O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[kingula111]

Napisane przez aniulla206

dziewczynki są!!!!dwie kreski na teście!!!!!nie do wiary po polrocznym staraniu się będę po raz trzeci mama- mam nadzieje ze dziewczynki. caluje was serdecznie moje kochane i trzymam za was kciuki bardzo bardzo mocno.

to wsumie w ktorym dniu cyklu zrobilas tesciora???????????????

[anna_588]

Ode mnie również gratulacje anulla i zarażaj, zarażaj nas teraz

ja ostatnio pojechałam do żony mojego brata ciotecznego, bo jest w drugiej ciąży. Kazała mi do siebie przyjechać i długo siedzieć żebym się zaraziła. Ciekawa jestem czy coś z tego wyjdzie :P

ja też zwlekałam z ciążą, bo to najpierw trzeba studia skończyć, potem wziąć ślub, wyremontować mieszkanie, prace dobrą zdobyć i jeszcze umowę na stałe i jeszcze by się mieszkanie urządzić przydało, zmienić samochód itd. A teraz obudziłam się z ręką w nocniku w wieku 28 lat i od już prawie 11 miesiąc naszych starań się zaczął.

[malinka1984]

aniulla206az sie poplakalam, gratulacje!!

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

41dc aniulla206 podziwam ze tyle wytrzymalas ale teraz jaka radosc, zarazaj Nas tutaj fluidkami ktore chetnie przyjmiemy

[aniulla206]

test zrobiłam w 40 dc i po południu, dwie kreski się pojawily natychmiastowo. jednak z ta tempka to tez prawda wysoka 37,1 do 39,9 ale oznak zadnych a powiem wam więcej wszystko identycznie jak na @ tylko to siusianie...

[kingula111]

ojej aniulla ale ci zazdroszcze na[rawde ja teraz mam 2 cykl z clo i wlasnie dni starania hehe.napisz mi w ktorym cyklu udalo sie

[malinka1984]

aniulla206 kiedy planujesz wizytę u gina??

[aniulla206]

wlasnie musze się zarejstrowac to wam wszystko napisze który to tydzień itp. Dziewczyny pozycja od tyłu chyba zadzialala. Może wy spróbujecie?

[malinka1984]

aniulla206 w moim przypadku próbowaliśmy różnch pozycji i jak narazie bez efektów.
Aniu w Twoim przypadku wszystko było ok, masz dwoje dzieci więc to była kwestia czasu że Wam się uda. U osób które starają się o pierwsze dziecko już nie ma takiej pewności...ale nadzieja umiera ostatnia.

[kingula111]

mi tez gin powiedziala ze u mnie pozycja od tylu i boku jest najlepsza bo mam tylozgiecie,ale rozne probuje hehe zastanawiam sie w jakiej synusia zrobilismy hehehe ale nie pamietam

[pirisand]

Napisane przez aniulla206

dziewczynki są!!!!dwie kreski na teście!!!!!nie do wiary po polrocznym staraniu się będę po raz trzeci mama- mam nadzieje ze dziewczynki. caluje was serdecznie moje kochane i trzymam za was kciuki bardzo bardzo mocno.

gratuluję!!!!!!
jej.... nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę wyślij nam dobre fluidki

[kingula111]

dziewczyny dopadlo mnie chorobsko ehhh normalnie umieram glowa mi peka cala mokra jestem gardlo to juz masakra,bylam u lekarza mam antybiotyk 3 dniowka ehhhhh

[kkasienka]

Napisane przez kingula111

dziewczyny dopadlo mnie chorobsko ehhh normalnie umieram glowa mi peka cala mokra jestem gardlo to juz masakra,bylam u lekarza mam antybiotyk 3 dniowka ehhhhh

biedna szybkiego powrotu do zdrowia życze.

