Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. XVIII

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Aaamelkaa

ja słyszałam o jakiś specjalnych kocykach do fotelika z wycięciem na pasy

:

ja dostalam dwa takie od kuzynki z niemiec, ale nigdy o nich nie slyszlaam

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez ladanseuse14

aaaaaaaa nie mogę się doczekać Julii
coś jeszcze miałam pisać ale zapomniałam z tego wszystkiego

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

aaaa wiem..
bo kurde zaczęłam się przejmować, że do porodu mam koszulę nocną po babci znaczy się taka biała w malutkie różowe kwiatuszki i długa jest i się stresuję, że będę śmiesznie wyglądać jak będę łazić po korytarzu a i nie wiem czy lekko nie prześwituje

haha ja tez mam taka koszule duga i zastanawiam sie czy orła nie wywine;p
ale ma fajna elastyczna gore na ramiaczkach ze spokojnie bede mogla karmic
i jest biala w niebieskie kwaituszki

[ladanseuse14]

karolson a może spróbuj odciągać laktatorem?

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

zaraz sie maly szogun przebudzi na szamke wiec pewnie wiecej napisze przy jej nastepnej drzemce

ogolnie cud miod i orzeszki ale na wiecej dzieci sie nie decyduje

porod w pewnym momencie poszedl ekspresem, ale to napisze przy okazji relacji, bo czort wlasnie sie budzic zaczyna. kruszynka z niej straszna, boje jej sie tylek przewijac bo ciezko mi jej syrki chwycic ale jest zdrowiutka chociaz urodzila sie na 8,8,9 pkt Apgar przez znieczulenie. no i do Blanki wydaje mi sie podobna co najwazniejsze ma moj nos


Motyl tak dlugo nas beda trzymac przez moja niedoczynnosc tarczycy, bo noworodkowi na 4 dobre pobieraja TSH zeby zobaczyc jak tarczyca radzi sobie po wyplukaniu z organizmu lekow ktore bralam w ciazy.

haha wiedzialam ze napiszesz o nosie;D
gratulacje jeszcze raz i brawa dla Ciebie
czekamy na opis

[ladanseuse14]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

haha ja tez mam taka koszule duga i zastanawiam sie czy orła nie wywine;p
ale ma fajna elastyczna gore na ramiaczkach ze spokojnie bede mogla karmic
i jest biala w niebieskie kwaituszki

a ta do porodu to nie jest później do kosza?

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

moja matka znów sobie coś wkręciła i coś wymyśla i rzuca fochami i po prostu mam jej dość! jeśli dziecko będzie nerwowe i będzie co chwilę płakać to będzie jej wina, bo ja co chwilę się denerwuję i płaczę z jej powodu w tej ciąży

miałam nadzieje, że już jej przeszło, ale jak widać nie co tym razem wymyśliła?

[logoasia]

Napisane przez karolson

Pytanko do doswiadczonych mam;

Drugi dzien karmienia a ja mam masakre z brodawkami. Mam masc Maltan. Czy jakies inne pomysly?? Mam normalnie lzy w oczach jak ciagnie ;( widzialam tez pytanie bojatoi o mascie ehh moze Was to ominie...

Ja niestety pierwszy bol musialam zniesc bez masci a smarujac tylko mlekiem
suty przyzwyczaily się po ktoryms razie

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

Natala super ze wychodzic już do domku
Bajka zazdraszczam że masz kruszynke przy sobie
Jejku jak ja bym chciała mieć już kruszka przy sobie
Wrzucam foty skończonego dzisiaj 38tc (czyli 37t7d) czyli zaczynamy 39.... NIe śmiejcie się ale w gratisie dorzucam moje paróweczki od kilku dni Dołuje mnie moja wagaZauważyłam że jak mi zaczely puchnąć noi to w 2 tygodnie przybiło mi na wadze 3kg a przed odstatnią wizytą(jak już się upaly konczyły wtedy tez zaczelam lekko puchnąć ale nie az tak jak teraz) też przybyło mi 2kg łącznie mam już 17,5(wg karty ciązy 15,5) . Nie obżeram się staram się jeść małe posiłki i niewiem co jest grane.... CZasem mam ochotę nażreć sie wszystkiego na co mam ochotę (slodyczy ,chipsów ,placków ktore namiętnie piekę) żeby chociaż wiedzieć dlaczego tak tyje..... Czuję się poprostu gruba Z Adim przytylam w prawdzie 18 kg ale nie bylam ocieżala jak teraz...w ogóle nie odczuwałam tych kg. Wiem że po ciazy dam rade zrzucić tak jak za pierwszym razem ale mimo wszystko jestem zdołowana....no to się wyzaliła

