Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Mala, ja myślę, że niepotrzebnie się nastawiłaś na wcześniejszy poród, nie ma co wpadać w depresję, na razie nie przenosiłaś jeszcze...Dajże biednemu dziecku podjąć decyzję, kiedy będzie gotowe, żeby wyjść na świat! Natura w tej kwestii często jest mądrzejsza niż kobity w 40 tc skaczące po drabinie i myjące okna

No i to tyle. Mam dziś zły dzień, zły humor, rano zezłościł mnie mąż, nie wyspałam się i kilka innych dramatów. Idę w ciszy doczekać 16.

Butterku a gadaj ile chcesz, jakież to "dramaty"

Mała, no miałam Ci to właśnie pisać, nie rozumiem dlaczego się tak na wcześniejszy poród nastawiłaś Ja tydzień Emilkę przenosiłam....

[kotekk81]

Napisane przez Ana***

przykro mi
wiesz co się wydarzyło?

zator ale wiecej dowiemy sie pewnie pozniej



ehhh ale nastroj wprowadzilam



Butter wracajac do menu...moje niby grillowe ale jednak urodzinowe tyle ze jak sie samemu robi impreze to wlasnie tak to wyglada haha jakbym ja robila mamie/Tztowi to chyba bym sie bardziej postarala


i jeszcze te prezenty......niby lista must have bylaby na a4 ale jak przyjdzie co do czego to pustka w glowie

[malamaluczka87]

Ana- mnie nie trzeba powtarzać dwa razy;D tylko teraz z moim przemieszczaniem jest ciężko;-);-*

Butterku- coś w tym jest;-)

[gochaa_p]

ja Wam dam piękny sen !!!!!!

co do kotów, to jak u teściów mieszkaliśmy to też nam sie coagle Karol ( kocur) do pokoju pakował i wylegiwał sie u Wojtusia w łóżeczku :/ ale jak juz dziecko w nim było to nie wchodził. nie mniej jednek to był szwedacz i dupcyngiel wiec choolera wie co na sobie nosił :/ musiałam zawsze wychodząc z pokoju zamykać drzwi

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

Notabene to ja koniec września już dawno mam dla Ciebie zarezerwowany!

Kolacja brzmi super! Wszystko co lubię
a mogę prosić o przepis na pasty?
ostatnio stwierdziłam, że nie będę kupowała gotowych serków tylko sama będę robić, ale na razie poza jajeczną pastę i serek chrzanowy nie rozwinęłam się za bardzo...

O kurcze, to znaczy, że mam zaniki pamięci i już Ci to mówiłam

Ja bardzo lubię takie pasty
Z groszku, to groszek z puszki, 2 ząbki czosnku, trochę soku z limonki, sól, pieprz i odrobina oliwy. Wszystko zblendować, zjeść
Podobną robię z cieciorki z puszki i pomidorów suszonych, też z oliwą, czosnkiem i sokiem z cytryny.
Robię też w wersji na pewno nie light: starty zółty ser, cebulka zielona i podziobane widelcem szprotki lub sardynki z puszki..

Napisane przez Ana***

mogę się też wprosić a przy okazji na lekcje gotowania

Możesz, ale musisz przynieść prezent dla mamy

[kotekk81]

Napisane przez gochaa_p

no widzisz rada projektanta dobra

ciekawe czy cos co projektant by zaproponowal u mnie zbiegloby sie z moja wizja


dziewczyny a pytanie z innej beczki: wiecie ile moze kosztowac nas projekt dobudowy pokoju nad gankiem?? tak pi razy drzwi wydawaloby sie ze nie powinno byc bardzo drogo

Asiuk moze Ty bys miala kogos poleconego i niezbyt drogiego?

[(t)asia]

Mała nie ma co się kłócić o pierdołę.
Z becikowym chodziło mi o to że kobieta musi być pod opieką lekarza przed 10 tygodniem żeby je dostać. I tak się zastanawiałam. Pamiętam że poprzednim razem jak się umawiałam na wizytę to pani w rejestracji mówiła żebym tak zaplanowała przyjście żeby przed 10 tygodnie kartę ciąży zdążyć założyć. A teraz na wizytę właśnie w 10, dlatego zwątpiłam.

