Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz.12

[heroine86]

Dziewczyny tak piszecie o tych stanach... że mnie ściska w żołądku i przypominają mi się dawne lata... no może nie takie dawne, ale jednak. To wraca, nie z taką siłą jak kiedyś (nic tylko położyć się i spać... i przespać problemy...), ale wraca. I męczy szczególnie kiedy zostaję sama w domu mam takie doły, przemyślenia, że czasem mnie to przeraża. Na każdym kroku towarzyszą mi myśli, że jestem beznadziejna, nie mam pracy, do niczego się nie nadaję mój mąż ciągle mi powtarza, że jestem wartościową, delikatną i wrażliwą kobietą.. nie ma dnia by tego nie powiedział... ale wiecie jak to jest... to siedzi w nas, w środku. To poczucie bezsilności, beznadziejności, niedowartościowania... myślę, że po części to wynik diety i związanych z nią problemów... był czas, że wszystko kręciło się wokół żarcia, ehh... źle mi gdy o tym piszę... I choć teraz jest inaczej to jednak pewne sprawy pozostały... ciągle jestem z siebie niezadowolona, nie ma rzeczy, którą lubię w swoim ciele. Przykre to, wiem przepraszam za te żale...

Napisane przez Kamikadze1706

HERO -z samą sobą. Najchętniej bym się położyła i spała. Chciałabym zasnąć i obudzić się za rok.Wiem ze za bardzo nie nie rozumiecie bo pisze dość chaotycznie.Bo właściwie jakby to powiedzieć czuje sie bardzo xle psychicznie...Nie chce pisac o szczegółach bo to nie miejsce ale oprócz choroby mamy chodzi o sprawy uczuciowe.
Mam 26 lat i ten jeden jedyny raz tak bardzo kogoś pokochałam i sie zaangazowałam

Rzeczywiście nie wiem o co chodzi, ale tulę i staram się zrozumieć... może jak się wygadasz będzie Ci lepiej? A już wszystko stracone? Nie da się czegoś naprawić?

Napisane przez ewelciaa144

Właśnie gdzie Wy wszystkie jesteście Ja wróciłam od babci, bo byłam zadzwoniła żebym wpadła po gołąbki - uwaga ! dla mnie z brązowym ryżem zaraz się zbieram do TŻa i idziemy na spacerek mam nadzieję, że lody nie wpadną a nawet nie mam ochoty A co do ciasta to spróbowałam kawałeczek taki 5x5, bo inaczej bym nie wytrzymała i tak mnie zmuliło okropnie słodkie i ciężkie ja jeszcze niedawno mogłabym je jeść i jeść a teraz po małym kawałku miałam dosyć i więcej go nie dotykam

Super, że babcia o Tobie pomyślała i fajnie, że skończyłaś na małym kawałku ciasta

A ja poleżałam trochę u boku TŻ-ta mój bidulinek właśnie się ogarnia... zaraz będziemy obiadek robić. Na 17 ma niemiecki...


kisiej, cieszę się, że myślenie trochę zmieniło się na lepsze. Najlepiej nic nie analizować, bo to jeszcze bardziej nas pogrąża i pogłębia dół. Cieszmy się każdym dniem, bo dostaliśmy w końcu ten dar.. - życie

[tinekk]

Hola Hola co to za smucenie się! Tak nie można. Każda z nas miała ciężkie chwile w życiu, ale jeśli jest to za nami to nie warto rozpamiętywać tylko wyciągnąć dobre wnioski, a jeśli świeża sprawa to spróbować z tym walczyć!

Nie smucić się kochane, mamy lato i jest piękna pogoda

[kisiej25]

Napisane przez tinekk

Hola Hola co to za smucenie się! Tak nie można. Każda z nas miała ciężkie chwile w życiu, ale jeśli jest to za nami to nie warto rozpamiętywać tylko wyciągnąć dobre wnioski, a jeśli świeża sprawa to spróbować z tym walczyć!

Nie smucić się kochane, mamy lato i jest piękna pogoda

no nie no raczej nie

Ale racja.
Prawda.
I wszystko.

Dzisiaj mam stooooo razy lepszy nastrój, niż wczoraj.
Przetrawiłam wiele rzeczy i jest dobrze.
Czuję się dobrze.
I na obecną chwilę, to mi wystarcza.

Idę robić obiad, bom głodna

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez heroine86

kisiej, cieszę się, że myślenie trochę zmieniło się na lepsze. Najlepiej nic nie analizować, bo to jeszcze bardziej nas pogrąża i pogłębia dół. Cieszmy się każdym dniem, bo dostaliśmy w końcu ten dar.. - życie

Z każdym dniem jest lepiej i każdego dnia będzie lepiej.
Ja to wiem.
Bo lat dużo nie mam, całe życie przede mną i nie zamierzam zadręczać się problemikami, przeszłością, czymkolwiek.
Zamierzam żyć
No i jeść, bo kocham jeść nooo

[heroine86]

Tinekk, ja mam całkiem dobry humor... tylko czasem takie coś mnie dopada... ale kooooniec TŻ w domu, wspólny obiadek i jest pięknie ale z tym latem to przesadziłaś

[tinekk]

Haha dla mnie lato - w końcu sierpień
Byłam na rowerze pojeździłam ponad godzinkę, spociłam się, więc było mi baaardzo ciepło

Mam ogromną ochotę na coca colę i nie wiem czy nie wyskoczę zaraz do sklepu po cole light ( z dwojga złego wolę właśnie tą :P ) chyba przez to że się zgrzałam, i mam ochotę na coś ziiiiimnego i gazowanego

[pipson]

Napisane przez meeedzik

Pipson zazdraszczam tych kosmetyków włosowych ja się nie mogę doczekać jak w Niemczech będę i tam mam zamiar upolować jakieś fajne rzeczy do włosów ale na razie staram się wykończyć to co mam bo mam sporo
No i hehe bo taka jest prawda, ja jak się kieedyś odchudzałam to musiałam sobie jasno i stanowczo odmawiać to co mnie kusiło, bo inaczej to by z tego była. Najgorzej jest na początku, ale gdy nie zjesz czegoś co Cię bardzo kusi to zobaczysz jaką później będziesz miała satysfakcję i szkoda będzie to zaprzepaścić kolejnym razem gdy zacznie nas coś kusić :

No wlasnie ja ten mam ogrom kosmetykow do wlosow
Akurat przeczytalam Twoj wpis jak bylam dziko glodna, wiec zamiast jakiesch swinstw wybralam jablko i glod przeszedlijest ok Medzik, musisz czesciej pisac takie motywacje do nas to w koncu schudniemy

[kisiej25]

Napisane przez pipson

No wlasnie ja ten mam ogrom kosmetykow do wlosow

Niemcy - DM !

