W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Filusia88]

Kurcze Colds...
Nawet nie pomyślałam że może to mieć jakiś związek...
zaczęłam się martwić

[aaliyah]

Dziewczyny, za wlosy to dzieci sie tez ciagna przy zabkowaniu.

[Iwoncia81]

Napisane przez weronika_91

Jaś od kilku dni bije się po głowie czy Wasze maluchy też tak robią ?

Alan sie nie bije, a etap ciągnięcia sie lekko za włosy ma za sobą

Napisane przez Filusia88

To Basia jest małą masochistką chyba bo zarówno bije się po głowie jaki i ciągnie za włosy (których de facto i tak ma jak na lekarstwo)

tutaj też się pochwalę że w niedzielę wyjeżdżamy na Sardynię

Faaajnie Wam
Fotki mam nadzieję będą po powrocie???

Dlaczego znowu ja tylko nie śpie?

[Baobabek]

Napisane przez Iwoncia81

Dziewczyny, czy któraś z Was sprzedawała wózek i wysyłała np kurierem? W co zapakować wózek itp?
Ja mam wielofunkcyjny z fotelikiem gondolą i spacerówką. Jak to ugryźć ??

wysyłałam po Kubusiu, 2w1 - stelaż złożony, na nim gondola i do środka gondoli spacerówka, wszystko owinięte najpierw streczem, później folią bąbelkową 2 razy i na koniec kilka razy streczem - wózek doszedł, ale ponoć z lekko uszkodzoną pianką na rączce tej do pchania...ale zapakowany był naprawdę super - tż ma smykałkę udało Ci się sprzedać ten wózeczek??

Napisane przez Nariiko

Zuzia nadal sobie śpi, oby jej choć trochę przeszło

Iwoncia przykro mi z powodu problemów z tż, oby rozmowa pomogła.
My z TŻ też ostanio mamy gorsze relacje ale to ze względu na ilość różnych problemów jakie się nawarstwiają ostatnio.
Mam nadzieję, że jak budowa się skończy to wrócą dobre czasy, gdy byliśmy dla siebie przyjaciółmi, kochankami, kolegami, całym światem
Bo teraz ciągle zabiegani, zestresowani trochę się oddaliliśmy od siebie.

Baobabek też ostatnio się zastanawiałam czy mogłabym już Zuzi podawać herbatkę do śniadanka. Do tej pory dostawała tylko ciepłą wodę bo tych herbatek z hippa to herbatkami nazwać się nie da.
ALe teraz mi się przypomniało, że w ciąży piłam dużo roibos i podobno ta herbara ma dużo witamin i mogą ją dzieci pić bo nie zawiera teiny. Muszę kupić
A co do liściiastych herbat to my z mężem od dawna już je pijemy, są o niebo lepsze niż ekspresówki.
Mąż pije czarną liściastą earl gray a ja jestem fanką wszelkiego rodzaju zielonych, czerwonych i ziołowych

ja spróbuję dać taką meeega cienką jak zakupię wreszcieo tej rooibos też słyszałam, ze można dawać no i lubimy pić to samo, uwielbiam zieloną, czerwoną, zioła (miętę, melisę, czasem pokrzywę) i tak jak twój tż - kocham earl grey

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

w lidlu od 22 go fajne dresiki i body w lidlu: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=44161

[Nariiko]

Witajcie, jednak pojechalismy wczoraj do szpitala... Podalam wczoraj Zuzi czopek o 16 bo miala juz 39,6 i temp potem spadla do 37,7 ale po 3 godzinach znow zaczela rosnac do prawie 40 i nie moglismy tego zbic. Ja bal sie co bedzie w nocy wiec pojechalismy i zostawili nas na oddziale. To co przezylam tu z Zuzia to szok biedna caly czas plakala, temp ponad 39, na dodatek zwymiotowala, pobrali krew i podlaczyli kroplowke. Na szczescie wyniki dobre tylko elektrolity rozchwiane, diagnoza nieżyt żoladkowo-jelitowy. Dostala czopek przeciwgoraczkowy i temp spadla potem do 36,7 i teraz nad ranem wzrosla do 37,6 ale poki co nie rosnie wiec dobrze. Wazy 8150g moja bidulka odsypia teraz ciezki wczorajszy dzien. Mysle ze trafilismy tez na dobrego pediatre na dyzurze, na pewno sympatyczny i zrobil dobre wrazenie. O 8 obchod wiec dowiem sie cos wiecej. Przepraszam za literowki ale pisze z tel. Trzymajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze i zeby nas dzisiaj puscili do domu.