oj bidoku, moja kuzynka też takie miała
ale dostawala leki bo miala za duzo wody w organizmie ale ona spuchla cala
mi tak nogi podpuchly w te upaly i tez wlasnei wtedy mi strasznei waga podskoczyla;/
ale zrzucimy przy poroddzie
i tak wygladasz slicznie i masz super buniek, jeszcze chwilka

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez your Angel

Ok, chyba załączanie załączników się naprawiło
Kupiłam to co na dole, plus jeszcze dżinsy z szelkami w gwiazdki i bluzę z motocyklem z napisem Moto Club (w końcu dziecko pary jeżdżącej ). Skarpetki są do szopkowego kompletu
Nie wiedziałam, że w H&M mają takie wielkie siatki

Także tego Supermena z Lidla i te komplety I Love Mum & Dad wezmę do szpitala

zarabiste
moim faworytem jest koszula w krate
co do pakowania to ja tez biore walizke na kolkach ale z tych mniejszych, by nei brac 2 toreb

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez ladanseuse14

moja matka znów sobie coś wkręciła i coś wymyśla i rzuca fochami i po prostu mam jej dość! jeśli dziecko będzie nerwowe i będzie co chwilę płakać to będzie jej wina, bo ja co chwilę się denerwuję i płaczę z jej powodu w tej ciąży

ojej a co znowu sie czepia

[Figulina987]

Przepraszam za cofnięcie, ale muszę

Motyl - dopiero dokopałam się do zdjęć pokoiku Tusi w starym wątku i jest po prostu boski a meble mają faktyczni bardzo podobne fronty do moich w kuchni, tylko moje już po 5 latach nie są tak śnieżnobiałe...

Kaśka - za wizytę. Duży już Twój Miki

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ladanseuse14

a ta do porodu to nie jest później do kosza?

do porodu wezme inna krotsza,
a co do koszul z porodu to mowia ze jedne wyrzucaja drugie piora
ja chyba wyrzuce jak bedzie w fatalnym stanie bo mam ich sporo;D

[katarzyna2811]

Karolson wietrzyć, smarować własnym mlekiem i przetrwać. Spróbuj też może inaczej przystawiać. Może mały źle łapie.

[passion80]

Bajka, doskonale Cię rozumiem z tym nosem i cieszę się Twoim szczęściem

Napisane przez karolson

Pytanko do doswiadczonych mam;

Drugi dzien karmienia a ja mam masakre z brodawkami. Mam masc Maltan. Czy jakies inne pomysly?? Mam normalnie lzy w oczach jak ciagnie ;( widzialam tez pytanie bojatoi o mascie ehh moze Was to ominie...

tutaj położne polecają swoje mleko i wietrzyć
z kolei Natala polecała ziajkę

Napisane przez Lolaaaaaaa88

słyszałam, ze taka ładna właśnie ma być jesień

będzie pięknie, czuję to

Napisane przez ladanseuse14

moja matka znów sobie coś wkręciła i coś wymyśla i rzuca fochami i po prostu mam jej dość! jeśli dziecko będzie nerwowe i będzie co chwilę płakać to będzie jej wina, bo ja co chwilę się denerwuję i płaczę z jej powodu w tej ciąży

kiedy jedzie?