Chciałabym studiować w Niemczech
Może za rok

edit. dziwnie zabrzmiało.
Nie chcę tam studiować ze względu na DM :P

[Kamikadze1706]

Napisane przez heroine86

Dziewczyny tak piszecie o tych stanach... że mnie ściska w żołądku i przypominają mi się dawne lata... no może nie takie dawne, ale jednak. To wraca, nie z taką siłą jak kiedyś (nic tylko położyć się i spać... i przespać problemy...), ale wraca. I męczy szczególnie kiedy zostaję sama w domu mam takie doły, przemyślenia, że czasem mnie to przeraża. Na każdym kroku towarzyszą mi myśli, że jestem beznadziejna, nie mam pracy, do niczego się nie nadaję mój mąż ciągle mi powtarza, że jestem wartościową, delikatną i wrażliwą kobietą.. nie ma dnia by tego nie powiedział... ale wiecie jak to jest... to siedzi w nas, w środku. To poczucie bezsilności, beznadziejności, niedowartościowania... myślę, że po części to wynik diety i związanych z nią problemów... był czas, że wszystko kręciło się wokół żarcia, ehh... źle mi gdy o tym piszę... I choć teraz jest inaczej to jednak pewne sprawy pozostały... ciągle jestem z siebie niezadowolona, nie ma rzeczy, którą lubię w swoim ciele. Przykre to, wiem przepraszam za te żale...



Rzeczywiście nie wiem o co chodzi, ale tulę i staram się zrozumieć... może jak się wygadasz będzie Ci lepiej? A już wszystko stracone? Nie da się czegoś naprawić?



Super, że babcia o Tobie pomyślała i fajnie, że skończyłaś na małym kawałku ciasta

A ja poleżałam trochę u boku TŻ-ta mój bidulinek właśnie się ogarnia... zaraz będziemy obiadek robić. Na 17 ma niemiecki...


kisiej, cieszę się, że myślenie trochę zmieniło się na lepsze. Najlepiej nic nie analizować, bo to jeszcze bardziej nas pogrąża i pogłębia dół. Cieszmy się każdym dniem, bo dostaliśmy w końcu ten dar.. - życie

HERO juz tyle razy się wygadywalam .analizowałam z przyjaciółka. ja po prostu dalej darze kogos ogromnym uczuciem(nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzyło - nawet do wlasnego męża) i nie umiem uwierzyc to co ciagle słysze ze bylam tylko miła zabawką.wszytskie bliskie osoby mi to powtarzaja.a ja byłam gotowa wiele poswiecić , bo wiem ze to nie byłby prosty związek

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

[QUOTE=kisiej25;42443295]Nie poradziłam jeszcze.
Piszę pamiętnik od tamtej chwili.
Kładąc się spać ciągle widzę obrazy sprzed półtora miesiąca. Moja sprawa trwała niecałe dwa tygodnie, a i tak wywarła na mojej duszy duże piętno.
Brzmi dziwnie, ale prawdziwie. Zmienił się tok mojego myślenia, postępowania. Wszystko. Ja się zmieniłam, moje podejście do wszystkiego.
Może nie tyle zmieniło, ale w pewnym momencie wróciłam do tego, czego w sobie nie lubiłam. Do nieufności w stosunku do ludzi i świata.
Przez dwa tygodnie czułam się żywa, szczęśliwa.
Ale okazało się, że to wszystko było grą, chęcią wykorzystania itp.
Ale byłam szczęśliwa i czasem myśląc o tamtych wydarzeniach znowu jestem.
Ale potem uświadamiam sobie, jak to wszystko się skończyło.
Dlatego staram się nie wracać do tego, żyć każdym dniem. Nie jest to łatwe i nie, nie poradziłam sobie z tym jeszcze, bo w środku...we mnie ciągle czasem boli, a czasem wydaje się tak nierzeczywiste, że śmieję się z własnej głupoty, że takim czymś...mogę się przejmować. I jakoś przechodzi. Wyłączam wszystkie emocje...działa.[COLOR="Silver"]
TAK BYM WŁAŚNIE CHCIAŁA -WYŁĄCZYĆ EMOCJE

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

TINEKK ja sie zgadzam z Tobą w zupełnośći!Nie można rozgrzebywać ran tylko zyc dniem dzisiejszym.Tylko ze ja nie umiem , bo moje uczucia są zywe.I czuje taki starszny żal

[heroine86]

Napisane przez Kamikadze1706

HERO juz tyle razy się wygadywalam .analizowałam z przyjaciółka. ja po prostu dalej darze kogos ogromnym uczuciem(nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzyło - nawet do wlasnego męża) i nie umiem uwierzyc to co ciagle słysze ze bylam tylko miła zabawką.wszytskie bliskie osoby mi to powtarzaja.a ja byłam gotowa wiele poswiecić , bo wiem ze to nie byłby prosty związek

Chciałabym Ci jakoś pomóc, pocieszyć, ale nie wiem jak... bo nie znam szczegółów to już absolutnie skończone? Nic się nie da z tym zrobić?

[Kamikadze1706]

Sorry dziewczyny,ża te wszystkie moje żale....Ale tak sie własnie czuje
a w kwestii watku -zaciełam sie i pierwszy raz od wielu wielu dni nie tknełam slodkiego.własnie ugotowalm warzywa i robie tradycyjna salatke jarzynowa

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez heroine86

Chciałabym Ci jakoś pomóc, pocieszyć, ale nie wiem jak... bo nie znam szczegółów to już absolutnie skończone? Nic się nie da z tym zrobić?