[Iwoncia81]

Napisane przez Baobabek

wysyłałam po Kubusiu, 2w1 - stelaż złożony, na nim gondola i do środka gondoli spacerówka, wszystko owinięte najpierw streczem, później folią bąbelkową 2 razy i na koniec kilka razy streczem - wózek doszedł, ale ponoć z lekko uszkodzoną pianką na rączce tej do pchania...ale zapakowany był naprawdę super - tż ma smykałkę udało Ci się sprzedać ten wózeczek??

Jeszcze nie ale pewnie by już sie udało sprzedać gdyby nie brak wysyłki bo pytali o niego.
Z tym że chcieli zbić cene do 350zł i w tym przesyłka więc odmówiłam.
Dzisiaj idziemy do biedronki zapytać o kartony i może folie mają.
Dzięki za odpowiedź kochana

Nariiko współczuje Tobie i Zuzi tych przeżyć
Trzymam kciuki o znaczną poprawę zdrowia małej

[tamlin111]

Napisane przez Nariiko

Witajcie, jednak pojechalismy wczoraj do szpitala... Podalam wczoraj Zuzi czopek o 16 bo miala juz 39,6 i temp potem spadla do 37,7 ale po 3 godzinach znow zaczela rosnac do prawie 40 i nie moglismy tego zbic. Ja bal sie co bedzie w nocy wiec pojechalismy i zostawili nas na oddziale. To co przezylam tu z Zuzia to szok biedna caly czas plakala, temp ponad 39, na dodatek zwymiotowala, pobrali krew i podlaczyli kroplowke. Na szczescie wyniki dobre tylko elektrolity rozchwiane, diagnoza nieżyt żoladkowo-jelitowy. Dostala czopek przeciwgoraczkowy i temp spadla potem do 36,7 i teraz nad ranem wzrosla do 37,6 ale poki co nie rosnie wiec dobrze. Wazy 8150g moja bidulka odsypia teraz ciezki wczorajszy dzien. Mysle ze trafilismy tez na dobrego pediatre na dyzurze, na pewno sympatyczny i zrobil dobre wrazenie. O 8 obchod wiec dowiem sie cos wiecej. Przepraszam za literowki ale pisze z tel. Trzymajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze i zeby nas dzisiaj puscili do domu.

Kochana najważniejsze że Zuzia jest teraz pod dobrą opieką. Biedna maleńka. Wiadomo w domu lepiej, ale tutaj się zajmą nią porządnie i nawodnią. Oby szybko do zdrówka wracała

[ula2689]

Napisane przez Nariiko

Witajcie, jednak pojechalismy wczoraj do szpitala... Podalam wczoraj Zuzi czopek o 16 bo miala juz 39,6 i temp potem spadla do 37,7 ale po 3 godzinach znow zaczela rosnac do prawie 40 i nie moglismy tego zbic. Ja bal sie co bedzie w nocy wiec pojechalismy i zostawili nas na oddziale. To co przezylam tu z Zuzia to szok biedna caly czas plakala, temp ponad 39, na dodatek zwymiotowala, pobrali krew i podlaczyli kroplowke. Na szczescie wyniki dobre tylko elektrolity rozchwiane, diagnoza nieżyt żoladkowo-jelitowy. Dostala czopek przeciwgoraczkowy i temp spadla potem do 36,7 i teraz nad ranem wzrosla do 37,6 ale poki co nie rosnie wiec dobrze. Wazy 8150g moja bidulka odsypia teraz ciezki wczorajszy dzien. Mysle ze trafilismy tez na dobrego pediatre na dyzurze, na pewno sympatyczny i zrobil dobre wrazenie. O 8 obchod wiec dowiem sie cos wiecej. Przepraszam za literowki ale pisze z tel. Trzymajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze i zeby nas dzisiaj puscili do domu.