Napisane przez katarzyna2811

Co do cc to ja ze swojej strony muszę powiedzieć że nie taki diabeł straszny jak go malują. Naprawdę każdy przechodzi po swojemu ale bardzo ważne jest nastawienie.
Pierwszej cc to nie pamiętam dokładnie ale drugą zniosłam rewelacyjnie. We wtorek miałam a w piątek byłam już w domu.

nie ma co gadać, że cc to wielkie zuo, a sn cud malina, zależy od kobiety, nei ma reguły
nastawianie się negatywne jest bez sensu

[Madziuchna27]

Napisane przez your Angel

Ok, chyba załączanie załączników się naprawiło
Kupiłam to co na dole, plus jeszcze dżinsy z szelkami w gwiazdki i bluzę z motocyklem z napisem Moto Club (w końcu dziecko pary jeżdżącej ). Skarpetki są do szopkowego kompletu
Nie wiedziałam, że w H&M mają takie wielkie siatki

Także tego Supermena z Lidla i te komplety I Love Mum & Dad wezmę do szpitala

Boże, jakie piękne! Zgadzam się, że H&M wymiata jeśli chodzi o ubranka, ale też i o ceny
Widziałam te dżinsiki z szeleczkami (mój A. ostatnio sobie takie kupił, nawet chciałam wziąć Julkowi, żeby miał takie jak tata, ale się powstrzymałam ). Najwyżej jak podrośnie to mu kupię, jak już zacznie chodzić Ps. Angel, a ile one wgl kosztują?

Ps. 2 Czy nie masz wrażenia, że ten spodenki supermena są strasznie wąskie w tali? Bo ja mam.

Napisane przez Diorisha

Madziu kochana To w przypadku kiedy małżonkowie mają różne grupy krwi i dziecko dziedziczy grupę ojca.Generalnie jest tak,że konflikt może wystąpić ale absolutnie nie musi. Także proszę sobie nie brać do głowy grup krwi bo od tych potencjalnych problemów to można dostać konkretnego szmergla

Napisane przez Diorisha

Nie ma sensu tego czytać i się stresować
Mi Natalka o tym napisała bo obie mamy przykre doświadczenia po pierwszych porodach. Ale jak nam powiedział lekarz -konflikt grup głównych zdarza się rzadko a o takim nasileniu jakie miało miejsce w naszym przypadku to już ekstremalnie rzadko.

Dzięki
Już nie będę się przejmować i czytać u dra Googla, bo rzeczywiście wpędzę się w schizę No, ale te dwie różne grupy krwi mamy....

Napisane przez kaska87

Ladan jutro po obiadku wybieram się z małżem na spacer... długi
a co do to mam nadzieje, że tak

Kasiu, cieszę się razem z Tobą!

Napisane przez ladanseuse14

Dawid kończy o 19 i przywiezie kebaba

Mi dziś w ogóle nie chce się jeść nic konkretnego. Ale o 20 w porze antybiotyku usmażę sobie ziemniaczane talarki plus mleczko do tego

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

miałam nadzieje, że już jej przeszło, ale jak widać nie co tym razem wymyśliła?

Dawid wczoraj odwiózł ją na autobus do Katowic, i ta dziś mi opowiada, że chwalił mnie jaka ja to zaradna jestem, że szukałam dobrych okazji i promocji na wyprawkę, że co chwilę siedziałam w necie i porównywałam ceny, niektóre rzeczy zamówiłam hurtem przez neta i ogólnie ponoć bardzo dobrze o mnie mówił i w międzyczasie powiedział "no Pani oczywiście też coś tam kupiła" i matka się obraziła, bo ona nam dużo kupiła a dla nas to jest tylko COŚ TAM. i ma focha i teraz dzwoni, że ogląda dresiki w Lidlu i czy mi kupić ale oczywiście mam jej odesłać kasę, bo my i tak uważamy, że ona nam COŚ TAM pomaga tylko a zapewne to nie o to chodziło Dawidowi, tylko po prostu chciał mnie pochwalić. Dodam, że to był pierwszy raz kiedy o tym mówił, mnie nigdy tego w twarz nie powiedział. Poza tym jak dobrze wiecie dopiero niedawno wiele rzeczy do niego dotarło. A jak dostawaliśmy od niej rzeczy to ZA KAŻDYM RAZEM i za każdą najmniejszą pierdołę dziękowaliśmy z osobna, dzwoniliśmy, mówiliśmy jak to nam pomaga, jaka jest wspaniała i wogóle. I żal doopę ściska, bo dobrze o mnie powiedziała a o niej, że "coś tam". No po prostu jak nie wymyśli jednego tematu do fochów i narzekań, to kolejny. MAM JEJ DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!! ona lubi wypominać pomoc, zawsze taka była. o nikim dobrze nie można mówić tylko o niej. i jeszcze mi gadała, że jej bardzo przykro itp itd to mi w tym momencie powinno być przykro