Dzięki Hero,ale to niemożiwe-nikt sie za mnie nmie otrząśnie, nikt za mnie nie weźmie sie w garść.Powinnam zamknac ten rozdział i myślec o sobie , dziecku , mamie.a ja siedze w tym gównie i topie sie w zalu.
Chciałabym normalnie zyc-miec druga osobe, zakochać sie z wzajemnościa, chodzić do pracy na uczelnie -po prostu byc szczesliwa. tak zwyczajnie po ludzku.

[heroine86]

Napisane przez Kamikadze1706

Dzięki Hero,ale to niemożiwe-nikt sie za mnie nmie otrząśnie, nikt za mnie nie weźmie sie w garść.Powinnam zamknac ten rozdział i myślec o sobie , dziecku , mamie.a ja siedze w tym gównie i topie sie w zalu.
Chciałabym normalnie zyc-miec druga osobe, zakochać sie z wzajemnościa, chodzić do pracy na uczelnie -po prostu byc szczesliwa. tak zwyczajnie po ludzku.

Przykro mi życzę Ci dużo siły byś umiała o tym zapomnieć i z optymizmem patrzeć w przyszłość tulę mocno

[zooska]

Napisane przez ewelciaa144

Łooooł W życiu nigdy przenigdy bym nie pojechała na stopa ja jestem taka sraczka Ale przygoda na pewno będzie super no i daj znać jak będziesz mogła czy żyjesz

Też się boję, ale już tak podróżowałam Tzn nigdy same dziewczyny, ale daaaaamy radę

Nie będę dawać znaku życia aż do 10.09

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

To ja się żegnam
Baaaaaaaaaajo

[Kamikadze1706]

Napisane przez zooska

Też się boję, ale już tak podróżowałam Tzn nigdy same dziewczyny, ale daaaaamy radę

Nie będę dawać znaku życia aż do 10.09

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

To ja się żegnam
Baaaaaaaaaajo

Ja w drugiej gimnazjum miałam takie hobby z koleżanko-podróz stopem w ten sposób zwiedziłam zakpane, nowy targ , nowy sacz, jordanów, tarnów:P

[pipson]

Kamikaze, jedyne co moge napisac, to ze sciskam Cie mocno. Wiem, ze czujesz sie oszukana, tym bardziej ze dalas serce jak na dloni... Ale skoro Ci ktos powiedzial, ze bylas mila zabawka, to naprawde wciaz darzysz go uczuciem? Do takich tylko wstretiobrzydzenie mozna czuc, nic poza tym. Kiedys sie to obroci przeciwko niemu, karma. A Ty nauczona doswiadczeniem brnij do przodu, jestes bogatsza o to wspomnienie- a to wiele, by nie dac sie oszukac kolejny raz. Trzymaj sie! Zycze Twojej mamie duzo zdrowia, a Tobie dobrej, bezwarunkowej milosci

Heroinka, Ty mi nawet nie pisz takich rzeczy! ( Tzn zalic sie mozesz zawsze, wiesz to )Jestes wspaniala, mila i ciepla osoba, mimo, ze nie znamy sie w "realu" to bardzo sobie cenie znajomosc z Toba. Dasz sobie rade ze wszystkim, bo do dobrych ludzi sie predzej czy pozniej usmiecha los masz wspanialego meza, jestescie szczesliwi, (chyba) stabilni finansowo, dasz sobie rade ze wszystkim! Osiagniesz wymarZona wage i znajdziesz prace w swoim zawodzie, zobaczysz

Kisiej, nie mownawet takich rzeczy( mam na mysli te "zasnac i sie nie obudzic) Nawet nie wiesz ile smiertelnie chorych chcialoby zyc, a ich czas jest policzony. nie mozesz sobie nawet wyobrazac cotoza uczucie wiedziec, ze cos powaznie zagraza Twojemu zyciu, ze dzis jestes, a jutro moze Cie nie byc- uwierz mi na slowo. Ty jestes zdrowa, zyjesz, masz w domu cieplo, masz co jesc, jestes relatywnie w luksusowej sytuacji- masz w zyciu lepiej niz mnostwo biednych, glodnych i chorych ludzi. A reszta? Reszta w porownaniu z tym to blachostki, zawsze w chwilach zwatpienia tak o tym mysl. Mnie to pomoglo. Masz jedno zycie i przezyj je Jak najlepiej, nieczego nie zalujac.
dziewczyny, przepraszam za bledy, pisze na szybko, bo chce Wam odpisac poki mam lacze- tutaj bardzo swiruje.


Ja dzisiaj dietkowo ladnie- na kolacje trzy mLutkie kotlecikiwolowe- mniew domu taki jeden wychodzi. D tego warzywa, troche pity z gyrosa (niedobre jakies bylo) troche winogron, jablko, lyzka malinowej pianki, dwie lyzki bialej jakiejs i4 migladki w czekoladzie- wiecej grzechow nie pamietam

[dzaga1989]

Znowu mnie nie było Weekenduję z TŻ - oglądaliśmy resztę tych Wikingów i komp był do TV podłączony. Potem poszliśmy na dłuuugi spacer a po powrocie obejrzeliśmy Lawless i tak zleciało. Teraz pewnie coś w TV obejrzymy. Póki co TŻ ogląda TV to wlazłam do Was bo cały dzień myślę co tam u Was
A co do jedzonka: na Ś była kasza manna z sokiem (jutro też sobie zrobię bo mi tak smakowała!), potem na spółę z TŻ zjadłam resztę pizzy, podjadłam mu trochę lodów, a na O wciągnęłam 2 krokiety, trochę sałatki i serowy gorący kubek Ale się napchałam. Już nawet nie mam miejsca na popitkę
W ogóle to muszę krokietów narobić