Dobrze zrobiliście,trzymam kciuki oby było szybko lepiej

A u mnie pełna chalupa ludziów,wczoraj miałam 11 samochodów na podwórku wieczorem

[Anusia479]

Napisane przez Iwoncia81

Dziewczyny, czy któraś z Was sprzedawała wózek i wysyłała np kurierem? W co zapakować wózek itp?
Ja mam wielofunkcyjny z fotelikiem gondolą i spacerówką. Jak to ugryźć ??

Ja wielofunkcyjny wysyłałam kurierem,zapakowałam w karton tylko i obkleiłam taśmą

Napisane przez Nariiko

Witajcie, jednak pojechalismy wczoraj do szpitala... Podalam wczoraj Zuzi czopek o 16 bo miala juz 39,6 i temp potem spadla do 37,7 ale po 3 godzinach znow zaczela rosnac do prawie 40 i nie moglismy tego zbic. Ja bal sie co bedzie w nocy wiec pojechalismy i zostawili nas na oddziale. To co przezylam tu z Zuzia to szok biedna caly czas plakala, temp ponad 39, na dodatek zwymiotowala, pobrali krew i podlaczyli kroplowke. Na szczescie wyniki dobre tylko elektrolity rozchwiane, diagnoza nieżyt żoladkowo-jelitowy. Dostala czopek przeciwgoraczkowy i temp spadla potem do 36,7 i teraz nad ranem wzrosla do 37,6 ale poki co nie rosnie wiec dobrze. Wazy 8150g moja bidulka odsypia teraz ciezki wczorajszy dzien. Mysle ze trafilismy tez na dobrego pediatre na dyzurze, na pewno sympatyczny i zrobil dobre wrazenie. O 8 obchod wiec dowiem sie cos wiecej. Przepraszam za literowki ale pisze z tel. Trzymajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze i zeby nas dzisiaj puscili do domu.

Zdrówka dla małej,teraz jest pod opieką lekarza to będzie dobrze .


A co do rybek to ja lubie jeździć z mężem na rybki
Nie nudzi mnie to jakoś .

U Nas słonecznie

Fabianek przespał cała noc bez mleczka obudził się dopiero rano o 7.30 .
Teraz ma drzemke a ja pije kawke

Fabian po głowce się nie bije i za włosy się nie ciągnie .

[Iwoncia81]

Napisane przez Anusia479

Ja wielofunkcyjny wysyłałam kurierem,zapakowałam w karton tylko i obkleiłam taśmą

Fabianek przespał cała noc bez mleczka obudził się dopiero rano o 7.30 .
Teraz ma drzemke a ja pije kawke

no to mały wysiłek ciekawe w jakim stanie dojechał
Wysłałam Ci wiadomość
Fabianek Ci fajnie pospał, u nas o 6 już sie kręci bobas
Rano dzisiaj wstał w łóżeczku i mówi mamamama

[lourose]

Angel powodzenia z remontem.. nienawidzę remontów i dreszcz mnie przechodzi na samą myśl, za zawsze jak bierzesz się za pierdołę to sypie się reszta i zmiany ruszają na całego.

Iwoncia i jak z tżtem? wziął do siebie romowy?

Filusia ale zazdroszczę, bawcie się dobrze

Nariko trzymajcie się ! Dobrze zrobiliście że pojechaliście do szpitala, tu malutka ma najlepszą opiekę. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Kroplówka nawodni bidulkę Mam nadzieję że szybko wyjdziecie.

[Iwoncia81]

Lourose, dziękuje że pytasz narazie sobie wziął do serca rozmowe bo choruje (czyt. leczy kaca bo sie zaprawił przed wczoraj). Zobaczymy jak długo zapamięta

[maggie123]

