kursowala miedzy kuchnia i salonem, zabawka w kazdej rece i pelna radocha ...
nawet nie wiecie jak mnie to zaskoczylo, mimo iz wyczekiwalam tego i wiedzialam, ze predzej czy pozniej to nastapi
)

super gratulacje

Napisane przez (t)asia

I zapomniałabym- mąż jest na mnie śmiertelnie obrażony- umówiłam się dzisiaj do fryzjera, obcinam włosy, może nie znacząco ale trochę centymetrów pójdzie. Szkoda mi ich trochę ale są już tak długie, że jak noszę je spięte to głowa mnie zaczyna boleć. Także jakaś odmiana raz na jakiś czas się należy =)

Milej wizyty u fryzjera

Napisane przez kaska87

a my się witamy w 38tc mój Zbójek już donoszony ale niech jeszcze poczeka, aż tata wróci, a najlepiej do września

Napisane przez Gucia0987

Jak Wam dziewczynki długi weekend mija?
Ja wczoraj byłam na wycieczce - fajnie było
a dzisiaj myślałam, że będę miała więcej czasu wolnego, a musiałam popracować nieco z domu, później ogarnęłam mieszkanie i tak zrobiła się 15:00

U nas nie ma dugiego weekendu

Gdzie bylas na wycieczce?

[metkaa]

Napisane przez Gucia0987

Jak Wam dziewczynki długi weekend mija?
Ja wczoraj byłam na wycieczce - fajnie było
a dzisiaj myślałam, że będę miała więcej czasu wolnego, a musiałam popracować nieco z domu, później ogarnęłam mieszkanie i tak zrobiła się 15:00

niestety nie wszyscy maja długi weekend, co z tego ze ja siedze w domu jak tz w pracy i to jeszcze jego szefostwo na urlopie wiec on nie wiadomo o ktorej wroci,
a Ty gdzie odpoczywałas?

mala dzwonilas do poloznej?

[blonde_hair]

Napisane przez metkaa

c
blonde super,

Napisane przez Gucia0987

Hello!


Blonde super, że nocka sucha za Wami!


Jak Wam dziewczynki długi weekend mija?
Ja wczoraj byłam na wycieczce - fajnie było
a dzisiaj myślałam, że będę miała więcej czasu wolnego, a musiałam popracować nieco z domu, później ogarnęłam mieszkanie i tak zrobiła się 15:00

Ciesze sie, ze masz udany weekend

Ja do pracy wieczorem niestety...

Napisane przez zaaaabcia

U nas nie ma dugiego weekendu

u mnie tez nie, ja dzis do pracy.

Seba przysnal a ja razem z Nim
Wlasnie Tz dzwonił, ze wraca to wstawiam ziemniaki

[Ana***]

Napisane przez gucia6

oj Ana Ana... pyt do Ciebie w k.

Poleciłam z duszą na ramieniu

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana stan surowy i bez dachu tzn. tylko papa

o to fajny plan a na przyszły rok wyprowadzka?


Okna na dole umyte.... Boziu... jedna szyba porysowana chyba ptak próbował wylecieć, bo oczywiście pełno ptasich kup nawet nie wiemy jak te ptaki wlatują, jak są okna, chyba przez taką szczelinę nad drzwiami - właśnie dzisiaj mąż ją zakleił, ale dość wąska była, wiec nie wiem czy tam...
No a zaraz mam jechać do koleżanki, a tu jeszcze obiad nie zrobiony

[stokrotka24]

Napisane przez Gucia0987

Hello!

Magda hej! Dobrze, że jesteś!
Kiedy zaczęliście się budować?

Stokrotko, przede wszystkim gratuluję synka!!! Mam nadzieje, że problemy brzuszkowe się skończą!

Tomalinko też trzymam kciuki za brzuszek!

Gucia6 powodzenia w pracy!

Mała co to mąż nawywijał?

Blonde super, że nocka sucha za Wami!


Jak Wam dziewczynki długi weekend mija?
Ja wczoraj byłam na wycieczce - fajnie było
a dzisiaj myślałam, że będę miała więcej czasu wolnego, a musiałam popracować nieco z domu, później ogarnęłam mieszkanie i tak zrobiła się 15:00

hej dzięki gdzie byłaś na wycieczce? zwiedzaliście coś?