Heroine, a nooo w sumie takie kulinarne atrakcje ale jednak Plus ten seans z Wikingami. Ale skończyliśmy już sezon (a jest tylko 1) i nie mamy dalej nic fajnego do oglądania. TŻ proponuje Spartakusa jakiegoś
Mój TŻ też pożarł dziś czekoladę którą wczoraj w Lidlu kupiłam. A formę na muffiny muszę kupić bo nawet na uro TŻ chcę takie muffiny na specjalną okazję zrobić..z jakąś dekoracją czy cuś
Pizza misz-maszowa - taaak Dziś zjedliśmy resztę
Omlet Kaiserschmarren polecam - prosty w wykonaniu, a może zaspokoić głód na ciacho jak się doda trochę dżemixu


Madzia, mam tak samo z tą długością. Nawet dziś poszliśmy na spacer, wiał wiatr, no i te włosy pchają się wszędzie. Błyszczykiem się nawet nie maluję bo zaraz mam całe usta oblepione W koczku najwygodniej I nawet na jakąś imprezę, weselę to łatwiej o fryzurę. Jak miałam krótsze to nigdy nie wiedziałam co z nimi zrobić


Ewelcia, za to samo uwielbiam sałatkę z zupek Czegokolwiek tam się nie doda to i tak te zupki odwalają największą robotę Ja osobiście bardzo lubię same nudle, dlatego tym bardziej wielbię tą sałatkę I w sumie tania jest bo w tanich marketach taka zupka kosztuje ok. 70-80gr.
Ja o Kaiserschmarren wyczytałam daaawno temu i nawet kiedyś wrzucałam przepis na blg, ale był w tych skasowanych postach. Mi naprawdę smakuje i dość dobrze syci. Jak zrobiłam taki z 2 jaj i pożarłam ze szklanką mleka to byłam z 4-5h pełna
Jak się to Twoje ciacho nazywa? Niedługo będę potrzebowała przepisów na co najmniej 2 ciacha. Planowałam Shreka i 3 Bita, ale w sumie mogłabym coś nowego zrobić.

[kisiej25]

pipson wiem, racja. ja mam tego świadomość. dlatego zmieniam myślenie...

[meeedzik]

Hej kochane a my dziś byliśmy ze znajomymi na kopie biskupiej, czyli około 4-5 godzin spaceru nogi mi do wchodzą ale warto było dla tych widoków i spalonych kalorii

Heroine moja przyszła teściowa kupowała ten jedwab chi u fryzjerki swojej, także myślę, że w salonie fryzjerskim jakimś powinnaś dostać za 8zł jakoś a ja na allegro zamawiałam przy okazji brania innych włosowych kosmetyków zamawiałam maski kallos bo taniocha za 10zł z groszem za litr no i ten jedwab jakoś 3,50zł kosztował na all
A co do kucyka to ja mam marniutki obwód, bo i włoski cieniutke są mam około 7cm +/- no coś Ty nie masz frotki? ja mam chyba wszystkich ze 30-40 w domu co chwila jakieś dokupuję, bo często gubię, a że najczęściej w kitku chodzę to muszę mieć duży wybór to zwiąż gumką recepturką, ale później jej nie ściągaj tylko przetnij, żeby włosów sobie nie powyrywać

Pipsonku fajnie, że moje słowa Cię zmotywowały i jednak nie zgrzeszyłaś widzisz kiedyś to częściej takie rzeczy pisałam Wam tu, a teraz same często i gęsto motywujecie więc i ja się nie produkuję, coby się nie powtarzać

Ewelcia ja też lubię ten jedwab chi skoro mówisz, że końce potrzebują podcięcia to śmigaj do fryzjera, jak boisz się sama to weź ze sobą Tż albo jakąś koleżankę czy mamę niech pilnuje fryzjerki, żeby za dużo nie ciachnęła

Tinek ja w Niemczech obżeram się słodyczami i innymi rzeczami których w Pl nie jem, np tosty z serem i ketchupem, bagietki czosnkowe, czasami pizza/zapiekanka bułki maślane z nutellą codziennie na śniadanie dobra kończę wymieniac, bo sama jestem w ogromnym szoku jak to do kupy zebrałam wszystko

Kisiej własnie w Niemczech mam zamiar poszukać tych drogerii DM

[pipson]

Napisane przez kisiej25

pipson wiem, racja. ja mam tego świadomość. dlatego zmieniam myślenie...

Zycze Ci, zeby sie udalo zmieniac podejsciew takim razie duzo sily i samozaparcia!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez meeedzik

Hej kochane a my dziś byliśmy ze znajomymi na kopie biskupiej, czyli około 4-5 godzin spaceru nogi mi do wchodzą ale warto było dla tych widoków i spalonych kalorii



Pipsonku fajnie, że moje słowa Cię zmotywowały i jednak nie zgrzeszyłaś widzisz kiedyś to częściej takie rzeczy pisałam Wam tu, a teraz same często i gęsto motywujecie więc i ja się nie produkuję, coby się nie powtarzać

Gratuluje spalonych kalorii
Wiesz, zmptywowaly- coprawda jak wyzej pisala, wpadlo mi. Ciut slodkosci, aleto dla sprobowania, bo w Pl takich nie ma, plus bardzo szybko sobie pdmowilam calej porcji, wiec jestem z siebie zadowolona Pisz nam tu czesciej takie rzeczy i sprawdzaj Nas, bo Ty i Monika jestescie dla mnie ogromna inspiracja a wlasnie, wiesz co u Moni moze?
Moj kuzyk ma ciut ponad 8 cm
W ogole zniszczyly mi sie tu wloski


Dziewczyny, dostalam chyba uczulenia na slonce mam na calych rekach i dekolcie takie jakby wypieki czerwone, swedzi iboli

[Kamikadze1706]

Napisane przez pipson

Kamikaze, jedyne co moge napisac, to ze sciskam Cie mocno. Wiem, ze czujesz sie oszukana, tym bardziej ze dalas serce jak na dloni... Ale skoro Ci ktos powiedzial, ze bylas mila zabawka, to naprawde wciaz darzysz go uczuciem? Do takich tylko wstretiobrzydzenie mozna czuc, nic poza tym. Kiedys sie to obroci przeciwko niemu, karma. A Ty nauczona doswiadczeniem brnij do przodu, jestes bogatsza o to wspomnienie- a to wiele, by nie dac sie oszukac kolejny raz. Trzymaj sie! Zycze Twojej mamie duzo zdrowia, a Tobie dobrej, bezwarunkowej milosci