[Q

Napisane przez Nariiko

Witajcie, jednak pojechalismy wczoraj do szpitala... Podalam wczoraj Zuzi czopek o 16 bo miala juz 39,6 i temp potem spadla do 37,7 ale po 3 godzinach znow zaczela rosnac do prawie 40 i nie moglismy tego zbic. Ja bal sie co bedzie w nocy wiec pojechalismy i zostawili nas na oddziale. To co przezylam tu z Zuzia to szok biedna caly czas plakala, temp ponad 39, na dodatek zwymiotowala, pobrali krew i podlaczyli kroplowke. Na szczescie wyniki dobre tylko elektrolity rozchwiane, diagnoza nieżyt żoladkowo-jelitowy. Dostala czopek przeciwgoraczkowy i temp spadla potem do 36,7 i teraz nad ranem wzrosla do 37,6 ale poki co nie rosnie wiec dobrze. Wazy 8150g moja bidulka odsypia teraz ciezki wczorajszy dzien. Mysle ze trafilismy tez na dobrego pediatre na dyzurze, na pewno sympatyczny i zrobil dobre wrazenie. O 8 obchod wiec dowiem sie cos wiecej. Przepraszam za literowki ale pisze z tel. Trzymajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze i zeby nas dzisiaj puscili do domu.

biedna ZUzia.... Dobrze, że jesteście teraz pod dobrą opieką i mam nadzieje, że szybko wrócicie do domu. zdrówka dla niej.

Iwoncia, mam anadzieję, że jakoś dogadasz się z tym swoim chłopem

[Anusia479]

Napisane przez Iwoncia81

no to mały wysiłek ciekawe w jakim stanie dojechał
Wysłałam Ci wiadomość
Fabianek Ci fajnie pospał, u nas o 6 już sie kręci bobas
Rano dzisiaj wstał w łóżeczku i mówi mamamama

Chyba w dobrym .
Tak go tam wcisnelismy,że się karton owalny zrobił

Fabis codziennie mowi :tatatata i tak w kolko

Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Aaa i miałam pytać,od czego zacząć przygodę z Chodakowska? .
Mam zamiar w końcu wyszczuplic swoją figure
I dzisiaj wieczorem mam zamiar zacząć .
Tylko co na początek? Doradzicie


Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

[m_moni]

Napisane przez ula2689

Możesz skopiować na klub?


Armagedon nie?


Że też się nie nudzisz na tych rybach?Dla mnie to śmiertelnie nudne


Co się stało?

a ja bym chciała sobie pojechać na ryby, tylko nie mam z kim i w ogóle nie potrafię łowić dziadek mnie uczył, ale jak miałam z 6 lat

Napisane przez Nisia4

To ten http://www.mollers.pl/produkty-dla-dzieci-mollers-baby/

Spóźnione, ale szczere życzenia dla Dusi, Jasia i Otylki i ich wspaniałych rodziców

dzięki

Napisane przez Iwoncia81

Dziewczyny, czy któraś z Was sprzedawała wózek i wysyłała np kurierem? W co zapakować wózek itp?
Ja mam wielofunkcyjny z fotelikiem gondolą i spacerówką. Jak to ugryźć ??

mój wózek przyszedł zapakowany tak: każda część owinięta kilkoma warstwami folii. na stelaż połozona odwrotnie spacerówka, przełożone kartonem, na to gondola i w niej fotelik. całość jeszcze owinięta folią

Napisane przez Nariiko

Miło dziewczyny, że tak się dopytujecie o Zuzię

Niestety nadal walczymy z gorączką
Jestem już cała w stresie bo ma ponad 39 stopni.
Właśnie wychłodziliśmy ją w kąpieli i zasnęła z zimnym kompresem na główce.
Ugotowałam jej marchewkową z ryżem i zmieszałam z probiotykiem, na szczęście ładnie zjadła, popija trochę wody ze smectą.
Więcej kupek nie było więc może mogę podać jej przeciwgorączkowy czopek? Bo wcześniej jak miała rozwolnienie to dawałam jej doustnie ale teraz nie chce tych słodkich płynów pić, najlepiej wchodzi woda.
Bo mleka nie chce pić.
No i dzwoniliśmy się konsultować z ciocią pielęgniarką, która dzwoniła do znajomej pediatry i mamy nie podawać mleka przez 2 dni tylko tą marchewkową i dużo pić. Tylko czy to jej wystarczy?
Bo wczoraj chociaż piła mleko i ciągle pieluszka była pełna od sików a dzisiaj to już więcej sucho niż mokro. Boję się o nią. W najgorszym razie pojedziemy do szpitala...

bidulka oby jej sie poprawiło

Napisane przez Filusia88

To Basia jest małą masochistką chyba bo zarówno bije się po głowie jaki i ciągnie za włosy (których de facto i tak ma jak na lekarstwo)


tutaj też się pochwalę że w niedzielę wyjeżdżamy na Sardynię

Maja tak samo nie dość, że mnie ciągnie za włosy, to jeszcze siebie

a o tej Sardynii mogłas nie pisać udanego wyjazdu!!