[czarownica_tea]

kingula kuruj się

mnie od dwóch dni przeraźliwie bolą plecy (ledwo łażę) ale co dziwne nie bolą mnie piersi a na @ zawsze przeraźliwie bolały. Jutro/w piątek się okaże. Wykres na Ovu mówi, że powinno być fajnie ale ja się jakoś nie czuję "w błogosławionym stanie". Pewnie to tam moja głowa znów

[malinka1984]

Ja juz po wizycie w klinice.
Pani dr. bardzo sympatyczna, ogólnie nie miała za dużo do powiedzenia w Naszym przypadku bo wyniki mówią same za siebie - czyli wszystko w jak najlepszym porządku, kazała się starać i stwierdziła że można spróbować z CLO oczywiście pod kontrolą USG.
Dla męża zaleciła jeszcze badania:
Test swim-up
Test HBA ( wiązanie z kwasem hialuronowym)
No i kazała pomyśleć o IUI jeśli dalsze starania nie przyniosą efektów a te wyniki męża będą ok.
Zrobiła mi też USG i co...cyt" nic tu nie widać" była zdziwiona trochę i stwierdziła że albo owu była już albo to cykl bezowulacyjny a może się takowy zdarzyć no i to tyle.
Jest jeszcze zakończenie z dreszczykiem bo na światłach na skrzyżowaniu na czerwonym świetle w tył auta wiechał mi młody koleś który się zagapił na mapę Spisaliśmy oświadczenie, wszystko poszło w miarę gładko, uszkodzenia na szczęście niewielkie ale ciśnienie mi podniósł i to wysoko.
Ogólnie mąż stwierdził że szkoda było kasy na tę wizytę bo wyszło na to że jak chce nam się czekać to mamy się starać a jak jesteśmy niecierpliwi to IUI a to już sami wiedzieliśmy...no ale ja się chociaż dowiedziałam że ten cykl to marny.Decyzja pozostaje taka jak wczesniej czyli jesli IUI to w grudniu najwczesniej, teraz sprobuje z CLO+monitoring ale to juz na NFZ bo moja ginka w Gamecie tez sie udziela a przyjmuje panstwowo w Medicover wiec wykorzystam to zeby nie placic za USG, mam nadzieje przejdzie taka opcja.
Ogolnie ten cykl odpuszczam bo jak widac niekoniecznie beda z niego dzieci.

[kingula111]

dziewczyny do tego mojego chorobska bola mnie jeszcze 2 zeby naprawde umieram,a w piatek bylam u dentysty .jutro pomimo choroby musze isc bo oszaleje ehhhhh
ja teraz z clo mam 2 cykl zobaczymy czy bedzie owocny ehhhh

[anna_588]

Kingula współczuje choróbska. Jeśli Cię to ciut pocieszy to mnie też chyba zaczyna coś rozbierać. I jeszcze to podbrzusze co jkis czas o sobie przypomina

No rzeczywiście te dziewczyny które starają się o następne dziecko są w znacznie lepszej sytuacji bo wiedzą że wszystko.z nimi w porządku. A ta obawa że może coś jest ze mną lyb mężem nie tak jest gorsze niż to że to tak długo trwa

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Ja juz po wizycie w klinice.
Pani dr. bardzo sympatyczna, ogólnie nie miała za dużo do powiedzenia w Naszym przypadku bo wyniki mówią same za siebie - czyli wszystko w jak najlepszym porządku, kazała się starać i stwierdziła że można spróbować z CLO oczywiście pod kontrolą USG.
Dla męża zaleciła jeszcze badania:
Test swim-up
Test HBA ( wiązanie z kwasem hialuronowym)
No i kazała pomyśleć o IUI jeśli dalsze starania nie przyniosą efektów a te wyniki męża będą ok.
Zrobiła mi też USG i co...cyt" nic tu nie widać" była zdziwiona trochę i stwierdziła że albo owu była już albo to cykl bezowulacyjny a może się takowy zdarzyć no i to tyle.
Jest jeszcze zakończenie z dreszczykiem bo na światłach na skrzyżowaniu na czerwonym świetle w tył auta wiechał mi młody koleś który się zagapił na mapę Spisaliśmy oświadczenie, wszystko poszło w miarę gładko, uszkodzenia na szczęście niewielkie ale ciśnienie mi podniósł i to wysoko.
Ogólnie mąż stwierdził że szkoda było kasy na tę wizytę bo wyszło na to że jak chce nam się czekać to mamy się starać a jak jesteśmy niecierpliwi to IUI a to już sami wiedzieliśmy...no ale ja się chociaż dowiedziałam że ten cykl to marny.Decyzja pozostaje taka jak wczesniej czyli jesli IUI to w grudniu najwczesniej, teraz sprobuje z CLO+monitoring ale to juz na NFZ bo moja ginka w Gamecie tez sie udziela a przyjmuje panstwowo w Medicover wiec wykorzystam to zeby nie placic za USG, mam nadzieje przejdzie taka opcja.
Ogolnie ten cykl odpuszczam bo jak widac niekoniecznie beda z niego dzieci.