Heroinka, Ty mi nawet nie pisz takich rzeczy! ( Tzn zalic sie mozesz zawsze, wiesz to )Jestes wspaniala, mila i ciepla osoba, mimo, ze nie znamy sie w "realu" to bardzo sobie cenie znajomosc z Toba. Dasz sobie rade ze wszystkim, bo do dobrych ludzi sie predzej czy pozniej usmiecha los masz wspanialego meza, jestescie szczesliwi, (chyba) stabilni finansowo, dasz sobie rade ze wszystkim! Osiagniesz wymarZona wage i znajdziesz prace w swoim zawodzie, zobaczysz

Kisiej, nie mownawet takich rzeczy( mam na mysli te "zasnac i sie nie obudzic) Nawet nie wiesz ile smiertelnie chorych chcialoby zyc, a ich czas jest policzony. nie mozesz sobie nawet wyobrazac cotoza uczucie wiedziec, ze cos powaznie zagraza Twojemu zyciu, ze dzis jestes, a jutro moze Cie nie byc- uwierz mi na slowo. Ty jestes zdrowa, zyjesz, masz w domu cieplo, masz co jesc, jestes relatywnie w luksusowej sytuacji- masz w zyciu lepiej niz mnostwo biednych, glodnych i chorych ludzi. A reszta? Reszta w porownaniu z tym to blachostki, zawsze w chwilach zwatpienia tak o tym mysl. Mnie to pomoglo. Masz jedno zycie i przezyj je Jak najlepiej, nieczego nie zalujac.
dziewczyny, przepraszam za bledy, pisze na szybko, bo chce Wam odpisac poki mam lacze- tutaj bardzo swiruje.


Ja dzisiaj dietkowo ladnie- na kolacje trzy mLutkie kotlecikiwolowe- mniew domu taki jeden wychodzi. D tego warzywa, troche pity z gyrosa (niedobre jakies bylo) troche winogron, jablko, lyzka malinowej pianki, dwie lyzki bialej jakiejs i4 migladki w czekoladzie- wiecej grzechow nie pamietam

PIPSONKU to nie od niego uslyszałam ze jestem miła zabawka.tylko bliskie mi osoby , które znaja sytuacje tak własnie mówia

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

NIE ZGRZESZYŁAM DZIS....
A wogóle przed chwila wróciłam z całodobówki-byłam z synkiem , bo cały dzien wymiotował.dostałam skierowanie do szpitala,jak mu nie przejdzie musze rano z nim jechac

[pipson]

Napisane przez Kamikadze1706

PIPSONKU to nie od niego uslyszałam ze jestem miła zabawka.tylko bliskie mi osoby , które znaja sytuacje tak własnie mówia

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

NIE ZGRZESZYŁAM DZIS....
A wogóle przed chwila wróciłam z całodobówki-byłam z synkiem , bo cały dzien wymiotował.dostałam skierowanie do szpitala,jak mu nie przejdzie musze rano z nim jechac

A, rozumiem, źle zrozumialam. W kazdym razie trzymaj sie kochana i mam nadzieję, że z synkiem będzie w porządku

[ewelciaa144]

Dziewczyny nie wiem, co Wam napisać bardzo smutno się robi czytając takie wypowiedzi Ale mam nadzieję, że wszystko Wam sie ułoży Trzymam kciuki Przede wszystkim nie wolno się załamywać

Napisane przez pipson

Medzik, musisz czesciej pisac takie motywacje do nas to w koncu schudniemy

Właśnie takie słowa bardzo motywują

Napisane przez kisiej25

Niemcy - DM !

Marzy mi się wybranie do tej drogerii ciekawe co na to powiedziałby mój portfel

Napisane przez pipson

Ja dzisiaj dietkowo ladnie- na kolacje trzy mLutkie kotlecikiwolowe- mniew domu taki jeden wychodzi. D tego warzywa, troche pity z gyrosa (niedobre jakies bylo) troche winogron, jablko, lyzka malinowej pianki, dwie lyzki bialej jakiejs i4 migladki w czekoladzie- wiecej grzechow nie pamietam

Kochana, a co to za pianki co się je łyżką ? nie wiem czy czytałaś wcześniej, ale nie dałam się i nie jadłam ciasta tylko kawałeczek, który mnie zmulił i nawe na nie więcej nie chciałam patrzyć bardzo się ciesze, że wytrwałam i chyba już go nawet nie ma, bo byli goście u rodziców troche TŻowi zaniosłam i się skończyło

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez dzaga1989

A co do jedzonka: na Ś była kasza manna z sokiem (jutro też sobie zrobię bo mi tak smakowała!), potem na spółę z TŻ zjadłam resztę pizzy, podjadłam mu trochę lodów, a na O wciągnęłam 2 krokiety, trochę sałatki i serowy gorący kubek Ale się napchałam. Już nawet nie mam miejsca na popitkę
W ogóle to muszę krokietów narobić

Ewelcia, za to samo uwielbiam sałatkę z zupek Czegokolwiek tam się nie doda to i tak te zupki odwalają największą robotę Ja osobiście bardzo lubię same nudle, dlatego tym bardziej wielbię tą sałatkę I w sumie tania jest bo w tanich marketach taka zupka kosztuje ok. 70-80gr.
Ja o Kaiserschmarren wyczytałam daaawno temu i nawet kiedyś wrzucałam przepis na blg, ale był w tych skasowanych postach. Mi naprawdę smakuje i dość dobrze syci. Jak zrobiłam taki z 2 jaj i pożarłam ze szklanką mleka to byłam z 4-5h pełna
Jak się to Twoje ciacho nazywa? Niedługo będę potrzebowała przepisów na co najmniej 2 ciacha. Planowałam Shreka i 3 Bita, ale w sumie mogłabym coś nowego zrobić.