[gda]

Napisane przez Anusia479

Chyba w dobrym .
Tak go tam wcisnelismy,że się karton owalny zrobił

Fabis codziennie mowi :tatatata i tak w kolko

Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Aaa i miałam pytać,od czego zacząć przygodę z Chodakowska? .
Mam zamiar w końcu wyszczuplic swoją figure
I dzisiaj wieczorem mam zamiar zacząć .
Tylko co na początek? Doradzicie


Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

Skalpel

[lilka00]

Kinga też się ciągnie za włosy, mimo że prawie wcale nie ma, to jej się udaje i w ogóle każdego ciągnie kto się nawinie. Ostatnio synka znajomych też ciągnęła, aż mi wstyd za nią było, a on zniósł to bardzo dzielnie, prawdziwy mały dżentelmen

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

A u mnie dzisiaj za to nerwy straszne, ehhh ...

[weronika_91]

Napisane przez tamlin111

A no to co innego Napisałaś tak, jakbyście szli na imprezkę.
Mati się nie bije.

no może i źle to ujęłam

wszystkiego najlepszego dla świętujących dziś maluszków Matiego Szymka oraz Antka z okazji 11 miesięcy

no Jasiowi od jakiś 4 dni się zdarza bić po głowie i dlatego pytam a za włosy to mój się nie ciągnie bo za dużo to ich nie ma

kurcze moje dziecko zawsze miało 2 drzemki po 1,5h a dziś mi do południa niw chciał spać i dopiero teraz padł ... oby się nie przestawiał już na jedną bo już w ogóle nic w domu nie zrobię

[salud]

Czesc dziewczyny,mialam dzis w pracy chwilę wolnego to nadrobiłam ostatnie dni i tak z pamieci napiszę,bo nie dam juz rady zacytowac.
Spoznione,ale najszczersze życzenia z okazji skonczonego roczu dla Dusi,Jasia i Oti,sto lat! Tak na marginesie przypomnialo mi się jakie emocje były jak się Duska i Jasio jako pierwsi pojawili na świecie,podczytywałam wtedy po tajniacku i z wrazenia zasnac nie moglam w ten dzien.Chyba dopiero poczulam,ze ten poród bedzie tuz ztuz,i to stalo sie takie realne. Kraven,Baobabek-super zakupy.
Angel-zycze wytrwalosci przy remoncie i jak najmniej takich niespodzianek. Iwoncia,oby do chłopa dotarło i wziął sobie do serca to o co prosiłaś,no i żeby w tym wytrwał.Zdrówka dla wszystkich chorowitków,oby Zuzia jak najkrócej byla w szpitalu. Co do bicia się po głowie to Marcel niestety puka się w głowę takimi miękkiki piłkami,które brzęczą przy potrząsaniu.Mam nadzieję,że ciekawi go ten dźwięk i nie oznacza ,że ma jakieś autoagresywne zachowania. AA i zdaza się,że jak mówię mu,żeby nie zbliżał się do ściany czy krzesła bo będzie "bum" to sprawdza delikatnie głową czy mam rację...

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

pakuję się i jadę do drugiej pracy,jeszcze tylko do 18 i weekend.