Napisane przez Ana***

Okna na dole umyte.... Boziu... jedna szyba porysowana chyba ptak próbował wylecieć, bo oczywiście pełno ptasich kup nawet nie wiemy jak te ptaki wlatują, jak są okna, chyba przez taką szczelinę nad drzwiami - właśnie dzisiaj mąż ją zakleił, ale dość wąska była, wiec nie wiem czy tam...
No a zaraz mam jechać do koleżanki, a tu jeszcze obiad nie zrobiony

za pomycie okien

Napisane przez Madzialenka12344321

Na razie jesteśmy na etapie zasypanych fundamentów. Wczoraj tam pojechaliśmy z Mają to szalała, jakby zobaczyła gigantyczną piaskownicę

super, że domek budujecie

Napisane przez (t)asia

Oj k. koleżanka słabo nadrobiła

Powolutku do przodu, budowa też jakoś leci. W najgorszym razie wprowadzimy się dopiero na święta ale mam nadzieję że uda się duuuużo wcześniej. U nas to trochę taka prowizorka więc nie wygłupiamy się z wystroje, byle łazienkę mi zrobili, miejsce do spania i będę zadowolona =) Dzisiaj mi mają papę kłaść i na tym kończymy, po weekendzie wrzucę Wam zdjęcia.

to czekamy na fotki

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika oby szybko skończyli Ja chyba w ferię zacznę odpieluchowywanie (nie wiem sama). Moja koleżanka tak zrobiła. jej córcia miała 1rok i 10 m-ce i w tydzień jej się udało. JUż była kumata więc jej wytłumaczyła. Teraz dla mojej Mai nocnik jest nudny, tak szybko jak ją sadzam, tak szybko ona z niego schodzi ale lalę sadza bez problemu i nawet jej "sisi" mówi i potem urywa papier i ją wyciera

Stokrotko witaj kochana nie wiem zbytnio o co chodzi z maluszkiem, ale tulę

Maja od jakiegoś czasu ma manię pokazywania u siebie i szukania u innych pępuszka. Podgina wszystkim bluzki, wkłada paluszek do pępka i woła "pepi"

No i generalnie można z nią "pogadac" , ma swoje zdanie. Mówi nie i tak. Ale jak to mój mąż mówi "ma charakter po mamusi" jak już powie "nie" to za chiny nie przekonasz ją do tego.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Tasiu słonko... nie nadrabiałam. Tylko ostatnie strony wszędzie Bo chyba za dużo tego, za dlugo mnie nie było. Ale... coś tam słyszałam, tylko nie wiem czy to temat na ogólny czy tylko do k. fajnie... święta już niedługo Czekam na zdjęcia. Ja może dziś wrzucę moją "piaskownicę"

fajnie, że Maja już taka kumata i rozmowna

Napisane przez malamaluczka87

jestem dziewczynki, jestem. Wróciłam dziś do domku bo tż ma wolne. Brzuszek mnie boli, serce też- bo jak zwykle się pokłóciliśmy. Nie mam ochoty go oglądać do porodu, gówniarz jeden. Inaczej się określić nie da.

Madziu - fajnie, że znów jesteś

baty dla tz mój też mnie denerwował przed samym rozwiązaniem a teraz ładnie się opiekuje małym, u Ciebie też będzie dobrze

Napisane przez (t)asia

Stokrotko a ja zapomniałam Ci złożyć wczoraj życzenia!!!

Wszystkiego najlepszego!!!!!! Dużo zdrówka i pociechy z synka!

dzięki kochana

moje chłopaki śpią przy dźwięku odkurzacza nie wiem któremu to bardziej pomaga, ale chyba temu dużemu obiad zjedzony- pulpety. Kupiłam dzisiaj kropelki dla małego i w nocy liczę na cud i przespaną noc

dziewczyny czy któraś się orientuje co można brać na pęcherz przy karmieniu piersią? Pani z apteki nic mi nie dała bo panikowała a mnie cewka moczowa boli

[kasia0789]

Napisane przez Ana***

no to chyba coś podobnego jak ja mam i co powiedzieli Ci w końcu że to nie jest pco?

Pierwsza wizytę miałam w szpitalu ze względu na ból brzucha, który w szpitalu potraktowali mega poważnie a się okazało że taki ból na początku ciąży jest jak najbardziej prawidłowy. Właśnie tam pierwszy raz usłyszałam że problemy to ja mogłam mieć przez tyłozgięcie a nie jajniki bo na usg wyszły "czyste" i komentarz mojej nowej gin " ta pco hmm ciekawe gdzie..." no i dało mi to do myślenia czy ja faktycznie musiałam się tyle czasu leczyć na coś czego nie miałam o ile faktycznie nie miałam bo tak naprawdę to nie wiem co sądzić już. Widziałam przecież moje poprzednie usg i faktycznie było pełno pęcherzyków...