[ja :)]

Napisane przez kaska87

no właśnie nic nie pisała, a w czwartek miała rodzić

Pewnie nie ma jak napisać ze szpitala.. Pozostaje nam czekać jak wróci do siebie i coś napisze. Mam nadzieję, że poszło ok

Napisane przez Natala84

Wychodzimy dziś do.domu

Diorisha - info specjalnie dla Ciebie, konflikt krwi nie wystąpił tak jak po pierwszym porodzie, zoltaczka jest ale w ramach fizjologii
Ps. Nie zdążyłam kupić stanika, skurcze były już za częste

Super! Szybciutko

Napisane przez bajka1807

zaraz sie maly szogun przebudzi na szamke wiec pewnie wiecej napisze przy jej nastepnej drzemce

ogolnie cud miod i orzeszki ale na wiecej dzieci sie nie decyduje

porod w pewnym momencie poszedl ekspresem, ale to napisze przy okazji relacji, bo czort wlasnie sie budzic zaczyna. kruszynka z niej straszna, boje jej sie tylek przewijac bo ciezko mi jej syrki chwycic ale jest zdrowiutka chociaz urodzila sie na 8,8,9 pkt Apgar przez znieczulenie. no i do Blanki wydaje mi sie podobna co najwazniejsze ma moj nos


Motyl tak dlugo nas beda trzymac przez moja niedoczynnosc tarczycy, bo noworodkowi na 4 dobre pobieraja TSH zeby zobaczyc jak tarczyca radzi sobie po wyplukaniu z organizmu lekow ktore bralam w ciazy.

Czekamy na relacje! No i najważniejsze, że nosek ma Twój

Napisane przez ladanseuse14

moja matka znów sobie coś wkręciła i coś wymyśla i rzuca fochami i po prostu mam jej dość! jeśli dziecko będzie nerwowe i będzie co chwilę płakać to będzie jej wina, bo ja co chwilę się denerwuję i płaczę z jej powodu w tej ciąży

Nie nedenrwuj się kochana. Szkoda Ciebie i Julci. Wyłącz telefon najlepiej i nawet o tym wszystkim nie myśl!

Napisane przez policzanka

Ale te Nasze wątkowe maluszki są sliczne..Normalnie nie moge sie napatrzec..

ja-ale zazdroszcze Ci tego basenu..

Prawda? Ja też oglądam po kilka razy te zdjęcia
A basen - rewelacja. Ratuje mi plecy

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

Dawid wczoraj odwiózł ją na autobus do Katowic, i ta dziś mi opowiada, że chwalił mnie jaka ja to zaradna jestem, że szukałam dobrych okazji i promocji na wyprawkę, że co chwilę siedziałam w necie i porównywałam ceny, niektóre rzeczy zamówiłam hurtem przez neta i ogólnie ponoć bardzo dobrze o mnie mówił i w międzyczasie powiedział "no Pani oczywiście też coś tam kupiła" i matka się obraziła, bo ona nam dużo kupiła a dla nas to jest tylko COŚ TAM. i ma focha i teraz dzwoni, że ogląda dresiki w Lidlu i czy mi kupić ale oczywiście mam jej odesłać kasę, bo my i tak uważamy, że ona nam COŚ TAM pomaga tylko a zapewne to nie o to chodziło Dawidowi, tylko po prostu chciał mnie pochwalić. Dodam, że to był pierwszy raz kiedy o tym mówił, mnie nigdy tego w twarz nie powiedział. Poza tym jak dobrze wiecie dopiero niedawno wiele rzeczy do niego dotarło. A jak dostawaliśmy od niej rzeczy to ZA KAŻDYM RAZEM i za każdą najmniejszą pierdołę dziękowaliśmy z osobna, dzwoniliśmy, mówiliśmy jak to nam pomaga, jaka jest wspaniała i wogóle. I żal doopę ściska, bo dobrze o mnie powiedziała a o niej, że "coś tam". No po prostu jak nie wymyśli jednego tematu do fochów i narzekań, to kolejny. MAM JEJ DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!! ona lubi wypominać pomoc, zawsze taka była. o nikim dobrze nie można mówić tylko o niej. i jeszcze mi gadała, że jej bardzo przykro itp itd to mi w tym momencie powinno być przykro