Kotek bardzo mi przykro. Jednego dnia człowiek jest, następnego dnia go nie ma. Dlatego trzeba żyć pełnią życia i nie odkładać nic na później!!!!

Mi wczoraj siostra mówiła że szukają współpracownika jej męża bo zaginął. Tydzień czasu nie wiadomo co się z nim dzieje. Masakra. W domu żona i dwójka dzieci, a ten przepadł.

Dziewczyny ja też jestem taki fochacz. i najgorsze że rozpamiętuje wszystko w nieskończoność. Zupełnie niepotrzebnie zatruwam się pierdołami. Może kiedyś zmądrzeje. Chociaż bardzo w to wątpię.
I jestem uparta jak osioł. Aż się boje jaki charakter będzie miał brzdąc. Po mnie źle, po mężu jeszcze gorzej... A mieszanka będzie chyba zabójcza

[Bika83]

Widzę Butter, że jednak nie siedzisz w ciszy więc good już się tak nie martwię

My wróciłyśmy z ćwiczeń dziś był ostatni raz Emilka ćwiczyła z panią, pożegnałą się z nią (nawet miała dla niej prezent ) no i tyle..... szkoda.....

[blonde_hair]

Napisane przez Bika83

Widzę Butter, że jednak nie siedzisz w ciszy więc good już się tak nie martwię

My wróciłyśmy z ćwiczeń dziś był ostatni raz Emilka ćwiczyła z panią, pożegnałą się z nią (nawet miała dla niej prezent ) no i tyle..... szkoda.....

no szkoda, ale...jedno sie konczy drugie zaczyna

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

ale maczo będą strugać...

Dokładnie
Mój teraz gra twardziela, a nie umie się tego trzymać

Napisane przez Bika83

Butterku a gadaj ile chcesz, jakież to "dramaty"

Mała, no miałam Ci to właśnie pisać, nie rozumiem dlaczego się tak na wcześniejszy poród nastawiłaś Ja tydzień Emilkę przenosiłam....

No widzisz, że gadam. Miałam cicho siedzieć, a peplam, jak najęta.
A dramaty - bo ja wiem...włosy mi się układają, pryszczy od groma, to chyba dzień paszteta..
A wczoraj przyłoiłam łokciem w drzwi z lodówki... i boli na maksa.

Napisane przez kotekk81

Butter wracajac do menu...moje niby grillowe ale jednak urodzinowe tyle ze jak sie samemu robi impreze to wlasnie tak to wyglada haha jakbym ja robila mamie/Tztowi to chyba bym sie bardziej postarala

i jeszcze te prezenty......niby lista must have bylaby na a4 ale jak przyjdzie co do czego to pustka w glowie

E no, jak dla siebie robię, to też dobre rzeczy się staram

[kotekk81]

Napisane przez (t)asia

Kotek bardzo mi przykro. Jednego dnia człowiek jest, następnego dnia go nie ma. Dlatego trzeba żyć pełnią życia i nie odkładać nic na później!!!!
dokladnie!!! to na chwile uwiadamia nam jak kruche jest zycie nie powinno byc w nim miejsca na glupie fochy czy niewyjasnione wasnie...jednak po "chwili" zapominamy o tym....nadal mam to w glowie ze przyszedl chlopak do domu, pewnie chcial sie zdrzemnac, planowal weekend....a tu masz.....i nie ma chlopa
Mi wczoraj siostra mówiła że szukają współpracownika jej męża bo zaginął. Tydzień czasu nie wiadomo co się z nim dzieje. Masakra. W domu żona i dwójka dzieci, a ten przepadł.

to jest straszne!!! a tym bardziej nie pojmuje jak ktos moze zrobic to celowo.....wyjsc z domu do pracy jakby nigdy nic i juz nie wrocic...nie ogarniam takich ludzi.....ja wiem ze czasami chce sie cos zaczac od nowa ale zeby takie swinstwo robic najblizszej rodzinie??!!