Ale mi smaka robisz krokiety, lody, sałatki mniaaaamiii A ten Kaiserschmarren chętnie bym wypróbowała tylko to takie nie bardzo na low carb i ma dużo kcal pewnie A to moje ciasto nie ma nazwy chyba To mama przyniosła od koleżanki i był na głowek tylko "ciasto czekoladowe z wiśniami" Shreka nigdy nie piekłam, a 3 Bita to bez pieczenia robisz, tak? ja często robiłam szczególnie na jakieś okazje jest dobre, ale też słodkie więc zje się kawałek i starczy

Napisane przez meeedzik

Ewelcia ja też lubię ten jedwab chi skoro mówisz, że końce potrzebują podcięcia to śmigaj do fryzjera, jak boisz się sama to weź ze sobą Tż albo jakąś koleżankę czy mamę niech pilnuje fryzjerki, żeby za dużo nie ciachnęła

Ja ten jedwab kupuję w małej drogerii tam chyba najlepiej szukać za 4,99 o właśnie dobrze mówisz wezmę kogoś żeby tą fryzjerkę przypilnowały, bo w tym salonie nie ma lustra z tyłu za mną i za bardzo nie widze, co ona tam poczynia może się odważe wkoncu
Ale pyszności tam jesz w Niemczech aż zgłodniałam tosty z serem łooo matkoo

Wstawiłam zdjęcia do albumu nie miałam nawet z czego wybrać taka ze mnie modelka, a z TŻa fotograf i dodałam też włosy widać więcej niż a tych z kamery tylko kolor coś przekłamany ja nie mam aż takich jasnych włosów

[zooska]

Napisane przez Kamikadze1706

Ja w drugiej gimnazjum miałam takie hobby z koleżanko-podróz stopem w ten sposób zwiedziłam zakpane, nowy targ , nowy sacz, jordanów, tarnów:P

Fajna opcja Ale tylko po Polsce jeździłyście? Ja też ten etap przerabiałam, ale szybko mi się regionalne miejsca znudziły

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

A wogóle przed chwila wróciłam z całodobówki-byłam z synkiem , bo cały dzien wymiotował.dostałam skierowanie do szpitala,jak mu nie przejdzie musze rano z nim jechac

Jej...biedactwo Oby szybko wrócił do zdrowia!
No i oklaski za trzymanie się dietki

[heroine86]

Cześć dziewczynki

Spędziłam dzisiaj popołudnie z TŻ-tem, bo mało czasu mamy dla siebie... i trzeba wykorzystywać każdą wolną chwilę by cieszyć się sobą obejrzeliśmy "Drogówkę" jesuuu to zupełnie nie mój klimat więcej przeleżałam przysypiając (TŻ miział mnie po włosach, a ja to uwielbiam ) w sumie trochę prawdy pokazuje ten film, no ale jak mówię: nie moja bajka

Napisane przez zooska

To ja się żegnam
Baaaaaaaaaajo

Zoosiaczku, niezapomnianej przygody życzę! trzymajcie się razem z koleżanką, bądźcie rozsądne i wracaj do nas szybciutko

Napisane przez pipson

Heroinka, Ty mi nawet nie pisz takich rzeczy! ( Tzn zalic sie mozesz zawsze, wiesz to )Jestes wspaniala, mila i ciepla osoba, mimo, ze nie znamy sie w "realu" to bardzo sobie cenie znajomosc z Toba. Dasz sobie rade ze wszystkim, bo do dobrych ludzi sie predzej czy pozniej usmiecha los masz wspanialego meza, jestescie szczesliwi, (chyba) stabilni finansowo, dasz sobie rade ze wszystkim! Osiagniesz wymarZona wage i znajdziesz prace w swoim zawodzie, zobaczysz

Dziękuję Ci Kochana ja staram się o tym nie myśleć i być pozytywnie nastawiona do życia cieszę się z każdego dnia, wygłupy też mi nie obce zresztą przecież wiesz jaki ze mnie oszołom i przypał jest ale czasem bywa, że zaczynam rozkminiać... wiesz, przygnębia mnie parę rzeczy, a najsmutniejsze jest to, że to całe odchudzanie stanęło na pierwszym miejscu i czasem ranię inne osoby przez to... ale to osobna historia. Nie potrafię cieszyć się z żadnych moich zdjęć... tak jak pisałam wcześniej- nic mi się w sobie nie podoba... teraz oglądając zdjęcia z gór najchętniej wykasowałabym wszystkie, na których jestem co roku obiecuję sobie, że będę laska na wakacje, a jak zwykle dobra kończę, bo znów się nakręcam...
Dobrze, że mam kochającego TŻ-ta, który mi na każdym kroku powtarza, że jestem piękna nawet jeśli wyglądam jak straszydło za to Go kocham
Raz jeszcze

[heroine86]

Napisane przez dzaga1989

Znowu mnie nie było Weekenduję z TŻ - oglądaliśmy resztę tych Wikingów i komp był do TV podłączony. Potem poszliśmy na dłuuugi spacer a po powrocie obejrzeliśmy Lawless i tak zleciało. Teraz pewnie coś w TV obejrzymy. Póki co TŻ ogląda TV to wlazłam do Was bo cały dzień myślę co tam u Was
A co do jedzonka: na Ś była kasza manna z sokiem (jutro też sobie zrobię bo mi tak smakowała!), potem na spółę z TŻ zjadłam resztę pizzy, podjadłam mu trochę lodów, a na O wciągnęłam 2 krokiety, trochę sałatki i serowy gorący kubek Ale się napchałam. Już nawet nie mam miejsca na popitkę
W ogóle to muszę krokietów narobić


Heroine, a nooo w sumie takie kulinarne atrakcje ale jednak Plus ten seans z Wikingami. Ale skończyliśmy już sezon (a jest tylko 1) i nie mamy dalej nic fajnego do oglądania. TŻ proponuje Spartakusa jakiegoś
Mój TŻ też pożarł dziś czekoladę którą wczoraj w Lidlu kupiłam. A formę na muffiny muszę kupić bo nawet na uro TŻ chcę takie muffiny na specjalną okazję zrobić..z jakąś dekoracją czy cuś
Pizza misz-maszowa - taaak Dziś zjedliśmy resztę
Omlet Kaiserschmarren polecam - prosty w wykonaniu, a może zaspokoić głód na ciacho jak się doda trochę dżemixu