matko, czepia się słówek przecież Dawid docenia to, że Wam pomogła, co za kobita

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ladanseuse14

Dawid wczoraj odwiózł ją na autobus do Katowic, i ta dziś mi opowiada, że chwalił mnie jaka ja to zaradna jestem, że szukałam dobrych okazji i promocji na wyprawkę, że co chwilę siedziałam w necie i porównywałam ceny, niektóre rzeczy zamówiłam hurtem przez neta i ogólnie ponoć bardzo dobrze o mnie mówił i w międzyczasie powiedział "no Pani oczywiście też coś tam kupiła" i matka się obraziła, bo ona nam dużo kupiła a dla nas to jest tylko COŚ TAM. i ma focha i teraz dzwoni, że ogląda dresiki w Lidlu i czy mi kupić ale oczywiście mam jej odesłać kasę, bo my i tak uważamy, że ona nam COŚ TAM pomaga tylko a zapewne to nie o to chodziło Dawidowi, tylko po prostu chciał mnie pochwalić. Dodam, że to był pierwszy raz kiedy o tym mówił, mnie nigdy tego w twarz nie powiedział. Poza tym jak dobrze wiecie dopiero niedawno wiele rzeczy do niego dotarło. A jak dostawaliśmy od niej rzeczy to ZA KAŻDYM RAZEM i za każdą najmniejszą pierdołę dziękowaliśmy z osobna, dzwoniliśmy, mówiliśmy jak to nam pomaga, jaka jest wspaniała i wogóle. I żal doopę ściska, bo dobrze o mnie powiedziała a o niej, że "coś tam". No po prostu jak nie wymyśli jednego tematu do fochów i narzekań, to kolejny. MAM JEJ DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!! ona lubi wypominać pomoc, zawsze taka była. o nikim dobrze nie można mówić tylko o niej. i jeszcze mi gadała, że jej bardzo przykro itp itd to mi w tym momencie powinno być przykro

jeju jak małe dziecko
D. tak to ujął ale przecież każdy wie co mial na mysli
poza tym po co wybiera dresiki skoro macie jej odeslac kase? to jest przykre, moze ty nie potrzebujesz czy sama sobie wybierzesz, jakaś dziwna sytuacja...
nie przejmuj sie bo widze ze twoja Mama ma ciezki charakter, to niech jąz nowi ktoś inny a nie ty w 9 mscu ciazy

[ja :)]

Napisane przez kaska87

matko, czepia się słówek przecież Dawid docenia to, że Wam pomogła, co za kobita

Dokładnie.. Przecież normalne, że się cieszycie i że po prostu dobrał takie słowa. Nie będziecie jej przecież gloryfikować w każdej wypowiedzi. Ehh, szkoda, że to Twoja mama w takich chwilach przestaje Cię wspierać i czepia się bzdur Mówię Ci ladan, wyłącz ten telefon i odpocznij!

[passion80]

Ladan, eh, taki typ pewnie, ja tez nie lubię jak ktoś mi wypomina pomoc

moja mam dzisiaj dzwoni z lekkim fochem, że jak tam teściowej sprzątanie idzie no i że ona jest bardziej u siebie w domu
matko mowię, że jeszcze się zdąży nasprzątać, poza tym już nie raz byla i nam ogarniała chałupę jak ja zaniemogłam, ah te mamy

[Lolaaaaaaa88]

aha chcialam wam powiedziec, że dzisiaj zaczęlismy powolutenku wyganiac Aliego z tzem;D
hehe
niech mu sie nei spieszy z abardzo by ciąża była donoszona ale i tak sie jaram

aaaa i sis zabiera mnei do fryca w nastepnym tyg bo wyglądam jak ja to mowie, Maryja mam takie dlugie przyklapniete wlosy

[passion80]

Napisane przez ja :)

Dokładnie.. Przecież normalne, że się cieszycie i że po prostu dobrał takie słowa. Nie będziecie jej przecież gloryfikować w każdej wypowiedzi. Ehh, szkoda, że to Twoja mama w takich chwilach przestaje Cię wspierać i czepia się bzdur Mówię Ci ladan, wyłącz ten telefon i odpocznij!