[malamaluczka87]

Halo dziewczynki,
stara metoda typu gonienie męża z patelnią wciąż działa;D więc już jest lepiej. Oczywiście prowoderem całej sytuacji była jak zwykle moja teściowa, a myślałam, że będę miała już z nią spokój. A mój tż jest naiwny i się daje w ciućkę robić;P

Dzwoniłam do położnej, ale powiedziała, że będzie mi mogła pomóc dopiero jak skurcze będą mocniejsze i bardziej regularne. Podpięcie oksytocyny wcześniej za bardzo grozi CC, a tego bym nie chciała. Ale...mam zamiar dziś rodzić i zaraz się o to postaram;D

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

<Madzia- widziałam już kochana, ale nie było mnie przy kompie. Pokazuje się dostępna przez mojego smartphona;-)

[Madzialenka12344321]

Blonde ona zawsze ma tylko jedną drzemkę w dzień. śpi od 9.30 do 12.30 (czyli 3 godziny w dzień) i w nocy 12 godzin od 19 do 7 Akurat wstaje o 7 na mleczko i zasypia po drugim śniadaniu.
Metka oj tak, u nas też cieplutko.
Gucia budowę... jakoś miesiąc temu mniej więcej.
Zabcia
Ana nie.... bedziemy kończyć systemem gospodarczym więc się pewnie zejdzie I co teraz z tym oknem?
Stokrotko niestety nie wiem co możesz brać.
Mała dziś?? jak to dziś?


Swoją drogą... czy któraś wie, dlaczego mi nie podali oksytocyny jak mi tyle godzin się rozwarcie nie powiekszało?

[zaaaabcia]

magda & strong - ile drzemek w ciągu dnia maja Wasze dzieci?


Jakie macie plany na weekend?

My jutro wybieramy się do znajomych na grilla a w niedziele na indiański festyn już się nie mogę doczekać

[malamaluczka87]

Hah, Madziu, zasuwam właśnie z porządkami, potem może jakiś gwałt na zgodę i będzie. Cały dzień coś mnie dziś pobolewa już.

[Madzialenka12344321]

Zabcia dopiero co napisałam kobieto jedną drzemkę 3 godzinną + 12 godzin snu nocnego. A u ciebie? co to za festyn?

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Mała oby pomogło Na mnie nic nie działało... czy to seks, czy mycie okien czy bieganie po schodach po 2 schodki i spacer po 10 km. Maja się 3 dni przeterminowała.

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia dopiero co napisałam kobieto jedną drzemkę 3 godzinną + 12 godzin snu nocnego. A u ciebie? co to za festyn?

A o której godzinie ma ta drzemke w ciągu dnia? Bo wlasnie napisalas , ze Maja Ci spi 12h w nocy a później napisalas o 12 w południe ze się obudzila z 3h drzemki czyli wychodzi na to ze idzie spac o 9rana?


U nas tez spi cala noc zasypia kolo 20-21 i obudz się o 8 rano. A później ma 2,5-3h drzemke kolo południa.

Festyn indianski u nas w parku. Maja być ludzie poprzebierani , muzyka , jedzenie , pokazy ptakow , bizuteria. Co roku organizują ale jeszcze nie mielismy okazji isc.

EDIT - A dopiero teraz doczylama co napisalas blonde

[Madzialenka12344321]

Zabcia czyli podobnie widzę śpią.

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabcia czyli podobnie widzę śpią.

No tylko ze Dominik zasypia trochę później nie z samego rana.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zaaaabcia

No tylko ze Dominik zasypia trochę później nie z samego rana.

O której ma drzemkę w dzień? U nas jakoś tak się ułożyło z tą drzemką od zawsze o tej miała.

edit: to znaczy kiedyś, jak miała jeszcze dwie, to drugą miała o 14 (po obiedzie).

[malamaluczka87]

MAdziula- ty mów lepiej jak wczasy;-) I zdjęcia jakieś prosimy;-)

Wiem, że wam marudzę. Chyba najgorzej tak czekać;-) Jeszcze mam świeże zdobyte liści z malin na herbatkę.Pomóc może nic nie pomoże, ale chociaż spróbuję;-)

Trochę mnie tylko martwi, że mam taki ukierunkowany ból w dole brzuszka - ale po jego prawej stronie- tak już na samym dnie. I nie wygląda mi to porodowo, choć się nie znam. Czy któraś też tak miała? Cały dzień mnie tak dziwnie pobolewa

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

O której ma drzemkę w dzień? U nas jakoś tak się ułożyło z tą drzemką od zawsze o tej miała.

edit: to znaczy kiedyś, jak miała jeszcze dwie, to drugą miała o 14 (po obiedzie).

12-12:30. U nas jak miał dwie drzemki to zasypial o 9 a później kolo 15stej. Tylko ze wstawal wtedy o 6 rano.

mala - oj tak to czekanie na porod jest najrosze , i strasznie się dluuuuzy.

[Madzialenka12344321]

Mała co do bóli to ja miałam i te normalne z brzucha i krzyżowe (że nie mogłam siedzieć ani leżeć i cały poród chodziłam). Ale pamiętam, że przy skurczach to aż się zginałam w pól.