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez ButterBear

E no, jak dla siebie robię, to też dobre rzeczy się staram

no ja w sumie robie same dobre rzeczy (ehh ta skromnosc haha) ale jakos tak malo ambitnie.....chyba musze sie w tym roku postarac



kurde zagadalam sie z Wami i przegapilam koniec aukcji

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Dokładnie
Mój teraz gra twardziela, a nie umie się tego trzymać


No widzisz, że gadam. Miałam cicho siedzieć, a peplam, jak najęta.
A dramaty - bo ja wiem...włosy mi się układają, pryszczy od groma, to chyba dzień paszteta..
A wczoraj przyłoiłam łokciem w drzwi z lodówki... i boli na maksa.


E no, jak dla siebie robię, to też dobre rzeczy się staram

Kochana, no to faktycznie DRAMATY

Otóż to Blonde

[Ana***]

Napisane przez kotekk81

zator ale wiecej dowiemy sie pewnie pozniej

u nas też umarła dziewczyna ponad 20 lat przez zator

Napisane przez malamaluczka87

Ana- mnie nie trzeba powtarzać dwa razy;D tylko teraz z moim przemieszczaniem jest ciężko;-);-*

hmmm to czymś Cię trzeba przetransportować

Napisane przez ButterBear

O kurcze, to znaczy, że mam zaniki pamięci i już Ci to mówiłam

Ja bardzo lubię takie pasty
Z groszku, to groszek z puszki, 2 ząbki czosnku, trochę soku z limonki, sól, pieprz i odrobina oliwy. Wszystko zblendować, zjeść
Podobną robię z cieciorki z puszki i pomidorów suszonych, też z oliwą, czosnkiem i sokiem z cytryny.
Robię też w wersji na pewno nie light: starty zółty ser, cebulka zielona i podziobane widelcem szprotki lub sardynki z puszki..

Możesz, ale musisz przynieść prezent dla mamy

te pasty to się nimi bagietkę, chlebek smaruje czy jak?

nie ma sprawy, tylko chyba będę Wam przeszkadzać to przecież kolacja córusiowo-mamusiowa

[onyks]

Napisane przez tomalinka

Hej

U nas ok - cały czas tak samo czyli problemy z brzuszkiem

Pytałam się jak u Was Nataszka spała w dzień jak zaczęła przesypiać całe noce?

U nas mała je o 21 potem ok. 5-6 rano. Tylko, że w nocy męczy się z brzuszkiem. A w dzień bardzo różnie.. czasem cały prześpi a czasem tylko 2h i to wszystko.


No na razie nie jest lepiej.. Ale dziś znowu odstawiam nabiał i zobaczymy czy będzie poprawa.. bo już nie wiem za bardzo co jej szkodzi.

Trzymam kciuki za poprawę z brzuszkiem, trzeba to przeczekać, choć łatwo nie jest i powtarzać sobie, że to kiedyś minie.

Kurcze nie pamiętam jak spała w dzień.....ale chyba sporo

Napisane przez ButterBear

Co do kolacji, to zrobię, ile zdążę, ale plan mam następujący: zupa cebulowa z grzanką, placuszki z pastą groszkową i wędzonym łososiem, tarta na cieście francuskim z cukinią i kozim serkiem, sałatka caprese, sałatka z avocado,jajkiem, kiełkami i tuńczykiem i pieczony camembert i do tego bagieteczka.