[Lewek]

Cześć Kobietki

Napisane przez Nariiko

Witajcie, jednak pojechalismy wczoraj do szpitala... Podalam wczoraj Zuzi czopek o 16 bo miala juz 39,6 i temp potem spadla do 37,7 ale po 3 godzinach znow zaczela rosnac do prawie 40 i nie moglismy tego zbic. Ja bal sie co bedzie w nocy wiec pojechalismy i zostawili nas na oddziale. To co przezylam tu z Zuzia to szok biedna caly czas plakala, temp ponad 39, na dodatek zwymiotowala, pobrali krew i podlaczyli kroplowke. Na szczescie wyniki dobre tylko elektrolity rozchwiane, diagnoza nieżyt żoladkowo-jelitowy. Dostala czopek przeciwgoraczkowy i temp spadla potem do 36,7 i teraz nad ranem wzrosla do 37,6 ale poki co nie rosnie wiec dobrze. Wazy 8150g moja bidulka odsypia teraz ciezki wczorajszy dzien. Mysle ze trafilismy tez na dobrego pediatre na dyzurze, na pewno sympatyczny i zrobil dobre wrazenie. O 8 obchod wiec dowiem sie cos wiecej. Przepraszam za literowki ale pisze z tel. Trzymajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze i zeby nas dzisiaj puscili do domu.

Narriko mam nadzieję, że szybko wyjdziecie ze szpitala

Napisane przez ula2689

Dobrze zrobiliście,trzymam kciuki oby było szybko lepiej

A u mnie pełna chalupa ludziów,wczoraj miałam 11 samochodów na podwórku wieczorem

A cóż to za nalot?

A ja już całkiem nie mam czasu tu zaglądać... Dziecko me absorbujące na maxa, jak śpi to muszę ogarnąć chatę i obiad zrobić.
Z jedzeniem nadal postępów brak, myślałam, że jak już mu się zdarzyło zjeść z mojego talerza to będzie tylko lepiej, a gdzie tam.. pod niego gotuję a ten nosem kręci i nadal tylko je słoiczki z papkami No oszaleję.

Angel, ja Ci idzie odstawianie od cyca?

[marta1986222]

Hej

Nariko ściskam Was mocno,najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką



Zuzia nie śpi od rana a już jest taka marudna że nie wyrabiam z nią

[Lewek]

Dziewczyny czy któraś korzysta z najnowszego tapatalka 4? Ja sobie chciałam polepszyć a to jakaś masakra, powiadomienia mi się nie podobają, zresztą mimo, że jest ta opcja zaznaczona to nie wchodzi mi na ostatni nieprzeczytany post tylko różnie bardzo.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez marta1986222

Hej

Nariko ściskam Was mocno,najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką



Zuzia nie śpi od rana a już jest taka marudna że nie wyrabiam z nią

A sama zasypia czy ją lulasz? Mój jak zasypiał sam bez problemu tak teraz go lulamy... .. nie wiem w sumie jak to się stało, zaczął być marudny więc zaczęliśmy go lulać, i teraz z rzadka zasypia sam

[marta1986222]

Napisane przez Lewek

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



A sama zasypia czy ją lulasz? Mój jak zasypiał sam bez problemu tak teraz go lulamy... .. nie wiem w sumie jak to się stało, zaczął być marudny więc zaczęliśmy go lulać, i teraz z rzadka zasypia sam

zawsze sama zasypia

[monarika]

Hej dziewczyny

Zaczęłam cytować z rana ale ta moja mała awanturnica nie dała mi nic napisać i mi się skasowało
Nie wiem co się dzisiaj z nią dzieje cały dzień chce na ręce. Nie mogłam zupy zrobić bo tak płakała, że się zachodziła bo na ręce chciała

To pewnie po tej wczorajszej imprezie wynoszona, wyhusiana przez babcie i ciotki

A jeszcze wczoraj mała się przestraszyła bardzo, normalnie jeszcze jej nie widziałam, żeby tak się bała, aż się trzęsła tżt znosił z góry stół ja robiłam coś w kuchni a mała bawiła się w salonie no i trochę rabanu narobił z tym stołem a ta jak nie uderzy w płacz nie mogła się w ogóle uspokoić

Nariiko zdrówka dla Zuzinki jaktam dzisiaj lepiej już?

Iwoncia oby chłop wziął sobie do serca rozmowę i dla Alanka z "mamamama"

Lewek a Ty odstawiłaś w końcu Michasia od cycka? Całkiem już?