Co do wyjazdu to było bosko.... długo myśleliśmy czy jechać z Mają czy sami, ale w końcu stwierdziliśmy, ze sami na 4 romantyczne dni Ze z Mają jesteśmy non stop i taki wypad jest potrzebny. Myślałam, ze będę ryczała z tęsknoty albo , że Maja nie bedzie spała po nocach a tu kurcze nic z tych rzeczy, Ona radosna, szalała. My ... też fajnie spędzaliśmy czas... bardzo aktywnie. Non stop gdzieś chodziliśmy, tak więc jeszcze do tej pory mam zakwasy. Do tego te zachody słońca na plaży i czas tylko dla nas. Nie wiem kiedy te 4 dni zleciały A z Mają byliśmy tydzień wcześniej na mazurach aby i ona troszkę w wodzie popływała.

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Swoją drogą... czy któraś wie, dlaczego mi nie podali oksytocyny jak mi tyle godzin się rozwarcie nie powiekszało?

Madzia mi rozwarcie też nie szło, i też mi oksy nie podano

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Mała oby pomogło Na mnie nic nie działało... czy to seks, czy mycie okien czy bieganie po schodach po 2 schodki i spacer po 10 km. Maja się 3 dni przeterminowała.

Na mnie też, tylko moja panna się tydzień przeterminowała

[Madzialenka12344321]

Bika ooo i domyślasz się dlaczego nam nie podali?

[strongwomen]

Zabcia, kamil spi 3-4 razy za dzien. Po pol godziny, gora 45min. Rzadko po wiecej. Zdarzy sie dzien ze spi raz a dlugo ale od swieta. On ribi drzemke i juz zregenerowany. No i w nocy tez okolo 12h.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[zaaaabcia]

Napisane przez strongwomen

Zabcia, kamil spi 3-4 razy za dzien. Po pol godziny, gora 45min. Rzadko po wiecej. Zdarzy sie dzien ze spi raz a dlugo ale od swieta. On ribi drzemke i juz zregenerowany. No i w nocy tez okolo 12h.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

To faktycznie robi sobie male drzemki

Kochana a jak przygotowania do slubu? Myslalam o Tobie dzisiaj , bylas na przymiarce?

[strongwomen]

Bylam na przymiarce i sie rozczarowalam... Bo byla tylko podszewka haha a tak to jakos ida.. Dzis zalatwilismy zapowiedzi i usc

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika ooo i domyślasz się dlaczego nam nie podali?

podobno po oksy bardziej boli, mi podawano inne leki..... oksy mi dopiero podali do "urodzenia" łożyska.....

[Madzialenka12344321]

Bika ooo a mi wcale nie dali. łożysko mi wyszło, że nie wiem kiedy. Położna trzymała za pępowine i już. A miałaś łyżeczkowanie? Ja na szczęście nie, ale koleżanki mi opowiadały, to prawie zemdlałam Co ci dali na rozwarcie?

[zaaaabcia]

Napisane przez strongwomen

Bylam na przymiarce i sie rozczarowalam... Bo byla tylko podszewka haha a tak to jakos ida.. Dzis zalatwilismy zapowiedzi i usc

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

A kiedy masz kolejna przymiarke? Wtedy na pewno suknia będzie już przypominać suknie Super ze przygotowania ruszyly!

A kupilas już garniak dla Kmilka? ( widziałam ze na fb pisalas )

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika ooo a mi wcale nie dali. łożysko mi wyszło, że nie wiem kiedy. Położna trzymała za pępowine i już. A miałaś łyżeczkowanie? Ja na szczęście nie, ale koleżanki mi opowiadały, to prawie zemdlałam Co ci dali na rozwarcie?

Madziu a też z rodzenia łożyska tylko pamiętam, że położna pępowinę trzymała ja się wtedy już Emilką zajmowałam...... nie miałam łyżeczkowania..... nie wiem co mi dawali, nie pamietam, coś do krwi, potem jakieś czopki, aż w końcu dolargan.....

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez zaaaabcia

A kiedy masz kolejna przymiarke? Wtedy na pewno suknia będzie już przypominać suknie Super ze przygotowania ruszyly!

A kupilas już garniak dla Kmilka? ( widziałam ze na fb pisalas )

A ja się głupia zastanaiwałam z jakiej okazji ten garniak

[Madzialenka12344321]

Bika ooo to ja dostałam tylko nospę i potem dolargan (przez to rozwarcie). Po nim od razu z 4 cm na 10 mi skoczyło i zaczęłam przeć. To szczęściary z nas, ze bez łyżeczkowania się obyło. Moja koleżanka miała 2 razy, bo raz jej źle zrobili. Za drugim razem ją przywiązali do fotela ginekologicznego