O matko, ja jeszcze nigdy takiego żarełka nie robiłam Zapraszam Cię na inaugurację kuchni w moim domu

Napisane przez gochaa_p

no widzisz rada projektanta dobra

Niby dobra, ale jak zaczęłam szukać to wszystkiego w srebrze nie skompletuję

Wezmę chyba srebrny okap, lodówkę i piekarnik, a płyta i zlew będą ciemne

[(t)asia]

Mój dziadek miał zator. Akurat złapało go jak był z babcią więc bardzo szybko znalazł się w szpitalu. Doszedł do siebie, chociaż przez wiele miesięcy nie poznawał nikogo z rodziny. Uczył się chodzić od nowa, łapać równowagę, w sumie to prawie wszystkiego. Najbardziej się denerwował tym że nie umiał nazywać rzeczy, jak coś chciał to nie umiał wytłumaczyć o co mu chodzi. Dzisiaj, parę lat po jest już w miarę ok, chociaż zdarza się że ma problem z codziennymi czynnościami. Nie mam z nim jakiegoś super kontaktu, ale jak napisaliście o tych swoich znajomych i uświadomiłam sobie że na to się umiera to oczywiście zbeczałam się jak głupia...

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

no ja w sumie robie same dobre rzeczy (ehh ta skromnosc haha) ale jakos tak malo ambitnie.....chyba musze sie w tym roku postarac

Ej, no ja też ogólnie robię dobre

Napisane przez Bika83

Kochana, no to faktycznie DRAMATY

Otóż to Blonde

No to są dramaty, może te pomniejsze, ale jednak.
Nie no, a tak na serio, mam jakiś dziwny dzień dziś, nie wiem czemu.

Napisane przez Ana***

te pasty to się nimi bagietkę, chlebek smaruje czy jak?

nie ma sprawy, tylko chyba będę Wam przeszkadzać to przecież kolacja córusiowo-mamusiowa

Ja np. do tych past daję krakersy, takie mini smakowe suchareczki, albo chleb też może być

Onyks, nie ma sprawy, zrobię Ci wielkie otwarcie!

[Ana***]

Napisane przez ButterBear

Ja np. do tych past daję krakersy, takie mini smakowe suchareczki, albo chleb też może być

Onyks, nie ma sprawy, zrobię Ci wielkie otwarcie!

kochana i smarujesz tą pastę chlebek? czy widelec i chlebek w rączkę?

[ButterBear]

Napisane przez Ana***

kochana i smarujesz tą pastę chlebek? czy widelec i chlebek w rączkę?

Możesz smarować, albo sobie zanurzać chlebki w tym. Widelcem raczej nie.

[Ana***]

Napisane przez ButterBear

Możesz smarować, albo sobie zanurzać chlebki w tym. Widelcem raczej nie.

aha noga jestem, przepraszam

[ButterBear]

Napisane przez Ana***

aha noga jestem, przepraszam

A proszę Cię

[onyks]

Napisane przez ButterBear

Onyks, nie ma sprawy, zrobię Ci wielkie otwarcie!

Zapraszam! już mi ślinka cieknie na Twoje specjały

Tylko jeszcze muszę wybrać ten chol.erny sprzęt bo kobieta czeka na listę, a ja dalej nie wybrałam

[Gucia0987]

Napisane przez ButterBear

O kurcze, to znaczy, że mam zaniki pamięci i już Ci to mówiłam

Ja bardzo lubię takie pasty
Z groszku, to groszek z puszki, 2 ząbki czosnku, trochę soku z limonki, sól, pieprz i odrobina oliwy. Wszystko zblendować, zjeść
Podobną robię z cieciorki z puszki i pomidorów suszonych, też z oliwą, czosnkiem i sokiem z cytryny.
Robię też w wersji na pewno nie light: starty zółty ser, cebulka zielona i podziobane widelcem szprotki lub sardynki z puszki..



Możesz, ale musisz przynieść prezent dla mamy

wypróbuję! Tylko czosnek pominę
A tą dzisiejszą z łososiem to jak? Tak jak te z sardynką?
czy z białym serem?

Dziękuję!


A Ty pisałaś, że jedziesz we wrześniu na szkolenie i czy z dworca daleko na którąś ulice więc już wtedy sobie Ciebie zabookowałam w kalendarzu



Onyks, ja mam wszystko srebrne, płytę indukcyjną czarną, meble mam czerwony połysk. Do drewna moim zdaniem srebrne będą wyglądać najlepiej, albo wszystko czarne. Okapy teraz są takie delikatne, że czarny nie powinien wyglądać opornie...
jakie Ci się najbardziej podobają?