Czyli dzień z TŻ-tem pjjjjona pyszne rzeczy dziś szamałaś
Ojj chciałabym oglądać jakiś serial z TŻ-tem ale przecież PLL Mu nie zaproponuję zresztą musiałby wszystko od początku nadrabiać Prison Break sama oglądałam, bo stwierdził, że to nie Jego klimaty a ja kocham ten serial podkochiwałam się w Michaelu, po czym dowiedziałam się, że to gej w ogóle czemu wszyscy przystojniacy to geje kolejny: Mat Bomer
No ale wracając do oglądania :P no to poza znalezieniem serialu trzeba by jeszcze czas znaleźć, a mój bidoczek zapracowany... nie dość, że praca, to jeszcze doktorat i niemiecki...
Muffinki, to jest myśl na naszą rocznicę muszę jakieś szałowe wymyślić
Omleta kiedyś wypróbuję, bo wydaje się mega

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Hej kochane a my dziś byliśmy ze znajomymi na kopie biskupiej, czyli około 4-5 godzin spaceru nogi mi do wchodzą ale warto było dla tych widoków i spalonych kalorii

Heroine moja przyszła teściowa kupowała ten jedwab chi u fryzjerki swojej, także myślę, że w salonie fryzjerskim jakimś powinnaś dostać za 8zł jakoś a ja na allegro zamawiałam przy okazji brania innych włosowych kosmetyków zamawiałam maski kallos bo taniocha za 10zł z groszem za litr no i ten jedwab jakoś 3,50zł kosztował na all
A co do kucyka to ja mam marniutki obwód, bo i włoski cieniutke są mam około 7cm +/- no coś Ty nie masz frotki? ja mam chyba wszystkich ze 30-40 w domu co chwila jakieś dokupuję, bo często gubię, a że najczęściej w kitku chodzę to muszę mieć duży wybór to zwiąż gumką recepturką, ale później jej nie ściągaj tylko przetnij, żeby włosów sobie nie powyrywać

Oooo, poszalałaś dzisiaj kalorie spalone
Poszukam na all tego jedwabiu, bo zanim ja do fryzjera pójdę... jak Twój kucyk jest marniutki to ja nie wiem co mam o swoim powiedzieć pewnie wyjdzie ze 3 cm a no widzisz, tak się składa, że ani jednej frotki nie mam w domu no ale to dlatego, że ja wolę spięte włosy niż kucyka a z recepturką też może być problem no ale dobra, gumka nie majątek, jutro kupię

Napisane przez pipson

Dziewczyny, dostalam chyba uczulenia na slonce mam na calych rekach i dekolcie takie jakby wypieki czerwone, swedzi iboli

O kurcze, nie masz nic do smarowania?

Napisane przez Kamikadze1706

A wogóle przed chwila wróciłam z całodobówki-byłam z synkiem , bo cały dzien wymiotował.dostałam skierowanie do szpitala,jak mu nie przejdzie musze rano z nim jechac

Uuu, a po czym Go tak ścięło? zdrówka dużo Mu życzę

Napisane przez ewelciaa144

Wstawiłam zdjęcia do albumu nie miałam nawet z czego wybrać taka ze mnie modelka, a z TŻa fotograf i dodałam też włosy widać więcej niż a tych z kamery tylko kolor coś przekłamany ja nie mam aż takich jasnych włosów

Chudzinka z Ciebie ale mogłaś trochę więcej tych zdjęć zapodać i z bliżej perspektywy

[Margot85]

hej,
Wczoraj z teściami cały dzień dreptaliśmy po Szczecinie i było całkiem miło aż żal było się w nocy żegnać
A dziś rano znajomi nas nad jezioro na kajaki wyciągnęli i w sumie dopiero po 21 wróciliśmy więc jak na mnie -zwierzę kanapowe - weekend był aż nad-aktywny
2x tifoczki i wczoraj i dziś machnęłam
Jedzenie nie najlepsze ale też nie najgorsze ze złego tylko jeden kawałek ciasta i pół lampki wina wczoraj na kolacje a dziś na grillu jedna kiełbaska a tak to ok
Biegałam dziś cały dzień z "gołymi" paznokciami - wczoraj zmyłam a rano miałam malować ale wyszło spontaniczne wyjście, ja mam cały rok pazurki u nóg i rak pomalowane i mega dziwnie się czułam, serio nago tak
Idę spać jak tylko pranie rozwieszę , tak wyszło

[heroine86]

Margot, to widzę intensywny weekend za Tobą no proszę, nawet wycieczki z teściami wpadły i fajnie, że na kajakach byliście! My ostatnio mieliśmy propozycję właśnie na kajaki, ale TŻ miał tego dnia dyżur.. no i ale chciałabym kiedyś spróbować
Za Tiffoczki i wybaczam grzeszki małej wagi
Co do paznokci to mam tak samo poza tym, jak mam nieumalowane to zaraz się którym złamie
Też zaraz zmykam spać. Muszę sobie jakiś plan ustalić, bo mnie sytuacja męczy... trzeba wziąć życie w swoje ręce.