moi dziadkowie od strony mamy tacy byli

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

matko, czepia się słówek przecież Dawid docenia to, że Wam pomogła, co za kobita

ale przecież co chwilę jej dziękujemy, aż wyrzygać od tego można ile razy padło słowo dziękuję. a jemu napewno nie chodziło o to, że nam mało kupiła, tylko po prostu powiedział "coś tam" a ta tak się czepiła, że masakra i jeszcze teraz zamiast pretensje do dawida to ja wysłuchuje i na mnie ma focha!!!!!!! cytuję sms: "Jeżeli dla ciebie tyle co ci kupiłam to jest tylko że coś tam dokupiłam, jakby to były ze dwa pajace to ok nie ma sprawy bardzo mi miło, że jak zawsze potrafisz mnie docenić. Dlatego nie kupię ci już więcej nic, nie tylko jeżeli chodzi o rzeczy dla małej, ewentualnie może kiedyś "coś tam" dokupię dla was lub małej, wtedy może zrozumiesz jak mi przykro, że tak mnie traktujesz jakbym nic dla ciebie nie robiła tylko sporadycznie coś tam pomagała dokupywała. Wtedy może bardziej docenisz jak rzeczywiście dostaniesz casem coś tam a jak nie to mnie przynajmniej nie będzie przykro że ile bym sie nie starała to ty zawsze masz to za nic co ja zrobię czy kupię"

czy to ze mną jest cos nie tak?!

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

a najlepsze jest to, że to z Dawidem o tym gadała i on powiedział coś co jej nie spasowało a pretensje są do mnie! ehh dobrze, że Dawid będzie za 15-20 min. nie wiem może powinniśmy składać na pomnik dla niej

[butterfly20]

Napisane przez Diorisha

Nie ma sensu tego czytać i się stresować
Mi Natalka o tym napisała bo obie mamy przykre doświadczenia po pierwszych porodach. Ale jak nam powiedział lekarz -konflikt grup głównych zdarza się rzadko a o takim nasileniu jakie miało miejsce w naszym przypadku to już ekstremalnie rzadko.

Staram się, chociaż jeśli chodzi o zdrowie małej to ja panikara jestem. Nie boję się mojego bólu itp. - akurat z tym nigdy nie panikuję- ale jeśli chodzi o małą to wiem,że będę okropnie przewrażliwiona

Napisane przez maharet1092

Tak? Nie wiedziałam nawet.Na razie mam Vanisha, ale sredni jest

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------



Ale dobrze je zniosła.A cc ze względu na wzrok

Aaaa no to wiesz...pozostaje mi mieć nadzieję,że też to dobrze zniosę

Napisane przez ladanseuse14

jakaś taka z doopy dzisiaj jestem

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

chyba nie dociera do mnie, że jeszcze niedziela, pon, wt i odstawiam leki

A wtedy to" Hulaj dusza (Julka) ,piekła nie ma"

Napisane przez Figulina987

Co do porównywania co gorsze czy cc czy sn - wszystko zależy od człowieka, jego predyspozycji, psychiki, nastawienia i przebiegu samego porodu czy cięcia.

Nie uważam, żeby można było generalnie powiedzieć, że cc jest gorsze, więc dziewczyny błagam nie straszcie tu bo również zdarza się że po sn kobieta nie może długo dojść do siebie i występują komplikacje.

Co do prowadzenia samochodu - po sn jak nie możesz normalne siedzieć, to też chyba nie wskazane

Ja nie słyszałam nigdy żeby był jakiś zakaz. Moim zdaniem jak dojdziesz do siebie, to czemu nie mogłabyś prowadzić? Może brzuch zaboli na jakiejś dziurze, ale bez przesady...

Ot moje zdanie na ten temat

Oczywiście,że to zależy od kobiety, od jej odporności na ból, a nawet od tego jak będzie zrobione cięcie i jak to będzie zszyte. Koleżanka miała 2 cc- pierwsza wspomina koszmarnie,strasznie ją ciągnęło, a drugą cc wspomina super i ból bardzo szybko minął.Po prostu super ją zszyli

Napisane przez kaska87

Ladan jutro po obiadku wybieram się z małżem na spacer... długi
a co do to mam nadzieje, że tak

Ja też kcem Tzn. wiadomo,że ze swoim mężem, a nie z Wami

Napisane przez ladanseuse14

to najpierw długi spacer, później jakieś bara bara i Miki się pośpieszy

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

was też tak bolą cycki? normalnie dotknąć ich nie mogę

Może coś się dzieje pod kątem laktacji?U mnie póki co spokój.