[ButterBear]

Napisane przez Gucia0987

wypróbuję! Tylko czosnek pominę
A tą dzisiejszą z łososiem to jak? Tak jak te z sardynką?
czy z białym serem?

A Ty pisałaś, że jedziesz we wrześniu na szkolenie i czy z dworca daleko na którąś ulice więc już wtedy sobie Ciebie zabookowałam w kalendarzu

A taka z Ciebie domyślna bestia

Łosoś w dzisiejszej będzie położony na górę tylko
Czyli będzie placek, na to pasta, a na to kawałek łososia

[onyks]

Guciu, okap mam wybrany, wyspowy Franke srebrny.
Lodówka Side by Side raczej srebrna, płyta indukcyjna czarna bo srebrnych jest mały wybór, zlew czarny granitowy i piekarniki wklejam dwa: ten czarny ładniejszy, ale lodówka i okap będą srebrne i nie wiem czy nie zmącę tymi kolorami, przypominam też materiał na kuchnię, wszystko, łącznie z blatami będzie z tego drewna.

[kaska87]

Napisane przez malamaluczka87

Kaśka - jeszcze ty mnie wyprzedzisz kochana;-)

no u mnie cisza- jutro mam wizytę to zobaczymy czy tam cokolwiek się dzieje

Aaby bo nie robiłam fot muracza- przeciez na necie pełno

upiekłam małżowi małpie ciasto

[onyks]

Układ kuchni taki jak tej, która miała być w pierwszej koncepcji, ale rozmyśliłam się z białej Czyli wyspa, a za nią szafki z wbudowanym piekarnikiem i obok nich lodówka.

I z przodu wyspy blat będzie podświetlony i wysunięty z miejscem do siedzenia i hokerami.

[Gucia0987]

Onyks,

ja bym poszła w srebrny kolor wszędzie. Wystarczy, że zlew i płyta będą ciemniejsze. Zresztą płyta się nie rzuca w oczy i tak samo zlew,a a reszta będzie ładnie wyglądać.

Ten srebrny piekarnik też mi się podoba.


Butter i wszystko jasne

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Onyks i nawet fajnie się składa, bo w wyspie wszystko będzie ciemniejsze, a za nią wszystko srebrne.
teraz tylko jeszcze nad tym okapem myślę... czy jak tamta część jest ciemna czy jednak nie powinien być ciemny...

ale chyba nie.. chyba mimo wszystko okap zostawiłabym srebrny.

[onyks]

Guciu, dzięki za radę

Bo zobacz, czarny wygląda tak ciężko..

[blonde_hair]

Napisane przez Gucia0987

[/COLOR]Onyks i nawet fajnie się składa, bo w wyspie wszystko będzie ciemniejsze, a za nią wszystko srebrne.
teraz tylko jeszcze nad tym okapem myślę... czy jak tamta część jest ciemna czy jednak nie powinien być ciemny...

ale chyba nie.. chyba mimo wszystko okap zostawiłabym srebrny.

tez tak uwazam

Onyks okap srebrny mimo wszystko, ten czarny faktycznie tak ciezko wyglada.

[onyks]

Napisane przez Gucia0987

Onyks,

ja bym poszła w srebrny kolor wszędzie. Wystarczy, że zlew i płyta będą ciemniejsze. Zresztą płyta się nie rzuca w oczy i tak samo zlew,a a reszta będzie ładnie wyglądać.

Ten srebrny piekarnik też mi się podoba.


Butter i wszystko jasne

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Onyks i nawet fajnie się składa, bo w wyspie wszystko będzie ciemniejsze, a za nią wszystko srebrne.
teraz tylko jeszcze nad tym okapem myślę... czy jak tamta część jest ciemna czy jednak nie powinien być ciemny...

ale chyba nie.. chyba mimo wszystko okap zostawiłabym srebrny.

Dziękuję Ci z całego serca za radę, w takim razie kompletuję listę