[pipson]

Napisane przez ewelciaa144

Dziewczyny nie wiem, co Wam napisać bardzo smutno się robi czytając takie wypowiedzi Ale mam nadzieję, że wszystko Wam sie ułoży Trzymam kciuki Przede wszystkim nie wolno się załamywać

Właśnie takie słowa bardzo motywują


Marzy mi się wybranie do tej drogerii ciekawe co na to powiedziałby mój portfel


Kochana, a co to za pianki co się je łyżką ? nie wiem czy czytałaś wcześniej, ale nie dałam się i nie jadłam ciasta tylko kawałeczek, który mnie zmulił i nawe na nie więcej nie chciałam patrzyć bardzo się ciesze, że wytrwałam i chyba już go nawet nie ma, bo byli goście u rodziców troche TŻowi zaniosłam i się skończyło

Tak, czytalam, dumnam z Ciebie ja wczoraj tylko te pianki, ale to tak dla sprobowania zrobie Ci dzis ich zdjecie, to takie dziwne, wyglada jak bita smietana troche, nie wiem jak Ci to wytlumaczyc

Aha, Heroinka pytala czy robilam zdjecia- malo, ale robilam, wrzuce moj widoczek z okna potem

[heroine86]

Dzień dobry

Jeeejuuu jakie zimno na dworze właśnie byłam na balkonie ściągnąć pranie 11 stopni skończyło się dobre... TŻ pojechał do pracy o 6, ja się jeszcze położyłam, ale już nie mogłam zasnąć, bo oczywiście kosiarki pod blokiem z samego rana no dobra, będę mieć dłuższy dzień kawkę popijam ciąg dalszy dni pt. ból brzucha w ogóle coś się słabo czuję, nie wiem czy jakaś chora nie będę TŻ już mi naszykował aspirynę i jakieś witaminki trzeba się zastosować

[dzaga1989]

Pochwalony Wstałam bo obudziło mnie gorąco. Zrobiłam sobie kawkę i owsiankę. Dziś wieczorem idę na USG a wcześniej jak zwykle planów większych brak. TŻ w pracy do 14 bo ma teraz zmianę na 6 Jeszcze parę dni temu sushi miałam robić, niby lekkie jedzonko, ale potrzebuję się przeczyścić, więc dziś jednak będzie jarzynówka, bo mam ochotę na taką lekko zabielaną, z dużą ilością ziemniaków i marchwi

Madzia, jeju przeczytałam o tej wyprawie, wguglałam nazwę - jeeeeju jak ja Ci zazdroszczę Co za widoki, co za tereny. Ja swój rodzinny Wożuczyn też uwielbiam, ale takie górsko-wyżynne tereny zawsze jednak wywołują u mnie taki dreszcz emocji Naprawdę pięknie tam!
Też używam jedwabiu CHI - fajnie że polecasz, bo jak Ty już polecasz to znaczy że jest spoko Maska Bingo też mi się sprawdza a to Ty mi ją poleciłaś A w ogóle tutaj nauczyłam się co oznacza miejsce składnika na etykiecie i wczoraj patrzę na jakaś odżywkę w tubce: Aqua, Alcohol I ja to na włosy nakładałam Nie dziwię się że później bez odżywki się tak puszyły.


Pipson, dalej masz te wypieki? Jesteś pewna że to nie przez jakieś jedzenie? Ja jeśli o uczulenia chodzi to jestem niezwykle odporna - uczula mnie tylko jeden antybiotyk, poza tym chyba nic. Ale o słońcu słyszałam bo nawet moja mamuśka ma własnie takie bolące placki jak dłużej przebywa na słońcu Po powrocie idź do dermatologa jak nie przejdzie

Ewelcia, piękne fociszki Kochana, Ty się na nich taka drobniutka wydajesz że ja się zastanawiam z czego tu się odchudzać W ogóle fajny strój masz na sobie To sukienka czy top i spódnica?
A z jedzeniem faktycznie narobiłam smaka ale dziś obudziłam się z takim ściskiem w zołądku że powiedziałam że na razie potrzebuję czegoś bardziej płynnego Więc dziś jarzynówka. Muszę tylko znaleźć fajny przepis. Najlepszą robiła moja babcia jak jeszcze gotowała, mamie już taka nie wychodzi, ani mi, ani TŻ Ale może dziś się uda
Wiesz co, 3 Bita robiłam 2 razy, i 2 razy robiłam go u mamy, z mamą I ona żeby na herbatnikach zaoszczędzić to piekła po prostu takie cieńsze placki kruche, ale ja ofc bez pieczenia będę robić. Właśnie z tego powodu że on jest taki słodki ale smaczny. Goście zjedzą kawałek i zostawią, więc dużo nie trzeba robić, ale ich się zadowoli A Shreka robiłam u mamy też, potem był u bratowej TŻ na jakimś przyjęciu (tyle że kupowała) i każdy jadł i chwalił więc się przyjmuje to ciacho bo ono takie "rześkie" jest


Heroine, Drogówka - widziałam i bardzo mnie odrzucił ten film. W ogóle ja za tymi polskimi filmami o życiu nie przepadam bo zawsze tam pełno pijaństwa i takich prostackich zwrotów. Ale z drugiej strony wystarczy u mnie otworzyć okno żeby takie życie "usłyszeć" zza małego magazynku przy bloku - to jest Polska właśnie Także film obejrzałam tak...na siłę.
Pjona za dzień z TŻ
Co do tej "życiowej" wypowiedzi - ja mam dokładnie to samo jeśli chodzi o wygląd i samoocenę no i oczywiście ukochana Gwiazda rodziny TŻ jest moją demotywacją, bo co z tego że czuję się dobrze przez 2 miechy gdy jej nie widzę, skoro później wszystko pryska jak bańka mydlana. Wtedy łapię deprechę, chciałabym najchętniej wywalić wszystkie beznadziejne ciuchy, ogolić się na łyso i schować w mysiej dziurze. I wiem że wtedy ranię TŻ strasznie, bo drę ryja i ryczę z teoretycznie błahego powodu, a on jest Bogu ducha winien. I tak samo nie potrafię się cieszyć wtedy z nowej fryzury, paznokci, zdjęć bo zaraz ona wstawi swoje high-fashion-plus-życie-jak-w-madrycie i znów załamka A przecież tak racjonalnie myśląc mam fajne życie, człowieka który kocha mnie bezwarunkowo i całkowicie, dzidziuś w drodze...Ale baba kobyli łeb
Mat Bomer - To ten Grey przyszły chyba. To mnie zaskoczyło że takiego faceta na "Domina SM" wybrali Ale aktor musi przede wszystkim dobrze grać Też PB oglądałam Nawet z TŻ, tylko wtedy ja nadrabiałam bo on to oglądał gdy jeszcze w UK to modne było. Ale potem na którymś sezonie odpuściłam.
Właśnie czas tutaj gra też ważną rolę niestety