zebyś się nie zdziwiła..

ja dziś byłam w szpitalu na sciąganiu szwów i po recepte..ledwie 7 dni mineło po laparo a ja już mam drożdżycę...po antybiotyku zawsze tak reaguje..szkoda tylko ze zdażyłam zarazić tża no nic 6 dni leczenia i jakoś szybciej czas zleci

[malinka1984]

Linka1984 ranki łądnie się zabliźniają ?
Co do drożdżycy nie dali Ci osłonowo Nystatyny ? Ja zawsze biorę do antybiotyku np Multilac prebiotyk bo inaczej też bym potem walczyła z grzybami, ogólnie polecam.

[czarownica_tea]

Dziewczyny trzymajcie się, nie chorujcie ma być jeszcze trochę lata podobno.

U mnie niestety @ ale przypuszczałam, że tak będzie. Zaczynamy z TŻ 6 cs

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka1984 ranki łądnie się zabliźniają ?
Co do drożdżycy nie dali Ci osłonowo Nystatyny ? Ja zawsze biorę do antybiotyku np Multilac prebiotyk bo inaczej też bym potem walczyła z grzybami, ogólnie polecam.

2 ranki się zabliźniały a jedna się otwiera..także bedzie jazda czuje

[malinka1984]

Linka1984 oby jedna za bardzo się ta jedna rana nie otworzyła, dbaj o siebie, nic nie dziwgaj i nie przychylaj się bo to też nie służy gojeniu.

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka1984 oby jedna za bardzo się ta jedna rana nie otworzyła, dbaj o siebie, nic nie dziwgaj i nie przychylaj się bo to też nie służy gojeniu.

nie dzwigam wcale od laparo nawet torebkę meż mi nosi :P

[Zalamana_girl]

Witam dziewczyny,
od ponad roku biore tabletki anty Artizie.. Zdecydowalismy sie z Tż na dzidziusia <3 bardzo sie oboje cieszymy ale przejde do rzeczy:
zdarzylo mi sie w niedziele wymiotowac (mam chorobe lokomocyjna i dluga droga spowodowala, ze bylo mi strasznie niedobrze no i zdarzyly sie wymioty,ale mniejsza o to ), w zwiazku z tym zwymiotowalam tabletke, wowczas tez postanowilam, ze odstawie juz tabletki anty, czyli w polowie opakowania. Dzisiaj czyli w czwartek(po pominieciu 3 tabletek) dostalam krwawienia. Teraz moje pytanie :
czy po skonczonym krwawieniu mozemy zaczac spokojnie starac sie o dziecko? Oraz czy jest prawdopodobne, ze za poltora tyg (czyli wtedy kiedy mialabym dostac krwawienie normalnie gdybym dalej brala tabletki) moge dostac kolejny okres? czytalam ze dziewczyny mialy takie przypadki po odstawieniu tabletek w polowie opakowania.
Dziekuje z gory za wasze odpowiedzi

ps. nie moge juz doczekac sie 2 kreseczek na tescie ciazowym <3
__________________

[malinka1984]

zalamana_girl witaj w Naszym gronie. Ja niestety nie pomogę w sprawie tabletek bo brałam je ostatnio jakieś 10 lat temu i to dość krótko i nie miałam takich doświadczeń.