[Anusia479]

No to dzisiaj spróbuje zrobić skalpel
jakby mnie jutro nie było to zabrało mnie pogotowie

[marta1986222]

Napisane przez Anusia479

No to dzisiaj spróbuje zrobić skalpel
jakby mnie jutro nie było to zabrało mnie pogotowie

dasz radę

[angel166]

Filusia super z ta Sardynia

U nas sypialnia jeszcze nieponalowana.Opornie idzie,bo jutro rano mieliśmy przenosić meble :/wątpię,by mąż zdążył pokój Jagody wygladzic, pomalować i umeblowac do pn

Jeszcze dziw byli tesciowie i jak zwykła teściowa mi zszargała newry

Iwoncia kurde współczuję sytuacji z mężem. Może jakąś pomoc z zewnątrz typu aa,czy coś jak jest tak źle chyba, ze faktycznie rozmowa wystarczy, oby

Co do włosów to fakt Jagoda przy zabkowaniu sie ciągła! Od kiedy mamy dwa zęby włosy ciągnie tylko moje swoje czasem jak jej robię palemke

Wysle to i zaraz nadrabiam dalej,tylko zobacze co dziecko je,bo mlaskanie dobiega z przedpokoju

[ula2689]

Napisane przez lilka00

Kinga też się ciągnie za włosy, mimo że prawie wcale nie ma, to jej się udaje i w ogóle każdego ciągnie kto się nawinie. Ostatnio synka znajomych też ciągnęła, aż mi wstyd za nią było, a on zniósł to bardzo dzielnie, prawdziwy mały dżentelmen

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

A u mnie dzisiaj za to nerwy straszne, ehhh ...

Co się stało?

Napisane przez Anusia479

No to dzisiaj spróbuje zrobić skalpel
jakby mnie jutro nie było to zabrało mnie pogotowie

A od czego masz męża niech Cię ratuje usta usta

Napisane przez angel166

Filusia super z ta Sardynia

U nas sypialnia jeszcze nieponalowana.Opornie idzie,bo jutro rano mieliśmy przenosić meble :/wątpię,by mąż zdążył pokój Jagody wygladzic, pomalować i umeblowac do pn

Jeszcze dziw byli tesciowie i jak zwykła teściowa mi zszargała newry

Iwoncia kurde współczuję sytuacji z mężem. Może jakąś pomoc z zewnątrz typu aa,czy coś jak jest tak źle chyba, ze faktycznie rozmowa wystarczy, oby

Co do włosów to fakt Jagoda przy zabkowaniu sie ciągła! Od kiedy mamy dwa zęby włosy ciągnie tylko moje swoje czasem jak jej robię palemke

Wysle to i zaraz nadrabiam dalej,tylko zobacze co dziecko je,bo mlaskanie dobiega z przedpokoju

No i co tam dorwała?
moje dzieci uwielbiają gryźc buty,psa w domu nie mam a buty pogryzione

[marta1986222]

Napisane przez ula2689

No i co tam dorwała?
moje dzieci uwielbiają gryźc buty,psa w domu nie mam a buty pogryzione

u nas to samo

[Lewek]

Napisane przez monarika

Lewek a Ty odstawiłaś w końcu Michasia od cycka? Całkiem już?

A skąd! Jak już w dzień nie dawałam to znów zaczęłam, bo ten nieznośny był w te upały. Myślałam, że to zęby, ale gdzie tam, nie widać kolejnych choć objawy się niby zgadzały. No i tak raz dziennie dostawał, a nawet dwa jak już było bardzo źle. Taka jestem niekonsekwentna Na noc go kilka razy położyliśmy bez cyca, ale budził się po jakimś czasie i płacz. Strasznie mnie to dręczy, zastanawiałam się już nawet czy nie odpuścić pod wpływem Gda ale chcę to już mieć za sobą jak najszybciej. Dziś znów odstawiłam w dzień. Za kilka dni zaczniemy noc, i nie mam pojęcia jak to rozegrać, czy radykalne cięcie, czy przesuwać aby dać jak najpóźniej... Najgorzej, że on nadal żadnej butli na oczy nie chce widzieć A ja ani z nim ani ze sobą nie umiem sobie poradzić, nie wiem czy wytrzymam jego płacz... A nie chcę być znów niekonsekwentna, chcę zacząć i dać mu wyraźny sygnał że koniec pewnego etapu