Napisane przez kaska87

jakaś komedia dzisiaj w pudle na tvn a tak to oczywiście kupa

No właśnie też się na nią nastawiam.

Napisane przez kaska87

no w weekendy nie rodzimy

A niedziele święcimy,więc tym bardziej nie rodzimy

Napisane przez karolson

Pytanko do doswiadczonych mam;

Drugi dzien karmienia a ja mam masakre z brodawkami. Mam masc Maltan. Czy jakies inne pomysly?? Mam normalnie lzy w oczach jak ciagnie ;( widzialam tez pytanie bojatoi o mascie ehh moze Was to ominie...

Kochana a te osłonki na sutki?

[kaska87]

aż dziw, że dorosła kobieta takie rzeczy wygaduje

Passion moi rodzice tak samo mówią (ale bez focha), że oni tak często do nas nie przychodzą, tylko wolą jak my do nich przychodzimy bo mamy dom od teściów i im tak głupio
chociaż mama mówi, że teraz będzie Miki to już się mniej będzie czaić- zobaczymy
szkoda, że T. nie wstydzi się do nas przychodzić bez zapowiedzi

[Lolaaaaaaa88]

ladan zdecydowanie twoja mama ma problem nie Ty...
wiec luzik, pomysl o D. i o Julii i uśmiech prosze

[passion80]

może dla złagodzenia sytuacji, tak mamo, niefortunnie się wyraził na pewno o to Mu nei chodziło bardzo deocanimy co dla na srobisz

[karolson]

Wlasnie sprobuje w domu laktatorem. Mleka jest chyba w sam raz bo nieleci samo tylko tyle co dla Fifiego i moze dlatego tak boli wiec ciezko cos zeby smarowac. Wlasnie wietrze jednego eh ciezko na sali z trzema laskami i odwiedzajacymi wietrzyc cycki

Na szczescie nie gadaja nic o wietrzeniu krocza

[ladanseuse14]

Napisane przez passion80

może dla złagodzenia sytuacji, tak mamo, niefortunnie się wyraził na pewno o to Mu nei chodziło bardzo deocanimy co dla na srobisz

próbowałam..
wiesz, jak ona coś zacznie i sobie ubzdura to koniec.
teraz będą złośliwe docinki co chwilę, taki typ człowieka.
dla niej nie może być "dobrze i normalnie", zawsze musi sobie problem wymyślić.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez passion80

może dla złagodzenia sytuacji, tak mamo, niefortunnie się wyraził na pewno o to Mu nei chodziło bardzo deocanimy co dla na srobisz

popieram
pwoinno jej przejsc;p


/
ej wiecie czym mnie dzisiaj dobil tż?
sis mi wczoraj zrobila henne na brwi, a ja mialam robiona moze raz w zyciu
wiec przyzwyczajony nie jest
ale mowi mi ;slicznie wygladaz jak lalka, ale jakbym chcial lalke to bym sobie kupil, mi sie podobasz naturalna'
i weź tu zrozum faceta....
a ja chciałam sie wypindrzyc dla niego i mlodego;D

[passion80]

Napisane przez butterfly20

Ja też kcem Tzn. wiadomo,że ze swoim mężem, a nie z Wami

nie? myślałąm, że tu większość czeka na Kaśki męża

Napisane przez kaska87

chociaż mama mówi, że teraz będzie Miki to już się mniej będzie czaić- zobaczymy
szkoda, że T. nie wstydzi się do nas przychodzić bez zapowiedzi

będą Was nachodzić jak Twoja teściowa

ciekawe jak szybko pożałuję teściowej pomocy, tzn jak szybko mi wypomni

[kaska87]

Napisane przez passion80

nie? myślałąm, że tu większość czeka na Kaśki męża

durna Ty

mój tato jest pewnie w czołówce oczekujących bo powrót P.=możliwość zjedzenia ciasta, które patrzy na niego z lodówki

Napisane przez passion80

będą Was nachodzić jak Twoja teściowa

oni zawsze się zapowiadają
a babka też pomaga w sprzątaniu?