[kkasienka]

Napisane przez Zalamana_girl

Witam dziewczyny,
od ponad roku biore tabletki anty Artizie.. Zdecydowalismy sie z Tż na dzidziusia <3 bardzo sie oboje cieszymy ale przejde do rzeczy:
zdarzylo mi sie w niedziele wymiotowac (mam chorobe lokomocyjna i dluga droga spowodowala, ze bylo mi strasznie niedobrze no i zdarzyly sie wymioty,ale mniejsza o to ), w zwiazku z tym zwymiotowalam tabletke, wowczas tez postanowilam, ze odstawie juz tabletki anty, czyli w polowie opakowania. Dzisiaj czyli w czwartek(po pominieciu 3 tabletek) dostalam krwawienia. Teraz moje pytanie :
czy po skonczonym krwawieniu mozemy zaczac spokojnie starac sie o dziecko? Oraz czy jest prawdopodobne, ze za poltora tyg (czyli wtedy kiedy mialabym dostac krwawienie normalnie gdybym dalej brala tabletki) moge dostac kolejny okres? czytalam ze dziewczyny mialy takie przypadki po odstawieniu tabletek w polowie opakowania.
Dziekuje z gory za wasze odpowiedzi

ps. nie moge juz doczekac sie 2 kreseczek na tescie ciazowym <3
__________________

czesc niektórzy lekarze radza odczekac ze staraniami po odtsawieniu tabletek, tak, żeby organizm miał czas na wyregulowanie.. Ja po odstawieniu tabsów Yaz odczekałam 2 czy 3 miesiace, po prostu używalismy prezerwatyw. Co do tych krwawien to pewnie może tak się zdarzyc, bo organizm trochę "wariuje" po odstawieniu tabletek. Przynajmniej u mnie tak było.. Bo pierwszy cykl po odtsawieniu to ja prawie 40 dni miałam ;/ a tutaj masz jeszcze kiedy powraca płodnosc, może Ci się przyda http://ovufriend.pl/baza-wiedzy/pyta...yjnych,78.html

A tak poza tym to życze owocnych staran i upragnionych kreseczek! buziaki

[Terrence]

Ech choróbska krążą, ja mam zatrucie pokarmowe i leżę w domu. Sporo osób się u nas w pracy zatruło po pysznym obiadku w stołówce

[Linka1984]

załamana kiedyś jak chciałm przesunąć termin miesiączki lekarz sam zaproponował odstawienie tabletek w połowie cyklu , tylko zawsze ostrzegał ze trzeba sie dodatkowo zabezpieczać.
Jeśli chodzi o to jak szybko chcesz sie starać zalezy od Ciebie..jeśli zaczniesz już możesz byc narażona na ciąże bliźniaczą bo po odstawieniu występują sytuacje gdzie dojrzewa wiecej niż jeden pęcherzyk - taka 'stymulacja'. Niektórzy mowią ze odczekać by poziomy sie ustabilizowały..pamietajm y natura wie co robi. Jeśli jest w stanie dojść do ciązy znaczy ze poziomy były ok , jeśli ciązy nie bedzie jakiś czas znaczy ze muszą sie ustabilizować byś zaskoczyła. Kobiety starające się wiele lat czasem specjalnie dostają tab. antykon by je odstawić i działać...z ryzykiem ciązy bliźniaczej.

[kingula111]

hej laleczki dzisiaj po mimo mojego chorobska zrobilam sobie bardzo dluga kpiej z pilingiem odrzywkami maseczkami itp hehe ubralam chaleczke z delikatna koronka na piersiach do tego stringi(nie lubie ich ehhh)z koronki,i teraz leze w luzeczku i czekam na mezulka ,przeciez mamy dni kiedy mamy dzialac heheheheheeh

[Linka1984]

Napisane przez kingula111

hej laleczki dzisiaj po mimo mojego chorobska zrobilam sobie bardzo dluga kpiej z pilingiem odrzywkami maseczkami itp hehe ubralam chaleczke z delikatna koronka na piersiach do tego stringi(nie lubie ich ehhh)z koronki,i teraz leze w luzeczku i czekam na mezulka ,przeciez mamy dni kiedy mamy dzialac heheheheheeh

działać działać..a ja trzymam kciuki by się zadziało wiadomo co

[czarownica_tea]

działamy dziewczyny działamy
uszy do góry samo się nie zrobi